Rafal..czy ja dobrze slyszalem ? BHP ?
A co ma Justycja do BHP ? za to jak jest prowadzony oboz Bractwa czy Choragwi przed Organizatorami odpowiada Dowodca Choragwi, Justycja sa po to przedewszystkim by pilnowac Bezpieczenstwa i Regulaminu na polu Inscenizacji. W inne dni, porzadku i Reguminu pilbuje a raczej powinien pilnowac Miecznik ze swoimi ludzmi... wielu z tych ludzi bierze udzial w inscenizacji wiec Justycja nie sa...chyba, ze sie myle i podjeto inne decyzje w tej sprawie
Ale jeszcze raz podkreslam, nie ma to nic z Bezpieczenstwem i Higiena Pracy ;)))) a raczej rozporzadzeniami Organizatorow ustalonymi wspolnie z Dowodcami !
Pozdrawiam
Witam
Poczyta³em przez chwilê posty dotycz±ce justycji i mo¿e trochê wyja¶niê
W tym roku ca³y trzon justyciariuszy stanowili Stali Justyciariusze (oko³o 20 osóB) wpisani na listê i obeznani z robot± przynajmniej od zesz³ego Grunwa a i od wiêcej czasu. Drug± grup± mniej liczn± stanowili justyciariusze zg³oszeni przynajmniej na dwa miesi±ce przed bitw± przez niektórych dowódców chor±gwi. Reszta justcyiciariszy oko³o 15 osób to ludzie, którzy zg³osili siê do mnie w okolicach pi±ku i soboty (tzw ³apanka)
Dlatego nie ma sensu proponowaæ jakich kolwiek zmian w kwestii naboru bo ludzie pracuj±cy w tym roku w justycji w wiêkszo¶ci znali siê na swoich obowi±zkach.
Gorzej z tym, ¿e mimo licznych dyskusji i wa³kowania tematu (w tym proszenia niektórych dowódców chor±gwi) ca³a ekipa justyciariuszy nie zosta³a zebrana do koñca czerwca. Ale to problem justyciraiuszy i decydentów.
Sta³a Justycja pokaza³a, ¿e dzia³a bo z jej szeregów na Grunwaldzie dzia³ali w³a¶ciwie wszyscy. Byæ mo¿e szeregi Sta³ej Justycji rozsze¿± sie o osoby, które w tym roku bardzo zaanga¿owa³y siê w wykonanie powierzonych im obowi±zków to jednak kwestia czasu.
Je¿eli chodzi o BHP to my¶lê ¿e Hegemon mia³ na my¶li pewien skrót my¶lowy odnosz±cy siê do wspólnych zasad dot. bezpieczeñstwa inscenizacji (obowi±zuj±cych w Kapitule np) a nie do BHP w znaczeniu formalno prawnym.
Justyciariusze nie bêd± nigdy odpowiadali za pubiczno¶æ !!!!!!!! To praca dla policji i ochrony.
Justycja jest nasz± wewnêtrzn± s³u¿b± i jej uprawnienia wynikaj± tylko li wy³±cznie z upowanienia udzielonego przez Organizatrów i nas wszystkich jako uczestników. Dlatego Hegemon mia³ ca³kowicie racjê w tym co napisa³
Pomys³ z podzia³em na justyciariuszy polowych i granicznych jest dobry ale pod warunkiem, ¿e bêdzie wiêcej justyciariuszy. Ja ani Organizatorzy, tudzie¿ dowódcy nie bêdziemy nikogo do wykonywania tej funkcji zmuszali. To kwestia ludzi i np problemu zap³acenia 10 z³ sk³adki na ubezpieczenie.
Byæ mo¿e w przysz³ym roku uda siê Organizatorom w sposób bardziej konkretny zfinasnowaæ pracê justyciariuszy i wtedy odpadnie problem ubezpieczeñ, a mo¿e i kosztów dojazdu, ale to zale¿y tylko i wy³±cznie od mo¿liwo¶ci finasowych Organizatórów. Na razie jako Miecznik zaproponowa³em takie rozwi±zania ale czas poka¿e czy siê to uda. Oczywi¶cie je¿eli jakie¶ ulgi bêd± to odnosiæ siê bêd± przede wszytskim do korpusu Sta³ej Justycji (osób konkretnie zadeklarowanych) a nie przypadkowo chc±cych dzia³aæ jako justyciariusze.
Czy tak czy inaczej to kwestia Organizatorow a nie nasza wiêc sprawê nale¿y zostawiæ im do przemy¶lenia w przysz³ym sezonie.
W kwestii tego co napisa³ Zdzisiek - Justycja to Miecznik i jego ludzie, te dwa pojêcia s± to¿same i nie ma ¿adnych rozróznieñ
W kwestii tego co napisa³ Meti - na 2 punkty chyba odpowiedzia³em a na 3, powiedz jacy ludzie z twojego bractwa chcieli byæ justyciraiuszami i w koñcu nie zostali?
Do mnie zg³osi³a sie jedna osoba, która dobrowolnie pó¼niej zrezygnowa³a (nie podaj±c zreszt± powódów) Ale tak to wszyscy, którzy siê u mnie zapisali byli justyciariuszami i ¶wetnie wykonywal swoje obowi±ki. Kwestiê ubezpieczeñ uda³o mi siê jako¶ ............za³atwiæ
Wiêc proszê bez sciemniania, ¿e kto¶ chcia³ a nie móg³.
W kwestii wieku oczywi¶cie wygl±d jest wa¿ny ale tacy ludzie musz± siê najpierw zg³osiæ a nie gadaæ na internecie, ¿e powinii byc. Zgadzam siê, ¿e wielu justyciariuszy wygl±da³o m³odo ale swoje obowi±zki wykonywali dobrze i nie by³o na nich ¿adnej skargi. Mnie to wystarcza.
W kwestii sektora dla wszystkich "naszych" nie walcz±cych. W toku insceniazcji podj±³em decyzjê ¿eby wpuszczaæ w pole buforowe wszystkie osoby posiadaj±ce nasze identyfikatory. Mia³y one oddzieliæ pole bitwy od publiczno¶ci. Ze strony polskiej pomys³ wyszed³ a ze strony krzy¿ackiej trochê mniej (ze wzglêdu na egoizm niektórych wpuszczonych)
Ale jedno jest pewne jedn± z moich propozycji jest wpuszczenie do sektora buforowego wszystkich osób w strojach historycznych posiadaj±cych identyfikatory aby z jednej strony mia³y one lepsz± widoczno¶æ a z drugiej strony chroni³y pole bitwy przed publiczno¶ci± cywiln±. Taki wniosek zostanie przed³o¿ony (Na naradzie dowódców po biwtwie zosta³ ju¿ z grunsza przedtawiony) Organizatorom ale decyzja zale¿y od nich.
Na razie to chyba tyle
¯yc¿e dobrej nocy
Michale, ja bym do tego jeszcze jedna rzecz dozucil... warto byloby sie zastanowic nad tym, by strefa buforowa byla co nieco wieksza...by faktycznie odgradzala Turystow od ludzi z identyfikatorami i na polu. Co do naboru Justyciarjuszy to mozna by to bylo zrobic na tej samej zasadzie jak robia to dowodcy Choragwi... kazdy ze stalych Justycjarjuszy od lat zajmujacy sie tym zadaniem powinien otrzymac sektor pod kontrole i sam sobie werbowac ludzi. Justyciartjusze powinni miec swoje identyfikatory ktore byly by wazne na wszystkich kapitularnych spotkaniach i turniejach. Wczesniejszy pomysl ze szkoleniem nie jest glupi....chociaz wiecej Ci mlodzi ludzie powinni byli byc szkoleni w tym w jaki sposob podchodzic do "niesfornych" egzekwujac jednak swoja decyzje anizeli tym co im wolno a co nie. Na przebieg walki raczej nie widzialem by mieli bezposredni wplyw...ludziska nasi jak zauwazylem staraja sie tak ze soba wlaczyc by nikomu nic sie nie stalo... i za to wszystkim nalezy sie pochwala
Pozdrawiam
Z
W justycji by³em pierwszy raz w tym roku i moje spostrze¿enia wygl±daj± tak:
- Nieodpowiedzialne s³u¿by 'oficjalne' - tury¶ci obsiedli ca³y wóz stra¿y po¿arnej! Gdyby co¶ by³o trzeba gasiæ, to minê³oby przynajmniej kilka minut zanim by z niego poz³azili.. poza tym to nie justycja powinna tak naprawdê pilnowaæ, ¿eby cywile nie w³azili za barierki, ale zwyk³a ochrona..
- Dziennikarze wciskaj±cy siê na wszystkie mo¿liwe sposoby - najlepszy by³ go¶æ udaj±cy niemieck± telewizjê ;], powszechne by³o legitymowanie siê przeró¿nymi identyfikatorami i rzekomymi pozwoleniami - wg mnie powinne byc jedne nalepki w jaskrawym kolorze dla wszystkich upowa¿nionych, bo z tego co siê orientujê pozwolenia by³y wydawane przez organizatorów oraz ?osobno? wójta..
Witam
Ja tak nieco z innej beczki. Czy na przyszly rok nie mozna by pomyslec o jakims sektorku tylko dla cywilnych rycerzy? Tak abysmy my, którzy tworzymy historyczny oboz a nie wychodzimy do bitwy mogli jakos godnie i wygodnie obejrzec sobie bitwe? Bez toczenia odrebnej bitwy z kibicami i stra¿a porzadkow±? Wydaje mi sie ze chyba tez mamy spory wk³ad w ta imprezê wiec zaryzukuje stwierdzenie ¿e zas³ugujemy?? a mo¿e rozsunac nieco ogrodzenia tak aby zmiescili sie tam harcerze my i jeszcze zostalo nieco miejsca dla karetki?
Pozdrawiam
Lascivus
Wallenrod
Jezeli do podzialu na polowych i granicznych potrzeba wiecej ludzi to moze urzadzic otwarty nabór na freha przed grunwaldem. Podaæ wymagania i tak dalej. Zebraæ poborowych wstepnie (z nadwy¿k± gdyby kto¶ sie wycofa³) i jest gitez. Ludziom z naboru kazac przyjechac dzien wczesniej wyt³umaczyæ co i jak i moim zdaniem wszystko styknie. Tak robili¶my z kumplami gdy potrzebowali¶my ochrony dla jednej imprezy plenerowej.
I tutaj ca³kowicie siê zgadzam z kolega metim. Do polówki wybraæ ludzi którzy poprostu znaj± siê na rzeczy, im wiêcej do¶wiadczenia i im mniejsza wada wzroku tym lepiej za¶ do granicznych wybraæ ludzi takich którzy nie musza stosowaæ si³y by przekonaæ ludzi ze nie ma co podchodzic bo grozi gipsem wszystko byloby ok, porz±dek by by³.
Marcin ! podstawowe pytanie, co to znaczy Rycerze w cywilu ? wiesz, jezeli kazdy by chcial sobie roscic prawo do exkluzywnego traktowania poniewaz ma jakis zwiazek z obozem to szybko bysmy popadli w haos i balagan...bo ten powinien tam byc a tamten tu..itd..itd...
Najprostszym rozwiazaniem byloby, by wszystkie osoby, za wyjatkiem niepelnoletnich, Kobiet i starszych ludzi bedacych w obozach powinni byc "zaprzegnieci" w tryby inscenizacji. Jedni walcza, inni donosza wode, pomagaja przy niesieniu i pilnowaniu sprzetu po inscenizacji lub sa Justicjariuszami...
Stworzenie odpowiednio durzej strefy buforowej miedzy Turystami a polem pozwolilo by na lepsza kontrole tlumu..bo w koncu znajdujacy sie w strefie w kostiumach czlonkowie Bractw bioracych udzial w inscenizacji mogliby tez zwracac uwage na to kto sie miedzy nich pcha... Co sie natomiast dzieje poza barierami to juz powinna byc sprawa wladz miasta i wynajetych przez nie sluzb porzadkowych. Straz i Karetki powinny stac w specjalnie dla nich wyznaczonym sektorze umozliwiajacym szybkie wjechanie na teren inscenizacji tak by nie zagrazac ani Turystom ani tym osobom ktore siedza w strefie buforowej..... ale wszystko przed nami, z kazdym rokiem uczymy sie na bledach albo niedopatrzeniach i dzieki takim forum jak to, organizatorzy maja szanse wyluskac to co jest najwartosciowsze i o ile sie da, to wcielic to w rzycie !
Pozdrawiam
Zdzich
Offtopic - ludzie kochani, ortografia! Najm±drzejsze rzeczy, które tu powiecie brzmi± niepowa¿nie ze wzglêdu na brak szacunku do jêzyka... Przepraszam za wciêcie...
CYTAT(Zdzislaw Duda)
.
Najprostszym rozwiazaniem byloby, by wszystkie osoby, za wyjatkiem niepelnoletnich, Kobiet i starszych ludzi bedacych w obozach powinni byc "zaprzegnieci" w tryby inscenizacji. Jedni walcza, inni donosza wode, pomagaja przy niesieniu i pilnowaniu sprzetu po inscenizacji lub sa Justicjariuszami...
Zdzich
A czy wyobra¿asz sobie, jaki by wtedy powsta³ mêtlik? Przeciez to jest ³adnych kilka tysiêcy ludzi, kto by nad tym wszystkim zapanowa³?? Jestem tylko za tym, by markietanek by³o jak najwiêcej - dziewczyny, pojenie tylu przystojnych facetów to czysta rado¶æ
Ale ju¿ jakie¶ specjalne osoby do - jak piszesz Zdzichu - roznoszenia i pilnowania sprzetu spowodowa³y by IMHOniepotrzebny t³ok na polu.
Pozdrawiam
Agadko, nie o to chodzi by byl ktos do pilnowania sprzetu czy roznoszenia go..zle mnie zrozumialas, mowilem o tym co jest i tak... dziewczyny i mlodzi chlopcy siedzacy w strefie buforowej pomagaja nam i tak, ja jestem wdzieczny tym osobom ktore mi w tym roku pomogly sciagnac Helm i kolnierz i go przeniosly do mojego obozu... wierz mi bylo mi duzo lzej i dzieki temu doszedlem do swego namiotu ;)))) moj Giermek w tym czasie biegal gdzies pod laskiem i mnie szukal ;)))) O tych wlanie osobach myslalem,,ktore z wlasnej woli pomagaja nam kiedy trzeba, w trakcie bitwy oczywiscie i oni nie maja wstepu na pole lecz siedza z innymi w strefie buforowej... mowilismy wlasciwie o "rycerzach w cywilu" i o tym, ze kazdy powinien miec jakis wklad w przebieg inscenizacji... czy to jako marietanka czy jako Justicja czy pilbujacy "barier przed obaleniem ;)"...
Markietanki by³y tez mêskie. Jaka¿ to by³a mi³a niespodzianka dostaæ wody od przystojnego faceta w sukience
Zw³aszcza dla mnie
Czy¿by¶ mówi³a tutaj o naszej piêknej "Kopernikowej" Markietance?
Nie móg³ wej¶æ na pole bitwy jako wodniczek to za³atwi³ sobie sukienkê i za³atwi³ identyfikator.
Zamiast monotonnego wa³kowania w kó³ko tych samych tematów:
http://www.bern.ru/v2/?t=gallery&ig=39&gp=4 - zdjêcia od ch³opaków z Rosji
http://teck.zh.pl/galeria/filmy/Grunwald_2005.avi - film grunwaldzkiego kibica z pierwszych trybun
Pozdrawiam
Qba vel krzy¿ackie miêso armatnie
My¶lê, ¿e to ten pan
Poi³ Nadreñsk± i hakowników przy okazji. Hm... Czy to oznacza, ¿e mamy ju¿ jaki¶ postêp w równouprawnieniu na polu? Mê¿czy¼ni odtwarzaj± kobiety, a kobiety robi± za facetów
No dobra, szczerze - uroczy pomys³
Czesc Wam!
Jak napisalem dnia 25. Sierp. 04r. w teraz zablokowanym temacie „Grunwald 2004“ (http://www.freha.pl/index.php?showtopic=2980&postdays=0&postorder=asc&start=570), tj. „Bitwa pod Grunwaldem (Grunwald) -> 17 lipca“ strona 38 i 39, czekac bede na wynik sledztwa. Do tej pory zauwazylem, ze uzunieto jedynie wpisy:
>>* Tomas z Ryatysbony, Do³±czy³: 12 Sie 2004
>>Posty: 2
>>Wys³any: Czw Sie 12, 2004 17:59
>>Temat postu: Grunwald 2004
>>Podpis: Thomas z Ratysbony
>>* Tomas z Ryatysbony, Do³±czy³: 12 Sie 2004
>>Posty: 2
>>Wys³any: Pi± Sie 13, 2004 7:58
>>Temat postu: Pruskie Powiernictwo
>>Podpis: TB
Natomiast osoba, ktora zamierzala tak nieudolnie skorzystac z cudzej tozsamosci w celu obsamrowania imprezy oraz jej organizatorow dalej uczestniczy w forum FREHA!!! Skoro ta osoba tak chetnie cytowala co w Niemczech a co nie powiem, ze za taki numer wykluczonoby ja w Niemczech z dalszego uczestnictwa w danym forum - nie zaleznie juz od tego, czy dalej wystepuje pod wlasciwa tozsamoscia lub napisze tylko w innych tematach.
Skoro w RR tak czesto mowa o honorze, to gdzie skutki wynikajace z ewydentnego nieposiadania czegos takiego przez te osobe? Nie doszcz, ze ona sama go nie posiada, to planowala jeszcze celowo czynic ujme honorowi temu z ktorego tozsamosci chciala skorzystac - nie mowiac juz o honorze organizatorow.
A zeby bylo smiesniej, ta sama osoba nie miala tylko beszczelnosc zjawic sie ponownie na tej imprezie, ktora jej tak bardzo sie nie podobala, nie - rozpisuje sie teraz tak samo dlugo i szeroko w tym temacie („Grunwald 2005”), z tym ze z zupelnie innym zdaniem.
Zapytam wiec szanownych uczestnikow FREHA, jakie postepowanie uwazacie WY za stosowne. Osoba ta, ktora nie ma na tyle odwagi, aby ”walczyc” z otwarta przylbica zostala jednoznacznie zidentyfikowana, o czym pewnie poinformowano ja przez szefowstwo FREHA. Nie slyszalem jednak nic o przeprosinach ani pod adresem organizatorow ani pod moim adresem. Wrecz odwrotnie. Pod Grunwaldem wielce udala nawet, ze mnie jeszcze w zyciu nie widziala. Skoro ona sama nie umie sie przyznac do swoich czynow, to moze ja zdradze Wam i polskiemu RR, kto tak chamsko i nierycersko zachowuje sie kiedy mysli, ze sie go nie nakryje? W sredniowieczu byl ceremonial pasowania kogos na rycerza. Tak samo istnial ceremonial karnego wykluczenia kogos ze stanu rycerskiego. Moze skorzystamy z uroczystego apelu pod Grunwaldem 2006 aby znowic i ten sredniowieczny zwyczaj?
z p. - Thomas (jedyny prawdziwy)
Ponizej standardowo. Mimo, ¿e z lekkim pourlopowym opó¼nieniem:
Podziêkowania dla:
- Bartka i Magdy oraz ca³ej Czarnej Watahy za wspólnie spêdzone, ¶wietne chwile oraz za mo¿liwo¶æ pobycia najemnikiem w Waszych szeregach
- dla ca³ego obozu Mazowieckiej i wszystkich grup j± tworz±cych za dobr± atmosferê
- dla Artura za mi³e przyjêcie i drewna pociêcie
- dla Micha³a z BRGS za wspólne posiedzenie przy dobrym miodku i wyja¶nienie sprawy sztandaru oraz ogólnych zasz³o¶ci, które mog± teraz pozostaæ zamierzch³± przesz³o¶ci±.
Jak dla mnie by³ to czwarty i najlepszy Grunwald.
Dobra, starczy tego, bo czujê siê trochê jakbym odbiera³ nagrodê Oscara.
[i][i]Marcin ! podstawowe pytanie, co to znaczy Rycerze w cywilu ? wiesz, jezeli kazdy by chcial sobie roscic prawo do exkluzywnego traktowania poniewaz ma jakis zwiazek z obozem to szybko bysmy popadli w haos i balagan...bo ten powinien tam byc a tamten tu[/i][/i]
"Rycerz cywilny" - mialem na mysli oczywiscie wszystkich tych którzy nie wchodza do bitwy a sa w strojach tych ludzi jest sporo (dziewczêta które nie sa w zaszczytnej s³uzbie markietañskiej, ciury obozowe, dzieci itp.) ka¿dy z nas ma identyfikator wiec nikt kto ubra³ sie na straganie sie tu nie wci¶nie.
Czy wydzielenie kawalka trawy dodatkowa barierka to exkluzywne traktowanie?? no nie przesadzajmy nie proponuje budowania amfiteatru. A zapobiegnie to wlasnie ba³aganowi i przepychankom ze s³uzbami porzadkowymi i zaoszczedzi nam wszystkim sporej dawki emocjonalnej. Ka¿dy z nas przyjdzie sobie do wyznaczonego sektorka usiadziemy spokojnie i ogladniemy. Wszyscy dobrze wiemy jak to wyglada³o dotychczas na bitwe przychodzi sie w ostatniej chwili i albo siadamy na samej górze gdzie nic nie widaæ albo zaczyna sie zabawa w ¶ciganego ze s³uzbami porzadkowymi bo chcemy usia¶æ jak najbli¿ej g³ównych wydarzeñ.
Anga¿owanie ca³ego obozu do bitwy to moze i ciekawy pomys³ ale chyba nie ma tam na to warunków (za ma³o tam miejsca ¿eby plata³a sie tam taka masa ludzi) wprowadzilo by zbyt wielkie zamieszanie. Lepiej posadzic ich gdzie¶ z boku a chocby nawet w tym zagajniku.
Pozdrawiam
Lascivus
witam
CYTAT(Micha³ Wojtysiak)
W kwestii tego co napisa³ Meti - na 2 punkty chyba odpowiedzia³em a na 3, powiedz jacy ludzie z twojego bractwa chcieli byæ justyciraiuszami i w koñcu nie zostali?
Do mnie zg³osi³a sie jedna osoba, która dobrowolnie pó¼niej zrezygnowa³a (nie podaj±c zreszt± powódów) Ale tak to wszyscy, którzy siê u mnie zapisali byli justyciariuszami i ¶wetnie wykonywal swoje obowi±ki. Kwestiê ubezpieczeñ uda³o mi siê jako¶ ............za³atwiæ
chia³y puj¶æ 4 osoby jednak jak siê dowiedzieli o op³atach to stwierdzili ¿e nawet siê nie bêd± zg³aszaæ bo nie bêd± p³aciæ za to by móc ciê¿ko popracowaæ
postrafiam MEti
No i ja mam dla Was Video nagranie z bitwy robione z trybun turystow wiec moze jakosciowo nie za bardzo ale milo popatrzec
http://www.koc.pl/Grunwald.wmv
pozdrawiam
Zdzich
Mi pozostaje tylko zalowac ze nie moglem byc na Grunwie...
A temat BRE kontra reszta swiata juz mi sie totalnie znudzil...
Pozdrowka ze Szkocji!
Adam vel AgraveiN
PS. szacun dla wszystkich twardzieli(ek) ktorzy przebrneli przez tak duza ilosc postow w tym temacie ;) //
Witam.
Chcê przeprosiæ wszystkich cz³onków Bractwa Rycerskiego Excalibur za to czego doswiadczyli¶cie dziêki Jackowi Szymañskiemu i Krzysztofowi Góreckiemu na Grunwaldzie 2005.
Z tego samego powodu chcê przeprosiæ cz³onków bractw wchodzacych w sk³ad Chor±gwi Mazowieckiej, Krakowskiej, Polskich £uczników, Polskiej Artylerii stacjonuj±cych na terenie obozowiska Chor±gwi Mazowieckiej.
Przepraszam cz³onków bractw wchodz±cych w sk³ad innych chor±gwi za zak³ócenie wam tegorocznego Grunwaldu przez wszelkie mozliwe czyny i zachowania jakich Ja i Bractwo Rycerskie Excalibur mielismy dokonaæ-pomys³owo¶æ organizatorów i "koalicji wszystkich" w wymy¶laniu zagro¿eñ z naszej strony by³a i jest ogromna.
Przeraszam uzytkowników forum Freha za to ze musieli byæ ¶wiadkami i mimowolnymi uczestnikami spektaklu ¿ali 15 - 20 osób które uzna³y siê za g³os "wszystkich" i wszem oraz wobec po raz kolejny postanowi³y poinformowaæ ze mnie nie lubi±.
Prawdziwych przyjació³ poznaje siê w biedzie, ja takich pozna³em. Dziekujê Wam za pomoc okazan± w trudnych chwilach, za okazane wsparcie - czêsto ze strony z której nigdy bym siê tego nie spodziewa³.
Dziekujê Excaliburowi, wspania³ym dziewczynom i ch³opakom, dziekujê Mazowieckiej i bardzo wielu osobom i bractwom - przyjdzie taki dzieñ ¿e z dum± bêde wymienia³ wasze imiona i nazwy waszych bractw!!!
Dziêkujê Jackowi i Krzysztofowi za pokazanie swojej prawdziwej twarzy, przedewszystkim za nieliczenie siê z niczym i z nikim zw³aszcza z ludzmi - wiem ze nie my pierwsi i nie my ostatni
Dziêkujê za docenienie Bractwa Rycerskiego Excalibur oraz mnie nik³ej postury cz³owieka przeciw którym zmobilizowano takie srodki, si³y i "osobisto¶ci" - naprawdê nie trzeba nic wiêcej by pokazaæ nasz± warto¶æ.
Zrobiê wszystko co jest w mojej mocy by ludzie odpowiedzialni za to co siê sta³o 13 lipca 2005 roku i w dniach nastêpnych poniesli konsekwencje swoich czynów.
Z przerazeniem czytam niektóre wypowiedzi, cieszy mnie jedynie to ¿e w skali ca³ego RR ich autorów jest tak niewielu, zw³aszcza ¿e mieni± siê oni "wszystkimi".
Sk±d w was tyle agresji, nienawi¶ci, z³a,zawi¶ci...wymy¶lacie niestworzone chore zarzuty pod moim i BRE adresem a poczytajcie i pos³uchacie siebie - chcecie z nas zrobiæ kogos kim sami siê stajecie - ludzie zastanówcie siê nad sob±, nad tym co robicie, opamiêtajcie siê!!!
Co dobrego przyniesie koalicja zbudowana na wspólnym wrogu???
Czy wrogo¶æ,k³amstwo, nienawi¶æ powsta³e by pozbyæ siê mnie i BRE wraz z nami zniknie???
Czy jeste¶cie tak naiwni i my¶licie ¿e nagle wszystko bedzie pieknie i cudownie???
¿e nagle zapanauje mi³o¶æ, braterstwo w RR, ¿e znikn± podzia³y, skoñcz± siê k³ótnie, ¿e na grunwaldzie organizatorzy zaczn± was lepiej traktowaæ, ¿e to bedzie impreza dla was a nie rezultat komercyjnej umowy, ze przestaniecie kupowaæ drewno i wynajmowaæ toi-toie...
Pod moim adresem i bliskich mi ludzi - BRE padaj± ró¿ne zarzuty. Jest mi ogromnie przykro i ¿al ¿e ludzie których znam bardzo wiele lat mijaj± siê z prawd± w bardzo wielu sprawach.
Móg³bym punkt po punkcie, k³amstwo po k³amstwie, zarzut po zarzucie wykazywaæ wymys³y, pomówienia, oszczerstwa, naci±gane, sfabrykowane fakty i wymys³y ale frecha dzi¶ nie jest na to miejscem - ale przyjdzie na to czas, wierzê ¿e bedê móg³ to zrobiæ.
To jest tylko hobby, zabawa niekiedy sposób na zycie który powinieñ ³±czyæ ludzi - nie dzieliæ.
Proszê, tak w³a¶nie proszê - ludzie opamietajcie siê, nie zamieniajcie czego¶ co jest wspania³e w bagno, w politykê, w spektakl chorych ambicji, we wzajemne zawi¶ci, k³ótnie i nienawi¶ci, jest jeszcze czas by to zatrzymaæ, wróciæ do korzeni, bawiæ siê i radowaæ tak jak 12 - 14 lat temu tyle ze w lepszych ciuchach i bezpieczniejszym uzbrojeniu - przecie¿ to zalezy od was
Ja nie chcê konfliktu, nie chcê sporów z ludzmi z którymi ³±czy mnie mi³o¶æ do ¶redniowiecza - ale nikt nie ma prawa nawet wed³ug wyzszych jego zdaniem celów pos³ugiwaæ siê k³amstwami, oszczerstwami, pomówieniami, naci±gaæ i przeinaczaæ faktów.
Ocenê przedstawionych na FREHA oficjalnych powodów na podstawie których usuniêto mnie i Bractwo Rycerskie Excalibur z Grunwaldu 2005 pozostawiam kazdemu do jego osadu - ich lista siê zmienia, inne by³y na grunwaldzie, inne s± teraz, inne s± w rozmowach prywatnych, nowe siê pojawi± sa takie z ktorych Jacek i Krzysiek siê wycofuj±.
Wiele mnie dziwi i zastanawia w tych oficjalnych na Freha przedstawionych przyczynach. Ciekawe jakie prawdziwe te które nie s± oficjalnie podane?
Widzê k³amstwa, widzê naci±ganie i naginanie faktów, a tam gdzie jest prawda nie widzê proporcjonalno¶ci "przewinieñ" i ich konsekwencji - zw³aszcza ze jeszcze w zimie wszystko zosta³o wyjasnione i za³atwione - podobno
Jezeli za to co zrobili¶my po inscenizacji i jest to prawd± bo o fikcji i k³amstwach nie mówiê to jakie konsekwencje poniesli dowódcy chor±gwi i ich ludzie za niesubordynacje, szanta¿ i gro¼bê nieuczestnictwa w inscenizacji jaka mia³a miejsce w zesz³ym roku?a za inne sprawy?
W 2005 roku wystawilismy dwie choragwie (tak Krzysiu pamiêtam ze oficjalnie mia³em mówiæ ¿e mamy jedn±) i przyst±pilismy do formowania trzeciej, przyst±pili¶my do reformowania polskiej artylerii by sta³a siê zawodow± sprawn± i karn± jednostk±, polscy ³ucznicy ca³y 30 osobowy oddzia³ rekrutowa³ siê z Mazowieckiej, Mazowiecki obóz czêsto brany za obóz organizatorów - tyle stworzyli¶my z niczego w trzy lata a przecie¿ to nie by³ koniec, w takim tempie co by by³o w 2010 roku...
ciekawe, ciekawe jakie s± prawdziwe niepodane przyczyny tego co siê sta³o 13 lipca 2005
Co stworzy³ taki ma³y, niski cz³owiek, jego Pani, i ludzie z bractwa oraz ich przyjaciele z innych bractw ¿e wystawiono przeciw nim koalicje nienawi¶ci, jakie sa prawdziwe powody ¿e ludzie odwo³ujacy siê do rycerskosci u¿ywaj± klamstw, pomowieñ i oszczerstw by siê ich pozbyæ, jaki strach, obawy i tchórzostwo pchne³y tych co mowia w imieniu "wszystkich" do tego co robi± i co robili - bo przecie¿ ani Ja ani Excalibur w uczciwej walce nie zostali¶my pokonani.
Potencja³ Bractwa Rycerskiego Excalibur nie zosta³ naruszony, ani Mazowieckiej, ani Bractw j± tworz±cych. Nadal bêdziemy wspieraæ naszych sojuszników oraz tych którzy po prostu chc± siê bawiæ w odtwarzanie ¶redniowiecza.
Traktowanie ludzi, nagonka tutaj na Freha, postêpowanie i dzia³ania "wszystkich" jednocz± ludzi którzy maj± do¶æ zaklamania, polityki w RR...ludzi którzy chc± siê bawiæ a nie czytaæ kto kogo nie lubi.
Jest jescze czas by siê zatrzymaæ, by wspólnie, powtarzam wspólnie siê bawiæ i odtwarzaæ sredniowiecze, ale jezeli s± tacy co chc± konfliktu/bo przecie¿ widaæ kto atakuje a kto jest atakowany, kto ma obsesje a kto jest jej ofiarami/, walki która niczego dobrego nie przyniesie - to przykro mi, ale niech tak bedzie, nie chcê tego, nie odemnie to zale¿y ale niech tak bedzie, ja jestem gotowy - nie tylko ja.
Artur Koczkowski
Dowódca Doborowej Choragwi Mazowieckiej - trzykrotnie zdjêty z jej dowództwa i dwukrotnie na nie przywrócony.
Na zlecenie Artur Koczkowski
Jagdtpanzer
Witam
Honor Honor Honor Honor Honor Honor !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Broda
Czas to wszystko oceni... czas to wszystko oceni...
Historia rozliczy ka¿dego...
Pozdrawiam
Gwyn
Taki ma³y offtopic:
Gwyn, czy to ty jeste¶ na tym zdjêciu?
Pozdrawiam!
OT
ufffff... a my¶la³am ¿e tylko ja dostrzegam podobieñstwo
uk³ony Gwynie
eRe
Nic z tego. Literalnie to nie ja, choæ figuratywnie i owszem ;). Pozdrawiam i uk³ony
Gwyn
Czy Wy takze macie taki problem jak ja, ze czasem nie poznajecie wpierwszej chwili ludzi z RR we wspolczesnych strojach? Ja myslalem ze to tylko moja przypadlosc zwiazana z kiepskim wzrokiem.
Podchodzi czsem do mnie ktos na ulicy i mowi czesc, a ja glowie sie skad ja ta gebe kojarze...
No ale oczywiscie sa tez tacy, ktorych rozpoznac mozna juz na kilometr...
CYTAT
W kwestii wieku oczywi¶cie wygl±d jest wa¿ny ale tacy ludzie musz± siê najpierw zg³osiæ a nie gadaæ na internecie, ¿e powinii byc. Zgadzam siê, ¿e wielu justyciariuszy wygl±da³o m³odo ale swoje obowi±zki wykonywali dobrze i nie by³o na nich ¿adnej skargi. Mnie to wystarcza.
No to ja zglaszam skarge, jak pisalem pod lasem pojawil sie tlumek fotoreporterow i ekp TV, podszedlem i grzecznie poprosilem ich o opuszczenie tego miejsca dla ich bezpieczenstwa, zaczeli sie wyklocac i twierdzic, ze maja pozwolenie, ale po chwili schowali sie do lasu. Wystarczylo, ze sie odwrocilem a za moimi plecami znow zaroilo sie od fotoreporterow i ekip, choc w poblizu stali justycariusze, ktorzy palcem na to nie kiwneli, pomimo, ze im na to zwrocilem uwage. Co wiecej, ze strony ekip poszly w moim kierunku bluzgi, ze im zaslaniam, choc wogole nie mieli prawa byc w tamtym miejscu! Na drugi raz i ja nie zwroce na to uwagi, niech sie po nich przeleca konie, dostana strzala, to moze zmadrzeja, choc raczej w to nie wierze. Na pewno nie naraze sie znow na samotna walke z wiatrakami.
W zwi±zku z posiadaniem niepe³nych informacji na temat zwi±zku Grupy EXCALIBUR z DOMEM WOJSKA POLSKIEGO
chcia³bym przeprosiæ i sprostowaæ BRE nie byli Przedstawicielem Domu Wojska Polskiego na polach Grunwaldu.
Jeszcze raz przepraszam DWP
Jacek Szymañski
Witam.
Niepe³ne informacje to ciekawy eufemizm nieprawdziwych informacji. 85% tre¶ci listów organizatorow dotycz±czych BRE to "niepe³ne informacje".
Zapomniales Jacku ze nie bylo zadnej mediacji pana Ruszczaka i ¿e nie mog³em go 'potraktowaæ w sposob w jaki zwykle traktuje ludzi" cokolwiek to oznacza gdy¿ nie do¶æ ¿e z czlowiekiem nie rozmawialem to nawet nie wiem jak wyglada i wogóle go nie znam - zdaje sie ¿e twoje sprostowanie mialo tez obejmowaæ t± bezdyskusyjnie ustalona kwestie. ¯e sprawa dotyczy BRE i przyzwoito¶æ wymaga by przeprosiæ wszystkich zainteresowanych zapewne zapomnia³e¶
Nie mysla³em ze prawda tak szybko zacznie wychodziæ na jaw, a jeszcze bardzo wiele "niepe³nych informacji" czeka na swoj± kolej...
Artur Koczkowski
Bractwo Rycerskie Excalibur
na zlecenie Artur Koczkowski
Jagdtpanzer
Pytanie do przedmowcy i innych z tematem zwiazanych
- jest sierpien, tak?
czyli jakis miesiac po Grunwaldzie, tak?
i jeszcze nam nie przeszlo?
dobrze rozumiem sytuacje?
bedzie nam sie odbijalo potezna czkawka jeszcze dobrych kilka miesiecy?
Nie, nie, uprzedzajac
- ja tylko pytam, musze sie odpowiednio nastawic do czytania tego tematu
No my¶le ,ze temat powinien sie ci±gn±æ do czasu gdy sie wszystko wyjasni...a dlaczego na FREHA???
bo wszyscy powinni wiedziec co jest zgrane...
raczej, ¿eby¶my mogli pa¶æ swoj± cz³owiecz± potrzebê sensacji
Witam!
Potrzeba pasc sensacje czy nie sprawa powinna byc a ze byla poruszona na FREHA, tu tez laduja dalsze informacje. Kalendarium zostanie zablokowane pewnie pod koniec roku. Nikt tego nie musi czytac jak nie chce ale wiem ze sa osoby czy grupy zainteresowane rozwojem wypadkow.
Ludka Excalibur
Pozdrawiam
Gwyn
No po prostu wymiêkam.
Widze ¿e poprawi³o ci siê poczucie humoru drogi Gwynie.
Ale sk±d niby kolega ma znaæ moje poczucie humoru? Przecie¿ nie znamy siê osobiscie, co najwy¿ej z widzenia. Generalnie jestem zwyrolem z uwielbieniem dla angielskiego poczucia humoru z wy¿szej pó³ki. W rozmowie bezpo¶redniej mam tendencjê do dowalania za ostro i muszê siê pilnowaæ. EOT oraz koniec tego OT. Pozdrawiam
Gwyn
Chodzi mi tutaj o jako¶æ twoich dowcipnych wypowiedzi na tym forum.
Ju¿ nied³ugo osi±gniesz szczyt.
Od razu milej siê czyta o ca³ej "Afrerze BRE" jak kwityjesz wszystko takimi postami.
Jest to bardzo pozytywne.
Niech wszyscy zainteresowani "Afer± BRE" zaczn± gadaæ na privach bo tutaj ju¿ robi siê nudno.
A tak poza tym,Grunwald 2005 by³ naprawde udany.
Moi drodzy, nudne sie staje jezeli nikt na tym forum nie bedzie pisal ;)))) proponuje by kazdy powiedzial to co mado powiedzenia i nie tylko w sprawie BRE ale i we wszystkimcodotyczy inscenizacji Grunwaldu.Ja chcialbym sie spytac np. czy juz wiadomo cos o udostepnieniu nagran przez te ekipy TV z lodzkiej szkoly Filnowej i od Niemcow ? Chyba do tej pory juz zmontowali material nagrywany w obozach itp... ? a moze ma ktos kontakt do tych ludzi ?
Pozdrawiam
Zdzich
[quote="Broda"]Witam
Tyle oisub robilo zdiecia pokarzcie
/quote]
Ju¿ podawa³em link do swoich, ale znikn±³ gdzie¶ w tej ca³ej burdzie:
http://piotrparuch.myphotoalbum.com . G³ównie nasza grupa (Konfraternia Rycerska) i chor±giew x.Siemowita, ale parê innych fotek te¿ jest.
[quote="Kulewna"]Polityka tu
Polityka tam
Polityka wszedzie tu i tam.
Jezeli czyta ktos te wszystkie posty ktos z poza ruchu to albo ma niezla zlewe albo chwyta sie za glowe z rozpaczy. Takie fajne hobby a czesto w nim tyle niesnasek i zatargow. Az zal.
Witam!
Jestem kobiet± 30-letni±... matk±, która wozi swoje dziedziê na takie imprezy. Ju¿ raz t³umaczy³am w temacie oblê¿enia Malborka dlaczego to robiê i po co. Nie bêdê siê powtarzaæ. Ale..... Faktycznie masz racjê ¿e jak to czyta kto¶ z poza ruchu to w³os na g³owie siê podnosi. Dlaczego? Oto kilka spostrze¿eñ :
1. My¶la³am ¿e wszystkie bractwa to fajna czê¶æ spo³eczeñstwa, kultywuj±ca pewne tradycje, przede wszystkim zgrana i zbratana.
2. Pojawienie sie na takiej imprezie powinno raczej integrowaæ a nie dzieliæ.
3. to jest równie¿ mój 4 Grunwald, i widzia³am w ubieg³ym roku jak prawie z samego pola wracali jacy¶ rycerze k³óc±c siê po drodze z innymi, którzy pozostali. To naprawdê wygl±da fatalnie.
4.Przera¿a mnie równie¿ fakt, jak wiele tu pychy i arogancji, a nie tacy byli rycerze...... zwracam siê g³ównie do Panów którzy mówi±c o publice, wyra¿aj± siê np. trole , mot³och itp.
Przykre to i jednocze¶nie zastanawia mnie fakt, czemu wobec tego organizuje siê takie turnieje czy inscenizacje " komercyjne"? Chyba po to by potem móc ponarzekaæ na tych "wstrêtnych gapiów" , choæ jak mniemam uwielbiacie jak was podziwiaj± t³umy prawda?
Teraz mo¿ecie sobie na mnie pou¿ywaæ. Jestem z poza Was, wiêc nie ¿a³ujcie sobie. To tylko takie moje spostrze¿enia.
Pozdrawiam Wszystkich Szlachetnych i Kobiety
justyna
Pani Justyno, niesposób siê z Pani± nie zgodziæ, jednak zamiast "u¿ywania sobie" pozwolê sobie na chwile refleksji. Do kwestii Grunwaldu wiêkszo¶æ z nas (walcz±cych) podchodzi na zasadzie naszej imprezy i generalnie niezbyt siê przejmujemy publiczno¶ci±. My nie drzemy kotów publicznie a szczerze siêdziwiê tym którzy mogli to robiæ wracaj±c z pola bo chyba musieli gdzie¶ sie ukrywaæ :) i nie walczyæ wcale. Zmêczenie po prostu skutecznie to uniemo¿liwia. Ale wracaj±c do wyra¿ania siê o publiczno¶ci. Wracaj±c sobie z obiadu w stroju i z kolegami, minêli¶my grupê ludzi, która jak nas tylko zobaczy³a zaczê³a po prostu sobie z nas szydziæ, i nie tylko z nas bo nie byli¶my tam sami. Teksty w stylu "Jedi!" czy "O! Wied¼min!" s± na porz±dku dziennym i ¶wiadcz± tylko o stopniu niewiedzy i ignorancji, ale teksty "Te no k......a patrz co za po.............cy!" , "Sk±d oni sie urwali? No co za p....by!" nie nastrajaj± pozytywnie. Szczególnie, ¿e mia³y miejsce w dzieñ inscenizacji tu¿ obok pola bitwy. Rozumiem doskonale, ¿e Pani je¼dzi z dzieæmi i ¿e one wiedz± kim s± rycerze i wiedz± o co w tym wszystkim chodzi i do takich ludzi jak Pani nasze komentarze siê nie odnosz± nawet je¶li jakiekolwiek juz siê pojawiaj±. Ale takich "ludzi" jak wy¿ej opisani jest niestety przyt³aczaj±ca wiêkszo¶æ i chocia¿ nie u¿ywam takich okre¶leñ sam, to jestem zmuszony kolegom przyznaæ racjê. CZasem po po prostu brak innych okre¶leñ. Cieszê siê, ¿e s± tacy rodzice jak Pani i oby by³o ich coraz wiêcej i jest mi przykro, ¿e nasze s³owa s± czasem tak bardzo szufladkuj±ce.
Pozdrawiam!
Witam!
Evan uj±³ tutaj sedno sprawy. W poprzednim li¶cie napisa³a Pani, ¿e zabiera ze sob± syna z szacunku dla historii, zadomowienia w tym kraju, dla mo¿liwo¶ci prze¿ycia wspania³ego widowiska, zabawy ( nawet jako widz ). Zapewniam Pani± ¿e ogromna wiekszo¶æ z nas bawi siê w to z takich samych powodów które Pani przytoczy³a, dla niektórych z nas to wrêcz sposób na ¿ycie, tylko proszê zrozumieæ ¿e Pani patrzy na to wszystko oczami widza a nie cz³onka bractwa. Nie jeste¶my zawodowcami, nikt nie p³aci nam za to co robimy ( i tak jest dobrze ¿e nie musimy p³aciæ na imprezach za wy¿ywienie, choæ czasem i za to trzeba p³aciæ ). 100 z³ ( niedu¿o jak na ponoszone koszta) na £êczycy dla walcz±cych ( plus bior±cych udzia³ w trzech dowolnych konkurencjach ) to wyj±tek , dodam ¿e przyzwoity, bo nasza zabawa jest do¶æ kosztowna a sprzêt siê zu¿ywa i trzeba go regularnie wymieniaæ na nowy. Wiêkszo¶æ z nas do wszystkiego musi dochodziæ sama, w³asnym wysi³kiem, w³asnymi pieniedzmi, pokonuj±c po drodze niejedn± przeszkodê ( sama Pani przyzna³a,¿e w naszym kraju ¿yje siê nie³atwo). Wiekszo¶æ z nas chce siê dobrze bawiæ i móc odpocz±æ od pozostalych obowi±zków i/lub wy¿ywaæ siê w swojej pasji, pog³êbiaæ swoj± wiedzê, umiejêtno¶ci w jezdzie konnej, w walce, w szyciu strojow, w sporz±dzaniu zbrój, w tañcu, w muzyce dawnej, ¶piewie i grze na instrumentach itd.
odnalezæ i ozywiæ warto¶ci których zdajê siê brakowac w dzisiejszej ¿ar³ocznej rzeczywisto¶ci ( i bynajmniej nie tylko dla siebie samych ale w³a¶nie po to aby przybli¿aæ je równie¿ innym ).I chwa³a wszystkim uczestnikom " rekreacji historycznych " , ¿e przez te kilkana¶cie lat uda³o sie tyle zrobiæ. Prosze zrozumieæ ¿e przygotowanie takiej imprezy jak np. Grunwald kosztuje bardzo du¿o wysi³ku i wszystko to tworzone jest naszymi w³asnymi rêkoma, a przeciez pieni±dze za to( z waszej, widzów , kieszeni ) i tak w wiêkszo¶ci bierze kto inny ( a czêsto s± to naprawdê DUUU¯¯¯EEE PIENI¡DZE , dodam ¿e zdarzy³o siê ju¿, ¿e sanitariatów nie dostarczono nam na czas, nie muszê chyba mówiæ z jakim skutkiem). Jak mysli Pani, czy kto¶ nam zwróci np. za po³amane miecze, za podarte stroje, za ( to siê takze zdarza ) ukradzione rzeczy...?
I czy mi³o jest nam wys³uchiwaæ na dobitkê z³o¶liwych komentarzy i docinków pozbawionych kultury osób z po¶ród publiczno¶ci. A nie tylko na s³ownych zaczepkach siê koñczy. Czasem tak jak by³o w tym roku na Grunwaldzie zechce nam z³o¿yc wizytê weso³a grupka " dresów " z siekier± i no¿ami ( na szczê¶cie oby³o siê bez wiêkszych rekoczynów). Nic wiêdz dziwnego ¿e potem niektórym kole¿ankom i kolegom puszczaj± nerwy i wyrzucaj± z siebie : Niech szlag trafi ten mot³och!
Ka¿dy kij ma jednak dwa konce i zdarza siê niestety ¿e obrywa siê potem ca³kiem przyzwoitym i kulturalnym widzom . Jesli Pani co¶ takiego bezposrednio spotka³o to wypada tylko przeprosiæ i prosic o wyrozumia³o¶æ dla co bardziej porywczych dam i rycerzy
A co do k³ótni i wa¶ni...ano niestety tak ju¿ to jest ¿e ludzie siê czasem k³óc±. Je¶li wa¶ñ mo¿e zaistnieæ miêdzy dwojgiem ludzi to tym bardziej w wiêkszej gromadzie a ruch odtwórstwa historycznego ( w³±czaj±c w to mi³osników ¦redniowiecza, XVI- XVII w. , okresu napoleoñskiego i I / II Wojny ¦wiatowej bo i tacy siê czasem zdarzaj± ) liczy sobie min. kilka tysiêcy osób, mo¿e nawet wiêcej. W skali spo³eczeñstwa to i tak oczywi¶cie nie wiele ale liczyæ na to ¿e w takim zbiorowisku nie bêdzie ¿adnych nieporozumieñ to trochê ksiê¿ycowe marzenie ( bez obrazy ).Z równym powodzeniem mo¿na by by³o postawic pytanie dlaczego w ogóle ludzie siê k³óc± i walcz±, dlaczego np. zosta³a stoczona bitwa pod Grunwaldem w której zginê³o kilkana¶cie tysiêcy ludzi? Zapewniam ¿e wiekszo¶æ z nas bawi siê znakomicie a to ¿e niektórzy tego nie potrafi± i nawet Ruch Rycerski s± gotowi uczyniæ aren± zawi¶ci, pychy, niezdrowych ambicji... niestety wszêdzie siê tacy mog± trafiæ ale nie nalezy siê tym zbytnio przejmowaæ...to wszak ich osobisty problem...my¶lê ¿e z biegiem czasu sami siê bêd± eliminowaæ...
Za¶ co do niecheci do komercji. Nie chodzi o sam± komercjê tylko o czêsto ¿enuj±cy, cepeliowy charakter tej¿e komercji typu plastikowe budy przy pomniku grunwaldzkim lub flagi, transparenty i gumowe balony z nachaln± wywalon± wielkimi literami nazw± sponsora którymi obwiesza sie zamek itp. Gdzie¿ tu jest szacunek dla historii? Nie mo¿na by by³o postawiæ np. ³adnych ¶redniowiecznych kramików, nie psujacych
" epokowego klimatu " , na pewno atrakcyjniejszych
dla publiczno¶ci, chetniej odwiedzanych i przynosz±cych wiekszy dochód? Ale to by przecie¿ wymaga³o wiekszej inwestycji i wysi³ku ze strony sponsorów a przeciez trzeba siê nachapaæ forsy jak najtañszym kosztem, nieprawda¿?
Sama niech Pani pomysli, gdzie by Pani lepiej siê czu³a, w pieknej romañskiej czy gotyckiej katedrze czy w sztucznym, plastikowym pa³acyku ala Gargamel ? Co jest lepsze: wino czy alpaga?
Pozdrawiam!
Piotr
zgadzam siê z tym co napisa³e¶ w ca³ej rozci±g³o¶ci. Nic dodaæ nic uj±æ.
Witam! Ju¿ odpowiadam- oczywi¶cie ¿e du¿o lepiej czujê siê w gotyckiej katedrze itp. Napisa³am to co napisa³am, poniewa¿ takie by³y moje prywatne spostrze¿enia. Ale ... nie tylko s± te same z³e. Patrz±c na Was po prosu zazdroszczê Wam ¿e mo¿ecie mieæ taki sposób na ¿ycie( oczywi¶cie to jest ta dobra zazdro¶æ - ja te¿ tak bym chcia³a). Poza tym podziwiam w³a¶nie ludzi którzy naprawdê wk³adaj± w to du¿o wysi³ku i pieniêdzy. Ale sami przyznacie ¿e warto, prawda?
A wracaj±c do tematu , chcia³am tylko sprostowaæ ¿e ta pokrzykuj±ca grupa wcale nie wziê³a udzia³u w bitwie , tylko siê wycofa³a i by³o to w 2004r.
Muszê powiedzieæ ¿e jestem zdumiona, i¿ tak ¿enuj±co niski jest poziom naszego spo³eczeñstwa, bowiem nawet nie przysz³oby mi na my¶l ¿e kto¶ mo¿e siê tak zachowywaæ jak w opisanych powy¿ej przypadkach. Mam nadziejê ¿e s± to jedynie przypadki i takie przykro¶ci nie spotykaj± Was za czêsto.
Pozdrawiam serdecznie, ¿yczê "po³amania miecza" w kolejnych turniejach, serdecznych i m±drych widzów, u¶cisków od dam i wygranej na loterii ( potrzebnej do renowacji zbroi)
justyna
Ps. Po prosu justyna , nie jestem jeszcze taka stara
Justyno
Nie ma co zazdro¶ciæ, skoro by¶ chcia³a to nic prostszego jak zacz±æ od tworzenia stroju i spróbowaæ samemu siê zajmowaæ tym co my. Mo¿esz przy³±czyæ sie do jakiej¶ grupy dzia³aj±cej w pobli¿u Ciebie lub robiæ to samemu jako niezrzeszona. Skoro jeste¶ ju¿ na freha to znajdziesz tu wiele informacji, a wielu z nas na pewno chetnie pomo¿e. A potem wzi±æ dzieciê i jechaæ na jaki¶ turniej.
Podpisujê siê pod tym !!! :)
CYTAT(Piotr £uniewski)
Witam!
Za¶ co do niecheci do komercji. Nie chodzi o sam± komercjê tylko o czêsto ¿enuj±cy, cepeliowy charakter tej¿e komercji typu plastikowe budy przy pomniku grunwaldzkim lub flagi, transparenty i gumowe balony z nachaln± wywalon± wielkimi literami nazw± sponsora którymi obwiesza sie zamek itp. Gdzie¿ tu jest szacunek dla historii? Nie mo¿na by by³o postawiæ np. ³adnych ¶redniowiecznych kramików, nie psujacych
" epokowego klimatu " , na pewno atrakcyjniejszych
dla publiczno¶ci, chetniej odwiedzanych i przynosz±cych wiekszy dochód? Ale to by przecie¿ wymaga³o wiekszej inwestycji i wysi³ku ze strony sponsorów a przeciez trzeba siê nachapaæ forsy jak najtañszym kosztem, nieprawda¿?
Witam,
Piotrze trudno mi sie z Toba zgodzic w temacie komercji i sponsorow. Jakby nie patrzec to co robimy na grunvie czy innych imprezach zawsze znajdzuje sie w jakims otoczeniu ekonomicznym. To ze inwestujemy spore pieniadze w nasze hobby to nasz wybor. Ale jezeli chcemy zrobic impreze na terenie nalezacym do np gminy, a do tego chcemy miec toitoie lub inne udogodnienia typu drewno czy tez woda to niestety ktos musi za to zaplacic. Pojawia sie pytanie kto? My? No skadze, przeciez juz i tak duzo wlozylismy. Turysci? Ale niby w jaki sposob? Koszt zebrania pieniedzy przekorczyl by zysk. Handlarze z kramow sredniowiecznych? Tez nie bardzo, bo kramy az tak bardzo dochodowe nie sa (notabene aktualanie handlarze nie placa placowego ale za to sa im stawiane wymogi hostorczynosci - stad nie ma cepeli). Mozna oczywiscie opodatkowac cepeliarzy ale oni sa na terenie na ktorym haracz sciaga gmina ktora tez chce zarobic (zreszta tak samo jak zarabia na parkingach). Kolejnym zrodlem sa sprzedajacy piwo i jedzenie i oczywiscie oni placa, ale nie tyle by starczylo na cala organizacje. Ostatnia deska ratunku zostaja sponsorzy i przy nich pojawia sie problem. Z reguly sa to firmy, ktorych celem jest zysk a nie dzialalnosc charytatywna. W rezultacie jezeli taka firma miala by dac np 20 000 pln to bedzie chciala zeby PRZYNAJMNIEJ jej logo zawislo w widocznym miejscu. Moze sie okazac ze, o zgrozo, za¿±da by nazwa firmy zostala wymieniona przy okazji otwarcia imprezy albo przed sama bitwa. W tym momencie wiele osob zakrzyknie ze jest to wstretna komercja. Alez oczywiscie tak, bo nie ma nic za darmo, jezeli chcemy miec tojki ktos musi za to zaplacic, a zeby chcial zaplacic musi miec z tego widoczny zysk.
Sugerowal bym bysmy przestali uzywac slowa komercja jak najgorszego epitetu, zawsze przeciez jest wybor. Nie chcesz reklam placisz i jedziesz na impreze zamknieta, nie chcesz placic jedziesz na impreze ze sponsorami kotrzy placa za Ciebie, chcesz jeszcze dostac pieniadze - jedziesz na impreze gdzie jest wielu sponsorow i robisz co Ci kaza.
A tak jeszcze przy okazji czy wiesz dlaczego jest czesc festyniarska na grunvie? Bo jest na nia popyt...
pozdr
Rey zwany Toffikiem