zabieram sie za kolejne dzielo kolcze i po tym jak zdecydowalem sie na druy sprezynowy powstalo pytanie JAKI?? fosforyzowane? bia³e g³adkie? jeszcze jest opcja ocynk ale ja odrzucilem. Licze na szybka odpowiedz.
S³awa!
ja u¿ywa³em drutu sprê¿ynowego czarnego, by³ on delikatnie czerniony, i bardzo ³adnie siê pozbywa³ sam rdzy, wystarczy przetrzeæ szmatk± i rdza odpada³a.
Pozdr. Rudy
Je¶li chodzi o drut wiaza³kowy do kolczug nitowanych to sie nadaje, nie trzeba go palnikiem rozgrzewac zeby da³o sie sp³aszczyc.
Witam,
Pyta³em o to w dziale o ³ucznictwie, ale zgodnie z propozycj± kolegi
Chaos666 przenoszê pytanie do dzia³u uzbrojenie i pod³±czam siê do istniej±cego w±tku co by ¶mietnika nie robiæ
.
Teraz do rzeczy. Odtwarzam ³ucznika angielskiego z przedzia³u XIV/XV wieku. Po ostatnim sezonie zachcia³o mi siê kolczugi
Jestem w pocz±tkowej fazie jej plecenia. Mam do was pytanie, mogliby¶cie mi powiedzieæ czy rêkawy powinny byæ do³±czane prostopadle do tu³owia na kszta³t litery "T" czy pod k±tem 45 stopni na piersi? Tzn, chodzi mi dok³adnie o to czy sposób ³±czenia rêkawów z kolczug± pokazany w tutorialu na stronie
http://grabow.int.pl/~kacper/?p=205 jest poprawny? Widaæ tam na ostatnim obrazku, ¿e w skutek plecenia trapezów kó³eczka na rêkawach zmieni³y orientacjê do tych na tu³owiu. Tutaj:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm..._de_mailles.jpg czego¶ takiego nie zauwa¿y³em, choæ zdjêcie jest s³abe jako¶ciowo i mogê siê myliæ. Mam nadziejê, ¿e w miarê jasno siê wyrazi³em.
Teraz trochê ogólnie. Planujê uple¶æ sobie co¶ takiego d³ugo¶ci do ok pó³ uda i z krótkim rêkawkiem aby nie przeszkadza³o zbytnio w strzelaniu
. Jakie¶ dodatkowe wskazówki, rady odno¶nie kolczug i historyczno¶ci bêd± mile widziane
Z tego co siê dowiedzia³em na naszym forum to w kolczugach pod pach± mo¿e (ale nie musi) byæ jakie¶ po³±czenie? Tzn, ¿e jak podniosê rêkê to bêdzie dziurê widaæ
?
Pozdrawiam,
Indar dziêki za odpowied¼. Przejrza³em te linki i trochê ciekawych informacji tam znalaz³em. Jednak tego co mnie najbardziej w tym momencie interesuje czyli sposobu do³±czania rêkawów nie zauwa¿y³em
. Póki co to sk³aniam siê do metody plecenia z trapezów (tak jak w zaprezentowanym przeze mnie wcze¶niej tutku). A co do ³±czenia pod pachami w kolczudze to jak to by³o w wiekach wcze¶niejszych i pó¼niejszych (kiedy to kolczuga by³a g³ównym uzbrojeniem)?
Znalaz³em fajny tutorial wg. którego bêdê robiæ swoj± kolcz±. My¶lê, ¿e mo¿e siê komu¶ przydaæ w przysz³o¶ci:
http://www.youtube.com/watch?v=Nd8ndgsHdFghttp://www.youtube.com/watch?v=Z9GDFNEx5dI...feature=related
mam do was pytanie.... jestem przed dokonaniem wyboru co do mojej kolejnej kolczugi.
czy drut sprê¿ynowy 1.8 na 10 spelni swoje zadanie jak dla wczesniaka na grubej przeszywce z runa?
chodzi mi o to czy masa bezwladnosci takiego pancerza bedzie wystarczaj±ca na trening bronia treningow± ( jaki¶ palcat )?
CYTAT(milamber @ 17:35 18.03.2009)
mam do was pytanie.... jestem przed dokonaniem wyboru co do mojej kolejnej kolczugi.
czy drut sprê¿ynowy 1.8 na 10 spelni swoje zadanie jak dla wczesniaka na grubej przeszywce z runa?
chodzi mi o to czy masa bezwladnosci takiego pancerza bedzie wystarczaj±ca na trening bronia treningow± ( jaki¶ palcat )?
Masa bezw³adno¶ci? Nie do koñca chyba rozumiem...
Mam wra¿enie,¿e chodzi Ci o to czy taka kolczuga bêdzie odpowiednia do ochrony przed uderzeniem palcatem( kijem znaczy?)... je¿eli tak, to odpowiem,¿e kolczuga w³a¶ciwie w ogóle nie chroni przed uderzeniem- od tego masz przeszywkê- ona chroni tylko i wy³±cznie przed przeciêciem/przer±baniem ciebie i przeszywki za pomoc± ostrza.
nie no tyle rozumiem... dziêki za troske. Ju¿ podj±³em decyzje.
Witam,
jestem zainteresowany do rekonstrukcii wyroby kolczug z kó³eczek pelnych i nitowanych. Jestem participantem The Mail Research Society.
Jest ktos w Polsce zainteresowany do wymiany literatury w PDF? Mam duzu biblioteku literatury o kolczugach - nie tylko angielskie, lub tez w innych jezykach.
Pokaz mojich utworov (ID 6 mm, drut 1 mm):
Przepraszam, nie wiem pisac po polski dobrze, lub rozumiem
Napotka³em siê na informacjê o malowaniu kolczug, najczê¶ciej na kolor zielony na terenach Francji i Anglii w XII-XIII wieku. Kto¶ mo¿e to potwierdziæ? Takie zabiegi s± praktykowane?
Nie spotka³em siê z czym¶ takim, mo¿esz podaæ ¿ród³o swoich informacji?
Michel Pastoureau - ¯ycie codzienne we Francji i Anglii w czasach rycerzy Okr±g³ego Sto³u (XII-XIII)
Witam,
Pierwsze s³yszê o malowaniu pancerzy kolczych farbami...
S³ysza³em o z³oceniu kolczug na wschodzie, ale o malowaniu... z chêci± dowiem siê czego¶ wiêcej na ten temat (o ile ma to jakie¶ potwierdzenie). Jako, ¿e nie mia³em czasu zapoznaæ siê z wymienion± pozycj± móg³by¶ mo¿e powiedzieæ czy autor podaje tam jakie¶ konkretne przyk³ady?
Pozdrawiam
Niestety, autor nie poda³ ¿adnych konkretnych przyk³adów, jedynie wspomnia³ o tym.
Ni¿ej prezentujê konkretny fragment:
CYTAT
Pier¶cienie powlekano lakierem w ró¿nych kolorach, najczê¶ciej zielonym, wielcy panowie niekiedy kazali je dla siebie posrebrzaæ lub poz³acaæ, a tak¿e ozdabiaæ brzegi rêkawów i r±bek tuniki haftami.
CYTAT(Kamola @ 19:08 12.04.2009)
... je¿eli tak, to odpowiem,¿e kolczuga w³a¶ciwie w ogóle nie chroni przed uderzeniem- od tego masz przeszywkê- ona chroni tylko i wy³±cznie przed przeciêciem/przer±baniem ciebie i przeszywki za pomoc± ostrza.
Nie zgodzi³bym siê z Tob±.
Kó³ka kolcze po³±czone s± ze sob± wszystkie w jedn± ca³o¶æ i dzia³aj± jak pajêcza sieæ gdy poci±gniesz na pocz±tku to jest to odczuwalne na koñcu.
Kolczuga nigdy nie dolega idealnie do cia³a ca³± swoj± powierzchni± wiêc nacisk w konkretnym miejcu poci±ga za sob± inne kó³ka przeciwdzia³aj±c równie¿ si³± bezw³adno¶ci uderzeniu.
Drugie dzia³anie przeciw uderzeniowe kolczej to wyginanie kó³ek , tworzy ona swoist± przestrzenn± strukturê amortyzuj±c±.
Zgadzam siê z tob± , ¿e pikowaniec lub przeszywanica w wiêkszym stopniu amortyzuje uderzenia ale nie znaczy to ¿e pancerz kolczy tego nie robi.
Wiem z do¶wiadczenia ¿e wiele kó³ek w miejscach silnych uderzeñ jest w znacznym stopniu odkszta³cone w kolczudze nitowanej lub w przypadku kó³ek zaginanych rozgiête i wykrzywione.
(Edit: przenios³em dla jasno¶ci cytat z koñca na pocz±tek postu. Pozdrawiam - mod. Andrzej/Viator)
Dok³adnie tak jak napisa³ Reset. Kiedy¶ te¿ ju¿ o tym pisa³em, ale teraz nie mogê znale¼æ.
Uderzenie broni± obuchow± musi byæ po prostu maksymalnie wyhamowane czyli bijak/obuch musi siê zatrzymaæ przed cia³em walcz±cego. Wszelka os³ona przed broni± obuchow± musi wiêc posiadaæ tym wiêksz± grubo¶æ im bardziej jest elastyczna czyli ugina siê pod naciskiem (dynamicznym).
Tylko pe³na zbroja bia³a (jak kirys je¶li mówimy o korpusie), ewentualnie du¿e elementy z bardzo grubej i wyprawionej na sztywno skóry zapewniaj± zatrzymanie obucha niemal w miejscu - dlatego pod nimi przeszywka mo¿e byæ stosunkowo cienka. Sama przeszywka jako jedyna os³ona cia³a z kolei jest bardzo "odkszta³calna" wiêc musi byæ bardzo gruba ¿eby chroni³a tak jak kirys - w praktyce nigdy nie bêdzie a¿ tak dobrze chroni³a, boby musia³a byæ tak gruba, ¿e zbyt ogranicza³aby ruchy.
Ale pies jest pogrzebany w s³owie "dynamiczny" : ugiêcie os³ony pod uderzeniem mo¿e byæ znacznie zmniejszone je¶li os³ona posiada du¿± bezw³adno¶æ. Równie¿ dlatego ciê¿ki kirys bêdzie chroni³ przed uderzeniami obuchowymi lepiej ni¿ zbroja z p³atów skóry, a ta z kolei lepiej ni¿ karacena z drobnych ³usek, a karacena lepiej ni¿ wypchany miêkk± we³n± pikowany kaftan, nawet gruby.
I teraz dochodzimy do sedna: kolczuga - ale tylko na odpowiednio grubej przeszywce (niekoniecznie sztywno wypchanej, mo¿e byæ miêkka bo chodzi tylko o utrzymanie odleg³o¶ci kolczugi od powierzchni cia³a) - ma bardzo du¿± bezw³adno¶æ a wiêc zdolno¶æ poch³aniania energii uderzeñ obuchowych. Odkszta³cenie takiej kolczugi tak, aby obuch dotkn±³ do cia³a walcz±cego wymaga punktowego wgniecenia jej o kilka centymetrów wg³±b przeszywki, a to wymaga z kolei "¶ci±gniêcia" kó³eczek kolczugi ze znacznej czê¶ci jej powierzchni w stronê miejsca trafienia, a wiêc w poch³anianiu energii uderzenia wspó³pracuje du¿a czê¶æ powierzchni kolczugi - zaanga¿owana w stawianie oporu bezw³adno¶ciowego masa mo¿e wynosiæ nawet kilka kilogramów. W efekcie kolczuga naci¶niêta palcem powoli mo¿e siê poddaæ niemal bez oporu, natomiast uderzona z du¿± szybko¶ci± staje siê twarda jak blacha.
Witam zacni Panowie.
Jestem tu nowy. Szukam porady odno¶nie kolczugi. Chcia³bym nabyæ takowy pancerz, a nie bardzo orientuje siê gdzie szukaæ. Nie dysponuje równie¿ czasem, aby samemu zaple¶æ co¶ dla siebie. Dlatego bardziej sk³aniam siê do kupna. Pytam siê Was czy mo¿na gdzie¶ w okolicach Sochaczewa - Warszawy dostaæ kolczugê czy raczej jestem zmuszony do nauki plecenia? Z góry przepraszam je¿eli pojawi³o siê ju¿ takowe pytanie a ja je przeoczy³em.
Na allegro jest mnóstwo ofert. Od wyboru do koloru. Zale¿y czego potrzebujesz.
Bartholomew the Hospitaler
Pyta³em ju¿ w jednym z tematów, ale tam by³o o nitowankach i jako¶ nie do koñca otrzyma³em odpowied¼.
Chcia³bym siê dowiedzieæ czy kto¶ z Was mo¿e mi podaæ konkretn± wagê i wydajno¶æ drutu na kolczugê? Chodzi o to z czego najlepiej zrobiæ, aby kolcza by³a jak najl¿ejsza, ale i wytrzyma³a (wiadomo, ocynk itp. odpada). Jaki rodzaj drutu i ¶rednica.
Do tej pory robi³em sobie z drutu sprê¿ynowego 1.6mm grubo¶ci. Na pocz±tku ¶rednica kó³ek 6mm (splot wygl±da³ cudownie, bardzo solidna, wspaniale prezentuj±ca siê dla oka, ale ciê¿ka jak...
Pó¼niej kaptur zrobi³em z tego samego drutu, ale o ¶rednicy 8mm.
Teraz niestety ze wzglêdu na problemy z krêgos³upem muszê mieæ co¶ jak najl¿ejszego. Czy zrobiæ sobie wiêc sprê¿ynowym, ale o grubo¶ci np. 1 czy 1.2 i ¶rednicy 8mm, czy mo¿e lepiej 1.6 a ¶rednica 10? Co bêdzie l¿ejsze? Kto¶ posiada takie informacje? Ew. jak to obliczyæ? Bo kiedy¶ przelicza³em kilogram drutu na ilo¶æ kó³ek, ale to te¿ w³a¶nie zale¿y od ich wielko¶ci i grubo¶ci.
Je¶li ew. kto¶ z Was zajmuje siê na masow± skalê produkcj± kolczug to prosi³bym o zwa¿enie ró¿nych grubo¶ci kó³ek i ¶rednic
6 na kolczugê odpadaj±. Zrób z 10, a z 8 mo¿esz zrobiæ czepiec kolczy do he³mu etc. Grubo¶æ drutu - 1.4 max. Mo¿e nawet 1. Je¶li nie potrzebujesz konkretniejszej os³ony to nie ma sensu przeci±¿aæ krêgos³up, tym bardziej, ¿e masz problemy. Wagê szacuje na 5-7kg (zale¿y czy d³ugi rêkaw itd.).
Ogólne zasady:
Im mniejsze kó³ka, tym kolczuga ciê¿sza i d³u¿ej siê j± robi.
Im grubszy drut, tym kolczuga ciê¿sza i trudniej siê j± robi.
A co powiecie o drucie czarnym wi±za³kowym? Czy nadaje siê na kolczugê z kó³ek o ¶r. 10mm
Pozdrawiam
Bartholomew the Hospitaler
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 19:52 03.03.2010)
Im mniejsze kó³ka, tym kolczuga ciê¿sza i d³u¿ej siê j± robi.
Im grubszy drut, tym kolczuga ciê¿sza i trudniej siê j± robi.
To wiem
Chcia³em znale¼æ jaki¶ z³oty ¶rodek.
A czy ¶rednica 10mm i drut gr.1mm dobrze wygl±da? Nie jest to zbyt "prze¶wituj±ce" ?
Ja mam 8/2 i ju¿ zacz±³em chodziæ na si³kê bo nie ogarniam. Jak chcesz 10/1 to zrób 6w 1 splot naprawdê fajnie wygl±da i leciutkie. Pozdrawiam
CYTAT(Puc1992 @ 17:25 06.03.2010)
Ja mam 8/2 i ju¿ zacz±³em chodziæ na si³kê bo nie ogarniam. Jak chcesz 10/1 to zrób 6w 1 splot naprawdê fajnie wygl±da i leciutkie. Pozdrawiam
10/1 bedziesz rwac w palcach
generalnie to
10/2-1,8
8/1,6-1,8
6/1,4-1,6
tak papa Bagrit swego czasu zaleca³ w dawnych czasach (nawet gify by³y za³aczone ehhh)
6w1 to broñ Cie Panie Bo¿e!
a najlepiej to rób nitowanke:P
Panie Vronec. Pan Bartholomew mówi³ o drucie sprê¿ynowym, i gdyby robil 10/2 mm... haha to mog³oby siê skoñczyæ ciê¿kim urazem palców je¿eli wogóle jest to wykonalne. Wydaje mi sie, ¿e jezeli 1mm drut to ¶rednica 9mm. to cholerstwo dobrej jako¶ci jest piekielnie twarde. Faktycznie efekt wizualny bedzie troche gorszy ale je¿eli kto¶ ma problem z krêgos³upem to polecam
CYTAT(kristov @ 19:32 04.03.2010)
A co powiecie o drucie czarnym wi±za³kowym? Czy nadaje siê na kolczugê z kó³ek o ¶r. 10mm
Pozdrawiam
Poczytaj i popatrz trochê, a potem pytaj... tzn. jak ju¿ bêdziesz wiedzia³ tyle ¿eby pytaæ m±drze.
Jak drut, który mo¿esz wygi±æ i z³amaæ w palcach, ochroni Ciê przed kontuzj±?
Pomys³y na pocz±tku ma siê durne, ja wiem, bo w zaraniu ¶wiata sam chcia³em kolczugê robiæ z kó³ek do kluczy
ale teraz ju¿ jest sk±d wzi±æ informacje.
Takie trzy grosze do dyskusji.
Je¶li nie chcecie robiæ nitowanki, to dyskusja jaki drut - czy ocynk, sprê¿ynowy czy nierdzewka, jest bezprzedmiotowa.
Je¶li kto¶ ma problem z krêgos³upem i chce mieæ lekk± "kolczugê" z ogniw nienitowanych (i nie ma to byæ japoñska kolczuga) to po prostu nierdzewka 1,2mm. Tu link do sklepu, gdzie jest w szpuli, wiêc mniej odpadów w nawijaniu ni¿ przy stosowaniu ³atwiej dostêpnych pretów 1m do TIG.
http://www.lrtech.pl/produkt,458,465,4251,...2_oerlikon.htmlPrzy takim drucie spokojnie mo¿na nawijaæ na prêt 8mm, wyjdzie z tego 9mm wewnêtrznej ognwia w plusie.
Ciêcie przecinakiem do prêtów 45. Znaczy takim du¿ym badziewiem co ma r±czkê za zaczepem szczêk d³ugo¶ci 45cm.
Wygl±da to mniej wiêcej jak to :
http://www.simasa.pl/katalog_sima.php?uid=57&kid=26#ale s³u¿y do przecinania zwyk³ych prêtów i ma koñce zaokraglone. Do kupienia w ka¿dym budmarkecie.
Trochê nauki w regulowaniu nacisku ¶rubami i bez problemu wystarcza na zrobienie ogniw na 2-3 kolczugi przy nierdzewce 1,2 bez wymiany ¶rub (czarne ósemki maszynowe).
Manual dla praworêcznych.
1. nawin±æ drut w sprê¿yny
2. wyregulowaæ ¶ruby kluczem tak aby przecinak ci±³ z jak najmniejszymn ubytkiem
3. na pawej nodze zawi±zaæ ta¶mê ze sztywniejszego materia³u, pod ni± wsadziæ jedno ramiê przecinaka
4. po³o¿yæ szczêki przecinaka na lewej nodze
5. ci±æ sprê¿yny na ogniwa
no i najlepiej pod³o¿yæ co¶ w okolice lewej nogi, zeby nei zbieraæ ognwi z pod³ogi ;)
p;
kamil
ps. wiem - ³opatologicznie, ale to i tak nic w porównaniu do rzeczy jakie czasem muszê t³umaczyæ odno¶nie robienia nitowanek...
Bartholomew the Hospitaler
CYTAT(milamber @ 09:28 08.03.2010)
Panie Vronec. Pan Bartholomew mówi³ o drucie sprê¿ynowym, i gdyby robil 10/2 mm... haha to mog³oby siê skoñczyæ ciê¿kim urazem palców je¿eli wogóle jest to wykonalne. Wydaje mi sie, ¿e jezeli 1mm drut to ¶rednica 9mm. to cholerstwo dobrej jako¶ci jest piekielnie twarde. Faktycznie efekt wizualny bedzie troche gorszy ale je¿eli kto¶ ma problem z krêgos³upem to polecam
Dok³adnie. Drut sprê¿ynowy w przeciwieñstwie do czarnego jest cholernie twardy i wytrzyma³y.
Ostatnio podjecha³em do Metalzbytu na Rogowsk± to facet nawet nie chcia³ uwierzyæ, ¿e da³em radê nawijaæ sprê¿ynowy, próbowa³ mi wmówiæ, ¿e poprzednio musia³em sobie kupiæ drut czarny. Dopiero jak mu pokaza³em kawa³ek sprê¿yny to uwierzy³
Teraz tak siê zastanawiam czy nawet nie zrobiæ zamiast 8mm i 1mm grubo¶ci, np. 6mm ¶rednicy i ok. 0.5mm grubo¶ci.
Bior±c pod uwagê du¿± wytrzyma³o¶æ i dok³adno¶æ po³±czeñ to mo¿e te 0.5 grubo¶ci przy sprê¿ynowym wystarczy?
Muszê podzwoniæ po firmach w poniedzia³ek, mo¿e gdzie¶ podadz± mi dane na podstawie których obliczê sobie co wysz³o by l¿ej.
A dla ludzi z Wroc³awia mam smutn± wiadomo¶æ. Metalzbyt Koelner na ul. Jedno¶ci nie ma ju¿ w ofercie drutu sprê¿ynowego. Chyba, ¿e na zamówienie...min. 100kg jednorazowo
Teraz bêdê szuka³ innego ¼ród³a dostaw za normalne pieni±dze.
Witam zacne forumowe grono!
Na pocz±tku chcia³bym siê przywitaæ, gdy¿ jestem nowy na forum - pochodzê z okolic £añcuta, chwilowo staram siê dopiero "wej¶æ" w powa¿n± rekonstrukcjê. Zastanawiam siê nad rekonstrukcj± okolic XIII wieku. Z góry mówie nie jestem a ni nie by³em ¿adnym mrokiem
Ale do rzeczy:
Ostatnio zacz±³em robiæ "prawdziw±" kolczugê tzn. jak najbardziej historyczn± - ¿adnych smoczych ³usek i innych elfów.
I tu mam pytanie - zakupi³em drut ocynkowany 1,6 mm i zacz±³em robiæ sprê¿ynki, rozcinaæ je, a nastêpnie, gdy¿ moje wcze¶niejsze kolczugi z kó³eczkami o ¶rednicy wew. 8mm zaczê³y siê rozpadaæ, dodatkowo jeszcze rozklepywa³em te kó³eczka na babce do klepania kosy.
Efekt wyszed³ taki jak poni¿ej:
Kó³eczka o ¶rednicy wewnêtrznej ok 6/7 mm lekko owalne wychodz± - (i tu mam pytanie - czy to jest problem?), jak widaæ kolczuga jest do¶æ gêsta oraz do¶æ pracoch³onna dlatego zastanawiam siê nad powrotem do kó³ek 8mm z tym, ¿e rozklepywanych - wychodzi³oby co¶ takiego - nie za rzadkie?
Za wszelkie sugestie z góry dziêkujê, je¶li jakie¶ pytanie powielam - przepraszam stara³em siê tego unikn±æ!
Pozdrawiam!
Tomek
Tomir - no i genialnie, chce Ci siê p³aszczyæ ogniwa i dobrze wychodzi.
Teraz wyrzuæ ten ocynk do piwnicy, skocz po zwyk³y czarny drut wi±za³kowy, przeczytaj poradnik:
http://arador.com/construction/rivetindex.htmli zabierz siê za nitowanie ogniw, bo to co chcesz zrobiæ - kolcza z p³aszczonego ocynku jest po prostu marnotrawieniem czasu - je¶li, jak podkre¶lasz, nie jeste¶ mrokiem...
p;
kamil
Witaj Rivetus!
Sprawa wygl±da tak, ¿e nitowanie wygl±da mi na du¿o bardziej pracoch³onne. Je¶li chodzi o ocynk, my¶la³em aby usun±æ go kwasem solnym, podobnoæ dzia³a. Wydawa³o mi siê ¿e p³aszczenie kó³ek wygl±da bardziej "historycznie" ni¿ zwyk³e, okr±g³e. Dodatkowym plusem jest jeszcze to, ¿e w czasie gdy bêdê jecha³ jako pasa¿er samochodem, mogê gotowe kó³ka ³±czyæ ju¿ w kolczugê, z nitowaniem bêdzie trochê gorzej. No, ale ponoæ "dla chc±cego nic trudnego".
Jak± max. ¶rednicê kó³ek mo¿na zastosowaæ przy drucie 1,6 mm? Bo rozumiem, ¿e przy nitowankach mo¿na sobie pozwoliæ na wiêcej.
Pozdrawiam:
Tomek
Nitowanie jest cholernie czasoch³onne, wiêc "oszczêdzanie" na materiale maj±c w zamy¶le nitowanie kó³ek jest absolutnym nieporozumieniem. To tak jak szycie rêczne sukni z o¶mioma klinami ze sztucznego materia³u - i tu, i tu w³o¿ony wysi³ek w analizê ¼róde³ i opracowanie wykrojów/techniki plus sama robota rêczna warta wiele setek z³otych da w efekcie "u³omny" produkt wart jaki¶ u³amek tego.
Ocynk z kó³ek mo¿esz teoretycznie wytrawiæ, ale pamiêtaj ¿e ¿elazo tu i ówdzie te¿ czê¶ciowo wytrawisz, a zw³aszcza w otworkach i pod ³ebkami, sk±d trudno wyp³ukaæ do czysta kwas i produkty korozji. Zrób to trawienie przed nitowaniem, je¿eli nie masz mo¿liwo¶ci dostania drutu "czarnego"!
¯eby kolczuga w splocie 1 w 4 ³adnie siê uk³ada³a, ¶rednica wewnêtrzna kó³ka powinna wynosiæ tak od 6 do 9 ¶rednic drutu. Przy dalszym zmniejszaniu tego stosunku poni¿ej 5 kolcza robi siê sztywna, z kolei przy powiêkszaniu powy¿ej 9-10 zaczyna wygl±daæ nienaturalnie. Kó³eczka nitowane sa na pewno mocniejsze od zaginanych wiêc mo¿esz celowaæ w górn± granicê tego zakresu (dla drutu 1.6 mm spokojnie mo¿esz zrobiæ kó³eczka 10-12 mm. Ale ¶rednicy 12 mm nie przekraczaj, bo takie kolczugi nie bardzo wygl±daj± i s± niezbyt poprawne.
Dziêki za pomoc - ju¿ powoli zaczyna mi siê wszystko w temacie rozja¶niaæ
Na razie nie mam za bardzo jak i gdzie kupiæ czarny drut, a za trzy dni wyje¿d¿am. A mo¿e ¶ci±gn±æ ocynk poprzez opalenie palnikiem? Da³oby to co¶? I drugie pytanie - czy lekka owalno¶æ kó³ek mocno dyskwalifikuje kolczugê np. taka jak na moich zdjêciach? A po trzecie, czy otwory daje siê wyklepaæ odpowiednio zaostrzonym punktakiem i zaklepaæ nita zwyk³ym m³otkiem, bez specjalnych kleszczy?
Pozdrawiam!
Tomek
Zerknij Tomirze na ten temat:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=4482&hlTrochê informacji o "zdejmowaniu" ocynku.
I.
CYTAT(Tomir @ 16:26 08.07.2010)
Dziêki za pomoc - ju¿ powoli zaczyna mi siê wszystko w temacie rozja¶niaæ
Na razie nie mam za bardzo jak i gdzie kupiæ czarny drut, a za trzy dni wyje¿d¿am. A mo¿e ¶ci±gn±æ ocynk poprzez opalenie palnikiem? Da³oby to co¶? I drugie pytanie - czy lekka owalno¶æ kó³ek mocno dyskwalifikuje kolczugê np. taka jak na moich zdjêciach? A po trzecie, czy otwory daje siê wyklepaæ odpowiednio zaostrzonym punktakiem i zaklepaæ nita zwyk³ym m³otkiem, bez specjalnych kleszczy?
Pozdrawiam!
Tomek
Je¶li masz dzi³aj±c± maskê p/gazow± to mo¿esz siê bawiæ ogniem - w przeciwnym wypadku czeka ciê ciê¿kie zatrucie. Daj sobie lepiej spokój z palnikiem.
Drut wi±za³kowy w pierwszym lepszyn sk³adzie budowlanym/sklepie z siekierami, ³opatami itp. - gospodarczym.
Otwory owszem, mo¿na punktakiem - ale to skazuje ciê na stosowanie nitó okr±g³ych (kawa³ka druta po prostu.
Nitowaæ mo¿na jak najbardziej m³otkiem - na krawêdzi gdubszej deski mocujesz kawa³ek p³askownika z nierdzewki (3-4mm) i w odleg³o¶ci 2-3 mm od krawêdzi punktujesz do¶æ g³êboko. Potem przyk³adasz ogniwo z w³o¿onym nitem i przyk³adasz si³ê. Metoda wystaczaj±ca do zrobienia pojedynczych ogniw, które potem ³±czysz w rz±dki, a je z kolei splatasz ze sob± zamiast dok³adaæ pojedynczye ogniwa do splotu. Metoda ta staje siê upierdliwa jak masz po³±czyæ dwa wiêksze kawa³ki - wtedy przerobione obcêgi czy kombinerki staj± siê niezast±pione.
Daruj sobie drut 1,6mm - je¶li chcia³by¶ robiæ nitowankê to wystarczy 1,2mm i na pocz±tek 10mm wewnêtrznej ¶rednicy.
Kolczuga na 170 cm wzrostu, rêkaw do ³okcia d³uga do pó³ uda na 100 w klacie plus przeszywka to jakie¶ 15000 ogniw. Przy drucie 1,2 to nieca³e 6 kilo, przy 1,6 wa¿y 10 kg.
p;
kamil
Próbowa³em ale bez odpowiednich przyrz±dów nie ma szans, aby uderzaj±c m³otkiem, dwie czê¶ci kó³ka nak³adaj±ce siê na siebie sp³aszczy³y siê ³adnie, zazwyczaj siê rozje¿d¿aj±
a nawet jak siê uda to punktak tylko rozrywa zamiast przebijaæ
. Ehhhh... Spróbujê jak wrócê za dwa tygodnie do Polski. W miêdzyczasie dokoñczê ten splot, który zacz±³em.
Pozdrawiam!
CYTAT(Tomir @ 20:02 08.07.2010)
Próbowa³em ale bez odpowiednich przyrz±dów nie ma szans, aby uderzaj±c m³otkiem, dwie czê¶ci kó³ka nak³adaj±ce siê na siebie sp³aszczy³y siê ³adnie, zazwyczaj siê rozje¿d¿aj±
a nawet jak siê uda to punktak tylko rozrywa zamiast przebijaæ
. Ehhhh... Spróbujê jak wrócê za dwa tygodnie do Polski. W miêdzyczasie dokoñczê ten splot, który zacz±³em.
Pozdrawiam!
Da siê - ciê¿ko, ale da siê. Najlepiej poprzez stêpel.
Ocynk siê ¶lizga to raz. Dwa - ogniwa ciête z zak³adem musz± byæ ciête w sposób nie powoduj±cy mijanki na zak³adce - je¶li jest mijanka to ogniwo nie nadaje siê do p³aszczenia m³otkiem z wolnej rêki tylko steplem w metalowym cylindrze.
Punktak - mo¿e masz za ma³o naostrzony? Tzn za du¿y sto¿ek. Dwa - do przebijania nale¿y ogniwo po³o¿yæ na p³askowniku stalowym z wywierconym otworem (1,5mm, wiêcej nie trzeba) - oczywi¶cie zak³adka idzie na otwór.
Mo¿na te¿ kombinowaæ z urz±dzonkiem z dwu przebijaków - otwór robiny jednocze¶nie z ddwu stron ogniwa, ca³y materia³ zostaje - takie patenty kto¶ wydedukowa³ w Rzymie. Wisia³a swego czasu praca doktorska na ten temat na yahoogroups ale siê zaczê³o burzenie o prawa autorskie to zniknê³a.
p;
kamil
Oto zdjêcia mojego splotu w stanie obecnym, trochê siê splot odcynkowa³ (ocet), ¶ciemnia³ (olej + palnik), i przyrdzewia³ (ale nalot da siê ¶ci±gn±æ szmatk±).
W moim odczuciu jest teraz ju¿ prawie ca³kiem poprawny historycznie (pomijam oczywi¶cie brak nitów, ale przemy¶la³em sprawê i na pierwsz± kolczugê z rêkawami jakbym co¶ skrzani³ i jakbym musia³ to z powrotem rozdzieraæ i znowu nitowaæ -
A co Wy o nim teraz powiecie?
Jak zwykle pozdrawiam i z góry dziêkujê:
Tomek
Czarny drut wi±za³kowy dostaniesz bez problemu w £añcucie chocia¿by w hurtowni budowlanej na Bocznej Kasprowicza - miêdzy torami kolejowymi a Ba¿antarni±, albo w sklepach przy drodze na Woli - krzy¿ówka ko³o Wolanki lub na pomiêdzy D±brówkami a Czarn±.
Jak by co zg³o¶ siê do mnie na priva - mam ochotê obejrzeæ twoj± robotê osobi¶cie.
Dziêki Tomek, ale ju¿ znalaz³em odpowiedni sklep. Jednak¿e znowu kupi³em ocynk, poniewa¿ przy tej samej ¶rednicy wydaje mi siê twardszy - mo¿e siê mylê, ale i tak ¶ci±ganie go nie stanowi dla mnie problemu, a przynajmniej r±czki siê czerwone nie robi±
, wiêc nawet w niedzielê przed ko¶cio³em mo¿na co¶ podzia³aæ.
Co do spotkania - nie ma problemu, tylko dopiero za jakie¶ dwa tygodnie jak wrócê ze Skandynawii. Macie w £añcucie jakie¶ bractwo?
Pozdrawiam!
Tomek
CYTAT(Tomir @ 22:10 12.07.2010)
Dziêki Tomek, ale ju¿ znalaz³em odpowiedni sklep. Jednak¿e znowu kupi³em ocynk, poniewa¿ przy tej samej ¶rednicy wydaje mi siê twardszy - mo¿e siê mylê, ale i tak ¶ci±ganie go nie stanowi dla mnie problemu, a przynajmniej r±czki siê czerwone nie robi±
, wiêc nawet w niedzielê przed ko¶cio³em mo¿na co¶ podzia³aæ.
Nie ma ró¿nicy miêdzy ocynkiem a wi±za³kowym je¶li chodzi o wytrzyma³o¶æ nienitowanych ogniw w kontakcie z mieczem.
Obojêtnie czy p³aszczone czy nie.
Obojêtnie czy z zak³adk± czy bez.
Na prawdê, szkoda roboty.
Wybierasz rozwi±zanie najgorsze z mo¿liwych - wcze¶niej w tym temacie opisywa³em jak robiæ kolcz± nienitowan± i z jakiego materia³u, a teraz starasz siê zrobiæ co¶ po¶redniego miêdzy nitowank± a zaginan±.
Chcesz robiæ zaginane - rób z nierdzewki, chyba ¿e odtwarzasz hindusa, bo oni w 17-18 wieku mieli elementy kolcze nienitowane.
Przeczytaj instrukcje z aradora kilka razy, spróbuj je zaadaptowaæ do tego co masz pod rêk±.
p;
kamil
A ja mam pytanie tycz±ce kolczugi noszonej na przeszywanicy z II po³owy XV wieku - tzn takiej z bufkami. Czy kto¶ testowa³ taki patent? czy jest to w ogóle mo¿liwe i wygodne? Chodzi mi o zwyk³± kolczugê z krótkim rêkawem...
Ten pan ma na sobie rozwi±zanie o które Ci chodzi, wiêc chyba mo¿na. Ca³kiem fajnie to wygl±da..:
http://www.companie-of-st-george.ch/cms/vi...castle_304.jpegS±dzê, ¿e wystarczy aby rêkaw by³ odpowiednio szeroki i powinno daæ radê.
Dziêki Robercie za informacje i to zdjêcie
. Widzia³e¶ gdzie¶ mo¿e wiêcej takich?
Przy okazji zapytam o jedn± rzecz - jest wiele kszta³tów ogniw i nitów - p³askie i okr±g³e ogniwa kolczugi, nity trójk±tne, okr±g³e etc etc... No ale które po³±czenie jest najbardziej uniwersalne? Chcia³bym sprawiæ sobie kolczugê nitowan±, a jako ¿e to nie jest ma³y wydatek to chcia³bym abym móg³ j± u¿ywaæ i w komplecie datowanym na X wiek i w komplecie datowanym na koniec XV wieku. Z góry dziêkujê za odpowied¼ (i proszê za nie odsy³anie od czytania tych 40 stron, bo przegl±dn±³em je i ciê¿ko by³o mi znale¼æ tak± ogóln± odpowied¼).
Vea!
nie jestem specjalist± w tej dziedzinie, ale ju¿ naogl±da³em sie kolczug, poniewaz bardzo sobie chwale wszystkie rodzaje i od³amy tego pancerza.
Zasadniczo - odk±d zacza³em przygl±daæ sie kolczugom wschodnim (W Polsce - np. Muzeum w Zamo¶ciu) wszystkie wykonywane by³y z okr±g³ego drutu - i to zarówno te z X wieku, jak i te z XVII wieku - co wiêcej - kolczugi czesto by³y - nie nitowane
tez mnie to zdziwi³o za pierwszym razem. Ale okazuje siê, ¿e na wschodzie ten typ zbroi by³ tak popularny, ze wykonowano go dla przeciêtnych ludzi i to bez nitowania. Niemniej ró¿nica polega na tym, ¿e oczka by³y niezwykle ma³e - na oko od 8 mm do nawet 4 (sic!!). Przy czym im pó¼niejsza kolczuga tym czêsto mniejsze kó³eczka. Na przyk³ad abstrakcj± by³a misiurka (widzia³em tylko na zdjeciu), która, je¿eli dopasowana do normalnej rozmiarów g³owy, by³a wykonana z oko³o 5 lub 6 mm, natomiast wykoñczona by³a kó³kami o rozmiarze 3 mm (tak, by³y dwukrotnie mniejsze!!) Poszukam w najblizszym czasie, gdzie to zdjecie widzia³em, ale utkwi³o mi ono w pamiêci, bo mierzy³em to z dobre pó³ godziny.
Xtkowe, zachodnie, z tego zo zaobserwowa³em przewa¿nie by³y p³askie, z trójk±tnym nitem.
Visby te¿ o tym ¶wiadczy³o. P³askie z nitem trók±tnym. Ale jak widzia³êm pó¼niejsze, to ju¿ raczej by³y okr±g³e, z nitem okr±g³ym (lub raczej "okr±g³awym")
Witam
Czy kto¶ ma dok³adne zdjêcia sprz±czek czy ogólniej zapiêæ w rozpinanych kolczugach z Churburga? Najbardziej interesuje mnie ta z klapk± w kroku.
Z góry dziêki za pomoc
Pozdrawiam
Super, bardzo Ci dziêkujê
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.