Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [ochronne] Kolczugi
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie - ogólnie > Uzbrojenie ochronne - ogólnie
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17
Frodo
Ja zrobi³em sobie kolczugê z drutu ocynkowanego o ¶rednicy 2 mm i ¶rednicy wewnetrznej pier¶cienia 10 mm. Zamierzam j± oddaæ do czernienia, ¿eby siê tak nie ¶wieci³a.
Wojmir
Hej Frodo splot 1 w 4 dla kó³ek 8,5mm/1,4mm jest zdecydowanie ma³o trwa³y. Czy jeszcze nie popru³a siê Twoja kolczuga?? Ja dla drutu 1,4mm poleca³bym raczej ¶rednice kó³ek 6mm smile.gif
Varulv
Witam.
Ja zrobi³em (!) kolczuge z drutu 2.0 i kó³eczek ¶rwednicy wew. 8 mm.
Jest troche ( bum.gif ) ciê¿ka , ale za to "pancerna" icon_mrgreen.gif
Mam zamiar jeszcze j± czerniæ. Zdjêcie natomiast pokazuje wersje nie dokoñca pe³n± ( ma³e dziurki pod pachami ). Z uwag technicznych, to nadmieniæ mogê, ¿e "wyciêcia" mam bo bokach ( tak ja dla piechrów (?) ).
Pozdrawiam.
Szymon de Conti Sarré
Ave!

Dla piechurów? Rozciêcia po bokach? To¿ to w walce najczê¶ciej siê dostaje w lewe (zale¿y od tego która noga jest wykroczna i czy u¿ywasz tarczy) udo i biodro (poza g³ow± oczywi¶cie)! Rozciêcie z przodu niczym nie grozi, bo atak z tego kierunku, który by nas zabola³ shocked.gif nie istnieje. No chyba, ¿e kto¶ jest wredny, a ty dasz mu duu¿o czasu na manewry.

Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Varulv
Witam raz jeszcze ;)
Dziêki za rade.... moje do¶wiadczenie w tej kwestii nie jest jeszcze zbyt obszerne, a co do tego co napisa³em:
robi±c kolczuge ( tak ze 2 m-ce wsztecz) buszuj±c po necie w celu gromadzenia informacji znalaz³em ¿e s± 2 rodzaje rozciêæ: "footman's slits" i by³o zdjecie na którym rozciêcia by³y w³a¶nie po bokach , a obok by³o zdjêcie z wyciêciem z przodu i oznaczone jako "horseman's slits" (?).
Tak wiêc maj±c na uwadze swoja przysz³± role , postanowi³em zostaæ "piechurem" icon_wink.gif niestety nie by³o to podparte ¿adn± rzeczow± wiedz± , wiêc jeszcze raz dziêkuje za porade.. i jak znajde czas ( pewnie dopiero po maturce icon_neutral.gif ) pozmieniam te rozciêcia.

Pozdrawiam
Friese
drut czarny 1,8 mm .kó³eczka 8 mm.

pozdroofki

Fryzyjka szczerba.gif
Skutilla
Z drutu czernionego/ocynkowanego:
1,2 mm na 4mm
1,4 mm na 5mm
1,6 mm na 6mm
1,8 mm na 7mm
2,0 mm na 8mm

Z drutu sprê¿ynowego
1,0 mm na 4,5mm
1,2 mm na 5,2 mm
1,4 mm na 6,0 mm
1,6 mm na 7,2 mm
1,8 mm to juz przesada bo trzeba to ci±æ maszynowo
2.0 mm -hardcore
Imbram
Drut 8mm/1,8mm czerniona. Hmmm w³a¶ciwie udalo mi sie uzyskaæ ciemno-szary kolor.
-=WuNTeK=-
A co s±dzicie o moczeniu ocynkowanego drutu w occie? Moim zdaniem to po prostu ocynk schodzi.
Emzar
A co takiego ten ocynk?????
Rudy
Witam
Te¿ mi sie wydaje ¿e podczas moczenia odpada ocynk(cynk na³o¿ony galwaniczo, aby zapobiec korozji), ale w miejscu rozciêcia ogniwa powstaje rdza, a z tamtego miejsca ciê¿ko by by³o j± usun±æ
Sillian
Witam.
Na FREHA piszê po raz pierwszy, ale kolczugami zajmujê sie ju¿ do¶æ d³ugo. Aktualnie mam pewn± zgryzotê. W ¶redniowieczu kó³eczka na kolczugi: ³±czono na styk, nitowano, sztancowano z blachy lub zgrzewano na gor±co (nie znam tej technologii, je¶li wiecie jak to robiono proszê o opis).
Chodzi o to aby kolczuga by³a jak najbardziej wierna historycznie i tu jest problem. Chcia³em zastosowaæ przeplatane kó³eczka z drutu (w³asnej roboty) z podk³adkami o podobnych rozmiarach, z balchy rdzewnej (ocynki nie wchodz± w rachubê), ale nie sprê¿ynuj±ce, a zwyk³e (takie normalne kr±¿ki, o w miarê kwadratowyn przekroju drutu). Kolczuga bêdzie ciekawa, ³atwiejsza w robocie, mo¿e nawet l¿ejsza, ale czy historyczna?
W tej sprawie zwracam siê do FREHOWYCH fachowców. Co my¶licie o takim po³±czeniu? Pamiêtaæ nale¿y ¿e kolczugi z naprzemian "ca³ych" i nitowanych kó³ek by³y chyba ostatnim i najdro¿szym wariantem w rozwoju tej zbroi.
Proszê o sugestiê i zastrze¿enia. Krytykê pomys³u przyjmê z pokorom.

Ps. Jest zasada przy wyborze drutu i ¶rednicy:
"grubo¶æ drutu" x 5 = ¶r. wew. kó³ka (np. 1,6x5=8mm). Przy stali sprê¿ynowej mo¿na nieco zwiêkszyæ ¶rednicê kó³ka, gdy¿ materia³ jest bardzo twardy, a kolcza bêdzie l¿ejsza, acz nie tak ³adna.
Pozdrawiam
Adam z amarku
[quote="Sillian"]
Co my¶licie o takim po³±czeniu? Pamiêtaæ nale¿y ¿e kolczugi z naprzemian "ca³ych" i nitowanych kó³ek by³y chyba ostatnim i najdro¿szym wariantem w rozwoju tej zbroi.

polecam w tej sprawie dwa w±tki omawiaj±ce znaleziska z Tahañczy:

Temat Kolczugi nitowane - post Piotra Niemira Kotowicza
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=16...er=asc&start=13

oraz Ru¶ Tatarzy .... – ostatni wpis Wotawy
http://www.freha.pl/viewtopic.php?p=4062#4062

czo³em>ü¤e0aa9e
Sillian
Witam
Ten post wystawi³em ju¿ w innym dziale, ale nie doczeka³em siê odpowiedzi na moje pytania. Oto on:


"Aktualnie mam pewn± zgryzotê. W ¶redniowieczu kó³eczka na kolczugi: ³±czono na styk, nitowano, sztancowano z blachy lub zgrzewano na gor±co (nie znam tej technologii, je¶li wiecie jak to robiono proszê o opis). "w³a¶nie przeczyta³em powy¿sz± wypowiedz i zaczynam w to w±tpiæ"
Chodzi o to, aby kolczuga by³a jak najbardziej wierna historycznie i tu jest problem. Chcia³em zastosowaæ przeplatane kó³eczka z drutu (w³asnej roboty) z podk³adkami o podobnych rozmiarach, z balchy rdzewnej (ocynki nie wchodz± w rachubê), ale nie sprê¿ynuj±ce, a zwyk³e (takie normalne kr±¿ki, o w miarê kwadratowyn przekroju drutu). Kolczuga bêdzie ciekawa, ³atwiejsza w robocie, mo¿e nawet l¿ejsza, ale czy historyczna?
W tej sprawie zwracam siê do FREHOWYCH fachowców. Co my¶licie o takim po³±czeniu? Pamiêtaæ nale¿y ¿e kolczugi z naprzemian "ca³ych" i nitowanych kó³ek by³y chyba ostatnim i najdro¿szym wariantem w rozwoju tej zbroi.
Proszê o sugestiê i zastrze¿enia. Krytykê pomys³u przyjmê z pokorom. "

Szkoda tylko, ¿e ten topic za¶mieci³y etyczno-kulturalne spory. Trzeba po¶ciêciæ du¿o czasu i energii na znalezienie konkretów.
Boguta z Bia³ej
Jak powinny byc polaczene rekawy kolczugi w XI-XII z reszta? Znalazlem ogolem trzy sposoby: tak jak na stronie Bagrita (bez przeplotow, po prostu przedluzenie z ramion), z trojkatnymi wstawkami (wtedy zmienia sie polozenie splotu, zaczyna sie juz na ramionach) i zmiana splotu, ale polaczenie pionowe. Nie dysponuje w tej chwili zdjeciami i zdaje sobie sprawe ze opis pozostawia wiele do zyczenia. Czekam na odpowiedz.
Wotawa
Na szybko:
Po³±czenia mog³y by byæ ró¿ne. Ten opisany wydaje siê najoczywistrzy.
Trudno sie jednak upieraæ, ze nie bylo innych, aczkolwiek nie widzia³em ¿adnego innego uk³adu na znale¼iskach (z tym , ¿e bardzo niewiele znalezisk widzia³em). Na ilustracjach z epoki wiele niestety zale¿eæ mog³o od humoru i stanu trze¼wo¶ci autora. Z tym, ze wyra¼nie uk³ady pasów kó³ek bardzo czêsto pokazywane s± bardzo ró¿nie.
To jednak mog³o wynikaæ i z tego, ¿e ilustrator nie studiowa³ konstrukcji kolczugi. Po prostu widzia³ ja jako ca³o¶æ i resztê malowa³ tak by by³o ³adnie i ró¿norodnie.

S³owem: pewno¶ci co do innych sposobów - nie ma. Sposób opisany - owszem - by³. Wiêc jest pewniejszy ni¿ inne. Co nie znaczy, ze inne s± niew³a¶ciwe. Tu - wiele zale¿y w³a¶nie od naszych do¶wiadczeñ. NA pewna dowolno¶æ mo¿na sobie pozwoliæ, nawet - powiedzia³bym, ze ma ona spora± warto¶æ poznawcz±.
Boguta z Bia³ej
Dziekuje Wotawo za odpowiedz. Zapytam sie jeszcze jakie polaczenie rekawow z reszta najczesciej wystepuje w RR? Czy sa jakies polaczenia "historyczniejsze" od innych? Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
Wotawa
Osobi¶cie preferujê te opisane przez Ciebie. Bo te - widzia³em niejako w naturze.
Je¶li kto¶ widzia³ jaki¶ zabytek z innym sposobem wyprowadzenia rêkawów bêdê bardezo wdziêczny za informacje.

Podobnie jest z kapturami kolczymi. Sposób malowania i rze¼bienia przebiegu linii kó³ek zdradza mo¿liwo¶æ istnienia bardzo wielu ró¿nych typów rozwi±zañ.

My¶lê, ze fajnie by by³o wrzucaæ do tego tematu ró¿ne ciekawostki jakie wyszperamy z dziedziny kolczu¿nictwa :-).
krecik_77
zrobilem w zyciu dwie kolczugi : jednego t-shirta prostego z krotkim rekawem (przedluzenie ramienia, polaczane "tam gdzie zwisa"), ora solidna kolczuge po kolana z dlugim rekawem. rekawy w niej polaczylem w dosyc oryginalny sposob, ktory sprawia, ze nie ma nadmiaru kolek pod pacha, oraz nie naciaga sie tak na ramieniu. przesylam schematyczny obrazek: ramie przedluzone - splot ukosny, do tego podlaczony rekaw.
http://212.182.97.170/krecik/kolczuga.gif
Wotawa
Czy zbiera siê przy podnoszeniu rêki do góry? To chyba utrudninia³oby jej podnoszenie, zw³aszcza przy du¿ym zmêczeniu przy d³u¿szej walce.
Dlatego wolê raczej naciagniêt± na ramieniu -ale podkre¶lam- nie znaczy, ¿e moje preferencje uwa¿am za wyznacznik. Po prostu jak tak wolê.

Co do po³±czeñ:
Taki sam efekt mo¿na osi±gn±æ klasycznym sposobem doplataj±c dodatkowe szeregi kó³ek od góry. Wtedy linie "sakrêcaj±" na ramieniu.
Chyba musze w koñcu zrobiæ te zdjêcia przeddstawiajace "dobieranie" i ¶cieg "Y". Masz jakie¶ zbli¿enie po³±czenia?
Hmmm... rozkrêcili¶cie na nowo moje zainteresowanie kolczug± :-D
A ju¿ my¶la³em, ze mi przesz³o... smile.gif
krecik_77
witam
ramie to mi sie meczy ale z racji tego ze jest dlugi rekaw i nosze jeszcze karwasze plytkowe (gitos sprawa ,spokojnie paruje mietki, nawet poltoraki :D - tak sie przyzwyczailem, ze jak ich nie mam na rekach to po walce mam rozpieprzone przedramiona), dodatkowo cala kolczuga wazy okolo 17 kgs, co przy moich 60 kgs wagi ciala stanowi niemale obciazenie, jak ja zdejmuje po jakichs dwoch godzinach to te miesnie kolo obojczykow (jak one sie nazywaja?) oddychaja z ulga i mam wrazenie unoszenia sie w powietrzu, co w przypadku mojej lzejszej kolczugi nawet po calodniowym/calonocnym noszeniu nie mam miejsca.
dla mnie bonus podstawowy to jest to, ze mnie nic nie uwiera POD pachami.
pozdr. krecik
Ymwelydd
Po lekturze wszystkich postów z tej dyskusji wydaje mi siê, ¿e mo¿naby zastosowaæ te podk³adki niespêzynowe. Skoro piszecie, ¿e stosowano kóleczka jednolite przeplatane z niejednolitymi (nitowanymi lub nie, powiedzmy) to zastanawiam siê, na ile takie kó³eczka mog³y siê ró¿niæ od podk³adek proponowanych przez Silliana. Technologia produkcji i materia³ zapewne s± inne (technologia: bo mamy XXI wiek i wiele ¶redniowiecznych technologii po prostu zapomniano, materia³: bo inaczej siê obecnie uzyskuje stal i z pewno¶ci± ma ona tez nieco inne w³a¶ciwo¶ci od ¶redniowiecznej). Ale z drugiej strony np. materia³y, z których szyjemy stroje te¿ nie s± zazwyczaj tkane rêcznie (jeszcze, bo to pewnie kwestia czasu), blachê na zbroje produkuje siê te¿ inaczej. Ale wygl±d tych¿e kó³eczek chyba by³ taki sam, albo przynajmniej podobny. Ja tam prosty cz³ek jestem i dla mnie jednolite kó³ko to jednolite kó³ko. Nie zrobiê sobie kolczugi z podk³adek sprê¿ynowych dlatego, ¿e bardziej klimatyczne jest zrobienie sobie jej z kó³ek drucianych(i wydaje siê, ¿e masa koñcowego produktu chyba mniejsza), ale dlaczego nie mo¿naby zastosowaæ podk³adek jednolitych z "rdzewnej" stali, jak to okre¶li³ Sillian? Niewielu z nas ma przeciez mo¿liwo¶æ wykonania samemu takich kó³ek. A zamawianie takich wygl±da mi na zamawianie dok³adnie tego samego towaru(bo przecie¿ nie wszyscy rzemie¶lnicy stosuj± ¶redniowieczne metody obróbki metali) za wy¿sz± cenê. Dlatego wykonanie kolczugi z takich w³a¶nie jednolitych kó³ek (celowo nie piszê: podk³adek, bo to s³owo bêdzie mia³o dla wielu osób zabarwienie pejoratywne) ³±czonych kó³kami nitowanymi na przyk³ad wydaje siê byæ niez³ym pomys³em. Mo¿e siê mylê, ale je¶li tak, to proszê pokornie o wyprowadzenie mnie z b³êdu.
Mam tez pytanie do Maleusa. Co rozumiesz przez pojêcie damastu i pojêcie taniego damastu? Bo informacja wygl±da na interesuj±c±...
Pozdrawiam wszystkich.
Ymwelydd.
Wotawa
CYTAT(Sillian)
Chcia³em zastosowaæ przeplatane kó³eczka z drutu (w³asnej roboty) z podk³adkami o podobnych rozmiarach, z balchy rdzewnej (ocynki nie wchodz± w rachubê), ale nie sprê¿ynuj±ce, a zwyk³e (takie normalne kr±¿ki, o w miarê kwadratowyn przekroju drutu). Kolczuga bêdzie ciekawa, ³atwiejsza w robocie, mo¿e nawet l¿ejsza, ale czy historyczna?


We¼my pod uwagê, ze kolczugi by³y produkowane w ró¿nych¶rodowiskach, ró¿nie podchodz±cych do spraw uzbrojenia.
No to ja sie powtórzê:
http://www.freha.pl/attachment_mod.php?download=424

To akurat XIIIw. step czarnomorski. Na ile stosowano podobne rozwi±zania w innych czasach i innych miejscach - trudno mi w tej chwili powiedzieæ. Jako taka jest historyczna, wiec nie ma o czym mówiæ.
Ale:
Równie dobrze mo¿na by rzec, ¿e o ile XVII wieczna misurka by³a ca³kiem historyczna w XVII wiecznej Polsce, to w XVwiecznej Anglii ju¿ jest nieco nie na miejscu. Podobnie mog³o by byæ i z kolczugami.
Z tym, ¿e pracoch³onno¶æ kolczugi i syl jej wytwarzania a¿ prowokuje do ró¿nych eksperymentów. Byæ mo¿e widoczne na niektórych malunkach ró¿nice w oznaczaniu kolczugi odzwierciedlaj± takie w³a¶nie ró¿ne sposoby konstrukcji o których mówimy.
Chodzi mi tu o scenki na których np. dwóch stoj±cych obok siebie wojowników ma wyra¼nie koczugi narysowane innym wzorem (kreski i ³uki a z drugiej strony same kreski albo kropki).
Czasem np. kaptur ró¿ni sie wyra¼nie wzorem od kolczugi.
niestety nie mo¿na chwilowo posy³aæ za³±czników, ale podobne rzeczy widzia³em np. w Biblii Maciejowskiego. Jest w internecie.

Nie spotka³em sie nigdy z kó³kami o ¶rednicy wewnetrznej przekraczajacej 8mm. Poza tym eksperymentowanie ze splotami i kó³kami wydaje siê uprawnione. Samo w sobie uczy o mo¿liwo¶ciach jakie stwarza³ ten materia³.^üu6
krecik_77
akurat z tym maxymalnym 8mm bym sie nie zgodzil
http://www.viking-experience.co.uk/authent...nmail/index.htm
mysle ze to miarodajne zrodlo
pozdr. krecik
Wotawa
Nie upieram siê - chêtnie dowiem sie czego¶ nowego o kolczugach.
Nie wiem co to za ¼ród³o, wygl±da ciekawie. Co do miarodajno¶ci - nie mam pojêcia co to za badania, co za ludzie.
Ale na pewno warto zajrzeæ! Fajne opracowanie.
Dziêki.

Acha. Trzeba pamiêtaæ, ¿e dotyczy to "Dark Ages", czyli czasów w³a¶ciwie przed i bardzo wczesno¶redniowiecznych.
Pero
Czy ktos z was zna naprawde skuteczny sposob czyszczenia kolczugi jest to zmora chyba wszystkich posiadaczy takich pancerzy
z gory dziekuje
Piotr Muczko
widzia³em kiedy¶ w przepastnych piwnicach Konfraterni niezwyk³± maszynê. To poprostu pralka automatyczna, bêben wy³o¿ony wyk³adzin± pod³ogow±. £aduje siê tam utet³an± kolczuge, zamiast proszku 2 ³opaty piachu i kolczuga jak nowa :idea:
Wotawa
Jakby siê w betoniarce nie zahacza³a to nie trzeba by by³o nawet wyk³adziny.
Patent fajny. Bêben wytrzymuje 12kg kolczugi plus piach?
Nie znam no¶no¶ci bêdnów pralkowych :-/
Piotr Muczko
Ze szczególami technicznymi to do pomys³owego konstruktora, ja tylko widzia³em kolczuge po praniu i wygl±da³a na czyst±, przy czym ¿eczywi¶cie to by³a raczej z tych lekkich pod blachy. Zdaje siê z 1,6 na kó³kach 8mm zbyt wiele warzyæ niemog³a.
Marcin Pyszno
Widzê, ¿e nasza pralka robi siê s³awna bigsmile2.gif
Z dwoma ³opatami piachu to lekka przesada, raczej
dwie solidne gar¶cie. A wytrzyma³a kolczugê
która wa¿y³a oko³o 12 kg. Zapewne zaraz odezwie siê
nasz bractwowy konstruktor-destruktor i zarzuci
nas dok³adnymi faktami dotycz±cymi swojego dzie³a.

A jak kto¶ chce, ¿eby by³o historycznie, to zapakowaæ
kolczugê do solidnego worka, wsypaæ piachu i trocin
po czym wy³adowaæ na tym wszelkie negatywne emocje,
na przyk³ad skopaæ toto po¿±dnie bum.gif
Pero
powiedzmy ze betoniarka po wymontowaniu mieszalnikow by sie nadala a czy zna ktos jeszcze jakies inne sposoby
Pocisk
jak to ocynk to porostu upierz to tak jak sweterek (tylko we¼ delikatny p³yn bigsmile2.gif )
pozdraiwam
pocisk
Bjorn Einarson
Dziêki Pocisk! Wypróbujê napewno. Nie przepadam za szczotkowaniem druciakiem ;)
Wotawa
Pra³em w pewnym zwyk³ym proszku ze swink± - dzia³a (i to bez namaczania!).
Tyle, ¿e suszy³em od razu na balkonie.
Acha. P³uka³em ddwukrotnie.
Kali
tak wlasnie po takim praniu trzeba zaraz na sloneczko co by rdza nie chycila
ps.pocisk a moja kolczuga polatana? smile.gif
Piotr Paruch
CYTAT(Marcin Pyszno)
Widzê, ¿e nasza pralka robi siê s³awna[...]Zapewne zaraz odezwie siê nasz bractwowy konstruktor-destruktor i zarzuci
nas dok³adnymi faktami dotycz±cymi swojego dzie³a.

No to siê i odzywam bigsmile2.gif
Moim obiektem badañ sta³a siê pralka marki Polar 663 BIO, model bardzo czêsto spotykany - u mnie w domu taka dzia³a od 20 lat smile.gif
Spokojnie wytrzymuje obci±¿enie, przecie¿ jest przewidziana na 5 kg wsadu, a przecie¿ przy normalnym praniu dochodzi ciê¿ar wody...
Silnik siê nieco grzeje (w koñcu musi dzia³aæ non-stop przez 20-30 minut), ale tego typom silników to niezbyt szkodzi - dopóki nie parzy jest ok devil.gif
Zbiera rdzê idealnie, ale ma te¿ swoj± wadê - obni¿a wytrzyma³o¶æ splotu. Kó³eczka maj± sk³onno¶æ do delikatnego rozginania siê, szczególnie w przypadku kolczug wykonanych ze zbyt cienkiego drutu. Oczywi¶cie nie dotyczy ten problem elementów kolczych zgrzewanych, którê produkujê szef.gif
Jako ¿e zakoñczy³em ju¿ letni± sesjê, zabiorê siê mo¿e wreszcie za obróbkê zdjêæ zrobionych podczas przeróbki pralki i umieszczê artykulik na naszej stronie.
Ogólnie rzecz bior±c, mechaniczne czyszczenie paskiem czy wiórami polecam w ostateczno¶ci - mocna rdza lub zawarto¶æ ¿o³±dka po d³u¿szej biesiadzie (o tym przypadku tylko s³ysza³em, nie zdarzy³ siê on u nas). Na delikatny nalot warto chyba spróbowaæ k±pieli w occie. Czyta³em o tym na jakiej¶ anglojêzycznej stronie, niestety adresu nie pamiêtam. Trzeba wrzuciæ kolcz± octu i co pewien czas mieszaæ, a¿ do znikniêcia ¶ladów rdzy. Oczywi¶cie po takim procesie trzeba natychmiast j± wysuszyæ!
Bjorn Einarson
Co s±dzicie o drucie gr. 1,2 mm i ¶rednicy kó³ek 6 mm? (drut sprê¿ynowy). Widzia³em tak± kolczugê (do kolan z rekawkiem za ³okieæ) i wa¿y³a góra 10 kg. Czy kto¶ sprawdza³ taki wynalazek w boju? Pytam, bo sam planujê zrobienie czegos takiego.
krecik_77
Z tego co pamiêtam z którego¶tam Chodlika to tak± kolczugê mia³ niejaki Robin z Sanoka. Kolczuga by³a zarombista, z d³ugim rêkawem, oraz do po³owy ³ydki, jeden szkopu³ - Robin mówi³ ¿e jest bardziej paradna ni¼li bojowa. Paradna by³a jak trza, ale troche lipa, ¿e Robin biega³ wtedy ca³y czas boso tongue.gif
Skutilla
CYTAT
Co s±dzicie o drucie gr. 1,2 mm i ¶rednicy kó³ek 6 mm? (drut sprê¿ynowy).



Oj oj oj ja by³ bym nie. Zrobi³em kiedy¶ splot 1,4 na 6,5 ( spr) i uda³o mi siê go rozerwaæ w d³oniach. Dla mnie idelnym ( wytrzyma³ym i nie za ciê¿kim) jest spolot 1,6 na 6,5 mm. Normalnie jest boski.

By uzyskaæ takie kó³ka trza drut 1,6mm nawiajæ na 6mm prêt. Po odbiciu drutu otrzymujemy kó³eczka 6,5mm.
[/code]
Skaras
Te k±piele octowe nie s± najlepszym pomys³em. Mam kolege chemika i mówi³ mi (tym chemicznym ¿argonem) ¿e metal z octem wchodzi w reakcje i wytwarza siê co¶ tam (jaki¶ gaz wybuchowy), a z metalem dzieje siê co¶ tam (nic dobrego). Nie pamiêtam jak siê to wszystko nazywa³o, ale podobno znacznie os³abia wytrzyma³o¶æ metalu i po kilku takich k±pielach ekwipunek nie¿le koroduje.
Pero
zeczywiscie ocet to slaby pomysl pomijajac fakt ze pozniej korozja jest jeszcze wieksza to sam sposob pozostawia wiele do zyc`zenia i jest malo skuteczny przynajmniej mi nic nie wyszlo
Varulv
Witam !

Hmm... wielce intryguj±cy ten post... jakby g³os pod¶wiadomo¶ci bigsmile2.gif hehehe
Otó¿ od pewnego czasu zastanawiam sie czy ta moja kolczuga nie jest za krótka ( my¶le bardziej o przed³u¿eniu do kolan), a tu taka wiadomo¶æ... mo¿e i czas pomy¶leæ o d³ugim rêkawie icon_wink.gif ).
A propos czy istnieje powiedzym sobie alternatywna ochrona ³okcia dla woja wczesno¶redniowiecznego/wikinga ?? ( albo kolana ?? ), bo jako¶ wola³bym zostaæ przy krótkim rêkawie.

Pozdrawiam

P.S. Jakby tak kolczuge do 20 kg poprzed³u¿ac ... hmm to mnie przera¿a... szczerba.gif ale jeszcze pomy¶le bum.gif
KhaToo
dorzuce swoej 12 groszy:)
Co do prania i suszenia, tomo¿e odrazu wsadzic do piekarnika wypran± kolczuge, to napweno nie zajdzie rdz± (to nie jest ¿aden ¿art czy cynizm).
A je¶li chodzi o sam± rdze, to mo¿e siê porozgladacie po sklepach z farbami. W konkretnych sklepach mo¿na nabyæ magiczny srodek zwany odrdzewiaczem. Taki oto ¶rodek nie dosæ, ¿e odrdzewi wasze pancerne swetry, to dodatkowo zabezpiecza przed korozi± (w niektórych przypadkach pozostawia czarn± warstwe osadu, który sam sie straci).
A mi jeszcze jedna idea przysz³a do ³ba na temat cyszczenia. Mo¿na wypiaskowaæ. Pistolet do piaskowania ma chyba ka¿dy lakiernik czy komu tam jest potrzebny. Wystarczy nie przesadziæ z si³± i strumieniem, a po chwili kolczuga l¶ni jak nowa. Metoda taka nie os³abia splotu, bo niby jak. Niestety tródno o kogo¶ z takimi narzêdziami, a odradzam zakup pistoletu i dmuchanie w niego:) Potrzeba paru atmosfer, wiêc pompka te¿ chyba nieda rady.
A! Benzyna te¿ odrdzewia, mo¿na kupiæ z 3 litry, wlaæ do miski, wsadzic kolczuge i powinno pu¶ciæ. Tylko Bêdzie ¶mierdzia³a:)
Wiecej idei niemam.
thorin
oki !!! moczenie w occie zrozumiem, " skopanie kolczugi w worku pelnym trocin i piasku tez, ale wytlumaczcie mi jak ta po prostu mozna isc do lazienki i wszdzic kolczuge do automatu czy nawet do " frani"??????

choaciaz mam troszke komorek w swoim mozddzku to jakos tego nie moge ogarnaæ swoim rozumem, prosta rzecz
woda + pralk+kolczuga = rdza!!!!!

prosze bez dewiacji na temat moich szarcych komorek i mozgu!!!!
Pocisk
zrozumiesz jak dokladnie przeczytasz posty...
W pralce "pierze" sie ale z dwoma lopatami piachu ktore oczyszczaja ja z rdzy, a w wodzie mozna prac kolczugi zrobione z drutu ocynkowanego.
krecik_77
a co ty gadasz pocisk, moja kolczuga nie jest ocynkowana,mosi±dz siê ju¿ prawie ca³y z niej star³, a pra³em j± jak t-shirta z piêæ razy, tylko od razu na balkon na s³oneczko wystawia³em....
przecie¿ rdza nie zjada kolczugi w piêæ minut, panowie...
Magnus
Witam, co do k±pieli w occie, to moge podaæ trochê informacji, bo ten sposób stosujê z powodzeniem od jakiego¶ czasu. Podstawowe cechy:
1. Pracoch³onna, bo trzeba rdze zetrzec szczotka (ocet tylko rdze rozmiekcza, jesli jest jej duzo, to czesc odpadnie, ale delikatny osad sam z siebie nie zejdzie, trzeba zetrzec szczotka ryzowa lub druciana, szczególnie jesli rdza jest naprawde stara)
2. Tylko na otwartym powietrzu - podczas reakcji chemicznej octu z rdza i metalem ulatnia sie nieprzyjemny zapaszek. Ogólnie ¶mierdzi !!!!! Pozatym wydziela siê wodór (uwaga ³atwopalny, jakby kto¶ nie wiedzia³ smile.gif)
Dobra, teraz jak ja to robiê:
a: wsadziæ kolczugê do gara, zalaæ w po³owie octem, w po³owie wod± (nigdy nie dawaæ wiêcej octu ni¿ 50%!!!!!, skutki mog± byæ tragiczne, ze wzglêdu na intensywn± reakcjê chemiczn±, mo¿e doj¶æ do trwa³ego zmatowienia metalu-nie do usuniêcia. Podobnie, je¶li przetrzymasz metal w k±pieli d³u¿ej ni¿ 24 godziny dla mieszanki 50%)
b: zostawiæ na otwartym powietrzu (balkon czy cos w tym rodzaju) na 24 godziny, najlepiej w zacienionym miejscu (ocet strasznie ¶mierdzi, je¶li siê go nagrzeje np w s³oñcu)
c: po 24 godzinach, kolczuge daæ pod bie¿±c± wodê (letni± lub zimn± - dlaczego nie ciep³± patrz wy¿ej). Dok³adnie wyp³ukaæ, tak ¿eby woda sp³ywaj±ca z kolczugi mia³a normalny kolor, a nie ¿ur smile.gif
d: po³o¿yæ kolczugê na jakim¶ podk³adzie z materia³u, chwyciæ szczotê i szorowaæ jak wariat w miejscach, gdzie rdza ca³kiem nie odesz³a (¿eby sobie u³atwiæ, mo¿na u¿yæ w tych miejscach wd40 czy co¶ podobnego dodatkowo)
e: znowu pod wodê i jak w c:
f: je¶li rdza jeszcze jest to wróæ do d:
g: znowu pod wodê
h: je¶li rdza zesz³a, to zabezpieczyæ kolczugê wd40, lub olejem ro¶linnym, dok³adnie wypolerowaæ szmatk± (przy okazji dok³adnie rozprowadzisz impregnat po kó³kach)
i: ostateczn± polerk± jest za³o¿enie starego t-shirta i na to kolczugê, pochodziæ w niej trochê (poskakaæ, zrobiæ kilka brzuszków itp - dodatkowy plus - wyrobisz sobie trochê mie¶nie smile.gif)

Uwaga, je¶li rdza naprawdê nie chce zej¶æ, nie wa¿ne co robisz i ile szczotujesz, to id¼ do punktu h: oraz i: mimo wszystko, po czym po kilku dniach ponów ca³y proces.
Ocet (a w³a¶ciwie ¿ur rdzawy który zostanie w garze polecam wylaæ gdziekolwiek, byle daleko od ludzi - sedes najlepszy smile.gif
Podczas trzymania kolczugi w k±pieli, nie zdziw siê, je¶li bêd± b±belki i piana (czerwona) na wie¿chu, to normalne - znaczy ¿e ocet dzia³a na rdzê i rdza odpada od metalu.
Ocet ma zaletê, ¿e po polerce metal jest bardzo b³yszcz±cy, nie ¶wieci, ale jest mi³y dla oka po prostu.
Uff, to chyba tyle, dadam, ¿e pomys³ nie jest mój. Znalaz³em go w czasopi¶mie Odkrywca, gdzie by³ artyku³ jakiego¶ specjalisty od chemii, jak w warunkach domowych odrdzewiaæ. By³y te¿ inne, bardziej skomplikowane pod wzglêdem chemicznym sposoby, ale jako¶ ich nie pamiêtam. Je¶li znajdê ten numer, dam znaæ. Pozdrawiam Grzegorz Wróbel

Zmiana 01:
Znalaz³em artyku³y w miesiêczniku Odkrywca odno¶nie konserwacji i korozji:
* numer * * tytu³ * * o czym to *
Numer 09/2002 - Konserwacja cz.1 - temat korozja
Numer 10/2002 - Konserwacja cz.2 - temat ¿elazo
Numer 11/2002 - Konserwacja cz.3 - temat ¿elazo
Numer 12/2002 - Konserwacja cz.4 - temat ????? - nie mam tego wydania
Numer 01/2003 - Konserwacja cz.5 - temat cyna
Numer 02/2003 - Konserwacja cz.6 - temat cynk

(Mo¿liwe, ¿e powsta³y nastêpne artyku³y z tej serii, ale przesta³em kupowaæ Odkrywcê, wiêc nie wiem angsad.gif )

oraz artyku³ z numeru 07/2001 - temat Zrób to sam, konserwowanie domowymi sposobami (w³a¶nie tam by³o o occie i innych prostych sposobach)

Artyku³y z serii Konserwacja s± niezwykle skomplikowane, pe³ne zwrotów chemicznych. Trudno siê po³apaæ gdy cz³owiek czyta to po raz pierwszy, ale da siê zrozumieæ po kilku razach.

Je¶li kto¶ chce, to mogê zrobiæ ksero dostêpnych dla mnie artyku³ów i przes³aæ poczt± na wskazany adres. mój adres to: Fedajkin@tenbit.pl
Vudu
Witam

Mam pytanie do Skutilli (tak siê ksywê odmienia ?) czy uda³o ci sie uruchomiæ ponownie maszynê do ciêcia kó³ek? I czy mozna u nas znale¼æ te ciêkie tarcze do ciêcia o których pisa³e¶.
Skutilla
Dobrze odmieniasz. bigsmile2.gif
Maszynki jeszcze nie reanimowa³em bo mówi±c szczerze nie wiem czy sie da..... Bo tarcza to jest kompletnie rozwalona.....
A t± tarczê to sprowadzi³em ze stanów. Kosztowa³o mnie to stosunkowo ma³o bo "dorzuci³em" sie do paczki kumpla. A same tarcze by³y mniej wiêcej po 110 z³. A z jkaiego sklepu je ¶ci±ga³em to bij zabij ale nie pamiêtam icon_sad.gif Teraz uda³o mi sie u DeWalda znale¶c tarcze do gumówek fi 125mm grubosc tarczy 0,9mm i jakos teraz z tego co¶ bêde robi³ . No i tarcze s± po 6,7z³ bigsmile2.gif Jest róznica.
Skutilla
ALe jestem cwaniak. Zacze³em o tej przesy³ece i nie dokoñczy³em. Jak sprawdza³em na www poczty polskiej to przesy³ka tej tarczy to "tylko" 42 z³ czyli nawet nawet. Ale ale napisa³em maila do tej firmy i mi napisali ze ta przesy³ka to bedzie tak naprawde 41 tylko ze $. I wtedy kombinowa³em ile sie da i znlalaz³ sie ten kumpel.
Podsumówuj±æ tylko tacy naprawde zatwardziali ludzie niech sci±gaj± te tarcze. Pewnie w polsce mozna znale¶æ co¶ podobnego. ALe gdzie to ni wim.....
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.