Witka
Ja bym raczej pozosta³ przy mniejszych ogniwach, poniewa¿ to jest jedyny przypadek z takimi du¿ymi ogniwami (znany mi) z "pó¼nego" ¶redniowiecza. We wczesnym by³y wiêksze a pó¼niej siê one zmniejszaj±.
Pozdr. Rudy
A drut to czerniony to drut oksydowany i ta oksyda siê i tak po pewnym czasie zciera !
nie nie nie... drut czerniony to nie drut oksydowany... wiem bo sam mam takie cudo 6w1 na klatke piersiow± i górê pleców a 4w1 reszta z takiego drutu, on jest poprostu czerniony ¿eby odrazu nie zardzewia³, oksydowaæ to go trzeba pó¼niej bo ta pow³oka zabezpieczaj±ca siê wyciera jak zauwa¿y³e¶... i brudzi jak pewnie te¿ zauwa¿y³e¶... oksydowanie nie brudzi
no patrz a nie wiedzia³em
hmm cz³owiek uczy siê przez ca³e ¿ycie
dziêki za nauke
aczkolwiek nie jestem pewien czy to historyczne
No có¿, ja w troszku innej sprawie. Czy kto¶ móg³by mi doradziæ jaki wzi±æ obwód klatk piersioweji w kolczudze aby na przeszywanicê mog³a wchodziæ bez problemu. Przeszywanicy jeszcze nie posiadam i nie zanosi siê na to abym naby³ takie cudo w najbli¿szym czasie. Natomiast materia³y jak i narzêdzia do wykonania kolczugi bêdê mia³ skompletowane lada dzieñ. Proszê wiêc bardzo o pomoc, gdyz nie chcia³bym przerabiaæ potem kolczugi po to ¿eby móc j± swobodnie za³o¿yæ na przeszywkê. Obwód klatki u mnie to 100 cm (tylko siê nie ¶miaæ, nie æwiczê wogóle
)
Ja doradzi³bym ci 40 cm. Wejdzie pod to ca³kiem gruba przeszywka.
A ja bym radzi³ tak:
mierzysz klate na pe³nym wdechu (coby by³a jak najwiêksza) i do miary dodajesz 20 cm.
Wed³ug mnie 40 cm to za du¿o - waga kolczugi sie niepotrzebnie zwiêksza, poza tym ja mam o 20 cm wieksz± i jest spox, a na chudym koledze co ma 40 cm mniej obwodu klaty ni¿ moja kolczuga wisi jak nie przymierzaj±c worek na zimnioki
Moge siê zgodziæ na 40 cm wiêcej, ale to jak chcesz mieæ ultra grub± przeszywke (np. ko³dra
ale bedziesz wyglada³ jak ba³wanek
Pozdro.
Nie bêdê zaprzecza³, ¿e to trochê du¿o. Ja doda³em tyle w swojej, bo inaczej nie obsta³a by mnie w biodrach. A w pasie rzeczywi¶cie trochê wisi. Tylko sens mierzenia wg mnie jest taki, aby sprawdziæ, czy nie masz bioder szerszych od klaty, bo wtedy trzeba robiæ na ich wymiar.
ja nie pamiêtam ile doda³em do swojej ale wiem ze pasuje tylko i wy³±cznie na mnie :P i ¿e mia³em duuu¿o zabawy ze zwê¿aniem jej (ma 2 ró¿ne sploty wiêc musia³em) ale za to efekt koñcowy choæ ciê¿ki to jest w miare w miare...
P.S.
mam tak± koncepcje,bo potrzebuje kolczugi pod napier¶ik, z przodu bêdzie blacha, wiêc chcia³ym daæ skórzan± p³achte, która bêdzie sznurowna, problem w tym... czy by³o co¶ takiego?? ta idea pozbawi³a by mnie zbêdnych kilogramów
Kolega Camil poruszy³ w³a¶nie sprawê nad któr± siê zastanawiam, mianowicie mam sobie pancerz skórzany (kirys) ze zbrojnikami lub nie, mniejsza o to - chodzi mi dok³adnie o dorobienie do tego kolczych rêkawów, ale nie ca³ej kolczej - same rêkawy. Bêdzie to fajne, mobilne i lekkie, tylko ¿e nie spotka³em czego¶ takiego dos³ownie NIGDZIE
. Obawiam siê ze to mrok, ale proszê o Wasz± opiniê.
Pozdrawiam.
Je¿eli nie ma tego w ikonografii, ani nie ma takich znalezisk itp itd to jest to mroczne, nawet je¿eli jaki¶ ziutek z bractwa xxx takie co¶ ma i twierdzi ¿e to nie jest mroczne, TO I TAK JEST MROCZNE
Spoko Thorgest, bez nerwówy
Ja nie twierdzê ¿e to widzia³em, mo¿e i jest moroczne, tak mi sie tylko po g³owie takie ró¿ne pomys³y krêc±
W³a¶nie pisze bo mo¿e ja nie widzia³em w ikonografii a mo¿e kto¶ inny widzia³...
Pozdrawiam.
Ja trochê z innej beczki. Zauwa¿y³em we wcze¶niejszych postach, ¿e mowa o mrocznym ocynku. Jaki¶ czas temu bêd±c "niewdro¿onym" zrobi³em kolcz± z podk³adek sprê¿ystych ocynkowanych no i pojawi³ siê po czasie problem mroczno¶ci
Dla tych, którzy posiadaj± ocynkowane kolczugi a nie chc± byæ mroczni mogê "sprzedaæ" pewien tani patencik. (kolczugê zreszt± te¿ - lekarz sobie wymy¶li³
-kontakt na priv. ) Mam nadziejê, ¿e siê nie bêdê powtarza³ po kim¶.
Mianowicie nale¿y zakupiæ kilka butelek octu (4), nie koniecznie winnego, wlaæ go do michy wcisn±æ tam kolcz± a resztê dope³niæ wod± by utopiæ zawarto¶æ. Nale¿y to zrobiæ w jakim¶ przewiewnym pomieszczeniu a najlepiej na dworze, bo jaki¶ paskudny gaz siê wydziela, który mo¿e zrobiæ bubu. Po 2-3 dniach nale¿y wyci±gn±æ i szybko suszyæ/czy¶ciæ (bo rdzewieje w oczach!!) Najlepiej u¿yæ jakiego¶ ¶rodka wypieraj±cego wodê np. WD40 (ma³o mediewalny ale zawsze). Jak któ¶ za wolno bêdzie czy¶ci³ i trochê zardzewieje to potem mo¿na u¿yæ we³ny stalowej do polerki (dostaæ mo¿na w Castoramie).
Efekt jest niez³y. Kolor tzw. stalowo-szary, z lekk± (leciutk±) nutk± rdzy. Po prostu piêknie. Jak mi siê uda zdobyæ cyfrówkê to zamieszczê zdjêcie.
Polecam tym którzy jeszcze tkwi± w cynkowym mroku.
pozdrofka
Mam pytanko:
A mianiowicie od którego wieku zacêto u¿ywaæ kolczug o splocie 6w1 ???
Opisany przez Ciebie sposób Gryfie ju¿ by³ zamieszczany na freha i to nie raz. Sposób spoko, tylko jaki¶ chemik siê wypowiada³ ¿e to jest bardzo niezdrowe dla stali (jaka¶ reakcja chemiczna). My¶le ¿e lepszy jest mechaniczny sposób "na betoniarke" ¶ci±gania ocynku: kolczuga + betoniarka (pralka) + 2 ³opaty piachu + 2 ³opaty trocin. Krêcimy kilka godzin i na pewno nic siê nie stanie z hartowaniem (przy occie co¶ sie mo¿e z³ego staæ podobno). W dodatku nie rdzewieje.
Jeszcze nie próbowa³em, ale jak spróbuje to dam znaæ co wysz³o
Pozdro.
A z tego co mi wiadomo to 6 w 1 zaczêto u¿ywaæ w XX w.
Tzn. nasi przodkowie czego¶ takiego nie mieli. Ja osobi¶cie uwa¿am ¿e jest do d... poniewa¿:
1. masa kolczugi jest wiêksza
2. wytrzyma³o¶æ pojedyñczego kó³eczka jest mniejsza na rozerwanie, poniewa¿ u¿ywamy cieñszego drutu.
3. Odpowiednio dobrana grubo¶æ drutu + ¶rednica kó³eczek + 4 w 1 = RULEZ.
Pozdro.
Chodzi³o mi o to poniewa¿ jak zaczyna³em robiæ kolczuge to pope³ni³em 1 b³±d mam drut 1.8mm a kó³eczka maj± ¶r. 10mm i to w³a¶nie o 2mm za du¿o
Pomy¶la³em se aby wzmocniæ j± i przerobiæ na splot 6w1. Ale teraz sam nie wiem
Drut drutowi nierówny, ale jak masz zwyk³y drut pó³twardy to rzeczywi¶cie bêdziesz cerowa³ bo bojach przy takich parametrach
Dla porównania ja zrobi³em drut 1.4mm/8.5mm tylko sprê¿ynowy, i kó³eczka nie zegniesz w palcach a kolcza duuuu¿o twardsza ni¿ z podk³adek
)) Tylko ¿e kleszczami siê tego drutu poci±æ nie da³o
niestety jest jeszcze gorzej.drut którego u¿ywa³em to stalowy ocynk.-miêkki
Po pierwsze Gryf to ¿e nie masz ju¿ ocynku to ok ale masz nadal kolczuge z podk³adek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do sprê¿ynowego Hula to ja w³a¶nie koñcze z takiego drutu kolczuge i ci±³em wy³±cznie kombinerkami, w³asnorêcznie i z wielkim wysi³kiem ale za to jakie mam teraz przypakowane ³apska
. Czym Ty to robi³e¶ ????
I tutaj zamieszczam po raz kolejny mój apel
NIE U¯YWAJCIE OCYNKU
Pozdrawiam
no to jak mam w koñcu zrobiæ: porzuciæ splot 6w1 i nadal ³ataæ swoj± kolczugê, czy te¿ mo¿e u¿yæ niehistorycznego splotu (6w1) i d¼wigaæ parê kilo wiêcej ale za to nie no¶iæ ze sib± wrzêdzie kombimerek i nie martwiæ siê o ³aty???
CYTAT(Thorgest)
Po pierwsze Gryf to ¿e nie masz ju¿ ocynku to ok ale masz nadal kolczuge z podk³adek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kszta³t kó³ek "a la podk³adki" jest jak najbardziej historyczny, bo bywa³y takie, tyle, ¿e podk³adki s± grubsze i przez to ciê¿sze. No i s± wykonane maszynowo.
Poza tym spoko. Narzekaæ na podk³adki maj± prawo tylko ci co posiadaj± kolczugi nitowane, reszta jest tak samo niehistoryczna. Drut jest lepszy, ale podk³adek nie mo¿na odrzuciæ ze wzglêdu na kszta³t.
W nowoplanowanych kolczugach doradza³bym drut okr±g³y, lub po prostu rzemie¶lniczo sztancowane kó³ka. Ocynk te¿ warto zarzuciæ. Je¶li kto¶ ju¿ ma podk³adki lub ocynk - moim zdaniem - nie ma tragedii. My dzis rozpoznamy ocynk, ale nie wiemy jak na prawdê wygl±da³y kó³ka w tamtych czasach jesli chodzi o pob³ysk itp. Jak ju¿ sie bêdzie mia³o resztê sprzetu poprawionego, mo¿na do sprawy wróciæ. Zw³aszcza, ¿e w XIVw basinety czasem zdarza³o sie pokrywaæ cyn±.
Bardziej przera¿aj± mnie np. he³my-wynalazki, ³±czenie pó¼nych rêkawic z wczesn± zbroj± i he³mem z Mad Maxa.
Ocynk na kó³kach przy tym to piku¶ - choæ nie ma sensu siê z nim wyrywaæ. Jak kto¶ ju¿ ma - to trudno.
Witam!
O ciêciu drutu sprê¿ynowego w³a¶nie piszê artyku³, bo jest to troche skomplikowane - pode¶le jak tylko skoñcze.
A co do podk³adek to mam takie pytanie:
Czy lepsza kolczuga z drutu ocynkowanego czy z NIEocynkowanych podk³adek?
Bo jak dla mnie to ocynk jest rzeczywi¶cie niefajny i 100% niehistoryczny, podk³adki te¿ nie s± super, ale jak ¶ci±gniemy ocynk to ju¿ nie s± takie z³e chyba... Bo jest masa kolczug zrobiona z podk³adek kiedy¶-tam i ¶ci±gaj±c ocynk mo¿na choæ troche je zbli¿yæ do u¿ywalno¶ci, a nie zaraz na ¶mietnik i d³ubaæ now± zgodnie z drutow± mod±...
Hmmm mo¿na by siê k³óciæ ale s±dze ¿e ju¿ lepszy Ocynk od nieocynkowanych podk³adek i proste wyja¶nienie - kolczuge z drutu ocynkowanego czy te¿ nie trudniej zrobiæ - trzeba w to w³o¿yæ du¿o serca, pracy i czasu!
Wotawo, Hulo dzieki za to drobne wsparcie. Równie¿ uwa¿am, ¿e niehistoryczno¶æ podk³adeki i kó³ek jest w zasadzie taka sama. Poza tym podk³adki kszta³tem (choæ nie grubo¶ci± i wag±) s± bardziej zbli¿one do tych kó³ek kolczug, które widzia³em w muzeach. A i wyrzucaæ tego nie zamierzam, bo za³o¿ona na grub± przeszywkê to i blachy zast±pi.
Ale jest to temat rzeka.
Konkluzja jest jedna w tej chwili jestem mniej mroczny
Chocia¿by o ten ocynk.
Obi³o mi siê gdzie¶ o uszy, ¿e kolczugi "paradne" by³y malowane lub te¿ pokrywane jakimi¶ substancjami pob³yszczaj±cymi.
P.S. Przeprosiny z powtarzanie znanych ju¿ i opisanych metod. Wynika to z mojej ignorancji i lenistwa
Wotawo czy ten podpis-cytat Mareczka ma wyd¼wiêk pejoratywny, czy te¿ ¼le wyczuwam intencje
pozdrawiam
Nie jest wa¿ne, ¿eby by³o trudniej, wa¿ne, ¿eby efekt by³ poprawny. Niektórym mo¿e te¿ chodziæ o odtworzenie niektórych etapów produkcji. Co jest bardzo cenne.
Poza tym nie podano w czy,m ma byc jedna lepsza od drugiej. Jakiej wielko¶ci kó³ka itp.
Podk³adki s OK je¶li chodzi o kszta³t, ale do kitu je¶li chodzi o ciê¿ar. Mój T-shirt kolczugowy - 15kg. Chroni na prawdê znakomicie i wygl±da kól, ale niestety wa¿y bezbo¿nie du¿o.
Posiadam jeszcze z ocynkowanego, okr±g³ego drutu. Oczywi¶cie nie robi³em kó³ek, zaginaæ mi je by³o du¿o ³atwiej niz podk³adki, wiêc wiecej wysi³ku wk³ada³em w robienie podk³adkowej.
Podk³adkowa ma jeszcze tê wadê, ze odbiorca WIE i¿ to s± podk³±dki, przez co w powietrzu pojawia sie klimat "Mad Max" lub "Wysypisko". Jak ju¿ mówi³em, sam kszta³t p³askich kó³ek jest OK i nie ma co przesadzaæ z wyszydzaniem.
W planach mam p³askie kó³ka, nie wiem jeszcze jak je zrobiê, trzeba chyba bedzie ci±æ z blachy, bo chcia³bym w miarê dok³adn± replikê. Ale to na przysz³y rok. Teraz nie inwestowa³bym ani w podk³adki ani w ocynk. Bo po co w³a¶ciwie? Czemu od razu nie tytan albo nierdzewka? :-)
Ale obie wersje mnie nie przera¿aj±. Zw³aszcza, gdy przypomn± sobie jak wygl±da wiêkszo¶æ he³mów i ich zestawieñ z rêkawicami, tudzie¿ koktaile wikiñsko-wendelsko-thorgalistyczne. To bym poprawia³ w pierwszej kolejno¶ci.
Gryfie!
Czyta³em co¶ kiedy¶ o cynowaniu kolczug przez Celtów, ale kompletnie nie wiem czy to "micha³ek" czy prawda.
Na pewno cynowano jakie¶ basinety w Anglii w XIVw. Nie wiem jak powszechnie.
Tak, to co mam w podpisie to cytat z jednego z bardziej komicznych i ¿a³osnych zarazem popisów elokwencji, danych ca³kowicie na serio przez M.H. (cz³owieka kulturalnego). Wszystko to jego w³asne s³owa.
Wotawo!
Mój znajomy zajmuj±cy siê rzemios³em w naszej bran¿y, w³a¶nie przymierza siê do robienia nitowanych kolczug. Mia³em przyjemno¶æ trzymaæ w d³oni próbkê tej twórczo¶ci. Co¶ piêknego. Ale o cenê raczej nie pytaj
. Docelowo ma to byæ czepiec do basinetu. Robiony by³ z rozklepanego na zimno drutu okr±g³ego i tak± opcjê Tobie proponujê. Efekt naprawdê ¶wietny. Poza tym ³adnie zakoñczone krawêdzie...
Teraz zastanawiamy siê nad potanieniem i przy¶pieszeniem tej produkcji. Znasz mo¿e jakie¶ linki gdzie mo¿na znale¼æ dok³adny opis narzêdzi do produkcji kolczug?
Kopie technologiczne s± ¶wietne jednak niewielu mo¿e sobie na nie pozwoliæ.. zatem nie ma te¿ co szaleæ
Co do cytatu... pozna³em twórcê czas jaki¶ temu.... chyba musia³ siê zdenerwowaæ
No có¿ sposobu wyra¿ania swojego niezadowlenia przez kolegê MH nie bêdê komentowa³.
pozdrofka
Z tego co widzia³em, kó³ka czasem bywa³y wycinanne jako ca³o¶æ (moja ulubiona Tahañcza).
¯adnych nitowañ, zgrzewañ, nic. Rz±dek takich by³ ³±czony rzadkiem kó³ek nitowanych ze sp³aszconego drutu. Tylko jest to okaz wschodni tak na ok. XIIIw. Rozmiar kó³ek jest dosyæ potê¿ny.
W sumie przyda³y by siê bardziej wyczerpuj±ce studia nad kolczugami, bo w nadal ma³o o nich wiemy, nie mówi±c o braku systematyzacji tej wiedzy. Na razie trudno siê wypowiadaæ o ilo¶ci rodzajów kó³ek w mo¿liwym do oceny materiale badawczym, ¿e tak to wyra¿ê.
No có¿ wszystkiego siê nie da zrobiæ na raz. Ale mo¿na powoli budowaæ bazê danych na ten temat.
Co do kolczugi nitowanej marzy mi siê dorobienie nitowanego czepca do he³mu. Na pewno nie w tym roku :-). Ale chyba najrozs±dniej jest zacz±æ od tego.
Nie mogê siê z Tob± zgodziæ Thorgest, ¿e jak trudniej zrobiæ to lepsze. Dla mnie lepsze jest to co bardziej historyczne.
Natomiast ca³kowicie zgadzam siê z Wotaw±, dla mnie ekstremalnie dobra kolczuga to kó³eczka sztancowane z blachy + kó³eczka nitowane (ca³e sp³aszczone i trójk±tny nit wycinany z drutu). Co¶ takiego jest naprawde cool i super historycznie, z tym ¿e du¿o pracy...
Drogi Gryfie, kolczuga nigdy nie bêdzie chroni³a jak blachy, nawet jak zrobisz turbo przeszywke, a to z powodu zupe³nie innego typu ochrony. Dobrze zrobione blachy s± naprawde bardzo mobilne i piekielnie wytrzyma³e, kolczuga nigdy tak± nie bêdzie...
Hula chodzi³o mi o porównanie kó³eczek i podk³adek!!!a poza tym to sam przyzna³e¶ ¿e najlepsza jak dla Ciebie kolczuga to taka do której trzeba w³o¿yæ du¿o pracy
A co do ochrony kolczugi to wiem jak zwiêkszyæ jej odporno¶æ i do tego wszystko bêdzie historyczne i ³adniejsze
jest to surcote z p³ytkami
http://www.meridies.org/as/dmir/Arms&Armor...or/02/0222.html
Tylko nie wiem jak przyszyæ te p³ytki :/
A nie s± to przypadkiem jakie¶ wczesne p³aty z nitowanymi p³ytkami?
Mo¿e nie zrozumieli¶my siê Thorgest, czasem bywa. Dajmy ju¿ spokój co jest lepsze a co gorsze, ka¿dy siê zgadza ¿e najlepsze nitowane nieocykowane
. Dla mnie najlepsza to jak najbardziej historyczna + bezpieczna dla u¿ytkownika.
Co do surcote to masz racje ¿e fajny, ale niestety ja mam ramy X w. a on jest z XIII...
Ale bardzo podobny do zbrojników nitowanych na skórzany podk³ad (brygantyna?), a to w³a¶nie sobie robie bo du¿o lepsze ni¿ kolcza wg. mnie i w pe³ni historyczne na X w.
Oto mój artykó³ o kó³eczkach czynieniu ze sprêzynowego drutu. Mam nadziejê ¿e u³atwie ¿ycie mnóstwie osób maj±cych z tym k³opot.
http://stud.wsi.edu.pl/~siwankeg/bractwo/kolka/
Kó³eczka wychodz± naprawde szybko i s± extra - polecam.
Drogi Hulo!
Troszkê przejaskrawi³em mo¿liwo¶ci kolczug i zdajê sobie sprawê z mo¿liwo¶ci blach. Na jaki¶ zachodnich stronkach widzia³em kolesia robi±cego "gwiazdê" w pe³nym "maksymilianie". To dopiero mobilno¶æ
A i ochrona lepsza z blachówy ni¿ tylko z kolczej, zreszt± w tym kierunku uzbrojenie ochronne ewoluowa³o.
pozdrofka
Mo¿e Was zaciekawi:
http://www.erikdschmid.com/TMRS_1.htm - strona o zachowanych kolczugach. Polecam zw³aszcza zwolennikom podk³adek - przekroje zachowanych kó³ek s± do¶æ dalekie od kwadratu. Zwolennicy co egzotyczniejszych splotów te¿ mog± byæ zdziwieni
http://www.forth-armoury.com/ - te¿ jest trochê o zachowanych i rekonstruowanych kolczugach nitowanych, a tak¿e s± narzêdzia.
Tyle, ¿e nie po polsku.
Pozdrowienia
Tutaj mamy maszynke do robienia kolczugi - 500 kó³ek w 20 min
http://ringwizard.com.hosting.domaindirect...m/1-epaper.html
Mo¿e kto¶ wie jak to dzia³a i ogólnie proszê o rozwiniêcie tematu
Pozdro.
Hej wie kto¶ jak zrobiæ tak± kolczuge jak ma ten kole¶ ?
przyjrzyjcie siê ³±czeniu w okolicach barku
i splocie na rêkawie
A nie jest to zwyk³a T-kolczuga z mitynkami + p³aty na górze? Tak na oko okolice XIII w. ?
kurcze mówi³am ¿eby przyjrzeæ siê splotom !!!!!!!!!
W normalnej T splot rêkawa le¿±cego wzd³ó¿ korpusu jest prostopad³y !!! a tutaj jest równoleg³y a do tego jako¶ dziwnie siê ³±cz± rêkaw z korpusem
Nie kurczuj , bo siê mylisz !
Oto zdjêcie T-kolczugi i rzêdy kó³eczek uk³adaj± siê równolegle do rêkawa a nie prostopadle!
A po³±czenie jest normalne tylko p³aty s± na górze i dlatego jako¶ dziwnie wygl±da.
PS. Zdjêcie wzi±³em z allegro bo nie mam cyfraka - mam nadziejê ¿e nikt siê nie obrazi
Stary wiem ¿e od kompa oczy siê psuj± ale od tego s± okulary !!!
Przyjrzyj siê dobrze, z samej zasady w kolczudze T w takiej te¿ pozycji (dla nie kumatych w pozycji T) sploty s± równlog³e, wiêc dla ludzi z wyobra¼ni± po zgiêciu rêkawa o k±t 90 stopni, splot siê robi prostopad³y !!!!!!!!!!!!!!
a na fotce rze¼by widaæ ¿e s± one równoleg³e
Mo¿liwe ¿e siê nie rozumiemy...
Powiem w ten sposób:
W T-kolczudze rzêdy kó³eczek na rêkawie, gdy rêce s± opuszczone s± równolegle do ramienia i prostopadle do pod³o¿a.
Jak kolczuga wisi rozpiêta na kijku to s± równolegle do rêkawka i równolegle do pod³o¿a.
Na Twoim rysunku rzêdy s± równolegle do ramienia a prostopad³e to do pod³o¿a - tak samo jak w kolczudze T.
Pozdrawiam.
z tego co piszesz wynika ¿e masz wade wzroku
napisze to pro¶ciej
na moim zdjêciu rzedy w rêkawie i w korpusie id± od góry w dó³ czyli pionowo !!
a na ramieniu idzie dziwnym skosem.
Prubuje zrobiæ kolczuge normalnie zaciskan± ale ja za 5 godz zrobie jedynascie cm.
W dodatku musze ³uszczyæ drut bo to by³ drut na ogrodzenie zosta³o tego trochê wiêc wzie³em. Grubo¶æ drutu 1,8 mm a ¶rednica wewnêtrzna wynosi 8. Prosze wiêc o jakie¶ skuteczne sposoby na zaciskania kó³eczek. I co potrzeba i jakie sposoby u¿yæ trzeba ¿eby zrobiæ kolczugê zgrzewan± lub nitowan± ??
Jesli podacie jakie¶ adresy www to proszê ¿eby by³y po polsku !!
Pozdrawiam
CYTAT
Jesli podacie jakie¶ adresy www to proszê ¿eby by³y po polsku
Proponujê zajrzeæ na stronê Czatownia Saszka Wê¿opyska - jest tam dok³adny opis.
Po pierwsze. Jaki to drut, bo pewnie jakis czerstwy, co za tym idzie czerstwa bedzie kolczuga. Co do czasu, to musisz go poswiecec bardzo duzo. Ale za jakis czas dojdziesz do wprawy i bedziesz to robil automatycznie. Za kolczugi zgrzewane czy nitowane na razie sie nie bierz bo to wyzsza szkola i bedziesz ja robil przez kilka sezonow. Lepiej sobie kup porzadne kolka, sprezynki lub drut i rob z nich. Ja swoja robie od.....1,5 roku. Co prawda nie codziennie i zdarzaly mi sie nawet 2 tygodniowe przerwy, ale ja sie nie spiesze. Chce ja ukonczyc na przyszly sezon.
Pozdrawiam.
Drutu na siatki ogrodzeniowe nie u¿yjesz do kolczugi nitowanej, gdy¿ ani siê go nie sp³aszczy (koñcówki kó³eczek) ani nie przebije niczym, Ale zaginane z niego wyjd± ³adne i trwa³e, tylko kup zwyk³y drut na siatki, bo z ³uszczeniem to siê na ¶mieræ zarobisz.
A, i kup taki zwyk³y matowy, (i tak nie rdzewieje) b³yszcz±ca kolczuga wygl±da co najmniej dziwnie.
Acha, wyjdzie ci trochê ciê¿ka ta kolczuga, ale da siê wytrzymaæ.
Ja mam z drutu 2mm, wewnêtrzna 8mm, wa¿y oko³o 15kg
Drut zaginasz zwyczajnie kombinerkami (2 pary) - na pocz±tku próbowa³em 1 i dociska³em palcem, ale po 2 dniach ko¶æ mi zacze³o byæ widaæ.
Zrobi³em j± w niewiele ponad 2 tygodnie, pracuj±c na akord po 8 godzin dziennie w wakacje.
Co¶ wyszpera³em
Trochê lepszej jako¶ci zdjêcia tej samej rze¼by.
"¦w. Maurycy jako rycerz w kolczudze z na³o¿onym na ni± napier¶nikiem (figura w katedrze magdeburskiej, po³. XIII w.)"
oraz
P³aty podobne do tych które Maurycy ma na sobie (ten egzemplarz jest z masowego grobu odkrytego na Gotlandii znajduj±cy siê w Riksantikvarieambetet och Stantens Historika Museer, Sztokholm)
Masz racjê Thorgest - rzêdy kó³ek rzeczywi¶cie id± jako¶ dziwnie jak na kolczugê T... Ale 45 st. to na pewno nie jest bo wtedy rêkawek jest przekrêcony.
Nie znam innych rodzaji kolczug, mo¿e artysta przedstawi³ kolczuge po swojemu?
Tak btw to kaptór te¿ jaki¶ dziwaczny - u góry rzêdy w poprzek, a od skroni w dó³?
Czy¿by pijany rze¼biarz?
Pozdrawiam.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.