CYTAT(Baku Baku)
czy tak zgiête ku³eæ¿ka nie otwieraj± siê czasmem?? przecie¿ nie s± zespawane ni nic.
spróbuj rozgi±æ rêkoma kó³ko np o ¶rednicy 8 mm i grubo¶ci drutu 1,6
CYTAT
spróbuj rozgi±æ rêkoma kó³ko np o ¶rednicy 8 mm i grubo¶ci drutu 1,6
Spróbowa³em i mi sie uda³o.
Pojedyñcze kó³ka zaginane na "styk" mozna rozgi±c ale trza pamiêtac ze prawie kazdy cios na kolczuge "rozjedzie" sie na 3-4 albo i wiêcej kó³ek co sprawi ze sie nie powinny rozgi±æ.
CYTAT(Skutilla)
CYTAT
spróbuj rozgi±æ rêkoma kó³ko np o ¶rednicy 8 mm i grubo¶ci drutu 1,6
Spróbowa³em i mi sie uda³o.
Pojedyñcze kó³ka zaginane na "styk" mozna rozgi±c ale trza pamiêtac ze prawie kazdy cios na kolczuge "rozjedzie" sie na 3-4 albo i wiêcej kó³ek co sprawi ze sie nie powinny rozgi±æ.
A jaka to by³a stal?? Ja mam stal sprê¿ynow±
Co do ciosów masz racjê, si³a rozk³ada siê na kilku kó³kach jednocze¶nie
CYTAT
A jaka to by³a stal?? Ja mam stal sprê¿ynow±
Aaaaa to przepraszam bardzo
My¶la³em ze tu mowa o klasycznym ocynku. Az taki koazk to ja nie jestem
Witam!
Moje boje z kolczug± trwa³y ponad pó³ roku w samotno¶ci, jedynie trochê informacji mia³em w necie. Wiele razy "pru³em" kolczugê i sk³ada³em od nowa.
1. Problem z rêkawami mia³em. Próbowa³em tych magicznych ³±czeñ 45 stopni... Absolutnie ich nie polecam. Jak bym sobie robi³ kolczugê ze sznurka (sznurugê) to by pasowa³o i elegancko le¿a³o jak garnitur. Jednak, co sprawdzi³em na sobie, takie rozwi±zanie przeszkadza w podnoszeniu r±k do góry, a je¶li by siê chcia³o za³o¿yæ kaptur kolczy zwisaj±cy na plecach to mo¿na niczym pies za ogonem ganiaæ.
Rêkawy lec± prosto jak samo wychodzi ze splotu. Zwê¿ajcie rêkawy tylko u do³u co te¿ zapobiegnie ci±niêciu ca³ej kolczugi do góry podczas podnoszenia rêki. Pod pach± dajcie szerzej ni¿ Wam siê wydaje
. Rêkaw musia³ by byæ bardzo dopasowany by nie móc zginaæ ³okcia. Mo¿ecie zobaczyæ na Bagrittonie w grafice do pobrania, gdzie trzymam rêce w górze, ¿e rêkawy mam w±skie i zginam rêce w ³okciu
2. Problemu z przymocowaniem kaptura nie mia³em. Równie¿ wynika ze splotu, a jak bêdziecie mieli do¶wiadczenie z rêkawami to kaptur sam wyjdzie, w sumie to trzeci rêkaw
Jedyne co to trzeba g³êbsze rozciêcie z przodu zrobiæ. Wi±zaæ nie trzeba na skroni, mo¿na ni¿ej i drugie wi±zanie na szyi bo inaczej bêdzie to wisieæ i przypadkiem kto¶ mo¿e o to zahaczyæ i nie¼le was poci±gn±æ.
Parê uwag...
1. Kolczugê przymierzajcie NA przeszywanicê i to jest pierwsza rzecz jak± powinien zrobiæ kto¶ kto chce sobie zrobiæ kolczugê.
2. Nie róbcie zbyt ma³ych kó³ek ze zbyt grubego drutu. Mimo, ¿e to fajnie wygl±da to d³ugo w tym nie powalczycie. Poza tym nikt Was nie bêdzie zabija³, nie musi byæ super wytrzyma³a...
3. Warto wple¶æ gruby rzemieñ na wysoko¶ci pasa w kolczugê i wi±zaæ go mocno. Uwaga dotyczy d³ugich kolczug. Znacznie odci±¿a ramiona. Nie pasek, kó³ka siê wy¶lizguj± i potem sam pasek przeszkadza i ci±gnie.
4. Rozciêcia z przodu i ty³u, lub BEZ rozciêæ. Nie macie koni, a klejnoty macie... Trzeba tylko wstawiæ kliny z przodu i z ty³u
5. Nie róbcie rêkawów jak proste rury tylko pod pachami szerokie przy nadgarstu w±skie, co¶ jak XIII wieczne cote.
6. Moja kolcza robiona na drug apo³owê XIIIw, 1,6mm - 10mm, d³uga przed kolana, z d³ugimi rêkawami z mitynkami i kapturem na sta³e wa¿y ok 17kg, stanowczo za du¿o
Mi³ego kolczugowania
Pozdrawiam
CYTAT(Skutilla)
CYTAT
spróbuj rozgi±æ rêkoma kó³ko np o ¶rednicy 8 mm i grubo¶ci drutu 1,6
Spróbowa³em i mi sie uda³o.
Pojedyñcze kó³ka zaginane na "styk" mozna rozgi±c ale trza pamiêtac ze prawie kazdy cios na kolczuge "rozjedzie" sie na 3-4 albo i wiêcej kó³ek co sprawi ze sie nie powinny rozgi±æ.
Racja, racja. Ja naszy³em na mitynke kawa³ek kolczu. potem zmieni³em koncepcje i zacz±³em odcinaæ szwy. Doszedd³em do wniosku, ¿e to przeciez samo powinno siê popruæ, jak poci±gne mocniej. Poci±gno³em i co? Zamiast zrywaæ szwy, zerwa³em kó³ka stalowe. Mam je 1,8mmx8mm. Ale to by³o "na si³e". W potyczce raczej nikt nie bêdzie mnie ci±gn±³ za szmaty z tak± si³±, a miecz siê ze¶lizgnie. Jednak jest to wykonalne.
Kaptur ju¿ zrobi³em w mojej. Teraz katuje siê z tymi rêkawami. Mam ju¿ koncepcje ciekaw±, jak zrobie i bedzie dzia³a³o, podziele sie z wami spostrze¿eniami lub krytyk±. Jestem coraz bli¿ej koñca.
Co do rzemienia w kolczudze. TE¿ tak chce zrobiæ. Wpad³ mi jednak pomys³, zeby dorobiæ do kolczugi jakie¶ szlufki z rzemienne, czy nawet kolcze. Je¶³i najpierw przeszywanice spi±c paskiem, potem na tej samej wysoko¶ci kolczuge, to raczej -je¶li bêd± szlufki- nic nie zjedzie i nie zacznie ci±¿yæ.
Sznurujecie rêkawy rzemieniem na wysokosci nadgarstka lub w okolicach ³okcia?
wiem ze juz o to pyta³em, ale czy moge mieszaæ sploty? chodzi mi o mieszanke 4w1 i 6w1 lub moze znacie jaki¶ splot gêstszy ni¿ 4w1 ale w efekcie l¿ejszy ni¿ 6w1 bo bezrêkawnik do pasa ma juz 10 kilo i jakby nie ówiæ to nie trochê martwi... jednym s³owem kolczuga robi sie t³usta i mam wra¿enie ze przegio³em pa³e robi±c kó³ka 10mm z druciku 2mm gdybym wzi±³ 1,8 to nie obnizy³oby hyba drastycznie mojego poczucia bezpieczeñstwa...
Ja z innej beczki. Mo¿ecie mi podaæ jakie¶ linki do strn opisuj±cych robienie kolczug nitowanych? Z góry dziêkujê
Jest tego du¿o w necie ale najbardziej przejrzysta jest ta stronka:
http://arador.com/construction/rivetindex.html
A dla innych zainteresowanych kolczugami polecam t± stronke:
http://www.erikdschmid.com/TMRS_1.htm
bardzo dobre artyku³y w dziale "Library"
wielkie dziêki, o to mi chodzi³o
Pozdrawiam
Zawsze do us³ug
CYTAT(Camil)
wiem ze juz o to pyta³em, ale czy moge mieszaæ sploty? chodzi mi o mieszanke 4w1 i 6w1 lub moze znacie jaki¶ splot gêstszy ni¿ 4w1 ale w efekcie l¿ejszy ni¿ 6w1 bo bezrêkawnik do pasa ma juz 10 kilo i jakby nie ówiæ to nie trochê martwi... jednym s³owem kolczuga robi sie t³usta i mam wra¿enie ze przegio³em pa³e robi±c kó³ka 10mm z druciku 2mm gdybym wzi±³ 1,8 to nie obnizy³oby hyba drastycznie mojego poczucia bezpieczeñstwa...
Tylko po co Ci taka gêsta kolczuga? Chcesz w tym walczyæ?
Pozdrawiam
umm... no tak... poprostu nie czulem sie bezpiecznie w kolczudze zrobionej z cieñszego drutu i rzadszego splotu, 6w1 bardzo mi siê podoba³o i dalej mi siê podoba, jest gêste i dobrze siê w tym czujê, ale w³a¶nie dopad³ mnie problem wagi i chyba bendê musia³ j± spruæ i uple¶æ na nowo, potrzebujê wiêc fachowej porady dotycz±cej splotu bo niechcê 4w1, nie czuje siê w tym bezpiecznie i chcia³bym ¿eby to jako¶ wygl±da³o (4w1 z du¿ych kó³ek nie wyglada). wiec jeszcze raz prosze o pomoc jestem ju¿ troche zdesperowany, zrobi³em kiliny 4w1 zeby by³a bardziej elastyczna i lzejsza trochê pomoglo, pytanie zasadnicze czy moge tak zrobic (mieszaæ sploty) moje czasowe ramy to wiek XV, koniec 1 po³owy, je¿eli nie to jakie macie propozycje innych splotów ktorych móg³bym u¿yæ?
Je¶li nie czujesz siê bezpieczny to zrób odpowiednio grub± przeszywanicê i problem z g³owy. Natomiast je¶li dalej czujesz siê zagro¿ony to zrób jeszcze p³aty. Je¶li jednak i to nie wystarcza to zrób sobie kirys.... itd itp
Pozdrawiam
w ten sposob wynaleziono czolg
a ja zapytam sieo kolcze ... ale troche z innej beczki .... czy pasowa³ by na X wiek zrobienie kolczy z d³ugimi trêkawami a na d³ugo¶æ gdzie¶ tak poni¿ej bioder a do tego co¶w stylu spudniczy kolczyj zamocowanej na pasie skórzanym ?
Fartuch kolczu to raczej do p³ytówki sie nadaje, a i nie widzia³em kolczugi z d³ugim rêkawem i tylko za biodra, a i chyba mniej roboty bêdzie z przed³u¿eniem samej kolczej ni¿ robienie dodatkowego fartucha, ale my¶le ¿e chodzi Ci o odci±¿enie ramion. Ale jak mówie nie spotka³em sie dot±d z t± kombinacj±
Je¶li d³u¿sz± kolczugê mocno zepniesz pasem, to zdejmie ci trochê ciê¿aru z barków
Witam... na tym temacie jeszcze siê nie udziela³em.
Dopiero dzi¶ naprawdê zacz±³em robiæ kolczugê, tzn. mam wszystko, maszynê do sprê¿yn, drut, szczypce, i napotykam na swej srodzie (póki co) kilka problemów:
1) Nie umiem ¶ci±gn±æ sprê¿yny z prêta!!! Zanim wszystkimi si³ami uda mi siê to zrobiæ, sprê¿yna jest zdeformowana i w niektórych miejscach zbyt rozci±gniêta.
2)Jak poci±æ te !@%^@#$!@ kó³eczka?!?! i to jeszcze tak jak ci z kolczuga.akcja... idealnie po skosie. Ja nie umiem tego tak poci±æ ¿eby by³o okr±g³e, pomimo ¿e to tylko 1,2 mm!!!!!Czasem siê zastanawiam, czy nie kupi³em tytanu. W dodatku ta stal jest jaka¶ taka rozci±gliwa... Wlecze siê i wlecze, na 2mm co najmniej. Grube na 0,2, a d³ugie na 2! Za cholerê tego nie da siê przeci±æ!!!
Kupi³em specjalne szczypce ze wspomaganiem z Ku¼ni za 37 zeta, a ci±æ nie chc±...
Pomocy! Nie wiem co robiæ, a kolczugê chce zrobiæ sam od pocz±tku.
Skoñczy siê tak, ¿e kupiê gotowe ogniwa z www.kolczuga.akcja.pl ...
Grrrr...
Pozdrawiam i czekam na odp., CHomik
Ja wzorowa³em siê na tym tek¶cie:
http://www.gildia.com/teksty/robert_bagrit/kolczuga
Mam takie w³a¶nie cêgi, i tak w³a¶nie jak tam jest opisane tnê. Mo¿e Ci to co pomo¿e, je¶li jeszcze¶ niewidzia³.
Ewentualnie mo¿esz jeszcze zerkn±æ na stronê Saszka, który opisuje swój wynalazek do ciecia sprê¿yn:
http://saszko.c2000.pl/index1.htm (Menu pierwsze > Okucia obronne... )
Witam
Przy nawijaniu trzymaj mocno drut, ¿eby sie ciasno nawija³, pod koniec jak pu¶cisz powinien wykazaæ akcje sprê¿ynow± (chyba sie tak to zwie), odkrêcaj±c sie kilka razy, co powinno umo¿liwiæ zdjêcie.
Nie tnij zabardzo pod skosem bo wychodz± jajkowate ogniwa (nie wiem dlaczego).
I nie wiem co to za szczypce, ale go¶cie z tej (kumple
) strony u¿ywaj± no¿ycyc do ciêcia bocznego, ja te¿ u¿ywam takich no¿yc i idzie jak po mase³ku, i nie bierz narazie wiêcej jak 1 ogniwo naraz, pó¿niej gdy nabierzesz wprawy to mo¿esz wiêcej ci±æ(przy tak cienkim drucie) i narazie tnij sprê¿yny jak najbardziej ¶ci¶niête, wiêc nie rozci±gaj ich ani nie nawijaj z odstêpem, bo to te¿ powoduje zniekszta³cenie ogniw, gdy na nie popatrzysz z boku (nie wiem jak to napisaæ, tak ¿eby ogniwo np. le¿a³o na p³ask na stole i popatrz z powierzchni sto³u) zobaczysz ¿e ogniwa ze sprê¿yn rozci±gniêtych b±d¼ nawijanych z odstêpem robi± sie ósemkowate.
P.S Ogniwa od tych go¶ci s± naprawde dobre, kupowa³em u nich (za nim jeszcze ich nie zna³em) i wychodz± bardzo ³adnie, polecam stal czarn± sprê¿ynow± 1,6mm (ponoæ sprowadzana ze szwecji, i nie ma na niej oksydy tylko jest jaki¶ olej który mo¿na szmatk± zetrzeæ, i bardzo ³adnie sie prezentuje (dlaczego sie nazywa czarny to nie wiem, bo czarny zawsze mi sie kojarzy³ z oksyd±)
Pozdr. Rudy
Dziêkujê wam bardzo za odpowiedzi.
Niektóre z podanym poradników czyta³em (po prostu nie chcia³em tego robiæ 'bo fajne', chcia³em co¶ wiedzieæ), ale inne mnie zaciekawi³y. W wolnym czasie przeczytam z chêci±.
OK, moje szczypce s± do drutu, nie do blachy, i nie s± boczne. Kupiê sobie nowe, co to jest pó³ bañki :D
Czekam, mo¿e kto¶ zna fajn± stronkê, mo¿e mi prze¶lê na priva??? (ale¿ ja jestem upierdliwy...
)
Pozdr, CHomik
Czyli jak nie masz no¿yc do ciêcia bocznego to zapewne masz do czo³owego (tzw. cêgi) a i oni i ja u¿ywam te¿ no¿yc do drutu. I za 50 z³ to bêd± jakie¶ tanie no¿yce, ponoæ no¿yce Gerlacha kosztuj± ok. 300z³, ale nie widzia³em osobi¶cie tych no¿yc.
P.S. Dla zainteresowanych polecam artyku³y ze strony:
The Mail Research Sosciety
Pozdr.
Ja za swoje cêgi (takie jak na tej stronie co poda³em wczesniej) zap³aci³em 18z³. Pocia³em nimi ju¿ jakie¶... no ja wiem, z 20kg drutu chyba, i jak na razie sobie je bardzo chwalê.
We¼ sobie najlepiej sprê¿ynkê, i wybierz siê z ni± do jakiego¶ hipermarketu budowlanego (Obi, Nomi itp.) i porpróbuj ró¿ne narzêdzia, które tn± najlepiej, ja tak zrobilem
Uwa¿aj tylko na obs³ugê
A fe... a potem kto¶ kupi no¿yce i mu nie bêd± folii ¶niadaniowej ci±æ...
J mam obcêgi za 16z³ i pociê³y z 18kg drutu 1,6mm oraz 10 kg drutu 2mm oraz
niezliczon± wrêcz ilo¶æ gwo¼dzi i innych niesfornych ¶rubek, ¿e o nitach nie wspomnê.
CYTAT(Przesuñs³up)
A fe... a potem kto¶ kupi no¿yce i mu nie bêd± folii ¶niadaniowej ci±æ... 8-)
To niech sobie sprawdzi przed zakupem
Witam!!!
Czy by³y uzywane kolczuki z ku³ek miedziowanych? Gdy¿ mam drut zpawalniczy ale pomiedziowany...
A pozatym czy kolczuga z kó³ek 10 drutu 2,4 bêdzie bardzo ciê¿ka i jaki drut proponujecie??
Miko³aj z Milejowic
Z tego co mi wiadomo, to drutu miedzianego i mosiê¿nego u¿ywano na wschodzie do produkcji co bardziej reprezentacyjnych kolczug. Maj±c trzy kolory (szary, ¿ó³ty i czerwony) uk³adali przeró¿ne wzory, niektóre wygl±da³y raczej jak kobierce utkane z materia³u. Widzia³em takie rok temu w Muzeum Czartoryskich w Krakowie na wystawie po¶wiêconej sztuce perskiej. Problem w tym, ze jak napisa³em, by³y to egzemplarze paradne - nie tylko ze wzglêdu na koszt produkcji, ale tak¿e na mniejsz± wytrzyma³o¶æ miedzi. Nie by³y to chyba kó³eczka powlekane warstw± miedzi, bo chyba wtedy nie znano takich procesów galwanizacji.
Co do drutu spawalniczego do migomatu - wierzchnia warstewka miedzi szybko ¶ciemnieje, daj±c brunatny kolor. Aby to przyspieszyæ, mo¿esz go silnie ogrzaæ nad palnikiem. Wydaje mi siê jednak, ¿e sensowniej jest robiæ kolcz± z normalnego drutu stalowego, czy to czarnego czy ocynkowanego. No chyba ¿e go masz za free, to co innego
Drut miedziany by³ wykorzystywany zasadniczo jedynie jako element ozdobny (wykoñczenia, itp.). Natomiast nigdy nie u¿ywano drutu ocynkowanego!!!
Je¶li chodzi o grubo¶ci drutu, to 2,4mm wydaje siê byæ du¿o za du¿o. Kolczuga z drutu 2mm z kó³ek 10mm ¶ciegiem 1/4 wa¿y ponad 20kg. Po co dzwigaæ a¿ tyle, kiedy istnieje przecie¿ drut 1,6mm i 1,8mm, kó³eczka o ¶rednicy 8mm. A ¶cieg - jak chcesz: 1/4 lub 1/6. Bêdzie toto o wiele l¿ejsze a tak samo skuteczne...
¯yczê mi³ego "szycia"...
Pozdrawiam
Bez przesady ja mam kolczugê (ma³±), która doros³emu jest trochê poni¿ej pasa ma 120 cm w klacie i wa¿y 7 kg (ok.) (drut 2mm, 10mm).
Na wschodzie bardzo siê lubowali we wszelkich zabawach z kolorami metali. W bogatrzych wersjach srebrzono i z³ocono co sie da³o, zestawiano rózne rodzaje metali.
Jak dla mnie posiadanie miedziowanej kolczugi - spoko. Tyle, ¿etrzeba sie dowiedziec, czy zbieg miedziowania kó³ek by³ wtedy wogóle wykonalny. No i raczej w kontek¶cie nieco wschodnim. Raczej.
Co do ocynku - he³my z XIVw z Dover zdaje siê, za¶ o cynowanych kolczugach (cynkowanych? napisano - "tinned"), mówi siê w przypadku staro¿ytnych Celtów.
CYTAT(Tomasz Brol)
Natomiast nigdy nie u¿ywano drutu ocynkowanego!!!
Ale¿ oczywi¶cie ¿e nie. Chodzi³o mi o to, ¿e jest
obecnie dosyæ popularny, choæ ja preferujê drut czarny jako bli¿szy prawdzie.
Podtrzymujê swoj± opiniê, ¿e kó³ka mog³y byæ ca³e miedziane, a nie miedziowane - mied¼ by³a znana od staro¿ytno¶ci, a ni¿sza wytrzyma³o¶æ na rozrywanie przy egzemplarzach paradnych mia³a przecie¿ drugorzêdne znacznenie. Te kolcze które widzia³em by³y z XVI i (chyba) pocz±tku XVII w.
CYTAT(Tomasz Brol)
istnieje przecie¿ drut 1,6mm i 1,8mm, kó³eczka o ¶rednicy 8mm. A ¶cieg - jak chcesz: 1/4 lub 1/6. Bêdzie toto o wiele l¿ejsze a tak samo skuteczne...
¯yczê mi³ego "szycia"...
Pozdrawiam
Kolega z bractwa zrobi³ sobie kolczuge z drutu 1,6 (¶rednica kó³ek 8 mm) i za dobrze na tym nie wyszed³ poniewa¿ po krótkim czasie zaczê³a mu siê ta kolczuga rozsypywaæ, wiêc nie radze drucika 1,6 wed³ug mnie najlepszy jest 1,8
Pozdrawiam
Duzo prawdy. Dla przykadu drut 1,4 zagina sie w palcach!!! Jesli chodzi o drut 1,6 to przy dobrym wykonaniu nie ryzykujemy czestych napraw. Aczkolwiek osobiscie polecam drut 1,8mm. Nie ma wedlug mnie lepszego materialu...
Pozdrawiam
Ludziska, to wszystko zale¿y od twardo¶ci drutu.
Mo¿na kupiæ miêkki, pó³ twardy i twardy. Najlepszy jest pó³ twardy. Na twardym mo¿na zniszczyæ wiele narzêdzi.
Pozdrawiam
Miedziane kó³ka znaleziono w kapturach kolczych pod Wisby. Id± one wokó³ g³owy w miejscu, w którym by³ prawdopodobnie przewlekany rzemieñ utrzymuj±cy kaptur w odpowiedniej pozycji.
Witam
Z tego co pamiêtam by³y to kó³ka mosiê¿ne a nie miedziane (nie mam w tym momencie tej ksi±¿ki u siebie, wiêc mogê siê myliæ), ale w³a¶nie mied¼ jest miêkka mog³a siê w tym miejscu mocno wyginaæ pod ciê¿arem kaptura i uderzenie nawet dosyæ lekkie w to miejsce mog³o by spowodowaæ rozerwanie.
Pozdr
Bry
Mnie zmuszono, to napiszê
:
znalaz³am w "Armour from the battle of Wisby t. I" informacjê, ¿e kó³eczka robione by³y z br±zu
Tak jest, mój b³±d. Te¿ sprawdzi³em - pisz± ¿e z br±zu. Nie wiem czemu mi siê ta mied¼ w pamiêci zakodowa³a
No to ja przepraszam za b³±d, ale aqrat nie mam ksi±¿ki, wiêc nie mog³em sprawdziæ, a co¶ mi z mosi±dzem sie ko³ata³o
co do drutu to prawda ¿e twardy niszczy duuzo narzêdzi jak robi³êm ztwardego drutu 1,6 kolcze na rêkawice to rozwali³em jedne cêgi .. a to by³o ciêcie .. mozê kilograma drutu i kó³ka o srednicy wewnêtrznej 10 albo 12 mm dobrze siêtrzymaj± ( przyznaj siê... rozczepia siê .. ale to przez to ¿ê niedok³adnie pozagina³em kó³eczka i by³y du¿eszpary pomiêdzy koñcami)
pozdrawiam
Z tym niszczeniem narzêdzi to lekka przesada. W moich no¿ycach wyszczerbi³o siê jedno z ostrzy ale dopiero na mniej wiêcej 150kg drutu (a by³ to drut czarny 1.6mm na trzpieniach 8 lub 10mm). To chyba ca³kiem niez³y wynik. Dlatego twierdzê, ¿e op³aca siê zainwestowaæ w no¿yce za ok. 200z³. A je¶li chodzi o obc±¿ki, to mam komplecik takich malutkich. Bardzo malutkich... S± wyj±tkowo ³atwe w u¿yciu i jak na razie nie widaæ ¶ladów zu¿ycia. Maj± tylko jedn± wadê: robi± siê od nich bardzo szybko straszne odciski...
A co zrobiæ z kolczug± z drutu ocynkowanego, ¿eby wygl±da³a choæ troche historycznie bo swoj± zacz±³em robiæ jak jeszcze nie ja¿y³em, ¿e ocynk to z³o i nie mam kasy, ani czasu, ¿eby robiæ nastêpn±.
Mo¿esz j± "wypraæ" w pralce z piaskiem, powinno zedrzeæ ocynk, oddaæ do piaskowania, lub wymoczyæ w occie przez jakie¶ 15 min
Pozdr.
A je¶li ¿al Ci pralki, to mo¿esz wrzuciæ kolczugê do starego koca wraz z piaskiem i/lub grubymi trocinami, po czym zaprosiæ kolegê i pomajtaæ troszku ca³ym zestawem. Powinno poskutkowaæ, ale super efektu nie uzyskasz...
Pozdrawiam
A ocynkowana wygl±da niehistorycznie?
Wygl±da naprawdê nie¼le. Ale jest niehistoryczna. I tylko o to mnie siê rozchodzi. Aczkolwiek ocynk to naprawdê konkret sprawa i sam chcia³bym takie co¶ mieæ... Zero k³opotów z rdz±, zawsze czysto, zawsze sucho zawsze pewnie...
Pozdrawiam
jak z pampersem
Albo z Alwaysami buhahahahahahaha
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.