Witam
No tak, ale te zdjêcie to chyba nie ja.
Pozdrawiam
Poszuka³em, dziêki
Ale w dalszym ci±gu nie wiem niestety co ów pan nosi na kolczudze... Gdyby kto¶ jednak wiedzia³, by³bym wdziêczny. Pozdrawiam
No wappenrock, có¿by innego? Cotte d'armes/cote armure inaczej. Jaka. Takie jest przynajmniej za³o¿enie najwyra¼niej. Co do pytania a co to takiego, jak powinno wygl±daæ i z czym to siê je odsy³am parê(na¶cie) tematów w dó³ w pó¼nych strojach. Pozdrawiam
Gwyn
Mea culpa. Mimo wszystko obstajê przeciwko kategoryzmom
CYTAT(£ukasz TeMuGyn Pilski)
Wiem na kiedy by³a bitwa pod grunwaldem.
Paczka dor¿d¿y.
Cztery kilo cukru.
Dziesiêæ litrów wody.
:grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
Nie radzê sobie ze zbroj±.
Uprzejmiê proszê o nie wy¿ywanie siê za sposób podania daty.
Pozdrawiam
TeMuGyn
Wybacz ale muszê
kilogram cukru
cztery litry wody
10 dkg dro¿d¿y
Pozdrawiam
CYTAT
kilogram cukru
cztery litry wody
10 dkg dro¿d¿y
Proporcje te same....
Pozdrwiam
Skoro ju¿ by³a mowa o oko³ogrunwaldzkich naramiennikach, chcia³bym zapytaæ czy kto¶ spotka³ siê kiedykolwiek z naramiennikami tego typu:
http://www.mardinus.c2000.pl./oferta/oslon...ak_01.php?id=55
Konkretniej chodzi mi o to, czy jest po¶wiadczony w ¿ród³ach fakt wykonania "miski" z dwóch znitowanych ze sob± "ruchomo" elementów. Czy rozwi±zanie takowe pasuje na okres grunwaldzki?
witam tak apropo chcia³ bym us³yszec czy tego rodzju che³my jak na za³aczonym obrazku maja potwierdzenia historyczne i czy pasuja do okresu grunwaldzkiego ?i jak sa takie materia³y na ten temat prosil bym o jakies namiary z góry dziekuje
Mam watpliwosci niby ikonografia jest ale niepewna
Jesli nie masz jeszcze to poszukaj jakiegos pewniaka.
Duzo sie o takich pisalo
Wyglada mi na jedna z interpretacji niezbyt okreslonych he³mów jakie czasami przwijaj± sie w ikonografii. Ewidentnie nak³adany na kaptur koczy. W pó¼niejszych basinetach tego siê nie praktykowa³o.
Nie wnikam czy to mo¿e zbyt daleko id±ca interpretacja he³mu wielkiego czy cokolwiek innego, ale jest to mocno podejrzane dzie³ko. O ile pamiêtam na tym forum podano kilka iluminacji ukazuj±cych byæ moze co¶ w tym stylu, jednak nie by³y przekonuj±ce.
Tu dodatkowo mnie hmm.. zaastanawia saladowa zas³ona (salady zaczê³y mieæ co¶ takiego chyba dopiero w latach siedemdziesiatych XVw) i dodatkowa blacha na czole.
W³a¶nie jakby przeniesione z pó¿nych salad.
Te¿ doradza³ bym unikaæ. Mo¿e i co¶ takiego by³o, ale to trochê jak z UFO. Nikt nie powie, ze na pewno ich gdzie¶ tam w kosmosie nie ma, ale lepiej nie opowiadaæ na lewo i prawo, ze by³o siê porwanym przez ma³e, zeilone ludziki.
Po prostu porzadny basinet z za³on± szpiczasta lub zaokr±glon± na prawdê jest lepszym wyj¶ciem. Z tym, ¿e trzeba pamiêtaæ o domontowaniu czepca.
Np. co¶ takiego jak w za³±czniku. Pocz±tek XVw. Mój pupilek. Nawet bardzo z³y cz³owiek nie wpakuje Ci sztychu w wizurê. :-)
Widocznosc chyba nie najgorsza. A satysfakcja nieporównywalna z u¿ywnaiem "wynalazku". masz na g³owie co¶ bardzo podobnego do tego co nosi³ kto¶ konkretny pó³ tysi±ca lat temu. I to na prawdê nosi³. Wbrew pozorom wcale nie ma wiele porz±dnych replik ¶redniowiecznego sprzêtu w RR.
Powiedzia³bym, ¿e jest bardzo, bardzo niewiele.
Goro±co zachêcam do czegos takiego. Po prostu wiesz, ¿e za dwa lata nie oka¿e siê mrokiem, a jak zdecydujesz siê sprzedaæ, to replika zawsze bedzie mia³a dobr± cenê.
Tylko brakuje mu trzpieni do mocowania czepca. Ten rz±d dziurek u góry.
Gdyby czepiec mocowano przeplotk± przez dziurki, by³y by na dole.
Scalili¶my sobie kilka zapytañ o historyczno¶æ pewnych zjawisk.
Proszê o dodawanie naste problemów tego typu do tego w±tku.
Witam
Jak w temacie
Wycinki z "Das Solothurner Fechtbuch"
Pozdrawiam
troszkê dziwne to prawda ale k³adê to na karb rysownika, stawiam ¿e to po prostu kopie...
Gdyby nie mala d³ugosc powiedzia³bym ze szyd³o (spisa wê¿owa)
Intrygujace
Mozna by bylo porównaæ t± broñ do krotkich glewi o ktorych juz byla mowa (XIII wiek, Biblia Maciejowskiego)
Na kopie mi to nie wygl±da ze wzgledu na posiadany jelec tarczowy i g³owice
Jak to jest datowane?
Pozdrawiam
To s± panzerstechery, miecze do walki wy³±cznie w p³ycie i przystosowany wy³±cznie do sztychania (w³a¶ciwie mo¿na powiedzieæ, ¿e dwurêczny koncerz) z dochwytem w po³owie g³owni. Das Solothurner Fechtbuch to póó¼nopiêtnastowieczna Szwajcaria. Pozdrawiam
Gwyn
WOW
dzieki za wyczerpujace info
a ja podr±¿ê...
to bron li tylko pojedynkowa, czy jaka¶ "normalna"??
tzn. u¿ywano tego w bitwachh????
z góry i z do³u dzieki za info...
papa
A czy jakie¶ orygina³y ewentualnie czê¶ci orygina³u siê zachowa³y?
Bo je¶li to tylko ikonografia to chyba nale¿a³oby kolejny znak zapytania nad czym¶ takim postawiæ, ale je¿eli Gwyn operuje nazw± to jak rozumiem potwierdzaj± u¿ywanie czego¶ takiego ¼ród³a pisane?
s³uszne pytanie Wójta Marchwy...
no bo jak to jest broñ pojedynkowa,a nie daj Boze rozpowszechni siê moda na zrobienie se czego¶ takiego (ba - w koñcu proste i fajoskie) - to nagle sie oka¿e, ¿e mam np. tabun chc±cych siê pojedynkowac dziwnych ludzi...
tak wiêc - czy "TO" jest spotykane gdzieslik poza Solothurnerem?? a najlepiej nie tylko w traktatach - ikonki?? daj Boze znaleziska?? wie co¶ kto¶??
szczaua
hmm...
jest to broñ WYBITNIE nie pojedynkowa... przynajmniej w rozumieniu pojedynków turniejowych/rycerskich. wynalazki tego typu by³y bardzo ¼le widziane w krêgu kultury rycerskiej, jak zreszt± wszystko co tak ewidentnie s³u¿y³o do przebicia kirysu (zabicia rycerza). wynalazek diab³a! a kysz...
jako ciekawostkê dodam, ¿e podobne cholerstwo by³o ponoæ u¿ywane w trakcie wyprawy ¶w. Ludwika (1270). nie zachowa³a siê ikonografia (przynajmnie ja nic o tym nie wiem), ale de Joinville opisuje miecz przeznaczony tylko i wy³±cznie do pchniêæ, wieszany przy siodle, a w trakcie walki mocowany czasem pod pach±, jak kopia... (protokoncerz?)
pozdrawiam!
bzzz bzzz bzzz...
sorry - skrót my¶lowy...
przez "traktatowa" mia³em na my¶lki przeznaczon± do walk w S±dach Bo¿ych...
sorewicz za nie¶cis³osæ, spac mi siê chcia³o...
papa
Proszê o wszelkie info dotycz±ce naramienników w za³±cznikach.
Zdaje mi siê, ¿e to pocz±tek XV ale proszê mnie wyprowadziæ
z b³êdu je¿eli siê mylê. Czy folgi mocowane s± na ruchomych/suwliwych
nitach czy s± donitowane do paska skórzanego ? Czy jest tam jeszcze jedna
folga schowana pod ko³nierzem kolczym ?
Bêdê wdziêczny za ewentualne zdjêcia (najlepiej od wewn±trz) czy schematy.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin z Lipnicy zw. Szczerym
witam
naramienniki z pierwszego zdjecia naleza do Tomka Rajtara z Poznania (obecnego na forum) -proponuje zagadac go na priva,mysle ze najlepiej odpowie na wszystkie techniczne pytania
Pozdrawiam
-Pawel
Ja rowniez chetnie dowiedzialbym sie czegos wiecej na temat tych naramiennikow. Moze pare inncyh osob tez. Wiec poprosilbym o umieszczenie informacji wlasnie tutaj. Rowniez bardzo mile widziane bylyby przeze mnie schematy ich budowy wiec jezeli ktos ma to bardzo prosze o udostepnienie.
Pozdrawiam.
wzgl±daj±c na zdiêcia cisnie siê pocz±tek XV wieku
Nitowane na paski od spodu, a nie do siebie na wzajem.
O ile pamiêtam zachodzenie folg by³o odwrotne ni¿ na zdjêciach. Tzn. górna powinna przykrywaæ doln±. Inaczej spadaj±ce ostrze bêdzie je wyhaczaæ.
Witam
A oto zdjêcia i od ¶rodka i "wykroje" :
http://www.armourarchive.org/patterns/spau...aulders_sinric/
Pozdr. Rudy
Dziêki, ale to zdjêcie / wykroje i n n y c h naramienników.
Popatrz uwa¿nie na uk³ad folg - link który wys³a³e¶ to naramienniki
wersja 'standard' a tych wszêdzie pe³no.
Zaintrygowa³ mnie w³a¶nie odwrotny uk³ad folg. Spadaj±ce ostrze mog³oby siê zahaczaæ... ale jako¶ nie zahacza³o siê w pó¼niejszych wersjach
naramienników gdzie dolne folgi zachodzi³y na górne (za³±cznik)
Chyba jednak trzeba poczekaæ a¿ pojawi siê Tomasz i o¶wieci nas wszystkich
.
A nie by³y to mo¿e naramienniki konnicy na które zak³adano jeszcze dodatkow± blache na ruchomym nicie?! Co¶ takiego jak w za³±czniku (przód i ty³)
Tak, mój ostatni za³±cznik to naramienniki konnicy które mia³y trzpieñ do którego mocowano manifer. Chcia³em tylko przez to pokazaæ, ¿e istnia³y pó¼niejsze rozwi±zania
o odwrotnym uk³adzie folg, wiêc mo¿e interesuj±ce mnie naramienniki to w³a¶nie pierwsze próby takiego rozwi±zania. Mniemam, ¿e one te¿ by³y naramiennikami konnicy tak wiêc nie ma o co kopii kruszyæ
(jako¶ mi siê nie widzi, ¿eby siê naramienniki konnicy i piechoty ró¿ni³y od siebie na prze³omie XIV-XV)
Proszê jednak pozostañmy przy pierwotnym temacie, bo jak znam ¿ycie to siê dyskusja przeniesie zaraz na zahaczanie miecza o folgi
to moze ja wyjasnie co to za naramienniki;) ..otoz sa to naramienniki do b.wczesnej odmiany zbroj mediolanskiej (pierwozworem jest zezba Orlando z dubrownika 1413)naramienniki sa troszke asymewtryczne i jeden ma odwrotne ulozenie folg w stosunku do drugiego ..pierwsze takie naramienniki powstaly do napiersnika wloskiegfo dla kolegi Kangura , kolejnymi byly reprodukowane prze kolegow naramienniki kolegi Tomasza ..o ityle zagadka ..dokladne szablony sporzadazl Pan Kosewski wespol z Koleg± Matuszem i ch nalezy pytac o to co i jak ;)
POzdrawiam
P.S sa to jednak narmienniki do zbroji wloskiej ,ale chyba nie do p³atow .....
Aiuto dobrze gada.
Zdjêcie tej rze¼by jest bodaj w ³ospreju o Wenecji.
Z t± ró¿nic±, ¿e moje s± symetryczne, a jak zosta³o powiedziane - w oryginale s± niesymetryczne.
Mocowanie blach - do 3 pionowych pasków skórzanych biegn±cych pod spodem (nie przypominam sobie ¿adnych "wczesnych" naramienników na nity przesuwne...).
Dok³adn± rekonstrukcjê ma Kangur (fotka ni¿ej), moje to "wariacja na temat".
Kangur The W¶ciek³y
Na nasze tereny, a tym bardziej do p³atów, o wiele bezpieczniejsze "histerycznie" s± oczywi¶cie takie w stylu pokazanym w za³±czniku kolegi Rudego.
-
Tak, ¿eby wiadomo czym mowa. Od razu z ca³± zbroj±, dla pokazania kontekstu w jakim u¿ywano tych naramienników.
Zbroja bia³a, typowo italskie trzewiki kolcze plus kolczuga pod kolanem. Plecionka wystaje te¿ spod naramoienników. Rycerz nie ma jeszcze taszek, bo i ch nie u¿ywano do lat dwudziestych. No i oczywi¶cie dwucze¶ciowy kirys na paski, oraz wyra¼nie wiêkszy, lewy naramiennik.
Co do he³mu jakiego do tego u¿ywano - mo¿na spekulowaæ.
Witam proszê frehowiczów o pomoc w wydatkowaniu i w okre¶leniu czy takowe he³my istnia³y, bo mam problem, co do tej zas³ony kratownicowej, poniewa¿ nie jestem na tyle dobrym fachowcem w tych sprawach i wogóle jak oceniacie te he³my pod wzglêdem wygl±du.
Pozdrawiam
Witka
Ja bym powiedzia³ ¿e ten drugi to okres grunwaldu, podobne to jest do znaleziska z siedl±tkowa, ale pierwszy, ta ¶mieszna krata to mi sie wogóle nie podoba.
Podzr. Rudy
Co do tego drugiego he³mu, to najbardziej przypomina mi to he³m z siedl±tkowa ( zobacz za³±cznik)
A co my¶licie o, he³mie w pierwszym drugim za³±czniku, czy jest to mo¿e jaki¶ wielki (great) basinet taki ja na przyk³ad tutaj
http://www.plessisarmouries.co.uk/helmets/...ascinets/c1425/
albo
http://www.plessisarmouries.co.uk/helmets/...ascinets/c1400/
Czy mo¿e jest to radosna twórczo¶æ p³atnerza.
Pozdrawiam
Witam
Oba he³my s± radosn± twórczo¶ci± p³atnersk±. Pierwszy powsta³ niew±tpliwie pod wp³ywem fascynacji „ubraniem” ochronnym w futbolu amerykañskim. Drugi, jak ju¿ zauwa¿yli moi przedmówcy (przedpiszcy?:-) to wyj±tkowo nieudana wariacja na temat znaleziska z siedl±tkowa.
Je¶li masz zamiar siê w co¶ takiego zaopatrzyæ, to b±d¼ ¶wiadomy, ¿e kilka osób na Twój widok mo¿e siê z³o¶liwie u¶miechn±æ.
Pozdrawiam
Nataniel
Wstrzymaj swe konie Natanielu...
Pierwszy to bezdyskusyjna pora¿ka. Ale drugi...na pewno nie jest "wyj±tkowo nieudan± wariacja" - jest po prosty "wariacj±" na moje oko calkiem jeszcze znosna. Siedlatków jest datowany jak...~1370 zdaje siê?
Co do he³mu z listu JvR to jest to chyba puchatkowa podroba (niezbyt udana wprawdzie) jednego z naszych pomyslow na rozwiazanie takiej smiesznej przejsciowej formy do wielkiego bascinetu jakiej sporo widuje sie np w "Sztuce wojennej" u Krystyny z Pizy. Niestety poza ikonogrfia nie dysponujemy zadnymi znaleziskami ktore mogly by nam wiele pomoc w rekonstruowaniu tego bascinetu "z p³ugiem" (ze tez cos mnie kiedys podkusi³o zeby to g... tak nazwac
) Ogolnie wiemy jak to powinno dzialac ale nie do konca - moze kiedys zbierzemy informacje i sporbujemy okreslic bardziej wiarygodna forme tego typu helmu. Osobiscie polecam wielkie bascinety - tyle ze one WYMAGAJ¡ pe³nej p³ytówki (w zasadzie z trzewikami
).
To tyle...
Witam
Pierwszy to bezdyskusyjna pora¿ka.
****** Dosyæ subtelne okre¶lenie dla tego czego¶
.
Ale drugi...na pewno nie jest "wyj±tkowo nieudan± wariacja" - jest po prosty "wariacj±" na moje oko calkiem jeszcze znosna
****** Ju¿ t³umaczê w czym rzecz. Chodzi mi o zas³onê, jest ¼le wykonana (nie widzia³em jeszcze w¶ród rodzimych producentów poprawnie wykonanej zas³ony do tego he³mu, podobnie zreszt± jest z klappvisierem). Zas³ona jest za du¿a, ma za ma³± wizurê i nie ma grani (takie tam drobiazgi)
Mnie siê po prostu nie podoba.
Pozdrawiam
Nataniel
Wiem ¿e wzór jest ok. Pytanie tylko czy takie ³±czenie na nity nie bêdzie mroczne...
http://www.armourarchive.org/patterns/kett...le_helm_jurgen/ -poprawione
Nie wiem , czy tylko mnie , ale siê jakos link nie bardzo pragnie za³±czyæ.
A morze kto¶ inny ma jeszcze problem ??
Swoj± drog±, bardzo mnie zaciekawi³o pytanie i z chêci± bym zobaczy³, jak to sieprezentuje.
Czo³em!
O którym kawa³ku pó¼nego ¶redniowiecza mówimy?
Na pocz±tek i po³owê XIV - o ile wiem to ca³kowicie OK, na prze³om XIV/XV ju¿ raczej nie, na po³owê i pó¼niejszy XV - ju¿ nie.
Je¶li siê mylê i kto¶ zna zachowane pó¼niejsze kapaliny z takim nitowaniem (ta¶ma itp) - proszê o korektê.
Pozdrowienia
Witam
Jak dla mnie to ten kapalin jest z po³owy XIII wieku. Podobne pojawiaj± siê w Biblii Maciejowskiego. Nitowanie jest jak najbardziej odpowiednie.
Pozdrawiam
W³a¶nie sprawdzi³em link. Jak dla mnie jest o.k. . A co do mroku , to raczej nie .
Swoj± drog± fajny kapalin , acz morzna go jeszcze bardziej podkrêciæ , ¿eby by³ jeszcze bardziej wypa¶ny.
Chodzi o wykoñczenie i sposób ( wielko¶æ i odleg³o¶æ od siebie ) nitów.
Póki co mam ikonkê z pierwszej polowy XIVw. z podobnymi kapalinami..(te¿ jedna "listwa" w poprzek. Licytacja trwa.. kto da wiêcej (znaczy pó¼niej)...
(tak na boku to mój 100 post.
)
Panowie, napiszcie co¶, bo inaczej nasze wspólne plany na weekend padn±. Czy ten Kapalinek nadaje siê do przedzia³u 1390- 1425? I czy ewentualnie mo¿na do niego dorobiæ os³ony na uszy? Kacper, s³ysza³e¶? To nie mrok...
Nie. Pozdrawiam
Gwyn
P.S. Przeczytaj jeszcze raz co napisano powy¿ej.
Dobra, ja siê poddajê... Kacper, w takim razie we¼ na weekend jakie¶ filmiki i czipsy
. I ca³y ten misterny plan...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.