No dobrze, dyskusja o datowaniu podbródków, ale ja chcia³em spytæ jako pocz±tkuj±cy w XV wieku o poprawno¶æ mojego sprzêtu.
Zdjêæ na razie nie podrzucê, bo nie mam jak zrobiæ.
Chodzi mi o rozwi±zanie czy jest poprawne historycznie.
Na g³owê wspomniany lniany czepek (i to nie tyle na pot, ale chroni czo³o i uszy przed ryciem szorstkim lnem i szwami pikowañca)
Na czepek - kaptur pikowany 1cm zbitych 20 warstw lnu (na zewn±trz gruby, w ¶rodku tanie p³ótno lniane z gatunku trochê podobne do prze¶cierade³)
Rêcznie szy³em, wysz³o krzywo pikowanie, ale có¿...
Kaptur w kszta³cie kominiarki, z ko³nierzem siêgaj±cym do po³owy obojczyków.
Siêga zale¿nie od za³o¿enia albo pod brodê -wtedy ods³ania ¿uchwê, albo do dolnej wargi. Poniewa¿ jest do¶æ gruby i wê¿aj±cy siê na szyi, musia³em zastosowac wi±zanie go z ty³u na d³ugosci 15cm, sznurkiem przez otworki w kapturze (jak buty)
Na kaptur pikowany - kaptur kolczy. O kszta³cie worka, rozszerzaj±cego siê ko³nierz d³ugosci takiej jak w pikowañcu. Na twarzy os³ani nieco wiêcej ni¿ pikowaniec - zas³ania ca³e usta.
I teraz mam pytanie, czy mogê przed³u¿yæ go jeszcze tak, by zas³ania³ te¿ nos i tylko oczy by³o widaæ? (te¿ siê cykam o twarz)
I tu mam problem, bo na ogl±danej przeze mnie ikonografii dotyczcej husytów widzê, ¿e wszyscy maj± kaptury kolcze o takim zasiêgu jak pikowaniec tj koñcz± siê przed doln± warg±. Czy mam go skróciæ w takim razie, czy mo¿e jednak pojawia³y siê na pocz±tku XV wieku w Europie centrlnej bardziej zas³aniaj±ce twarz kaptury kolcze?
A jesli tak, to czy mogê pod kolcz± doszyæ jeszcze pikowanie do³aczone do kaptura kolczego na tê czê¶æ twarzy na któr± nie siêga ju¿ kaptur pikowany?
Acha, no i góra kaptura kolczego nie jest zbudowna z trójk±tów tylko z okrêgów o zwiêkszaj±cej siê ilo¶ci kó³ek co kilka rzêdów. - tak mi siê lepiej trzyma na pikowañcu.
Czy znaleziono tak± konstrukcjê góry kolczej os³ony g³owy?
Kaptur kolczy ma na wysokosci czo³a przepleciony przez kó³ka kolczugi rzemieñ s³u¿±cy do przytrzymywania go sztywno na pikowañcu po zawi±zaniu z ty³u g³owy.
Na kaptur kolczy bêdê mia³ za³o¿ony kapalin. (typ Jakuba wg Mardinusa, lub kapalin z cylindrycznym otokiem (mam nadziejê, ¿e wiecie o jaki typ chodzi)
Jeszcze nie wiem który, bo znajomy pocz±tkuj±cy p³atnerz musi siê zdecydowaæ, który bêdzie mu ³atwiej odtworzyæ wg djêæ, tak, by przypomina³ orygina³.
I teraz kolejne pytanie, przeczyt³em ten temat, ale nadal nie wiem jak zamocowaæ kapalin do kaptura kolczego. Bêdzie mia³ "historyczn±" wy¶ció³kê dzia³aj±c± na zasadzie mocowania w he³mach wojskowych, ze skóry i p³ótna.
Czy pasek pod brodê bêdzie w koñcu historyczny, czy nie, i czy zrobiæ w kolczym szpary z boku (pod he³mem) na pasek i zapinaæ go pod nim, na pikowañcu, czy te¿ normalnie, na kolczym pod brod±. (mo¿e siê ¶lizgaæ z brody
)
Acha i jeszcze jedno pytanie.
Czy w takim uk³adzie mo¿na sobie te¿ podarowaæ kaptur kolczy i zak³adaæ kapalin bezpo¶rednio na pikowanca? (lepiej siê bêdzie trzymæ, no i 3 kilo l¿ej na g³owie)
No, ale siê rozpisa³em.
Mam jednak nadziejê, ¿e kto¶ to przeczyta i powie mi, czy wszystko jest oki i odpowie na pytania dotycz±ce zas³ony twarzy w kapturze kolczym i kapalinie.
Pozdrawiam.
brat Jaros³aw