Ale¿ Andrzeju,
Chor±giew Rodowa h. Dabrowa to bractwo które na Grunwaldzie wchodzi w sk³ad Chor±gwi Goñczej. Rzeczywi¶cie D³ugosz (z niewiadomych powodów :-))) nic nie wspomina o Chor±gwi Rodowej h. D±browa.
Swego czasu prowadzilem poszukiwania jakiegos historycznego przykladu omawianego chelmu. I jedyne co znalazlem to wloska barbuta z XV wieku z podobna zaslona jak w mardinusowskiej zabce. Chelmy jak widac na zdjeciu sa podobne.
... juz sie poprawiam i dodaje zdjecia...
By³y ju¿ dyskusje o tym he³mie (samo H), proszê je rozwijaæ w odpowiednim temacie. Pozdrawiam
Gwyn
Jakby którys z moderatorów móg³ przenie¶æ te posty do odpowiedniego tematu.
Co do takiego typu he³mu to proponowa³bym, je¿eli juz kto¶ sie na niego mocno zdecyduje wykonaæ jego dok³adna kopiê, a nie stylizacjê
Dosz³y mnie s³uchy, ¿e na Grunwald nie wpuszczaj± z podbródkami do kapalinów. Czy to prawda?
14. Warunkiem uczestnictwa w inscenizacji jest posiadanie przez uczestnika na sobie uzbrojenia ochronnego mog±cego wystêpowaæ w latach 1350 – 1470 (tymczasowo,- docelowo 1350- 1420 w roku 2008), z wy³±czeniem he³mów garnczkowych.
Wg tego podpunktu w tym roku je¿eli posiadasz uzbrojenie np na 1450 to kapalin z podbródkiem z danego okresu mo¿esz mieæ itp itd
Kapaliny noszone na kapturze b±d¼ z podwieszanym czepcem kolczym, wy¶ció³ka pikowana z ko³nierzem:
a) Kapaliny o wyra¼nie zaznaczonym przej¶ciu od dzwonu do krezy.
B) Kapaliny z p³ynnym przej¶ciem – kreza g³êboka z wyciêt± szczelin± wzrokow±, b±d¼ z wyciêciem w krezie.
£ebka – sz³om z doczepionym czepcem kolczym, wy¶ció³ka pikowana z ko³nierzem. Czepiec kolczy os³aniaj±cy twarz do linii nosa.
Przy³bica
a) Z ruchomym nosalem po³±czonym podstaw± z czepcem kolczym, gór± mocowanym zaczepem lub haczykiem do dzwonu ³ebki.
B) Z zas³on± klapow± na jednym zawiasie na wysoko¶ci czo³a, lub dwa zawiasy sztyftowe na skroniach.
c) Hundsgugel – przez niektórych zwana „ Psim pyskiem”
d) Inne maj±ce odpowiednik w historii.
Dalszy wyci±g z regulaminu
Pozdrawiam
Micha¶
CYTAT
Przy³bica
(...)
B) Z zas³on± klapow± na jednym zawiasie na wysoko¶ci czo³a, lub dwa zawiasy sztyftowe na skroniach.
c) Hundsgugel – przez niektórych zwana „ Psim pyskiem”
Powiedzmy, ¿e "hundssgugel" to równie umorwna nazwa.
Taki z niego "psi pysk" jak i "hundsgugel". Ów równie umowny "hundsgugel" tak samo mo¿e mieæ zaczepy zas³ony czo³owe albo skroniowe, wiêc punkt b = punkt c. Pro¶ba o chwilê refleksji na tym co siê pisze w oficjalnych regulaminach. To spora impreza i szkoda by takie niezrêczno¶ci w regulaminie straszy³y. Niech kto¶ tego troszkê przypilnuje.
¯adnych ukrytych tre¶ci, nie chodzi o powo³anie spec komisji. Po prostu - nie wypada wypisywaæ takich rzeczy. Zwróæcie na to uwagê w przysz³ym roku.
Witam!
CYTAT
Podstawowymi farbami na polu walki byly czerwien, niebieski, braz, czysta zolc ... wiele Polskich Herbow rodowych ktorych Choragwie czy Kopie braly udzial w Bitwie walczylo w tych kolorach
Br±z nie by³ w srednowieczu barw± w znaczeniu heraldycznym (pó¼niej tak) wiêc nie u¿ywano go nie uzywano (br±z to kolor ma³o "przejrzysty", "kontrastowy" i w³±snie dla tego w heraldyce ¶reniowiecznej go nie stosowano). Nie mówiê, ¿e w ogóle nie istnia³ taki kolor.
A co do "he³mowej" dyskusji to, chodzi tu przecie¿ o przy³bicê starszego typu i chyba taka nazwa jest poprawna i wystarczaj±ca. I w tym okre¶leniu zamyka siê problem he³mów na Grunwaldzie (oczywi¶cie + ³ebka i kapalin).
Pozdrawiam
Tak reasumuj±c ca³± dyskusjê o regulaminie.
Po co zas³aniaæ siê histori±? Pewne zastrze¿enia wskazuj±, ¿e nie o historiê tylko idzie. Trzeba po prostu napisaæ, ¿e na naszej imprezie ma byæ tak, a tak, tylko he³my takie, a nie inne itd bo my tak chcemy . I wtedy brak dyskusji ( chyba, ¿e oto chodzi). Historia i archeologia nie s± naukami ¶cis³ymi za miesi±c co¶ wygrzebi± i nagle komu¶ mo¿e byæ ³yso.
Co do wiernych kopii, to co komu z wiernej kopii he³mu jak nie jest za³o¿ona na wiern± kopiê wojownika (mimo ca³ego udawania takich dzi¶ brak) to jak wieszaæ ubranie na manekinie i twierdziæ, ¿e to prawdziwy cz³owiek.
Wiêc nie przesadzajmy z tymi wiernymi kopiami. 100% odtworzonego stroju to jeszce nie odtwórstwo to tylko lepiej ubrany przebieraniec.
Co nie znaczy, ¿e nie nale¿y siê staraæ. Chodzi jedynie aby ten lepiej ubrany najpierw wynalaz³ u siebie co jeszcze ma ¼le zanim powie z pogard± o drugim, ¿e jest do bani.
Wêcej samokrytycyzmu i pokory.
...kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieñ.
pozdrawiam wszystkich i tych normalnych, i tych nadêtych.
Alo!!
Ja moze zmeczony juz jestem, ale... Profesor, nie rozumiem, w czym rzecz? Od kilku lat wszyscy wkolo zwiazani z Grunvem mowia glosno i wyraznie, ze jest to impreza Orgow, i ze na niej obowiazuje regulamin Orgow. Ktorzy tworza go martwiac sie o w miare mozliwie zgodny z historia i swoja skromna wiedza o niej wyglad imprezy, ktora ma oddawac wyglad standardu na dana date, a nie wyjatkow, ktore sa zawsze obecne. Chcesz to zmienic? Napisz nowy regulamin, zaproponuj go Swojemu dowodcy, On go na pewno przedstawi Orgom, a Ci, jezeli uznaja, ze ma rece i nogi, prawdopodobnie zaakceptuja zmiany. Koniec. Dosc gdybania, czy wejdzie, czy nie wejdzie, i dlaczego. Dlatego, ze patrz powyzej, prosze.
Pozdrawiam. I przepraszam za brak polskich znakow.
Solo
Pozdrawiam Solo
Tre¶ci merytorycznej regulaminu zmieniaæ i poprawiaæ wcale nie zamierzam, i nic o tym nie pisa³em. Je¿eli zdecydujê siê przyjechaæ na obchody zamierzam siê do niego stosowaæ.
Chodzi³o mi natomiast o wypowied¼ dok³adnie tak±, jakiej udzieli³e¶ i dobrze, ¿e pad³o to wprost.
Mo¿e ja te¿ ju¿ jestem zmêczony, ale mimo oczywisto¶ci tego, co powy¿ej napisa³e¶ i powszechnej wiedzy o tym jak twierdzisz, z czê¶ci dyskusji, jakie maj± miejsce w tym temacie wnioskujê, ¿e jednak tak nie jest i wiele osób podobnie jak ja ¿y³o do dzi¶ dnia w g³êbokiej niewiedzy i nie¶wiadomo¶ci.
Na szczê¶cie ju¿ wiemy co pozwoli nam w przysz³o¶ci unikn±æ wielu rozczarowañ.
P.S. Mo¿e Wy siê wszyscy tak dobrze znacie, ale konia z rzêdem temu co wie, które wypowiedzi s± organizatorów, a które uczestników? Mo¿e by tych pierwszych jako¶ wyra¼nie oznaczyæ w tek¶cie, bo nie wiadomo, które wypowiedzi uwa¿aæ za wi±¿±ce, a które to tylko taka sobie dyskusja?
to dlatych nieswiadomych i niewiedzacych moze dla przypomnienia -
http://www.grunwald1410.pl/ i chyba teraz powinno byc wszystko jasne
Bardzo dobrze, to jest strona Grunwaldu, ale mi chodzi o wypowiedzi organizatorów na tym forum i w tym temacie konkretnie, bo wypowiadaj± siê ró¿ni ludzie i czort jeden wie czy oni maj± z organizacj± co¶ wspólnego, czy nie.
Jeszcze raz proszê o przeczytanie P.S.
z powa¿aniem profesor
No to oficjalnie organizatorzy wypowiedzieli sie poprzez wrzucenie regulaminu w dyskusji nie biora bezposredniego udzialu. Wiekszosc wypowiedzi to wnioskowanie z regulaminu.
Dziêkujê, ta informacja mi wystarczy.
Z mojej strony by³a tylko pro¶ba o zwrócenie uwagi na poprawne u¿ywanie terminów bronioznawczych. Jak ju¿ tu zaznaczono przez niepotrzebne komplikowanie powstaj± takie niezrêczno¶ci jak z tym "hundsguglem".
"Psi pysk" - za A Nowakowskim mo¿na uznaæ za termin przyjêty powszechnie. "Hundsgugel" - ju¿ nie, w ¼ród³ach oznacza³ kaptur kolczy. D³uga historia - odsya³m do artyku³u Nowakowskiego. Polecam.
Tyle.
Witam!
Nie ukrywam, ¿e tegoroczne obostrzenia grunwaldzkie mocno mnie zaskoczy³y. A najbardziej to zaskoczy³y moj± kieszeñ (tak to ju¿ jest jak siê studiuje). Oczywi¶cie zgodzê siê z pogl±dami ultrasów, ¿e odtwórstwo,a nie zwa³a (rozumiecie chyba w czym rzecz). Ja jednak wychodzê z za³orzenia, ¿e mrok (lub nie¶cis³o¶ci historyczno-materialne) jest efektem braku finansowych mo¿liwo¶ci, by z miejsca wygl±daæ tak jakby siê chcia³o, a nie braku wiedzy czy chêci poznania wzorców historycznych. Sens regulaminu i wymagañ rozumiem ¶wietnie i jestem "za"; nie rozumiem tylko tempa tych zmian. No, ale sta³o siê tak, ¿e wymagania postawili organizatorzy, którzy, w co nie w±tpiê, jaki¶ utarg z imprezy maj± (choæby same op³aty parkingowe) - no i pomy¶la³em sobie, ¿a jak sie wymaga ode mnie dosyæ du¿ych posuniêæ finansowych, to moga nam "pomóc" organizatorzy choæby w formie ¿o³du (czy zwrotu kosztów transportu). Jak to np. na Malborku siê dziaæ zaczyna.
Do zastanowienia
Pozdrawiam
Jak nagle te zmiany?? Juz w zeszlym roku bylo wspominane (nie mowiac juz o generalnej tedencji wzrostowej) a teraz jest podany plan 3 letni od tego roku poczynajac. Oplaty parkingowe pobiera albo gmina albo rolnicy ktorzy udostepniaja swoje pola.
Krzysztof. ¦wi±tkiewicz
CYTAT(Morion)
Ja jednak wychodzê z za³orzenia, ¿e mrok (lub nie¶cis³o¶ci historyczno-materialne) jest efektem braku finansowych mo¿liwo¶ci, by z miejsca wygl±daæ tak jakby siê chcia³o, a nie braku wiedzy czy chêci poznania wzorców historycznych.
Jednak chyba kolega siê myli, i to nie tylko chodzi o znajomo¶c ¼róde³ historycznych, ale o logiczne my¶lenie. Nie wyobra¿am sobie odtwarzanie postaci rycerza czy zbrojnego (wg. regulaminu cie¿kozbrojnego), czyli jakby nie patrzeæ bogatego pana, z pustymi kieszeniami. Wnioskuj±c dalej mamy dopuszczaæ ludzi w tekturowych zbrojach bo nie staæ ich na blachê, czy jak. Jesli Ciê nie staæ na odtwarzanie pana to moze nale¿y obni¿yæ loty, je¶li koniecznie chce sie braæ udzia³ w tej zabawie. Taki zreszt± nasz wizerunek sami panowie, a wody nie ma komu przynie¶æ albo namiotu postawiæ.
...bo wszyscy ch³opcy rycerzami by chcieli byæ.
Ta zabawa nazywa siê odtwórstwo.
Przepraszam za wpis, w którym nie pojawi³o siê s³owo - Grunwald.
O! pojawi³o siê. No to ju¿ nie przepraszam.
CYTAT
Ja jednak wychodzê z za³orzenia, ¿e mrok (lub nie¶cis³o¶ci historyczno-materialne) jest efektem braku finansowych mo¿liwo¶ci, by z miejsca wygl±daæ tak jakby siê chcia³o, a nie braku wiedzy czy chêci poznania wzorców historycznych
Tak jak napisa³ Krzysztof - obni¿yæ loty. Jak sobie uszyjesz strój le¶niczego czy my¶liwego na podstawie Book of hunt to zapewniam Ciê, ¿e zyskasz wiêcej szacunku za to, ¿e siê nie wozisz i masz dobr±, ciekaw± rekonstrukcjê ni¿ za blachy wyjête psu z d... o rozstrzale 150 lat.
Poza tym jak pomo¿esz komu¶ roz³o¿yæ namiot czy zbiæ stó³ w cywilnym, skromnym stroju to zawsze mo¿esz liczyæ na piwko i mi³± pogawêdkê wieczorem. ¯e nie wspomnê o wprowadzeniu tak zwanego "klimatu" - vide praczka na G'05 czy kompania Segersena na Chudowie'05.
A ja z innej beczki.
Pro¶ba do szanownych organizatorów.
Czy jest mo¿liwo¶æ stworzenia oddzielnego sektora na polu bitwy wylacznie dla widzów "rymcerzy"??
Ostatnio siadlem soobie przy barierce, zagarniaj±c ok 0.5 m2 pola bitewnego, i zaraz zostalem przegoniony, z taka stanowczoscia jakbym szykowal zamach terrorystyczny. A harcerzyki sobie ³a¿± bezkarnie w te i we wte.
pozdr
WR
Witam!
No có¿. Rozumiem, okazuje siê wtedy, ¿e nie warto no taki Grunwald (no, nie tylko tam) wyje¿d¿aæ jak siê nie wygl±da tak jak chce. No i w sumie to racja - jak cos robiæ to robiæ porz±dnie. No, ale nie ma chyba mowy o obni¿aniu lotu, bo to dla mnie przek³amanie trochê tego co siê chce robiæ (albo nawet przejaw braku ambicji - my¶lê o sobie oczywi¶cie, to nie ¿aden atak).
CYTAT
...bo wszyscy ch³opcy rycerzami by chcieli byæ.
No a ja mimo wszystko staram siê próbowaæ
Pozdrawiam
PS
Sorki, ¿e odbiega³em od tematu
Nie, chodzi o to, ¿e niekoniecznie trzeba byæ wielkim rycerzem od razu, je¿eli za rycerza chce siê ju¿ robiæ. Jak siê nie jest w stanie wyrobiæ, to ju¿ lepiej przygotowaæ zestaw skromniejszy- na pewno te¿ bêdzie weso³o a mo¿e i weselej
A potem siê zobaczy. Pozdrawiam
Gwyn
Ja w zesz³ym sezonie robi³em za zwyk³ego men-at-arms z pipidówka dolnego mimo tego ¿e celuje w stosunkowo "ubogiego" rycerza. Widaæ mo¿na. Jak siê w tym roku nie wyrobie w czasie ... a w³a¶ciwie nie wyrobi± siê rzemie¶lnicy to znów bedê robi³ za osobê podlejszego urodzenia. Ja jako¶ problemu nie widze... sorry, ale ¶mieszy mnie gdy na turnieju wychodzi mi na przeciw go¶æ którego ca³a zbroja kosztuje tyle co u mnie jeden element, na takich turniejach jednego jestem pewien- nie wyst±pie ponownie w roli walcz±cego szkoda moich blach, poza tym co to za sens startowaæ w pe³nej p³ycie kiedy przeciwnik ma na sobie jeno przeszywe, he³m z kub³a na ¶mieci i rêce zbrojnikowe.
Pomijaj±c jednak moj± osobê, zastanówmy siê co musi sobie pomy¶leæ widz?
Nie ma co siê dziwiæ ¿e przez niektórych postrzegani jeste¶my jako przebierañcy.
pozwolcie ze zmienie temat
wzor koncowka ostrza miecza i tasaka jest podany
a ostrza toporow ?? jest jakis wzornik jakie typy beda dopuszczena do bitwy ??
CYTAT
Taki zreszt± nasz wizerunek sami panowie, a wody nie ma komu przynie¶æ albo namiotu postawiæ.
To niech pan p³aci, ¿ywi i odziewa s³ugê tak jak to by³o, to i namiot bêdzie mia³ postawiony, i wodê przyniesion±, i jeszcze w ramach serwisu jego kobiet± te¿ s³uga mo¿e siê "zaopiekowaæ".
A jak pana nie staæ, to albo niech nie narzeka na ustrój, albo niech rozbija sam.
..... a co, jak odtwarzaæ to odtwarzaæ do koñca.
CYTAT
nie wyst±pie ponownie w roli walcz±cego szkoda moich blach, poza tym co to za sens startowaæ w pe³nej p³ycie kiedy przeciwnik ma na sobie jeno przeszywe
Fionnie musisz sie pogodziæ, ¿e prêdzej czy pó¼niej kto¶ Ci te piêkne blachy porysuje (w bitwie mo¿esz nawet nie wiedzieæ kto), ale nak³adasz je przede wszystkim dla ochrony, a dopiero potem ¿eby ³adnie i stylowo wygl±daæ. Przeciwnik natomiast mo¿e byæ albo taki twardy, albo taki g³upi- ale to ju¿ jego sprawa.
Jak siê ju¿ walczy to najpierw oceniana jest walka, a potem reszta.(zak³adam ,¿e walcz±cy spe³nia jakie¶ minimum i tylko gorzej od Ciebie wygl±da)
z powa¿aniem
CYTAT(Fionn)
(...) sorry, ale ¶mieszy mnie gdy na turnieju wychodzi mi na przeciw go¶æ którego ca³a zbroja kosztuje tyle co u mnie jeden element, na takich turniejach jednego jestem pewien- nie wyst±pie ponownie w roli walcz±cego szkoda moich blach,(...)
Czyli Fionn moge przez to rozumieæ ¿e nie bedziesz walczy³ z kim¶ kto ma poprawne uzbrojenie, ale kosztowa³o ono mniej ni¿ np. twój he³m. Inteligentne podej¶cie z twojej strony. Mo¿e idealny rozwi±zaniem dla ciebie by³oby noszenie przez wszystkich przyklejonych cen opancerzenia, wtedy np. podczas bitwy bedziesz widzieæ kogo uderzyæ ¿eby nie skalaæ siê walk± z kim¶ kto nie jest tego "godny"
Mam nadzieje ¿e tylko ty masz takie chore pogl±dy.
Pozdrawiam
Herman
a wg mnie to czcza gadanina...
zasady s± i nie nam je zmieniaæ je¶li s± dobre- a s± dobre bo siê sprawdzaj±...
masz problem z rozstawianiem namiotu, postawie ka¿de pieni±dze, ¿e gdzie bys nie poszed³ w¶ród Braci Rymcymcerzy znajdziesz chêtnych do pomocy- no chyba ¿e sk³adnia wypowiedzi bêdzie nie taka jak trzeba, tu kwestia formu³owanie pro¶by...
„odtwórstwo”, tak jak napisa³ Fionn, zaczynamy od ni¿szych klas spo³ecznych w odtwórstwie, by wnie¶æ siê na wy¿yny w miarê mo¿liwo¶ci- równie¿ tych finansowych, choæ nie one s± najwa¿niejsze. nie róbmy teatrzyku z 10 rodzajami marionetek na jednej scenie, bo to nie ma sensu, ale te¿ zachowajmy margines, bo nie wszystko razi w oczy, i pewne elementy moim zdaniem moga przej¶æ, podczas gdy inne nie...
Krzysztof. ¦wi±tkiewicz
He,he z tym rozbijaniem namiotu i noszeniem wody chodzi³o mi raczej o to, ¿e ci co nosz± blachy musz± te¿ wykonywaæ prace obozowe za innych bo tzw. "jasie ", id± na piwko , bawia siê komórkami albo ob¶ciskuj± dziewoje, albo co gorsza nie potrafi± porabaæ drewna, albo wbiæ ko³ka w ziemie. Przerabia³em to przez pare lat w pewnym "bractwie rycerskim" i podziêkowa³em. A co do zap³aty pana za s³u¿bê to nie koniecznie musi to byæ pieni±dz albo browar, czasami wystarcza podzieliæ siê wiedz± i pomóc w³asn± prac±. Owszem niejeden raz pomagali nam znajomi z innych grup i my pomagali¶my im na tym ta zabawa równie¿ polega.
panowie dyskusja w ogole nie zwiazana tematem, a potem trzeba przerzucac dziesiatki postow aby wyluskac jakies konkretne informacje n/t lipcowej bitwy
ponawiam pytanie o topory
CYTAT
Czyli Fionn moge przez to rozumieæ ¿e nie bedziesz walczy³ z kim¶ kto ma poprawne uzbrojenie, ale kosztowa³o ono mniej ni¿ np. twój he³m. Inteligentne podej¶cie z twojej strony. Mo¿e idealny rozwi±zaniem dla ciebie by³oby noszenie przez wszystkich przyklejonych cen opancerzenia, wtedy np. podczas bitwy bedziesz widzieæ kogo uderzyæ ¿eby nie skalaæ siê walk± z kim¶ kto nie jest tego "godny" Devil Mam nadzieje ¿e tylko ty masz takie chore pogl±dy.
Nie ja tu mówie o tym, ¿e jak kto¶ chce odtwarzaæ rycerza to powinien siê zastosowaæ do tamtejszego kanonu Hermanie, sorry nie ma bata nie dzier¿e jak mi kto¶ wychodzi w "samoklepce" która wygl±da jak kawa³ek prl-owskiej rury grzewczej.
Nie liczy siê dla mnie czy kto¶ wyda³ na opancerzenie 500PLN czy 5000PLN byle te blachy by³y:
a) Zadbane
B) Spójne historycznie
c) Wygl±da³y jak zbroja z prawdziwego zdarzenia(¿eby, zrobi³ je kto¶ kto siê na tym zna i zajmuje siê tym profesjonalnie)
A co do bania siê o blachy, Profesorze ja nie boje siê o to ¿e mi siê porysuj±, poprostu szkoda mi tachaæ 30kg przez pó³ Polski. Taki ju¿ jestem. ró¿nica miêdzy podej¶ciem moim a wielu innych "rycerzy polega na tym, ¿e ja naprawdê traktuje walkê jako dodatek do tego co robie w rr. Czasem ten dodatek jest mi³y czasem nie.
CYTAT
kiedy przeciwnik ma na sobie jeno przeszywe
CYTAT
Przeciwnik natomiast mo¿e byæ albo taki twardy, albo taki g³upi- ale to ju¿ jego sprawa.
... no tak niezupe³nie tylko jego, organizatorów te¿, wed³ug polskiego prawa ciê¿kie uszkodzenie cia³a mo¿e byæ ¶cigane z urzêdu, tak¿e nawet je¿eli poszkodowany nie stawia zarzutu taki zarzut mo¿e zostaæ postawiony przez prokuratora, który mo¿e sporo syfu narobiæ w ten sposób odpowiedzialnym za imprezê. Teoretycznie : niech tylko prasa rozdmucha taki wypadek na zasadzie : "... trzeba skoñczyæ z tym niebezpiecznym szaleñstwem..." (kiedy¶ ju¿ pojawia³y siê has³a ¿e bractwa rycerskie to sekty) , a prokurator naciskany przez opinie publiczn± rozpocznie postêpowanie karne wobec sprawcy i odpowiedzialnemu za bezpieczeñstwo imprezy (i bêdzie móg³ to zrobiæ).
Wtyczka, przepraszam, ale nie gadaj. Z calym szacunkiem, ale ludzie strasza od kilku lat tym, ze sie zaraz prokuratura zorientuje. Tymczasem my dalej lamiemy sobie palce, rozcinamy glowy, powodujemy wstrzasy mozguu, klujemy po oczach. Ba nawet byl juz trup, zabity bagnetem przez napoleonczykow.
Nie ma co straszyc konsekwencjami, ze sie zaraz zacznie, ze nas wezma pod lupe etc. Kibole nie maja zadnych oslon i ostrzone narzedzia - spokojnie sie klepia miedzy soba tez nie martwiac sie konsekwencjami...
To tyle. Sprzet ma byc, ma chronic, od tego sa albo sedziowie, albo justycja. i koniec. Mozna miec co najwyzej zastrzezenia do efektywnosci powyzszych instytucji, ale wtey wlacza sie selekcja na poziomie choragwii, prawda?
Na grunw nikt juz nie powinien wyjsc w przeszywce samej, chyba ze lucznik albo nosiwoda.
Ja z pytaniem moze trywialnym przychodze, ale wazne jest to dla mnie... Wys³a³em juz 2 maile do dowódcy Krakowskiej(adres mam ze strony organizaorów) ale nie dosta³em zadnej odpowiedzi... Nie mam za bardzo szansy na inny sposób kontaktu bo siedze w Szkocji. Czy kto¶ mo¿e mnie wspomóc? Jak skontaktowac sie skutecznie z dowódc± Krakowskiej?
Pozdrawiam - Filippo
Witam,
zeby zakonczyc domysly informuje ze od piatku jestem nowym dowodca krakowskiej.
Wszystkich zainteresowanych prosze o kontakt mailowy rey(at)tlen.pl lub telefocznicny 600 875 933
pozdr
Rey
Jesooo..ludzie co sie to dzieje ? dowodcy zmieniaja sie co chwile ,powstaja choragwie i rozwiazuja sie w przeciagu krotkiego czasu.... czy naprawde ktos tam wie u gory co robi ?
Pozdrawiam
No bez przesady nie trzeba zaraz ze zmiany dowodcy robic histerii. Zreszta powodow zmian moze byc zylion chociazby osobiste, przeciez nie mozna komus kazac byc dowodca cokolwiek by sie dzialo, czy nie??
CYTAT(wtyczka)
... no tak niezupe³nie tylko jego, organizatorów te¿, wed³ug polskiego prawa ciê¿kie uszkodzenie cia³a mo¿e byæ ¶cigane z urzêdu, tak¿e nawet je¿eli poszkodowany nie stawia zarzutu taki zarzut mo¿e zostaæ postawiony przez prokuratora, który mo¿e sporo syfu narobiæ w ten sposób odpowiedzialnym za imprezê. Teoretycznie : niech tylko prasa rozdmucha taki wypadek na zasadzie : "... trzeba skoñczyæ z tym niebezpiecznym szaleñstwem..." (kiedy¶ ju¿ pojawia³y siê has³a ¿e bractwa rycerskie to sekty) , a prokurator naciskany przez opinie publiczn± rozpocznie postêpowanie karne wobec sprawcy i odpowiedzialnemu za bezpieczeñstwo imprezy (i bêdzie móg³ to zrobiæ).
Wrzuce swoje trzy grosze. Kto nie lubi teoretyzowania i wym±drzania sie albo nie znosi prokuratorów i palestry to niech nie czyta.
po pierwsze primo - masz racjê, ¿e tzw. ciê¿ki uszczerbek na zdrowiu (art. 156 kk) jak i tzw. ¶redni uszczerbek czyli naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia na okres powy¿ej 7 dni (art. 157 kk) to przestêpstwa publicznoskargowe. Do wszczêcia i prowadzenia postêpowania nie jest konieczny wniosek pokrzywdzonego.
po drugie primo - je¿eli uznamy , ¿e "rymcerzowanie" jest dyscyplin± sportow±, to uczestnictwo w walce rycerskiej przeprowadzonej
lege artis stanowi czyn pierwotnie legalny, tzn. je¿eli postêpuj±c zgodnie z regu³ami danego sportu pope³nisz czyn zabroniony (np. uszkodzisz komu¶ ³apê, bo tamten mia³ na sobie blachy z alumnium) to czyn taki nie bêdzie czynem bezprawnym, skoro dzia³o sie to w ramach uprawiania prawem dozwolonej dyscypliny. Skoro decyduje siê na wziêcie udzia³u w sporcie, który kieruje siê pewnymi prawid³ami to jesli dzia³a³ w ramach tych regu³ - nie powinien ponosiæ odpowiedzilanosci karnej.
Tak wg. tzw krakowskiej szko³y prawa karnego (A.Zoll), wg szko³y wrszawsko- toruñskiej (A.Marek, L. Gardocki) mamy tu do czynienia z kontartypem ryzyka sportowego.
Obie szko³y postuluj±, by postêpowanie karne wobec takiego sprawcy powinno byæ umorzone wobec stwierdzenia, ¿e sprawca nie popelnia przestêpstwa. Jak boxer, który zabija kogo¶ na ringu, mimo, i¿ nie naruszy³ regu³ uprawiania boxu jako dyscypliny sporertowej.
po trzecie primo - czy rycerstwo jest oficjaln± dyscyplin± sportowa? Nie ma czegos takiego jak ope³en "dzia³ocy" Polski Zwi±zek Rymcerski (a'la PZP) nie ma wyra¼nych regu³ ustalonych przez ogólnopolski zwiazek,
my¶lê jednak, ¿e by³bym w stanie wybroniæ kogo¶ w s±dzie, kto staje pod zarzutem np. spowodowania uszczerbku z art.157 kk dowodz±c, ¿e np. turniej grunwaldzki odbywa siê w ramach zawodów rozgrywanych w prawem dozwolonej dyscyplinie sportowej- s± odgórnie narzucone regu³y, przystêpuj±c do rywalizacji wyra¿asz dorozumian± zgodê na tre¶æ regulaminu etc.
oczywi¶cie - ca³y wywód powy¿szy bierze w ³eb, je¶li kto¶ bêdzie pos³ugiwa³ siê zaostroznym mieczem albo w inny sposób, oczywiscie sprzeczny z regulaminem d±zy³ do zabicia lu uszkodzenia kogo¶. Wtedy odpowiada za odpowiedni typ przestepstwa np. 156, 157 etc.
no i to znaczy odpowiedni cz³ek w odpowiednim miejscu, co do czasu to troche pomog³em
CYTAT
Witam,
zeby zakonczyc domysly informuje ze od piatku jestem nowym dowodca krakowskiej. Bum
Oh main god ratujcie swoje podp³omyki...
Witam,
Drogi Zdzislawie, racz wybaczyc ale nie zgadzam sie z Toba w pelnej rozciaglosci.
CYTAT(Zdzislaw Duda)
Jesooo..ludzie co sie to dzieje ? dowodcy zmieniaja sie co chwile ,powstaja choragwie i rozwiazuja sie w przeciagu krotkiego czasu.... czy naprawde ktos tam wie u gory co robi ?
Pozdrawiam
1. To ze cos sie dzieje nie znaczy ze trzeba od razu wzywac "imie Pana Boga swego nadaremne"
2. Dowodcy nie zmieniaja sie co chwile. Byles na Grunvie 2005 i sam widziales co sie dzialo. Na potrzeby inscenizacji zostala powolana Krakowska w trybie awaryjnym. Moim zadaniem bedzie stworzenia jej tak by miala trwaly sklad - czy to cos zlego?
3. Ten u gory zapewne sie niezle bawi ogladac co sie dzieje na ziemi ktora stworzyl
Pozdrawiam
Rey
CYTAT(Fionn)
Oh main god ratujcie swoje podp³omyki... :grin:
Lepiej o nich zapomnijcie... Toffik juz zbliza sie...
pozdr
Rey
CYTAT(Reyar)
Witam,
zeby zakonczyc domysly informuje ze od piatku jestem nowym dowodca krakowskiej. :bum:
pozdr
Rey
No to witamy w klubie tych, co na Grunvie na nic nie maj± czasu
Odprawy dowódców stan± siê tym samym jeszcze barwniejsze
Pozdrawiam.
Maciek
Czesc
CYTAT
No to witamy w klubie tych, co na Grunvie na nic nie maj± czasu
Odprawy dowódców stan± siê tym samym jeszcze barwniejsze
Piszesz tak jak bym mial dotychczas nadmiar czasu na Grunvie
A na odprawach beda jaja bo znowu wszyscy beda mylic Reihla z Reyem Rejfem i Reikim
pozdr
Rey
Przepraszam za offtopic ale w kontek¶cie ³ajna, które ostatnio posz³o w wentylator (
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=10...der=asc&start=0 ) za pomylenie mnie z Reykim mogê byæ powa¿nie z³y
. Pomylenie mnie z Reyarem jako¶ zniosê
Pozdrówka
Maciek
Drogi Reyu...alez to nie byla krytyka, przeciwnie, Gratuluje tak zaszczytnej funkcji ;))) w Koncu Krakowska to nasze oczko inscenizacyjne
)) Wiem co sie dzialo..widzialem i mam nadzieje, ze nigdy czegos podobnego w RR wiecej mi sie nie przydazy ogladac ;) Do tej pory z Krakowskiej bywalo tak, ze prawie co roku sklad sie zmienial..zreszta dowodcy tez ;) ja chyba 3 juz przezylem kiedy jeszcze w Krakowskiej bylem ;)))) (rymuje sie ;))..) zycze Ci by sie Tobie udalo stworzyc ladny staly i reprezentacyjny sklad Choragwi
Pozdrawiam
Drogi Zdzislawie,
Racz mi wybaczyc oschly ton w poprzednim mailu. Mam nadzieje ze nie czujesz urazy. Chyba chwilowo jestem lekko przewrazliwiony jako ze... wcale nie zabiegalem o dowodztwo. Moge wrêcz powiedzieæ, ¿e jest mi bardzo nie na rêke, no ale co¿, zgodzi³em siê to i teraz mam za swoje oraz masê problemów do rozwi±zania
Zdaje sobie sprawe, ¿e tegoroczna krakowska, zapewne bêdzie pozostawia³a wiele do ¿yczenia. Moim celem jest doprowadzenie do tego, ¿eby w tym roku nie da³a plamy, a w przysz³ym dobrze zorganizowanym i funkcjonuj±cym oddzia³em tudzie¿ obozem ze sta³ym sk³adem. Mam nadzieje, ¿e podo³am temu zadaniu.
CYTAT(Zdzislaw Duda)
Drogi Reyu...alez to nie byla krytyka, przeciwnie, Gratuluje tak zaszczytnej funkcji ;))) dziab
Pozdrawiam
Rey zwany Toffikiem
zycze Ci tego choc nie jest to latwe zadanie, proby byly juz i wczesniej z Krakowskiej zrobic naprawde reprezentacyjna Choragiew, niestety nie udalo sie to..o powodach nie bede mowil bo pewnie wiesz. Rowniez w tym roku mozesz wystawic dobra Choragiew, wszystko zalezy od doboru ludzi i Bractw. Organizatorzy postawili wysoko poprzeczke na ten i nastepne Dni Grunwaldu, wiec "mroku" juz chyba nie bedzie, pozatym co niektorzy Ciebie znaja wiec moze i pod komende garnac sie zechca. Wiekszosc Bractw i "rymcerzy" to Ci co od lat przyjezdzaja i na ogol juz sa z jakimis Choragwiami zwiazani wiec formowanie nowej nie bedzie nalezalo do najlatwiejszych.
Pozdrawiam
Zdzislaw
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.