Salve

Szukam od kilku chwil jakiego¶ podrêcznika na temat walki mieczem jednorêcznym,dwurêcznym i obrony tarcz± z mieczem. Dzisiaj po raz pierwszy walczy³em i chyba nie sz³o ;( za dobrze (uderza³em prostymi ciosami siecznymi i tzw pchniêciem-ale siê dowiedzia³em, ¿e na turniejach jest zabronione) i chcia³bym wiedzieæ co¶ na temat uderzeñ mieczem, wyprowadzania kontrataku po obronie tarcz±.

Pozdrawiam
S³awa


Edit:
gdzie moje maniery:/ otó¿ bardzo proszê o pomoc

Siema!

Podrêcznika walki jedynk± i tarcz± raczej nie znajdziesz. Poszukaj na fresze, a znajdziesz informacje o kilku renesansowych traktatach walki jedynk± z puklerzem.
Co do walki mieczem trzymanym obur±cz, polecam Tahlhoffer'a, Liechtenauer'a (nie pamiêtam jak to siê pisze ) i Fiore Dei Liber. Wygoglaj sobie ich, a znajdziesz opracowania traktatów. Tu masz linka do pomocnych materia³ów. Ale potraktuj to lepiej jako ¼ród³o teorii. Nie polecam uczyæ siê walki z traktatów samemu, bez nauczyciela.

Kontrataku po obronie nauczysz siê trenuj±c i walcz±c. Nie ka¿dy by³ od razu master-kick-ass-niszczycielem- ¶wiatów Æwicz i nie zra¿aj siê przez jakie¶ niepowodzenia.

Powodzenia

Witam,

Jest takie co¶ jak "Medieval Swordsmanship". Mo¿na to traktowaæ jako podrêcznik. Ale teoria bez treningu nic Ci nie da. Im d³u¿ej bêdziesz trenowa³ to zobaczysz na pewno poprawê.

Pozdrawiam
Tomek

To jest ten Clements w czerwonej ok³adce? Unikaæ jak ognia.

AAAAAA to ciekawym dla czego unikac jak ognie - mo¿e siê szerzej rozpiszesz to po pierwsze - po drugie w czerwonej ok³adce to by³ zdaje siê "renesans" swego czasu nawet po polsku wydany w 40 egzemplach.
"Medieval" jest w niebieskich.

To mi chyba chodzi o renesans. Tego w niebieskich nie znam.

Jak to u Clementsa - makaronizmy i d³u¿yzny w opisach i ble,ble,ble -chyba od litery p³ac±. Ponadto po³owa tez do ty³ka- ale druga po³owa ca³kiem sensowna i trafna. Ponadto wielkie mnóstwo dobrze opracowanych rysunków.
wielkie dzie³o to to nie jest i powiedzmy sobie szczerze - podstawowych postaw i zas³on j i wyj¶æ nie ukazuje. Ale zupe³nie zielonej sa³acie dobrze uzmys³owi czym jest motoryka w ruchu oraz kierunki zagro¿eñ, dzia³añ itp..
Warto sobie "poogl±daæ".
Ale oczywi¶cie nie ma czego¶ takiego jak korespondencyjny kurs szermierki

Renesans to cieniutka broszurka z grafikami walniêtymi na zupe³ny odwal, ze strasznie dziwnymi stwierdzeniami których Clements nie popiera ¿adnymi ¼ród³ami i za¶ naprawdê spore pieni±dze. Od czasu kupienia tej ksi±¿ki mam go za przereklamowanego bubka.

a s± jakie¶ wideo kursy jak uderzaæ mieczem?

Setki na You Tube. Use the search, Luke.

Je¶li chcesz poczytaæ o tym jak walczono to tu masz, a tu masz filmiki.

Polecam obejrzeæ sobie filmiki z kana³ów:
Avalon Gliwice
Jan Chodkiewicz
MEMAG
itp.

A jak chcesz walczyæ na turniejach to olej te filmiki i poogl±daj filmy z samych turniejów.

Lepiej bêdzie jak poæwiczy z osobami wystêpuj±cymi na tych filmikach.

A to rzeczywi¶cie optymalne wyj¶cie:)

Zolton -

Nale¿a³oby wspomnieæ o technikach walki w uzbrojeniu lub bez .
By je ³±czyæ , nale¿y przynajmniej jedn± z nich opanowaæ w stopniu podstawowym.
Pytanie - która z technik jest dla Ciebie wa¿niejsza ?
Od której zacz±æ ?
Czy chodzi Ci o walki na turniejach imprez historycznych ? Czy mo¿e jednak wybierzesz inn± drogê ?
pozdro
ps.
W kalendarium 2010 , w tematach dotycz±cych organizacji turniejów znajdziesz filmiki z walk .
Popieraj±c Roberta s±dzê , ¿e powiniene¶ równie¿ te filmiki obejrzeæ .
Bêdziesz mia³ skalê porównawcz± . £atwiej bêdzie podj±æ decyzjê .

Opanuj Ty w stopniu podstawowym oddychanie, piwoty i podstawowe postawy--------------
zanim we¼miesz na powa¿nie rozró¿nienia na walki turniejowe i nie turniejowe (ba- jeszcze niby z jakich turniejów i niby dla czego) oraz na walki w zbrojach i nie zbrojach.

Panowie - a stuknijcie siê w to i owo.
O czy wy tutaj gadacie i do kogo????

Chcecie mu zrobiæ krzywdê czy siê g³upio popisywaæ? Bo jak na razie wychodzi Wam brylantowo i jedno i drugie.

Wstyd nie dydaktyka. I ¶mieszno¶æ.

Za to Pan Rafa³ strasznie pomóg³, krytykuj±c innych w temacie.

Na profilu yt Avalonu Gliwice jest kilka postaw, parê s³ów o dystansie i kilka innych ciekawych rzeczy. Na filmikach MEMAGu, (mo¿e trochê hmm... przykrych) s± pokazywane techniki ró¿ne, i ³atwe i trudne. U Jana s± filmiki z imprez DESW. Robert zaproponowa³ walki turniejowe odbywaj±ce siê na wspó³czesnych turniejach.
Skoro to tak ¼le, to mo¿e oprócz pisania, ¿e fe, to mo¿na wrzuciæ jaki¶ odno¶nik do "poprawnej" drogi?
Uwa¿am, ze dwie godziny treningu z kim¶ do¶wiadczonym to lepiej ni¿ 1000 kursów internetowych i podrêczników.

Na Grunwaldzie, kolega Ryba (jest na forum pod tym nickiem) bêdzie prowadzi³ warsztaty miecza i tarczy dla pocz±tkuj±cych. Nawet za³o¿y³ temat na forum.

Najlepiej naucz siê japoñskiego poczynaj±c od analizy XVIII wiecznych poematów w oryginale i to koniecznie ze starodruku.
Ch³opak nie potrzebuje "gwiazdorów" tylko elementarza,ale na szczê¶cie wygl±da na to ¿e jest bardziej rozgarniêty bo wiedzia³ o co chce spytaæ.

My¶lê , ¿e nie wa¿ne kto z nas ma racje .
Wa¿ne , by przekazaæ co¶ warto¶ciowego innym.
Je¶li masz "przepis" na podrêcznik dla pocz±tkuj±cych (w temacie) , to czemu by takowego nie strwo¿yæ ?
pozdro

Najsensowniejsza rada.

S± tego 4 czê¶ci, ABC walki mieczem z tarcz± by Uko³ow. Szkoda ¿e ¿aden nasz rodzimy mega-fighter takiego materia³u nie nagra³.
http://www.youtube.com/watch?v=yFMIn2dbxZY...feature=related

/W ca³ej rozci±g³o¶ci rekomenduje owe filmiki Uko³owa. Dla m³odej sa³aty (nie ¶mieje siê z Ciebie, to raczej pieszczotliwe - zast±pisz mnie mo¿e kiedy¶ wszak) te cztery filmiki sa wiêcej warte i sensowne ni¿ pierdylion filmów "z walk".
Co wiêcej prowadzone to jest bez zadêcia, bez przegiêcia i ze spokojem a pewn± logik±.

Witam,

trafi³em na temat i zrozumia³em ¿e jestem "nadêty"
Nagranie filmiku oraz stworzenie podrêcznika to faktycznie doskona³y pomys³.
Mamu wielu dobrych wojowników, mo¿e kto¶ siê kiedys zmotywuje na tyle, aby cos takiego stworzyæ. Prawde mówi±c to nie jest z³y pomys³ i mo¿na by siê umówiæ w 2-3 osoby znaj±ce siê na tym, przygotowac bardziej tematycznie i nagrac film instruktazowy.

Mo¿e Grunwald tegoroczny by³by odpowiednim miejscem...

Pozdrawiam

Sa³ata z niecierpliwo¶ci± czeka, niekoniecznie m³oda ;).

Sa³ata to by³o do autora tematu ie do Ciebie Mblade. Uwa¿am ¿e jak ju¿ robiæ to naprawdê rzecz dotycz±c± elementarnych podstaw. Bardziej chybotliwi co¶ tam sobie zawsze poæwicz± i wynajd±. Problem jest w³a¶nie dla "sa³at". Zanim siê namachaj± to musz± oddychaæ, chodziæ, obracaæ siê, zastawiaæ - im wiêcej sa³at tego nasi±knie tym wiêcej bêdzie z nich dobrego narybku. Ten problem (znaczy braku podstaw dla "sa³aty") nie jest charakterystyczny dla RR. Pamiêtam jak koledzy od którego¶ tam miecza japoñskiego zaprosili do Polski ponad 70 letniego mistrza (faktycznie g³ównego tej konkretnie szko³y na ¶wiecie). Popatrzy³ co robi± - skwitowa³ "Wszyscy bardzo siê starali", a potem przez trzy dni uczy³ ich w³a¶ciwego chodzenia, oddychania i obrotów - oraz jak siê trzyma miecz - to nie by³a szko³a twierdz±ca ¿e te elementy to ca³o¶æ sztuki miecza - tak dla porz±dku.
Sa³atowy film - mam wra¿enie ¿e by siê przyda³.

Ale ja tez uwa¿am siê za sa³atê w tym temacie . Solidne opanowanie podstaw to... podstawa.
Pierwsze czemu trzeba siê przyjrzeæ to praca nóg. Musashi powiedzia³ mniej wiêcej tak: jak ci nie idzie w walce, przyjrzyj siê w³asnym nogom".

Inne kultowe stwierdzenie MM: kiepski szermierz nara¿a siê na ciê¿kie rany ;).

Witam ponownie:)
Trochê czasu mnie nie by³o...ale widzê, ¿e dosta³em kilka propozycji nauki i za to dziêkujê. Tylko sk±d mam wiedzieæ jak ma wygl±daæ praca nóg? Walka jak na razie bez zbroi (jedynie przeszywanica, kaptur pikowany i he³m). Pierwszy pokaz mam gdzie¶ w czerwcu i chcia³bym do tego czasu siê troszkê przygotowaæ. Oczywi¶cie treningi w bractwie bêd± ale chcia³bym siê dowiedzieæ o jakich¶ fajnych ciosach np. z zaskoczenia. Zrobienie filmiku bardzo fajna sprawa:)
Pozdrawiam

zabójcze techniki

proszê fajne ciosy z zaskoczenia - i atakuj±cy i obrywaj±cy s± zaskoczeni ¿e wysz³o, szczególnie przez 3:33 sekund.

Tylko co kopanie po twarzy ma wspólnego z walk± mieczem?:P Podniesiesz tak wysoko nogê w pancerzu?:P Nawet w koszuli mo¿e byæ problem. Ci grubsi panowie w koñcowej fazie filmu nawet siê nie dotykaj± , a lataj± jak w kreskówkach:D Ruszy³ brzuchem(5:12) i fala podmuchu przewróci³a przeciwnika:D Jak bawi kogo¶ co¶ takiego to proszê obejrzeæ "W¶ciek³e piê¶ci wê¿a" czy co¶ w tym stylu. Tam jest to samo tylko leje siê wiêcej keczupu...

kolega chcia³ fajne ciosy i do tego z zaskoczenia. Lepszego filmiku ³±cz±cego obie pro¶by nie znalaz³em.

jak chcesz zadawac ciosy z zaskoczenia to proponuje walic w plecy

napewno z zaskoczenia by³oby pchniêciem mieczem np w brzuch...ale za to siê wylatuje z turnieju

Jabol, uwa¿aj bo Ciê Murat dojedzie jak siê dowie, ¿e mu tu z³y PR robisz, niach, niach ;)

Przestañcie robiæ syf z tego tematu, przenie¶cie siê do karczmy. To siê tyczy równie¿ za³o¿yciela, Zoltona. Przegi±³e¶ z tymi ciosami z zaskoczenia rozpuszczaj±c trolle (ps jak by¶ tak pchn±³ mieczem mojego kumpla na turnieju, dopiero by¶ siê dowiedzia³ co to znaczy "z zaskoczenia"). Dosta³e¶ konkretnego linka do seminarium Uko³owa i nie skorzysta³e¶, jest tam równie¿ o pracy nóg.

Owszem skorzysta³em ale to po rosyjsku jest. Я не понимаю, что он говорит (wzi±³êm z translatora...na Polski to nie rozumiem co on mówi). Spróbowa³em t± technikê co on tam pokazuje ale nie wiem czy dobrze i¿ po prostu nie rozumiem

E tam.
Aby go zrozumieæ wystarczy kilkutygodniowy kurs za pomoc± materia³ów z internetu.
Podstawowy rosyjski jest banalnie prosty.


Pointa:
Zamiast tu narzekaæ naucz siê jêzyka

Ja nie znam rosyjskiego, a zrozumia³em wiêkszo¶æ z tego co mówi. Poza tym od samego ogl±dania mo¿na wydedukowaæ o co chodzi.

Ale zastanawiam siê co Uko³ow mówi o tych dziewuszkach? Czy ma nam my¶li to ¿e faceci s± s³abi jak dziewuszki,czy daje parê rad dziewczynom? I to co mówi o treningu kondycyjnym pod blachy, zrozumia³am tylko ¿e nie nale¿y biegaæ w kolczudze, by nie wykoñczyæ sobie stawów. Znajomu proszony o pomóc mówi³ mi, ¿e Uko³ow bardzo niewyra¼nie mówi. Mo¿e by kto¶ kto zna dobrze rosyjski pomóg³?

Polskie napisy do filmików Mblade to nie tylko Twoje marzenie.

Mnie siê marzy tylko sensowne streszczenie najwa¿niejszych, interesuj±cych mnie kwestii, skrêca mnie by siê dowiedzieæ o co chodzi z tymi diewuszkami , i jak najlepiej poprawiæ kondycjê pod blaszki, na filmach z Torunia widaæ, jak to jest istotne, sporo zawodników przegra³o swoje walki przez brak kondycji.

Niestety, fragmentu o dziewuszkach nie zrozumia³em.
Mówi niewyra¼nie, dlatego niektóre fragmenty przes³uchiwa³em po kilka razy i nie zawsze skutecznie.

Przypominam ¿e temat dotyczy podrêcznika do walki mieczem - jednak nie filmu - jednak ksi±¿ki. Potwierdzam ¿e nie da siê tego naumieæ korespondencyjnie - ale po przejrzeniu kilku propozycji niestety ponownie odsy³am sa³aty do ksi±¿eczki Clementsa -jedyne co warto dobrze i powoli obejrzeæ - co on tam wypisuje to ju¿ nie koniecznie czytaæ.
co wiêcej po dok³adnym przekartkowaniu rysunków stwierdzam ¿e jest tam nawet troszkê wiêcej ni¿ pocz±tkowo ocenia³em - ale bez zbytecznego zachwytu. No i rysunki sa bardzo czytelne i jasne co ma nie bagatelne znaczenie.

Jak nie ma ksi±¿ki, zostaj± filmy z seminariów i kontakt na ¿ywo. Gdy siê ogl±da filmy z Torunia, widaæ tam przynajmniej kilka szkó³, od "si³owej" napierdzielanki w blachach po lekki styl "podskakuj±cy" z my¼niêciami w czubek he³mu (ciekwe czy sêdziowie te my¼niêcia liczyli), czy ci±gniêcie miecza fa³szywym ostrzem w ty³ he³mu w "sekwencji'. Wniosek z tego taki ¿e "styl" trzeba dopasowaæ pod swoje warunki fizyczne, raczej nie widzê siebie przebijaj±cej gardê miecza metod± "na r±bankê" ;). Nic dziwnego, ¿e jest problem ze spisaniem tego.
PS A kto¶ mi kiedy¶ powiedzia³, ¿e walka mieczem z tarcz± jest strasznie nudna, w przeciwieñstwie do szpady ;).

Ja siê zabiorê za takie abc dla dam, bo nie chce mi siê powtarzaæ dziewczynom które wpadaj± na trening, by "zobaczyæ ile wa¿y miecz", by najpierw skombinowa³y jaki¶ waciak i zanim pojawi± siê na treningu, jak nic wcze¶niej nie trenowa³y, ¿eby odwiedzi³y si³owniê, albo choæby zapisa³y siê na aerobik, o treningu jakiejkolwiek sztuki walki nawet nie wspominaj±c, to przynajmniej gwarantuje jak±¶ si³ê, koordynacje i najwa¿niejsze, przyzwyczajenie do systematycznej pracy- a z tym jest kiep¶ciutko, taka dama jeszcze siê nie pojawi³a (mo¿e siê kiedy¶ doczekam). Jak to wyskrobiê, ode¶lê je do linka na freha i bêdê mieæ z g³owy ;). Najbardziej mnie rozk³adaj± faceci, którzy mi podrzucaj± swoje kobiety, zamiast wcze¶niej z nimi potrenowaæ (jest to brak szacunku dla czyjego¶ czasu). Ale na nich ma sposób, wystarczy pokazaæ siniaki po treningu :P.

Popieram inicjatywê - my¶lê , ¿e jednak uda Ci siê napi±æ co¶ nie ograniczaj±c odbiorcy.
Pocz±tkuj±cy , to zazwyczaj m³odzi ludzie ..
¯yczê powodzenia.
pozdrawiam

mblade - jeste¶ w stanie wykonaæ takie prze³amanie - to zale¿y w najmniejszym stopniu od si³y (ale oczywi¶cie od niej tez zale¿y) a od techniki (wbrew pozorom) i uk³adu fizycznego . Czyli od warunków które nale¿y sobie z jakim takim skutkiem wypracowaæ .

Rafale jak na razie to mój styl polega na uciekaniu i dogryzaniu siê "mojemy prze¶ladowcy" na wstecznym ;), przy dysproporcji masy o jakies 40-60 kg pój¶cie na zderzenie oznacza ¿e wyl±duje na ¶cianie i jeszcze siê od niej odobijê ;). Po ostatnim radosnym wystêpie mam przebit± na wylot jelcem tarczê i odwalony spory kawa³ sklejki od wewn±trz. Zastanwiam siê tylko kiedy to siê sta³o, bo mia³am trzy walki, w tym dwie z panami o wadze oko³o 100 kg, ale najbardziej "brutalnie" potrakowa³ mnie wa¿±cy tylko parê kilogramów wiêcej kolega z trenigów, nie ma to jak bliska za¿y³o¶æ ;). Walczy ze mn± na trenigach, dlatego wie na ile sobie mo¿e pozwoliæ, ¿eby taka walka nie zakoñczy³a siê dla mnie kontuzj± (mo¿e jakie¶ "abc jak walczyæ z kobiet±", by jej nie uszkodziæ ;) ). Marzy mi siê dziewczyna, ¿eby¶my mog³y siê trochê potratowaæ, poprzepychaæ tarcz± i bezstresowo wpadaæ na siebie . Niestety te panie, z którymi mia³am do czynienia, jak pisa³am cierpia³y na ciê¿k± awesrjê do systematcznej pracy, zupe³nie nie mia³y wyobra¿ni, ¿e do takiej zabawy trzeba sie przygotowaæ zarówno fizycznie, jak i skompletowaæ przynajmniej podstawowy sprzêt, wolny miecz i tarcza o "damskiej" wadze czy rêkawica zawsze siê znajd±, ale przyda³oby siê postaraæ choæby o jak±¶ przeszywkê. Na upartego mo¿na samemu uszyæ.
Jedyne czego "sa³ata" nie mo¿e zrobi¶ we w³asnym zakresie i przy pomocy bardziej do¶wiadczonych kolegów to he³m i rêkawica. Kilku moich znajomych robi³o sobie zbrojniki, dwóch nawet wyklepa³o blachy, w których walcz±, nawet pierwsze he³my wyklepali .

Józefie, pocz±tkuj±cy to niekoniecznie m³ody cz³owiek, rzeczywi¶cie najwiêcej jest trenuj±cych, którzy jeszcze studiuj±, ale to nie jest regu³a. Im kto¶ jest m³odszy, tym szybciej zmienia zainteresowania. dlatego inwestycja w drogi sprzêt czêsto mija siê z celem. Mo¿na prowadziæ tak± szkó³ke z nadziej±, ¿e co 10 osoba zostanie, ale kto po¶wiêcaj±c swój prywatny czas mia³by prowadziæ te treningi? W ARMIE ch³opaki mog± gani±æ z drewnianym wasterem przez rok i "robiæ techniki", w "puszkach" potrzeba wiêkszej determinacji, by skompletowac sprzêt, inaczej jest siê praktycznie wykluczonym z trenigów.

Ale¿ nic podobnego, wastery znajduj± zastosowanie w SRDESW ARMA-PL tylko przez pierwsze 3 miesi±ce i to te¿ nie zawsze, bo je¶li aspirant do poziomu scholara posiada feder to nie jest wymagane drewno. Na drewnie nie nauczysz walki mieczem niestety. Zw³aszcza d³ugim, gdzie gro technik, to zawiniêcia i praca na mieczu. Wystarcza wiêc Maska feder i dobre rêkawice, na pocz±tek.
Co do kobiet, to zgadza siê, pomimo tego ze walka d³ugim mieczem jest bardziej finezyjna jako¶ Panie nie odnajduj± siê u nas, choæ staramy siê z ca³ych si³ .......

Jeste¶cie zbyt brutalni :P.

Walka d³ugim mieczem w puszakach to rze¿ i daleko jej do finezji ;).
Macie zdrowe zasady w grupie, jak kto¶ nie spe³ni podstawowych wymagañ, wylatuje, warto na¶ladowaæ, moje "armowe" do¶wdczenia to niezdoln¶æ wspó³trenuj±cych do skompletowania przez kilka lat podstawowych os³on. Przesz³am prawie przez wszystkie "finezyjne" bronie i stwierdzam, ¿e to miecz z tarcz± jest najbardziej finezyjny i wymagaj±cy, fizycznie, koordynacyjnie, koncepcyjnie ;), trzeba mieæ pomys³ na walkê, jak pierwsze trafienie jej nie koñczy.
I cierpliwie sobie czekam na podrêcznik, bo przy nadmierze informacji "jak walczyæ" i "stylów" mo¿na siê naprawdê pogubiæ.

Wiele siê u nas zmieni³o, wierz mi. Ten kto nie ma wyposa¿enia ochronnego po prostu nie ma mo¿liwo¶ci brania udzia³u w treningu a tym samym nic nie mo¿e siê nauczyæ. D±¿enie do poszerzania umiejêtno¶ci dzia³a jak diabli. Monika d³ugi miecz jest naprawdê najbardziej finezyjn±, broni± swojego okresu. A podrêcznik hehe tego nie da siê opisaæ, to trzeba poczuæ. Popatrz na to co robi Maciek Talaga i Jan.

http://www.youtube.com/watch?v=wEGke_RWg2Q

Znam ten film, zwrócilam na niego uwagê w temacie tych zawodów. Podoba mi siê to co robi Maciek, czasem ma "przeby³ski", widaæ tam traktaty. Niestety "federowe" walki zaczynaj± przypomiaæ szermierke sportow±, popatrz na pozycjê z nog± i mieczem z przodu, niewiele to ma wspolnego z Lichtenaurem, przel±dnij te¿ inne walki, sporo tam "wypadów". I widzê, ¿e Jana ponosi, a zup³enie nie mia³ do tego powodu bo przeciwnik nie zagra³ nieczysto.

A tutaj d³ugi miecz w innym wydaniu, fina³ ostaniego turnieju "puszkowego" turnieju na d³ugi miecz
http://www.youtube.com/watch?v=oSeGG6JUw-0
http://www.youtube.com/watch?v=7wdMT3bh440
A tu ostatni fina³ miecza z tacz±, miecze maj± wagê ok 1300 gram!, Marcin zdaje siê, pos³ugujê siê "goodsem" (a na pewno obaj zawodnicy maja miecze minimum 1200gram), szkoda ¿e walka zosta³a przerwna przez kontuzjê Andrzeja:
http://www.youtube.com/watch?v=Q4g_8Xyb_PA...nel_video_title
By³o ostro, ale nikt nie katapultowa³ przeciwnika za liny, widownia by³a bezpieczna (czasem tylko lata³y z³amane klingi ;) ). Ch³opaki opowiada³y, ¿e w tej konkretnej walce to by³y naprawê mocne ciêcia, skrzy³o jak....

"Dobry szemierz ma zawsze ch³odn± g³owê" R.W.

Akurat ta walka mi siê nie podoba, z Krzy¶kiem trochê na pól gwizdka walczyli¶my ¿eby siê nie kontuzjowaæ(szczególnie ja bo w tych rêkawicach bojê siê o d³onie) Natomiast ten pojedynek jest kwintesencj± walki w zbrojach na miecze d³ugie:
http://www.youtube.com/watch?v=pCkpTPQykrs&feature=feedu
szkoda tylko, ze zabronione by³y rzuty i kopniêcia:( ale i tak by³y mega emocje, wielka si³a ciosów - jednym s³owem rze¼nia:)