Ludzie...badzcie samokrytyczni, to co w tym roku a i poprzednim sie dzialo na polach Grunwaldzkich to wielkie "g..." Organizatorzy tak naprawde to niczego nie zorganizowali, od kilku lat przyjezdzam i przywoze ze soba Niemieckich Gosci i za kazdym razem musze sie coraz bardziej i wiecej wstydzic za to co jest prezentowane. Praca Organizatorow praktycznie ogranicza sie do zarzadzania tym co ludzie sami postawia na nogi i lataniem z podniesionym arogancyjnie lbem. Ani Blazej ani Krzysztof nie sa w stanie niczego po ludzku chyba juz na nogi postawic, tego roku to nawet toalety w chlopskich polach a i laskach wokol pola Bitewnego ludzie sobie porobili... mi na mysl przyszlo jedno..niezle sie sralo na Przodkow i dume narodowa, za Niemieckich rzadow nie bylo to nawet do pomyslenia, trzeba bylo to pole z honorami i czcia traktowac. Mysle,ze jak tak dalej pojdzie to trzeba sie zastanowic, czy te pieniadze wydawane na ten wyjazd nie bedzie lepiej w cos innego zainwestowac.
Pozdrawiam
Thomas z Ratysbony
Ma ch³opisko racjê.
Jakoby w pysk da³.
co¶ w tym jest... jesli chodzi o sranie w polu to sie zgadzam w 100%...
CYTAT(Tomas z Ryatysbony)
podniesionym arogancyjnie lbem
zupe³nie na marginesie - mówi siê (i pisze te¿) "arogancko" a nie, ekhm, "arogancyjnie"
ale pewnie siê czepiam
CYTAT(vroobell)
zupe³nie na marginesie - mówi siê (i pisze te¿) "arogancko" a nie, ekhm, "arogancyjnie"
ale pewnie siê czepiam :smile:
Czepiasz sie
Tomas, jak na Niemca, rewelacyjnie mowi i pisze w jezyku polskim
PS. Na
http://www.foto.zp.pl juz wszystkie moje zdjecia z tego roku, z Grunwaldu (oczywiscie te, ktore nadaja sie do pokazania
)
Witam
Tomasie - trochê postów wy¿ej organizatorzy wyja¶nili dlaczego Grunwald w tym roku wygl±da³ jak wygl±da³ - radzê poczytaæ zanim siê zacznie oskar¿aæ.
CYTAT
za Niemieckich rzadow nie bylo to nawet do pomyslenia,
Czy¿by Pruskie Powiernictwo rozpoczê³o starania o zwrot Pól Grunwaldzkich
..no coz, moze by sie przydalo..napewno Niemcy by z tego regionu cos wspanialego stworzyli..ale wrocmy do Grunwaldu...to co pisza Organizatorzy o powodach spieprzonej fajnej idei a co jest prawda to dwie rozne sprawy, jezeli ktos nie potrafi zarzadzac posiadanymi finansami i na pompe organizuje cos by potem przez lata splacac to znaczy sie, ze jest to zle gospodarowanie..gdybyscie wy tak robili w domu to napewno by komornik dawno pol Kraju zajal ;) Dziwimnie tylko, ze brakowalo pieniedzy dla Bractw obecnych a na bieiade i uczte dla Organizatorow nie zabraklo, ale to inny temat. Ja chcialem jeszcze dorzucic co nieco o klimacie w obozie, dalo sie zauwazyc, ze tego roku choc jakies tam ograniczenia wprowadzono i segregacje Bractw to jednak w przeciwienstwie do poprzednich lat bylo sporo zatarc, chamstwai wrogosci.Bylem tego roku w glownym obozie i sie nasluchalem co nieco a czasami i zaobserwowalem... dla przykladu historia w Nadrenskiej z kims od korczakow czy wyzwiska i klotnie pomiedzy Excaliburem a Piasecznem chociaz Ci ostatni za sranie na terenie gdzie miano rozbijac namioty powinni miec nie tylko polamane ploty ale i kosci ;))))) (zart)
Wiecie co ? ja mysle, ze taki zlot jak tego roku to i Bractwa bez Organizatorow spontanicznie potrafilyby same zrobic w koncu nawet drzewo trzeba bylo samemu kupywac sobie.
Co do mojej pisowni, to przepraszam ale faktycznie jestem Niemcem rodowitym i moge sobie pozwolic na kilka bledow
TB
CYTAT(Tomas z Ryatysbony)
..no coz, moze by sie przydalo..napewno Niemcy by z tego regionu cos wspanialego stworzyli
No jasne, a jeszcze wiekszych cudow dokonali by z pewnoscia Prusowie, ale mieli pecha spotkac Niemcow i wyginac.
A co do cudow niemieckich w okolicy, to ja dziekuje za mauzolea w stylu tego o bitwie pod (sic!) Tannenbergiem w 1914. Juz wole zamki, choc gdy je stawiano, to tez po to, by utrzymac "niemiecki" porzadek.
Ja bym bardzo prosil Tomasa o powstrzymanie sie w wypowiedziach z peanami na temat swojego narodu, bo jakos pol Europy nie podziela jego zachwytu.
CYTAT(Tomas z Ryatysbony)
za Niemieckich rzadow nie bylo to nawet do pomyslenia
CYTAT(Tomas z Ryatysbony)
napewno Niemcy by z tego regionu cos wspanialego stworzyli
Przepraszam, ¿e siê wtr±cam, ale pisanie takich rzeczy jest...troszeczkê niegrzeczne.
Ja rozmumiem, ¿e w niemieckich szko³ach nie ucz± o tym, co siê dzia³o w latach 39-45 w Polsce (o holocau¶cie ¯ydów np. zajêæ jest mnóstwo), ale takie pisanie na prawdê prowadzi wy³±cznie do nieporozumieñ. I po co ?
Pozdr.
M.
"Wiecie co ? ja mysle, ze taki zlot jak tego roku to i Bractwa bez Organizatorow spontanicznie potrafilyby same zrobic w koncu nawet drzewo trzeba bylo samemu kupywac sobie." Tomasz z Ryatysbony
a ja sie tak zastanawiam.. czemu nie zorganizuj±???
przeciez skoro jest tyle z³ych rzeczy i wszyscy by mogli to zorganizowac sami... no to czemu wszyscy wci±¿ je¿d¿± na ten Gurnwald,a potem mówi± jak to ¼le by³o...
przeciez to my tworzymy klimat Grunwaldzki, organizatorzy daj± pole,prawnie organizuja imprezê na tak± ilo¶æ osób,
ja sie naprawdê zastanawiam czy jeste¶ w stanie zorganizowac imprezê, gdzie przyjechaliby wszyscy ci, ktorzy s± na Grunwaldzie zazwyczaj, bo je¿d¿ê na kilka imprez, i rzadko kiedy udaje sie spotkaæ ca³ym przyjacielskim i szlajaczym sk³adem osobowym znajomych, których wiem, ¿e prawie na pewno spotkam na Grunwaldzie
a co do kilmatu w obozach, przeciez nie organizatorzy go nam tworz±, tylko my, do siebie miejmy pretensje o chamstwo i wrogo¶æ, do ktorej nie s±dzê ¿eby podjudzali organizatorzy, to chyba kwestiia indywidualnego charakteru ka¿dego cz³owieka, umiejêtnosæi zachowania sie, ¿e nie wspomnê o dobrym wychowaniu;/
wydaje mi sie ¿e zamiast narzekaæ, cieszmy siê ¿e tam je¼dzimy albo je¼dziæ przestañmy. a je¶li je¼dzimy to zacznijmy zmiany od siebie,a potem spróbójmy pomóc innym, nie narzekaniem i wytykaniem b³êdów, ale zwyk³± ¿yczliwo¶ci±, choæ wiem, ¿e wiele osób nie potrafi te¿ jej przyj±æ, nie znajdziemy zotego srodka, ale puste gadanie na pewno nas do niego nie przybli¿a.
Taka mi mysl przyszla do glowy, skoro Tomas uwaza, ze mozna samemu zrobic impreze, to czemu nie, zrobmy podzial na oddzialy zakonne w obozie samodzielnie zorganizowanym, a Korona z Litwa oddzielnie w dotychczasowym obozie. Alez bedzie historycznie, aha Tomas, nie zapomnij o wozach z okowami do zakucia jencow.
Kurcze, chociaz nie to zly pomysl, bo sam jestem w Pomezanskieji
Tomas, ciekawi mnie pewna rzecz. Ilu mniej wiêcej Niemców by³o w tym roku na Grunwaldzie i ilu wysz³o do bitwy, aby daæ co¶ od siebie?
Ale siê porobi³o.....
1. Kapaliny z podbródkiem....- zale¿y od konstrukcji, ale mój zestaw wielokrotnie testowany wy³apuje "p³askie na g³owe"- to kwestia odpowiedniego dobrania w/w elementów. Poza tym walczy³em w kapalinie i zwyk³ym kapturze kolczym, który zas³ania³ i chroni³ mi krtañ- to wg regulaminu wystarczy.
2. Jak widaæ po moim nazwisku, to rdzennym Polakiem nie jestem, walczê te¿ jako Krzy¿ak, ale teksty Thomasa von Regensburg nieco mnie dotknê³y- czy¿by V Kolumna Frau Steinbach? I potem dziwimy siê, ¿e w "cywilizowanych" i "zorganizowanych" Niemczech wychodzi gra, gdzie mo¿na siê dowiedzieæ, ¿e to Polacy rozpoczêli II Wojnê ¦wiatow±, a nasi ¿o³nierze byli tchórami (!) i pijakami, a dowódca obrony Warszawy ukrywa³ sie ze strachu w piwnicy! I w t± grê bez s³owa wyja¶nienia gra pó³ miliona m³odych Niemców!!! To jest dopiero hañba Herr Thomas!!! I to w kraju który od stuleci s³ynie z pacyfizmu i przyk³adnych stosunków z s±siadami (jakby kto nie zauwa¿y³-to gorzka ironia)!!! Poza tym dziwiê siê, ¿e wci±¿ nasi sympatyczni s±siedzi chc± przyje¿d¿aæ na imprezê, która napawa ich takim niesmakiem....
Co do udzia³u Niemców w bitwie- zdaje siê, ze u Fargo strzela³ taki egzemplarz, sk±din±d nie¼le zrobiony.
3. Do znudzenia- jak sie nie podoba, nie przyje¿d¿aj!!!!! Jak nie trafia do ciebie argumentacja organizatorów, twoja broszka, póki co Grunwald bêdzie nadal organizowany, bo tak siê zobowi±za³o Stowarzyszenie- czy¿by za zachodni± granic± nie wiedziano, co to znaczy zobowi±zanie???? Tam siê d³ugów nie sp³aca???
Owo nieszczêsne pole rzepaku od kiedy pamietam by³o obsrywane, obszczywane i beszczeszczone w sposób erotyczny-na pewno niejedna cnota tam poleg³a. Gdyby to zielsko mog³o mówiæ......W tym roku by³o chyba i tak najwiecej Toi Toiek w historii imprezy- ja tam nie mia³em k³opotu by skorzystaæ w razie potrzeby.
A mysla³em, ¿e malkontenctwo i czepiactwo s± polskimi cechami narodowymi......
Witam!
Chcê zanaczyæ, ¿e naprawdê sie stara³em dobrze wypa¶æ na tegorocznym GRNW
ale smutno mi, ze zawiod³em "Niemieckich Go¶ci"
(moze budyñ??)
Proponujê w kompensacie dla niewy¿ytych "Go¶ci z Niemiec",dwa bilety na film do kina pt."Pan samochodzik i Templariusze"
-----------------------
Rabarbar[/quote][/u]
Tak powaznie to Osobi¶cie, nie jest dla mnie problemem z³o¿yæ siê z kompanami (z obozu)na drewno, jak jest nas kupa to wydatek ma³y. Jezeli nawet organizatorzy maj± jak±¶ kasê to niech j± wydadz± lepiej na zabezpieczenie imprezy, mowa tu o konikach np. ³adniej wygl±daj± wynajêci ch³opcy w blachach ni¿ w org. dresikach
. Byle by by³y kible(toalety,tojki,namioty,wc-ty itp)
I wszystko gra.
, woda bie¿.
Chêtniej siê co¶ robi i wykonuje dla samego siebie i z czystej satyswakcji, a jak bêdziem siê ogl±daæ na organizatorów, to zawsze bêdzie za ma³o
to kasy, to drewna, ... , to Go¶ci za Odry
itp.
Byli (Pruscy,Niemieccy Go¶cie)gospodarze ju¿ swoje zrobili w 1410 roku!
Polegli
I nigdy nie powstan± póki my ¿yjemy
Chêtnie wyjdê na tych "Go¶ci z Niemiec" w przysz³ym roku, obiecujê ¿e niebêd± ¿a³owali
, no chyba ¿e ju¿ nie przyjad±
Niech siê przepasaj± szarfami z nap.: "Baron Pruski"
-------------------------
RABARBAR
Spokojnie..! Sie porobi³o..
Dajcie ju¿ spokój tym miêdzynarodowym wasniom..
co do kibelków to powinny byc te¿ Fuj-Fuje nie zamykane na kluczyk jak by³o rok temu z tego co pamiêtam.. czasami jak kto¶ ma ostr± potrzebe to biegaæ po wartach i szukaæ kluczyka to co¶ wspania³ego..
CYTAT(Szejtan)
co do kibelków to powinny byc te¿ Fuj-Fuje nie zamykane na kluczyk jak by³o rok temu z tego co pamiêtam.. czasami jak kto¶ ma ostr± potrzebe to biegaæ po wartach i szukaæ kluczyka to co¶ wspania³ego..
Nie wiem, jak Ty, ale ja wolê za³atwiaæ swoje potrzeby w czystym miejscu.
W zesz³ym roku trafi³em do takiego otwartego tojtoja. Dowiedzia³em siê wtedy, ¿e mo¿na tam nawaliæ z górk±
(i to dosyæ spor±)
CYTAT(Indianin)
Nie wiem, jak Ty, ale ja wolê za³atwiaæ swoje potrzeby w czystym miejscu.
W zesz³ym roku trafi³em do takiego otwartego tojtoja. Dowiedzia³em siê wtedy, ¿e mo¿na tam nawaliæ z górk± 8-O (i to dosyæ spor±)
taaaaa.. i to z twardym sto¿kiem
mowie tylko o sytuacjach awaryjnych
I tu ma³y bonus. Kolega Tomas z Ryatysbony zapewne nie jest Thomasem z Ratyzbony. Klasyczny Mroczniak, niestety. To, ¿e niespecjalnie lubiê Thomasa, nie znaczy, ¿e pozwolê komu¶ siê pod niego podszywaæ. Zaraz urz±dzimy tradycyjne sprawdzanie IP. Niniejszym uprasza siê rejestruj±cych siê Frehowiczów o rezygnacjê z myl±cych nick'ow.
P.S. KOLEGÊ ZDZIS£AWA DUDÊ PROSZÊ O WYJA¦NIENIA. JEGO IP JEST TO¯SAMY Z TOMASEM. Pozdrawiam
Gwyn
Deja vu ???
Wczoraj identyczna sytuacja by³a z jakim¶ go¶ciem "je¿d¿±cym" sobie po Ciechanowie...
Te¿ ludzie maj± pomys³y na za³atwianie swoich spraw...
Pozdr.
M.
P.S.
Przy okazji weryfikacji numerów IP proszê ³askawie zauwa¿yæ, ¿e pomimo i¿ Micha³ ¯elazo i Justyna ¯elazo "nadaj±" z tego samego numeru, to oboje istniejemy na prawdê
Witam !
Otrzymalem dzisiaj maila poniewaz ktos prosi mnie o wyjasnienie IP Adresu z ktorego mialy isc jakies listy od Tomka, znam osobiscie Tomka inie sadze by on pisal to co czytam wlasnie powyzej a co do IP Adresu, to moj jest adresem Providera T-Online. Z mojego PC nikt tych komentarzy nie pisal nie znam sie na tyle na technice komputerowej i niewiem czy T-online przyznaje IP Adres dla szeregu swoich klientow czy tylko na jeden Komp. Przy tym zwrocic chcialbym uwage, ze z naszej sieci /Netzwerk) korzysta szereg sympatykow Srednuiowiecza w Niemczech ktora zna rowniez co nieco Tomka i go nie lubia..ale to ich sprawa, na moje zapytanie nikt nie przyznal sie do pisania listow w imieniu Tomka z R czy tez w inny sposob. Tomek w sprawie Grunwaldu jak na swoje mozliwosci robi dobra robote a to, ze go ten czy inny nie lubi to juz inna sprawa.
Pozdrawiam
Dla uspokojenia wszystkich skontaktuje sie z Tomkiem i spytam czy on sam pisal cos tutaj czy w jego imieniu ktos pisal posty...z tego co wiem, Tomek ma tez dojscie do sieci przez T-online. A przy okazji Gwyn... czemu go nie lubisz ? ;) to na ogol spokojny czlowiek
))
"Z pewn± nie¶mia³o¶ci± tak±" :
Czy Panowie Rycerze, najemnicy, wojowie i reszta pospólstwa lubi±cy komiksowe bajeczki zechcieliby siê ³askawie powstrzymaæ od chóralnego emitowania wrzasków typu
"Saruman "!!! i innych tego typu mroczno¶ci na Grunwaldzie , czyli na imprezie jak by nie by³o stricte historycznej ?
Rozumiem ¿e kto¶ mo¿e lubiæ Xennê Wojownicz± Ksiê¿niczkê, Conana the Barbarian i temu podobne krasnoludki ale osobi¶cie nie gustujê, wol±c jednak historiê, znacznie ciekawsz± ni¿ wyobra¼nia fantasy - writerów.
Macie Panowie swoje LARPy czy te¿ inne jam - sessions, na których mo¿ecie sobie robiæ dziwne fryzury (nawet "afro") i smarowaæ sobie twarze nawet bardziej wyrazistymi substancjami ni¿ sadza.
Dlaczego nie uszanujecie tego miejsca i tych ludzi, dla których odtwarzanie historii (a nie fantazji) jest rzecz± priorytetow± w dzisiejszym , nudnym ¶wiecie? Dlaczego robicie wodê z mózgu turystom nieswiadomym realiów ¦redniowiecza ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tomek z Prawiednik..mam nadzieje,ze i Ty z naszego IP Adresu nie piszesz ;))) ale odpowiem Ci na Twoja uwage, coprawda nie jestem zwolennikiem mieszania LARP i RPG z ZywaHistoria ale zwroc uwage na to, ze Twoj okrzyk to wolanie na pustyni. Jezeli ktos bawi sie w kazdy Weekend w RPG i sie z tym identyfikuje to i pod Grunwaldem, Cedania czy na innych spotkaniach tego sie nie wyrzecze, bedzie po czesci gral swoja role tymbardziej jezeli jest w gronie tych co z nim sie bawia. O tym jak powinni sie ludzie w Obozach zachowywac i czy nawolywania do Nimfow czy Czarownikow sa na miejscu powinni Dowodcy Bractw i Choragwi rozstrzygnac okreslajac pewne granice.W naszej Choragwi od poczatku bylo wiadomo, ze staramy sie o autentycznosc i kazdy trzymal sie zasad.
Pozdrawiam
Racja, z roku na rok robi siê coraz bardziej infantylnie - a¿ strach pomy¶leæ co bêdzie za kilka lat
A tak na powa¿nie - wiêkszo¶ci ludzi siê przejada i tyle. W tym roku inscenizacjowato¶æ inscenizacji osi±gnê³a apogeum (?)- czytaj w czasie 'bitwy' rymcerze w³óczyli siê po polu jak zombie które nie wiedz± co z mieczem zrobiæ. To dopiero wygl±da³o z perspektywy widza ¿a³o¶nie. Masa zbrojnych stoi dwa metry od siebie, wiêkszo¶æ podziwia chmurki, niebo itp. Co odwa¿niejszy wychyla siê z szyku z pytaniem "przepraszam pana, czy mo¿e mnie pan delikatnie stukn±æ tym mieczem...?" Okrzyki w stylu 'Saruman' czy 'Mordor' to przy tym piku¶, naprawdê.
A co do robienia turystom wody z mózgu...
Datowanie Grunwaldu to 1000-2004 - do tego nawet 'Rabarbar' siê nie umywa.
Tyle przemy¶leñ...
Witam!
To nie moja wina, ze wszystkie obozy zostaly podzielone wg. Tolkiena. Ja sie swietnie bawilam w moim Mordorze. Jezeli Grunwald bedzie w 100% historyczny pod kazdym wzgledem to poprosze chlopakow o wymyslenie innych okrzykow.
Historycznosc strojow i uzbrojenia jakos nie cierpiala.
Ludka Czarna Wladczyni Excalibur
Czarna Wladczyni Excalibura ma racjê - w sumie chodzi o zabawê.A tolkienosceptykom przypominamy, ¿e Isengard szykuje siê do ataku na niewiernych...;P
Przypominam szacownym "ultrasom", ¿e przyje¿d¿amy tam w³asnym sumptem, z w³asnej inicjatywy i wiêkszo¶æ zabawy w obozy to nasza i tylko nasza sprawa. I mo¿emy tam sobie krzyczeæ co nam siê podoba.
Do bólu: Nie mamy kontraktu z w³adzami miasta, z organizatorami ani ze sponsorami o obozy.
Tak d³ugo, póki mieæ kontraktów nie bêdziemy, jeste¶my tam na prywatnym obozowisku, to tak, jakby nam kto¶ powiedzia³, ¿e ¶piewamy nieodpowiednie piosenki na Mazurach.
Inn± rzecz± jest ju¿ sama bitwa i makija¿e na ni±, ale my¶lê, ¿e to siê da wyja¶niæ do przysz³ego roku.
popieram Martina
chwa³a Bagnittonowi!!!
Coprawda troche w tym racji, smieszne bylo np. ze cala choragiew Mazowiecka (45 ludzi) musialo sie cofac przed kilkunastoma ludzmi od Kacpra ktoremu prawie cala Choragiew z Bitwy wyeliminowali sedziowie... prawda tez jest, ze stojacy w tylnich szeregach nie mieli okazji skrzyzowac swoich mieczy ale nie sadze by Turysci widzieli cos zalosnego. Z tego co wiem, to z Trybun widowisko bylo niezle...manewry wygladaly widowiskowo brakowalo krzyku i masowego szczeku stali ale za to widzowie ogladali ladnie przemieszczajace sie Choragwie i zgrane manewry za wyjatkiem Fiodora ktory wycofujac sie tak niezrecznie nasz druch poprowadzil choragiew, ze przeszla przez Gedymina a potem Kolaczkowskiego i troche szyki pomieszali
)) duzo n8ie brakowalo a chliopaki by ich z nacierajacymi "Krzyzakami" pomylili i zaczeli lac ;)))))))))
Niezapominajcie Kochani jednak, ze Grunwald to nie sama Bitwa ale calosc..to spotkania Bractw ktore sie nie widzi caly rok, Przyjaciol ktorych rowniez przez rok caly nie mam okazji spotkac i tylko poprzez Internet lub poczte z nimi kontakt utrzymuje i okazja przypadkowego spotkania kogos kogo poznalo sie na turnieju we Francji czy Angli (mi sie to zdarzylo z jednym wlochem
zaskoczenie bylo u obojga i obu nam szczeki opadly ;)))...) Jezeli chcemy wyciagac wnioski z Grunwaldu to patrzmy na te spotkanie bardziej Globalnie...a napewno i kratycy znajda cos milego dla siebie
Pozdrawiam
LUDZIE!!!! Co z wami!!! A mo¿e od razu zrobimy BITWÊ NA POLACH PELENNORU???? Jak tu walczyæ z mrokiem, kiedy daje siê sygna³ "niedorobieñcom", ¿e bawimy siê w fantazy. Zabawa, zabaw±, ale to chyba lepiej uskuteczniaæ na prywatnych imprezkach, a nie takim spêdzie. Dochodzi do paradoxu- kiedy krzycza³em (jako Krzy¿ak) "Gott mit Uns" to ludzie patrzyli siê dziwnie...jak ¶piewa³em "Christ ist Erstanden" te¿ patrzyli jak na czuba, ale gdybym zawo³a³ "MORDOR", albo "Gondor" to wszyscy wiedzieliby o co chodzi.....nie róbmy wielkiego LARPA z Grunwa.
Swoj± drog±- ilu ludzi ze strony krzy¿ackiej zna choæby pierwsz± zwrotkê "Christ ist Erstanden"????
Martinie , oczywi¶cie ¿e kontraktów na obozy nie by³o i formalnie jest wszystko ok.
Nie zapominaj jednak ¿e Twoja wolno¶æ koñczy siê tam gdzie zaczyna siê wolno¶æ innych ludzi . Jad±c na w³asny koszt na Grunwald mam prawo spodziewaæ siê ¿e nie znajdê siê nagle w ¶wiecie bajek dla starszych przedszkolaków i w otoczeniu straszliwych wojowników mroku, zdolnych niechybnie wystraszyæ niejedn± babciê emerytkê.
W przeciwnym wypadku mo¿e wybra³bym sobie odpowiedniejsza imprezê.
Ludko, z calym szacunkiem, rock and roll w idealnym stroju ¶redniowiecznym jest takim samym mrokiem jak glany z owijk±. W odtwarzaniu historii nie ma ¿adnej ró¿nicy miedzy mrokiem fatalaszkowym a mrokiem obyczajowym, chyba ¿e jeste¶my tylko chodz±cymi wieszakami na ultrahistoryczne stroje.
Pozdrawiam
CYTAT(Tomek z Prawiednik)
"Z pewn± nie¶mia³o¶ci± tak±" :
Czy Panowie Rycerze, najemnicy, wojowie i reszta pospólstwa lubi±cy komiksowe bajeczki zechcieliby siê ³askawie powstrzymaæ od chóralnego emitowania wrzasków typu
"Saruman "!!! i innych tego typu mroczno¶ci na Grunwaldzie , czyli na imprezie jak by nie by³o stricte historycznej ?
Rozumiem ¿e kto¶ mo¿e lubiæ Xennê Wojownicz± Ksiê¿niczkê,...
Grr Jak kolwiek szanujê prawo do wyra¿ania w³asnych opinii to bardzo prosi³bym o NIE STAWIANIE MISTRZA TOLKIENA W JEDNYM SZEREGU Z PIERDOLON¡ XENN¡
Z góry dziêkuje i pozdrawiam
Jak zwykle nie wytrzymalem...
Ta impreza nazywa sie "inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem" a nie "Mam Fajna P³yte i Czyta³em Sapkowskiego/Tolkiena/Wagnera - niepotrzebne skreslic"
Darcie gêby "Mordor" czy inny Sauron moze byc fajne przez 5 minut na popijawie po bitwie. Chcecie sie bawic w Fantasy? Ekstra - chetnie sie przy³acze - zróbcie "bitwe na polach pellenoru", powiescie ogloszenie, przyjedziemy. Przy manewrach bawilismy sie w "domino", "fale" i cos tam jeszcze. Pobawilismy sie 10 minut i juz. Karnie pomaszerowalismy trenowac inscenizacje.
Nie widze zwiazku z rozdzialem obozow, ani zadnego innego wytlumaczenia do robienia sobie fantasy z imprezy w zalozeniu historycznej. Polecial argument - "kto chce, to niech przyjezdza, jest jak jest, jak nie pasi to do domu" - ekstra, gratuluje podejscia. Jak rozumiem radosc sprawia rozwalanie imprez, a nie czynienie ich lepszymi? Organizator sobie nie radzi? Nie wypierdziela z terenu panienek w firankach i kolesi w zbrojach chosu? No to chulaj dusza! Powywracajmy toi-toje, zatkajmy krany, spalmy co sie da. Przy ogniu pospiewajmy "Hiszpanskie dziewczyny", "Szla dzieweczka" i "Teksañskiego", bo prosty. Tylko moze takie podejscie sprawia ze wielu (bardzo wielu...) osobom i ekipom nie chce sie przyjezdzac na grunwald. No bo po jakiego grzyba mam wykladac kase z wlasnej kieszeni na transport masy sprzetu zrobionego duzym kosztem i tzw. "historycznego" skoro jakies dziwne cosie uwazaja, ze jak nie ma kasy za pokazy to mozna sobie zrobic wszystko? Moze by jedna ekipa z druga, jak juz uwaza, ze nie ma co robic ze swoim "rewelacyjnym" sprzetem (zabawne) wziela sie i cos pomogla? a jak nie chce pomagac to moze by pokazala prawdziwa klase? Naprawde uwazacie ze jestescie juz "ultra"? Ciagle czekam na polskie oddzialy spiewajace "bogurodzice" dalej niz pierwsza zwrotka, ciagle czekam na oddzialy krzyzackie spiewajace "bogurodzice" po niemiecku, a niechby choc "Christ ist Erstanden" (respect!). Ze strony organizatora brakuje mi tylko jednego - wywalania zgodnie z obowiazujacym regulaminem. Chcialbym wiedziec dlaczego cos takiego nie istnieje i po cholere jest ten regulamin...
A tak z innej nieco beczki. Przestalem jezdzic na imprezy "pozne" jakies 3 lata temu. Pojechalem na grunwald bo mialem osobisty interes. W ciagu dobralem, pozyczylem i uszylem sobie stroj. Smiem twierdzic, ze calkiem niezly. Wiec mozna. A poziom strojow na Grunwie oceniam na niski, z przeblyskami rzetelnej roboty u nielicznych. Co sie robi w "poznych" ekipach? poleruje pó³toraka przy piwku i lokalnych "studentkach"?
Jak przyjechalem na Grunw to doznalem szoku. Chyba nie ma sensu sie rozpisywac nad panujacym mrokiem, powiem tylko jedno - na wczesnej imprezie nie istnieja nowoczesne namioty. Naprawde bylem w szoku widzac 4 z garazem obok calkiem niezle wykonanego "rycerskiego". czy niemozliwe jest rozdzielenie obozowiska historycznego od nie-?
Wszystko to strasznie zniecheca, a z imprezy ktora moglaby byc pokazowa dla tak zwanego Ruchu Rycerskiego robi zoo i park dziwnosci.
Zanim zalejecie mnie wrzaca smola, chce jeszcze podziekowac Sw. Jerzemu za goscine i MEDIEVALNA impreze, szkoda, ze we wlasnym obozie tylko...
Brawo Jarlu!!! Mogê zg³osiæ na Kapitule pomys³ rozdzielenia obozów, choæ obawiam siê, ¿e wiem jak± dostanê odpowied¼...Mam te¿ misjê rozes³ania do wszystkich bractw z chor±gwi "jedynie s³usznych" tekstu "Christ ist Erstanden" przed przysz³orocznym Wielkim G. Pewnie zbiorê za to joby, ale co mi tam...
Ja najpierw wzi±³bym siê za "saladziarzy" i "barbuciarzy" oraz "armetowców" i "he³mokrucjatowców mardinusowych"- to jest chyba naj³atwiej wyegzekwowaæ....
PS. Co oznacza wasza nazwa???
CYTAT
czy niemozliwe jest rozdzielenie obozowiska historycznego od nie-?
Ale¿ mo¿liwe. Co wiêcej mo¿liwe nawet by³o zrobienie obozu wy³±cznie historycznego. Mo¿liwe te¿ by³o ¿arciw prawie wy³±cznie potraw wzorowanych na historyczych i historycznych, niedopuszczenie salad, barbut i innych wynalazków, wybudowanie obozu ca³kowicie w³asnymi ¶rodkami, bez jêczenia na organizatora, wydatowania ciuchów na te 1350-1420 i przestrzeagnie tego, zrobienia medievalnej uczty z medievalnymi tañcami i bardowaniem, bez ¶ladu plastiku.
Ale nie wszystkim siê chce. Bo po co siê maj± mêczyæ, biedactwa?
CYTAT
Ja najpierw wzi±³bym siê za "saladziarzy" i "barbuciarzy" oraz "armetowców" i "he³mokrucjatowców mardinusowych"- to jest chyba naj³atwiej wyegzekwowaæ....
Otó¿ to. To jest chyba wiekszy problem ni¿ parê okrzyków.
CYTAT(Marek Hilgendorf)
...Mam te¿ misjê rozes³ania do wszystkich bractw z chor±gwi "jedynie s³usznych" tekstu "Christ ist Erstanden" przed przysz³orocznym Wielkim G. Pewnie zbiorê za to joby, ale co mi tam...
Po co rozsylac?
http://www.lazarus.zp.pl/index.php?w=79 - tutaj lezy
Zdrowka!
nie by³em na grunwaldzie ale wiem jedno- je¿eli to am byc kolejny rycerski przystanek brudstok to wole tam nie ejchac. po co inscenizacja dla setek mrocznych rymcerzy w barbutach z zas³on±, rêkawiocach klepsydrowych do zbroi gotyckiej, glanoowijaczy itp. skoro mozna rozegrac to pro¶ciej- dzieñ przed bitw± zbiera siê sztab w osobach dowódców wszystkich chor±gwi i w tym zacnym gronie dokonuje przegladu uzbrojenia zaczepnego i ochronnego.
albo lepiej - zrobic spotkanie przed grunwa dowódcw chor±gwi i wyznaczyæ komisje ds strojów i uzbrojenia. wiem czym to pachnie, ale niestety nasz naód do zdyscyplinowanych nie nale¿y. przedstwiciele komisji czuwaliby nad tym ¿eby po obozie nie platali sie ludzie po cywilu, w tuniach rycerskich i glanach z owijk±.
ludzie w uzbrojeniu nie do koñca ultra nie mog± wej¶c na g³ówna inscenizacj- mog± za to uczestniczyæ w bohurtach i turneijach bojowych poza g³ówn± inscenizacj±.
myslê ¿e to pomys³ niedoskona³y al;e godny uwagi. zak³adaj±c ¿e Grunwald ma byæ wizytówk± polskiego reenactingu a nie ¶wiêtem hipisów w martensach.
Witam
Có¿ hipisów w martensach to ja tam nie dostrzeg³em...
no ale skoro tak mówisz (choæ nie by³e¶).
Problem z wywalaniem ludzi bez stroju jest ten ¿e organizatorzy chodz± w cywilu
.
I sk±d ten pomys³ ¿e Grunwald ma byæ wizytówka polskiego reenactingu??!!
Jak dla mnie tylko nie wielka czê¶æ uczestników bawi siê w reenacting a reszta w ryceriadê i wszyscy s± zadowoleni
Pozdrawiam
no skoro tak to ok
w sumie nigdy nie by³em wiec nie mam prawa siê wypowiadaæ
pozdrawiam
jak siê okazuje mo¿na mieæ obóz bez iglo
jak siê okazuje mo¿na nie u¿ywaæ "salad, barbut i gotyków"
i mo¿na zorganizowaæ posi³ki historyczne i bez plastiku
byli¶cie u Siemowita?
nie twierdzdê, ¿e byli¶my naj i ultra (jest masa rzeczy do poprawienia), ale chyba na tle reszty nie tak ¼le wypadli¶my? tylko trzeba ludziom jasno wyt³umaczyæ co mo¿na a co nie.
jak my¶licie czemu by³o nas tak ma³o?
tym optymistycznym akcentem koñczê - Vrabec (mimo wszytko dobry hobbit)
Witam
Ja tak jeszcze na chwilê poniewa¿ nasz³a mnie refleksja w stosunku do wypowiedzi Jalka Thornssona odno¶nie Grunwaldu. A mianowicie zaznaczam ¿e absolutnie nie broniê grunwaldu i ogólnego poziomu tam panuj±cego. Natomiast zjawi³em siê w tym roku na Ryni po dwóch latach nieobecno¶ci i by³em przera¿ony wszechobecnym mrokiem. Naprawdê odnios³em wrazenie ¿e grunwald to w sumie nic strasznego poniewa¿ jest tam sporo osób dobrze zrobionych (juz prozaicznie np. Organizatorzy jednak maj± ³adne blachy
dla porównania z wygladem organizatorów Ryni
). Naprawdê mieszanka he³mów na Ryni i wszelkiego rodzaju pancerzy zabija pomys³owo¶ci± i z trudem mo¿na by³o tam znale¶æ kilka w miarê poprawnych rekonstrukcji. Poza tym mieszanie kultur absolutne. Plus oczywi¶cie zasadniczo nie by³o iglaków ale za to rózne warianty wikiñskich trójk±cików które s± podobnym mrokiem jak afrykañskie krzese³ka z rze¼bieniami w stylu Borre :D.
To tyle musia³em sobie chwile naur±gaæ poniewa¿ mimo ¿e zasadniczo zadzam siê z tre¶ci± listu Jalka to zdecydowanie z byt apologizuje on wczesne klimaty.
Pozdrawiam
CYTAT(vroobell)
jak siê okazuje mo¿na mieæ obóz bez iglo
jak siê okazuje mo¿na nie u¿ywaæ "salad, barbut i gotyków"
i mo¿na zorganizowaæ posi³ki historyczne i bez plastiku
byli¶cie u Siemowita?
Fakt, jak siê wesz³o do Siemowita to by³o czego pozazdro¶ciæ Ten obóz wygl±da³ i robi³ wra¿enie ( nie tak jak w Sztumskiej - ale bez dalszych komentarzy - jaki dowódca - taki obóz )
A mrok na Grunwie by³, jest i bêdzie...
Chwa³a tym wszystkim, dziêki którym by³o go mniej
owszem nrok na gru by³, jest i bêdzie...jak to czarny napisa³e¶. ja je¿dzê na gru ju¿ 4 lata. przez ten czas zaliczy³em kilka obozów i zaobserwowa³em, ¿e poziom imprezy spada i to znacz±co. nie ma sensu zje¿dzaæ glanochodów czy oranizatorów - niech ka¿dy bierze siê za siebie... I TYLKO ZA SIEBIE. jak bêdzie czu³, ¿e wampirów czosnkiem nie odstraszy, to niech pomaga kolegom. Do organizatorów nie mo¿na mieæ wielkiego ¿alu. kilkadziesi±t(no mo¿e kilkana¶cie) postów temu napisane wyra¼nie zota³o jak wygl±da sprawa z kas± i organizacj±. regulamin jest, a i owszem, ale przyda³oby siê, by ka¿de bractwo, które na gru ¶ci±gnie dosta³o egzemplarz. szefom bractw zale¿y, by prezentowaæ siê jaknajgodniej(z regu³y).Taki "¶wistek papieru" daje im realn± kartê przetargow± w rozmowie z lud¼mi..... ja wogule nie mam blach, w sumie mam mo¿e 3 stroje, w tym roboczy, i jako¶ dajê przez te pó³tora do dwóch tygodni, które na polach spêdzam, radê. - nie mam praczki, ale mo¿na siê wypraæ i wysuszyæ samemu... i jako¶ wygl±daæ. W sumie lepiej chodziæ przez tydzieñ w jednej historycznej koszuli, ni¿ przez 4 dni w "ti-szercie", co by tej koszuli nie wybródziæ. to kwestia podej¶cia. wiele mo¿na, ale tak naprawdê to krzyczymy na fresze o mroku sami ma³o robi±c w kierunku poprawienia sytuacji. S³owa, s³owa, s³owa... jak to kiedy¶ taki jeden napisa³... zróbmy listê mrocznych, albo tych ultra i skre¶lajmy/dopisujmy nowych... ka¿my organizatorom chodziæ w strojach i przestrzegaæ regulaminu... nie dopuszczajmy do bitwy go¶cia w glanach(co tam, ¿e histobutki za 200 rozwalili¶my mu na bohurcie)... nie pozwalajmy bawiæ siê w tolkiena, bo okrzyk mordor g³upio brzmi, a bia³a rêka na blachach ¶miesznie wygl±da.... nie jed¼my na gru, bo tam ¶mierdzi mrokiem.......
przeciesh i tak nikt tego tak naprawde nie zrobi!!!! jak kto¶ chce bojkotowaæ grunwald to niech to robi - niech ma tylko ¶wiadomo¶æ, ¿e zani¿a poziom, bo powiêksza tym samym procentowy udzia³ czosnku w grunwaldzkim cie¶cie.... a jak kto¶ Ciebie wpisze na listê mrocznych to jak siê poczujesz?? albo jak tobie butki w bohurcie si±d±??
nie zrozumcie mnie ¼le, ale organizatorzy nie s± w stanie wy³apaæ wszystkich glanochodów - to trzeba samemu we w³asnym bractwie... uszycie butów to jakie¶ 3 godziny + schniêcie butaprenu jadc o najni¿szej lini oporu. na swój pierwszy gru szy³em siê w poci±gu, bo mi zale¿a³o. je¶li komu¶ ale¿y to bêdzie wygl±da³ jaknajlepiej potrafi, a je¶li nie to itak siê nic na takiego nie poradzi.... tyle. zaraz kto¶ napisze - to go nie dopu¶ciæ do imprezy... spoko,, ale pragnê wam co¶ opowiedzieæ....
by³ taki moment, w którym przy "mrok-karczmie" lecia³a irlandzka, uznana za mediaval muzyczka. przypadkiem wraca³em sobie z misk± z przed pomnika i zauwa¿y³em przyjació³ki ucz±ce kogo¶ tañczyæ. Tañczyæ lubiê wiêc postanowi³em do kolektywu do³±czyæ. kolektyw liczy³ 8 osób,w tym i mnie. gdy kole¿anki posz³y zosta³em z 5 osobami, które nadal chcia³y siê uczyæ.muzyka lecia³a, wiêc czemu nie powiedzia³em. by³y to oczywi¶cie osoby w strojach. jeden go¶æ wali³ czosnkiem(geterki, etc.)pozosta³e wygl±da³y nie¼le. gdy do ³ask barowego DJ wróci³ Krawczyk i just 5 zebrali¶my siê razem w kierunku obozów. przyszed³ czas na rozmowê, w której to trakcie dowiedzia³em siê, i¿ te osobisto¶ci zosta³y wy¿ucone z imprezy(!) ju¿ dwa dni temu(!!!). nie pamiêtam czy przez dowódcê czy przez organizatorów-chyba nawet nie spyta³em....... rozbili siê w iglach obok kapliczki i w strojach galej pomykali na imprezce jako "wolni obserwatorzy" jak nazwa³ to jeden go¶æ....
jaki z tego mora³??? sami pomy¶lcie, a ja wam mówiê, ¿e jak komu¶ siê nie chce robiæ, a chce jechaæ na gru to i tak siê jako¶ wkrêci.....
Owen, czesciowo masz racje - tegoroczna Rynia byla jedna z gorszych imprez na ktorych bylem. Krzeselka - ofkors, nie wiem o co Ci chodzi z namiotami, mozemy na priv. Z mrokiem na imprezach wczesnych tez walczymy...
Tylko ze zycze Grunwaldowi takiego pozomu mroku jaki byl na Ryni...
I nie chodzi o to zeby sie wypiac i nie je¼dzic, bo to nic nie zmieni. Jakbym mial w plucach wyglad i historycznosc RR&R w polsce to nie lozylbym na to forum i nie tracil czasu na pisanie postow. Inkrustowalbym jakas bron, albo co innego. Kurczak, chodzi o to zebysmy odtwarzali historie, a nie tworzyli przeklamania. A tu jest mnostwo argumentow zeby przestac smucic, bo psujemy ludzikom dobra zabawe. A co z tym, jak te ludziki psuja mi zabawe? Dlaczego Bard spiewajacy XV wieczne piesni rycerskie w orginale ma byc zagluszany przez wrzask "mordor" czy inny tam? Kto jest na miejscu a kto nie?
W przeciwienstwie do czesci tzw "ultrasow" wierze w edukacje a nie joby. Mozna wiele wybaczyc ludziom, ktorzy nie wiedza, albo nie maja kasy na wypasny sprzet. Ale zeby specjalnie robic mrok? I jeszcze byc z tego dumnym? O nie! tu nie ma zrozumienia...
odnosnie okrzyku Rabarbar (cienkim glosem) - nie bede go bronil do upadlego bo na pewno nie jest historyczny
mial on raczej wyrazic dezaprobate wobec okrzyku Mordor (grubym glosem). a ze przy okazji wszyscy mieli ubaw? coz, trudno...
za rok bedziemy krzyczec Siemowit czy co tam sie powinno krzyczec. i tez bedziemy sie dobrze bawic
CYTAT(Pawe³ z Krosna)
ludzie w uzbrojeniu nie do koñca ultra nie mog± wej¶c na g³ówna inscenizacj- mog± za to uczestniczyæ w bohurtach i turneijach bojowych poza g³ówn± inscenizacj±.
Skonczy sie to tym ze po polu bedzie biegac dwoch panow z mieczami i jeden lucznik ..
Wtedy to dopiero bitwa bedzie ..... Bez wypadkow i w super ultra historycznych zbrojach ,.... Po prostu super
CZarny- a wiesz chocia¿, kto dowodzi³ "Sztumsk±"????
Kolego Deathwalker. Czy to, ¿e by³oby stosunkowo ma³o walcz±cych nie powinno tym bardziej dopingowaæ do w³asnego rozwoju? Czy¿by my¶l o podniesieniu standardu w³asnego stroju i uzbrojenia napawa³a Ciê a¿ takim obrzydzeniem? Wszak GSF ma tak piêkne tradycje...Pozdrawiam
Gwyn
Dobry!
Jak zwykle, metody podniesienia poziomu s± dwie.
Odgórna, czyli Organizatorzy id± na jako¶æ, a nie na ilo¶æ, i systematycznie wypraszaj± osoby nie spe³niaj±ce standardów z imprezy. Co oznacza godzinê policyjn±, piêciuset justycjariuszy i ataki terrorystów. Czyli nie da rady, nie tylko dlatego, ¿e Organizatorzy nie chc± egzekwowaæ za³o¿eñ Regulaminu.
No i oddolna, czyli ka¿den, komu zale¿y, idzie do swojego dowódcy i kopie go po d...., ¿e co¶ ma z tym zrobiæ, bo jak nie, to istota kopi±ca wybiera sobie inny sk³ad lub nie jedzie. Albo wszyscy maj± stroje na poziomie, albo mnie tu nie ma. Proste. I daje efekty. Pienienie siê po internecie efektów nie daje, a tworzy wrogo¶æ i wrogów.
Dla wyja¶nienie, ja mia³em tak jako¶æ z dziesiêciu kopi±cych obojga p³ci, i byli¶my gotowi wyj¶æ choæby tylko w te dziesiêæ osób. Co wiêcej, organizaciê obozu, który mia³ w sobie elementy mroku, i mia³ w sobie wady, i jest nad czym pracowaæ na przysz³o¶æ, zaczêli¶my w pa¼dzierniku. Co oznacza, ¿e zanim skoñczy³em rzygaæ tegorocznym organizowaniem, za chwilê zacznê zajmowaæ siê przysz³orocznym organizowaniem. I te dziesiêæ osób wraz ze mn±.
Efekty widzieli¶cie. Receptê znacie. Zapraszam do zabawy. Koniec pie¶ni.
Solo