Nie ³ud¼ siê. S³ysza³am jak niejeden z turystów zarzeka³ siê, ¿e napewno wróci za rok, bo bêdzie lu¼niej, chocia¿ i tak jest fajnie ( w tym wyjcu ko³o parkingu lecia³ nawet "utwór" : "Na Grunwaldzie fajnie jest"). Oni to traktuj± jak naciêcie na kolbie, wiesz jakie focie mo¿na wrzuciæ na nk/fb z takiego 20 km korka:))?
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Ja powiem tyle - jesli bedziemy przyjezdzac znowu ze zludna nadzieja, ze cos bedzie lepiej i sie dogadamy, to bedzie tak jak dawniej, a my okazemy sie jeszcze wiekszymi frajerami niz do tej pory.
Panie i Panowie! Nie badzmy naiwni!
Jak to jest taka wielka impreza masowa, na ktorej wszyscy zarabiaja, to i ja teraz poprosze swoja dole - albo prosze sobie wynajmowac i ubierac samodzielnie aktorow i statystow (pare lat temu jeden najzwyklekszy statysta bral 50 zl za dzien zdjeciowy, przypuszczam, ze teraz wiecej) - i wtedy sie okaze, ze olewany wczesniej wydatek chocby na zwroty za dojazd i wyzywienie byl malutki w porownaniu z tym, co trzeba bulic.
Nie dajmy sie rolowac, nie napedzajmy cwaniactwa przyjezdzajac znowu mimo takiego ponizenia i skandalu, bo pod wplywem naszych szlachetnych serc i umyslow ono wcale sie nagle cudownie sie odmieni. Tu trzeba wstrzasu i postawienia pod sciana, zwlaszcza, ze grunwaldzkie praktyki rozlaza sie tez na inne imprezy/epoki, np 1939 rok (bo inne cwaniaki widza i sie ucza). A takim wstrzasem bedzie tylko to, ze nagle mies armatnie sie zbuntuje , nie przyjedzie i orgowie beda musili sami szukac z dusza na ramieniu ludzi do widowiska, zamiast jechac na karkach darmowych frajerow.
W Ilzy teraz gorzko placza po odejsciu turnieju rekonstrukcyjnego, bo z atrakcji turystycznej to skadinad zacne miasto znowu stalo sie senna dziura pod Radomiem, gorzko placza tez w innych miastach,. gdzie keidys byly fajne imprezy,a potem zrobiono skok na kase i buracko potraktowano rekonstruktorow - a ci podziekowali za wspolprace.
Czas by gorzko zaplakal tez Grunwald i stal sie przestroga dla roznej masci cwaniakow, z miejsca najwiekszej imprezy w Europie znowu stajac sie postpegeerowska wsia.
Ludzie , nie dajcie sie! Pozna czternastka/wczesna pietnastka mozna zajmowac sie nie tylko na Grunwaldzie. Pieknych bitew i to z Krzyzakami, rowniez nie brakuje (Plowce, Koronowo, Swiecino), od wczesnego wieku XIV po pozny XV!
Mozna tez wypromowac wojne trzynastoletnia, kiedy nie odnieslismy tylko jednego duzego zwyciestwa jak w 1410, alke doslownie roznieslismy Panstwo Krzyzackie w proch i w pyl.
CYTAT(Bryan @ 09:23 21.07.2010)
Jak to jest taka wielka impreza masowa, na ktorej wszyscy zarabiaja, to i ja teraz poprosze swoja dole - albo prosze sobie wynajmowac i ubierac samodzielnie aktorow i statystow (pare lat temu jeden najzwyklekszy statysta bral 50 zl za dzien zdjeciowy, przypuszczam, ze teraz wiecej) - i wtedy sie okaze, ze olewany wczesniej wydatek chocby na zwroty za dojazd i wyzywienie byl malutki w porownaniu z tym, co trzeba bulic.
Ja siê Wam dziwie, ¿e dopiero teraz o tym my¶licie. W "siedemnastce" impreza komercyjna do której rekonstruktorzy dok³adaj± by nie przesz³a. Albo jest komercha (i wtedy ¿o³d lub minimum wy¿ywienie/zwrot kosztów) albo impreza dla nas (i wtedy zwykle p³acimy sami).
A tak orgowie Grunwaldu maja za friko dwa tysi±ce wypasionych rekonstruktorów - wystarczy porównaæ ile Kasztelan musia³ wydaæ na wynajêcie i obucie/ubranie swoich konnych krasnoludków na przemarsz grunwaldzki...
Hej,
a z drugiej strony, czy to jest konieczne, aby¶my koniecznie robili imprezê ku czci Grunwaldu akurat w miejscu bitwy? Przecie¿ tak± nasz± imprezê grunwaldzk± mo¿emy tak¿e robiæ w innych miejscach, tam gdzie samorz±d jest bardziej zorganizowany i ¿yczliwszy, a dojazd lepszy. Wtedy by¶my mogli zrobiæ porz±dn± wioskê historyczn±, a nie byæ czê¶ci± weso³ego miasteczka. Mo¿e nasi przedstawiciele zastanowi± siê nad przeniesieniem imprezy w przysz³ym roku w inne miejsce? Mamy ca³y rok na organizacjê.
Pozdrawiam, Andrzej
Aaaaa to przepraszam. Pewnie doniesienia telewizora o "dwóch tysi±cach statystów" by³y prawdziwe.
¦wiête s³owa Bryan.
Grunwald jest fenomenem na skale miêdzygalaktyczn±, perpetuam mobile do robienia kasy.
Najpiêkniejsze ¿e wszyscy tam jad± spotkaæ znajomych, ale chyba zapomnieli co by³o mówione przed imprez±, niech mnie kto¶ poprawi jak pisze bzdury jeden walcz±cy na jednego nie walcz±cego. Czyli koszt spotkania znajomego to wyj¶cie na pole :D:D:D:D.
I te nieszczêsne 50 z³ - pochwalcie siê kto jeszcze siê dorzuca³ na obóz i inne ??!!!!
Szok!! w latach poprzednich jako¶ to wszystko mo¿na by³o znie¶æ, by³ syf, ale nie na tak± skale. Co roku po imprezie, oczywi¶cie ka¿dy oczekiwa³ zmian na lepsze, by³y te¿ obiecywanki. Mam nadziejê ¿e ju¿ nie macie z³udzeñ co do charakteru imprezy.
Maæku, jakos nie widze tego ze nagle ludzie w ramach focha na impreze grunwaldzka beda spylac swoje blachy na Grunwald i kupowac salady na Chojnice:).....ja sie akurat bawie w IIpoloweXIV-pocz.XVw bo mnie najbardziej krêci ten wlasnie okres i to uzbrojenie ochronne .nie strzele na to focha bo jedna impreza wyszla do fufy:)
widze za to inny problem , skoro sama inscenizacja od lat przestala byc frajd± dla uczestnikow ,tylko obowiazkiem , za mozliwosc fajnego obozowania , w tym roku nie bylo tez tego obozowania ( albo moze ingerencja gumoplastiku i karuzeli w oboz byla zbyt drastyczna) to juz nie ma cukierka ,ktory by mnie na te impreze sciagal .
A skoro organizatorzy ( nasi) nic nie moga poradzic na "Boysow" ,dmuchana musztarde i karuzele , to chyba trza dawaæ z tamt±d dyla, i poszukac alternatywy ,bez bojkotow , unoszenia sie honorem i rzucania kapitulnymi pierscieniami;)
Jesli chcemy robic co innego w tym samym czasie, to nie musi wcale oznaczac niszczenia tym co zostana na Grunwaldzie dobrej zabawy .
pytanie tylko,czy ci ktorzy deklaruja niechcec do tej imprezy potrafia sie ze soba dogadac ,czy okaze sie ze jedymym wspolnym elementem jest ta niechec,bo jesli tak to kupa z tego wyjdzie
Aiuto ma racjê. Orgowie czê¶ci historycznej i kilku dowódców chor±gwi przejê³o imprezê w Koronowie. Mo¿e warto by pój¶æ w tym kierunku i zrobiæ co¶ nowego od podstaw
Grunwald ju¿ siê ewidentnie wypali³.
CYTAT(£ukasz z Jury @ 22:21 20.07.2010)
Tylko tutaj jest ma³y problem... Grunwaldu nie da siê przenie¶æ. W sensie pola walki.
Owszem da siê
pole bitwy grunwaldzkiej nie ogranicza³o siê tylko i wy³±cznie do tego skrawka obok Stêbarku tam gdzie odbywa siê to teraz. Miêdzy Grunwaldem, £odwigowem i Stêbarkiem jest jeszcze wiele innych ciekawych miejsc, gdzie mo¿naby siê obozem rozbiæ... aczkolwiek dogranie tego wszystkiego w innym miejscu zapewne wi±¿e siê z wieloma ró¿nymi komplikacjami itp, itd....
Moje osobiste zdanie.
Ci którzy jechali po raz pierwszy , mogli nie wiedzieæ jak siê przygotowaæ .
Ograniczê siê do opisania sytuacji mojego bractwa. 16 osób.
Wiedzieli¶my ¿e produkty ¿ywno¶ciowe bêd± dro¿sze , wiêc zaopatrzenie zrobili¶my w "domu"
£±cznie z wod± mineraln±. No , tej musieli¶my trochê dokupiæ , ale to dlatego ¿e potrzebna nam by³a równie¿ do pojenia uczestników turnieju miecza d³... Wracaj±c mieli¶my jeszcze jakie¶ cztery - piêæ zgrzewek .
Woda do mycia i kolejki do ubikacji - wstawali¶my wcze¶niej i nie by³o problemu , no mo¿e poza jednym dniem , gdzie pozwolili¶my sobie pospaæ do ósmej rana .
Opa³u i s³omy mieli¶my w nadmiarze .Namioty i sto³y w cieniu drzew.
Przyjechali¶my ósmego i trzy pierwsze dni pobytu po¶wiêcili¶my na wytê¿on± pracê .
potem ju¿ tylko manewry , no oczywi¶cie turniej .
Sama inscenizacja - przyznam szczerze , ¿e mimo tego ¿e nie pijê - wymiêk³em , no ale mam 45 lat i dwadzie¶cia piêæ kilo uzbrojenia w tak± pogodê wa¿y podwójnie .Mo¿e nale¿a³oby zmieniæ godzinê inscenizacji ?
Na grunwaldzie by³em po raz szósty.
Uwa¿am to za swój obowi±zek.
Co do czê¶ci komercyjnej , na któr± organizatorzy czê¶ci historycznej nie maj± wp³ywu. - da³a mi siê we znaki .Musztarda mi siê przejad³a , a muzyka wysz³a bokiem .
Mo¿e w³a¶nie tu nale¿a³o by przynajmniej "zmusiæ" w³a¶cicieli stoisk komercyjnych do wykorzystania odpowiedniej muzyki ?
Podsumowanie .
Imprezê grunwaldzk± traktuje jako obowi±zkow± imprezê dla ludzi z jajami miêdzy nogami .
Kto chce siê nachlaæ , odpocz±æ itd , itp .
niech jedzie w odwiedziny do babci na p±czki lub na paradê gei .
pozdro
CYTAT("Józef")
Imprezê grunwaldzk± traktuje jako obowi±zkow± imprezê dla ludzi z jajami miêdzy nogami .
Kto chce siê nachlaæ , odpocz±æ itd , itp .
niech jedzie w odwiedziny do babci na p±czki lub na paradê gei .
Akurat z tym nachlaniem i odpoczêciem to nietrafne, obawiam siê ¿e wiêkszo¶æ rycoli przyje¿d¿a na Grunwstok w³a¶nie dok³adnie po to!
Rozumiem, ¿e nikt Ciê nie zmusza do przyjazdu na Grunwald i jest to Twoje wewnêtrzne poczucie obowi±zku, tak? Nie wiem z czego ono wynika - patriotyzm, umi³owanie historii, mo¿e co¶ innego - bez znaczenia. Czy nie dostrzegasz jednak Józefie, ¿e od paru lat (a w tym roku wyj±tkowo), Ty, ja i 2 tysi±ce innych osób jeste¶my kompletnie bez skrupu³ów wykorzystywani przez osoby nabijaj±ce sobie kabzê tym ca³ym wielkim festynem oko³ohistorycznym? Mo¿e dla niektórych wzi±æ tydzieñ urlopu to rzeczywi¶cie jak pierdn±æ, ale nie dla mnie. Ceniê swój czas, a tegoroczne kilka dni pod Grunwaldem uwa¿am za zmarnowane w du¿ej mierze. Mo¿e kiedy¶ bêdê chwali³ siê wnukom ¿e bra³em udzia³ w inscenizacji na 600-leciu (choæ w±tpiê ¿eby za 50 lat kogo¶ takie bzdety interesowa³y) ale w tej chwili zwisa mi to. Razem ze znajomymi stwierdzili¶my ¿e zamiast jechaæ na G2010 lepiej byloby pojechaæ na dzia³kê w lesie, z dala od cywilizacji rozbiæ kilka namiotów, poobozowaæ, popichciæ, przebraæ siê w blachy, po³aziæ trochê i popykaæ siê drzewcówkami. By³oby przyjemniej, taniej i na pewno bardziej "po ¶redniowiecznemu". Tyle.
widzisz Boleslaviusie bo nie masz jaj miêdzy nogami
Jaja maj± za to liceali¶ci którzy za kasê rodziców jad± potrolowaæ przez ca³y tydzieñ. Tym z jajami polecam Kostrzyn, gdzie¶ za tydzieñ chyba siê zaczyna.
Józef- z czystej ciekawo¶ci chcia³abym siê zapytaæ dlaczego pobyt akurat na imprezie Grunwaldzkiej uwa¿asz za "obowi±zek"? Moje pytanie wynika z autentycznej ciekawo¶ci, dla mnie obowi±zkiem jest bytno¶æ na wyborach pañstwowych, a bytno¶æ na Grunwie...hm... uzy³abym do tego ró¿nych s³ów, ale akurat "obowi±zek" siê miêdzy nimi nie mie¶ci.
Panie Jozefie, bez urazy, ale dla mnie wypowiedz ta jest czystym przykladem kompensacyjnej funkcji bycia "rycerzem " , bardziej niz dyplomy, pasy i pierscienie
Boles³avius - ju¿ to kiedy¶ pisa³em .ja jadê na Grunwald po to by oddaæ tam cze¶æ poleg³ym (obu stron )sze¶æset lat temu . Mój wysi³ek i przelany pot , to swego rodzaju ofiara.
Wiem ¿e dla wielu to co piszê , to zwyczajne "popierdywanie"
Uwierz mi , krótko przed starciem " wymiêk³em " p³aka³em ¿e nie mogê z reszt± chor±gwi " walczyæ "
Teraz moim najwiêkszym dylematem jest z kim wyj¶æ w przysz³ym roku .
Z ³ucznikami ? A mo¿e jako lekki ?
Pozostaje bowiem odpowiedzialno¶æ za resztê grupy i ¶wiadomo¶æ , by nie tworzyæ problemu.
To jak przebiega i przebiegaæ bêdzie Grunwald , w du¿ej mierze zale¿y od nas samych .
pozdro
CYTAT(Madeleine @ 12:36 21.07.2010)
Józef- z czystej ciekawo¶ci chcia³abym siê zapytaæ dlaczego pobyt akurat na imprezie Grunwaldzkiej uwa¿asz za "obowi±zek"? Moje pytanie wynika z autentycznej ciekawo¶ci, dla mnie obowi±zkiem jest bytno¶æ na wyborach pañstwowych, a bytno¶æ na Grunwie...hm... uzy³abym do tego ró¿nych s³ów, ale akurat "obowi±zek" siê miêdzy nimi nie mie¶ci.
Bo Pan Józef tak uwa¿a i ma do tego prawo. Tak jak inni maja prawo za "obowi±zek" uwa¿aæ udzia³ w wyborach pañstwowych, choæ jest to równie irracjonalne.
I w jednym i w drugim wypadku poczycie "mania cojones" lub "wype³nienia obywatelskiego obowi±zku" pozwala zracjonalizowaæ fakt bycia wyczosnkowanym przez spryciarzy ¿eruj±cych na owym "poczuciu obowi±zku".
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
[quote name='Józef' date='12:51 21.07.2010' post='279895']
Boles³avius - ju¿ to kiedy¶ pisa³em .ja jadê na Grunwald po to by oddaæ tam cze¶æ poleg³ym (obu stron )sze¶æset lat temu . Mój wysi³ek i przelany pot , to swego rodzaju ofiara.
Panie Jozefie, doskonale Pana rozumiem. Mnie z kolei, poza sprawami wspominanymi wyzej, ogromnie zenuje cyrk urzadzany na prochach poleglych (podobne tendencje byly w 1939 roku, na szczescie ukrocone bojkotem wlasnie) i chocby dlatego, aby nie brac juz wiecej udzialu w podobnej zawstydzajacej hucpie wole juz na 100% oddawac czesc poleglym w godniejszy sposob.
Naprawde, wole 15 lipca pomodlic sie za poleglych, niz wystepowac jako klaun.
Swoja droga, kiedys, gdy 15 lipca wypadl w pobitewna niedziele, kiedy wszyscy juz ubawieni po pachy zapomnieli o Grunwaldzie, poszedlem z kolegami do ruin kaplicy gdzie chowano poleglych (jest takowa na grunwaldzkim polu), gdzie sie pomodlilismy z anich i wystawilismy warte honorowa. I prosze mi wierzyc, przezycie bylo znacznie glebsze i mocnejsze, niz w roli cudacznego przebieranca, kicajacego ku uciesze gawiedzi, by ktos mogl sobie nabic kabze.
I mysle, ze jesli my, "rekonstruktorzy" kiedykolwiek mamy jeszcze pojawiac sie pod Grunwaldem z poczucia patriotycznego obowiazku (co bardzo szanuje i daleki jestem od wysmiewania sie z tego), to tylko w formie uroczystej delegacji, a nie jako atrakcja dla tluszczy.
To jest jak najbardziej wykonalne . Przepraszam, za reklame, ale moja grupa z 1939 bierze co rok udzial w uroczystosciach 11 listopada, na honorowym miejscu, tuz pod Grobem Nieznanego Zolnierza,przed trybuna honorowa, ramie w ramie z wojskiem i jak wojsko traktowana - czyli z szacunkiem i rownoprawnie. Zawdzieczamy to wylacznie temu, ze szanujemy siebie samych i to, co rekonstruujemy - bo inni, ktorzy tak nie robia, ciagna sie gdzies w ogonie w barwnym korowodzie przebierancow.
Mo¿e i masz racjê .
Ja jednak czujê siê wyczosnkowany przez tych , którzy przyjechali do obozu w ostatniej chwili i kombinowali - jakby tu uchyliæ siê od jakichkolwiek obowi±zków , zaczynaj±c pobyt balangami .Napiszmy jednak mo¿e co by³o pozytywne .
W chor±gwi "WM" miedzy innymi biesiada w której uczestniczyli wszyscy , super jedzenie dziêki Ance z "Grupy Odtwórstwa Historycznego von Borcke "
pozdro
Bryan.
No zaczynam siê rumieniæ , ale kogo za tak± sytuacjê winiæ ?
Rodzice nie zajmuj± siê dzieæmi , szko³y nie maj± obowi±zku wychowania , RR, czy rekonstruktorzy te¿ podobno nie s± od tego .
Politycy , w³adze lokalne my¶l± tylko o sobie .
czyli , co nie ma wyj¶cia ?
Jest
pozdro
¯eby nie by³o, ¿e by³ sam szit, wymieniê parê pozytywów z mojego punktu widzenia:
- Msze polowe w obozie Wlk Mistrza ciesz± siê coraz wiêksz± popularno¶ci± w¶ród rymcerstwa, o czym ¶wiadczy³a frekwencja
- dobra atmosfera i ¶wietni ludzie w Chor±gwi X. Siemowita
- mo¿liwo¶æ spotkania wielu znajomych nie widzianych od... poprzedniego Grunwaldu?
- coraz wiêcej bardzo dobrze "zrobionych" konnych na inscenizacji - jeszcze 2-3 lata temu dominowa³y jakie¶ turbogotyki i inne cuda, teraz by³o widaæ pewien postêp
- jeziorko w Mielnie
- wyspa³em siê w koñcu (nawet pomimo nawalaj±cego disco)
Co do przeniesienia i zrobienia innej imprezy Grunwaldzkiej to ju¿ w tym roku pojawi³y siê te pomys³y, jak choæby temat Grunwald na weso³o.
Mo¿na by spróbowaæ przenie¶æ go do tej wsi pod £odzi±, nazwa siê zgadza, wiele osób mia³o by bli¿ej bo to centralna Polska, z w³adzami £odzi i Aleksandrowa na pewno uda³o by siê dogadaæ, ¿eby zapewnili jakie¶ toye i prysznice, sk³adkê i tak musimy p³aciæ, nie przyjecha³o by tyle turystów, którzy pojechali by na stary Grunwald nie wiedz±c, ¿e nas tam nie ma
mieliby¶my naprawdê historyczn± i weso³± imprezê
Grunwald co roku przyci±ga najwieksze grono ludzi bawi±cych sie w "przebieranki " oko³o XIV-XV wieczne . Tak to Przystanek Grunwstok bo nie ma takiej imprezy gdzie mozna spotkac ta wielu znajomych jednocze¶nie -ewentualnie poznac nowych . Dlatego przyjezdzam na te impreze ja i wiekszosc moich znajomych .
Jesli mam ochote poczuc "klimat" to jade na bardzie kameraln± impreze bez widowni ,ale i z mniejsza ilosci± uczestnikow .
Na kolejny Grunwald pojade jak wiekszosc tu narzekajacych i w przysz³ym roku lub w kolejnych latach z w/w powodów.
Przyjade jak zwykle pare dni wczesniej pomoczyc ty³ek w okolicznych jeziorach odpocz± i oczywi¶cie wychylic pare browarów z przyció³mi bez nadecia historycznego .
To ¿e mnie irytuj± organizatorzy moge im okazac poprzez nieuczestnictwo w samej inscenizacji .
Kazdy z nas moze to zrobic lub dla przyzwoitosci mo¿na wydelegowac po piêc " ofiar " z chor±gwi do inscenizacji i fina³ . Mozna powiedzie ze pozostali struli sie kranów± i maj± sraczke.
¯e zacytujê " .. a co polec± wam po premii".
czyli tak naprawdê to impreza wypad³a wrêcz zacnie. Spotkanie towarzyskie zaliczone, nikt nigdy nie mówi³ ¿e to impreza historyczna, na bitwê kto nie chcê ten nie wychodzi, rycerze zadowoleni, publiczno¶æ te¿, organizatorzy zarobienie i wszyscy w ko³o te¿, czyli wszyscy szczê¶liwi i do zobaczenia za rok
mnie najbardziej rozbawilo
"politycy przyznawali sobie (...) nagrody, wreczali dyplomy"
ciekawi mnie bardzo za co, co bylo na nich napisane, czyzby to byly nagrody i dyplomy w stylu pamietnego pucharu z "Misia" z podpisem " za zajecie pierwszego miejsca"...
A tak z innej beczki i znowu z obserwacji relacji foto , Grunwald z racji jak mniemam na pogodê zrobi³ siê najbardziej eksibicjonistyczn± impreza w kraju tylu Pañ i Panów w beli¼nie chodz±cych be¿ ¿adnego za¿enowania to jeszcze nie widzia³em , ciekawe czy na co dzieñ te¿ tak biegaj± u siebie w samej bieli¼nie , a potem rzucaj± mrokiem na innych.
Szkoda, ¿e okr±g³a rocznica bitwy pod Grunwaldem sta³a siê powodem do nastêpnych narzekañ Polaków a nie ich dumy. Organizator chyba zdziwi³ siê, ¿e pieni±dze wydane na reklamê (miêdzy innymi efektownego, jednak bêd±cego ewidentnie na bakier z histori±, spotu T.Bagiñskiego) oraz magia jubileuszu, poskutkuje przybyciem takiej rzeszy turystów. Impreza odnios³a du¿y sukces w zakresie promocji, jednak dalej by³o ju¿ tragicznie ( o czym by³a ju¿ mowa, dlatego nie ma po co o tym pisaæ setny raz).
Nasz temat sta³ siê ju¿ s³awny, mo¿na poczytaæ o nim chocia¿by tutaj:
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,8159..._przyszlym.html p.s. Dziêki ludzie za dobr± imprezê, dziêki Wam ³atwiej by³o udawaæ, ¿e nie widzi siê ¶wietlistego lunaparku tu¿ za ogrodzeniem Chor±gwi.
pytam drugi raz bo jako¶ zaginê³o pytanie w toku rozmowy co to za herb na kropierzu ?
A to przes³awny m±¿ Warmius Polmlekus. Na Grunwaldzie bodaj¿e po raz trzeci. Specjalista od wku>>wiania artylerzystów i ³uczników: za szybko siê, huncwot, porusza ;)
MO¿e tak dla jaj zróbmy listê p[ostulatów, których pewnie i tak nie bêdzie mia³ kto przedstawiæ organizatorom za rok?
1; bitwa o ludzkiej porze (17.00-18.00)
2; wszelkie hucpy, musztardy i karuzele oraz na minimum strza³ z hufnicy od obozów. W razie watpliwo¶ci dystans sprawdzamy empirycznie.
3; ogrodzenie straganów, stoiska z gównem w proszku wracaj± za Anduinê.
4; wywalenie na zbit± twarz komentatora z TVP Histeria
5; koncert dopasowany do imprezy. Boys odpadaj±, bo maj± buty na gumie.
6; Oczywi¶cie koks, wóda i dziwki dla ka¿dego ciêzkozbrojnego, pizza hawajska dla wszystkich.
Czekam na Wasze propozycje:)
Nie wypowiadam siê kategorycznie, bo szpecem od heraldyki nie jestem, ale to mo¿e byæ zakamuflowane logo jakiego¶ towaru/sponsora, czy czego¶ podobnego.
W zesz³ym roku straszy³ Ser Warmius- to mo¿e byæ wersja bardziej subtelna.
Mo¿e Diabe³ bêdzie wiedzia³ wiêcej....
EDIT. Ha- Purvis mnie ubieg³, huncwot jeden.
Co by jednak nie powiedzieæ blachy ma ³adne. Mo¿e nie najszczê¶liwiej wydatowane na Grunwald w pewnych detalach, ale ³adnie siê prezentuje....
no to w ogóle mo¿e przestañmy mówiæ tu o mroku nie ma po co , a z konnych uczyñmy takie bolidy F1
W sumie, na pawê¿ach, proporcach i wappenrockach te¿ mo¿na ró¿ne reklamy poumieszczaæ. ¦wietnie pasowa³oby to do charakteru imprezy.
Du¿a Pawê¿ (taka wielka tarcza) powierzchnia reklamowa do wynajêcia oko³o 1,5 m2
Cena do negocjaci szczególy na mejla
Wystawiam faktury VAT
!
Ot i problem darmowego pocenia siê w polu rozwi±zany
a waffeny, kurty, jaki.... tez jest powierzchnia do wynajecia
ale jednak baner telewizji na lasku nad polem bitwy to bylo cos...... nie wiem czynie gorsze niz zeszloroczna wielka nadmuchiwana butelka specjala wyrastajaca nad szeregami walczacych, ona przynajmnije byla za ogrodzeniem
butla specjala by³a chyba jeszcze wcze¶niej.
w zesz³ym roku brylowa³ Olbrychski na polu i te¿ ten banner TVP Historia
CYTAT(Purvis @ 20:21 21.07.2010)
1; bitwa o ludzkiej porze (17.00-18.00)
2; wszelkie hucpy, musztardy i karuzele oraz na minimum strza³ z hufnicy od obozów. W razie watpliwo¶ci dystans sprawdzamy empirycznie.
3; ogrodzenie straganów, stoiska z gównem w proszku wracaj± za Anduinê.
4; wywalenie na zbit± twarz komentatora z TVP Histeria
5; koncert dopasowany do imprezy. Boys odpadaj±, bo maj± buty na gumie.
6; Oczywi¶cie koks, wóda i dziwki dla ka¿dego ciêzkozbrojnego, pizza hawajska dla wszystkich.
Salve Fratres!
Ad1, Je¿eli kto¶ widzia³ jak na pole wesz³a G.K. walczyli a nastêpnie zeszli w takim samym ustawieniu to wystarczy nam wiêcej æwiczyæ i damy radê
Ad2. Niestety okoliczne pola s± prywatne a pas drogi nale¿y do zarz±du dróg - efektem czego by³y stragany oraz pola biwakowe i parkingi dos³ownie wszêdzie. Nie tylko sklepikarze oszaleli z cenami - kostka s³omy kosztuje normalie od 1,2 do 1,5z³ natomiast dla rycerzy podskoczy³a nagle do 3z³ + transport. Ale i na to organizatorzy nie maj± najmniejszego wp³ywu.
Ad3. patrz pkt2
Ad4. Nie znam umów sponsorskich
Ad5. Je¿eli zaprosisz nawet Wêgajty to i tak impra na prywatnej scenie zag³usz ten wystêp.
Ad6. Bez komentarza
A teraz na powa¿nie - moja Chor±giew Zachodniopomorska sama zabezpieczy³a siê w ratowników medycznych. Za rok chcemy ¶ci±gn±æ min 6-7 dwuosobowych patroli ratowniczych do zabezpieczenia tylko i wy³±cznie obozu rycerskiego oraz wsparcia zabezpieczenia medycznego podczas inscenizacji. 12-14 wyspecjalizowanych ratowników z pe³nym wyposa¿eniem spokojnie wystarczy na 4-6 ty¶ ludzi zgromadzonych w obozach Chor±gwianych.
Pozdrawiam Grzegorz
Purvis przeskocz na conradusa, zak³adam temat z uwagami i postulatami które przedstawiê na spotkaniu z organizatorami.
Mi którego¶ razu przysz³o do g³owy, ¿e zarówno lunapark jak i ta strzelnica z piramidkami piêknie by wygl±da³y obrzucone jajcami. Najlepiej jakby jajca pole¿a³y na s³oñcu kilka dni wcze¶niej.
Zawsze by³em zwolennikiem subtelnych rozwi±zañ, ale je¶li nie uda nam siê doj¶æ do porozumienia z gmin± i nas znowu zignoruj± to mo¿na zastosowaæ ostrza³¶mierdz±cych jajec i zorganizowaæ alternatywn± imprezê
Czytam tak, i czytam...
Dziwi mnie to, jak d³ugo dajecie siê waliæ w rogi. Macie te same problemy, co w ruchu napoleoñskim by³y niedawno temu.
O tyle to dziwne, ¿e w Polsce ruch rycerski ma kupê lat, tego typu sprawy powinny byæ daaawno temu wyprostowane...
Z napoleoñskich do¶wiadczeñ napiszê co was czeka.
Jak olejecie Grunwald i nie przyjedziecie, to wasz± lukê wype³ni± Wikingowie, w³adcy pier¶cieni i inne takie ubrane w futerka i blachy z puszek konserwowych. organizatorom bêdzie to na rêkê, grunt, ¿e maj± t³um ¶miesznych ludków.
Taki stan bêdzie trwa³ 1, góra 2 lata, wtedy wyja¶ni siê dalsza przysz³o¶æ. Albo pozostan± odpustowe klimaty, albo organizatorzy przyjd± do was i poprosz± o pomoc na ka¿dych waszych warunkach.
W napoleonce tak to zaczê³o funkcjojnowaæ. ch³opaki z reko zrobili ma³e imprezy/przemarsze full reko, do których czasem trzeba by³o dop³aciæ z w³asnej kieszeni. Po akcjach posz³a w Polskê fama, jak to zajebi¶cie by³o, ¿e wiêcej nie pakujemy siê w gówno "typu grunwaldowe", bo znale¼li¶my to, czego od reko oczekujemy. Organizatorzy to wszystko czytaj±, przyswajaj±, czuj±, ¿e co¶ siê zmienia. Tak w napoleonce nasta³y zmiany.
Do tego dosz³y z³e wspomnienia na imprezach co do kilku grup, których obecno¶æ by³a niepo¿±dana (pominê szczegó³y z jakich powodów). Wystarczy³o postawiæ ultimatum. Albo zapraszacie 2 autokary statystów, albo kilkana¶cie osób dbaj±cych o klimat reko. innaczej nie przyjedziemy.
By³y pretensje, pro¶by, obiecanki zmian poprzez wp³yniêcie na to i tamto...grunt to trzymaæ siê swojego. Pomog³o. Oszo³omy nie przyjecha³y.
W chwili obecnej wyodrêbniaj± siê imprezy dla napoleoñców w plastikowych kamaszach, no i dobre reko, mimo ¿e jeszcze z akcentami do przysz³ego usuniêcia, ale wszystko idzie w dobrym kierunku.
Podstawa to twardo postawiæ na swoim i pokazaæ klasê w tylko we w³asnym zakresie (bez zewnêtrznych organizatorów) przez 2 lata. Chodzi o to, by pokazaæ, ¿e tylko we w³asnym gronie jeste¶my zrobiæ najlepsz± rekonstrukcjê. Potem wszystko powinno ruszyæ ku lepszemu.
Z pozdrowieniem i ¿yczeniem zmian na lepsze.
Sier¿ant Remington.
Doskonale Ciê rozumiem Remingtonie. Problem polega tylko na tym ¿e epoka napoleoñska tak jak i antyk ( w który siê bawiê od paru lat) jest niszowy i rz±dzi siê swoimi prawami. W³a¶nie dlatego mogli¶my pozwoliæ sobie na takie akcje jak dyktowanie warunków i udzia³ w imprezie za minimum zwrot kosztów przyjazdu. Ze ¶redniowieczem jest natomiast inaczej. Rekonstruktorów i innych rym-cym-cerzy jest kilka tysiêcy i nawet jak po³owa ludzi siê odwróci od tego cyrku ( sam widzisz ¿e jest podzia³ na forum) to i tak druga przyjedzie i bitwa dla przeciêtnego zjadacza waty cukrowej nie straci na niczym bo nadal bêd± prali siê po ³bach, grzmieli z hakownic i padali jak muchy od temparatury. Nie s±dzê ¿eby urzêdasy przejrza³y na oczy i wyci±gnêli pomocn± d³oñ do ludzi od reko bo najwa¿niejsza dla nich jest kasa któr± otrzymuj± za wynajem ziem pod reklamê musztardy czy lunapark. Dla tego podtrzymuje zdanie, ¿e bawmy siê we w³asnym gronie i olejmy bitwê albo uczcijmy tê bitwê w innym miejscu bo najwa¿niejsza jest intencja, a nie ten konkretny kawa³ek pola.
CYTAT(Cedric @ 10:14 20.07.2010)
Ale ¿eby nie by³o tak negatywnie to dziêkujê naszym adwersarzom z Podola za czwartkowego battla na pie¶ni i sobotnie harce na polu.
Cedryniu przepraszam, ¿e tak pó¼no, ale generalnie nie za czêsto czytujê Frehê.
Dziêkujê Tobie jak i twojej chor±gwi za wspania³± zabawê. Wszyscy wspominaj± to znakomicie.
S³ysza³em te¿, ¿e u³o¿yli¶cie jak±¶ mega piosenkê w odpowiedzi. Czy móg³bym dostaæ s³owa?
Dozo na nastêpnych imprezach
A propos
Warmiusa Polmlekusa Reklama mo¿e niektórych dra¿niæ, ale ogólnie jest subtelna. Zw³aszcza ¿e zbroja co prawda nieco pó¼niej datowana, ale ³adnie siê prezentuj±ca. Szczerze pisz±c to wolê zdecydowanie taki rodzaj reklamy sponsora imprezy, ni¿ dmuchane musztardy, lataj±ce keczupy i obillboardowane pola bitwy...
Czytali¶cie opinie "w³adz":D? Ich odpowied¼ na zarzuty brzmia³a jak: "nikt nam nie wmówi ¿e czarne jest czarne, a bia³e jest bia³e"... Bo przecie¿ wszystko by³o zorganizowane jak trzeba i pretensje do nich nieuzasadnione... heh... Dobrze ¿e Gazeta Wyborcza nie usta³a z nag³a¶nianiem sprawy - mo¿e uda im siê wymóc na samorz±dzie jakie¶ obietnice, albo znajdzie siê za ich po¶rednictwem inna gmina, która zdecyduje siê przej±æ imprezê i zagwarantowaæ dobr± organizacjê...
Witam wszystkich pó¿niaków!
¦ledzê z ciekawo¶ci relacjê naocznych ¶wiadków tego jubileuszowego wydarzenia. Czytam
o problemach organizacyjnych, o jarmarkach, o dyskotekach, korkach i vipowskich butelkach. Nic a nic mnie to nie dziwi. I pewnikiem wiêkszo¶ci z Was te¿ nie. Pojawiaj± siê tu pomys³y ignorowania imprezy czy wywierania wp³ywu na organizatorów- byæ mo¿e niepotrzebnie. Móg³bym siê za³o¿yæ, ¿e w najlepszym wypadku Grunwald 2011 bêdzie mia³ 1/5 frekwencji w¶ród turystów i 1/3 w¶ród odtwórców. Co oznacza, ¿e przedni koncept protestu w postaci wygrania bitwy przez Zakon nie zostanie wprowadzony w ¿ycie
((. Zapytam przekornie: czy nie mia³oby jakiego¶ montypajtonowskiego sensu/bezsensu organizowanie konkurencyjnej imprezy w postaci obchodów rocznicy wielkiej przegranej z Krzy¿akami bo ja wiem, bitwy pod Chojnicami? Tak w ramach odreagowania? Brak vipów szukaj±cych pi-ar, straganiarzy, nadmuchiwanych keczupów i innego barach³a?
Proszê mnie poprawiæ je¶li mylê siê co do kwestii istnienia pora¿kowych imprez :-)
Pozdrawiam
Orm
A ja napisa³em wczoraj do pana Jacka Szymañskiego ( m. in. z info o tym topiku, zapytaniem czy czyta³, jak równiez moimi osobistymi przemysleniami) i dzi¶ dosta³em odpowied¼, jak równie¿ pozwolenie na zacytowanie.
Je¶li ktos ma ochotê , przeka¿ê pytania, mejle do pana Jacka.
CYTAT
Witam nie czyta³em i tak prawdê powiedziawszy nie chce mi siê, zapewne jest spore bicie piany.
Natomiast czy da siê co¶ zrobiæ aby pogodziæ to wszystko nie wiem, w tym roku raczej gminy bym nie miesza³ do tego
zostali zjedzeni przez górê. Na sprawy na zewn±trz nie mieli¶my najmniejszego wp³ywu
Mogê tylko powiedzieæ ¿e mam najwiêkszy szacunek, dla uczestników obozu za wk³ad i po¶wiêcenie dla tej imprezy
Ja ju¿ przynajmniej od czterech lat mówi³em ¿e Grunwald 2010 mo¿e okazaæ siê ostatnim, w³a¶nie z tego powodu jak to wygl±da³o w tym roku, spodziewa³em sie tego. I takiej reakcji uczestników te¿. Ja chocia¿ mia³em niek³aman± przyjemno¶æ z mówienia tego publicznie do mediów, z pe³n± ¶wiadomo¶ci± konsekwencji moich s³ów. Czas poka¿e co bêdzie dalej. Cokolwiek siê stanie ja na polach Grunwaldu pozostawi³em 18 lat swojego ¿ycia
i albo nast±pi jaka¶ zmiana albo nie warto tego kontynuowaæ...
Pozdrawiam Jacek Szymañski
Ho Ho!
Ale siê nam d³ugi temacik zrobi³! W dodatku taki o niczym
Ja jestem zadowolony z Grunwaldu, bo niczego innego siê nie spodziewa³em. Rozumiem osoby które pojawi³y siê na imprezie po raz pierwszy, ¿e czu³y siê rozczarowane tym co zasta³y na miejscu. Ale wszyscy, którzy je¼dzili na Grunw od paru ostatnich lat, powinni zdawaæ sobie sprawê, ¿e w tzm roku nic siê nie zmieni, a raczej "atrakcji dodatkowych" przybêdzie. W koñcu to by³o te 5 minut na które organizatorzy, a przy okazji my, czekali¶my wiele lat. Jedyne co mnie zaskoczy³o to Boysi, bo liczy³em na trochê subtelniejsz± kapelê, ale w sumie by³o to ca³kiem zabawne. W dodatku Armia na supporcie
Dlatego nie bardzo rozumiem o co tyle bezsensownego pieniactwa? Raczej to by³o do przewidzenia i nale¿a³o nie przyje¿d¿aæ. Je¿eli kto¶ liczy³ na koszer rekonstrukcjê to z ca³± pewno¶ci± pomyli³ imprezy. To naprawdê mo¿na by³o wydedukowaæ po tym w któr± stronê idzie impreza.
Ja bawi³em siê dobrze i znaj±c ¿ycie pojadê na Grunwald jeszcze nie raz.
A tym co chc± przenosiæ imprezê w inne miejsce, gwarantujê ¿e wyjdzie z tego kameralne siedzenie w krzakach, gdzie do bitwy wyjdzie max 20 osób lub po 2 - 3 imprezach potrzebny bêdzie coraz wiêkszy bud¿et, a co za tym idzie ustêpstwa w stronê sponsorów i innych dobroczyñców. Historia wtedy siê powtórzy.
Na bojkot raczej nie liczê, bo miejsca zape³ni± m³odzi, pe³ni zapa³u. Zreszt± RR nie dogada siê w tej kwestii.
Jedyne co, to mo¿e warto po okr±g³ej rocznicy, pogadaæ z organizatorami i spróbowaæ zasugerowaæ pewne zmiany. Mo¿e po wielkim parciu z okazji 600-lecia, bêdzie mo¿na bardziej poeksperymentowaæ. Z tym, ¿e postulaty w stylu wywalmy wszystkie sceny i namioty z piwem, proponowa³bym z góry sobie darowaæ. No i na pewno to forum nie jest miejscem na takie rozmowy z organizatorami.
Grunwald jest jaki jest - nie chcesz, to nie przyje¿d¿aj. Bêd± inni.
Pozdrawiam
Misza
CYTAT(£azarz @ 22:00 21.07.2010)
CYTAT(Purvis @ 20:21 21.07.2010)
1; bitwa o ludzkiej porze (17.00-18.00)
2; wszelkie hucpy, musztardy i karuzele oraz na minimum strza³ z hufnicy od obozów. W razie watpliwo¶ci dystans sprawdzamy empirycznie.
3; ogrodzenie straganów, stoiska z gównem w proszku wracaj± za Anduinê.
4; wywalenie na zbit± twarz komentatora z TVP Histeria
5; koncert dopasowany do imprezy. Boys odpadaj±, bo maj± buty na gumie.
6; Oczywi¶cie koks, wóda i dziwki dla ka¿dego ciêzkozbrojnego, pizza hawajska dla wszystkich.
Salve Fratres!
Ad1, Je¿eli kto¶ widzia³ jak na pole wesz³a G.K. walczyli a nastêpnie zeszli w takim samym ustawieniu to wystarczy nam wiêcej æwiczyæ i damy radê
Ad2. Niestety okoliczne pola s± prywatne a pas drogi nale¿y do zarz±du dróg - efektem czego by³y stragany oraz pola biwakowe i parkingi dos³ownie wszêdzie. Nie tylko sklepikarze oszaleli z cenami - kostka s³omy kosztuje normalie od 1,2 do 1,5z³ natomiast dla rycerzy podskoczy³a nagle do 3z³ + transport. Ale i na to organizatorzy nie maj± najmniejszego wp³ywu
Ad3. patrz pkt2
Ad4. Nie znam umów sponsorskich
Ad5. Je¿eli zaprosisz nawet Wêgajty to i tak impra na prywatnej scenie zag³usz ten wystêp.
Ad6. Bez komenta¿a
A teraz na powa¿nie - moja Chor±giew Zachodniopomorska sama zabezpieczy³a siê w ratowników medycznych. Za rok chcemy ¶ci±gn±æ min 6-7 dwuosobowych patroli ratowniczych do zabezpieczenia tylko i wy³±cznie obozu rycerskiego oraz wsparcia zabezpieczenia medycznego podczas inscenizacji. 12-14 wyspecjalizowanych ratowników z pe³nym wyposa¿eniem spokojnie wystarczy na 4-6 ty¶ ludzi zgromadzonych w obozach Chor±gwianych.
Pozdrawiam Grzegorz
Hej,
a moim zdaniem postulaty s± umiarkowane i do za³atwienia:
ad 1) termin bitwy nie jest kanoniczny - bardziej tu chodzi o dopasowanie siê do turystów,
ad2) okoliczne pola mo¿na wydzier¿awiæ od ch³opów, albo przez Fundacjê albo Gminê. W porównaiu z ogó³em kosztów nie chodzi³oby tu o wielkie sumy. Na tych polach mo¿na urz±dziæ p³atny parking, albo pole namiotowe. No i zaprosiæ na to miesce supermarkety spo¿ywcze, z zagwarantowaniem niskich cen towarów i braku muzyki. Niech te¿ kto¶ pomy¶li wreszcie o op³atach od turystów za toje i wodê z beczkowozu, tak aby pokrywa³o to koszty.
ad3) kwestia dobrych chêci organizatorów. To nie wymaga strasznego wysi³ku przepêdzenie mrokowa za pomnik, i zagwarantowanie, ¿e na terenie czê¶ci historycznej sponsorzy i organizatorzy nie bêd± puszczaæ przez g³o¶niki muzyki, a swoje reklamy niech ubior± w historyczn± formê.
ad4) a niech se komentuje
ad 5) zasada powinna byæ jasna: po naszej stronie pomnika wy³±cznie zespo³y muzyki dawnej,
Pozdrawiam, Andrzej
CYTAT
Mo¿e nasi przedstawiciele zastanowi± siê nad przeniesieniem imprezy w przysz³ym roku w inne miejsce? Mamy ca³y rok na organizacjê.
Pozdrawiam, Andrzej
Ja proponuje przesun±æ bitwê do D±brówna. Blisko nad 2 jeziora, a wiadomo z wykopalisk, ¿e Litwa a¿ tam doci±gnê³a ¶cigaj±cych ich Krzy¿aków.
Mo¿e rozpoczêcie negocjacji z inna miejscowo¶ci± bêdzie bod¼cem do rozpoczêcia rozmów z nami? ;)
CYTAT(Kakofonix @ 07:40 22.07.2010)
ad 5) zasada powinna byæ jasna: po naszej stronie pomnika wy³±cznie zespo³y muzyki dawnej,
Tu bym jeszcze doda³, ¿e scena za pomnikiem ma byæ do nas odwrócona plecami, ¿eby siê ³omot i wycia nie nios³y i nie psu³y klimatu przy uczcie.
Pozdrawiam,
Dominik