Ave!
Pojawi³o siê tu kilka pytañ bez odpowiedzi.
Stójka/ko³nierz do dubletu. By³ zawsze, bo strój spodni mia³ m.in. za zadanie zabezpieczyæ ten wierzchni przed... w³a¶cicielem
Stójka wszywana klinem na plecach... moim zdaniem po 1420 roku, a nawet pó¼niej (szczególnie jako rozwi±zanie popularne).
Co do rekawów. "Rozciêcie" jest konsekwencj± linii szwu rêkawa, a ten szew z podstawowych wzglêdów konstrukcyjnych idzie przez ³okieæ, a nie "spod pachy". Zapiêcie rêkawa dubletu by³o skromne. Do koñca XIV wieku 1-2 guziczki (raczej materia³owe), pó¼niej 3-4. Nie spotka³em zapinania do ³okcia, a analogia do sukni kobiecych jest raczej chybiona. Znaczna czê¶æ dubletów, szczególnie w okresie popularno¶ci cotehardie, nie mia³a w ogóle zapinania na rêkawach.
Problem wystaj±cych czê¶ci stroju spodniego w ostnich latach XIV wieku, które wygl±daj± piêknie i wzorzy¶cie, ma moim zdaniem proste wyja¶nienie. Do¶æ popularnym, szczególnie w "wy¿szych sferach" strojem by³ pourpoint. Spe³nia³ on funkcje zarówno stroju spodniego (dowi±zywano doñ nogawice, by³ idealnie dopasowany, modelowa³ sylwetkê) jak i reprezentacyjne (drogi materia³, wypa¶ne guziczki, etc.)
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Co do tego, ¿e stójka by³a zawsze w dublecie to siê nie zgodzê. Poda³am kilka przyk³adów stronê wcze¶niej, oczywi¶cie dotycz± one drugiej po³owy XVw.
Kasia
Ave!
Masz racjê... To we mnie pokutuje spoj¿enie nie wykraczaj±ce poza 1450 rok
. Dziêkujê za sprostowanie.
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
u wita stwosza na oltarzu mariackim masz rekaw zapinany na guziki na calej bodajze dlugosci a nie tylko do lokcia
Ave!
W tym wypadku nadal podtrzymujê to co napisa³em. W±tpiê, ¿eby ten rêkaw z o³tarza Stwosza by³ od dubletu. Poza tym sprawa by³a z dubletem na 2 po³ow± XIV wieku i ewentualnej analogii z sukniami kobiecymi posiadaj±cymi w³a¶nie rêkawy zapinane na ca³ej dlugo¶ci. O³tarz mariacki ukoñczono w 1489 roku, czyli prawie sto lat po czasach o których by³a mowa...
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
witam !!
co s±dzicie apropo dubletu pokazanego w odno¶niku :
http://www.rozyczka.com/page2.html
ciekaw jestem w szczególno¶ci opini na temat tego dubletu od osób które go posiadaj± lub widzieli na w³asne oczy wyroby tego rzemie¶lnika bo cena jest dosyæ atrakcyjna
pozdr. czarnian
Ave!
Ania jest bardzo rzetelna i szyje porz±dnie, z tego co zd±¿y³em zobaczyæ. Ten dublet z za³±cznika, ma jednak fatalnie skrojone i wszyte rêkawy - nie da³oby siê unie¶æ rêki wy¿ej ni¿ do poziomu. Zdjêcie jest niewyra¼ne, wiêc ciê¿ko stwierdziæ co¶ wiêcej.
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
ale chyba ¼le skrojony jest tylko ten jeden na zdjeciu a nie wszystkie
no có¿ pozostaje tylko zamawiaæ
Ave!
Jak ka¿esz dopilnowaæ wszystkiego, ³±cznie z rêkawami wszywanymi z klinem, etc. to prawie ka¿dy rzemie¶lnik zrobi dobrze. Warunkiem jest mo¿liwo¶æ czêstego nawiedzania i przymiarek, kontroli, etc. Niestety zwykle bywa z tym trudno.
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Mam pewien problem z guzikami. Zrobi³em sobie test na kawa³kach materia³u i efekt jest taki, ¿e je¶li przyszywam guziki na krawêdzi (a po lekturze tego w±tku rozumiem ¿e tak w³a¶nie powinno byæ) to po przeci¶niêciu ich przez dziurki w drugiej po³owie stroju krawêd¼ ta wygina siê na zewn±trz - dla jasno¶ci prezentujê szkic w za³±czniku. Jak temu zapobiec? Robiæ dziurki przy samiutkiej krawêdzi? Usztywniæ jako¶ brzeg materia³u? A mo¿e to wina próbki, a na ca³o¶ci efekt nie bêdzie wystêpowa³? Nie mam do¶wiadczenia z guzikami, st±d moje rozterki.
Odrêbna sprawa - jak wykañczaæ krawêdzie? Przede mn± pierwsze powa¿ne szycie rêczne i nie chcê siê narobiæ na daremno
Po analizie wspomnianego obrazu van der Weydena (
http://freha.pl/viewtopic.php?p=104488#104488 ) i interpretacji autorstwa EwKi wydaje mi siê ¿e ów dublet mo¿e mieæ czê¶ci zszywane jak w drugim za³±czniku, rysunek a). Czarne to w³a¶ciwy materia³, czerwone podszewka, na niebiesko szwy konstrukcyjne, na zielono wykoñczenie. Prostok±ciki to okrêtka. Dobrze my¶lê? Poprawi mnie kto¶?
Dalej, przez analogiê, krawêdzie rozpiêcia z przodu mog³yby byæ wykoñczone jak na rysunku B). A mo¿e wchodzi w grê te¿ rozwi±zanie c), dodaj±ce nieco kolorytu rozpiêciu (widoczna potencjalnie kontrastowa podszewka) ?
Czy moje pomys³y maj± jakie¶ potwierdzenie w zachowanych strojach lub ikonografii? Chodzi w szczególno¶ci o ostatni± æwieræ XIV wieku, wiêc ³adnych parêdziesi±t lat przed Weydenem...
No i chodzi nie tylko o dublet, ale równie¿ o szaty wierzchnie z owego okresu.
CYTAT(marasq)
czy istnieje jakie¶ uzasadnienie w ikonografii dla dwukolorowych ( zmiana koloru na szwie pleców i rozciêciu przodu) dubletów na prze³omie XIV i XV wieku ??
Kilka razy siê ju¿ powtarza³o to pytanie w ró¿nych miejscach, ale bez echa. Czy kto¶ co¶ takiego widzia³? Dublet jako odzie¿ spodnia móg³ nie mieæ takich wymy¶lno¶ci. A kolor rêkawów rózny od korpusu? Teoretycznie trudno by to stwierdziæ, ale czy mog³aby byæ taka sytuacja, ze np. ze wzglêdów oszczêdno¶ciowych lepszy materia³ u¿yto na bardziej widoczn± czê¶æ, czyli rêkawy, a na resztê gorszy?
Zdazaja sie nawet doublety o kroju jak pourpoint Karola z Blois czyli a grande assiette, o rekawach odmiennej barwy niz korpus, datowane na lata 40-60te XVw. Wiekszosc doubletow osob pracujacych np. fizycznie jest jednak jednobarwna-to zdecydowanie czesciej spotykany rodzaj rozwiazania.
Witam.......
Znalaz³em Aniu co¶ takowego ( vide za³acznik).......
Zgodziæ siê jednak nale¿y z przedmówcami, ¿e dublet zazwyczaj by³ jednokolorowy a wielobarwno¶æ nale¿y jednak zaliczyæ do wyj±tkowych odstêpstw od tej regu³y........
Choæ nie nale¿y wyk³uczyæ, ¿e jest to forma bezrêkawnika dwukolorowego, na³o¿onego na jednobarwny, w tym wypadku czerwony dublet....mo¿e to jakie¶ barwy formacji np miejskiej..?
ZRP Hako
To chyba nie jest dublet. Dublet jest pod spodem, ten czerwony z bufkami. Z kolei to dwukolorowe to jaki¶ strój wierzchni, bez rêkawów (krótkie robe bez rêkawów?). Co¶ podobnego widzia³em u Gwyna o ile siê nie mylê. Mo¿e rozwieje moje w±tpliwo¶ci.
Mam pytanie...bo kwestia podszewki do we³nianego dubletu przewinê³a siê w tym temacie tylko raz i nie znalaz³em w postach dotycz±cych tej kwestii odpowiedzi na moje pytanie...
Czy podszewka do takiego jak wspomnia³em we³nianego dubletu z lat oko³o '80 XIV bardziej historyczna bedzie wszywana, tak jak obecnie sie to robi (tzn. najpierw szyje dany ciuch i doszywam podszewke na koñcu) czy lepiej je¿eli do ka¿dego kawa³ka dubletu doszywam na pocz±tku taki sam kawa³ek wyciêty z materia³u przeznaczonego na podszewke i pó¼niej ca³o¶æ (wszystkie czê¶ci dubletu przypominajace takie worki) zszywam i gotowe ?
Pozdrawiam
Finn
Mysle, ze Piotr Paruch 5 postow wyzej rozwinal temat historycznych metod wszywania podszewki dosc wyczerpujaco... Poniewaz mamy mizerne dowody sprzed 1455/60r. mozna przyjac, ze byla to metoda znana juz wczesniej i stosowana od dawna (doublet kata z omawianego obrazu van der Weydena jest doubletem wg. starej mody tzn. z przelomu XIV i XVw. przynajmniej).
witam...
...rekonstrukcja stroju grajka Company of Saynt George......
...to chyba do¶æ mocne podstawy.......
ZRP - Hako
hmmm, fajna fotka tylko co z tego? To jest taka sama proba rekonstrukcji jakiej dokonujemy my. Nic ponad to. Wykroj mozna znalezc w MTA, kolory przeklamane przez autora strony. Rownie dobrze mozna byloby zamiescic tu zdjecia swoich rekonstrukcji-w Karczmie jest juz chyba temat bardziej do tego odpowiedni.
Plus to muzyk z zamku Haut-Koenigsbourg a nie z GoStG. Ta ekipa przygrywa do¶æ czêsto na kompanijnych imprezach. Pozdrawiam
Gwyn
CYTAT(EwKa)
Mysle, ze Piotr Paruch 5 postow wyzej rozwinal temat historycznych metod wszywania podszewki dosc wyczerpujaco...
Ekhm, chcia³bym zauwa¿yæ, ¿e temat rozwin±³em i sp³odzi³em parê wersji, ale nie biorê odpowiedzialno¶ci za to jak to siê ma do realiów. Liczy³em raczej na to, ¿e kto¶ to zweryfikuje...
No i co z tymi guzikami?
a co do kolorowych dubletow u zolnierzy
moim zdaniem spod spodu wystaje 2 kolorowy dublet
figurka z muzeum w Monachium
Piotrze, wyginaniu sie brzegu materialu z dziurkami zapobiegala dosc duza ilosc szwow naturalnie usztywniajaca powstala "listwe" lub specjalnie dodane wykonczenie brzegu za pomoca ozdobnej tasiemki tkanej na krosienku tabliczkowym a specyficznie przetykanej z materialem. Rekawy znalezione w Londynie maja "listwe" z dziurkami zrobiona ze zlozenia 2 warstw welny i 2 warstw podszewki lnianej+ szew obrabkowy na wew. krawedzi owej listwy. Do tego dochodzi wspomniana ozdobna tasiemka po zew. krawedzi. Mozesz ja zastapic sciegiem ozdobnym.
Co do figurki kusznika to jest to moda z lat 1490-1500 a wielobarwnosc byla wtedy bardzo popularna. Co do wykanczania dosc obszernego otwarcia przodu kaftana/jaquette to bardziej wyglada to na wew. wszyta klapke zapinana na haftki niz front doubletu. W tego typu konstr. stroju zadko widac doublet, bo ma on tak samo szeroko otwarty front jak wieszchnia szata...
Pytanie jak pamietam dotyczylo roznobarwnosci doubletow na przelom XIV i XVw. Im blizej konca sredniowiecza i roku 1500 tym wiecej przykladow na barwnosc strojow. Moda ostatnich lat XVw. zapowiada juz niektore rozwiazania (rozciecia, klapki wyplaszczajace klatke piersiowa i optycznie ja poszerzajace, szaty wieszchnie i doublety konczace sie tuz nad linia pasa itp.) kojazone bardziej z moda "landsknechtowska".
ok fajnie wiedziec
pozdrawiam
CYTAT(EwKa)
Piotrze, wyginaniu sie brzegu materialu z dziurkami zapobiegala dosc duza ilosc szwow naturalnie usztywniajaca powstala "listwe" lub specjalnie dodane wykonczenie brzegu za pomoca ozdobnej tasiemki tkanej na krosienku tabliczkowym a specyficznie przetykanej z materialem. Rekawy znalezione w Londynie maja "listwe" z dziurkami zrobiona ze zlozenia 2 warstw welny i 2 warstw podszewki lnianej+ szew obrabkowy na wew. krawedzi owej listwy. Do tego dochodzi wspomniana ozdobna tasiemka po zew. krawedzi. Mozesz ja zastapic sciegiem ozdobnym.
A czy by³aby¶ w stanie to rozrysowaæ? Jak wiêkszo¶æ ch³opów jestem wzrokowcem
Z opisu wnioskujê, ¿e chodzi o rozwi±zanie zbli¿one do rozwi±zania krawêdzi w wersji "c" z mojego wcze¶niejszego postu:
http://freha.pl/download.php?id=9619 plus owa tasiemka, ale wolê siê upewniæ. Tak czy inaczej
Przekroj przez warstwy...
No i mam dylemat... szukam, czytam, wertuje i nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi.
Welna na dublet - sukno jak dla mnie jest zbyt grube (jestem czlowiekiem mrozu, w lecie mi za goraco
).
Czy historycznie uzasadnione jest uszycie dubletu (i nogawic) z cienkiej welny (flaneli welnianej) ?
W cienkiej flaneli mo¿e byæ Ci tak czy inaczej za gor±co. Proponujê inne rozwi±zanie - dublet z we³ny i na to szata wierzchnia te¿ z we³ny. Istnieje wysokie prawdopodobieñstwo, ¿e bêdzie Ci ch³odniej niz w przypadku samego dubletu (izolacja termiczne i te sprawy, patrz ludy koczownicze na Saharze).
Btw. obi³o mi siê kiedy¶ o uszy co¶ o letnich dubletach z lnu - historyczne to? Je¿eli tak to jak szyte - jedna warstwa lnu + podszewka czy co¶ wiêcej?
CYTAT(Racimir)
No i mam dylemat... szukam, czytam, wertuje i nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi.
Welna na dublet - sukno jak dla mnie jest zbyt grube (jestem czlowiekiem mrozu, w lecie mi za goraco
).
Czy historycznie uzasadnione jest uszycie dubletu (i nogawic) z cienkiej welny (flaneli welnianej) ?
Jak Ci za gor±co to po prostu lniany uszyj
Ja taki w³a¶nie sobie szykujê. Tylko nogawice do tego to we³niane musz± byæ. Cienka we³na jak najbardziej, no i zawsze przecie¿ mo¿na je zrolowaæ.
Proszê pamiêtaæ, ¿e doublet tak¿e kszta³towa³ sylwetkê. Czyli do koñca XIV wieku by³ do¶æ mocno watowany tu i ówdzie (bomba na klacie, ramiona i usztywnienie na biodrach), co wcale nie sprzyja ch³odzeniu, tak¿e przy doublecie lnianym.
Pozdrawiam
No, do ksztaltowania sylwetki ja preferuje silownie od waty, IMO daje troche lepsze efekty.
;)
Lniany tez bede musial sobie uszyc (pod zbroje).
Kurza stopa, jak sobie pomysle co mnie czeka z wymierzaniem, wykrawaniem to mnie ciezka rozpacz bierze... Reczne szycie to jeszcze pikus.
I jeszcze jedno - koszt welny ~50PLN za metr
Mam szukac dalej, czy tanszej raczej nie znajde ?
Je¿eli na si³owni uzyskasz tak± sylwetkê jak± powinien dawaæ doublet... to wspó³czujê
Dodano w celu nie mno¿enia offtopicowych postów (odniesienie do postu poni¿ej): Sterydy nie pozwalaj± na takie "wypucenie" klatki piersiowej (trzeba by najpierw po³amaæ mostek
), nie zmniejsz± te¿ optycznie
...
mo¿e wystarczy trochê sterydów?
CYTAT(Racimir)
I jeszcze jedno - koszt welny ~50PLN za metr
Mam szukac dalej, czy tanszej raczej nie znajde ?
Mo¿na taniej
,
¯eby daleko nie szukaæ:
Green-line Sp. z o.o.
Bielsko-Bia³a, ul. Gra¿yñskiego 12, tel. 033 822 82 48
Bonotex Sp. z o.o.
Bielsko-Bia³a, ul. Cieszyñska 279, tel. 033 818 16 90
wiêc daleko nie masz
Poza tym na has³o 'Rycerze' pani z Greenline'u czasem 'zapomina' doliczyæ VAT, a resztki to mi siê czasem udawa³o kupiæ za 10-12 pln/mb
A, wielce dziekuje mosci Leszku z Gliwic. Pojade obaczyc.
Nawiasem skad u Ciebie taka znajomosc Bielska ?
Jeszcze jedna kwestia - szwy. Czy mocno kontrastowe, bardzo widoczne szwy sa akceptowalne ?
Nie wszystkie - tylko przyszycie rekawow, obszycia, etc.
Temat chyba w watku juz byl poruszany ale o ile dobrze pamietam bez konkretnej odpowiedzi.
Hej,
a jak wygl±da³a sprawa ilo¶ci dziurek do wi±zania w dubletach(II po³ XVw)- jakie¶ prawid³a czy sprawa raczej dowolna, jak komu wygodnie?
Pozdrawiam
Troszkê odbiegnêod tematu. Mo¿e mi kto¶ powiedzie, z jakiego materia³u s± wykonane rêkawy oraz bufki w tym dublecie? Z góry dziêkujê za odpowied¼.
http://www.medievaldesign.com/farsetti/nob...obledoublet.jpg
CYTAT(Dominik)
Mo¿e mi kto¶ powiedzie, z jakiego materia³u s± wykonane rêkawy oraz bufki w tym dublecie? Z góry dziêkujê za odpowied¼.
http://www.medievaldesign.com/farsetti/nobledoublet.jpg
jak na moje, to to jest wzorzysty jedwab albo adamaszek jedwabny...
Dublet z prostym ko³nierzem (bez wciêcia na plecach w kszta³cie V czy U ) mo¿e i¶æ w parze z nogawicami ³±czonymi ? (Trochê za krótki mi dublet wyszed³ i muszê teraz kombinowaæ :/ )
Pozdrawiam Rudy
To zalezy jak "krotki" Ci wyszedl.
pozdr.
No trochê krótszy ni¿ siê spodziewa³em :/ Mo¿na zobaczyæ na zdjêciu. Te nogwico-spodnie chce w³a¶nie skróciæ do dubletu.
witam...
.....czy w znanej Wam ikonografii kto¶ spotka³ siê z takowym wykoñczeniem rêkawów dubletu.....?
ZRP Hako
Jak sie ma wszywanie podszewki pod dublet ( 1 pol XV wieku) do historii ? Zawsze j± wszywano ?
Podepnê siê do pytania Rudego: wiem z wykroju u Gutkowskiej (210c), ¿e wyciêcie ko³nierza w kszta³cie V, to I po³owa XVw (trochê za bardzo ogólne jak dla mnie). Ale jak d³ugo "uchodzi" prosta stójka, bez wyciêcia?
Rudy: a nie lepiej poprawiæ ko³nierz? Zawsze zostaj± jakie¶ ¶cinki materia³u, mo¿e wystarczy?
Rudy nie przed³u¿aj dubletu! Jest ok (nawet nie wiem czy nogawice nie s± zbyt wysokie). Na jaki okres to ma byæ?
Ale widzisz, chodzi mi o ten ko³nierz, na za³±czniku który poda³e¶, jest z wciêciem V, a ja mam prosty ko³nierz, bez wciêcia, i nie wiem jak d³ugo on wystêpowa³. Chyba jednak bêdê musia³ go przerobiæ, bo materia³u trochê zosta³o, na ko³nierz powinno wystarczyæ.
A co wiecie o dubletach lnianych ? ( S³yszalem ze kiedys byly) - kiedy wystepowaly, czy wygladaly tak samo jak welniane oprocz tego ze sa z innego materialu itp.
Lniany, jak najbardziej. Nie wolno jednak zapominaæ, ze doublet tak¿e kszta³towa³ sylwetkê. Wiêc trzeba go trochê podwatowaæ, albo uszyæ z kilku warstw (nie tylko wierzch i podszewka).
Pozdrawiam,
Szymon
a kiedy takowy wystepowal ? Czy by³ równie popularny co welniany? Wszystkie warstwy spoleczne go nosily ? Na pewno nie mozna zrobic go z fajnego dosc grubego lnu i podszewki ? czy wszystkie kolory by³y preferowane?
Na te pytania nie da siê odpowiedzieæ krótko i tre¶ciwie - trzeba by napisaæ ksi±¿kê "Doublet jako taki a jako inny i dla czego?"
W skrócie:
Zacz±³ wystêpowaæ w pierwszej po³owie XIV wieku (oczywi¶cie jako nowo¶æ w¶ród rycerstwa). Oko³o po³owy wieku by³ ju¿ popularny (¶wiadcz± o tym prawa cechowe, etc.). Pierwotnie doublet by³ szyty czê¶ciej z warstw lnu z watowaniem ni¿ z we³ny. Funkcjonowa³ do koñca ¶redniowiecza i jeszcze dalej.
W¶ród ni¿szych warstw spo³ecznych upowszechnia³ siê w II po³owie XIV wieku, co nie oznacza, ¿e ch³opi w takich biegali na codzieñ. Generalnie do koñca XIV wieku by³ elementem wy³±cznie ubiorów "lepszych", reprezentacyjnych - by³ wyznacznikiem i sk³adnikiem mody, która ubogiego plebsu nie dotyczy³a. W Polsce by³o tak znacznie d³u¿ej.
Nie wiem co rozumiesz pod pojêciem "fajny, do¶æ gruby len". Moim zdaniem to i tak nie wystarczy. We³niane doublety te¿ powinno siê watowaæ tu i ówdzie, ale sukno ³atwiej wymodelowaæ ni¿ len i samo w sobie jest do¶æ sztywne. Bez watowania doublet nie jest tym, czym byæ powinien.
Dam takie porównanie: Jak wygl±da³aby marynarka z delikatnego materia³u (taka przedpo³udniowa, na lato) gdyby nie wszyto w ni± sztywników? Krój móg³by byæ bez zarzutu, ale wisia³aby jak worek.
Pozdrawiam,
Szymon
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.