"Je¶li ³uk jest bezu¿yteczny w przebijaniu blach, to po co w ogóle robiono krótkie bodkiny?"
pewnie z tego samego powodu co blachy
jedni usilowali cos przebic , inni sie przed tym uchronic
. " Pozostaje dyskusja jakiej jako¶ci by³ typowy napier¶nik z epoki."
dobre pytanie
ja mam dane , ze bylo to pow . 2,5 mm grubosci
jakos tak kiedys mieli , ze miedzy innymi te czesc ciala starano sie dobrze zabezpieczyc
jezeli tak bylo rzeczywiscie to strzal z luku na korpus byl absolutnie nieskuteczny , jezeli oczywiscie nie liczyc strat estetycznych spowodowanych dziurkami w blasze
pozdrawiam
Wcale nie trzeba zaraz przebijaæ akurat napier¶nika w najgrubszym miejscu frontalnym strza³em, ¿eby wyeliminowaæ rycerza (ca³e blachy nie mog³y mieæ takiej grubo¶ci, wa¿y³yby ze 30-40 kg). Z przebit± rêk± czy nog± czy zranion± szyj±, albo wszystko naraz, a dodatkowo spad³szy w galopie z trafionego konia s³abo siê walczy. W koñcu wiêcej czo³gów wyeliminowano z walki rozwalaj±c im g±sienice i podchodz±c z dogodniejszej strony ni¿ przestrzeliwuj±c czo³owy, najgrubszy pancerz.
A tym ³atwiej wyrz±dziæ szkodê koniom i je¼d¼com, je¶li ³ucznicy strzelaj± pod k±tem z flanki (a starano siê ich rozstawiaæ nie wszystkich na wprost atakuj±cej konnicy, ale i na skrzyd³ach, tak ¿eby prowadzili ostrza³ koncentryczny). To znakomicie zwiêksza³o gêsto¶æ "deszczu strza³". Szar¿a raczej nie rusza³a ca³± szeroko¶ci± frontu naraz.
Co do sukcesów angielskich strzelców w bitwach wojny stuletniej, warto te¿ pamiêtaæ ¿e z regu³y zajmowali oni korzystn± pozycjê obronn± a i pogoda zdawa³a sie im czêsto sprzyjaæ - szar¿a pod górê, pomiêdzy zaostrzonymi palami lub przez wilcze do³y, a jeszcze bywa³o, ¿e i po mokrej trawie, na pewno nie trwa³a 15-20 sekund i mog³a byc "kanalizowana" poprzez zmuszenie konnicy do przechodzenia przez wydzielone "korytarze", na których koncentrowano ogieñ krzy¿owy. U¿ycie ciê¿kich strza³ najpierw przez wszystkich, a potem przez dalsze szeregi a lekkich przez pierwsze gwarantowa³o ostrzeliwanie przez ca³y czas zbli¿ania. Konie w pancerzu i z je¼d¼cem w zbroi na pewno nie by³y a¿ tak "skoczne", jednego le¿±cego towarzysza mog³y przeskoczyæ, ale w kolejnych szar¿ach, kiedy drogê tarasowa³y ju¿ stosy trupów i nie by³o na czym wyl±dowaæ bezpiecznie po skoku, raczej ta umiejêtno¶æ na nic siê nie mog³a przydaæ.
Poza tym jazda rycerska by³a raczej przyzwyczajona do piechoty uciekaj±cej, kiedy siê do niej bli¿ej podjecha³o (chyba wiara w to by³a powi±zana z poczuciem w³asnej wy¿szo¶ci nad plebsem, wiêc nale¿a³a do nieweryfikowalnych mimo kolejnych klêsk - "Przecie¿ w koñcu MUSIMY siê okazaæ lepsi bo my JESTE¦MY lepsi"). Anglicy zaskoczyli ich swoj± wytrwa³o¶ci±, a w zwarciu wrêcz po wytraceniu impetu kolejn± przykr± niespodziank± by³o opancerzenie i wyæwiczenie tej piechoty oraz walcz±cy w jej szeregach spieszeni rycerze, co podnosi³o morale ³uczników do zenitu...
CYTAT(bodkin)
jedni usilowali cos przebic , inni sie przed tym uchronic
Powodów do chronienia by³o wiêcej, wiêc napier¶nik mia³ sens nawet bez ³uku. Krótkie bodkiny nie maj± sensu, je¶li nie s± w stanie spenetrowaæ blachy. Oczywi¶cie, nie musi to byæ koniecznie napier¶nik.
Je¶li chodzi o grubo¶æ blachy.
Z tego co czyta³em, pancerze blaszane siê wyklepywa³o i by³y generalnie dwie metody - wpuszczanie i wznoszenie. Je¶li stosowano wpuszczanie, to napier¶nik mia³ pe³n± grubo¶æ w okolicach tzw o¶ci, czyli z przodu, a po bokach by³ proporcjonalnie s³abszy. Je¶li wznoszenie, to by³o odwrotnie, ale to ma³o prawdopodobne. Jakby nie by³o, blacha na napier¶niku bêdzie siê ró¿niæ grubo¶ci± i twardo¶ci±. Im mocniej rozklepana tym cieñsza i bardziej krucha.
Inna ciekawostka mi siê przypomnia³a. Podobno ³ucznicy nak³adali na czubek grota odrobinê wosku. Wosk tradycyjny zawiera domieszkê miodu, wiêc jest do¶æ lepki. Takie strza³y mia³y siê mniej ¶lizgaæ na celu i czê¶ciej siê wbija³y.
Wygl±da mi na to, ¿e ³ucznicy sprawdzali dok³adnie jaki typ uzbrojenia s± w stanie przebiæ i ¿e dok³adali wszelkich starañ aby zoptymalizowaæ szanse na to.
Gdyby blachy by³y celem zupe³nie przypadkowym to by siê tak nie mêczyli. Musieli, moim zdaniem, braæ pod uwagê ¿e znacz±ca czê¶æ trafieñ to bêd± blachy. I nie spisywali tych strza³ów na straty, bo i groty jak i inne techniki dobierali pod tym k±tem.
Pozdrawiam.
widzialem film z testow przeprowadzonych w anglii
do testow penetracju uzyto elb o naciagu 140 lbs ,i ciezkich strzal z roznymi grotami
dlugosc 32"
testowano na blachach od 1 do 3,25 mm( ta ostatnia nie wiadomo po co )
wyniki byly rozne , ale faktem jest , ze w balsze 2 mm strzaly robily po prostu otworki
przy ultra ciezkiej strzale i dystanskie 10 m grot spenetrowal na niewiele wiecej niz 10 mm
nie wiem jakie byly grubosci blach w zbrojach , ale przy blasze 1,5 mm mozna bylo porzadnie ukluc
strzelali z bliska i nie wiem jak to by wygladalo na wiekszym dystansie
strzelali tez w brygantyne , pod roznymi katami , na odleglosc i takie tam roznosci
testy byly robione jprzy wspolpracy z placowkami naukowymi
na miejscu byli obserwatorzy znajacy sie na temacie
filmowano , zapisywano , podawano nazwiska
rzetelna robota
pozdrawiam
Warto doliczo¶c, poza wag± strza³ i naci±gami ³uków, to ¿e wtedy strzelano sposobem cloud shoting - k±t 45 stopni w górê, na zasiêgi prawdopoddobne do 200m. Taka strza³a mia³a znacznie wiêksz± si³ê ni¿ wystrzelona nawet z bliska. No i oczywi¶cie fakt, ¿e pancerz nie by³ tak samo gruby w ka¿dym miejscu. W¶ród istnego gradu strza³ rycerz mia³ marn± szansê na unikniêcie trafienia.
Pozdrawiam
czemuz to strzala na duzym dystansie miala wieksza jak piszesz sile niz ta wystrzelona z bliska ?
raczej jest odwrotnie
fakt , ze blachy wszedzie nie byly jednakowe i pewnie kulo to po rekach i nogach
sa tez wzmianki , ze z bliska starano sie trafic w zaslony
generalnie jednak najbardziej chyba skuteczne w tych nieszczesnych potyczkach bylo bloto i zamieszanie u przeciwnika
pozdrawiam
W takim razie profesja angielskiego ³ucznika nie mia³aby sensu. A jednak dziêki nim królestwo odnosi³o zwyciêstwa. Strza³y tak¿e mia³y du¿± wagê, w stosunku do tych, które u¿ywamy dzisiaj, zapewne te¿ nie bez potrzeby. I naci±gi ³uku, dzisiaj nie spotykane, bo za du¿e. Gdyby mia³o to wywo³aæ tylko zamieszanie, s±dzê ¿e nie by³oby sensu tak siê przemêczaæ, tylko zrobiæ ³uki o naci±gach do 25kg i strza³y takie jak wspó³czesne. Zasiêg by³by bardzo zbli¿ony.
Pozdrawiam.
tak to wygladalo
testy sa rzetelne i watpliwosci nie pozostawiaja
podgrzewali nawet blachy do ktorych strzelano - imitacja ciepla z ludzkiego ciala
dobrano twardosc blach
blachy mocowano na czyms w rodzaju plasteliny - brak rezonansu i imitacja ciala
wyeliminowano rowniez paradoks
sa tez znane predkosci na dolocie , uzyto specjalnego radaru - to juz przy innej okazji
co do penetracji to byly przebite co najwyzej ochrony nog i rak , poranione konie , strzaly w zaslonach
jezeli napiersnik byl cienki - ok 1,5 mm to tez mogl byc spenetrowany
to tyle
co do naciagow o ktorych wspominasz i owych ciezkich strzlach to dosc jasno wynika , ze przy strzale o wadze 70 gram ekwiwalentem dla elb o naciagu 140 lbs jest luk bloczkowy, model sprzed kilku lat , ze sredniej polki o naciagu 65 lbs
uzyskuje sie te same predkosci
nie kopie sie z koniem i nie dyskutuje z liczbami
kto chce niech wyciagnie wnioski , a kto nie to jego rzecz
pozdrawiam
A mnie co¶ takiego siê wymsknê³o ( dos³ownie ³uk nie by³ do koñca naci±gniêty i pu¶ci³ spust wtedy nie wiedzia³em nawet ¿e to jest sprawa regulacji ) odleg³o¶æ 47m ³uk Jennings Stratus 60# szczebelek drabinki duralowej na pewno nie odpowiada twardo¶ci± stali nawet typu st3 gr 2mm niemniej takie zdj±tko dla urozmaicenia dyskusji.
Pozdrawiam.
ozesz w mordê...?!
W kwestii twardosci nie jestem ekspertem, ale czy ma³a powierzchnia celu nie podniosi "twardosci"?
Duzo trudniej przebic taki szczebelek, ni¿ du¿y arkusz jakiego¶ metalu, prawda? Jesli tak, to wrazenie jest jeszcze wieksze.Wybaczcie terminologie, ale laik jestem.
Jesli bredze, prosze o krytykê i naprostowanie.
Tylko bez kopania.
pzdr
p
Adamc1 sorry ale z ³uku bloczkowego z celownikami, spustami, stabilizatorami i innymi badziewiami ka¿dy g³upi potrafi strzelac i trafiac z 50m. Spróbuj ze zwyk³ego drewnianego tradcyjnego ³uku strzelac wtedy zobaczysz co to znaczy strzelanie. W ogóle bardzo siê dziwiê, ¿e na forum historycznym jest mowa o ³ukach bloczkowych. Gdzie s± ci moderatorzy którzy usuwali posty jak by³ jaki¶ w±tek fantasy. My¶le, ¿e ³uki fantasy s± ju¿ bardziej hstoryczne od bloczków. Ale ja nie wnikam w decyzjê moderatorów i jak chc± by rozmawiano na ich forum o ³ukach bloczkowych to niech tak bêdzie. Adamc1 oczywi¶cie nie chcia³em ciê urazic ty lubisz ³uki bloczkowego ja lubie tradycyjne i fantasy. Pozdrawiam
moderatorzy zrobia co chca , ale nie ulega watpliwosci , ze adamc1 ozywil nieco to forum
co do trafiania to powiem , ze ocenianie odleglosci jest takie same jak z tradycyjnego
reszta prostsza oczywiscie
przy strzelaniu z luku jednak ocena odleglosci to jest przyslowiowe 50% sukcesu
pozdrawiam
S³awa i chwa³a!
macio90: Mo¿e nie jestem moderatorem, ale wydaje mi siê, ¿e tu akurat mo¿na pisaæ o takich rzeczach jak ³uki bloczkowe. ( FREHA > Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > £ucznictwo). Nie trzeba od razu siê bulwersowaæ
.
A co do w±tku u¿yteczno¶ci ³uków w przebijaniu blach, strza³y kierowane pod k±tem 45 stopni na du¿e odleg³o¶ci, najczê¶ciej wbija³y siê w elementy pancerza w obrêbie obrêczy barkowej. W ³ucznictwie sportowym nie s± potrzebne ³uki o monstrualnych naci±gach, a nawet s± nieporz±dane, w szczególno¶ci do treningów. Mo¿na zrobiæ ³uk o gigantycznym naci±gu i zrobi swoje z naprawdê grub± blach±. Tylko wtedy by³oby to tak, jakby¶my strzelali z ³uczyska od ma³ej balisty.
Strza³y w czasie walki, kierowane by³y g³ównie jako "deszcz", a je¿eli kierowano je z bli¿szych odleg³o¶ci, pod ostrzejszym k±tem, potrafi³y przebijaæ pancerze nawet w centralnej ich czê¶ci, ale zbroja p³ytowa + kolczuga, stanowi³y ju¿ dosyæ skuteczn± barierê, a wiemy, ¿e ³ucznicy nie strzelali do konnych, z odleg³o¶ci 5 mertrów, celuj±c w s³abe punkty. Dodajmy do tego adrenalinê i strach....
Pozdrawiam
CYTAT(Statorius @ 00:45 03.11.2006)
Strza³y w czasie walki, kierowane by³y g³ównie jako "deszcz", a je¿eli kierowano je z bli¿szych odleg³o¶ci, pod ostrzejszym k±tem, potrafi³y przebijaæ pancerze nawet w centralnej ich czê¶ci, ale zbroja p³ytowa + kolczuga, stanowi³y ju¿ dosyæ skuteczn± barierê, a wiemy, ¿e ³ucznicy nie strzelali do konnych, z odleg³o¶ci 5 mertrów, celuj±c w s³abe punkty. Dodajmy do tego adrenalinê i strach....
Pozdrawiam
dodam tylko , ze balcha 2 mm byla zapora w ktorej mozna bylo jedynie dziurki porobic
to tak , a;propo centralnej czesci opancerzenia
pozdrawiam
witam
kilka dni temu, strzelilem z okolo 40 m do niewielkiej tablicy informacyjenej na osrodku sportowym (glupota !!) blach okolo 1.5-2mm grobosci
pierwsza strzala uderzyla lekko w prawo od srodka i odbila sie, podobnie nastepna
potem juz trafialem centralnie dwa razy i ... jakos nie widzialem jak strzaly laduja na trawie (strzelam w nocy, tez glupota, ale podyktowana przymusem)
okazalo sie ze obie spenetrowaly blache az po same lotki i mialem spore problemy z ich wyciagnieciem
ok, powiecie ostry grot, niewielka odleglosc, ciezka strzala, mocny luk...
nic z tych zeczy: #55@28@ recurve, carbonowa strzala 395 grains, odleglosc jak wspomnialem okolo 40m i... lekki wkrecany grot typu "blunt"!! (tych grotow uzywam na co dzien, sa calkowicie tempe, nie wchodza w trawe tak jak tarczowe i lepiej sie sprawdzaja na duze dystanse niz "judo points"
Tak dla informacji, strzelam równie¿ z ³uku koreañskiego drewnianego - model wind naci±g 60# przy 32" -co prawda od niedawna lecz z wielk± przyjemno¶ci± pozdrawiam Adam
CYTAT(bodkin @ 23:10 02.11.2006)
dodam tylko , ze balcha 2 mm byla zapora w ktorej mozna bylo jedynie dziurki porobic
to tak , a;propo centralnej czesci opancerzenia
pozdrawiam
S³awa i chwa³a!
A ja bêdê siê upiera³, ¿e jednak strza³a potrafi³a spenetrowaæ 2mm blachê.
A¿ muszê uruchomiæ mój ³uk w taki dzieñ ;]
Sprawdzê to.
Pozdrawiam
CYTAT(Statorius @ 11:04 03.11.2006)
S³awa i chwa³a!
A ja bêdê siê upiera³, ¿e jednak strza³a potrafi³a spenetrowaæ 2mm blachê.
A¿ muszê uruchomiæ mój ³uk w taki dzieñ ;]
Sprawdzê to.
Pozdrawiam
niestety nawet entuzjaci elb z anglii po testach stwierdzili , ze blacha 2 mm to za duzo nawet dla ciezkiego luku
pozdrawiam
CYTAT(bodkin @ 11:51 03.11.2006)
niestety nawet entuzjaci elb z anglii po testach stwierdzili , ze blacha 2 mm to za duzo nawet dla ciezkiego luku
pozdrawiam
Obalê to!!!
Na zdrowy rozum do g³owy przychodzi mi, ¿e zale¿y to te¿ od grotów i nie s±dzê, ¿eby mocny ³uk nie zniszczy³ 2mm blachy. Nie podwa¿aj±c autorytetu angielskich badaczy.
Pozdrawiam
Aby nie by³o w±tpliwo¶ci przed chwil± po¶wiêci³em jedn± stzra³e nie po to by przekonaæ nie siebie lecz ¿eby¶cie zobaczyli na w³asne oczy.
-£uk bloczkowy - o sile naci±gu 60# d³ugo¶æ naci±gu 29,5" odleg³o¶æ 10m strza³a xx78 supernatural rozmiar 2415 lite grot tarczowy 125gr
-blacha 2mm
Efekt strza³a zniszczona grot wbi³ siê do ¶rodka na blasze ¶lad strza³u bez perforacji
Strza³a i blacha do obejrzenia u mnie
Je¿eli strzelacie z du¿o szybszych ³uków to proponujê siê bawiæ je¿eli nie to zapomnijcie o spieraniu siê z cyframi przynajmniej w oczywistych sprawach pozdrawiam.
Zdjêcia by³y robione telefonem w najbli¿szych dniach zrobiê je porz±dnym sprzêtem i podmieniê pozdrawiam Adam
CYTAT(Adamc1 @ 13:57 03.11.2006)
-£uk bloczkowy - o sile naci±gu 60# d³ugo¶æ naci±gu 29,5" odleg³o¶æ 10m strza³a xx78 supernatural rozmiar 2415 lite grot tarczowy 125gr
-blacha 2mm
Nie czepiam siê
. Wszystko super opisane z wyj±tkiem blachy (one te¿ maj± ró¿ne twardo¶ci
).
Blacha na he³mach wojskowych poddaje siê jedynie widii, a najtañsza w arkuszach (2mm gr.) daje siê kszta³towaæ lekkim m³otkiem.
Blacha by³a w gatunku st3s
fajny test , szkoda strzalki , ale to juz tak jest
ten gatunek blachy ma w okolicach 90 w skali vickersa
pancerze z 15- go i poczatku 16- go wieku szacuje sie na 190 przecietnie
z tym , ze najnizej to 100 , a najwyzej ponad 300
Satoruusie obalaj
sam jestem ciekaw co ci wyjdzie
obojetnie jaki grot wsadzisz to nic nie wskorasz
do blachy 2 mm potrzebna jest naprawde pozadna kusza , luk jest tu za krotki po prostu
sa ekstremalne sytuacje kiedy penetracja z luku na te 2 ,3 cm jest mozliwa
problem polega na tym , ze takie luki nie wystepuja w przyrodzie prawie wcale ;
typu elb powyzej 200 lbs , lub zlozone powyzej 180 lbs, plus bardzo dogodne warunki dla takiej penetracji
ale ja ciebie rozumiem , ze najlepiej pomacac to samemu
pozdrawiam
Osobi¶cie widzia³em na turnieju w Dêbnie w tym roku, jak pewien Wêgier z Wyszehradu przestrzeli³ NA WYLOT wiadro (takie duze, 11 litrowe zdaje siê) z blachy ocynkowanej wype³nione mocno ubitym mokrym piachem. Nie by³ to przypadek, powtarzalno¶æ "do¶wiadczenia" by³a, robi³ to kilka razy i za ka¿dym razem efekt by³ taki sam. Tylko ¿e strzela³ z Grozera o naci±gu co¶ oko³o 110 kg. Jak tylko znajdê jak±¶ fotê to wrzuce.
bardzo ladnie , ale wiadra robia z cienkiej blachy
pozdrawiam
Tylko we¼ pod uwagê, ¿e strza³a przechodzi³a w sumie przez DWIE warstwy tej blachy i 30 cm mokrego, zbitego piasku. W±tpie, by wiadra by³ robione z cieñszej blachy ni¿ 1 mm, a przypszczam, ¿e jest to trochê wiêcej, co¶ ko³o 1.2 mm - nie mam akurat pod rêk± takiego wiadra wiêc nie mogê sprawdziæ, wiêc wg mnie taki test o czym¶ ¶wiadczy, skoro strza³a wychodzi³a z drugiej strony wiadra na jakie¶ 15 cm.
110kg = 242.508488 funtów fajna wielko¶æ
waga luku zacna , ale to pewnie tylko gruby blad
wiadra powinny byc z blachy 0,5-0,7 mm
nawet jak sie trafilo jakies monstrualne z blachy 1 mm to przebicie dwoch scian kompletnie nie swiadczy o mozliwosci przebicia jednej bachy 2 mm
tego nie mozna sumowac po prostu
piasek faktycznie daje opor , ale strzaly bardzo ladnie go penetruja
generalnie bardzo fajny pokaz , ale jako material na test bezwartosciowy
pozdrawiam
Dzisiaj na TVP1 by³ film o Czyngis Chanie. Mongo³owie oblegali Pekin. Chiñscy ³ucznicy robili w ich szeregach spore spustoszenie. Czyngis Chan przodem kaza³ wysy³aæ jeñców z tarczami i os³onami dla swojego wojska a ka¿demu Mongo³owi kaza³ daæ do za³o¿enia jedwabn± koszulê. Jedwab posiada gêsty i mocny splot. Strza³a wbijaj±c siê w cia³o wpycha³a przed sob± jedwabn± tkaninê - dziêki temu ³atwiej by³o wyj±æ grot z rany - nie haczy³ siê, nie infekowa³ rany, no i nie pozostawa³ w niej. Ranni szybciej wracali do zdrowia. Przytaczam to jako ciekawostkê - od pocz±tku ¶wiata a wiêc i od czasu wynalezienia ³uku - zawsze kto¶ kombinowa³ jak przebiæ i jak siê nie daæ przebiæ. Chiñczycy strzelali "salwami" z wysokich murów obronnych - nie wiem jaka to by³a odleg³o¶æ. Mongo³owie sami doskonali ³ucznicy - ochraniali siê sami jak mogli przed strza³ami - wykorzystuj±c przede wszystkim gêste i grubo pikowane "ubrania ochronne"
Pozdrawiam
Podstawy fizyki w ³ucznictwie znane s± mniej wiêcej od osiemdziesiêciu lat ,balistyka jest o wiele starsza a w³a¶ciwo¶ci stali poznano jeszcze wcze¶niej.
Poni¿ej postaram siê przytoczyæ podstawowe zagadnienia z tym zwi±zane, nie wiem czy nie powinno byæ to nowym podpiêtym tematem. Powinien on rozwijaæ siê dla dobra ogó³u odwiedzaj±cych to forum, nie wspominaj±c o tym ¿e spora grupa ludzi maj±ca wiedzê na temat podzieli siê ni± ( wiedz±) z innymi. Powszechnie akceptowany standard mierzenia sztywno¶ci strza³ (stworzony przez firmê Easton) okre¶lamy jako sztywno¶æ statyczn± (static spine).
Strza³ê opieramy w dwóch punktach na jej koñcach na oznaczonej odleg³o¶ci a w jej ¶rodku zawiesza siê okre¶lonej wagi ciê¿arek. Odleg³o¶æ o jak± obci±¿ony ¶rodek strza³y odchyli siê od poziomu nazywamy sztywno¶ci± strza³y. Im ni¿sza jest ta warto¶æ tym wiêksze jest ugiêcie i wiêksze odchylenie od poziomu. Przy za³o¿onych parametrach punktów podparcia i ciê¿arka, statyczna sztywno¶æ zale¿y od elastyczno¶ci materia³u, z jakiego wykonana jest strza³a oraz w³a¶ciwo¶ci geometrycznych i fizycznych samego materia³u.powy¿ej(na niebiesko) fragment t³umaczenia wykonany za zgod± Autora przez Maæka ze strony http://homepage.ntlworld.com/joetapley/ Pêd (p) - wektorowa wielko¶æ fizyczna charakteryzuj±ca ruch postêpowy cia³a o kierunku i zwrocie pokrywaj±cym siê z kierunkiem i zwrotem wektora prêdko¶ci. Pêd cia³a jest równy iloczynowi masy (m) i prêdko¶ci (V) poruszaj±cego siê cia³a: p=mV.
Jednostk± pêdu jest kilogramometr na sekundê kg × m/s - jest to pêd cia³a o masie 1kg poruszj±cego sie z prêdko¶ci± 1m/s.
Obci±¿enie przekroju poprzecznego pocisku (strza³y itp)/stosunek masy do pola przekroju poprzecznego
Niuton (N) - jednostka si³y - si³a ma warto¶æ 1N kiedy cia³u masie 1kg nadaje przyspieszenie 1m/s2.
Praca (W) - jest sposobem przekazywania energii na drodze mechanicznej jednemu cia³u (lub uk³adowi cia³) przez drugie.
Praca jest wielko¶ci± skalarn± zdefiniowan± jako iloczyn skalarny wektora si³y przez wektor zmiany po³o¿enia:
W = F × Dr = F × Dr × cos(F,Dr)
Praca w ujêciu fizycznym ma warto¶æ dodatni±, je¿eli spowoduje przyrost energii uk³adu nad którym ta praca zosta³a wykonana.
Energia kinetyczna ruchu postêpowego (Ek) - skalarna wielko¶æ fizyczna charakteryzuj±ca stan poruszaj±cego siê cia³a. Jest równa pracy wykonanej przez si³ê wypadkow± dla nadania cia³u prêdko¶ci. Jej wielko¶æ okre¶la wyra¿enie: Ek = mV2/2
Zmiana energii kinetycznej równa jest pracy wykonanej nad cia³em.
D¿ul (J) - jednostka pracy, energii i ciep³a. Jeden d¿ul (1J) jest równy pracy jak± wykonuje si³a 1N na drodze 1m; zak³adaj±c, ¿e zwrot dzia³aj±cej si³y jest zgodny ze zwrotem przesuniêcia:
1J = 1N × 1m
[J] = kgm2/s2
Energiê kinetyczn± obliczamy ze wzoru: Znaczenie symboli:
v - prêdko¶æ cia³a w m/s
m - masa cia³a w kg
wynik otrzymujemy w J
slyszalem o tym jedwabiu Burzywoj , ponoc z podobnych wzgledow byl tez ceniony w europie
fajny wykladzik Adam , takie podstawy na podoredziu przydac sie moga
jak mozesz to dodaj cos o obciazeniu przekroju poprzecznego , przekroju poprzecznym i pedzie
pozdrawiam
Wszystko bêdê wrzuca³ do
postu nr 131 w sensie teori strza³u i strza³ je¿eli kto¶ ma istotne informacje proszê o uzupe³nianie i oczywi¶cie krytyka mile widziana
Pozdrawiam
CYTAT
Strza³a wbijaj±c siê w cia³o wpycha³a przed sob± jedwabn± tkaninê - dziêki temu ³atwiej by³o wyj±æ grot z rany - nie haczy³ siê, nie infekowa³ rany, no i nie pozostawa³ w niej. Ranni szybciej wracali do zdrowia.....
CYTAT
Mongo³owie sami doskonali ³ucznicy - ochraniali siê sami jak mogli przed strza³ami - wykorzystuj±c przede wszystkim gêste i grubo pikowane "ubrania ochronne"
jedwab zastosowanie prawie wspó³czesne Twórc± wielu ciekawych wynalazków by³
Jan Szczepanik los obszed³ siê z nim nie³askawie.
Szczepanik opatentowa³ fotoelektryczn± metodê produkcji barwnych tkanin, rozpocz±³ pracê nad telegrafem bez drutu i przekazem obrazu. Skonstruowa³ telektroskop - prosty prototyp aparatu telewizyjnego. W latach 1902-1903 zajmowa³ siê barwn± fotografi±, a w 1906 zbudowa³ nowy typ kolorymetru. W 1925 roku prezentowa³ swoje barwne filmy ma³oobrazkowe w Niemczech i Szwajcarii. Do ciekawszych wynalazków Szczepanika nale¿a³ fotosculptor, pozwalaj±cy na kopiowanie rze¼b, i
jedwabna kamizelka kuloodporna(1901r), która ocali³a ¿ycie hiszpañskiego monarchy Alfonsa XIII podczas jednej z prób zamachu.
http://www.jeybi.republika.pl/jan_szczepanik.html
http://www.sptradarch.org/DVD%20info.htmlpod tym linkiem mozna sobie zakupic relacje z testow 140 lbs elb
rzecz nie jest strasznie droga
jest plytka dvd i wyniki na drugiej plytce w formacie pdf
film trwa 40 min
testy sa rzetelne i moim zdaniem warto sie z nimi zapoznac
pozdrawiam
CYTAT(Daniel Bochra @ 15:58 18.12.2006)
Witaj Danielu zdj±tka s± bardzo fajne i dowodz± tego ¿e impreza by³a przednia
niemniej zupe³nie nic nie wnosz± do tematu skuteczno¶ci w sensie penetracji blachy o gr 2mm
akurat te 2 mm jest tak± graniczna grubo¶ci± która ma ju¿ wytrzyma³o¶æ spor± a wagê jeszcze do zniesienia
mysle ¿a na zawodach 2D które organizujemy wiosn± 26.05.2007 Kamienio³om Kielniki w Jurze Krakowsko - Czêstochowskiej "JURA 2007"
http://www.sekcjalucznicza.prv.pl/index-terminarz2006.html je¿eli przyjedzie grupa ³uczników tradycyjnych mo¿emy zrobiæ równie¿ strzelanie do blachy jako ciekawostkê tudzie¿ innych dziwnych rzeczy na zawody zapraszam wszystkich lubiacych dobr± zabawê w towarzystwie ludzi strzelaj±cych z przeró¿nych ³uków. Pozdrawiam
"zdj±tka nic nie wnosz± do tematu skuteczno¶ci w sensie penetracji blachy o gr 2mm"
witam
znalazlem je na stronce z UK i wrzucilem tutaj
tyle
pozdrawiam
Co do prób klinicznych penetracji nie bêde siê wypowiada³, bo za ma³o wiem, ale co do skuteczno¶ci ostrza³u przytocze analogie nieco bardziej wspó³czesna- ogieñ zaporowy. Przy zmasowanym ostrzale wrogowie zmuszani sa do szukania zas³ony, chowania sie za tarczami itp. do ich raczej mocno spowalnia. Przypuszczam tez ze w celu zmniejszenia skutków ostrza³u musieli siê rozpraszaæ- jak i na dzisiejszym polu walki, co os³abia³o skuteczno¶c dzia³ania formacji. Francuskie rycertwo nie by³o zgrana w pe³ni armi± zawodowa, rozpraszanie i skupianie do szar¿y musia³o powodowac lekkie zamieszanie, dodatkowo spowalniaj±ce manewry , co skutkowa³o d³uzszym pozostawaniu pod ostrza³em. Poprawice mnie jesli siê myle, ale zbroje p³ytowe z ty³u bywa³y chyba nieco s³absze dla zmniejszenia ciê¿aru, no i z ty³u raczej ciêzko zas³oniæ siê tarcza >Do pokazywania pleców dochodzi³o zarówno podczas manewrów, jak i odwrotu czy ucieczki spowodowanej za³amaniem morale- czynnik bardzo wa¿ny. Co do skuteczno¶ci penetracji- jest to co prawda moja lu¼na dywagacja, nie poparta dowodami, ale mysle ¿e jest mo¿liwe ze cze¶c ³uczników w oddziale mog³a obs³ugiwac znacnzie twardsze ³uki ni¿ te które znaleziono na " Mary Rose", i w takich momentach pe³nili funkcjê " stoperów". Sk±d ta dywagacja? Ano nie wierze, zeby w kilkutysiêcznych oddzia³ach ³uczników szkolonych od m³odo¶ci nie by³o osób zdolnych fizycznie do takich wyczynów. Wojsko zawsze by³o formacja, gdzie lubiono chwaliæ siê mozliwo¶ciami, a ³uki przeciez robiono " na miarê" . Dzisiejsi strongmani rzadko chyba zajmuja siê ³ucznictwem, ale zróbie dla nich ³uki na miare i spróbujcie mozliwosci penetracji:) Zanim mnie zakrzyczycie, ze nie ma na to dowodów to odpowiem, ¿e historia opatra tylko na dowodach w wykopalisk czy pism z pewno¶cia by³aby naj³atwiejszym przedmiotem na maturze:)
Heya
Ja sadze ze jesli ktos strzelal od dziecinstwa bo to mu bylo potrezbne nie tylko do walki ale do takze do innych rzeczy a nie watpie ze sredniowieczni lucznicy nie trenowali, to taki ktos przy kozystym zbiegu okolicznosci potrafil wyksztalciæ napewno wieksza sile naci±gu nizeli ktos w dzisiejszych czasach i potrafil strzelac z mocniejszych lukow niz znaleziono na "mary rose" slyszelem ze kiedy odkopano jakiegos ksiecia kregoslup byl caly powykzywiany a replika jego luku niosla na grubo ponad 300m.
Pozatym kiedy¶ robiono naprawde dobre luki ktore swietnie strzelaly dzieki wieloletniemu doswiatczeniu ich konstruktorów. Wiêc przy zastosowaniu dobrych strzal taki lucznik mysle ze byl w stanie przebic wiekszo¶c pancezy moze nie tych najlepszych ale przeciez nie wszyscy przeciwnicy byli wyposazeni w grube mocne panceze.
troche odbiegleglem od tematu ale wydalo mi sie to ciekawe ;p jesli tak to moze to ktos dalej poci±gnie.
Boonczyk (¶wiadomie ignorujê oryginaln± pisowniê), siêgnij mo¿e do s³ownika poprawnej polszczyzny czy ortograficznego czy jakiegob±d¼, ale siêgnij. Sk³adnia, interpunkcja - tego ucz± ju¿ w podstawówce.
A wymagaj± bezwzglêdnie na Freha.
Zw³aszcza jeden z moderatorów jest wrêcz uci±¿liwym stró¿em piêknej mowy polskiej.
K³aniam.
Zapomnia³em zwrócic uwagê na to, ¿e o ile ³uki na Mary Rose by³y przeznaczone d³a za³ogi- a chyba wszystko na to wskazuje, nie byl to okrêt handlowy ani aprowizacyjny, to nie by³o potrzeby " instalowania" tam ³uków o najwiekszych naci±gach- na okretach nie uzywano raczej az tak ciêzkiego opancerzenia, , ³ucznicy te¿ raczej nie musieli zatrzymywaæ szarz ciêzko opancerzonej kawalerii.
Witam!
Ta ca³a wypowied¼ zaintrygowa³a mnie do wykonania samemu próby. Wynik byl taki: Strzelalem z luku 23-24kg z odleg³o¶ci 25m strza³ami o grotach tarczowych. Strzaly przebija³y blaszke o grubo¶ci 0,5mm z wielk± ³atwo¶ci±, wbijaj±c sie w s³ome na du¿± g³êboko¶æ. ¯adna ze strzal nie uleg³a zniszczeniu. Wiêc my¶lê, ¿e przy wyko¿ystaniu strza³ o lepszych grotach, mocniejszego ³uku z powodzeniem mo¿na by z powodzeniem przebijaæ s³absze pancerze. Zabawa by³a przednia :D Wiêc zachêcam do wykonania samemu próby i pochwalenia sie wynikiem. Dorzucam te¿ zdjêcia tego co siê sta³o.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Boonczyk, z ca³ym szacunkiem, analogia nie wydaje mi sie trafiona, przebijanie pokrywki z wiaderka od farby nijak sie nie ma do przebijania zbroi. z wielu przyczyn, na przyk³ad takiej, ze do przebicia blachy 2 razy grubszej nie wystarczy raczej 2 razy wieksza si³a. Równie dobrze mozna powiedziec, ze jak mozna zabiæ muchê gazeta, to s³onia pa³k±. Z serca odradzam próbowaæ
. Zamówi³em romboidalne bodkiny i jak zrobiê z nimi strza³y postaram siê przeprowadzic odpowiednie próby. £uk mam 50 kg naci±gu wiec s±dzê ¿e bêdzie reprezentatwyny historycznie. Zdjêcia zamieszczê w temacie, sam jestem bardzo ciekawy, nie ma to jak spróbowac samemu
Racja jest Fizykiem to ja nie jestem ale, Napewno moja 23-24 mogla by przebiæ cos grubszego niz tylko ta pokrywka. O twojej 50 nie wspomne. A zbroje w sredniowieczu nie zawsze byly l¶ni±ce mocne i od najlepszych rzemie¶lników. Pozatym nie kwestjonuje tutaj czy morzna by powstrzymaæ jazde ciê¿kiej kawaleri strzelajac ze luku o naciagu 23 kg. Tylko próbuje sobie u¶wiadomiæ (na w³asne oczy) jaka byla zdolno¶c przenikania strzaly w lekk± jazde lub piechotê.
Pozdrawiam i jak co¶ przeæwiczysz proszê zamie¶æ fotki chetnie popatrzê.
Boonczyk jak chces popróbowac sily przebicia ³uku to lepiej zamów lub zrób sobie strza³y z krótkimi bodkinami( na twarde cele) lub li¶cie- do bardziej miekkich. Groty tarczowe jak twoje na zdjêciach zaprojektowano raczej po to, by zbytnio nie penetrowa³y. Powodzenia w próbach!
Przyszlo mi do g³owy rozwi±zanie problemu róznic w testach " klinicznych" i przekazach lat dawnych co do mo¿liwo¶ci przebijania pancerzy. Otó¿ z pewno¶cia pancerze( ca³y czas mówimy o p³ycie) po wielu u¿yciach- otrzymanych ciosach, odbitych strza³ach- dorabia³y kolekcji rys , wgnieceñ i miejscowego zmêczenia materia³u- przy odklepytwaniu wgnieceñ zmêczenie siê zwieksza³o jak s±dze, tak jak w prêcie wyginanym naprzemiennie. Przy trafieniu takie miejsce raz , ¿e ryzyko odbicia maleje, dwa ze strza³a " pracuje " juz z blacha nie maj±ca w tym miejscu pierwotnych w³asciwo¶ci.Zeby by³o jasne: nie s±dze ¿e angielscy longbowmani celowali rozpoznaj±c zmêczenie materia³u
Ale uwzglêdnijmy, ¿e na odleg³o¶ciach, na które mierzono do konkrtenego celu miejsca w które celowano by³y podobne jak zreszta i przy uderzeniach bronia bia³±. Poza tym stosowana by³a taktyka zmasowanego ostrza³u a nie snajperska, wiêc szanse na udana penetracjê wzrasta³y, nikt nie twierdzi³ ¿e kazda strz³a trafia³a ani ¿e kazde trafienie eliminowa³o z walki, ale kilkutysiêczny oddzia³ prawem statystyki musial nieraz ladowaæ strza³y w te w³asnie os³abipone miejsca. Jak do tego do³ozyc fakt, ze nie wszyscy przeciwnicy mieli pe³na p³yte, wydaje sie to logicznym rozwiazaniem zagadki. W próbach klinicznych nie spotka³em siê, aby twierdzono ze walili w blache toporami i mlotami wczesniej aby zwiekszyæ realizm. W moim tescie zrobie jedno i drugie zeby unikn±c pos±dzenia o brak obiektywizmu. tyle ze mam problem z uzyskaniem blachy mniej wiecej odpowiadaj±cej w³a¶ciwo¶ciami sredniowiecznej- ma i¶æ tylko do testu, wiec nie chce zamawiaæ za Bóg wie jaka kwote, czy którys ze znawców teamtu moze cos doradzic?
z blacha bedzie klopot.
zwykla st3s " biala " ma wg skali vickersa ok 90 hv
zbroje przecietnie mialy wiecej , do testow w anglii uzyto blachy o twardosci 190 hv , chociaz byly zbroje o twardosci 300 i wiecej hv.
mysle , ze wybrano te 190 poniewaz tych o duzej twardosci bylo malo , a byly tez takie o twardosci ponizej owych 190 hv .
tak czy owak nawet przy twardosci blachy 90 hv i grubosci tejze wynoszacej 2 mm penetracja jest problematyczna.
nawet z najtwardszych lukow mozna tylko porobic otwory .
pozdrawiam
Mo¿na braæ pod uwagê blachê nieco cieñsz± ni¿ robiono kiedy¶ zbroje, wtedy powinno siê zniwelowaæ efekt zwiêkszonej wytrzyma³o¶c. Albo kupiæ normaln± blachê, tylko ¿e przejechaæ po niej szlifierk± raz albo dwa, stanie siê wtedy minimalnie cieñsza przez co mniej wytrzyma³a. Kupiæ blachê 1.5 mm, przeszlifowaæ raz czy dwa, ukszta³towaæ i gotowe. Jak masz trochê grosza mo¿esz tez spróbowaæ z blach± 2 mm
Wa¿ne jest, by j± odpowiednio ukszta³towaæ, co na kszta³ czegos kirysopodobnego, wp³ywa to znacznie na zdolnosæ penetracji strza³y - kirys jest mniej odporny ni¿ arkusz blachy, który dodatkowo sprê¿ynuje.
By zwiêkszyæ szansê na przebicie mo¿esz tak¿e zahartowaæ bodkiny (oraz trochê je odpu¶ciæ by nie by³y zbyt twarde i kruche zarazem) no i odpowiednio naostrzyæ.
CYTAT(Grzyp @ 22:34 07.05.2007) [snapback]188537[/snapback]
Mo¿na braæ pod uwagê blachê nieco cieñsz± ni¿ robiono kiedy¶ zbroje, wtedy powinno siê zniwelowaæ efekt zwiêkszonej wytrzyma³o¶c.
czy uwazasz iz blacha wspolczesna ( popularna st3 )mimo mniejszej twardosci ma wieksza wytrzymalosc ?
z tego co zauwa¿y³em, podczas prób nie zwrócono uwagi na do¶c istotny szczegó³- cel by³ NIERUCHOMY. W przypadku ruchu w kierunku ³ucznika- czyli w trakcie ataku predko¶æ strza³y naleza³oby dodaæ do predkosci konia, na bli¿szych odleg³o¶ciach by³a to juz prêdko¶æ galopu lub cwa³u. Pojêcia nie mam jakie predko¶ci osi±ga³y przecietnie konie podczas takiego natarcia, ale to mo¿e byc te pare procent ró¿nicy w wielko¶ciach, i pare centymetrów strza³y wiecej w rycerzu. Jak ktos ma dane na temat tych predko¶ci, pros¿e o info dla nauki, zobacze czu uda mi sie jakos wykombinowac bezpieczna próbe przy uzyciu samochodu. Efekty oczywsicie wystawie na widok publiczny. Jak na razie teoria- ale wczesniejsza moja teza o zmêczeniu materialu w pancerzach i dodanie predko¶ci konia wydaje sie logicznie wyjasniac wiele. Czekam na zamówione groty i biorê siê za próby