Witam!
No to mo¿e od pocz±tku:
CYTAT(Wojs³awa @ 18:52 20.03.2009)
namiot z otwieran± ca³± klap± boczn±, jako taki nie istnieje (dzisiejsze udogodnienie dla kramarzy).
No nie, to po³owa ludzi ma taki namiot. Wiêkszo¶æ nie mo¿e siê myliæ
To ¿e jest on funkcjonalny to raczej jego dodatkowa funkcja po prostu wykorzystywana przez kramarzy. Dla pewno¶ci za³±czam obrazek czy o to samo nam chodzi
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikCYTAT(Wojs³awa @ 18:52 20.03.2009)
A teraz moje pytanie. Jako, ¿e zamówi³am sobie nowy namiocik (sto¿ek) i potrzebujê zrobiæ do niego maszt. No i pytanie czy mo¿e byæ to maszt ³±czony (ze wzglêdu na to, i¿ jestem osob± nieposiadaj±ca auta by³oby to wygodniejsze), ni¼li jeden 2,5 metrowy kij :D macie jakie¶ sposoby ³±czenia masztu? Je¶li tak to podajcie jakie¶ rozwi±zanie, bo nie wiem jak siê do tego zabraæ.
Wrzucam obrazki znalezione gdzie¶ w necie odno¶nie ³±czenia masztu. Poniewa¿ jestem na etapie projektowania masztu te¿ chêtnie poczytam o rozwi±zaniach. Je¶li chodzi o wbijanie drewnianych ko³ków w nawiercone dziurki to jako¶ tego nie widzê. Po pierwsze dlatego ¿e aby konstrukcja siê trzyma³a po ka¿dej ze stron musia³oby byæ co najmniej 2 ko³ki, a niestety ten drugi bêdzie na koñcu ¶ciêcia. Po drugie jak ju¿ siê taki ko³ek wbije to raczej trzeba to zrobiæ na maxa i tak ¿eby nie wystawa³ z jednej strony bo przebije namiot
Po za tym wyci±ganie takiego drewnianego ko³ka jest hardcorem. Moja propozycja jest nastêpuj±ca. ¦ci±æ na ukos jak to przedstawi³a Anulka, potem spreparowaæ metalow±/¿elazn± tulejê i zakleszczyæ tam te drwa. Jednak aby siê nie wysunê³y proponujê nawierciæ dziurki na wylot i zakleszczonych drwach przez metal i drewno i zakotwiczyæ je gwo¼dziem odpowiedniej ¶rednicy. I tak g³ówk± gwo¼dzie (w poprzeczce) musi byæ zamontowana od grzbietu a czê¶æ wychodz±ca na zewn±trz wewn±trz namiotu. Postaram siê przedstawiæ to na zdjêciu.
Acha, ci±æ masz trzeba wzd³u¿ s³oi, tak aby dziura by³a nawiercona w ich poprzek, poniewa¿ naprê¿enia bêd± spoczywa³y w tych w³a¶nie miejscach. Problem us³ojenia jest mocno analizowany w dziale ³ucznictwo i na prawdê wiem co piszê
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikCYTAT(AgusiaW @ 01:00 24.03.2009)
Nie mniej wa¿na sprawa to dobre doci¶niêcie i dopasowanie, ¿eby jak naj mniej ca³o¶æ siê rusza³a. Przy du¿ych namiotach o szerokich masztach to piku¶, bo drewno wytrzyma, ale przy ma³ych z cienkim masztem mo¿e siê to ¼le skoñczyæ. Potem ju¿ tylko trzeba zadbaæ, by masz by³ dociskany pionowo w dó³, czyli nie sta³ pod ukosem. Mam teraz dwa takie maszty, jeden sk³adany z 2 kawa³ków, jeden z 3. Ten z 3 kawa³ków mocujê megamroczn± metod± czyli za pomoc± ¶rub i nakrêtek motylkowych i owijam sznurem. Przed ruchami na boki lepiej zabezpiecza jednak patent z ko³eczkami, ale wymaga on wiêkszych otworków, które os³abiaj± konstrukcjê. Moje maszty zrobi³em ze sztyli do wide³, do nabycia w ka¿dym sklepie. Maj± 150cm wysoko¶ci i czasem trafiaj± siê bukowe. Jak siê pokombinuje mo¿na ³±czyæ je w nieskoñczono¶æ.
Dobre rady dajesz
Tak w³a¶nie zachodzi³em w g³owê sk±d wzi±æ takie kawa³ki drewna, a kawa³ drzewca od ³opaty mo¿e byæ ca³kiem fajn± spraw±. No i grubo¶æ mnie zastanawia³a bo to jest raczej najistotniejsza czê¶æ konstrukcji. Jednak nie by³bym pewien czy maj± one a¿ 150 cm d³.?! No i zazwyczaj s± zwê¿ane na dole aby wesz³y w ³opatê czy wid³y, oraz maj± nabit± poprzeczkê do trzymania z drugiej strony wiêc strata jest du¿a
Kurde
CYTAT(AgusiaW @ 01:00 24.03.2009)
Oczywi¶cie na ka¿de takie rozciêcie przypadaj± conajmniej 2 ko³ki czy ¶ruby, inaczej przed z³o¿eniem nie zabezpieczy ¿adne owijanie.
Zgadzam siê w ca³ej rozci±g³o¶ci.
CYTAT(AgusiaW @ 01:00 24.03.2009)
Rozciêcie musi byæ wykonane pod katem du¿o wiêkszym ni¿ 45stopni -czyli norma w tych takich matrycach stolarskich do ciêcia desek. Trzeba je wyznaczyæ jako¶ na oko tak, by zmie¶ci³y siê dwa ko³ki troche od siebie jednak oddalone.
Chodzi ci o te matryce stolarskie które s± zazwyczaj z plastiku i wygl±daj± jak kwadratowa rynienka z naciêciami???
CYTAT(AgusiaW @ 01:00 24.03.2009)
Co do historyczno¶ci to kombinuj±c nad moim patentem opar³em siê na znalezionej na freha wikiñskiej metodzie ³±czenia desek do namiotów. Patent zas³yszany, wiêc mo¿e te¿ wymy¶lony, a nie historyczny. Nie mam siê oczywiscie za prekursora czy wynalazcê, ale kiedy szuka³em czego¶ o sk³adanych masztach nie znalaz³em ¿adnej innej inspiracji.
Nie znalaz³e¶ ¿adnej innej inspiracji bo nic co sk³adane nie jest historyczne
Nikt w ¶redniowieczu nie bra³ ze sob± omasztowania bo by³o zbêdne. Tam gdzie siê zatrzymywali brali toporek i cieli sobie maszt. Zatem twoje motylki w omasztowaniu s± tak samo historyczne jak wi±zanie super lniano-konopnym sznurem. Nie ma siê co zatem spuszczaæ w tej kwestii tylko kombinowaæ u¿ywaj±c wszystkiego co dostêpne wspó³cze¶nie, uwzglêdniaj±c jedynie aby nie "straszy³o" w namiocie historycznym.
CYTAT(AgusiaW @ 01:00 24.03.2009)
Oczywiscie standard z tulej± stalow±, ale ten pomys³ nie przypad³ mi do gustu ze wzgleu na wagê i zawalato¶æ, oraz fakt, ¿e jednak drewiany maszt mo¿e siê w niej zaklinowaæ i narobiæ k³opotów podczas rozk³adania.
Nie rozumiem jak tuleja stalowa wielko¶ci 15-20 cm mo¿e zawalaæ w np. aucie? Co do problemów przy rozk³adaniu to te¿ nie rozumiem w czym problem? Rozpisz jakich problemów siê spodziewasz to mo¿e wspólnymi si³ami co¶ wykminimy
Acha, parê fotek z mojego katalogu "Tent":
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznikPozdro
Chaos