Z tej strony Damian Kuc - Zakon Rycerski Ziemi Bieckiej.

Proszê o podanie przez Pani± Joannê vel. Raylê Scarlett (R.S.) szczegó³ów mojego rzekomego oszustwa i grupy oszukanych przeze mnie osób. W przeciwnym wypadku proszê o nieoczernianie uczciwych ludzi, bo przykro mi to pisaæ, ale bêdê zmuszony wytoczyæ Pani R.S. sprawê s±dow± o pomówienie. Dla jasno¶ci:

(...) kto pomawia inn± osobê (...) o takie postêpowanie lub w³a¶ciwo¶ci, które mog± poni¿yæ j± w opinii publicznej lub naraziæ na utratê zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju dzia³alno¶ci, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolno¶ci do roku. Wy¿sza sankcja (grzywna, kara ograniczenia wolno¶ci albo pozbawienia wolno¶ci do lat 2) spotka natomiast sprawcê, który przestêpstwo tego rodzaju pope³ni³ za pomoc± ¶rodków masowego komunikowania, takich jak (...) internetowa sieæ informatyczna (art. 212 § 2 K.k.)

Nie spodziewa³em siê, ¿e na tak, wydawa³oby siê, powa¿nym portalu mo¿na szastaæ s³owami i oczerniaæ drug± osobê. Dlatego proszê administracjê FREHy o natychmiastowe usuniêcie pomawiaj±cych moj± osobê postów, oraz oczekujê przeprosin ze strony Pani R.S. W przeciwnym wypadku bêdê zmuszony dochodziæ naruszenia moich dóbr osobistych równie¿ przed s±dem.

Pozdrawiam,

Damian Kuc
ZRZB

Dodatkowo nadmieniam, i¿ w³a¶nie porobi³em sobie zrzuty z ekranu szkaluj±cych mnie wypowiedzi oraz wydruk ca³ego postu, ¿eby nagle siê nie okaza³o, i¿ sprawy nie by³o, a imieniem i nazwiskiem szastaæ mo¿na i reputacjê psuæ gdzie popadnie.

Pozdrawiam,

Damian Kuc
ZRZB

Witam serdecznie, nazywam siê Bartosz Suzin , zajmujê siê bi¿uteri± wczesn±,

http://www.bizuteria-srebrna.com/

Na zakoñczonym kilka dni temu Wolinie mia³em nieciekaw± sytuacje.
Mianowicie podszed³ do mnie jaki¶ cz³owiek w cywilnych ciuchach, w wieku oko³o 50 lat,
Twierdzi³ ze da³ Bartoszowi Suzinowi na poprzednim wolinie róg do grawerowania , troche mnie to zbi³o z tropu bo nieraz okuwam w srebro rogi klientów ale unikam brania rogów na imprezach, pozatym nigdy nie grawerowa³em rogu.
Cz³owiek rozmawia³ ze mn± ale twierdzi³ ze chce rozmawiaæ z Bartoszem Suzinem, ewidentnie mnie nie rozpoznaj±c , przypuszczam ze sprawa wygl±da³a nastêpuj±co:
jaki¶ cwaniak wzi±³ ode mnie ze stoiska wizytówke, w rozmowie z kim¶ innym poda³ siê za mnie daj±c moj± wizytówkê i wzi±³ on nie¶wiadomego cz³owieka róg twierdz±c ze go bêdzie grawerowa³.

Jest to pierwsza i mam nadzieje ostatnia taka sytuacja, je¶li kto¶ z forumowiczów spotka³ siê z podobnymi propozycjami to bêdê wdziêczny za informacje ,mo¿e uda siê wytropiæ tego cwaniaka , je¶li siê tak stanie to mo¿na by³oby zorganizowaæ odtwarzanie technik tortur

Hmm jednak robienie interesu ze znajomymi to nie jest dobry pomys³, chyba, ¿e ja mam takie szczê¶cie do znajomej Julii Czekaj.
Po rocznej przerwie stwierdzi³am, ¿e przyda³aby mi siê jakie¶ sukienki, nogawiczki, wiec postanowi³am daæ zarobiæ znajomej. Po ustaleniu, co i jak, cze¶æ materia³ów przes³a³a moja mama, czê¶æ zakupi³am ja i poprosi³am, aby zosta³y wys³ane na adres Julki. Uzgodni³y¶my te¿, ¿e jak bêdê w Polsce to siê spotkamy na przymiarki. I taki by³ te¿ mój g³ówny cel wizyty w marcu, przed samym wyjazdem zaczê³a mnie trochê niepokoiæ tym, ¿e nie odpisuje, stwierdzi³am ok umawia³y¶my, wiêc pewnie odpowie, jest tak jak to ustala³y¶my. Podczas mojego 2-tygodniowego pobytu nie odezwa³a siê ani razu, nie odbiera³a komórki, nic. Dziwnym trafem mia³am nr do jej mamy, która powiedzia³a, ¿e jest ona w Gliwicach.(Mia³y¶my siê spotkaæ w £odzi, zapewni³am Julce nocleg i zwrot kosztów podró¿y).
Po kilkunastu dniach odezwa³a siê na gadu i stwierdzi³a „sorry by³am w g³upiej sytuacji”. Trochê to dziwne te sytuacje, aby nie mieæ 3 minut na odpowied¼ „nie, nie bêdzie mnie”.
Powiedzia³am jej, ¿e w takim wypadku chce odzyskaæ moje rzeczy, niby je wys³a³a i by³o ok. Gdy poprosi³am mamê, aby zanios³a moja sukienkê do krawcowej, powiedzia³a, ¿e jej nie ma. Zosta³ przeszukany ca³y dom, gdy¿ Julka twierdzi³a, ¿e paczki z ubraniami i materia³ami zosta³y wys³ane poczta polska. Proponowa³am jej, aby wys³a³a to kurierem, a pieni±dze za paczkê przê¶le na konto, powiedzia³a, ¿e nie trzeba.
Efekt tego taki, ¿e na Grunwaldzie znalaz³a siê moja sukienka i inne rzeczy oraz cze¶æ materia³ów. Po powrocie do domu sprawdzi³am, co odzyska³am. Okazuje siê ze brakuje sporej czê¶ci materia³ów, a te, które odzyska³am to w wiêkszo¶ci pociête skrawki, nie moich materia³ów. Jeszcze raz próbowa³am odzyskaæ moje materia³y stwierdzi³a ¿e ich nie, potem zaczê³am mieszaæ, co wys³a³a, a co nie.
Efekt tego taki, ¿e nie mam swoich materia³ów, straci³am klika dni urlopu, czas, nerwy i pieni±dze, ¿e o bilecie do Polski nie wspomnê.
Tak¿e proszê siê zastanowiæ zanim dasz zamówienie tej osobie.

Powy¿ej opisanej sprawy oczywi¶cie nie znam, jednak nie budowa³bym na podstawie jednego posta zdania na temat rzetelno¶ci Julki. Ani ja, ani inne znane mi osoby korzystaj±ce z jej us³ug nie narzekamy na ich jako¶æ a wrêcz jeste¶my bardzo z niej bardzo zadowoleni jako ¿e ceny ma niewygórowane a szycie jej naprawdê nie¼le idzie.

Dopisek z czerwca 2010:
Przyznajê, niestety, ¿e rzeczywi¶cie ró¿nie z t± rzetelno¶ci± bywa i w zwi±zku z tym powy¿sza moja wypowied¼ jest ju¿ nieaktualna.
Pozdrawiam, Michaszko.

Ja nikomu nie mowie zeby jej nie dawal zlecenia, tylko zeby sie zastanowil. Ja jej szycia nie widzia³am, tak samo rzetelno¶ci....

P.s. czy ty nie jeste¶ przypadkiem Michaszko z Sieradza ?

Witam,

Jakis miesiac temu zamowilem w Ku¼ni Odala miecz i szable po uzgodnieniu warunkow wplacilem zaliczke. sprzet mial byc gotowy na nastepny tydzien, po czym nastala cisza. Napisalem kilka maili, probowalem dzwonic zero odzewu. Po jakims czasie dostalem maila ze ze wzgledu na problemy zdrowotne nie mogl wykonac mojego zamowienia ale juz sie za nie zabiera od tej pory znowu cisza. Czy orientuje sie ktos co sie z nimi dzieje? tzn, czy to typowe zachowanie czy naprawde cos sie stalo?

Pozdrawiam

Nie pocieszê Ciê. Czekanie na miecz przez miesi±c to jest jeszcze ma³e piwo... Ja na pierwszy sztylet czeka³em prawie rok, a w tej chwili czekam ju¿ drugi rok na lusterka...

Witam,
przed chwila z niema³ym zdumieniem zobaczy³am na Allegro 3 moje krajki. Nie by³oby w tym nic dziwnego, gdy¿ ka¿dy mo¿e zakupiæ a nastêpnie zbyæ przedmiot dowolny gdy nie jest mu ju¿ potrzebny - problem polega na tym, ¿e trzy zdjêcia ¯YWCEM ¶ci±gniête ze strony mojego warsztatu maja reklamowaæ CZYJE¦ wyroby (aukcja dotyczy krajek na zamówienie). Pragnê wiêc wszem i wobec og³osiæ:
- bez mojej wiedzy i zgody wykorzystano moje zdjêcia zrobionych przeze mnie i umieszczonych na stronie warsztatu krajek. O ile korzystanie z tych samych wzorów jest ca³kowicie zrozumia³e - ka¿dy mo¿e zrobiæ krajkê dowolnego wzoru a niektóre, tak jak te, s± wyj±tkowo popularne - o tyle korzystanie z mojego do¶wiadczenia i autorskiego pomys³u na zastawienie tego konkretnego materia³u i tych konkretnych kolorów jest jak stwierdzono wy¿ej kradzie¿± w³asno¶ci intelektualnej
- nie mam ABSOLUTNIE NIC wspólnego z aukcjami:
aukcja 1
aukcja 2
aukcja 3

Wszystkich "wzrokowców" pragnê wiêc uprzedziæ, ¿e te same zdjêcia co na powy¿szych aukcjach znajd± na stronie Warsztatu. Nie wiem kto i jak wykona oferowane krajki. Proszê by wyrobów tej pani nie mylono z naszymi! Na Allegro pos³ugujemy siê nickami "Syv-tkaczka" i "evella79".

Napisz na allegro ¿e to s± Twoje zdjêcia itp..od razu usun± aukcjê

Oczywi¶cie, Wojtek ma racjê - zg³o¶cie to koniecznie zespo³owi Allegro - jest b. du¿a szansa ¿e kole¿ankê z £êcznej wywal± z serwisu. Oprócz tego ¿e naruszono Wasze prawa autorskie, to jeszcze jeden z g³ównych punktów regulaminu Allegro mówi, ¿e zdjêcie ma dotyczyæ tego konkretnego przedmiotu, który podlega licytacji / sprzeda¿y. A wyrób tej pani nie wiadomo jak bêdzie wygl±da³, ale na pewno nie tak samo - jest to wiêc naci±ganie klientów.

Witam!
Wystosowana do pani pro¶ba o wymianê zdjêæ, poparta (wobec braku jakiegokolwiek odzewu) zawiadomieniem zespo³u Allegro o z³amaniu zasad regulaminu przynios³a skutek: Sprzedaj±ca wymieni³a zdjêcia krajek na swoje (prawdopodobnie... :P).
Wszystkim Forumowiczom dziêkuje za wsparcie i rady
Pozdrawiam!
Syv

Wszystkie wypowiedzi dotycz±ce rzemie¶lnika Ghutka zosta³y przeniesione (i bêd± przenoszone) do tematu:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=19871

Tam te¿ proszê kierowaæ swoje uwagi, zwi±zane z tym producentem.


Pozdrawiam

Dobra, teraz ja. Moja cierpliwo¶æ uleg³a wyczerpaniu.

Kolega obecny na Freha pod nickiem Zygmunt (prawdziwe imiê Micha³) przyj±³ ode mnie w po³owie ubieg³ego roku zamówienie na dwie sztuki lusterek, których seriê wyprodukowa³ pó¼niej i rozprowadza³. Pocz±tkowo mi siê nie spieszy³o, wp³aci³em nale¿no¶æ (ca³o¶æ z góry) dopiero 5 sierpnia 2008 roku, wiêc dopiero tê datê traktujê jako ostateczne potwierdzenie z³o¿enia zamówienia.

Od tej pory pisa³em do niego wielokrotnie na PW otrzymuj±c po d³u¿szym czasie (Zygmunt rzadko zagl±da na forum) odpowied¼ w stylu ¿e ma problemy z tym lub tamtym elementem, ale ju¿ nied³ugo je przezwyciê¿y. Zdoby³em od Niny i Watchera jego e-mail i telefon. Jednak na maile odpowiada³ tak samo jak na PW. Wreszcie, a by³o to po rozmowie z Tomkiem i Kar± i zapoznaniu siê z ich histori±, jak to musieli niemal jak psu z gard³a swoje lusterka od Zygmunta wyci±gaæ, i ¿e dopiero pogró¿ki pomog³y, wyznaczy³em mu ultimatum daj±c czas na konkretn± odpowied¼ do koñca pa¼dziernika. Pisa³em w pa¼dzierniku dwukrotnie na PW, ale zdaje siê ¿e w tym miesi±cu Zygmunt nie wchodzi³ w ogóle na Freha i wiadomo¶ci nie odebra³, wiêc zlitowa³em siê jeszcze raz i tu¿ przed up³ywem terminu, czyli miesi±c temu, zadzwoni³em do niego.

Obieca³, ¿e w ci±gu dnia-dwóch wy¶le.

Min±³ miesi±c, zero efektów.

Niniejszym o¶wiadczam, ¿e uwa¿am Ciê, Michale, za nies³ownego i jest mi bardzo przykro, ¿e muszê to upubliczniæ - szczególnie ¿e na pocz±tku stara³em siê wspieraæ pomys³ i nawet w miarê mo¿liwo¶ci "nagoniæ" Ci innych klientów. Co z tym zrobisz - zostawiam to Tobie.

P.S. Wnosz±c z Twojej sygnaturki (cytujê):
jeste¶ ¶wiadom swojej nies³owno¶ci, ale na Twoim miejscu bym nie by³ taki pewien czy czas p³ynie dla wszystkich równie powoli i nieliniowo, zw³aszcza dla Twoich klientów.

Pozdrawiam,
Andrzej / Viator

Ze wzglêdu na ilo¶æ wypowiedzi i ilo¶æ poszkodowanych sprawa oszustw Krystiana Jakubiuka vel. Johana zostaje wydzielona jako inny temat. Wszystkie wypowiedzi zwi±zane z tym "rzemie¶lnikiem" znajduj± siê w tym temacie:

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=20...t=0&start=0

Tam te¿ proszê kierowaæ swoje uwagi, oraz pomys³y jak odzyskiwaæ pieni±dze.


Pozdrawiam.

witam wszystkich.
chcia³em zwróciæ Wasz± uwagê na sklep agru.pl - wraz ze wszystkimi jego odmianami, mutacjami, nazwami wszelkiej ma¶ci, etc. etc... by³a ju¿ o nich gdzie¶ mowa ale za ma³o jak dla mnie.
wszystko co stamt±d siê wywodzi ma na celu mniejsze lub wiêksze oszustwo o czym przekonali siê moi znajomi jak i ja na w³asnej skórze niestety... osoba znajoma kupi³a tam miecz który by³ zupe³nie inny od zamówionego. na wszelkie pro¶by nie by³o odzewu. ja zamówi³em u tego cz³owieka wcze¶niej miecz (a by³o to ok. 1,5 roku temu) i przekaza³em bardzo dok³adne wskazówki co do wygl±du poszczególnych czê¶ci - BARDZO DOK£ADNE £¡CZNIE Z RYSUNKAMI TECHNICZNYMI. wszystko by³o potwierdzone po czym dosta³em "co¶" co z grubsza przypominaæ mog³o dla laika miecz... tragedia.
kuzyn znajomego wykonywa³ dla tej firmy kiedy¶ oprawê graficzn± strony. NIGDY NIE OTRZYMA£ ANI Z£OTÓWKI Z UMÓWIONEJ ZAP£ATY. oczywi¶cie zero kontaktu ani na maile ani na telefon czy gg... po prostu koszmar. takich przyk³adów s³ysza³em ju¿ masê a nie chcê za¶miecaæ nimi w±tek...
w ka¿dym razie Panowie i Panie - z daleka od tego czego¶! nie patrzcie na ³adne fotki czy fajne ceny! zostaniecie oszukani. - przykro mi ale nie mam do dodania NIC na plus dla tych ludzi...
byæ mo¿e zdarza siê ¿e kto¶ kupi tam jaki¶ miecz czy co¶ innego i bêdzie to udany zakup ale - wierzcie m i - to s± sporadyczne przypadki. (sory za d³ugi post).

tak, wiem ¿e to brzmi jak antyreklama i tak w³a¶nie ma brzmieæ - choæ nie mam zamiaru nikogo uraziæ a wrêcz przeciwnie - OSTRZEC. ale "¶winiê" to pod³o¿yli ci z agru mi a nie ja im.
nie mogê podaæ imienia i nazwiska z dwóch powodów - 1) musia³bym o to poprosiæ te¿ wszystkich kolegów a nie taka jest istota forum, 2) jestem osob± powiedzmy znan± i nie chcê mieæ nic wspólnego z t± firm±.
napisa³em ten post gdy¿ bardzo Was szanujê i uwa¿am ¿e trzeba piêtnowaæ nieuczciwo¶æ. nie mam w tym ¿adnego interesu.
nie podam te¿ dowodów ani tre¶ci maili czy zdjêæ gdy¿ mo¿na wszystko to naprawdê ³atwo spreparowaæ.
jest jednak jedna rzecz której nie mo¿na spreparowaæ: HONOR.

p.s. - je¶li uwa¿acie ¿e mimo to post jest nie fair to proszê go usun±æ.

Albo przemawia przez Ciebie nieliche rozgoryczenie, albo rzeczywi¶cie co¶ kombinujesz, Hotei.

W¶ród naszych Kolegów na Forum te¿ jest parê osób znanych i jako¶ siê nie wstydz± swoich nazwisk. Nie rozumiem te¿ dlaczego niby mia³oby to oznaczaæ ¿e WSZYSCY musimy Ci siê przedstawiæ, aby¶ i Ty móg³ to zrobiæ - gdyby ka¿dy z Forumowiczów napisa³ o sobie jedno zdanie, przeczytanie wszystkiego zajê³oby Ci ³adnych kilkadziesi±t godzin. Ale wcale nie naciskamy na to - poka¿ choæby na pocz±tek Twoje rysunki miecza i jakie¶ zdjêcia tego bubla, którego dosta³e¶; podaj jakie¶ konkretne daty, ¿eby druga strona mog³a te¿ siê wypowiedzieæ i odnie¶æ do Twoich zarzutów. A z kuzynem znajomego i innymi krewnymi-i-znajomymi-Królika to nie wyje¿d¿aj, ogranicz siê do swoich w³asnych do¶wiadczeñ, dobrze? Statystyka zadwolonych i niezadowolonych klientów sama nam wyjdzie, jak siê przeczyta wypowiedzi wszystkich innych na temat agru.pl, po to jest ten w±tek.

przykra sprawa ¿e zarzucacie cz³owiekowi k³am ju¿ "na dzieñdobry" i stawiacie ultimatum. nie jestem wszak cz³owiekiem który z takich powodów gromadzi materia³ dowodowy niczym w s±dzie prokurator. ot, sprawa jest do¶æ stara i chcia³em o niej szybko zapomnieæ. zobaczywszy jednak ten temat przypomnia³em sobie o tym i napisa³em.
powiem s³ów kilka jednak gwoli szczegó³ów: a wiêc pierwej wys³a³em zapytanie czy mogê zamówiæ ten miecz:
http://www.agru.pl/sklep/miecz-poltorarecz...-2210-p-35.html
ale z tym ¿e miecz mia³ byæ ostry do ciêæ i zawiniêty skór± a nie drutem. w zwi±zku z tym mia³ kosztowaæ 450z³ a nie 380. no i ok.
gdy tylko miecz przyszed³ od razu zacz±³em go przerabiaæ, tak mnie zdra¿ni³ st±d brak zdjêæ.
ten miecz zupe³nie nie przypomina³ tego na zdjêciu: ga³ka rêkoje¶ci by³a tak topornie wytoczona ¿e by³ to raczej grzyb a nie kula z widocznymi na ca³o¶ci ¶ladami tokarki, rêkoje¶æ nie mia³a ¿adnego kszta³tu (tak jakby kto¶ uzna³ ¿e to nie ma znaczenia) i by³a owiniêta skór± tak jakby zrobi³o to dziecko na pracach rêcznych, g³ownia by³a prosta i nie zwê¿a³a siê ku sztychowi co niestety odbi³o siê na wywa¿eniu, poza tym zbrocze koñczy³o siê o kilka cm przed jelcem (zaznacza³em ¿e ma wchodziæ a¿ na trzpieñ i ten cz³owiek potwierdzi³), zbrocze za p³ytkie i wyg³adzone, g³ownia bardzo miêkka, elastyczna jak li¶æ, jelec z jakimi¶ ¶miesznymi naciêciami, nie wiadomo po jak± cholerê, obluzowany, ca³o¶æ niehistoryczna, niefunkcjonalna i niezgodna ani ze zdjêciami ani z moimi pro¶bami. wys³a³em maila z opisem grzecznym owych niezgodno¶ci i ¿e nie chcê zwrotu pieniêdzy tylko odpowiedzi czemu to tak jest? - zero odpowiedzi. w ogole kontakt siê urwa³. ani telefon, ani gg, ani e-mail. po prostu - klient zap³aci³ - co¶ tam dosta³ - niech spada. to chyba ich filozofia.
oto wiêc jedno wybrane moje do¶wiadczenie z agru - jake¶cie chcieli. naprawdê nie zrobi³em zdjêæ miecza gdy przyszed³ - teraz widzê ¿e szkoda, ale có¿...

p.s. - prosi³em te¿ ¿eby g³ownia by³a szersza przy jelcu na 50mm a nie na 45. powiedziano mi ¿e nie ma problemu. oczywi¶cie dosta³em na 45mm.

Uwaga!

Pilnie proszê - nie róbcie z nimi ¿adnych interesów! S± mili, chc± pomóc, a podczas momentu nieuwagi kradn± wszystko co mo¿liwe!



Moi przyjaciele, zajmuj± siê organizowaniem i prowadzeniem Programów Edukacyjnych i Warsztatów Rzemie¶lniczych (Firma Edukacyjno – Rozrywkowa).
Tych dwoje z powy¿szych fotografii pomagali rozkrêciæ dzia³alno¶æ, a przy pierwszej lepszej okazji okradli mieszkanie z ca³ego mienia firmowego, które nale¿a³o do i powsta³o z rêki mojego przyjaciela (warto¶æ oko³o 6ty¶ z³otych)

Sprawa jest zg³oszona w prokuraturze i dlatego te¿ kierujê do Was drug± pro¶bê: nie kupujcie ¿adnego sprzêtu z poni¿szej listy i fotografii! Mo¿liwe ¿e bêd± chcieli siê pozbyæ tego towaru, a lepiej ¿eby nikt nie narobi³ sobie k³opotów, odkupuj±c od nich te skradzione rzeczy.

- narty do gier i zabaw (deski 2,5m; narty na 4 osoby)
- narzêdzia garncarskie
- narzêdzia do robienia wzorów w skórze
- tarcze





Dziêkujê za przeczytanie i uwa¿ajcie!

Jakie¶ narzêdzia do robienia wzorów na skórze mignêly mi wczoraj na Allegro. Mo¿e wato to sprawdziæ?

Rozumiem, ale chodzi g³ównie o to, jakby te wszystkie rzeczy "wychodzi³y" z jednego ¼ród³a. Nie ma co oskar¿aæ osoby które normalnie handluj± takimi rzeczami.
Te co s± aktualnie na Allegro wystawione, na pewno nie s± tymi skradzionymi.

Dziêkujê za odzew i pozdrawiam!

Jedna uwaga: ci m³odzi na zdjêciach ze sprzêtem to ¶wiadomy sprawy "narybek bractwiany", czy jaka¶ przypadkowa m³odzie¿ z MDKu? Bo je¶li to drugie, to lepiej wyedytuj ich twarze (zw³aszcza ¿e nic do sprawy nie wnosz±, bo chodzi o pokazanie sprzêtu), zanim kto¶ nadwra¿liwy siê przyczepi.

Witam

Chcia³abym otworzyæ nowy temat "Nieuczciwi zleceniodawcy". Wiem ,¿e jest ju¿ pokrewny , ale zwykle opisuje siê w nim k³opoty z rzemie¶lnikami. Warto by³o by, aby rzemie¶lnicy tacy jak ja, mogli wiedzieæ na kogo powinni uwa¿aæ.

Edit by Selekos: w temacie Nieuczciwi Ludzie opisujemy zarówno nieuczciwych rzemie¶lników, jak i zleceniodawców- po prostu ogólnie jak nazwa wskazuje nieuczciwych ludzi. Dlatego w³a¶nie tam wêdruje Twoja wypowied¼


Opis bêdzie trochê d³ugi ,ale nie chcê by by³y jakie¶ niedomówienia.


W lutym tego roku Piotr Jurecki herbu Pó³torakrzy¿a a podpisuj±cy siê jako Morgan
pochodz±cy z Krakowa zamówi³ u mnie guzy srebrne do kontusza. Jako zaliczkê przyjê³am z³om srebrny ,którego warto¶æ mia³a byæ odliczona od kwoty ³±cznej. Informowa³am wcze¶niej Pana Jureckiego ,¿e kwota do odliczenia bêdzie niewielka bowiem z³om nie przedstawia du¿ej warto¶ci -poda³am przy tym orientacyjn± cenê za 1 gram z³omu srebrnego. Po otrzymaniu z³omu poda³am mailem jego wagê, a staraj±c siê byæ uczciwym rzemie¶lnikiem warto¶æ srebra mia³am podaæ po przerafinowaniu kruszcu bo by³ ró¿nych prób. Aby siê upewniæ czy ilo¶æ guzów jest aktualna wys³a³am pytanie ,przy okazji dalszej dyskusji na temat sygnetu oraz pasa rycerskiego jaki Pan Jurecki chcia³ mi zleciæ do wykonania. W trakcie wykonywania guzów wys³a³am szczegó³owe wyliczenie kosztów i orientacyjny czas wykonania guzów. Przy czym o cenie guzów zleceniodawca wiedzia³ bo jest ona podana na mojej stronie internetowej ( www.egreta.pl ) ,oraz widzia³ j± na woreczkach z guzami podczas spotkania. Wys³a³am parokrotnie maile z pytaniem kiedy mo¿emy siê spotkaæ w celu rozliczenia. Niestety nie dosta³am odpowiedzi. Nie odbiera³ tak¿e telefonu. Nagra³am siê na sekretarkê . Otrzyma³am mail :

"Sory ale cena guzów a tak¿e pier¶cienia jest nie dla mnie na obecny czas.Musze sie ze wzgêdów finansowych wycofac z tego zamówienia i transakcji.Zwi±zane jest to ze zwiêkszonymi wymaganiami sprzêtowymi na Grunwald je¶li chodzi o strój cywilny i bojowy.Przepraszam za zamieszanie i k³opot.Oczywi¶cie pokryje koszty rafinacji srebra.
Pozdrowienia"

Odpisa³am ,i¿ takie t³umaczenie mnie nie interesuje i nie przyjmujê tego do wiadomo¶ci ,gdy¿ informuje mnie o tym w miesi±c PO WYKONANIU ZLECENIA ,a ja ponios³am koszta nie tylko rafinacji i je¶li siê ze mn± nie rozliczy to opiszê wszystko na forach historycznych.
Poprosi³am wspólnego znajomego o pomoc i zaproponowa³am, i¿ mo¿na Panu Jureckiemu roz³o¿yæ kwotê na raty skoro ma problemy . Otrzyma³am mail:

"Prosze o podanie rozs±dneij ceny i mo¿liwo¶ci roz³o¿enia zap³aty na raty"

Odpisa³am i¿ mogê roz³o¿yæ kwotê na 4 raty ale cena nie ulega zmianie .
" Po przes³aniu mi pieniêdzy na konto prze¶lê na podany adres tak± ilo¶æ
guzów jaka w sumie daje kwotê 320 z³ .Do ka¿dej przesy³ki z guzami
do³±czony bêdzie paragon z kasy fiskalnej na dana sumê .
Liczê na wspó³pracê ,zatem prosi³a bym o przes³anie pierwszej z rat do
koñca miesi±ca -bo ju¿ czekam na odpowiedz w sprawie odebrania guzów od
ponad miesi±ca.Kolejne raty proszê wp³acaæ w kolejnych miesi±cach."

Ponownie nie by³o kontaktu ze strony Pana Jureckiego ,w koñcu otrzyma³am mail.

"Prosi³em o podanie rozs±dnej ceny-proponuje 800z³ w 4 ratach"

Nie zgodzi³am siê bowiem zaproponowa³ mi opuszczenie ceny o 37,5% ! Da³am mu czas do 30 kwietnia na wp³atê pierwszej raty ,inaczej opiszê ca³± sytuacjê na forach historycznych.


Jak widaæ nie otrzyma³am ani kolejnego maila ,ani pieniêdzy wiêc ca³a sytuacjê przedstawiam opinii publicznej


Karolina "Kaya " To³ysz

Nim siê sprawa wyja¶ni u Karoliny ja pozwolê sobie "zareklamowaæ" ksiêgarniê internetow±.
http://www.inbook.pl/
Zamówi³em u nich kilka ksi±¿ek, wys³ali szybko, kurierem w porz±dnej paczce. W paczce by³y zamówione ksi±¿ki, wszystko super. Z czego czê¶æ kartek wewn±trz porwana, a ksi±¿ki wybitnie u¿ywane. Zwykle mi to nie przeszkadza i lubiê antykwariaty, z czego nie mam ochoty w nich p³aciæ za nowe ksi±¿ki.
Ogólnie nieciekawie.

Niestety sprawa Piotra Jureckiego siê nie wyja¶ni bowiem jegomo¶æ po prostu siê nie odzywa. Uwa¿a zapewne ¿e brak kontaktu jest równoznaczny z brakiem problemu. A ja pozosta³am z guzami do kontusza o warto¶ci 1280 z³ - bo tyle jest za nie winny ( po odliczeniu zaliczki-powierzonego srebra) . Jedyne co mi pozostaje to ostrzegaæ wszystkich przed tym cz³owiekiem !

Ja bym chcia³a ostrzec przed Hubertem Sztab±- organizowa³ on przez ostanie 2 lata "pikniki historyczne" na zamku w Czersku. Otó¿ po¿yczy³am mu na te "pikniki" ubrania historyczne. By³o to w maju zesz³ego roku. Do tej pory ich nie odzyska³am(jak równie¿ swoich osobistych rzeczy). Próby skontaktowania siê z nim koñcz± siê niepowodzeniem(nie odbiera telefonów, nie odpowiada na wiadomo¶ci). Mówi³, ¿e ma te ubrania inna osoba, ta ¿e ma je Hubert- b³êdne ko³o. Poniewa¿ podczas tegorocznego turnieju w Czersku zaprasza³ do wspó³pracy inne osoby ostrzegam, ¿eby nie zaczynaæ z nim ¿adnej wspó³pracy, wiem ¿e nie dotrzymuje te¿ innych umów.

A masz potwierdzenie akcetpacji tak wysokiej ceny przez zleceniodawcê (mail, sms itp)? Zgodzi³ siê na ni±?

Je¶li chodzi o kontakt telefoniczny, to jest z tym u niego ró¿nie (ale to nie dotyczy tylko Morgana). Ja te¿ nie mog³am siê ostatnio do niego dodzwoniæ, mimo ze jestem potencjalnym klijentem.

mblade spotka³am siê z Piotrem Jureckim w Krakowie i widzia³ wtedy ceny na woreczkach z guzami -to raz . Dwa - przed zamówieniem odlewu guzów pisa³am do niego maila z informacj± ¿e zamówi³ tyle a tyle guzów . Tak aby nie by³o niedopowiedzeñ . Ponadto informacja o cenie guzów jest na mojej stronie internetowej co mo¿esz sama sprawdziæ www.egreta.pl . Nie uwa¿am Jureckiego za niedorozwiniêtego i skoro tyle guzów zamówi³ to chyba wiedzia³ czego chce ? Ja nie pytam po co mu one - jak dla mnie mo¿e nawet z nich strzelaæ (co siê krakowiakom zdarza³o w dawnych czasach). Wykonujê to co mi klienci zlecaj± i nie dyskutujê. Inna sprawa na jak± chcê zwróciæ Ci uwagê to tekst jaki napisa³ ju¿ miesi±c po zrealizowaniu zlecenia i kilku informacjach mailowych ¿e guzy s± do odebrania

"Sory ale cena guzów a tak¿e pier¶cienia jest nie dla mnie na obecny czas.Musze sie ze wzgêdów finansowych wycofac z tego zamówienia i transakcji.Zwi±zane jest to ze zwiêkszonymi wymaganiami sprzêtowymi na Grunwald je¶li chodzi o strój cywilny i bojowy.Przepraszam za zamieszanie i k³opot.Oczywi¶cie pokryje koszty rafinacji srebra.
Pozdrowienia"

.... pozostawiê to bez komentarza.....

Rzeczywi¶cie nie bardzo siê spieszy³, mnie osobi¶cie, gdybym by³a rzemie¶lnikiem, szlak by trafi³.
Wymówka przedszkolaka, ale chocia¿ by³ szczery i nie wymy¶³a³, ¿e potrzebuje pieniêdzy na lekarstwa dla chorej matki, która le¿y w szpitalu. Morgan tez jest rzemie¶lnikiem i... no có¿, musi siê liczyæ z tym, ¿e zostanie potraktowany w ten sam spoposób przez swojego klijenta.
Jedna sprawa: ceny na stronie www, wielu rzemie¶lników zamieszcza notkê "informacja na stronie nie stanowi oferty handlowej, ceny s± orientacyjne", czy co¶ wpodobnym stylu.

Mogê tylko dodaæ, ¿e nie znoszê ludzi, którzy gdy co¶ zawalili, unikaj± kontaktu, a swoje zobowi±zania nale¿y regulowaæ.

ja ze swojej strony odradzam Pana Artura Bia³asa (arthurius1257@gmail.com)

pan ten trudni sie wyrobem kolczug i pochodnych.

od lutego nie dosta³em mojego zamowienia którego termin ci±gle sie odwleka³ z przyczyn róznorakich.W koncu wys³any towar nigdy do mnie nie dotar³,zagino³ na poczcie.Reklamacja
nie da³a rezultatu,teraz czekam na przelew wp³aconej gotówki i zwrot za zaginione pikowania.
Oczywiscie od 3 tygodni przelewu niema ,z powodu wypadków losowych.

kontak telefoniczny nie mozliwy,odpisuje na maile raz na tydzien zapewniaj±c o przelewie w poniedzia³ek.
i tak trwa zabawa .

Wszystkie wypowiedzi dotycz±ce rzemie¶lnika Przemka Sitka zosta³y przeniesione (i bêd± przenoszone) do tematu:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=21521&st=0&

Tam te¿ proszê kierowaæ swoje uwagi, zwi±zane z tym producentem.


Pozdrawiam

A ja chcia³bym ostrzec, odradziæ i "niepoleciæ" niejakiego Roberta Kapustê, bodaj¿e z królewskiego miasta Radomia.
Umówili¶my siê, ¿e zrobi dla mnie bauernwehra na pocz±tek maja za okre¶lon± kwotê. W pocz±tkach maja piszê do osobnika, a imæ kowal przeprasza ale bêdzie pod koniec maja. Pod koniec maja znów piszê maila, potem drugiego i tak dalej. W koñcu w pierwszych dniach czerwca dodzwoni³em siê. No¿yk nawet nie ruszony, ale bêdzie w ci±gu tygodnia... Jest koniec czerwca, zarówno telefon jak i skrzynka mailowa nie doczeka³y siê informacji, odpowiedzi.
Skoro w dzisiejszych czasach nie chce mieæ ów kowal klientów, to jego sprawa... nie polecam. Na szczê¶cie nie straci³em nic poza czasem i nerwami, no mo¿e trochê wyda³em na telefony...


ps
Na marginesie poza tematyk± forum. Uwa¿ajcie na okazyjne telefony samsunga na allegro... najczê¶ciej rzekomo nowy telefon bez simlocka to odpad z salonu orange... w serwisie sta³em w kolejce za kilkoma osobami, wszystkie z tym samym problemem :/

Niestety muszê tu opisaæ kolejn± nie rzeteln± osobê. Jest nim nie jaki Achi z Bia³ogardu (Kamil M.)- nick na freha AchiKKR. Zamówi³em u niego ju¿ dawno przeszywanicê i p³aty (wszystko na XIIIw). P³aty za 200z³ (z czym¶) i przeszywanicê za 300z³. Oba przedmioty mia³y byæ wykonane i wys³ane przed 22 maja i to kurierem. 22 bowiem mia³em wa¿n± dla mnie imprezê i jak siê domy¶lacie sprzêtu nie by³o na czas... Pod koniec Maja paczkê NIBY wys³a³ poczt±, ale zaginê³a, po kilku dniach znalaz³o sie u niego NIBY awizo zwrotne, ¿e niby b³êdnie zaadresowana paczka. Umówili¶my siê, ¿e 19 czerwca wy¶le kurierem i znowu nie wys³a³ paczki, bo kto¶ tam nie dopilnowa³ by wys³aæ, a jego w domu nie by³o. No i NIBY zamówi³ kuriera na poniedzia³ek (21 czerwca)... Jak siê domy¶lacie znowu nic nie wys³a³... Sobie SAM ubzdura³, ¿e bêdê na Sieradzu i ¿e tam mi przywiezie, a z pewnych powodów nie mog³em tam pojechaæ to mu to wyt³umaczy³em.... Nie odpowiedzia³ mi dlaczego w poniedzia³ek paczka nie posz³a. Na Sieradz sam nie pojecha³, niby samochód nawali³, ale pewnym osob± tam obecnym te¿ zamówieñ nie realizuje i pewnie dlatego nie pojecha³... W poniedzia³ek po powrocie z Sieradza, niby kurier by³ zamówiony... Znowu wtopa bo nic nie zosta³o wys³ane...Napisa³em mu wtedy, ¿e przegina i sprawê przedstawiê na freha w dziale oszu¶ci jak mi tego nie wy¶le do pi±tku, a bardzo mu zale¿y na dobrej opinii.... Wymusi³em na nim by pokaza³ mi kserokopie potwierdzenia nadania paczki... Próbowa³ mi wmówiæ, ¿e paczka posz³a w t± ¶rodê(30 czerwiec) czy tam wtorek(29), i na potwierdzeniu zmaza³ datê i napisa³ t± jak± mi powiedzia³... Faktycznie wys³a³ paczkê ale dopiero jak siê na niego wkurzy³em i "zagrozi³em"zawiadomieniem policji. Paczka ostatecznie zosta³a wys³ana 1 lipca, a sfa³szowa³ kopiê potwierdzenia by by³a wcze¶niejsza data... To jest chyba wykroczenie, czy ju¿ przestêpstwo? Najlepsze na koniec, odbieram ow± paczkê od kuriera i my¶lê co ona taka ma³a i lekka? Zdziwi³em siê bo p³aty i przeszywanica to du¿y, ciê¿ki karton powinien byæ... Otwieram, a w ¶rodku jakie¶ ³okcie XIV-XV wieczne... Nawet sobie nie wyobra¿acie jaki mia³em dziwny wyraz twarzy... Nie mam pojêcia co chcia³ tym przedstawiæ? Chce grac na czas, ¿e niby paczki pomyli³? Nie rozumiem... Warto tez nadmieniæ, ¿e cz³owiek ten od miesi±ca twierdzi³, ¿e moje rzeczy s± gotowe- wczoraj stwierdzi³, ¿e p³aty dopiero skoñczy³... Nie rozumiem tego cz³owieka:)



Achi wiem, ¿e to przeczytasz, wkurzy³e¶ mnie tym, ¿e przez Ciebie i Twoje k³amstwa zawali³em co najmniej 3 imprezy, a teraz zawalê czwart±. Je¿eli nie wyja¶nisz ze mn± sprawy, a sprzêt do mnie nie dotrze, sk³adam zawiadomienie o pope³nieniu przestêpstwa w najbli¿szej mi komendzie policji. Kontakt do mnie masz, dzwoni³em do Ciebie, to boisz siê odebraæ? (prosi³e¶ by nie porównywaæ Ciebie do Johana, ale nie da siê nie porównaæ...)




Wszystkim STANOWCZO nie polecam tego cz³owieka... Jest nie rzetelny, k³amie, fa³szuje potwierdzenia i nie wysy³a paczek.

Jest to prawda, i nie zamierzam mówiæ inaczej. Przyznajê siê do wszystkiego i nie zamierzam po mimo tego pracowaæ. Wa¿ne robienie tego co trzeba ni¿ oszukiwanie.
Mog± byæ to wielkie s³owa w ustach nikogo ale jak to siê mówi "przedstawienie musi trwaæ".

Dla ostrze¿enia innych ¶lê wam zdjêcie potwierdzenia orygina³u z paczki oraz potwierdzenia jakie dosta³em e-mailem od AchiegoKKR. Piecz±tka mówi co innego, a co innego wpisane jest przy dacie przyjêcia przesy³ki. Z reszt± na oryginale jest dobrze... Ewidentne sfa³szowanie dokumentu.


http://i49.tinypic.com/2v3mrlk.jpg sfa³szowane potwierdzenie jakie otrzyma³em meilem.

http://i46.tinypic.com/2me9x76.jpg zdjêcie orygina³u zrobionego na paczce.

(dane osobowe zamazane aby siê nikt nie przyczepi³)



Widaæ Achi wie do czego s³u¿y gumka do mazania i o³ówek... Szkoda, ¿e nie wie co to prawdomówno¶æ!

Cz³owiek wyjedzie na weekend, a oni ju¿ sobie skacz± do garde³. Tyle tu sprz±tania, ¿e nawet Mr. Proper móg³by nie daæ rady

Sprawa Kamila, czyli u¿ytkownika AchiKKR zosta³a wydzielona do tematu Sprawa oczustw Achiego.

Przypominam, ¿e temat "UWAGA NIEUCZCIWI LUDZIE" musi byæ zwiêz³y i przejrzysty, aby ka¿da niegrzeczna osoba i opisana sprawa by³a widoczna.
Dlatego na przysz³o¶æ proszê aby tylko jeden z obserwatorów/czytelników prosi³ o dok³adniejsze opisanie sprawy.

Proszê tak¿e nie topiæ tego tematu w morzu off topicu- np. my¶lê, ¿e Józef i AchiKKR mog± siê przez PW umówiæ, na przekazanie sprzêtu (w koñcu maj± do siebie 20 km, akurat na niedzielny spacer rowerowy ).

Nadmieniê tak¿e, ¿e forum to nie czat- niech oskar¿yciel i oskar¿ony wymieniaj± pojedyncze zdania za pomoc± telefonu, jakiego¶ komunikatora internetowe, lub chocia¿by za pomoc± PW. Dopiero efekty tych rozmów (lub ich brak) proszê opisywaæ na forum (dlatego polecam komunikatory- mo¿na jako dowód wkleiæ zarchiwizowan± rozmowê).

Mam nadziejê, ¿e teraz ju¿ wszystko bêdzie ³adnie i nie bêdê musia³ rozdawaæ ostrze¿eñ (czego wbrew pozorom bardzo nie lubiê).


Osobi¶cie polecam AchiKKR'emu powa¿niejsze podej¶cie do spraw finansowych, które mog± skoñczyæ siê problemami z prawem.


Pozdrawiam,
Micha³

P.S. Na ostrze¿enie trzeba sobie zas³u¿yæ. Je¶li kto¶ pierwszy raz ³amie regulamin, albo robi to bardzo, bardzo rzadko to mo¿na przymkn±æ oko. Jednak gdy u¿ytkownik który¶ raz bru¼dzi, ³amie regulamin etc. to dostaje poziom ostrze¿enia adekwatny do tego co napsu³.

Je¿eli posiada kto¶ telefon do rodziców Achiego to serdecznie bym prosi³ o podanie mi w PW. Z Achim rozmawiaæ siê nie da, mo¿e jego rodzice wyja¶ni± mi sprawê. Je¿eli kto¶ mo¿e mi pomóc to proszê pisaæ.


Edit by Selekos: Proszê pisaæ na PW!

Salve Fratres!

Na wstepie przepraszam za brak polskich liter.

Achi prosba opusc ton. Non Nobis braciszku. Jestes naprawde swietnym rzemieslnikiem ale zbyt duzo zamowien przyjoles jak na swoje moce przerobowe. Najgorsze jest to ze zamiast powiedziec ludziom prawde to sciemniasz ich. Kamil ten caly syf jest jeszcze do uratowania ale musisz zaczac rozmawiac z ludzmi i mowic im prawde nawet kiedy zaboli. Na Grunwie bedziesz mial okazje spotkac wiekszosc z nich. Sluze stolem, namiotem i dobrym miodem dla wszystkich pokrzywdzonych. Mam nadzieje ze rozwiklacie ten problem. Achi jak widzisz wyciagam reke i pragne pomoc w roziazaniu problemu ale ty musisz zaczac dzialac.

Pozdrawiam Grzegorz

ps. tak jak juz wczesniej wspomnialem Kamil jest jednym z wielu braci mojej Choragwi - jezeli ktos nie jest w stanie lub nie chce juz z nim rozmawiac prosze o kontakt tel. 608 580 414 postaram sie pomoc. Na Grunwie jestem najpozniej 8-9 lipca.

W³a¶nie chcia³am dodaæ w±tek na temat Huberta Sztaby i natrafi³am na post na temat tego osobnika.Moja sprawa jest bardziej skomplikowana.Huberta Sztabê poznali¶my w tamtym roku.Robili¶my mu z mê¿em pokaz mincerstwa na pikniku w Józefowie.Po imprezie wydali¶my fortunê na telefony,aby ten pan raczy³ wp³aciæ nam nale¿n± kwotê za pokaz(monet na imprezie nie sprzedawali¶my-mia³ byæ TYLKO pokaz).W tym roku pan Hubert Sztaba znów zadzwoni³.Przeprasza³ za to,¿e w tamtym roku nas tak potraktowa³ i ub³aga³ na nas,¿eby¶my zrobili mu imprezê w Warce.Jechali¶my ca³± noc,imprezê zrobili¶my,ale nauczeni do¶wiadczeniem podpisali¶my umowê.Po imprezie echo:telefon wy³±czony,jakie¶ obiecanki o zap³acie "z górk±" i bajeczki,¿e jeszcze siê z nim organizator nie rozliczy³...Tymczasem organizator (LGD Warka) powiedzia³,¿e ju¿ dawno nale¿no¶æ za imprezê zosta³a przelana na jego konto.Sprawê skierowali¶my do s±du.Ostrzegamy rzemie¶lników:HUBERT SZTABA TO KRÊTACZ I OSZUST!Nie warto je¼dziæ na jego imprezy,bo pó¼niej czeka siê na pieni±dze w NIESKOÑCZONO¦Æ

Vea!

Niestety zosta³em zmuszony, do tego, by napisac w tym temacie. Przyznam szczerze, ¿a bardzo bym nie chcia³, aby podobna sytuacja sie komu¶ jeszcze przytrafi³a.

Sprawa dotyczy Wojciecha Szanka posiadaj±cego stronê internetow± pod adresem:
http://www.miecz-sword.com/.
Otó¿ prawie rok temu, poneiwa¿ na prze³omie wrze¶nia i pa¼dziernika poprzedniego roku, po obejrzeniu jednego z jego wyrobów, zadzwoni³em do niego i poprosi³em o wykonanie dla mnie szabli. Po oko³o tygodniowej wymianie mailowej, termin wykonania mojej broni zosta³ przez niego wyznaczony na drug± po³owê kwietnia. W lutym nastêpnego roku, nawi±zae³m kontakt mailowy, przypominajac na wszelki wypadek o sobie. Oczyiwi¶cie zap³aci³êm zaliczkê w wysoko¶ci 450 z³.

Nie musze dodawaæ, ¿e s³ysza³em i czyta³em, ¿e istniej± pewne opó¼nienia w jego terminach. A nawet, ¿e bywaj± one bardzo d³ugie, bo kilku miesiêczne. Z tego powodu, pozwoli³em sobie na pocz±tku kwietnia, dla pewno¶ci zadzwoniæ i zapytaæ jak tam moja szabla. Dowiedzia³em siê, ¿e niestety pojawi siê opó¼nienie nie z jego winy, które przesuwa termin oddania mojej szabli o oko³o dwa tygodnie.
Dlatego te¿ kolejne tygodnie, kiedy dzwoni³em i terminy by³y przesuwane przez Szanka non-stop, termin wykonania powoli oddala³ sioe coraz bardziej.

Co gorsza, po trzecim razie, argumenty zaczê³y siê niepokoj±co powtarzaæ lub te¿ w dziwny sposób nie trzymaæ kupy. Przyk³adowo w maju dowiedzia³em siê, ¿e szabla ma wykonane ostrze i ju¿ jedzie do zdaje siê tokarza, a dwa tygodnie pó¼niej, ¿e "wszystko ju¿ jest rozrysowane".

Dlatego te¿ w okolicach czerwca, zirytowa³em siê i zagrozi³em odwo³aniem zamówienia - w efekcie us³ysza³em, ¿eby jeszcze mu daæ dwa tygodnie - a otrzymam rabat. wzruszy³em ramionami i da³em Szankowi ostatni± szansê.

Jak ³atwo sie domy¶liæ po trzech tygodniach - okaza³o siê, ¿e jednak szabla nie zosta³a wogóle wykonana, dlatego te¿ zrezygnowa³em z zamówienia i poprosi³em o zwrot zaliczki, na co potrzyma³em przeprosiny i kolejne zapewnienie, ¿e lada moment pieni±dze znajd± sie na moim koncie.

Niestety, po dwóch przypomnieniach mailowych, i dwóch telefonicznych dalej, czyli ponad miesi±c, nie otrzyma³em ¿adnych pieniêdzy, mimo ciag³ych zapewnieñ "wys³ania ich w tym tygodniu"

Kwituje, bêd±c ofiar± kradzie¿y, czy raczej zaw³aszczenia, ostrzegam przed Szankiem i zamawianiem u neigo czegokolwiek. Jest to cz³owiek nieodpowiedzialny, zak³amany i fa³szywy.

Pozdrawiam i ¿yczê ka¿demu, by nigdy nie musia³ w tym temacie nic pisaæ.

Witam.
Jestem w podobnej sytuacji, rok temu zamówi³em u w.w. pana miecz. Jak ³atwo siê domy¶liæ nie otrzyma³em go, mimo wielu pokrêtnych zapewnieñ, ¿e ju¿ prawie gotowy.

witam, ja posiadam szablê od w/w rzemie¶lnika, system by³ ten sam

mi³y kontakt - zajebioza zanim siê zamówi³o
po czym przyjêcie 50% kwoty zaliczki i termin wykonania na za pó³ roku

Gdy zadzwoni³em za pó³ roku, w ogóle nie by³o wiadomo nic z moim zamówieniem
przyja³em pó¼niej system dzwonienia do pana Szanka co tydzieñ, a nieraz dwa razy w tygodniu, co uda³o mi siê osi±gnaæ:

po 3 miesi±cach w ogóle zacz±³ pamiêtaæ ze ze mna rozmawia³, ¿e by³o takie zamówienie (powa¿nie, mimo 2x telefonów co tydzieñ zawsze schemat by³ ten sam: jakie zamówienie?, dla kogo?, a z jakiego maila pan do mnie pisa³?, to proszê mi wys³aæ przypomnienie na maila), nastepne 3 miesi±ce zwodzi³ mnie ró¿nymi bajkami, koniec koñców, ci±g³ymi ponagleniami uzyska³em wysy³kê szabli po mniej wiêcej roku czasu od zamówienia, 6 miesiêcy po terminie

Co mogê do tego dodaæ:
- tak ten rzemie¶lnik nie wyrabia z zamówieniami, przykre jest to ¿e "sp³awia" zamiast mówiæ prawdê, jednak jego produkty s± naprawdê dobrze wykonane
- pan Szanek sam wykonujê ostrza, nie ma podwykonawców, tak jak w przypadku "maciejki" gdzie zauwa¿alna zosta³a utrata jako¶æi ostrza i jego twardo¶ci

jedyne co mogê poleciæ to cierpliwo¶æ i upierdliwo¶æ telefon 2x w tygodniu, ja te¿ mia³em wielkie w±tpliwo¶æi czy gdybym siê nie odzywa³ czy moje zamówienie kiedykolwiek by³oby zrealizowane..
z odczytywaniem maili te¿ u niego by³o ró¿nie, dopóki siê nie zagrozi³o czym¶, lub by³o bardzo zniesmaczonym w tonie maila, to czêsto nie mia³o w ogóle odpowiedzi

wtr±cê tu pewn± my¶l - wydaje siê ¿e powinno siê przy tego typu zamówieniach (d³ugoterminowych i z zaliczkami) zawieraæ umowê okre¶laj±c± termin, cenê oraz wszelkie parametry zamówienia uwzglêdniaj±c tak¿e sprawy gwarancyjne.
taki dokument wykonawca musia³by podpisaæ i wówczas przes³aæ do nas i wtenczas mo¿na by dochodziæ swych roszczeñ drog± prawn±. my¶lê ¿e po krótkich konsultacjach z prawnikiem mo¿na by przygotowaæ tre¶æ takiej umowy.
to co opisujecie to po prostu jaka¶ zmora - zreszt± mnie te¿ oszukano kilka razy przy tego typu zamówieniach... trzeba skrêciæ jaki¶ bat na tych wszystkich co traktuj± klienta gorzej od psa...

Chcia³em ostrzec przed "rzemie¶lnikiem" alias "Norikum". W okolicy kwietnia wyszed³ z propozycj± barteru. Mia³em wykonaæ namiot secesyjny w zamian na szablê (której akurat potrzebowa³em). Namiot wykona³em a w³a¶ciwie dwa - du¿y secesyjny i gratis ma³± budkê secesyjn±. Szabla by³a ju¿ gotowa w maju z tego co ów cz³ek pisa³. Zaznaczy³em ¿e namioty bêd± gotowe w okolicy czerwca - tak¿e w tym miesi±cu zosta³y do niego wys³ane. Poprosi³em o wysy³kê swej szabli a przede wszystkim o zdjêcie... niestety nie mog³em siê doprosiæ, kontakt by³ sporadyczny. W okolicy lipca dowiedzia³em siê i¿ ma napiêty termin i musi jeszcze dorobiæ pochwê do szabli (która za to mia³a byæ wymian± za ¶ciany wiaty). Okej czeka³em dalej, ostateczny termin poda³ na koniec wrze¶nia. Wiedz±c ¿e i tak nie u¿yje szabli w tym sezonie zgodzi³em siê. Pod koniec wrze¶nia uzyska³em informacje ¿e nie ma czasu dorobiæ tej pochwy tak¿e wy¶lê sam± szablê, nie mia³em ju¿ ochoty d³u¿ej czekaæ wiêc zgodzi³em siê bez wahania. Tylko od koñca wrze¶nia kontakt z tym cz³owiekiem siê urwa³, nie odpisuje na smsy, maile, wiadomosci na forum. Rozmowa telefoniczna z Nim nie prowadzi do niczego "szabla wys³ana godzinê temu" - to juz daje do my¶lenia... wszelkie próby proszenia o przekazanie nawet samego potwierdzenia wysy³ki koñcz± sie fiaskiem... W namioty wpakowa³em pieni±dze, czas i w efekcie zosta³em bez broni na ten moment... I nie mam ju¿ ochoty dalej byæ zwodzonym przez tego cz³owieka... Ja wywi±za³em siê z umowy, on niestety NIE

z dniem 1.12.2010 szabla do mnie dotar³a!!!

Chcia³bym ostrzec g³ównie rzemie¶lników przed Szymonem Otolskim. W grudniu AD 2009 wykona³em temu Panowi buzdygan wed³ug jego prywatnego zamówienia, z zdobnym szlifem miêdzy którym by³ trawiony kwasem wzór, za ca³o¶æ mia³ zap³aciæ 150 PLN.
Od momentu wykonania zamówienia minê³o 11 miesiêcy a pieniêdzy jak nie dosta³em tak ich nie mam, sprzêt odebra³ pod moj± nieobecno¶æ a teraz wszelkie próby kontaktu koñcz± siê odrzuceniem po³±czenia przez wy¿ej wymienionego, na maile nie odpowiada a na mie¶cie gdy mnie widzi omija 100 metrowym ³ukiem.

Do³±czê siê do wypowiedzi o p. Wojciechu Szanku, rzemie¶lnik ten przyj±³ ode mnie zamówienie na miecz pó³torarêczny na który mia³ byæ wykonany w ci±gu czterech miesiêcy, czeka³em rok po czym wygra³em miecz jego produkcji wiec umówi³em siê na zmianê zamówienia na dwurêczny tasak który tak¿e mia³ byæ wykonany w ci±gu czterech miesiêcy, otrzyma³em go po jedenastu miesi±cach, pomimo przekazania pe³nej ikonografii okre¶laj±cej zamówienie wykona³ zupe³nie inna broñ gdy¿ zgubi³ dokumentacje, w koñcu dosta³em tasak taki jaki zamówi³em jednak stal by³a przehartowana o czym wiedzia³ i broñ z³ama³a siê w trzeciej walce. Na naprawê gwarancyjn± broñ zawioz³em we wrze¶niu mia³a byæ gotowa po dwóch tygodniach czekam do dnia dzisiejszego


Edit: po trzech i pó³ miesi±cu nareszcie dosta³em swoja broñ

Niestety ale do grona nieuczciwych rzemie¶lników muszê do³±czyæ osobê pos³uguj±c± siê nickiem
na allegro Wilka1 i adresem mailowym wilka1@poczta.onet.pl.
Nie by³o to moje pierwsze zamówienie,poprzednie by³o za³atwione bez problemów.
Kontakt mailowy rewelacyjny przy zamawianiu po czym minê³y 2 tygodnie i przeszywka nie dotar³a,
zero odzewu na maila.W koñcu informacja ze nie by³o neta a zamówienie posz³o dopiero w poniedzia³ek i od tego czasu minê³y kolejne 3 tygodnie i nic.. mail milczy ,oferta na allegro siê pojawi³a wiêc problemów z internetem jako¶ nie widzê.Polska poczta jaka jest wiemy ale bez jaj min±³ ponad miesi±c,poza tym kontakt z klientem ewidentnie mamy w du.....e.




PRZESZYWKE otrzyma³em , w koncu udalo sie ja wyslac (szla 2 dni)

Mo¿e to rzeczywi¶cie wina poczty, gdy¿ realizowa³em zamówienie przeszywanic w tym samym terminie i opó¼nienie by³o tylko z winy poczty. Stempel nadania by³ zgodny z terminem podanym przez sprzedawcê. Nikogo nie broniê, ale staram siê byæ obiektywny

Problem w tym ze skanu nadania paczki siê nie doczeka³em,wyja¶nieñ te¿ a kontakt ze strony sprzedawcy wygas³ 21 lutego.