CYTAT(Robert z Tworkowa @ 16:49 14.04.2012)
Jak dla mnie to w tym wszystkim chodzi tylko o dobr± zabawê i tyle.
Na szczê¶cie nie ma jednej s³usznej definicji dobrej zabawy. Dla jednych jest to kompletowanie elementów kultury materialnej i napawanie siê ich posiadaniem podczas le¿enia przed namiotem, dla innych to walka, niewa¿ne jaka szata ich przy tym zdobi (b±d¼ szpeci), inni za¶ próbuj± znale¼æ co¶ po¶rodku. Twoim za¶ Robercie zakichanym obowi±zkiem (¿eby nie powiedzieæ zasmarkanym) jest uszanowanie cudzych definicji dobrej zabawy, zw³aszcza, ¿e pierwszy raz zjawiasz siê na takiej imprezie i to, jak sam twierdzisz, obdarzony kredytem zaufania.
Czersk jest tak± imprez±, gdzie z za³o¿enia miejsce znajd± zwolennicy wszelkich modeli "dobrej zabawy".
CYTAT(Robert z Tworkowa @ 16:49 14.04.2012)
Marku raz jeszcze dziêkujê za jak, ¿e elokwentn± i wyczerpuj±c± wypowiedz, na jak± tylko ciebie staæ. Ale niestety trudzi³e¶ siê na pró¿no, bo regulamin jest mi i pewnie wiêkszo¶ci znany.
Proszê darowaæ sobie ironiê, zw³aszcza w tej dziedzinie. My¶lê, ¿e wcale nie trudzi³em siê na pró¿no poniewa¿ regulamin jest niby znany, gorzej z jego przestrzeganiem. Gdybym w zesz³ym roku sprzeda³ na z³omie wszystkie blachy z XIV, albo i XV wieku, które ludzie na siebie za³o¿yli, a które kazali¶my im ¶ci±gn±æ, to dosta³bym ca³kiem niez³± kasê, wiêc problem nie jest b³achy. Nawet je¶li moja córka urodzi siê 2 dni przed Czerskiem i w rezultacie mnie nie bêdzie, to inspekcjê przeprowadzi Wronek.
CYTAT(Robert z Tworkowa @ 16:49 14.04.2012)
Swoj± drog± skoro wszystkim zwolennikom m³ócek i bohurtów zadajesz k³am i prosisz o konkretne ¼ród³a. To zaprezentuj swoje traktuj±c o istnieniu pojedynków punktowych.
Najpierw moja odpowied¼ na ten temat dwie strony wcze¶niej
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 07:36 13.04.2012)
To ¶wietna wiadomo¶æ! Dopiero wgryzam siê w temat XIII wiecznych turniejów (tych dworskich "mit allen schikanen") i brakuje mi podstawy ¼ród³owej.
A charakter walk na trafienia mia³e¶ Robercie WYCZERPUJ¡CO wy³uszczony na forum
Civitas Mercenarii(
http://forum.medieval.pl/viewtopic.php?f=3...11&start=40 -wymaga zalogowania, ale warto, bo kupa ¶miechu), wiêc proszê tu nie r¿n±æ g³upa i udawaæ, ¿e siê nie wie o co chodzi. Wiesz a¿ za dobrze na czym polega nasza koncepcja, wiêc nie wywo³uj proszê zamieszania, chyba, ¿e liczysz na zdobycie popularno¶ci przed swoj± pierwsz± imprez± datowan± na XIII wiek.
Pró¿ny trud- mnie i tak w lanserstwie, autopromocji i zarozumialstwie nie pobijesz....
Turniej ten jest
inicjatyw± prywatn± odbywaj±c± siê
POZA g³ówn± bojówk±, a na¶miewaj±c siê z niego obra¿asz wszystkich zainteresowanych wziêciem w nim udzia³u. Uczestnictwo jest dobrowolne i nie bêdzie kolidowa³o z innymi konkurencjami (chyba, ¿e jaki¶ uczestnik zechce wzi±æ udzia³ w biegu dam).
CYTAT(Robert z Tworkowa @ 16:49 14.04.2012)
Otó¿ w sprawie kszta³tu i przebiegu bohurtu zabieraj± g³os ludzie, którzy nie bior± w nim udzia³u!
Pud³o... akurat w tym temacie o buhurcie dyskutuj± ludzie którzy b±d¼ to jako zawodnicy (wzglêdnie ich ¿ony), b±d¼ sêdziowie bior± w nim udzia³.... wróæ... nie sêdziowie, lecz sêdzia.
Na koniec za¶ z niek³aman± satysfakcj± odniosê siê do postu Adama skierowanego w du¿ej mierze do mnie.
CYTAT(Atakan al Vefa @ 19:55 13.04.2012)
Nie ma co siê spinaæ jak nie bêd± chcieli z nami walczyæ to nie bêd± walczyli.
Póki co to raczej Wy nie pchacie siê do walki z nami, a w³a¶ciwie pchacie siê, ale tylko na FREHA. Od 2010 spotkali¶my siê na 3 imprezach i na ¿adnej z nich nie stanêli¶cie do walki, choæ okazja by³a. Sytuacja z zesz³ego roku z lekkich pi±tek przekona³a mnie, ¿e nie warto siê przejmowaæ Waszymi deklaracjami, bo w³a¶nie na nich dotychczas siê koñczy³o. Tym bardziej nie zamierzam specjalnie zmieniaæ wypracowanych wcze¶niej zasad, bo rok temu poczu³em siê jak ostatni frajer z powodu Waszej rejterady.
CYTAT(Atakan al Vefa @ 19:55 13.04.2012)
Turnieje organizowane na terenach ziem polskich bêd± niehistoryczne (w tym ten w £usowie równie¿ nie bêdzie historycznym turniejem w ¿adnym wypadku) poniewa¿ turnieje na ziemiach dzisiejszej Polski zawita³y oko³o po³owy 13 wieku i to na ¦l±sk, a po 2 o to co by³o turniejami historycznymi zaczynamy obecnie lekko miziaæ. Tak wiêc by robiæ turnieje historyczne trzebaby wyrzuciæ z nich wszystkich, którzy robi± wszystko ni¿ej ni¿ 1240 rok.
A kto Ci Adamie powiedzia³, ¿e chcemy odtwarzaæ turnieje Boles³awa Rogatki? Mo¿e najpierw poudajemy, ¿e jeste¶my na terenach Cesarstwa, tak jak Wy udajecie, ¿e poselstwo Chana dotar³o w 1211 roku na poligon na Mazowszu.
Jak sam ³adnie zauwa¿y³e¶ zaczynamy dopiero miziaæ temat rozpoczynaj±c od nie¶mia³ych prób podwy¿szenia standardu sprzêtowego. Poza tym powiniene¶ (oraz U³us jak Polska d³uga i szeroka) cieszyæ siê niepomiernie, ¿e historycznych w pe³ni turniejów rycerskich w Polsce jeszcze nie ma. W przeciwnym wypadku zapraszano by Was jedynie na inscenizacjê Legnicy i musieliby¶cie zaiwaniaæ na imprezy na Ukrainê i do Rosji, wzglêdnie na Wêgry (zw³aszcza Po³owcy, których pomimo moich ostrych s³ów naprawdê podziwiam i szanujê).
Chcia³em pierwotnie przeprosiæ za OT, ale w sumie nie przeproszê, bo dyskusja ta dotyczy charakteru i kszta³tu imprezy na Czersku oraz wymagañ stawianych uczestnikom.
EDIT. Czersk jest tak± imprez±, gdzie, dziêki uprzejmo¶ci Smoków, mo¿na zrealizowaæ ró¿ne pomys³y, mniej lub bardziej historyczne. Jest te¿ tak± imprez±, gdzie spotkaæ mo¿na "Francuza", "Flamanda", "D¿urd¿ena", Ma³opolanina, Mazowszanina, czy Wielkopolanina. Mo¿na spotkaæ osoby dobrze zrobione, z rêcznie szytymi ubraniami, mo¿na spotkaæ te¿ takie, które maj± jeszcze sporo do uzupe³nienia, je¶li chodzi o ekwipunek. Tak by³o te¿ wcze¶niej na I³¿y, dlatego tak chêtnie przyje¿d¿am nieprzerwanie od kilkunastu lat na te imprezy.
Mam wiêc nadziejê, ¿e Tosia urodzi siê na tyle wcze¶nie, ¿e Patrycja mnie pu¶ci na turniej....