Oto mój pomys³ na kolejno¶æ problemów z jakimi nale¿a³oby siê uporaæ w kwestii wygl±du w³asnego i obozu.
1. Ogólnie strój- oczywiste

2. Strój szczegó³owo- wojna ze wspó³czesnymi sprz±czkami i troczkami-najlepiej plecione sznurki, ew, rzemyki. Sprz±czki równie¿ w uzbrojeniu ochronnym. Pracujemy nad tanim modelem (ok 4PLN) o szeroko¶ci pasków wojskowych, najczê¶ciej u nas stosowanych

3. Przybory osobiste- poprawna dla okresu i geografii ceramika: albo typowa dla miejsca pochodzenia, albo czêsta u nas, importowana reñska; no¿yki, ³y¿ki itp.

4. Namioty ogólnie- ¿eby by³y

5. Zewnêtrzny sprzêt obozowy- gary, krzes³a, stojaki, sto³y, wilki (okucia paleniska) itp

6. Wewn±trznamiotowy sprzêt obozowy

Podstawowe za³o¿enie to nic wspó³czesnego poza namiotem od dzi¶, w namiocie z czasem. Poda³em kolejno¶æ, w jakiej moim zdanie nale¿y zacz±æ poprawiaæ i zdobywaæ ekwipunek. Rzecz oczywista, ¿e ka¿dy bêdzie to robi³ na miarê swoich mo¿liwo¶ci finansowych i transportowych. Jak na razie WYMAGAMY stroju, ze swojej strony bardzo mocno sugerujê na ten sezon do pkt. 3. Namioty- kwestia ciut trudniejsza, ale znacznie mniej kosztowna, je¿eli zabierzemy siê za to sami. W granicach 500 PLN mo¿na mieæ rozs±dnych rozmiarów namiocik, co przy podziale kosztów na np. 2 osoby nie jest potwornym obc±¿eniem. Szczególnie ¿e tyle b±d¼ wiêcej wydajemy na np. he³m, sztuk jeden, który obowi±zkowy nie jest. Pozdrawiam
Gwyn

Ale chyba nie chodzi o te wielgachne pasy szeroko¶ci bodaj 4,5 czy 5cm?
Bo to by³by ju¿ raczej mrok. Z moich obserwacji wynika, ¿e bardzo szerokie pasy to raczej XIV i wczesny XVty, a i tak wtedy nie by³y jako¶ specjalnie "norm±".

Sznurki przy trokach - przyznajê, ¿e sam mam bawe³niane. Pytanie czy k³adziemy na to wielkie ci¶nienie, czy mo¿na je wymieniæ gdy siê fizycznie zestarzej± (co nastêpuje do¶æ szybko, pewnie na przysz³y sezon i tak bêdê musia³ to robiæ), czy mo¿e wszyscy maj± siê teraz rzucic do zaplatania sznureczków?

Przy wszelkich okuciach - powiedzmy od pocz±tku "NIE" elementom chromowanym.
To zaraza, z tego co widzia³em dotyka wiêkszo¶ci osób w Rocie. Nie mówi±c o Ruchu-Ruchu. Sam walczê do tej pory z ró¿nymi, czasem ciê¿kimi do wymienienia elementami chromowanymi, które nieszczê¶liwie przydarza³y mi siê w pramrokach zabawy.
Je¿eli nie zaczniemy na takie pozorne "pierdo³ki" zwracaæ uwagi od pocz±tku, to pó¼niej bêdzie to bardzo ciê¿ko zwalczyæ. Lepiej zdusiæ problemy w zarodku.

Byæ mo¿e warto by pokusiæ siê o za³o¿enie tutaj jakiego¶ tematu w stylu "chcê sobie zrobiæ taki ciuch/pasek/co¶tam (tu obrazek) co o tym s±dzicie", tak aby unikaæ b³êdów przed wydaniem kasy.
Tak, wiem - ka¿dy ma swój rozum i jest na FREHA dzia³ o strojach, ale b±d¼ co b±d¼ w ramach Roty wchodzimy w pewn± do¶æ w±sk± specjalizacjê i byæ mo¿e konsultacje na tutejszym poziomie by³yby wskazane?
To tylko propozycja.

To tyle z szybkich przemy¶leñ...
-

Jestem za pomys³em Tomasza o za³o¿enie ma³ego poradnika. Na forum ogólnym czêsto pytania i odpowiedzi na nie gdzie¶ gin± w potoku ró¿nych takich sobie postów. Szczerze to moja wiedza jest do¶æ skromna i nie chcia³bym przy kompletowaniu sprzêtu czego¶ zkminiæ.

Pozdrawiam

Jarek P.

Tomku, w kwest pasków wojskowych nie mia³em na my¶li takich do hmm, przepasywania siê, ale takie spisaj±ce elementy zbroi, np. trzymaj±ce he³m na g³owie. Wielu producentów uzbrojenia takie stosuje, wiêc to chyba najpopularniejszy i najpowszechniejszy rozmiar. W kwestii strojów- mo¿emy zrobiæ poradnik, proszê bardzo. Pozdrawiam
Gwyn

Widaæ ¼le zrozumia³em (zbyt wspó³cze¶nie...) termin "pasek wojskowy"...

Co do "poradnika" nie chodzi mi o tworzenie (i obarczanie kogo¶ kosmicznych rozmiarów robot±) czego¶ w rodzaju "kompedium wiedzy" z opisami, rysunkami i odwo³aniami do ¼róde³. Chodzi jedynie o stworzenie tematu, w którym ka¿dy rotowicz maj±cy w±tpliwo¶ci przed wykonaniem/kupieniem jakiego¶ sprzêtu skorzysta z wiedzy reszty wspó³maszeruj±cych zadaj±c pytanie "popatrzcie na to, czy bêdzie ok?".
-

Te¿ tak to rozumiem. W kwestii sprz±czek jestem za ca³kowitym odrzuceniem wspó³czesnych sprz±czek chromowanych i niechromowanych Chromoliæ je Pozdrawiam
Gwyn

gdzie tanio i szybko mozna dostaæ sprz±czki historyczne, niechromolone ?

swego czasu fajne i tanie (mosiê¿ne) mo¿naby³o wy¿ydziæ od Ajuta...
nie wiem, skad mia³ wzory, ale by³y fajne (do tej pory mam - s± moim zdaniem spoko, a na pewno lepsze od chromów)...

papa

Co do Ajutowych wzorów mam pewne w±tpliwo¶ci. Za sprz±czki zabiera siê obecny tu Chmurek, s± te¿ podej¶cia gdañskie. Wzory Ajutowe i nie tylko ma Robert £aziñski, tak¿e na FREHA, do¶æ drogie, bo 25-35 z³otych za sprz±czkê chyba, za okucia dro¿ej, niez³e sprz±czki ma te¿ MATULS, znale¼æ mo¿na choæby przez Bagritton, cen nie pomnê. Pozdrawiam
Gwyn

Potwierdzam s³owa Gwyna, ³aziñskie sprz±czki s± nadal do¶æ drogie.


Jarek P.

Poza lud¼mi z Ruchu-ruchu, wytwarzaj±cymi okucia w ró¿nych, raczej nie niskich przedzia³ach cenowych (mo¿e Chmurek nas w tym punkcie zastrzeli), mo¿na jeszcze po prostu poszukaæ sprz±czek po ró¿nych hurtowniach szewskich itp. sklepach.
Zdarzaj± siê wykonane z mosi±dzu wzory, wypisz wymaluj jak ze ¼róde³.
Fakt, ¿e w nat³oku wspó³czesnych to rodzynki, ale da siê czasem co¶ wyszperaæ.
-

W kwestii klamerek i okuæ to sensowna wydaje siê oferta Roberta £aziñskiego oraz Chmurka. Ceny Roberta to oko³o 20 za sprz±czke i 5-6,5 z³ za jedn± sztukê okucia na pasek (rozetki, kwiatki i takie tam) i 25-30 za koñcówke (je¶li kogo¶ interesuj± wzory to mogê podes³aæ na maila fotki takich odlewów).

Produkty Chmurka maj± prezentowaæ siê o wiele ciekawiej na p³aszczy¼nie cenowej (do 10 z³otych za klamerkê do paska, proste do blach - oko³o 5 z³otych).

pozdro

Na Gniewie wysz³y kolejne detale.

Czas zacz±æ zaopatrywaæ siê w porz±dn± ceramikê. Wyroby para¶redniowieczne s± ju¿ passe, nietrendy i w ogóle nie jazzy. Jedynym producentem który spe³nia w tej chwili warunki a jakiego kojarzê w Polsce jest Helfi, ma reklamê na Targowisku. Ceny s± zdecydowanie polskie. Mo¿e zamówimy co¶ hurtem, dla Roty? Czekam na g³osy, je¿eli bêdzie zainteresowanie zmontujemy jaki¶ temacik z zamówieniami, które pó¼niej posz³yby do producenta.

Sprz±czki po raz kolejny. Przy cywilu nie ma problemów, przynajmniej nic nie rzuci³o mi siê w oczy, ale przy uzbrojeniu pokutuj± jeszcze ró¿ne mroki. Apelujê o zrobienie z tym porz±dku. www.matuls.pl Do¶æ ³adnie wykonane i niedrogie sprz±czki i okucia. Szybka realizacja.

Buty. Czas zacz±æ o tym my¶leæ. Po znoszeniu obecnych, rzecz jasna. Tak naprawdê buty powinny byæ szyte na lewej stronie i wywrócone potem na praw± (ang. turnshoes) szwy s± wykonywane 'stykowo', czyli elementy skórzane nie zachodz± na siebie. Strona Marca Carlssona powinna rozwiaæ w±tpliwo¶ci, kr±¿y te¿ po ludziach (choæby hub Frehy) kniga z wykopaliskami londyñskimi- buty tam znalezione s± typowe dla naszego obszaru kulturowego.

Zdajê sobie sprawê, ¿e ciê¿ko z producentami takich butków a i ceny nie s± szczególnie zachêcaj±ce. Ale je¿eli bierzemy ju¿ buty od Krokieta (S. Rokity) to zaznaczmy chocia¿, ¿e podeszwa ma byæ skórzana. Standardowo przez niego stosowane plastiki na ¶niegu zupe³nie siê nie sprawdzaj±, ludzie wywalali siê na prostej drodze.

Wzglêdem butów zatem po raz ostatni w tym po¶cie- niech Wasze nowe buty (jak ju¿ bêdziecie kupowaæ) maj± skórzane podeszwy. To obowi±zkowo. Gdyby by³o 'stykówkami' bêdzie mi³o, ale tego póki co nie bêdziemy wymagaæ, choæ dobrze by³oby o tym pomy¶leæ. Wywijanki by³yby idea³em, mo¿na siê nad tym zastanowiæ. Robi± takie Jakub Sk³adowski (jakubek1384@o2.pl), Martin twierdzi, ¿e da radê, Chrzan te¿ da radê, ale mo¿e mu siê nie chcieæ, bo szyje dla hobby jak ma wenê. Krokiet na pewno te¿ da radê, ale strach siê baæ ile sobie za¿yczy.

Na razie tyle. Ceramika i no¿e to raz i to czem prêdzej. To samo sprz±czki 'zbrojne'. Buty z czasem i bez nerwów. Pozdrawiam
Gwyn

W ceramikê wchodzê w ciemno. Wybierzcie jaki¶ sensowny zestaw.

Pozdrawiam

Jarek P.

Mam troche fotek Jakoba-kanne ze zbiorow Muzeum londynskiego, Helfi twierdzi, ze moze je robic ale narazie w wersji bez jakichkolwiek szkliwien.
Mysle, ze mozna zaczac tworzyc katalog wyrobow w oparciu o znaleziska i ikonografie.

cholera widze ze bez oplacenia konkretnych osob nie mam szans na lobby filcowo-czapkarskie ... a moja zona tak sie stara

co do krokieta butow to on jakos 2 lata temu dawal plastiki do podeszw ostatnim razem .. od tego czasu gdy reguralnie od niego zamawiam jest tylko skora. chyba inni tez moga to potwierdzic ...

co do helfiego .. to staram sie naklaniac ile moge zeby zainteresowal sie poznym sredniowieczem w polsce, no i wogole reklama swoich wyrobow ... po 2 latach naklaniania zalozyl sobie skrzynke pocztowa : ) po kolejnym roku pokazal sie na freha .. co do jego wyrobow .. to pierwsza klasa jesli chodzi o zdolnosci .. a nie znam nikogo innego kto robi repliki zgodnie z dawna technika i wypala je rowniez zgodnie z dawnymi kanonami w piecu ktory sam zbudowal opalanym drewnem

i jeszcze bartek.. polecam drogie panie zainteresowanie sie swiecidelkami wy to tak lubicie zrobilem dwa zdjecia na gniewie korince pysiakowo-bartkowej, na ktorych mozecie zobaczyc repliki cynowych kolczykow i pierscionkow .. bartek robi to za grosze ..

mysle ze to najwazniejsze dla roty na nadchodzacy rok .. zeby sobie panie zakupily bizuterie ... nic tak nie podnosi prstizu roty jak bogate kucharki

kakaj

Jestem jak najbardziej za. Kilka sztuk ró¿nych naczyñ BRZL na pewno zamówi.
Pozdr
WR

Katalog naczyñ jest w przygotowaniu. Pozdrawiam
Gwyn
P.S. Kapelutki od Kakajów s± bardzo fajoskie.

Co do naczyñ glinianych to super sprawa. Czekamy na katalog. Jak zamówimy grupowo tak z tira to bedzie na pewno taniej

Gwyn, jak ty mnie pieknie wrabiasz... Jak mi nie wyjdzie ten katalog garkow to zrobie pdf-a i wrzuce Kakajowi jako Glownemu Kolekcjonerowi Publikacji i on juz bedzie pozniej rozsylal to po Rocie.

Skoro trzeba to trzeba. Oto przyk³adowa ceramika z czasu i okolic jakimi siê zajmujemy. Jeszcze nad tym kilka dni popracujemy. Pozdrawiam
Gwyn

I jeszcze taki przyk³adzik. Tym razem repliki, nie orygina³y, jak poprzednio. Póki co naczynia nie bêd± szkliwione, choæ próby podobno zosta³y ju¿ przez rzemie¶lnika podjête.

http://img207.exs.cx/my.php?loc=img207&ima...ikareska9hk.png

Przepraszam za ma³y ba³agan, ale ImageShack zacz±³ co¶ wariowaæ ostatnimi dniami.
Pozdrawiam
Gwyn

No tak, ale jak mnie pamiec nie myli to jest biala glinka i ceramika Renska, a normalnej rudej czy brazowej gliny chyba tez uzywali. Chyba wszyscy w europie nie brali z jednego miejsca caramiki.

Ruda jak najbardziej te¿. Jest nawet egzemplarz rudej Jakobakanne u nas w Narodowym, bia³ej za¶ w Archeologicznym. Chodzi o to, ¿e siegburska (reñska) by³ bardzo popularna w tej czê¶ci Europy, produkowana masowo i masowo eksportowana. Oczywi¶cie je¿eli dysponujesz innymi wzorami które odpowiadaj± kryteriom czasowo-przestrzennym to zapodawaj. Sam szukam intensywnie, Ewa zreszt± te¿. Nie chodzi przecie¿ o to, ¿eby¶my wszystko mieli identyczne. Ale MUSZ¡ to byæ repliki konkretnych znalezisk z konkretnego obszaru i okresu. Inaczej zaczynamy bawæ siê w stylizacjê, inaczej fantasy. Pozdrawiam
Gwyn

Jasne, chodzi mi o to ze ruda glina latwiej jest dla nas dostepna (przynajmniej w naszych kregach) niz biala.

Eeee...Gwyn, ta poznopietnastowieczna w Narodowym jest z bialej glinki-ostatnio na nia sobie popatrzylam;) Rude sa pozniejsze-pocz. XVIw. Poza tym w katalogu jest wyrazny opis, ze jednak Jakoba-kanne to biala glinka. Ruda jest toporna, wyglada na produkcje lokalna. Co do popularnosci konkretnych wyrobow to jednak siegburska/renska/jakoba-kanne byla na tyle powszechna, ze ma status "jednorazowek". Co do garnkow do gotowania, duzych dzbanow na wode to sa jeszcze "siwaki" ale maja wlasnie zastosowanie bardziej gospodarskie niz jako ekskluzywna zastawa stolowa. Potwierdzenie w ikonografii. Polecam zbiory internetowe Museum of London-daja one duzy wglad w rodzaje ceramiki dostepnej na poznosredniowiecznym rynku.

a ja cos mam ale nie powiem .. aha

zdobylem takom pozycje

dominikanskie centrum sw. jacka w gdansku, badania archeologiczne tom drugi, 300 stron, wydane rok 2002

wszystko o ceramice siwej, ceglastej, bialej, kamionce z interesujacego nas okresu. przekroje i duzo tekstu
nie dam .. nikomu nie dam i nie pokaze ..

kakaj

Zmienie troszke tor dyskusji.

Kilka dni temu zamowilem sobie kapalin i jest plan pomalowania jego. Dlatego pytam jakie sa zapatrywania na malowane kapaliny odnosnie Roty? Co mnie ew interesuje:
- jeszeli wogule mozna to:
+ czy jakies barwy konkretne (Rotowe jeseli sa) powinny byc;
+ jakis konkretny wzorek (desen? - nie wiem jak to nazwac)
- jezeli nie.. damn...!!

Pozdrawiam

Dumzdej

Hello³.

Mo¿e to co¶ pomo¿e. A.Nowakowski "O wojskach Zakonu Szpitala Naj¶wiêtszej Marii Panny...." str.162.
O kapalinach w w drugiej po³woe XV wieku. "Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, he³my te malowano niekiedy na czarno lub czerwono, ...." Tylko tyle w tej chwili znalaz³em.

Zdrufko
Bartek

Co rzuci³o siê w oczy na Oporowie: ³y¿ki! No¿e mamy ju¿ w wiêkszo¶ci kulturalne, ale ³y¿kami straszymy okrutnie. Drodzy Pañstwo, wszyscy wiemy jak wygl±daj± ³y¿ki cynowe, ³y¿ki drewniane mia³y podobn± komorê zupn±, trzonek za¶ prowadz±cy krótki i czêsto wygiêty, tak ¿e z profilu ³y¿ka taka ma kszta³t litery S (w sporym przybli¿eniu). £u¿ki rogowe maj± kszta³t i profil zbli¿ony do cynowych, czyli prosty trzonek i ³ezkowata komora zupna, d³ugo¶æ trzonka wahaj±ca siê miêdzy cyn± a drewnem. Postêp ceramiczny zauwa¿alny, choæ jeszcze sporo do zdzia³ania zosta³o

Druga sprawa: czas zacz±æ zaopatrywaæ siê w narzêdzia pracy typu ³opaty, siekiery i pi³y, wzory w nie¶miertelnych Dragonach, chocia¿ zachêcam do poszukiwañ w³asnych i dzielenia siê niemi. Przy odrobinie szczê¶cia ju¿ nied³ugo bêdzie mo¿na ca³kowicie zarzuciæ u¿ywanie sprzêtu wspó³czesnego za wyj±tkiem spraw higieniczno-zdrowotnych. Acz gor±co zachêcam do wchodzenia w lniane rêczniki i podobne sprawy- tu nie ma raczej potrzeby kompromisu, chyba, ¿e kogo alergie na len mêcz±.

W zwi±zku z jako¶ci± obs³ugi, konkurencyjno¶ci± cen i wysok± wierno¶ci± wierno¶ci± historyczn± zachêcam do korzystania z dzie³ sztuki szewskiej Jakuba Sk³adowskiego, na forum. Butki o wy¿szym standardzie wykoñczenia wykonywa Hshanoo, ty¿ na Freha, ale on nie prowadzi produkcji seryjnej, no i szyje jak go najdzie na to, czyli rzadko ;) Buty klejone, niewywracane i niestykowo poszyte s± zdecydowanie passe. Jak mi siê co¶ przypomni to dopiszê, nie martwcie siê ;) Pozdrawiam
Gwyn

Najlepiej zapodaj parê obrazkowych przyk³adów tych ³y¿ek, je¶li masz jakie¶ na podorêdziu...

Jeden obraz wart tysi±ca s³ów jak rzek³ kiedy¶ kto¶ m±drzejszy ode mnie.

-

Kilka ³y¿ek drewnianych, tu akurat trzonki proste, te¿ wystêpuj±ce.

Pozdrawiam
Gwyn

Ha! Jeszcze jedno!
Ja rozumiem, ¿e organizator musi byæ pod komórk±, ale na lito¶æ, czy wszyscy musimy mieæ telefony w³±czone non-stop? A jak kto¶ ju¿ musi, bo spodziewa siê wa¿nej wiadomo¶ci, to czy nie mo¿e wy³±czyæ d¼wiêku? Pozdrawiam
Gwyn

Korzystaj±c z tego tematu poinformujê tylko, bo chyba ma³o kto o tym wie, ¿e osoby nale¿±ce do Roty dogadaj± siê ze mn± na lepsze ceny. Wiêc jak potrzebujecie sprz±czki albo inne rzeczy to zaznaczajcie, i¿ nale¿ycie do Roty. Nie wszystkich kojarze, bo Oporów to by³a moja druga impreza Roty, pierwsz± s³awetny Konin :D
Mogê te¿ pomóc w za³atwieniu rusznicy w jakie¶ przystêpnej cenie, to mo¿e ilo¶æ strzelców siê zwiêkszy. Kuszy te¿ ale tu z cen± ju¿ gorzej.

Jak ze ¦wiecia te rusznice, to wiemy Pozdrawiam
Gwyn

Konkretnie to z Pruszcza miêdzy ¦wieciem a Bydgoszcz±...

-

Gwyn, wiesz mo¿e kto mo¿e robiæ taki ³y¿ki? Nie widzia³em ¿eby ktos mia³ takie w sprzeda¿y, a samemu raczej nie wystrugam.
Pozdr
WR

W Polsce? To nie wiem Negocjowa³em kiedy¶ z Gollumem, ale siê wyjecha³ by³. Ale mo¿e jak komu pokazaæ foty to da radê...Nie znam przecie¿ wszystkich polskich rzemie¶lników. Pozdrawiam
Gwyn

A wystarczy zapytac kakaja

takie cudenka moze ci zrobic Alexandr, jeden z bialoruskich rzemieslnikow ktorych dwas lata temu sprowadzilem na ilze po raz pierwszy

ponizej podsylam fotki w trakcie robienia przez niego lyzeczki .. robilem sobie u niego repliki 14 wiecznych lyzeczek wg znalezisk 1:1

takie lyzeczki jak na zdjeciach powyzej beda kosztowac w granicy 7-8 z³ .. recznie robione ... do tego z jalowca .. pieknie pachna i maj± bakteriobojcze wlasciwosci i nie splesnieja

sciagne tych rzemieslnikow na chudow na przyszly rok

Salut!

Jak obieca³em tak zrobi³em:
http://www.rzezniczek.lh.pl/index_kustal.htm
Zebrane najciekawsze ustalenia z tego forum w jedn± kupê. Teraz ju¿ nie trzeba przerzucaæ dziesi±tki postów.

Jednak! Nigdzie na tym forum nie znalaz³em celów i za³o¿eñ rotowych??? Kogo rota odtwarza, jaki okres, jakie jednostki s± preferowane??? Czy kto¶ móg³by co¶ takiego zebraæ do kupy i opisaæ???

Weso³ych ¦wi±t!

heteroseksualne... ze wzglêdu na pora¿aj±c± ilo¶æ zadeklarowanych homofobów... ³yhyhy... nie mog³em sie powstrzymaæ... ³yhyhyhy...

lito¶ci... jak na razie z tego co wiem powstaje zbiór ludzi z 2 po³. XV w. i tyle... jednostki - no kurde - drzewcówki , strzelcy i pawê¿nicy - nic innego nie jest mi wiadome...

mo¿e bez paranoi - kodyfikacja wszystkiego powoduje skojarzenia do UE <zyg>

to pa

zeby nie bylo ze nic nie robie
oto moja lyzka

Sam robi³es, czy u kogo¶ zamawia³e¶?
Bêdê wdziêczny za namiry producenta.
Pozdr
WR

patent prosty kupujemy, znajdujemy w domu stara rosyjska/gruzinska malowana taka na zloto-czerwono-czarno lyzke

nastepnie meczymy ja papierem sciernym i pilnikiem dla zdlecia farby i poprawienia ksztaltu (co wymaga pewnej dozy cierpliwosci) i gotowe wystarczy jeszcze zaipregnowac olejem lnianym

(moja sztuka jest brzozowa)

Proste i genialne
Chyba czeka mnie wizyta na ruskim targu.

Pozdr.
M.

Polecam jako wzor lyzke robiona przez Robina Wooda na podstawie znaleziska z Lubeki

Zastanawia³em siê gdzie umie¶ciæ poni¿szego posta i wydaje mi siê, ¿e tu bêdzie najlepiej.
Nie by³o mnie na Zimowym Gniewie, ale obejrza³em trzy galerie zdjêæ z tej imprezy. Przyjrza³em siê zdjêciom z pewnym dystansem, bez "zajarania fajn± imprez±, na której by³em". Oto lu¼ne przemy¶lenia, które mi siê nasunê³y:
- widaæ ogromny postêp w wygl±dzie i uzbrojeniu;
- dbamy wszyscy o szczegó³y, które jak¿e wzbogacaj± ca³o¶æ naszego przedsiêwziêcia;
- jest nas coraz wiêcej - rota siê rozwija;
- itd., itp. ca³uski, cukiereczki, ciasteczka...

Jest tylko jeden problem, którego, my¶lê, nie da³o siê unikn±æ. Mianowicie zaczynamy wygl±daæ jak oddzia³ oficerów i majêtnych mieszczan i mieszczanek. Salady, dworskie kiece, kurtki z pierdylionem plisowañ, kirysy... Wiem, ¿e ka¿dy chce mieæ jak najbardziej fajne ciuchy i uzbrojenie. Sam zamierzam . Pytanie tylko czy to jest odpowiednia droga. Nie chcê tu nikomu imputowaæ czegokolwiek (musia³bym zacz±æ od samego siebie). Przedstawiam, po prostu, taki ma³y problem do przemy¶leñ.

hmmmm... kurdebele - jest tak: (przynajmniej u mnie) - jak siê kto¶ rozwija (osi±ga stopieñ +/- dobry w jakim¶ tam ciuchu) to se dorabia nastêpne... i tak to sie krêci... a poza tym - z ca³ym szcuneczkiem jak celuje w pawê¿nika, a Rajtek mianowa³ mnie kaprawym kapralem, to kurna bêdê siê wozi³ i obwiesza³ ³añcuchami i firmowymi dresami... ehm-oups -znaczy fisiowa³ ze szmatami i blach± - powolutku - pomalutku, ale na pewno...

po prostu to tendencja ogólna - byæ mo¿e i¿z czasem staniemy siê brygad± piechoty ciê¿kiej - ale có¿ zrobiæ? zabroniæ??? buehehehe... temat fakt faktem wa¿ny jak cholera Chrzanie, bo mo¿e byæ tak i¿ pewnego piêknego dnia obudzimy siê w oddziale piechoty hiszpañskiej (kto czyta³, ten wie ;) ) i czosnek o kulistych kszta³tach - trza bedzie sie na hiszpañski zapisaæ...

czyli w ramach puenty: strategia ogólna najczê¶ciej (choæ nie mówiê ¿e zawsze) pawê¿nicy byli zablaszeni. wskazuje na to ich funkcja. wniosek z tego taki, ¿e bêd± to go¶cie "wo¿±cy siê... co do reszty - nie wiem, ale fakt ¿e wo¿±cy siê i oblaszony strzelec, tudzie¿ artylerzysta wzbudzi moje rozbawienie...

to spadam i oczekujê na dalsze wynurzenia
ja

PS a w ogólne to zale¿y co dla kogo jest standardem... wystarczy przejrzeæ popisy i poczytaæ... he³m - chyba standard + najczê¶ciej jeszcze co¶... rêkawice, co¶ têdy... fakt faktem - nikt nie okre¶la³ nigdy w RPK (chyba??) minimum i maximum strojowego (no nie - minimum chyba by³o... sam ju¿ niewiem )mo¿emy próbowaæ co¶ ustqaliæ, tylko co? wewnêtrzna kapituln± komisjê stroju (cedron obowiazkowo)?? nie wiem i tyle... niechaj m±drzy co¶ zapodadz±...

buziaki i niech was X. Rydzyk broni...
pa

Hola hola przypominam ze to gRota Sw. Jana jest w kapitulce a nie my, walczylismy kiedys jak lwica o kocieta zeby was nie wylali.

Chrzan, inaczej wyglada garnizon na zamku w zimie a inaczej w polu. Poza tym nie po to ktos zostaje zawodowym zolnierzem za kase zeby chodzic w lnianych portkach. Kostiumologicznie to miescimy sie ze w przedziale "ubior rzemieslnikow, kupcow i nizszej inteligencji miast pruskich, slaskich i Korony". Nikt perel nie nosi ani jedwabiu wiec o patrycjacie i ksiazetach mowy byc nie moze. Forma kiecki sluzacej i ksieznej rozni sie szczegolami typu tren i szer. rekawow, podobnie jest z roba dworska a ta noszona przez mieszczucha. Najwieksza roznica lezy jednak w materialach i dopuki nikt z nas nie bedzie w aksamitach jedwabnych ani altembasach to nie ma co robic alarmu o zbytkowosc.
Pelnego garnituru gotyckiego tez kazdy strzelec lub paweznik nie nosi-jest to zbieranina uzbrojenia roznego stylowo a i wiekowo.
Ja tu przesady nie widze.