Oficjalne ustalenia dotycz±ce buhurtu Grunwald 2008:
Impreza odbêdzie siê 11 VII 2008 w pi±tek wieczorem. Bramki sprawdzaj±ce uzbrojenie rusz± w okolicach godziny 18
Na razie tyle - wraz z nowymi ustaleniami bêd± dochodziæ nowe informacje.
Grunwald 2008 zbli¿a siê wielkimi krokami a razem z nim to co dla wielu jest kulminacj± sezonu rymcerskiego
Temat zatem dla mi³o¶ników tej ekstremalnej rozrywki
Pierwszy post bêdê traktowa³ jako tablice og³oszeñ - pojawiaæ siê tu bêd± informacje dotycz±ce tego gdzie, kiedy i na jakich zasadach (no i czy w ogóle ta impreza siê odbêdzie), dlatego proszê moderatorów o niescalanie tego postu z kolejnymi napisanymi przeze mnie - inaczej jego funkcja informacyjna siê zatrze.
Co do samego tematu to ja osobi¶cie nic jeszcze nie wiem ( nawet tego czy ja bêdê to robi³ czy nie). W najbli¿szym czasie postaram siê skontaktowaæ z organizatorami Grunwaldu i poczyniæ jakie¶ ustalenia. Natomiast teraz zapraszam do wyra¿ania swoich propozycji i przemy¶leñ na temat naszej rozrywki ( taki polski sejmik
). Zapraszam równie¿ do dyskusji osoby obserwuj±ce rozwój tej rozrywki z zewn±trz a maj±ce jakie¶ konstruktywne uwagi.
P.S. Zainteresowanych zapraszam do tematu o manewrach buhurtowych w kalendarium
A wiêc ¿eby nie by³o pusto to mo¿e zacznê. My¶lê ¿e naszym zachowaniem w zesz³ym sezonie pokazali¶my ¿e jeste¶my odpowiedzialni i zdyscyplinowani. W naszej zabawie mimo pewnych zgrzytów z nie przestrzeganiem regu³ by³o du¿o mniej rannych i poszkodowanych ni¿ w inscenizacji, a to o czym¶ ¶wiadczy. Przyznam ¿e pod wzglêdem organizacyjnym postawa strony polskiej przeros³a moje naj¶mielsze oczekiwania i utwierdzi³a mnie w przekonaniu ¿e buhurty maj± przysz³o¶æ
. W zwi±zku z tym sukcesem warto by rozpocz±æ lobbing na rzecz nieco "lepszego" potraktowania tej rozrywki. Oto kilka moich postulatów do przemy¶lenia przez organizatorów:
Najwa¿niejsze to zmiana dowódcy po stronie bia³oruskiej - chodzi g³ównie o to ¿eby do inscenizacji dopuszczono kogo¶ niezwi±zanego z poprzednim, ma³o kompetentnym uk³adem. Na dzieñ dzisiejszy byæ mo¿e damy rade kogo¶ takiego znale¼æ (jest taka szansa) i zadbaæ by by³ odpowiednio wyposa¿ony na inscenizacjê (historycznie wed³ug wytycznych). Jednak musia³a by byæ zgoda na wpuszczenie kogo¶ takiego poza czynnikami dot±d oficjalnymi. Jednocze¶nie zaznaczam ¿e ani mnie ani reszty buhurtowców raczej nie interesuje kogo i dlaczego organizator zaprasza - po prostu kompetentny dowódca Bia³orusinów (najlepiej poparty si³± w³asnej, zdyscyplinowanej ekipy) jest nam potrzebny, inaczej impreza mo¿e siê delikatnie mówi±c wymkn±æ spod kontroli.
Sprawa druga. Czy da³o by siê do wspó³pracy wci±gn±æ justyciê grunwaldzk±? Chodzi tu g³ównie o pomoc we wpuszczaniu na pole, pilnowaniu t³umów itp. Sam± walk±, sprawdzaniem zbroi czy ocen± dzia³añ w polu zajmiemy siê ju¿ sami. Nie ukrywam jednak ¿e czasem bardzo przyda³a by mi siê powaga jakiej¶ oficjalnej instytucji bo czê¶æ go¶ci oraz widzów delikatnie mówi±c nie s³ucha co siê do nich mówi.
Zapraszam do wyra¿ania w³asnych opinii.
Moje propozycje:
Przypisanie do poszczególnych rot jako si³y bojowej na grunwald powinno byæ ustalone du¿o wcze¶niej:
np.
rota 1 - spis ludno¶ci
rota 2 - spis ludno¶ci
odwód 1 - spis ludno¶ci i przypisanie do roty X
odwód 2 - jw
odwód n-1 -jw
odwód n - jw
ci którzy nie bêd± wpisani nigdzie, a zjawi± siê na bohurcie, zostan± wcieleni do grup u których wyst±pi³ niedobór lub zostanie utworzona z nich kolejna rota - pospolite ruszenie i dostanie jej sie jaka¶ rola w walce.
Treningi kadry powinny siê zatem odbywaæ z podzia³em na roty.
sparing.
Rota X ze swoimi odwodami vs. rota Y ze swoimi odwodami
manewry
Rota X maszeruje po polu prowadzona przez swojego dowódcê
kawa³ek dalej to samo robi Rota Y
Taki system treningów zwiêkszy zgranie, ludzie bêd± siebie rozpoznawaæ i bêd± siê rozumieli bez s³ów.
Co do samych treningów to postarajmy siê zacz±æ wykorzystywaæ to co daje nam matka natura.
np.
Na Byczynie mieli¶my drzewa, mo¿na by³o (niech nikt nie odbierze tego ¼le co pisze) ustawiæ w ciasnym szyku z lekkim ³ukiem ku przodowi p³ot dwuszereg którego flanki oparte by by³y o drzewa. Lekki ³uk dzia³a³ by jak most spychane czo³o do ty³u samoistnie zaciska³o by szyk, a drzewa podzia³a³y by jako "podpory mostu" , dodatkowo drzewa by³y by dobr± os³on± przed atakiem z flanki na t± falangê + kilka ma³ych oddzia³ów odwodu chroni±cych falangê przed zaj¶ciem od ty³u.
Jak mamy np teren pochy³y to tak przestawiæ oddzia³y by mia³y z górki, przeciwnik sie na to mo¿e nie zgodziæ przed walk±, ale to co siê dzieje po "dzwonku" zale¿y ju¿ tylko od naszego planu.
akcje mieszaj±ce typu "atak i odwrót", ataki przebijaj±ce, wymijaj±ce, os³abiaj±ce impet ataku przeciwnika, ró¿ne sztuczki jakie mo¿na wykorzystaæ, jest na to ca³y zbiór wystarczy poczytaæ opisy bitew, np Hetmani Polscy s± dobrym przyk³adem, czemu by nie spróbowaæ ich sposobów prowadzenia walk :D, np czemu nie zastosowaæ taktyki Kanañskiej? jest do¶æ ciekawa wymagania ma ma³e (oddzia³ g³ówny musi tylko umieæ wycofaæ siê w szyku i ci±gle wi±zaæ przeciwnika walk± ). Rzymianie s± dobrym przyk³adem na temat jak walczyæ d³ugo (oszczêdzanie si³ - pierwsza linia walczy na komendê zgranie przechodzi do ty³u, a ich miejsce zastêpuje druga linia, mo¿na by to nazwaæ takim muszkieterskim kontrmarszem)
Jest tego wiêcej !!!
Pozdrawiam
GyrosS
Heja P³azik!
Co do justycji to moze nie zauwa¿y³es, ale od 3 lat nieformalnie wiêksza czê¶æ justycji jako¶ stara³a siê zabezpieczyc pole bitwy. oraz ogarnaæ zewnetrzna czê¶æ pola.
Co do sprawy najbardziej mieszajacej przed samym starciem by³o dopuszczanie do zabawy.
Strona Polska - po prostu nale¿aly siê oklaski - je¿eli zwraca³o siê uwagê na braki w wyposarzeniu ( np cienka przeszywka i kolczuga ) kolega po prostu mówi³, ze ok i pomagal w ochronie pola przed widowni±!
Po stronie Wschodniej mieli¶my niestety znowu sutyacjê. albo wszyscy, albo nikt. Trzeba to jako¶ rozwi±zaæ, bo nie bedzie dobrej zabawy :D
pozdrawiam
Co do organizacji po proponujê od razu siê dogadaæ kto i gdzie ma formowaæ oddzia³y, zerwa³bym z zasad± "kupy" i formowa³ oddzia³y g³ówne po max 25 osób i 5-10 osobowe odwody
Je¶li mogê co¶ zasugerowaæ ... P³aziku .. ju¿ w Poznaniu chcia³em ci wy³uszczyæ jedn± rzecz
, ale po kolei.
Podczas tegorocznych Chwarszczan by³y tzw. manewry czyli æwiczenia w szyku. Niestety z przykro¶ci± muszê zwróciæ uwagê, ¿e s± ogromne problemy z utrzymaniem szyku, ale to sam wiesz ;) ... Problem pojawia sie miêdzy innymi podczas marszu, kiedy ka¿dy idzie swoim tempem i krokiem. Jak robi³em wcze¶niaka to mieli¶my do¶æ du¿o treningów w³a¶nie do walki w szyku i jedn± z podstaw by³ krok maj±cy utrzymaæ szyk.
Proponujê dla grup takie rozwi±zanie: Æwiczenia bez he³mów ¿eby lepiej s³yszeæ - Osoba skrajnie po lewej jest dowódc± i wydaje komendy. Marsz zaczynamy od prawej nogi i jedynie na rozkaz dowódcy, który ka¿dy kolejny krok praw± nog± sygnalizuje rozkazem "RAZ!!" i ka¿dy równa do dowódcy. Mo¿na najpierw æwiczyæ w ma³ych grupach po 5-6 osób i pó¼niej próbowaæ wiêkszych manewrów.
CYTAT(GyrosS @ 08:55 07.12.2007)
Co do organizacji po proponujê od razu siê dogadaæ kto i gdzie ma formowaæ oddzia³y, zerwa³bym z zasad± "kupy" i formowa³ oddzia³y g³ówne po max 25 osób i 5-10 osobowe odwody
Ale czy znajdzie sie tyle ludzi, ¿eby chociaz zrobic 3 oddzia³y? Je¶li tak to proponuje podzieliæ na Polske pó³nocna, ¶rodkow± i po³udniow± i w ka¿dym jeszcze na wschód i zachód. Na Mazurach melduje oddzia³ 2 osobowy, w porywach bêd± 4 osoby ;p
pozdr
Sie macie
primo pierwsze pomys³ Gyrosa aby poszczególne baractwa powi±zaæ w roty ¶wietny ale zawsze jest ale nauczony praktyk± mogê powiedzieæ ¿e ilo¶c bract bior±cych udzia³ w zmaganiach jest to liczba sta³ych bywalców 40 mo¿e w porywach dobijemy do 50 reszta zbieranina nie æwicz±ca z nami pe³na chêci ale tu mo¿e byæ problem z tym oczym powiedzia³ "w³adca wielb³adów"
2. krok marszowy utzrymujemy i æwiczymy szyk æwiczymy cofanie siê w szyku trza zacz±æ bo to jest wspania³a sprawa móc ale czy damy radê to ju¿ inna sprawa
trochê za zapalczywi jeste¶my
3. co do omawiania w tym temacie taktyki to mam do powiedzenienia tylko jedno
NIE "wróg" nie ¶pi tylko czuwa a ma t± przewagê nad wiêkszo¶ci± z nas ¿e czyta po naszemu i poania
Reasumuj±c :
Przydzielenie hufów ( dowódców) i odwodów powinno nast±piæ jak njaszybciej ¿eby na nastêpnych manewrach ten podzia³ by³ wprowadzony i rzeczywi¶cie ekipy zacze³y by æwiczyæ ze sob± w/g przydzia³ów to na 100% pozwoli³o by nam na coraz bardziej skomplikowane manewry i taktykê, póki co postawi³ bym jednak na ³atwiejsze w realizacji "elementy" taktyczne!
Mam apel ludzie pomy¶lcie o drzewcach u nas w chor±gwi bêdzie ich oko³o 10 -15 szt. do wykorzystania kto che i¶c z drzewcem niech siê deklaruje broñ jest ! Da³o by to ochrone naszym tarczownikom a mo¿e co¶ wiêcej ale o tym cisza
Z oczywistych wzglêdów nie bêdziemy tu rozmawiaæ o szczegó³ach taktyki
zreszt± po necie i tak za wiele nie wymy¶limy.
Za to mo¿emy przedyskutowaæ kilka zagadnieñ taktycznych i potem co¶ wykorzystaæ. To o czym pisze Gyross czyli operowanie mniejszymi hufcami jest bardzo fajne, warto by to przemy¶leæ. Daje to mo¿liwo¶æ stworzenia hufców "elitarnych" zdolnych np. do szar¿y na flankê czy oderwania od przeciwnika w szyku.
Z drugiej strony ludzie niedo¶wiadczeni lepiej walcz± w du¿ej grupie - gdzie trudniej ich rozbiæ. Na razie mój wniosek - zdecydowanie stworzyæ osobny hufiec dla "pospolitego ruszenia" bo tacy pe³ni zapa³u nowicjusze strasznie nam wszystko mieszaj±.
Kolejna sprawa któr± warto omówiæ to pytanie - obrona czy atak. Ja przyznam ¿e zawsze kieruje siê zasad± "najlepsza obrona to atak" co zreszt± widaæ w mojej taktyce, ale czy nie warto by pomy¶leæ o obronie?
Ok to z zagadnieñ taktycznych do dyskusji + pomys³y przedmówców. Natomiast to co trzeba zrobiæ koniecznie to - zwiêkszyæ sprawno¶æ formowania siê. I to zale¿y tylko od nas, nic tu nawet nie trzeba æwiczyæ - po prostu trzeba byæ skoncentrowanym na dowódcach i OD RAZU robiæ to co ka¿± (np. ustawiæ kolumnê czy biec na pozycje wyj¶ciowe). Wtedy bêdzie mo¿na mówiæ np. o zajêciu korzystniejszej pozycji przed walk± (a nie jak przez 15 min. muszê rêcznie kolumnê ustawiæ)
Sprawa kolejna na wczoraj to dowódcy. Potrzebujê sier¿antów - tak z 1 na 5 walcz±cych. Czê¶æ poprowadzi swoje ekipy, czê¶æ we¼mie ¶wie¿ynki a paru wybierzemy g³ównymi dowódcami (demokracja wojenna
). Rozpisujemy wiêc otwarty konkurs na sier¿antów, na razie napisze kogo bym obsadzi³ i w jakiej roli:
Gyross - je¿eli tylko bêdzie chcia³ dowodziæ, a nie tylko walczyæ. Na pewno móg³ by wzi±æ na siebie ca³e odwody.
Tadzik z OBR - my¶l±cy zawodnik, zwykle prowadzi OBR, chcia³ bym go mieæ jako dowódce skrzyd³a
Krzysztof "Ollo" Olczak - poradzi sobie na ka¿dej pozycji
Tomko Konopczyc- dobrze uk³ada du¿e oddzia³y
To na razie moje typy - kogo jeszcze widzicie w¶ród dowódców?
A mo¿e by tak poprosiæ, ¿eby Admini stworzyli dla nas oddzielny zamkniêty dzia³ forum i nie bedzie problemu. Tylko wybrani bêd± mogli go czytaæ i ju¿. Jeszcze bym proponowa³ stworzyæ taki ma³y oddzia³ do zadañ specjalnych, z³ozony z osób, które s± nie zrzeszone albo ich bractwa licza 2 osoby walcz±ce. Moze byc to ten oddzia³ elitarny, o którym wspomina³ P³azik pod dowódctwem Olla.
pozdr
a te¿ ciê¿ko by³o by wytypowaæ tych wybranych którzy mieli by mieæ dostêp do tematu
najlepiej by sprawy "utajnione" zosta³y przedyskutowane w gronie dowódców (najlepiej) poza freh±, a ten temat pozostawiæ jedynie jako informator
pozdrawiam
CYTAT(Kszyszo @ 17:28 08.12.2007)
a te¿ ciê¿ko by³o by wytypowaæ tych wybranych którzy mieli by mieæ dostêp do tematu
najlepiej by sprawy "utajnione" zosta³y przedyskutowane w gronie dowódców (najlepiej) poza freh±, a ten temat pozostawiæ jedynie jako informator
pozdrawiam
Kszyszo
Sprawa jest taka, ¿e pomimo u¿ywania ró¿nych nicków to wiêkszo¶æ z nas siê zna... je¶li nie to zawsze mo¿na spytaæ o potwierdzenie kogo¶ pewnego. To nie musi byæ temat dla wszystkich bohurtowców. Dla wszystkich bêdzie ten istniej±cy w dziale Grunwald 2008. tylko z drugiej strony nie wszyscy u¿ywaj± Freha do komunikacji. Lub sprawê mo¿emy przenie¶æ na które¶ z bractwowych Forum, np twojego OBR lub Bêdzin albo von Reihl... o ile admin siê zgodzi. Wtedy komunikaty na priva co i jak i po sprawie.
s³uchajcie, moge za³atwiæ nam osobny temat, tak jak piszecie, z dostêpem do niego tylko okre¶lonych ludzi.
Przyznam szczerze, ja wiêkszo¶ci z was, tu po nikach, nie znam. Ale np P³azik tak i on mo¿e skutecznie preprowadziæ tak± selekcje i po sprawie. P³azik móg³by te¿ zostaæ adminem takiego dzia³u i po sprawie- sam by wpuszcza³ takie persony, które to temat powinny czytaæ.
dla innych, bedzie to temat poprostu niewidoczny.
osoby staraj±ce sie o w³±czenie do "tajnego podforum" mog³yby sie zg³aszac do P³azika, ten by to weryfikowa³ i po sprawie....
co do taktyk, ja w tym roku idzia³em, i sadze ze nie tylko ja pierwsze starcie bohurt-grunwald. i s³ysza³em P³azika który probowa³ was zatrzymac na pocz±tku, i widzia³êm jak wqrzony na szybko wk³ada³ he³m i lecia³ za wami z³amac polaksa
o co mi chodzi? ano o to, ze takie grupy, jakie proponujecie moga powstac tylko i wy³±cznie poprzez metodyczna i praktyczn± prace w terenie. to to trzeba zaæwiczyæ inaczej 3/4 poleci na "huuuura" lub inne "job twoja......." a 1/4 bedzie w zdyscylinowanym szyku dostawac od tych, którzy uporali sie z t± zbieranin± która z entuzjazmem stara³a siê co¶ zdzia³aæ.
Pomys³y mi sie podobaj±, i jak moge to moge pomóc.
pozdrawiam i jak co¶, to w sprawie forum moge sprawe za³atwiæ
Jestem przeciwnikiem wydzielania zamkniêtego podforum - takie inicjatywy szybko staj± siê kó³kiem wzajemnej adoracji i w rezultacie nikt poza garstk± zainteresowanych ich nie czyta. Tutaj natomiast czytaj± nas wszyscy - tak¿e ci co siê jeszcze w buhurcie nie bili a chcieli by spróbowaæ, oraz ci co siê nie bij± ale maj± cenne rady - od choæby mój dowódca Maciek Reihl czy ludzie z justycji. Szczegó³y taktyki uzgodnimy na wyjazdach ró¿nych (warsztatach) - bo ustnie to o wiele prostsze. Tutaj po prostu mo¿emy przegadaæ ró¿ne warianty - no i zrobiæ z tematu tablice informacyjn±.
Emil - oddzia³ elitarny to przede wszystkim oddzia³ zgrany i zdyscyplinowany ( osoby ponadprzeciêtnie sprawne s± w nim mile widziane ale tylko je¿eli spe³niaj± powy¿sze warunki). Dla tego dla indywidualistów widzê dwie drogi. Pierwsza to zgraæ siê z oddzia³em - drog± wyjazdów i manewrów. To jest do zrobienia bo zale¿y g³ównie od tego co siê ma w g³owie i ile z tego zostaje gdy opadn± zas³ony
. Druga droga dla tych co s± dobrzy ale nie umiej± siê zgraæ to bycie flankierem. Tam najbardziej uwidacznia siê technika indywidualna a zarazem nie trzeba a¿ takiego zgrania. Flankier musi byæ przede wszystkim ruchliwy - wiêc to zabawa dla dobrych kondycyjnie.
Witam.
Wiêc ja co¶ powiem znów :D
1. Jelonki chodz± z jeleniami i tak to ju¿ jest, dlatego mimo, ¿e jest dla mnie zaszczytem chêæ powierzenia mi dowództwa nad odwodami polskimi, to jednak jestem wasalem moich ¿o³nierzy tak samo jak marioosh i kamilus i nie mogê przyj±æ stanowiska.
2. Atak czy obrona? ja toczenie bitwy widzê nieco inaczej tzn nie patrzê sie na to "atak czy obrona?" tylko mam inne cechy wojny którymi siê kierujê na placu boju:
-inicjatywa
-kontrola tego co siê dziejê
dlaczego nie atak? bo ¿eby zaatakowaæ trzeba wiedzieæ gdzie, a to widaæ dopiero po zawi±zaniu walki: zasada polskich hetmanów nr 1. "Zwi±zaæ jak najwiêksz± ilo¶æ przeciwnika jak najmniejszymi si³ami w³asnymi" zasada nr 2 "kto d³u¿ej zachowa odwody ten jest w stanie szybciej wygraæ bitwê"
zasada nr 2 odnosi siê do ataku w odpowiednim momencie nawet 4-10 ludzi pos³anych na 40 w odpowiedniej chwili jest w stanie rozstrzygn±æ bitwê na nasz± korzy¶æ.
dlaczego nie obrona?
bo to oddanie inicjatywy przeciwnikowi, pozwolenie mu na zajêcie dogodnej pozycji do ataku.
Kontrola tego co siê dziejê.
To bardzo wa¿ne by dowódca widzia³ co siê dzieje na polu, je¶li widzi za³amanie w jakim¶ miejscu to lukê stara siê za³ataæ, wypatrzeæ lukê w szyku przeciwnika lub mo¿liwo¶æ zaskakuj±cego ataku i pos³aæ tam ludzi.
Wyczekaæ do koñca na moment przerwania i rozbicia szyku w g³ównych si³ach przeciwnika.
Bitwa siê toczy tak jak siê na to pozwoli przeciwnikowi.
Nie bójmy siê manewrowaæ, u¿ywaæ zmy¶lnych taktyk i czasami zaryzykowaæ.
to moja wizja walki.
co do oddzia³u tego takiego ten zdyscyplinowanego i samodzielnego to Bocke siê zg³asza na ochotnika :D
Pozdrawiam
GyrosS
pisze drugi post by rozdzieliæ w±tki
Mam parê cytatów wnioski wyci±gajcie sami :D
"Ów mit woli i czynu podtrzymywa³o wyszkolenie wojskowe wiêkszo¶ci polskich oficerów, którzy szkoleni byli wed³ug wzorów francuskich, a czêsto koñczyli francuskie uczelnie wojskowe. Tymczasem nasz sojusznik wyznawa³ wówczas doktrynê l'esprit de corpse, czyli Ducha Armii, a wiêc morale. Do takich wniosków francuskich teoretyków wojska doprowadzi³ przebieg pierwszej wojny ¶wiatowej, w której wola walki francuskich ¿o³nierzy przewa¿y³a nad wyszkoleniem i wyposa¿eniem armii niemieckiej. Po upokorzeniu 1870 roku francuscy sztabowcy byli przekonani, ¿e w lecie 1914 roku przegraj±. Szczególnie, gdy Alfred von Schlieffen zaskoczy³ sztab francuski atakiem przez Belgiê. Mimo to we wrze¶niu 1914 roku, gdy sytuacja wydawa³a siê beznadziejna, francuscy ¿o³nierze zatrzymali Niemców nad Marn±, a w koñcu wygrali wojnê.
To zbudowa³o u nich przekonanie o wy¿szo¶ci morale nad nieczu³± maszyn±. Skutek da³ o sobie znaæ w maju 1940 roku, gdy niemieckie czo³gi rozjecha³y francuskie morale g±sienicami."
"Zaczniemy jednak od ma³ej wycieczki w przesz³o¶æ. W po³owie XVII wieku ¿ona króla Rzeczypospolitej Jana Kazimierza, Maria Kazimiera pisa³a do swej kuzynki we Francji, ¿e Polacy, to dziwny naród, który walczy w sposób zupe³nie szokuj±cy dla mieszkanki Europy Zachodniej. Wojska polskie staj±c wobec przewa¿aj±cych si³ rozprasza³y siê, po czym w sobie znany sposób zbiera³y siê w innym miejscu uderzaj±c w lepszych dla siebie warunkach. Z tej rozs±dnej taktyki, stosowanej zreszt± w Polsce od pokoleñ i typowej dla narodów s³owiañskich, wynika³y militarne sukcesy Polaków: walczyli tylko wtedy, gdy walka mia³a szanse powodzenia."
i niech mi nikt nie pisze ¿e to o 2 wojnie ¶wiatowej, zasada prowadzenia wojny jest zawsze ta sama ró¿ni siê tylko orê¿em. ;]
Walka do koñca ma sens jak nie ma innego wyj¶cia i jest to walka o honor.
Odwrót to nie to samo co ucieczka czy poddanie siê, to w pe³ni kontrolowany manewr pozwalaj±cy na wycofanie siê oddzia³u przy ma³ych stratach, umo¿liwienie mu przegrupowanie siê, odpoczynek i ponowne w³±czenie do walki.
Morale i hura mo¿e i bajeczne, ale niczemu nie pos³u¿y.
Pogarda przeciwnika czy te¿ strach przed nim s± to z³e cechy, po prostu czy przeciwnik jest dobry, s³aby czy te¿ bardzo mocny, trzeba wyj¶æ i zrobiæ swoje, nie ma silnych i niezwyciê¿onych s± tylko ¼le trafieni.
Na ka¿dego jest sposób, a je¶li na kogo¶ nie ma sposobu to dajcie mi chwilkê, a co¶ znajdê ;]
Czy sie to komu¶ podoba czy nie,
królami lasu s± Jelenie
Ogólnie odsy³am do poczytania opisów bitew kierowanych przez polskich hetmanów i królów to byli w wiêkszo¶ci geniusze strategii, no jak i równie¿ nasz marsza³ek Józef Pi³sudski.
P³azik jako g³ówny dowódca to jest twoje zadanie domowe :D
Dodam jeszcze, ¿e dobr± taktykê stosowania ekonomii si³ swoich ¿o³nierzy stosowali rzymianie, pada³a komenda i 1 szereg cofa³ sie do ostatniego. ka¿dy w kolumnie podpiera³ tego przed sob± rêk± jak sie grupa cofa³a to ci±gnêli tych z przodu ze sob± do ty³u. Taka ma³a uwaga.
Dowódca grupy jest nie tylko po to by poprowadziæ ludzi do ataku, ale te¿ do tego by staraæ siê ogarniaæ ba³agan gdy ludzie siê rozprosz± zbieraæ ich znowu w kupê itp.
Pozdrawiam
GyrosS
Na forum BOCKE rozwa¿amy mo¿liwo¶æ by nasze oficery wziê³y na siebie dowodzenie nad odwodami.
Czyli nasza propozycja, któr± bierzemy pod uwagê jest taka by Bocke ze swymi dowódcami wziê³o dowodzenie nad ca³ymi odwodami i prowadziæ ich do walki wg naszych koncepcji. Jak co¶ ustalimy dam znaæ. Je¶li takie rozwi±zanie z góry nie odpowiada to jako Bocke wolimy zostaæ samobie¿nym, autonomicznym odwodem si³ polskich któremu wyznacza siê tylko cel jaki trzeba osi±gn±æ. ;]
http://www.youtube.com/watch?v=BJM22H7lWA4co¶ o walce ma³ych grup
z tego co wiem si³y by³y roz³o¿one 30 strona OBR, Bocke, Reihl i jako¶ 37 strony Excalibura, Ja¶mina i reszty ¶wiata wynik chyba 3-1 (ostatnie 3 starcie remisowe). To jest filmik z 2 starcia.
Faza 1 - zawi±zanie walki
Faza 2 - Prze³amanie szyku
Faza 3 - po¶cig i picie do rana ;]
Nie chcê pisaæ o taktyce z oczywistych wzglêdów, ale podzia³ na czê¶ci Polski i wyznaczenie koordynatorów i dowódców tych grup to podstawa. Tak samo podzia³ na wyszkolona grupê ( reprezentacje buhurtow± ) , która we¿mie na siebie g³ówny ciê¿ar i bêdzie g³ówna si³a oraz odwody i pospolitaków, ale o tym i szczegó³ach pogadamy osobiscie na najbli¿szych manewrach.
Teraz chcia³em o jedej rzeczy, która zawsze nam umyka. Mianowicie buhurt grunwaldzki odbywa sie na naszej ziemii i podczas wielkiej imprezy, gdzie ogl±da go naprawdê spora liczba osób zarówno z rr jak i turystów. Trzeba pomysleæ wreszcie o zorganizowaniu dobrego dopingu. Sami wiecie jak to dodaje si³ i atmosfera jest zupe³nie inna. Potrzebna by³aby osoba ,która przy pomocy jeszcze kilku osób zorganizowa³aby doping w¶ród publiczno¶ci buhurtowej. Kto¶ kto potrafi³by poderwaæ t³um. Oczywi¶cie nie chodzi o tr±bki, szaliki itdp.
tylko o dopingowanie naszej reprezentacji jako reprezentacji Polski w tej rozgrywce ( okrzyki, pie¶ni ).
Powolutku siê przekonujê ¿e ma³ym odzia³em te¿ mo¿na du¿o namieszaæ Mo¿e i jeleñ jeden ma racjê ..
Co do dopingu to jak najbardziej jestem za!
za tym aby na pole wyprowadzi³a nas kapela graj±ca co¶ mo¿e jacy¶ ochotnicy????
Co do dopingu to mog± dopingowac nas tylko nieskalane dziewice
w tym celu nalezy powo³aæ komisjê dopuszczaj±c± je ( optymistycznie) j± (rzeczywistycznie) (je¶li wogóle) na pole
Sk³ad komisji musi byæ ustalony jak najszybciej a dziewica zalkowana i zabezpieczona do dnia buhurtu!!!
ua
Gdzie Ty dziewice chcesz w Polsce znale¼æ!? chyba ¿e z importu!
CYTAT(ua @ 08:40 11.12.2007)
Powolutku siê przekonujê ¿e ma³ym odzia³em te¿ mo¿na du¿o namieszaæ Mo¿e i jeleñ jeden ma racjê ..
Co do dopingu to jak najbardziej jestem za!
za tym aby na pole wyprowadzi³a nas kapela graj±ca co¶ mo¿e jacy¶ ochotnicy????
Co do dopingu to mog± dopingowac nas tylko nieskalane dziewice
w tym celu nalezy powo³aæ komisjê dopuszczaj±c± je ( optymistycznie) j± (rzeczywistycznie) (je¶li wogóle) na pole
Sk³ad komisji musi byæ ustalony jak najszybciej a dziewica zalkowana i zabezpieczona do dnia buhurtu!!!
Ada¶ko ³obuzie dziewicê upleciemy Ci z wikliny i mchu
Taka medievialna gumowa lalka.
Ja o tym dopingu powa¿nie. Potrzebny kto¶ kto pokieruje publik±. Zobaczcie jak wschód dopinguje co roku swoich.
no ja tam pamiêtam w 2005 i 2006 by³ doping i to ca³kiem niez³y. Nasi napewno przekrzyczeli wschód. Fakt, w tym roku tego zabrak³o i mo¿na co¶ z tym zrobic....
my¶lê ¿e najlepszy doping "daj±" purytanki
a tak bardziej na serio to gdyby ka¿dy swoj± pannê do kibicowania zaci±gn±³ to ju¿ by by³o niezle. poza tym nikt nie chce przed swoj± pann± po
dostaæ wiêc siê mo¿e bardziej sprê¿aæ bêdzie
no i najwa¿niejsza rzecz: trening. to ju¿ p³azik na manewrach mówi³ - mnie to zmotywowa³o
a na nastêpnych manewrach dobrze by by³o poæwiczyæ w wiêkszych grupach
to pro¶ba do buhurtowców o liczny przyjazd
a napewno z nowu bêdzie dla ka¿dego co¶ milego
i purytanki tez zaprosimy
CYTAT(Gabry¶ H. @ 09:48 12.12.2007)
my¶lê ¿e najlepszy doping "daj±" purytanki
a tak bardziej na serio to gdyby ka¿dy swoj± pannê do kibicowania zaci±gn±³ to ju¿ by by³o niezle. poza tym nikt nie chce przed swoj± pann± po
dostaæ wiêc siê mo¿e bardziej sprê¿aæ bêdzie
Panny maj± fochy...
CYTAT
no i najwa¿niejsza rzecz: trening. to ju¿ p³azik na manewrach mówi³ - mnie to zmotywowa³o
a na nastêpnych manewrach dobrze by by³o poæwiczyæ w wiêkszych grupach
to pro¶ba do buhurtowców o liczny przyjazd
¯eby to by³o takie proste... wsiadam i jadê...
CYTAT
a napewno z nowu bêdzie dla ka¿dego co¶ milego
i purytanki tez zaprosimy
O ile znowu nie zostan± wyproszone z imprezy...
Ustalmy ekipy, kto, jak i z kim idzie, to potem roty same bêd± sobie organizowaæ manewry.
2 x na rok to za ma³o jak na mój gust
Ja ustalam odwód nr 1 - samodzielny oddzia³ robi±cy zamieszanie i "stracennicê"
Rota Piesza Bocke
Gr 1 - 3 osoby - dow. Kamilus
Gr 2 - 3 osoby - dow. Marioosh
Gr 3 - 3 osoby - dow. GyrosS
Razem sk³adu 9 osób i tyle prawdopodobnie bêdzie do u¿ycia na grunwaldzie.
Postaramy siê posiadaæ m³oty rycerskie
P³azik moze Ty podziel. Jak bys to widzia³? Znasz nas wszystkich. My mamy najblizej z Opolem. A Reihle?
No i moze wreszcie porz±dna formacja drzewcówki, czy przydzielamy drzewcówke do ka¿dego oddzia³u jako drug±, trzecia linie?
Witam
Troche jestem w plecy z wszystkim przez to ze siedze w Byczynie w grodzie i mam s³aby dostep tam do neta wiec pisze dopiero teraz. Mi to obojêtne czy bede dowodc± czy nie zeby by³o jasne (poprostu lubie ten sport i tyle
), ale je¶li mia³ bym z jakiegos tam powodu byc (skoro P³azik jest na tyle szalony zeby tak szalonej osobie powiezyc tak szalone zadanie, szalenie trudno mi to opisac w inny sposob
) chcia³ bym napewno zeby ca³y OBR szed³ razem to popierwsze, po drugie te ekipy co mia³ by isc ze mn± w oddziale jako prawe skrzyd³o fajnie gdyby pojawi³y sie na manewrach jakis albo przyjacha³ na turniej taki jak np Byczyna lub jaki kolwiek organizowany przez OBR badz gdzie bedzie OBR. Chodzi mi o to zebym zna³ w swoim odziale kazdego z imienia, z wygladu w blachach i zebym wiedzia³ na ile moge stawiac na danego zawodnika i co za tym idzie ile moge od niego wymagac. Wiadomo ze swoich sprawdzac nie musze bo wiem co potrafi± (nie¼le namieszaæ
) Co do ogólnej taktyki to pogadamy na jakis manewrach albo imprezie ale chcia³bym dla swojego odzia³u przynajmniej jeden odwod (max5 osob nie jestem pazerny, a potrzebny mi tylko do tego aby wbiega³ robi³ balagan wycofywa³ sie i tak w kó³ko. Tak zebym mógl zaatakowaæ przeciwnika g³ównym natarciem który juz jest zmieszany i wmiare jakos tam rozproszony) ale tez nie przewiduje odzia³u wiekszego niz 15-20 osób, z tego wzgledu ze jesli mam sprawdzonych zawodników i wiem jak ich ustawic wedle predyspozycji to zdzia³am wiecej mniejsza ilosci± ludzi/nak³adów, a pozatym ³atwiej mi ich bedzie ogarn±c, zdyscyplinowac, i kierowac "w locie". Co Kontroli uzbrojenia to musi byc bardziej rygorystyczna!!! z tego wzgledu ze juz jedna dziure w tarczy mam po toporku strazackim
( a wiecie jak sie trudno bije goscia maj± jego topor w tarczy
)Druga kwestia to jest jakies odgrodzenie publiki od walczacych bo wiem sam po sobie ze jak sie dostanie adrenalinki, to sie niepatrz na oko³o a wtedy maze sie cos stac... tfu tfu tfu...(awaryjnie zeby nie krakac), musi byc ktos odpowiedzialny za zorganizowanie tego. Napewno nie moze byc to P³azik bo on w tym czasie bedzie mia³ inne sprawy na g³owie, to samo sie tyczy bramek niech np £azarze sprawdzaj± wschodnich i to dosc rygorystycznie a lepsza kandtdatura mi sie nie nasówa na to stanowisko. Jak narazie to wszystko bo sie rozpisa³em jak cos wymysle dam znac
pozdrawiam Tadzik z OBR
Powiedzmy, ¿e mamy 3 roty g³ówne:
- najwiêksza 20-30 osób dowodzi - (mój typ) Tomko z Bêdzina
- rota skrzyd³owa 15-20 osób - (mój typ) Warna z OBR
- 2 rota skrzyd³owa - (mój typ) Olo z von Reihl
- ochrona dowódcy (P³azika) - 5-8 osób
- stracennica Bocke
ka¿dy dowódca roty sam organizuje sobie odwód i ustala jego dowódcê, to co poda³em to propozycja si³ g³ównych , tzw ¿elaznego trzonu
po ustaleniu dowódców ka¿dy z nich organizowa³ by swoj± rotê (zbiera³ ludzi)
ustali³ bym jeszcze dowódcê pospolitego ruszenia
i tu widzê Ja¶mina - on dobrze sobie daje rade z niezorganizowan± ekip±, prowadz±c ich do¶æ skutecznie.
dobrze by by³o, by do koñca roku by³o wszystko jasne.
Tak sobie pomysla³em po rozmawach z GyrosSem ze czas najwyzszy zaczac cos dzia³ac i ustalac ekipy kto gdzie jak i pod czyimi skrzyda³ami. Napewno w swoim odziale widze swoich tzn OBR mysle ze nas bedzie oko³o 5-6, w nastepnej kolejnosci chcia³ bym ¯arki( jak ch³opaki z wami dajcie jakis cynk), £azarze trêdowaci, a dalej to jeszcze my¶le... Potzrebuje zawodników którzy lubi± manewrowac biegac itd. (bo bedziemy robic za piesz± kawalerie
) Mam pare pomys³ów ale omówie ja najpierw z P³azikiem, GyrosSem i Tomkiem wodzem prznoszacym deszcz
. Kto by chcia³ pobiegac jako skrzyd³o niech da mi znac na priva, pogadamy przeprawadzimy casting itd
Najchêtniej widzia³ bym osoby doswiadczone ale nowi tez musza gdzies nabrac tego doswiadczenia...
pozdrawiam Tadzik z OBR
Taaak to dobre pomys³y wszystko. Ciesze sie ¿e wykazujecie inicjatywê
. OBR z Bêdzinem tworz± ³adny tandem, tylko wtedy dwóch g³ównych dowódców (Tomko i Tadzik) jest w jednym oddziale. Jak my¶licie to dobry pomys³? Pospolite ruszenie dla Ja¶mina je¿eli by siê zgodzi³ to moim zdaniem dobry pomys³. To zadziwiaj±ce ale ma jaki¶ ³agodz±cy wp³yw (o ile to mo¿liwe na buhurcie). Mo¿e choæ paru "zielonych" pomy¶li gdy bêdzie dowodzi³.
No i mój aktualnie najwiêkszy problem
czyli co mam zrobiæ ze sob± samym. Niby wiedza ksi±¿kowa ka¿e jak Jagie³³o - z daleka kierowaæ itp. Tylko ¿e im bli¿ej imprezy tym bardziej rozumiem Jungingena - chcia³ bym walczyæ z ca³± reszt±. Na razie my¶lê o kompromisie - poszed³ bym z ostatnim odwodem, ale wtedy ju¿ niewiele bêdê móg³ zrobiæ. W takim uk³adzie rola zbierania ludzi do kupy przypadnie ka¿demu wolnemu oficerowi który prze¿yje
. Zawsze jest taka faza bitwy gdy pierwotne hufce ju¿ nie istniej±, i ta faza czêsto decyduje. Wtedy kto¶ musi jak najszybciej zebraæ wszystkich ocala³ych w jeden hufiec i uderzyæ, póki przeciwnik nie zwar³ szeregów. id±c z odwodem mam na to tak± sam± szanse jak ka¿dy oficer - mo¿e mi siê uda, a mo¿e ju¿ bêdzie po mnie w tej drugiej fazie. Przyznam ¿e mam tu problem - co my¶licie?
To mo¿e jednego z dowódców (Tomko lub Tadzik), ustanowic g³ównodowodz±cym "z ty³u". Mozna te¿ "wyszkolic" kogo¶ przez te kilka miesiêcy, przeciez nie musi to byc osoba stricte bohurtowa, wa¿ne ¿eby widzia³a co sie dzieje i wiedzia³a co robiæ.
Witam
To mi³o ¿e kto¶ pamiêta o lotnej piechocie z ¯arek
Oczywi¶cie chêtnie staniemy u boku OBR i reszty. W chwili obecnej mamy 4 ciê¿kozbrojnych walcz±cych i tylu¿ najprawdopodobniej odmelduje siê równie¿ na bohurcie. Pozdrawiamy i do zobaczenia
Witam
¯arki swietnie ze sie odezwaliscie
W taki wypadku mam juz 6 ludzi z OBR i 4 z ¯arek, co nam daje juz 10 osob czyli po³owe oddzia³u
Kto jeszcze by chcia³ do³±czyc??? smia³o nie krêpowaæ sie
Co do dodania do oddzia³u Bêdzina jestem jak najbardziej za tylko wtedy tracimy jednego dowodce, a wiadomo ze i Tomko przynoszacy deszcz i Ja bedziemy chcieli isc ze swoimi. Ja sie podporzadkuje jak cos, mi to wsio ryba...(ale ide ze swoimi tylko i wy³±cznie).
P³azik co do ciebie to uwazam ze powinienes poszczac po koleji oddzia³y a dopiero na samym koñcu wejsc z ostatnim odwodem do walki, wiem ze po³owa radochy z walki odpada ale ktos musi t± czarn± role odwalic
a dziwnym trafem trafi³o na ciebie
pozdrawiam Tadzik z OBR
Czyli powoli zaczynaj±c rejestr ekip bohurtowych, to w pierwszym po¶cie p³aziku zapisuj
Samodzielny oddzia³ odwodowy
Rota Piesza Bocke 3 grupy
Grupa ksiêcia Marioosha z Drackmorr 3 osoby
Grupa ksiêcia GyrosSa z Wyrwidupy 3 osoby
Grupa ksiêcia Kamilusa z Wygwizdowa 3 osoby
+Grupa Negra z Mordoru tzn Czêstochowy 3-4 osoby (ale to musimy siê jeszcze dogadaæ)
Nad ca³o¶ci± postaram siê wzi±æ pieczê i mobilizacjê oraz przeprowadziæ manewry ca³o¶ci oddzia³u
zaci±g zamkniêty ;]
Ca³o¶æ oddzia³u 9-13 osób
1 Rota - 20 osób
dow. Tadzik z OBR
OBR - 6 ludzi
¯arki - 4 Ludzi
zaci±g otwarty
niech sie zg³osi reszta dowódców z propozycj± prowadzenia zaci±gu.
Tzn by wiadomo by³o o co chodzi to postêpujmy wg schematu
dowódca zg³asza rotê lub oddzia³ odwodowy i podaje wstêpn± liczbê ludzi jak± ma i do jakiej liczby prowadzi zaci±g
jest to szansa, ¿e np z 20 werbowanych 15 pojawi siê 100% na bohurcie grunwaldzkim
Na dowódcach poszczególnych rot i oddzia³ów spoczywa obowi±zek przeprowadzania manewrów swojej ekipy by sta³a siê jednym zwartym oddzia³em.
Ludzie których nie bêdzie na manewrach danej roty wysy³a³bym do pospolitego ruszenia.
Dobrze by by³o by dowódcy przeprowadzili dopasowanie uzbrojenia w swoich oddzia³ach, by maksymalnie wykorzystaæ potencja³ swojej grupy.
Prosi³ bym o przeprowadzenie tej rejestracji szybko zw³aszcza g³ównych si³ jakie siê jeszcze nie pojawi³y a maj± stanowiæ trzon si³ polskich tj von Reihl, Bêdzin no i P³azik jako dowódca ca³o¶ci si³.
Salve Fratres!
Dopiszcie te¿ nas! 2-3 walcz±cych ale je¿eli dopu¶cicie XIII tak jak to robi± wschodni bracia to pójdzie nas du¿o wiêcej min. 10-15
Pozdrawiam Grzegorz
Ok w takim razie otwieram zaci±g do odwodu naczelnego wodza
. Na razie wchodzi Prywatna von Reihl 6-8 osób. Zaci±g powiedzmy do 20 osób. Chcia³ bym mieæ u siebie Wo³czka z Emilem, je¿eli by siê zgodzili. Tak¿e Dentystê z Sikorem je¿eli i w tym roku poszli by z nami.
Nastêpna sprawa która nam siê urodzi³a - otwieram zaci±g do najbardziej inscenizacyjnej z inscenizacyjnych grup piechoty z drzewcówkami. Celem jest inscenizacyjne napierniczanie siê po g³owach na ca³kowicie zainscenizowanej imprezie zwanej pseudorymcersk± ustawk± czyli buhurtem
A powa¿nie tworzymy oddzia³ drzewcówek - min. 15 halabard/berdyszy/polaxów itp. i paru (3-5) tarczowników/pawê¿ników jako lotna os³ona. Na pewno widzia³ bym tu grupy i ludzi których nie jest zbyt wielu jako ca³o¶ci. Zachodzê te¿ w g³owê kto by³ by najlepszym dowódc± takiej brygady. Mam dwie kandydatury. Olczaka (tylko szkoda by go z Reihli wyrywaæ) albo Huberta. Co ty na to Hubert? Wzi±³ by¶ drzewce?
No i to mi sie podoba. Ja osobi widzialbym sie z moimi zólto czarnymi towayszami broni czyli z WKPL + 3 osoby z ChHB.
Czytaj Wolna Kompania Piechoty Lekkiej z Gdyni ustosunkowac sie do tematu i pamietajcie ze ChHB z Gdanska chce w tym roku isc z wami.
Zjezdzam w Marcu do Polski na stale to mozna by znow zaczac trenowac razem.
Pozdro Szymon ChHB.
Te¿ jestem chêtny do tej grupy, bo zamierzam równie¿ siê z wami pobawiæ (je¿eli mo¿na oczywi¶cie).
CYTAT
Chcia³ bym mieæ u siebie Wo³czka z Emilem
Nie ma sprawy.
Tak sie zbieramy, bêd± nas legiony ale co z przeciwnikami? Pewnie bêdzie ich za ma³o bo z tego co wiem, to Grande Compania nie przyjedzie.
Mo¿e jaka¶ selekcja przed buhurtem?
Mo¿na zapisz sie do kogo¶ ;]
wiêc mamy na razie sk³ad
1 Rota - 20 osób
dow. Tadzik z OBR
OBR - 6 ludzi
¯arki - 4 Ludzi
Zakon ¦w £azarza 2-3 (10-15)
razem zebranych 12-13 (20-25) t± kwestiê trzeba od razu wyja¶niæ
zaci±g otwarty lub je¶li dopuszczamy 13 to sk³ad ju¿ jest ;]
zaci±g prowadzi Tadzik z OBR
Odwód samodzielny
GyrosS + 2 ludzi
Marioosh + 2 ludzi
Kamilus +2 ludzi
Negro +2 ludzi
razem 12
zaci±g prowadzi GyrosS
zaci±g zamkniêty
Rota g³ówna 20 osób
dow P³azik
von Reihl - 6-8 ludzi
(p³az dowiedz sie co z reszt±)
zaci±g prowadzi P³azik
2 Rota
dow. Tomko Konopczyc
zaci±g prowadzi Tomko Konopczyc
Kto siê nie dopisze bêdzie w rocie pospolitego ruszenia prawdopodobnie bêdzie jej przewodzi³ Ja¶min (jak siê zgodzi :D )
nie zg³aszajcie sie proszê ogólnie, tylko konkretnie do danej grupy
bo faktem jest ¿e wielu jest chêtnych ale chcemy to jako¶ ogarn±æ ;]
Nie wiem jak bêdzie mi sz³o na manewrach i treningach w przysz³ym roku, ale jak P³azik nie bêdziesz mia³ nic przeciwko, i jak jeszcze Hubert pójdzie jako dowodz±cy - chêtnie wyst±piê z paw꿱 w tej ekipie z drzewcówk±...
Witam
W³asnie wie kto¶ jak bedzie teraz czy XIII wchodz± na buhurt??? Strona wschodnia to masa XIII...
Jesli £azarze bed± chcieli i¶æ ze mn± (?????? Grzesiu powiedz cos
) i dopuszczone bed± XIII to juz mam pe³ny ska³d oddzia³u no moze jeszcze z 3-4 sztuki ale na dzien dzisiejszy jest:
-oddzia³ g³ówny OBR i £azarze?- oko³o 16-21?
-odwod ¯arki 4
Mi taki sk³ad osobi¶cie pasuje. Braciszkowie jak Wy siebie widzicie na buhurcie, w jakiej roli bo teraz od Was zalezy
pozdrawiam Tadzik z OBR
Salve Fratres!
Tadzik czy my siê zgodzimy ... PIWOOOOO. Tadzik ju¿ ty wiesz co to oznacza
. Dowodzisz nami a zrobimy wszytsko by¶ nas siê nie wstydzi³.
Pozdrawiam Grzegorz
Ps. Kwestia naszej liczebno¶ci na Grunw-Buhurcie zale¿y tylko od dopuszczenia XIII do walki.
hehehe
No to ju¿ prawie jeden hufiec sformowany!:) Jeszcze czekamy na spó¼nialskich ;) Ale mam nadzieje ze to dopiero pocz±tek listy kandydatów do rekrutacji na bohurt i oczywi¶cie manewry a nie koniec ;) W innym wypadku bêdziemy musieli byæ bardzo szybcy ;)
Pozdrawiam!
cholera trochê zaspa³em w tym temacie
Je¶li chodzi o oddzia³ drzewcówek, to najpierw muszê wiedzieæ ile takich drzewców mamy do dyspozycji. na dniach powinny /mam nadziejê/ przyj¶æ zamówione poleaxy (jaki to piekny prezent pod choinkê, prawda?
) wiêc w warszawie i okolicach powinno byæ ich ok 10ciu sztuk. z tak± band± mo¿na ju¿ robiæ manewry bojowe. ale co z reszt± Polski? czy uda³oby siê stworzyæ wiêkszy oddzia³ drzewcówek? nie mam pojêcia, drzewce na bohurtach siê pojawiaj± u nas w Polsce bardzo sporadycznie, a szkoda.
Taki oddzia³ widzia³bym jako trzy-szeregowy, pierwszy szereg pawê¿e lub du¿e tarcze z jak±kolwiek broni± jednorêczn± (ale mile widziane topory do ¶ci±gania tarcz przeciwnika), drugi szereg krótka drzewcówka (tu w³a¶nie by pasowa³y poleaxy i krótsze berdysze) i trzeci szereg z d³u¿sz± broni± drzewcow±. do tego potrzebowa³ bym odwodów, conajmniej dwóch lub trzech (drzewcówka bêdzie ¶ci±ga³a si³y wroga bardziej ni¿ inne oddzia³y) które by robi³y zamieszanie i dawa³y chwilê na puszczenie kombajnu drzewców w odpowiednie miejsce. tak bym to widzia³, z tym ¿e zaznaczam ¿e piszê to na szybko, mo¿e jak siê z tym prze¶piê to wymy¶lê co¶ innego.
a, odwody bym chcia³ mieæ troszkê wiêksze, tak ok 5-6 osób ka¿dy, ¿eby skuteczniej zatrzymaæ na chwilê atak wroga.
pytania s± dwa. pierwsze - odno¶nie taktyki poruszania siê takiego oddzia³u na polu walki (statyczny czy biegaj±cy po polu) - ale to ju¿ do obgadania z P³azikiem na osobno¶ci; drugie - czy jest w ogóle sens zaczynaæ temat, bo z 5cioma drzewcami to mo¿emy sobie najwy¿ej posiekaæ kapustê na bigos.
Hubert
tak jeszcze króciutko.
przy mniejszej ilo¶ci broni drzewcowej nale¿a³oby j± do³±czyæ do wiêkszych oddzia³ów, omijaj±c rotê pospolitego ruszenia. ja na 90% bêdê chcia³ wyj¶æ z drzewcem w przysz³ym roku, wiec w razie czego jestem do dyspozycji i bêdê czakaæ na zaproszenie
aha, tak mi przysz³o do g³owy - zgrane wiêksze ekipy bêd± chcia³y i¶æ razem z oczywistych wzglêdów. nie s±dzê wiêc ¿e bêdzie ³atwo skompletowaæ du¿± ekipê i to jeszcze z jednego regionu. no ale czas poka¿e. my¶lê ¿e 12 osób z drzewcami + 6 pawê¿ników by ju¿ mia³o jak±¶ racjê bytu.. tylko ciekaw jestem, ile osób posiadaj±cych drzewce bêdzie chcia³o z nimi wyjsæ do bohurtu. w kazdym razie piszcie tu na forum lub na prv kto by³by zainteresowany, zobaczymy co z tym mo¿na zrobiæ
No Panowie idziemy jak burza ;]
Odwód Samodzielny
zaci±g prowadzi GyrosS
12 osób (Bocke + taurus)
sk³ad skompletowany
Rota 1
zaci±g prowadzi Tadzik
16-21 ludzi (obr + ³azarze)
+odwód 4 ludzi (¿arki)
mo¿liwy dalszy zaci±g
Rota 2
zaci±g prowadzi Tomko Konopczyc
zaci±g otwarty
Rota g³ównodowodz±cego
zaci±g prowadzi P³azik
8-10 ludzi (von Reihl, Wo³oczko, Emil z Gi¿ycka)
zaci±g otwarty
Imperial Halabard ;]
zaci±g prowadzi Hubert (g³ównie drzewce + pawê¿e + odwody)
7 osób (Hubert, Ada¶, Muzyk, Krzysiek Wicher (mam tak± mocn± nadziejê), trzy osoby od Piotrka Zacharskiego)
zaci±g otwarty
Pospolite ruszenie
Ja¶min (Jak siê zgodzi ;] )
Do pospolitych nie ma zaci±gu jedynie informowaæ dowodz±cego o tym, ¿e chce siê wzi±æ udzia³ w bohurcie ;] i tam bym tez odsy³a³ ludzi co chc± zacz±æ przygodê z bohurtami by zyskiwali do¶wiadczenie i poznawali o co chodzi w tej zabawie. Mo¿na powiedzieæ, ¿e proponujê po prostu by Ja¶min by³ takim podstawowym szkoleniowcem przysz³ych bohurtowców ;]. Widzia³em na Ochodze, ¿e dawa³ sobie radê w szkoleniu ludzików, a szkoda by by³o gdyby kto¶ narwany zepsu³ szyk formacji na któr± sie stawia w bohurcie, ¿e bêdzie np ostoj± oporu i g³ówn± si³± rozbijaj±c±.
Co robi± narwani sami wiemy bo sami tak robili¶my i przegrywali¶my.
Helo³
Sory P³azik ale ja sie napali³em na drzewcówke i chcê do oddzia³u z drzewcówk±
Hubercik ja siê do tego oddzia³u piszê
Ada¶, szczerze?
liczy³em na to
Gyross poruszy³ temat do¶wiadczenia wojowników w rotach... A ja mam pytanie: czy pawê¿nik w drzewcówkach musi byæ na maxa do¶wiadczony?? bo nie ukrywam, ¿e w wielu bohurtach nie bra³em udzia³u ale mo¿e manewry pomog± nadrobiæ przynajmniej trochê braków... Tak jak pisa³em wcze¶niej, chêtnie widzia³bym siê w ekipie z drzewcówki
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.