CYTAT
Co do zapasek – z Rusi znamy dwa przedstawienia, które mo¿na interpretowaæ, jako wyobra¿enia zapasek:
Tylko Polska to nie Ru¶, o czym regularnie zapomina siê przy próbach rekonstrukcji strojów s³owian zachodnich. W zasadzie ka¿de pytanie o ziemie polskie, spotyka siê z odpowiedzi±:
A na Rusi to... Niestety to trzeba za ka¿dym razem podkre¶laæ, co w³a¶nie czyniê dla spokoju sumienia:-).
Przegl±d ¼róde³ - ca³kiem fajny i pouczajcy. Tylko czy ma sie jako¶ do stroju S³owianek na zachód od Wis³y? Tu bym by³ ostro¿ny w traktowaniu tego jako dowód (gdyby kto¶ chcia³ to tak potraktowaæ).
CYTAT
Robocze okrycia bioder – p³achty, wsuwane za pas lub wi±zane z ty³u wystêpuj± w przedstawieniach zachodnioeuropejskich ju¿ od XII w.
http://photofile.ru/photo/rusia/1428419/32193975.jpg http://photofile.ru/photo/rusia/1428419/32193983.jpg Livre d'images de Madame Marie; Belgique, Hainaut, vers 1285-1290; Paris, BNF, département des Manuscrits, Nouvelle acquisition française 16251 ,
Hm, tylko to nie jest ¿adn± niespodziank±. Na¶wietlê problem - dla klarowno¶ci ca³ej sprawy. Przecie¿ to przedstawienia zwyk³ych, roboczych, improwizowanych fartuchów, ewidentnie nie pe³ni±ce roli stroju noszonego poza przedstawionymi zajêciami. Poza tym jak widaæ wystepuj± czesto u mê¿czyzn. Wiêc id±æ zgodnie z logik± sporej czesci odtwórców - naleza³oby facetów poubieraæ w ¶liczne pasiaste i kraciaste zapaski. Mam nawet na to dowód - zapaska kelnerska i kucharska
:
Bo tak wyglada logika postêpowania z zapaskami w stroju kobiecym. Robi siê z nich model balowo-reprezentacyjny.
Mo¿e jeszcze jedno ¼ród³o inspiracji:
Wiêc mo¿e pewne rzeczy nk³±da sie na siebie tylko w pewnych sytuacjach i niekoniecznie trzeba traktowaæ je jako element polskiego stroju narodowego?
O zapinkach ¿ó³wiowatych:
CYTAT
s± ewidentnie skandynawskie i je¶li znajdowane s± nielicznie na terenach obecnej Polski (na przyk³ad ¦wielubie) to s± ewidentnym importem, ponadto z regu³y s± rozkompletowane (z tego co pamiêtam, ale nie znam wszystkich znalezisk) Wiêc nie uznawa³ bym tego za ¿aden dowód je¶li chodzi o strój s³owiañski.
Nie wiem czemu taki ,,ewidenty import". Tu bym siê nie zapiera³. Pewnie ¿e to siê odnosi do Pomorza. Bo na Pomorze bli¿ej nam ni¿ do Nowogrodu czy Kijowa. A jest to dowód na wp³ywy skadynawskie u nas. Jako¶ nie widzê choæby cienka takiego dowodu np. w sprawie zapaski. A ku memu zdumieniu uwa¿a siê j± niemal za ikonê kostiumologii s³owiañskiej :-). Nie wykluczam takiej mo¿liwo¶ci, ale jak na razie to nierówne traktowanie wp³ywów to typowy efekt ,,uk±szenia henslowskiego".
Jak siê ubierali ludzie na terenach dzisiejszej Polski? - A na Rusi to... O to mi chodzi, a nie o to, ¿e wszystkie mieszkanki na zachód od Wis³y nosi³y skandynawskie zapinki do farucha. Równie dobrze mog³y nosiæ kieckê z krótkim rêkawem jak± siê rekonstruuje Frankijkom z VI i VIIw czy peplos spinany skórzanymi czy drewnianymi kó³kami, albo wielki szal wi±zany ta¶m± z przodu. Tylko sk±d mamy o tym wiedzieæ? No chyba, ¿e kto¶ na ruskiej stronie www, napisze, ¿e tak siê ubierano w Kijowie, wtedy od razu wszyscy uznamy to za pewnik dla Poodrza
(chodzi mi w³a¶nie o tê jednostronno¶æ)
CYTAT
Ogó³em przekrój przez strój ruski na tej stronie mo¿na znale¼æ
A kto¶ sprawdza³ wiarygodno¶æ? Te wszystkie odwo³ania? Bo ja bym wola³ sprawdziæ tak miêdzy nami mówi±c. Nikt jeszcze nie weryfikowa³ tak na prawdê nawet dosyæ starych opracowañ. Uzbrojeniowych ju¿ wiele diabli wziêli....
CYTAT
O¶mieli³em sie pope³nic tak± próbe rekonstrukcji wd³g dotychczasowych podanych zdjec,okuæ pasów z Mikulcic,znalezisk broni z terenów Morawy.
I bardzo dobrze, bo jeden rysunek mówi wiêcej ni¿ 1000 s³ów. Tak¿e pozwala od razu zauwa¿yc miejsca w których brak nam informacji. A poza tym to ³adne rysunki :-). Na szybko - z panami to wysz³o co¶ miêdzy koczownikiem a Frankiem - niby na logikê nie¼le, ale chyba za du¿o fantazji, ale od czego¶ trzeba zacz±æ. Panie - p³aszcz prostok±tny - ciekawy domys³ - fajne (co ona ma na g³owie?). Co do peplosu (zw³aszcza) - peplos jest bardzo szeroki i mocno siê fa³duje, na rysunkach i peplos i inne kiecki przylegaj± jakby by³y z lycry :-). Wiem, ¿e tak ³adniej
. Co do butów - ostre noski to np. u nas jeszcze nie te czasy. Bardzo fajnie, ¿e ukaza³e¶ okrycie nóg. Co do d³ugo¶ci kiecek - dok³adnei o tym my¶la³em, choæ obawiam sie, ¿e to, i¿ zewnêtrzne s± krótsze to nasze pobo¿ne ¿yczenie by lepiej wygl±da³o. Ale by³oby fajnie.
¦wietnie, ¿e siê obrazki pokaza³y, bo ³adne i od razu ka¿± sie zastanowiæ nad konkretnymi rozwi±zaniami.
Co s±dzicie (potrzymam siê z dala od Moskwy) o rekonstrukcjach frankijskich kiecek z krótkimi rêkawami? Nie wiem co spowodowa³o tak± interpretacjê, ale warto by by³o siê dowiedzieæ.