Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Na dwa miecze naraz
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
Indar
Lepiej nie - bo jeszcze panu Kamilowi co¶ siê stanie i kontynuacji "Panów..." nie pope³ni. Nie daj bo¿e mu rêce odetnie, albo co...
Przepraszam, nie mog³em siê powstrzymaæ smile.gif
Monika ksf
CYTAT(Dawid miecznik @ 20:53 10.10.2010) *
sorry
CYTAT(£ukasz P³aza @ 19:26 10.10.2010) *
Widzê Dawid ¿e masz nie byle jak± praktykê w walce w ogóle, a dwiema broñmi zw³aszcza, ¿e tak mnie pouczasz bigsmile2.gif . O¶wieæ mnie gdzie to nauczy³e¶ siê tej walki, tak szybkiej ¿e rêka (i zapewne oko równie¿) nie nad±¿a z wyprostowaniem (abstrahuj±c od pytania po kiego w³a¶ciwie mia³a by siê prostowaæ). Zw³aszcza interesuje mnie gdzie i z kim do tej pory walczy³e¶, bo jakby nie by³o to jaka¶ miara twoich zabójczych umiejêtno¶ci devil.gif .
Co do ró¿nic miêdzy pokazem a walk± - nawet sparingow±:
-W walce wiêkszo¶æ ciosów ma trafiæ na cia³o, dok³adnie odwrotnie ni¿ na wiêkszo¶ci tych filmików.
-je¿eli przeciwnik odwraca siê plecami, a ten drugi ma broñ gotow± do ciosu, to przynajmniej próbuje uderzyæ, dok³adnie odwrotnie ni¿ na tych filmach.
- je¿eli przeciwnik potkn±³ siê - patrz wy¿ej (a tuu widaæ zdecydowanie jak przeciwnik ok³ada sam± koñcówkê broni le¿±cego)
- nie widzia³em walki gdzie nie posiadaj±cy wiêkszej os³ony i nie spowalniani zawodnicy wymienili kilkadziesi±t ciosów i ¿aden nie trafi³
To tak z grubsza okiem praktyka. Na sparing zadaniowy byæ mo¿e wygl±da mi tylko ¶rodkowa czê¶æ filmiku (charakterystyczne czajenie siê w walce, ale bo ja wiem).
Natomiast o stylu chêtnie bym siê co¶ dowiedzia³, bo ¿e Muay Thay to nie jest to pewne - bo widzisz mia³em z tym stylem styczno¶æ, ¿e tak powiem organoleptyczn± i wiesz jest nieco inny dunno.gif


Nie chce Ciê obra¿aæ ale zak³adam ¿e mo¿e jeste¶ z tych co to autoironia nie jest obca tak wiêc powiem ¿e naprawdê s³abo znasz historie kraju sztuki walki z któr± organoleptycznie mia³e¶ kontakt poniewa¿ wiedzia³ by¶ o tym co mówiê, ale mo¿e zamiast samemu opowiadaæ ci o ty i o tamtym zaproponuje aby¶ skorzysta³ z tego ¿e masz internet i poczyta³ trochê na dany temat, mo¿e wypo¿yczy³ jak±¶ ksi±¿kê lub film a potem zemn± rozmawia³ i szpanowa³ wiedz± której ja " nie mam " na ten akurat temat icon_wink.gif
Kole¶ æwiczê pos³ugiwanie siê ponad 10 lat i dbam o to ¿eby siê rozwijaæ co przynosi jak jestem w formie tylko jeden efekt ale dla mnie szermierka to co¶ co kocham, dobrze pielêgnuje i nie traktuje jak zabawy lecz daje mi bardzo wiele rado¶ci choæ nie jest sposobem na ¿ycie
ale zapewne czego bym Ci nie powiedzia³ wola³ by¶ pewnie ¿ebym Ci cny rycerzu pokaza³
a je¶li nic nie masz przeciwko walce bez uzbrojenia ochronnego na stal, drewno czy co tam lubisz icon_wink.gif to zapraszam do tañca ale je¶li nie bêdziesz przestrzega³ zasad bezpieczeñstwa które
ustalimy przed walk± to potraktuje Ciê jak by¶ mnie napad³ a tego wiesz mi by¶ nie chcia³ icon_wink.gif poniewa¿ do tego g³ównie æwiczê.
A tak w ogóle to przy niektórych stylach prostuje siê rêkê np. przy katanie przynajmniej z tego co widzia³em a widzia³em trochê i je¶li naprawdê co¶ wiesz o szermierce to rozumiesz ¿e temu w³a¶nie ten styl zawdziêcza motorykê, ale nie o szybko¶æ prostowania rêki mi chodzi³o lecz o to ¿e szybka obrona mo¿e nie pozwoliæ na tyle wyprostowaæ rêkê aby pozwoli³a nam na zamierzony zasiêg.
A tak w ogóle to czasem nie ma sensu wyprowadzaæ ciosu który bêdzie kosztowa³ mocniejsze trafienie w nas, choæ zauwa¿ ¿e kiedy robi³ on ten wykrêt w powietrzu to raz nie oberwa³ (poniewa¿ przy okazji trochê odskoczy³) a za drugim razem ju¿ z uczniami zosta³ trafiony.
Ja na przyk³ad z moimi uczniami wymieniamy czêsto po kilkadziesi±t ciosów i siê nie trafiamy z kilku powodów:
- poniewa¿ znamy swoje ruchy
- poniewa¿ mamy mocn± obrone
- czasami poniewa¿ lepsi na pocz±tek dostosowuj± swoje umiejêtno¶ci do s³abszych ¿eby lepiej nauczaæ a nie pokazywaæ jacy s± zar±bi¶ci
- czasami s± to ¶rodki maj±ce zmniejszyæ nacisk na szybko¶æ a zwiêkszyæ d³ugo¶æ walki tak by mo¿na by³o wiêcej nauczyæ i dostosowaæ rozwój do mo¿liwo¶ci ucznia
- te¿ czasami w sparingach ¿eby nie zrobiæ sobie krzywdy bo nie oto chodzi nie walczymy na ogó³ ostro na tyle ¿e bez ochrony jeste¶my pobijani chyba ¿e chodzi o testy sprawdzaj±ce umiejêtno¶ci lub treningi które maj± na celu przystosowanie do prawdziwej walki kiedy kto¶ napadnie ciê z "zabawk±" i chce jej u¿yæ (ale i przy tym mamy swoje zasady)
To o upadku wybacz ale do koñca nie rozumiem chodzi ci o to jak który¶ z nich robi rola czy upada i od razu nie wstaje je¶li to drugie to mogli sobie trochê odpu¶ciæ wiesz oni nie chc± siê pozabijad¼ ani zrobiæ sobie krzywdy mo¿e siê tak bardzo nie lubi± i nie chc± wypatroszyæ icon_wink.gif
A apropo tego co powiedzia³e¶ o moich umiejêtno¶ciach to wiesz dziêki ¿e kto¶ to zauwa¿y³ icon_wink.gif ...
nie bez przesady w podwujnej broni jestem dobry a w pojedyñczej no có¿ ... 10 lat robi swoje, 10 lat z pasj± któr± uczysz siê kochaæ i doceniaæ bo mniej wiêcej tyle po¶wiêci³em na broñ do jednej rêki i naprawdê chêtnie zobaczê jaki to z Ciebie praktyk bez obrazy icon_wink.gif ... nie naprawdê
ale je¶li nie umiesz wymierzyæ ciosu to lepiej nie walcz zemn± poniewa¿ proponuje Ci walkê bez zbroi, o mnie siê nie martw walczy³em ju¿ swoim bêkartem który trochê przypomina pó³torak i nikomu w takiej walce nie zrobi³em krzywdy a ¿e siê tak skromnie wyra¿ê robi³em to "parê razy".
Mam nadziejê do zobaczenia i wróæmy do tematu.
S±dz±c po Twoim po¶cie, Twoje umiejêtno¶ci s± odwrotnie proporcjonalne do jego d³ugo¶ci. A sk±d wiem? bo sama sporo, o tym jak kocham szermierkê piszê ;), co siê jako¶ nijak nie chce prze³o¿yæ na ilo¶æ pokonanych przewników icon_mrgreen.gif .

Piszesz ¿e jeste¶ samoukiem, to ju¿ jest podejrzane. A Twoje uwielbienie dla technik typowo pokazowych ¶wiadczy o tym, ¿e ukoñczy³e¶ zaledwie kurs "trzepania dywanów" i blisko Ci do stylu "wied¼minów". Zastanawiaj±ca jest te¿ niechêæ do ochraniaczy i zatêpionej broni. Przy 10 latach do¶wiadzenia? Uczy³e¶ siê ¿onglowania broni± czy szermierki?

Dlaczego tak piszê, có¿, do¶wiadczenie ze spotkañ z podobnymi "znawcami". Ulubione powiedzenie mojego kolegi: "Dobry szermierz zaj...bie ciê choæby gazrurk±", nie potrzebuje do tego dwóch broni ;).

PS Wczoraj w nocy by³ w TV ¶wietny film o ¿yciu samuraja niskiego rang± (p³aka³am jak bóbr), który by³ tak biedny, ¿e by sfinansowaæ pogrzeb ¿ony sprzeda³ miecz przekazany mu przez ojca i musia³ pojedynkowaæ siê drewnian± lag±, a po¼niej krótsz± broni± (do koñcowych scen filmu nie by³o wiadomo, dlaczego nie wyci±ga³ miecza). Szkoda ¿e nie znam tytu³u, ogl±da³am go tak w po³owie, ale myslê, ¿e by³y tam dobrze przedstawione realia ¿ycia w Japoni pod koniec epoki samurajów.
Pinior
Monika to by³ "The Twilight Samurai".

Dawidzie mieczniku- bardzo Ciê polubi³em ch³opie- musisz do nas kiedy¶ wpa¶æ, tylko zadzwoñ wcze¶niej, ¿eby¶my byli w domu.

Uwielbiam d³uga¶ne posty z charakterystyczn± nutk± "bez fa³szywej skromno¶ci..."
Gdy tylko wkleisz swoj± fociê w awatarze, natychmiast druknê j± i powieszê na sali treningowej... Jestem przekonany, ¿e wtedy natychmiast bêdziemy lepiej trenowaæ i po ok. 10 latach z pewno¶ci± osi±gniemy poziom Twej aktualnej gitno¶ci.

Pardon, ale nie mog³em siê powstrzymaæ.

¯yczê sukcesów (je¶li to jeszcze mo¿liwe) i pozdrawiam ciep³o.
Dominik
Purvis
Dawid, najlepiej bêdzie, jesli wrzucisz tu jaki¶ film z Waszego treningu. Jestem przekonany, ¿e wtedy kpiny ustan±, a lud oniemieje z zachwytu.

_RK_
CYTAT
Szkoda ¿e nie znam tytu³u, ogl±da³am go tak w po³owie, ale myslê, ¿e by³y tam dobrze przedstawione realia ¿ycia w Japoni pod koniec epoki samurajów.


OT: ostatnio obrodzi³o w dobre filmy tego typu. "Hidden blade (Kakushi ken oni no tsume)", "When the last sword is drawn" czy "Shingurui". Wszystkie wyj±tkowo ma³o heroiczne, bez patosu i cudaczenia.
Armand
Kolego Dawidzie, póki co móg³by¶ pozabijaD¬ nie podwUjn± broni±, tylko ortografi±. Ale rozumiem, ¿e ¿ycie Konana Barba¯yñcy w gimnazjum nie jest lekkie, a walka na dwa miecze nie pozwala na g³upoty w typie dyktanda devil.gif Jak widzê kto siê wpisuje w tym temacie, to przypomina mi siê scena z "Kilera" gdzie Pazura opowiada wspó³wiê¼niom jak skuteczna jest amunicja dum- dum na wielkich grubasów, podczas gdy taki¿ w³a¶nie grubas pojawia siê w kadrze... :-) Zaprawdê powiadam ci ¿e twój grubas ju¿ chodzi po tej ziemi bigsmile2.gif Ladies and gents, nie karmcie trolla. Nieletniego zapewne w dodatku.
Monika ksf
CYTAT(Armand @ 00:56 12.10.2010) *
Jak widzê kto siê wpisuje w tym temacie, to przypomina mi siê scena z "Kilera" gdzie Pazura opowiada wspó³wiê¼niom jak skuteczna jest amunicja dum- dum na wielkich grubasów, podczas gdy taki¿ w³a¶nie grubas pojawia siê w kadrze... :-) Zaprawdê powiadam ci ¿e twój grubas ju¿ chodzi po tej ziemi bigsmile2.gif Ladies and gents, nie karmcie trolla. Nieletniego zapewne w dodatku.
Ale Pazura poradzi³ sobie ze swoim grubasem smile.gif.
m_q
"Dobry kiler zaj...bie ciê choæby denkiem od solniczki" bigsmile2.gif
£ukasz P³aza
E tam jesieñ nudna - mo¿e siê czego¶ nowego dowiemy o Muay Thay na przyk³ad bigsmile2.gif .
Swoj± drog± Dawid sprowokowa³ ciekawy w±tek jakim jest temat walki broni± bia³± w b±d¼ co b±d¼ rozwiniêtych kulturach Azji Po³udniowo-Wschodniej. Ja ju¿ nie pierwszy raz widzê dwa ostrza w rêkach kogo¶ stamt±d, problem polega jednak na braku specjalistów którzy pomogli by toto zinterpretowaæ. Nie mniej techniki walki w dawnym Surinamie czy Indonezji to ciekawy temat - jak kto¶ co¶ wie to chêtnie pos³ucham.
Monika ksf
CYTAT(£ukasz P³aza @ 16:54 13.10.2010) *
Ja ju¿ nie pierwszy raz widzê dwa ostrza w rêkach kogo¶ stamt±d, problem polega jednak na braku specjalistów którzy pomogli by toto zinterpretowaæ. Nie mniej techniki walki w dawnym Surinamie czy Indonezji to ciekawy temat - jak kto¶ co¶ wie to chêtnie pos³ucham.
Problem tylko w tym, P³aziku, ¿e np "filipiñczycy" trenuj± dwoma kijami, a bij± siê jednym, w dodatku tak samo jak my. Szko³y i programy s± rozbudowane (ró¿ne dziwne wygibasy), a walka na trafienia wygl±da podobnie.
PS. W Wojownikach Wszechczasów (taki program "kabaretowy" made in Discovery") Panowie porównywali walkê rzymskich legionistów i wojowników gdzie¶ z Indii (miecze ta¶mowe i tp bzdety). Zlepek absurdów, jaki siê pojawi³ w tym programie by³ pora¿aj±cy. Szczególnie Hindus z czym¶ podobnym do d³ugiego miecza, ale przewa¿onym mocno do przodu, robi±cym nim zamach zza g³owy, wolno jak mucha w smole. Panowie stwierdzili, ¿e broñ ta by³a skuteczniejsza od tarczy i gladiusa. A zanim Hindus by tym zabójczym narzêdziem skoñczy³ zamach, legionista by do niego doskoczy³ i wypru³ mu gladiusem bebechy. ¦mieszne te¿ by³o kiedy¶ porównanie pirata do rycerza, przy prezentacji strza³u ¶rutem z gar³acza nie dali manekinowi rycerza tarczy, a jedyny ¶miertelny kawa³ek ¶rutu trafi³ w tu³ów. Hindus pcha³ takim czym¶ krótkim centuriona w kolczudze, nie wiem dlaczego nie zaprezentowali pchniêæ na lorice segmentacie i jeszcze lepiej by legionista mia³ tarczê.

Edit: Moni¶... lito¶ci... poprawi³em Ci tak ze trzydzie¶ci literówek - Andrzej/Viator
£ukasz P³aza
Nie no te¿ ogl±da³em - gdyby nie reklamy to nawet bym siê dobrze bawi³. Zw³aszcza to zestawienie rycerza z piratem (WTF w³a¶ciwie jest "pirat") anger.gif
Nie mniej Azja Po³udniowo-Wschodnia to trochê terra incognita, zw³aszcza je¿eli chodzi o szermierkê historyczn± (znaczy po¶wiadczon± jakimi¶ ¼ród³ami historycznymi albo bodaj etnograficznymi a nie "g³êbok±" wiedz± miszczów i filmami z Discowery)
A przecie¿ ten region wykszta³ci³ wiele ciekawych rodzajów broni bia³ej, ma niespotykane warunki naturalne i cywilizacjê siêgaj±c± tysiêcy lat. Chêtnie bym siê czego¶ dowiedzia³ np. o walce z grzbietu s³onia smile.gif albo w d¿ungli.
Tu na forum by³ zreszt± genialny filmik z jakiego¶ Indonezyjskiego plemienia, gdzie do dzi¶ odbywa³y siê zawody w walce na kije i tarcze - z zasadami ca³kiem podobnymi do naszych bojówek. Jak dla mnie ¶wietny materia³, muszê go znale¼æ.
Pinior
No wiesz... Walce z grzbietu s³onia???? Sobie wypraszam.

Pozdro
Dominik S³oñ
Grunwaldomaniak
Te¿ to ogl±da³em, testy broni wygl±daj± ca³kiem fajnie, ale to porównywanie jest bez sensu.
Tak samo jak te symulacje walki.
W odcinku z rycerzem i piratem, pirat powinien wed³ug testów, umrzeæ 3 razy.
Kichigai
CYTAT
Swoj± drog± Dawid sprowokowa³ ciekawy w±tek jakim jest temat walki broni± bia³± w b±d¼ co b±d¼ rozwiniêtych kulturach Azji Po³udniowo-Wschodniej.

To ja dorzucê swoje trzy grosze..Jeden z moich "podopiecznych" próbuje walczyæ na dwie bronie...Japonia równie¿ wykszta³ci³a ciekawy system walki z dwoma ostrzami na raz...
Co prawda nie dotarli¶my do ¿adnych "traktatów" zaledwie do opisów i paru rysunków postaw..Ale mo¿e nied³ugo co¶ siê wyklaruje...Zobaczymy jak mu pójdzie na najbli¿szych sparringach.
Igor z Bêdzina
Monika, bo filipiñskie kije to tylko substytut maczet, którymi walczono, a dzisiejsze FMA w du¿ej mierze to sport. Tylko niektóre szko³y prowadz± naukê przy pomocy drewnianych maczet.mieczy.
Monika ksf
CYTAT(Death-wish @ 10:43 15.10.2010) *
Monika, bo filipiñskie kije to tylko substytut maczet, którymi walczono, a dzisiejsze FMA w du¿ej mierze to sport. Tylko niektóre szko³y prowadz± naukê przy pomocy drewnianych maczet.mieczy.
Zrobi³am tak± ciekaw± obserwacjê, kto trenuje FMA, bo wynajmowali¶my wspólnie salê do treningów przez parê lat. Tam jest sporo ludzi, którzy chc± siê nauczyæ walki "na ulicê", w przeciwieñstwie do trenuj±cych szermierkê historyczn± (d³ugomieczowcy to byli g³ównie studenci, w czasie sesji wymiata³o nasz± czê¶æ sali), m in. w¶ród "filipiñczyków" spotka³am znajomego, który nale¿a³ do MC. Im nie zale¿y na walce maczetami tylko pa³k± teleskopow±.

Spotka³am jednego cz³owieka, któremu bardzo dobrze sz³a walka dwiema broñmi, a konkretnie szablami. Jak mnie zasypa³ seri± ciêæ z dwóch r±k nie wiedzi³am, co jest grane. To by³ "wcze¶niak", którego podstawow± broni± by³ miecz z tarcz±. Dlatego my¶lê, ¿e taka kombinacja daje dobry punkt wyj¶cia do tego typy fechtunku, ze wzglêdu na wypracown± koordynacjê na dwie strony. Wydaje mi siê, ¿e miecz z tarc¿± jest najtrudniejszy, najbardziej wymagaj±cy kondycyjnie i trzeba nie¿le kombnowaæ, by tarczê przeciwnika omin±æ (obawiam siê, ¿e ten rodzaj fechtunku mo¿e mnie przerosn±æ). Znajomy, którzy trochê fechtowa³ dwoma szablami, twierdzi³, ¿e najbardziej mêczy³a go nie fizycznoææ takiej wymiany, tylko bardzo wysoki stopieñ koncentracji.
Selekos
Jestem smutny z powodu braku odzewu od Dawida ;(
Fiolnir
Przyznam, ¿e po przegl±dniêciu tych 6 stron siê za³ama³em... ile¿ mo¿na napierdzieliæ teoretyzuj±c rozkminiaj±c co wyczyniali staro¿ytni Filipiñczycy na dopingu? bum.gif

To tak dla odmiany konkret - kiedy¶ dawno dawno temu gdzie¶ na którym¶ forum pojawi³a siê ilustracja z jakiego¶ XIII wiecznego manuskryptu gdzie na koniu siedzia³ facio z dwoma mieczami. Tym razem ewidentnie bo nie by³a to rêka kolegi smile.gif Tylko, ¿e to by³o lat temu kilka wiêc jak by kto¶ mia³ ten obrazek i wiedzia³ o co chodzi to bym prosi³ o wstawienie smile.gif

Co do do¶wiadczeñ osobistych to we wczesnym taka walka sensu ma ma³o pomijaj±c ostateczno¶æ. Mamy przed sob± pana z 2 broñmi. Co robimy? Nacieramy z wypadu nasz± metrow± (w przypadku wikoli) tarcz± w twarz poprawiaj±c ciêciem na udka i jest po zawodach. To przecie¿ jest jasne, ¿e jedynym sensownym pomys³em u przeciwnika bêdzie szybkie skrócenie dystansu i doj¶cie nas za tarcz±. Trzeba mu to uniemo¿liwiæ zatrzymuj±c kolegê rozp³aszczonego na naszych dechach niczym muchê bum.gif Inna sprawa - znam jednego cz³owieka który zestawem 2 saksów wymiata, facet z Kruków który dosta³ od nas ksywê "Pan ¦mig³o" z tej w³a¶nie przyczyny. Tak, ze siê da ale go¶æ jest nieziemsko sprawny, cholernie szybki i walczy praktycznie bez pancerza.

Co do traktatów:

102 Camillo Agrippa, Trattato Di Scientia d'Arme, con un Dialogo di Filosofia, Antonio Blado, Roma, 1553, http://www.umass.edu/renaissance/lord/pdfs/Aggrippa_1553.pdf

105 Giacomo di Grassi, Ragione adoprar sicuramente l'arme si da offesa, come da difesa, con un trattato dell'inganno, & con un modo di essercitarsi da se stesso, per acquistare forza, giudicio, & prestezza, Venetia, 1570, http://www.umass.edu/renaissance/lord/pdfs/DiGrassi_1570.pdf

116 Giovanni Antonio Lovino, Traite d'Escrime, 1580, http://www.umass.edu/renaissance/lord/pdfs/Lovino_1580.pdf

Wcze¶niej nie znalaz³em nic, pó¼niej te¿ raczej o to trudno (no i zauwa¿my ¿e to traktaty napisane na przestrzeni raptem 30 lat i to w koñcówce wieku XVI gdy szermierka prze¿ywa³a okres przej¶ciowy z uwagi na zmiany w uzbrojeniu). Techniki walki na 2 bronie równej d³ugo¶ci praktycznie siê nie pojawiaj± pó¼niej. Why? Bo uk³ad ze sztyletem daje wiêcej mo¿liwo¶ci - umo¿liwia kontynuowanie walki w bardzo bliskim dystansie, gdzie kolejny rapier siê nie przyda, no a no¿em wszak te¿ parowaæ i atakowaæ mo¿na. Widaæ walkê 2 broñmi uznano za ¶lepy zau³ek.

Pozdro
Rafa³ Szwelicki
Przed Agripp± o walce na dwa miecze pisze Manciolino (Opera Nova Ks.IV, rozdz. XI) - 1531r . Opisuje co prawda nie ca³y system walki a jedynie jeden uk³ad - "popisówkê" (assalto), ale mo¿na z tego wysnuæ wnioski na temat jak walczyæ.
Po Lovino o walce na dwa rapiery pisze Sutor ( New Kunstliches Fechtbuch - 1612r). Znów jest to tylko jedna plansza i gar¶æ uwag, ale jest.
Tak¿e nie jest to ju¿ raptem 30 a ponad 80 lat tradycji, a nawet wiêcej je¿eli we¼miemy pod uwagê ¿e Manciolino tego sposobu nie wymy¶li³ i napisa³ swoje dzie³o w podesz³ym wieku (urodzi³ siê gdzie¶ w drugiej po³owie XV w). Zreszt± wydanie z 1531r to druga edycja (której wydania autor nie do¿y³) a pierwsza mia³a miejsce prawdopodobnie ok 1522/23r (patrz. Leoni The Complete Renaissance Swordsman s 11). W tym kontek¶cie mówienie nawet o ok 100 letniej tradycji nie jest przesad±.
Reasumuj±c nie mogê zgodziæ siê z twierdzeniem ¿e by³ to krótkotrwa³y wymys³, ale w pe³ni zgadzam siê z tym ¿e u¿ywanie dwóch broni by³o marginesem sztuki szermierczej. Bardziej ciekawostk± kultywowan± przez nielicznych ni¿ czym¶ rzeczywi¶cie podstawowym i istotnym.
Uwa¿am ¿e powodem by³a nie tyle przydatno¶æ takiego uk³adu w walce (w porównaniu np. do rapiera z lewakiem), ale czysta proza ¿ycia. Jak z tymi dwoma rapierami siê poruszaæ by non stop o co¶ nie zahaczaæ, jak szybko dobyæ, jak siadaæ czy wsiadaæ, wreszcie jak pokazaæ siê "na dzielnicy" ;) by nie zostaæ wy¶mianym? W czasach gdy theatrum ¿ycia by³o wa¿niejsze ni¿ samo ¿ycie? To¿ przecie¿ wszystkie traktaty rapierowe opisuj± walkê samym rapierem jako absolutn± podstawê nie dla tego ¿e by³a najskuteczniejsza (choæ Thibault mia³ inne zdanie...) ale dla tego, ¿e lewaka, puklerza, targi czy rotelli mo¿na by³o po prostu nie mieæ przy sobie w chwili zagro¿enia, a rapier by³ zawsze.
Rafa³ Pr±dzyñski
Proza ¿ycia polega na tym ¿e dwa miecze czy dwa rapiery na raz to dwa takie same narzêdzia które sie prowadzi tak samo (ni jak rapier i lewak czy miecz z puklerzem). A dalsza proza informuje statystycznie ¿e oburêcznych jest jeden na 100 000 tysiêcy - a dalej id±c statystycznie szansa ¿e taki siê trafi do nauki szermierki jest prawie równa zeru.
Rafa³ Szwelicki
Oburêczno¶æ da siê wyæwiczyæ, a dobry szermierz wrêcz powinien móc walczyæ dowoln± rêk± - zreszt±`¿eby nie byæ go³os³ownym oddam g³os Labatowi ("The art of fencing"):
[...]Right or Left-handed Men who go to the School of a perfect Master, will be taught to use both Hands, by which Means, they will not be so much surprized when they meet with a Left-handed Man, as they would otherwise be.
My¶lê zatem ¿e problemu z ewentualn± nauk± walki dwoma mieczami nie by³o - przecie¿ Manciolino czy di Grassi byli normalnymi nauczycielami szermierki i nauczali tej techniki...
Adsumus
Widzisz Rafale, nie znasz jeszcze folkloru forum chyba, bo Rafa³ Pr±dzyñski dla zasady neguje wszystkich nauczycieli szermierki poza nim samym icon_wink.gif
Rafa³ Pr±dzyñski
Adsumus neguje za¶ tylko tych którzy nie maj± osi±gniêæ tak donios³ych jak On . Albowiem wielce wprawnie i udanie nie tylko walczy na dwa miecze ale naumia³ tak setki ludzi bigsmile2.gif Za¶ dla mnie to problem. Zatem przegra³am, dawny mistrz napisa³ bowiem, ¿e to nie problem. A autorytetów siê nie podwa¿a tylko powtarza. .....buuuhahahahhahahha bigsmile2.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.