Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [Koñ] Rz±d koñski, powszedni i bojowy w ró¿nych epokach
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Zwierzêta
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
Abrat
Ja niestety w kwestii koni jestem teoretyk icon_cry.gif (choæ na koniu parê razy siedzia³em z takowego te¿ uda³o mi siê zlecieæ) ale ja nie o je¼dzie, ale bardziej rzemio¶le z koniem zwi±zanym i taktyce i to mnie bardziej interesuje.
Odno¶nie tego czy ³awki wp³ywaj± na ogolnie pojêty sposób jazdy to tam jest pytajnik na koñcu czyli chcia³ bym wiedzieæ. Wp³ywaj± na samego konia, z tego co czyta³em to siod³o ¶redniowieczne zachodnie by³o dla konia mniej przyjazne. Interesuje mnie konstrukcja siode³ (w ogóle rzêdu) XVI wiek i pó¼niej oraz czy rzeczywi¶cie na terenie Polski wczesno¶redniowieczne s± stylu koczowniczego (wschodniego). Jest chyba jedno znalezisko (nie pamiêtam w tej chwili sk±d ale znane do¶ powszechnie).

Odno¶nie artyku³u to jest do¶æ d³ugi, w wolnej chwili zeskanujê i wrzucê. A jutro podam namiary, natomiast co do ksi±¿ki to jest w niej trochê informacji, ale bardzo chaotycznej niestety, i tak naprawdê nie doszed³em jakie s± pogl±dy w tej materii autorki. Ksi±¿ka wygl±da na pracê magistersk±, na dodatek kiepsko przygotowan± do druku. Ja nie da³m rady jej przeczytaæ mimo, ¿e raczej jestem cierpliwy irish.gif
Z Sawicka, Koñ w ¿yciu szlachty w XVI-XVIII w. wydawnictwo Marsza³êk z Torunia, roku wydania nie raczyli napisaæ?, ISBN 83-7174-839-6
Osobi¶cie nie polecam tego "dzie³a" polecam natomiast parê artyku³ów z przedwojennego przegl±du Kawaleryjskiego, s± tam b³êdy historyczne ale te artyku³y maj± jedn± zaletê - pisali je ludzie którzy sami uczestniczyli w konnej walce. I to moim zdaniem widaæ. Prawdopodobnie, co ciekawsze z artyku³ów z PK bêd± na stronie www o której pisa³em. No i wydawany obecnie Nowy Przegl±d Kawaleryjski co¶ nieco¶ rokuje nadzieje na dobre pismo. Ale to trochê nie na temat, przepraszam.
Piotr Niemir Kotowicz
To siod³o z XI wieku, niby"polskie", jest rekonstrukcj± na podstawie znaleziska z Lutomierska pod £odzi±. Pochodzi ono (znalezisko) z cmentarzyska dru¿ynniczego z XI wieku, tylko jest problem kto tam by³ pochowany . W ¶wietle ostatnich badañ ludzie tam pogrzebani wywodzili sie najprawdopodobniej z kilku etnosów - byli tam m.in. Pieczyngowie (z którymi wi±¿e siê to siod³o), Rusini, Wikingowie (?) no i oczywi¶cie wojowie polscy. Oddzia³ ten wi±¿e siê albo z dru¿yn± ¦wiêtope³ka, który przyby³ do Polski z Chrobrym, albo w³a¶nie z najemnymi oddzia³ami Chrobrego...
To tak kilka s³ów ¿eby nie by³o za prosto z tymi siod³ami

Niemir
Damian
CYTAT(Madeleine)
Nie moge znalesc tych moich podogoni z oczkiem, wiec nie zeskanuje i wszyscy mi musza uwierzyc na s³owo ze naprawde takowe widzialam, a pamietam je dobrze(...)


Ja Ci wierzê. Podrzucam zdjêcie husarskie rzêdu jakie znalaz³em w Internecie. Na zdjêciu widaæ mocno zdobne podogonie(?) które idzie od siod³a w kierunku ogona. Samej koñcówki nie widaæ, wiêc nie mo¿na autorytatywnie stwierdziæ, ¿e ma "oczko". Mo¿e nie? Siod³o jest ze zbiorów Muzeum WP wiêc mo¿e kto¶ je widzia³ na ¿ywo lub na bardziej kompletnym zdjêciu i potwierdzi nasze domys³y.
To opis do tego siod³a:
"Siod³o husarskie, Polska, I po³. XVII w.
Muzeum Wojska Polskiego. Siod³o typu husarskiego z wysokimi ³êkami. Siedzenie terlicy pokryte czarn± skór±, wyt³aczan± w ornament geometryczny. Od spodu terlica podklejona p³ótnem karmazynowym. £êki oraz koñce ³awek pokryte blach± mosiê¿n±, z³ocon± i rytowan± w deseñ wici ro¶linnej, ozdobione karneolami ze z³otym ornamentem. Na najwiêkszym umieszczonym na przednim ³êku monogram "AOR" pod koron± szlacheck±. Na terlicy poduszka pikowana z sukna karmazynowego haftowana srebrem, przywi¹zana skórzanymi troczkami. Po bokach siod³a dwie pary tybinek z jasnej skóry, pokrytej suknem karmazynowym haftowanym srebrem. Wy¿sze, mniejsze (21,4 cm x 33,5 cm) z okr±g³ym wykrojem, przymocowane na sta³e do siod³a. Dolne, wiêksze, prostok±tne (34,2 cm x 46 cm). Pu¶liska z rzemienia obszytego karmazynowym safianem. Strzemiona typu wschodniego, mosiê¿ne, z³ocone, rytowane i ozdobione krwawnikami. Ciê¿ar siod³a bez strzemion 5,48 kg, ze strzemionami 7,28 kg."


I ani s³owa o podogoniu. crazy.gif


Dziêki za praktyczne informacje o je¼dzie z szabl±. Sam jeszcze nie mam takich do¶wiadczeñ. Jak je tylko zdobêdê to siê podzielê.

PS. Zdjêcie ¶ci±gn±³em ze strony http://www.awsps.horsesport.pl/ Dziêki.
Damian
CYTAT(Abrat)
Interesuje mnie konstrukcja siode³ (w ogóle rzêdu) XVI wiek i pó¼niej


Za³aczam zdjêcia siode³ z XVI. Na tych nie widaæ ³awek. Natiomast na polskich siod³ach z XVII i XVIII w. jakie widzia³em zawsze by³y ³awki i by³y bardzo wschodnie w swoim kszta³cie i wygl±dzie.

Tak na wszelki wypadek chcia³em zaznaczyæ, ¿e wprowadzony przeze mnie podzia³ siode³ na koczownicze i inne jest moj± w³asn± inwencj±, opart± raczej na odczuciach je¼d¼ca ni¿ historyka czy archeologa. Wiêc niekoniecznie musi siê pokrywaæ z systematyk± istniej±c± gdzies w pracach naukowych, których niestety nie znam. read.gif



CYTAT(Niemir)
To siod³o z XI wieku, niby"polskie", jest rekonstrukcj± na podstawie znaleziska z Lutomierska pod £odzi± (...)byli tam m.in. Pieczyngowie (z którymi wi±¿e siê to siod³o)(...)To tak kilka s³ów ¿eby nie by³o za prosto z tymi siod³ami


Faktycznie nie jest proste. crazy.gif Tak sobie my¶lê, ¿e zwa¿ywszy na fakt, i¿ na naszych ziemiach przewala³o siê ró¿ne towarzystwo, mo¿na by przyj±æ, i¿ mo¿liwe by³y ró¿e typy siode³. I tu pytanie zasadnicze: Jakie siod³a by³y u¿ywne wówczas na zachód i na po³udnie od nas? Ró¿ni³y siê bardzo od tego co posiadali koledzy ze wschodu (Pieczyngowie)? I czy mo¿na przyj±æ, ¿e Rusowie mieli mocno ró¿ni±ce siê siod³a od swych s±siadów Pieczyngów czy raczej bardzo podobne? A mo¿e ca³e to towarzystwo (naszej czê¶ci Europy) je¼dzi³o na podobnych?
Abrat
Parê tytu³ów o siod³ach i nie tylko, to co mam kserowane. Czê¶ciowo trochê nie na temat smile.gif

Z ¯ygulski, Ze studiów nad dawn± sztuk± siodlarsk±, w: Rozprawy i sprawozdania Muzeum Narodowego w Krakowie, t. 5, 1959, ss. 41-104.
O siod³ach tyle w pi¶mie, do¶æ du¿o jest tego w muzeach, oraz rozproszonych informacji w innych opracowaniach, zw³aszcza siode³ XVII w i pó¼niejszych. Jest pare prac zagranicznych ale niestety nie mam

Rtm. Bohdan Piotrowski, Dobór i uje¿d¿anie konia wojskowego w Polsce w XVI i XVII wiekach, Przegl±d Kawaleryjski, nr 9 (107), 1934, ss. 274-303

St. Wotowski, Wyrobienie konia wojskowego, Przegl±d Kawaleryjski, nr 4 (icon_cool.gif, 1925, ss. 47-54

Mjr. S G Medard Cibicki, Taktyka jazdy staropolskiej, Przegl. Kawaleryjski, nr 2 (18), 1927, ss. 205-224

Adam Niesio³owski, Ussarze, Przegl. Kawaleryjski, nr 5-6 (43-44), 1929, ss. 357-384.

Oczywi¶æie przy tych starych artyku³ach trzeba wzi±¶æ poprawki na wspó³æzesn± wiedzê historyczn± dunno.gif

Na pewno warto jeszcze inne rzeczy poszukaæ w PK, ¶wietn± spraw± jest to, co zrobi³ autor podawanej przeze mnie strony, jest u niego od niedawna spis tre¶ci wszystkich numerów PK i wyja¶nienie jak go wydawano. Polecam szczególnie parê artyku³ów odno¶nie akcji polskiej kawalerii w I wojnie oraz w wojnie pol.-ros. - ale to na tym forum jest nie na temat.
Poza tym z bardziej historycznych, artyku³ np. o Lisowczykach.

To co mam pokserownane to niestety do¶æ du¿o stron i nie mam czasu tego skanowaæ. Je¶li kto¶ chce to, co mam po¿yczyæ i poskanowaæ to nie ma sprawy (miasto zakrakanego smoka). Artyku³ Dobór i uje¿d¿anie ... dosta³em od autora strony yes.gif www.zurawiejki.prv.pl reszte sam wygrzebywalem przy ró¿nych okazjach.

jeden obrazek z artykulu Zygulskiego, jest w nim duzo zdjec siodel z Muzeum w Krakowie ale niestety wszystko cb.
Agata Witkowska
Witam,
ca³y czas sie zastanawiam nad jednym - widxzia³am w zyciu niewiele siode³ orientalnych, ale te które widzia³am by³y jakies takie..hmm... wysokie i PRZEDE WSZYSTKIM mia³u charakterystyczne strzemiona, bardzo szerokie, zeby sie zmiesci³a ca³a stopa. Prosze o jakies wyja¶nienie!
Agata
Friese
Witajcie!
Chcia³am tylko spytaæ ,co rozumiecie przez "oczko" w podogoniu siod³a??
Je¶li chodzi o cze¶æ obejmuj±ca koñski ogon to chcia³am powiedzieæ,¿e nie ma podogoni bez takowego "oczka".je¶li siê mylê-poprawiajcie mnie.
pozdrawiam.
Fryzyjka szczerba.gif
Friese
Chcia³am tylko podzielic opinie madeleine na temat podogonia i napier¶nika.nie s± to,i napewno nigdy nie by³y "ozdobniki".nie przeczê-napewno by³y niegdys bardzo zdobione,ale rolê mia³y zawsze jednoznaczn±.wystarczy spoj¿ec na dzisiejszy rz±d koñski-brak w nim jakichkolwiek zbêdnych "ozdobników",a miejsca do przypiêcia podoginia i napier¶nika sa zawsze.
pozdrawiam.
Fryzyjka szczerba.gif
Friese
Gyula:noszenie koni ,czy tez jak to nazwa³es "wybijanie" napewno nie zale¿y od "wschodnio¶cvi" albo "zachodnio¶ci" koni smile.gif .do sprawdzenia tego na wlasnym tylku zapraszam do lublina.konik nazywa sie nomen omen Azja :-P .jezdzi³am na ró¿nych wierzchowcach,miekszych i twardszych,ale jeszcze nie siedzialam na koniu który tak,jak ty to nazywasz "p³ynie".cos niesamowitego.
co do pó³siadu-jeszcze nie widzia³am zeby jakikolwiek majacy ³eb na karku je¿dziec w pe³nym cwale w terenie siedzia³ na koniu pe³nym siadem..grozi to po pierwsze cie¿kim odbiciem konia [a jak wiadomo koñ jest podczas jazdy najwa¿niejszy..],opóznia strasznie taki cwal,i jest zwyczajnie..niewygodne..moze nie siedze tak doglebniej w koniach wschodnich jak ty ale ile widzialam rycin ,czy to wschodnich konnych ³uczników ,czy po prostu zwyklych jezdzców [najcze¶ciej przedstawianych na koniach galopuj±cych]-zawsze byli oni uniesieni wysoko w strzemionach.

milosnicy shire'ów:najprosciej dowiedziec siê na temat ludzi utrzymujacych konie tej rasy w Polsce w Polskim Zwi±zku Jezdzieckim.dla zainteresowanych moge znaje¿æ adres i telefon.chcialam te¿ zwrócic wasza uwage na równie piekne konie jakimi sa Fryzy.rasa równiez z wieeeeeeliloetnia tradycja ,niesamowicie zwi±zana z rycerstwem.

----
inochód [tolt]-jest chodem 4-taktowym [dla porównania k³us 2-taktowym],i odmian± galopu [a nie k³usa jak siê powszechnie uwa¿a].najlatwiej opisac go tak:kon stawia równocze¶nie dwie lewe i dwie prawe nogi.na przemian.[w k³usie nogi stawaine sa po przek±tnej].jest to trudny chód i wbrew opinii jaka tu pad³a -wcale nie taki mi³y do jazdy smile.gif .

pó³siad-dok³adna postawa przy pó³siadzie to uniesienie guzów kulszowych [czyli powszechnie znane 4 litery :-P ]punkt styku z siedziskiem siod³a [przy przednim ³êku] stanowic wtedy powinna ko¶æ ³onowa.pó³siad stosowany jest dla odci±¿enia konia.sylwetka jezdzca pochylona do przodu [ale oczywiscie nie le¿aca na szyi smile.gif ]dla zrównowa¿enia ¶rodka ciê¿ko¶ci.

----
Damian:cos mi sie zdaje ,¿e nie cabrioletta tylko capriola :-P

----
mam te¿ pytanie,co rozumiecie pod okre¶leniem "niskie wodze".przyznaje ,¿e nie spotka³am sie z tym mianem.

P.S.w ¿yciu nie slyszalam o Shirze mnajacycm 2 metry icon_rolleyes.gif ale postaram sie dokszta³ciæ.

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
chcia³am dodac jeszcze kilka ilustracji do mojego ostatniego tekstu.

Fryzyjka szczerba.gif
Madeleine
Ja widzialam dwa rodzaje podogoni (mowie o historycznych, widzialam w Wilanowie pare lat temu jak by³a wystawa uzbrojenia husarskiego oraz w Muzeum jezdziectwa) w³asnie z tym "oczkiem" na rzep ogonowy, jak równiez widzialam bez oczka, ktore idzie ewidentnie pod ogonem. S± podogonia bez oczka, nawet wydaje mi sie ze by³y one czestsze.
Friese
proszê o wybaczenie,ale ja nadal nie rozumiem ró¿nicy pomiêdzy jednymi a drugimi...ka¿de podogonie mia³o na celu obejmowanie rzepu [i ma nadal] ogonowego u konia,a jesli tak nie bylo,to nie bylo to podogonie.staram sie rozumiec jeszcze stwierdzenie pierwsze "oczko" ale nie moge sobie uzmys³owic o co chodzi z tym "ewidentnie pod ogonem".spróbuj znale¿æ jakie¶ zdjecia,bede bardzo wdziêczna..
pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Gyula
Ja tak szybko w skroocie, jak sie domyslam Fryzjka=Calavera ?
no hiba ze sie myle ;)

CYTAT(Fryzyjka)
Gyula:noszenie koni ,czy tez jak to nazwa³es "wybijanie" napewno nie zale¿y od "wschodnio¶cvi" albo "zachodnio¶ci" koni  :) .do sprawdzenia tego na wlasnym tylku zapraszam do lublina.konik nazywa sie nomen omen Azja  :-P  .jezdzi³am na ró¿nych wierzchowcach,miekszych i twardszych,ale jeszcze nie siedzialam na koniu który tak,jak ty to nazywasz "p³ynie".cos niesamowitego.


Poczytaj poprzednie posty, tam opisalem, pisalem wiekszosc, i odnosi sie to do stepowych, a nie wszystkich wschodnich,jak wiadomo na wschodzie jest duzo roznego. Mnie interesuja tylko stepowe ;) reszta nie wchodzi w gre i o tych stepowych pisze.
Jak nigdy nie siedzialas to zapraszam, wsiadziesz na mongolka i sama sie przekonasz ;) tak sie sklada ze wiekszosc osob ktore jezdza na zachodzie nigdy nie mialy do czynienia z typowo stepowymi konmi.

CYTAT(Fryzyjka)
co do pó³siadu-jeszcze nie widzia³am zeby jakikolwiek majacy ³eb na karku je¿dziec w pe³nym cwale w terenie siedzia³ na koniu pe³nym siadem..grozi to po pierwsze cie¿kim odbiciem konia [a jak wiadomo koñ jest podczas jazdy najwa¿niejszy..],opóznia strasznie taki cwal,i jest zwyczajnie..niewygodne..moze nie siedze tak doglebniej w koniach wschodnich jak ty ale ile widzialam rycin ,czy to wschodnich konnych ³uczników ,czy po prostu zwyklych jezdzców [najcze¶ciej przedstawianych na koniach galopuj±cych]-zawsze byli oni uniesieni wysoko w strzemionach.


Oczywiscie ze nie siedzieli caly czas, nie mowie ze ciagle siedzieli, roznie na zmiane, min.stawali w strzemionach opierajac sie o przedni lek/ wysokie przednie leki - np.mongolowie do dzisiaj/ Na zawodach w mongoli glownie jezdza dzieci na koniach, w siodla sa tez wbijane duuze cwieki zeby nie siadali ;) zawody sa na kilkadziesiat kilosow i wiecej, konie glownie galopem i szybkim klusem zasowaja, ale to sa zawody.
Duzo by tu pisac.
A co do rycin to normalne ze widzialas stojacych ;) ja nigdy nie mowilem ze sie strzela na siedzaca ;) wlasnei przy strzelaniu stajesz w strzemionach i sie opierasz o przedni lek, w dlugich strzemionach sie smiga.

Jeszcze co do fotki do komentarza to jest dziewczyna od Kassai, bodajze Budahazy Edda ale zdjecie za male wiec ne bank nie jestem pewien czy to ona ;) A jak wiadomo Kassai robi komerche i laczy rozne rzeczy ze soba i robi kaszanke :/ niestety.
A siodlo w ktorym jedzie to of korz wytwor Kassai... jeden z tych badziewii jest w muzeum wystawiony na wystawie skarby wegierskich stepow. Ze sklejki robione :P siedziec normalnie nie idzie bo uda rozwala... zreszta mniejsza oto ;)

Obra ide spac i do stajni trza jechac.
Gyula
To ja tez fotkr podesle ;)
To taki aqrat pod blachy dla rrrymcerzy smile.gif
Friese
Witam,
Gyula nie mylisz sie..ja to ja szczerba.gif co do zaproszenia:z checia z checia... smile.gif big horse na fotce to belg albo arden z tego co widze smile.gif
chialam zapytac kto to jest Kassai i skad pochodzi..?zdjecia :to i jeszcze jedno [tym razem facet na koniu w podobnym ujeciu] sciagniete sa z niemieckiej netowej "konskiej gazety"

www.pferdezeitung.com polecam! icon_cool.gif

Fryzyjka.

p.s.link na twojej stronie [ktora nota bene sie przebudowuje i sie nie naogladalam.. face4.gif ] zabil mnie totalnie..jak zwykle to co widze w tym temacie... icon_cry.gif
Friese
Witam,

mam wrazenie ,ze zostalam olana smile.gif .mniejsza o to.
mam nadzieje,ze moje nastepne pytanie zostanie potraktowane bardziej serio.interesuje mnie..wykroj czapraka turniejowego na konia.ciekawa jestem czy wiecie gdzie takie cudo zdobyc..
z jakich materii byly one szyte?...

pozdrawiam ,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
Jakubie..
najwyrazniej zosta³am wprowadzona w b³ad... szczerba.gif to co widze na dzisiejszych zdjeciach z konnych turniejów na kropierz wyglda srednio [kropierz to dla mnie cos grubego i mocnego a nie kawal kolorowego materialu.. szczerba.gif ],wiec celowo nie uzylam tego slowa..ale wlasnie o kropierz chodzilo.
co do wykrojow-a i owszem na samym konkretnym quniu trzeba by go napewno mierzyc,ale najpierw trzeba miec w ogóle forme,jak to zjawisko uszyc...zastanawiam sie,z ilu kawalkow materialu byl taki kropierz/czaprak szyty i jak dokladnie laczony?...

[przepraszam za wybiorcze polskie znaki..moj komputer ma jakies problemy z osobowoscia... bigsmile2.gif ]

pozdrawiam i czekam na jakies pomysly smile.gif ,

Fryzyjka szczerba.gif
Abrat
To ja krótko za Gyulê, pewnie siê nie obrazi za wyrêkê, bo chyba nazwisko imæ Kassai trudno mu przechodzi przez klawiaturê blinkie.gif

Co do Kassai to jest go¶æ do ogl±dniêciach miêdzy innymi na stronach:
http://www.horsebackarchery.com/
http://www.kassai.at/ ta co¶ siê ostatnio ni eotwiera³± a by³y do ¶ci±gniêcia z tamt±d filmy.
Regulamin zawodów wg Kassai jest po polsku na http://bowtime.republika.pl/tradycyjne/kon...onne/konne.html

A go¶æ poza tym rozkrêci³ pokazy ³ucznictwa konnego (miêdzy innymi w USA) i zrobi³ tej zabawie niez³± reklamê na ¶wiecie - z tym to chyba Gyula siê zgodzisz. A ¿e komercyjnie, có¿ takie czasy - jak widzia³em pokazy (a jak¿e, za pieni±dze) niektórych bractw bigsmile2.gif imienia nie wspomnê, nie warto - niby historyczne to ju¿ wolê Kassai - przynajmniej umie je¼dziæ. Co do zgodno¶ci z histeryczno¶ci± Wêgier, to nie mi to oceniaæ ale siod³o z ³êkami ze sklejki, pokazane w muzeum jako replika, te¿ mi siê nie podoba³o. Ciekawe jest to co o tym siodle napisa³ Gyula, bo Kassai w swojej ksi±¿ce czy na stronie (nie pamiêtam) poleca w³a¶nie to siod³o jako najlepsze do ³ucznictwa konnego.
Z drugiej strony go¶æ naprawdê dobrze je¼dzi i dobrze strzela i szybko strzela, w koñcu chyba z tego ¿yje. To co prezentuje jest jakim¶ zlepkiem ró¿nych tradycji i wyobra¿eñ, atrakcyjnym dla wielu ludzi, niezbyt przejmuj±cych siê historyczno¶ci±. jester.gif

Abrat
Friese
Witam ponownie,

CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
 

Jakbym mia³ sam co¶ takiego szyæ, to czê¶æ grzbietow± zrobi³bym z dwóch czê¶ci (lewej i prawej) i czê¶æ g³owow± te¿ z dwóch (i te¿ lewej i prawej). Lekki podkrój na grzbiet i trochê wiêkszy podkrój w czê¶ci gdzie siê ³±czy ty³ z przodem (co¶ jak podkrój na rêkaw). My¶lê ¿e to by wystarczy³o, a jak nie to reszta wyjdzie podczas szycia. Oczywi¶cie ilo¶æ czê¶ci zale¿y te¿ od uk³adu barw.
Zdaje siê ¿e by³y te¿ kropierze bez czê¶ci na g³owê, ale wtedy wypada³oby jednak co¶ konikowi za³o¿yæ ¿eby nie wygl±da³ jak w derce.smile.gif


przyznam szczerze,ze na zaawansowanym szyciu znam sie gorzej niz przecietnie,a to co napisales wyzej to dla mnie czarna magia w bialych trampkach...szczegolnie fragment o miejscu gdzie "sie tyl laczy z przodem" szczerba.gif .i co to sa podkroje?? shocked.gif prosze o ponowne tlumaczenie..ale tak ,jak 2-letniemu dziecku.. smile.gif


CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
 
P.S. ¦liczn± masz grzywê  :)


dziekuje slicznie. :-P baaardzo mi milo.

pozdrawiam i czekam na cierpliwe tlumaczenia icon_wink.gif ,

Fryzyjka szczerba.gif

P.S.ponizej dowody ,ze nie tylko grzywe mam ladna cool.gif wlasnie na takiego konia mial byc pomyslany ten kropierz/czaprak.
Friese
witam,

hmm siedze sobie wlasnie i ogladam te siodla..ciekawe nie powiem,ciekawe..chcialam zapytac z czego ma to wykonana lawke??wyglada dosc ciekawie..a jeszcze bardziej jestem ciekawa jak sie w tym siedzi..

Gyula:ty dysponujesz czyms podobnym?

Abrat:dziekuje za odpowiedz smile.gif

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
jak to profanacja??! toz to najprawdziwsze rycerskie konie!!!
a na jakich to rycerstwo jezdzilo do bitew co?? bigsmile2.gif bigsmile2.gif
taaak,wlasnie na fryzach...[oczywiscie nie tylko szczerba.gif ]

Fryzyjka szczerba.gif

a co do tego co mu zakladac to przeciez i tak najpiekniejsze sa zupelnie
takie jak je Pan Bog stworzyl..wolne i dzikie..
Friese
Witam po raz kolejny szczerba.gif

CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
¯le mnie zrozumia³a¶.
Napisa³em ¿e to profanacja, bo to za ³adny koñ ¿eby go pod kropierzem ukrywaæ.


zapewniam ,ze zrozumialam dobrze smile.gif ,moje "oburzenie" bylo oczywiscie zartem o czym dobitnie swiadczy ostatni wers mojego poprzedniego postu. smile.gif

CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
Sk±d masz informacje, ¿e fryzy to ¶redniowieczna rasa. Mi siê gdzie¶ obi³o, ¿e jest gdzie¶ z okresu baroku, ale nie jestem pewien.


nawet nie sredniowieczna,tylko daalekoo wczesniejsza.na dowod ,wzielam z polki pierwsza napotkana "koniologiczna" szczerba.gif ksiazke:
"poczatek rasy siega czasow rzymskich.juz w sredniowieczu istniala popularna odmiana silnych karych koni.pozniej w hodowlach chlopskich powstal kon flamandzki ,znany ze swojej sily i wytrzymalosci.[...]w celu uzyskania z mocnego konia flamandzkiego szlachetnego konia barokowego ,pod siodlo i do powozu,posluzono sie wyprobowana krwia iberyjska.[goracokrwiste konie hiszpanskie-przyp.Fryzyjka].w XVIII i XIX w.zmiana zapotrzebowania i upodoban doprowadzila do upadku tego kierunku hodowli.chlopi fryzyjscy zatrzymali jednak swoje harddravery (hard-szybki).w roku 1878 zalozono ksiege stadna Friesche Paarden Stamboek.wszystkie wpisane do niej obecnie reproduktory wywodza sie od pierwszego zapisanego ogiera ,urodzonego w roku 1885-Nemo 51."
za Marin Haller "Rasy koni"

"...By zachowac i rozwijac najcenniejsze cechy hodowla prowadzona byla w czystosci rasy.[...]Ksiega [wspomniana wyzej],zostala zamknieta ,a krzyzowanie fryzow z innymi rasami moze byc ukarane skresleniem z listy czlonkow Zwiazku Hodowcow Fryzow.[...]..hodowla tej rasy [na dzien dzisiejszy-przyp.Fryzyjka] bazuje na bardzo waskiej podstawie ,jaka sa trzy rody meskie :Age ,Tetman oraz Ritske.co wiecej :linia Age wystepuje dzis rzadko, zas Ritske nie pozostawil po sobie rzadnych dominujacych ogierow.nadzieje na odtworzenie linii Age daje jego potomek Fabe..."

za "Kon polski" nr 4/2003

polecam tez strone:
http://www.euregio-friesenpferd.de/friesen.html
i jej poddzial-Die Chronik [gdzie rasa zostala datowana na rok 55. przed Chrystusem].

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif

P.S.znalazlam byc moze dzis czlowieka ,ktory uszylby kropierz/czaprak.potrzeba tylko wzoru..
Friese
Witam po raz kolejny szczerba.gif

CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
¯le mnie zrozumia³a¶.
Napisa³em ¿e to profanacja, bo to za ³adny koñ ¿eby go pod kropierzem ukrywaæ.


zapewniam ,ze zrozumialam dobrze smile.gif ,moje "oburzenie" bylo oczywiscie zartem o czym dobitnie swiadczy ostatni wers mojego poprzedniego postu. smile.gif

CYTAT(Jakub ze ¦widnicy)
Sk±d masz informacje, ¿e fryzy to ¶redniowieczna rasa. Mi siê gdzie¶ obi³o, ¿e jest gdzie¶ z okresu baroku, ale nie jestem pewien.


nawet nie sredniowieczna,tylko daalekoo wczesniejsza.na dowod ,wzielam z polki pierwsza napotkana "koniologiczna" szczerba.gif ksiazke:
"poczatek rasy siega czasow rzymskich.juz w sredniowieczu istniala popularna odmiana silnych karych koni.pozniej w hodowlach chlopskich powstal kon flamandzki ,znany ze swojej sily i wytrzymalosci.[...]w celu uzyskania z mocnego konia flamandzkiego szlachetnego konia barokowego ,pod siodlo i do powozu,posluzono sie wyprobowana krwia iberyjska.[goracokrwiste konie hiszpanskie-przyp.Fryzyjka].w XVIII i XIX w.zmiana zapotrzebowania i upodoban doprowadzila do upadku tego kierunku hodowli.chlopi fryzyjscy zatrzymali jednak swoje harddravery (hard-szybki).w roku 1878 zalozono ksiege stadna Friesche Paarden Stamboek.wszystkie wpisane do niej obecnie reproduktory wywodza sie od pierwszego zapisanego ogiera ,urodzonego w roku 1885-Nemo 51."
za Marin Haller "Rasy koni"

"...By zachowac i rozwijac najcenniejsze cechy hodowla prowadzona byla w czystosci rasy.[...]Ksiega [wspomniana wyzej],zostala zamknieta ,a krzyzowanie fryzow z innymi rasami moze byc ukarane skresleniem z listy czlonkow Zwiazku Hodowcow Fryzow.[...]..hodowla tej rasy [na dzien dzisiejszy-przyp.Fryzyjka] bazuje na bardzo waskiej podstawie ,jaka sa trzy rody meskie :Age ,Tetman oraz Ritske.co wiecej :linia Age wystepuje dzis rzadko, zas Ritske nie pozostawil po sobie rzadnych dominujacych ogierow.nadzieje na odtworzenie linii Age daje jego potomek Fabe..."

za "Kon polski" nr 4/2003

polecam tez strone:
http://www.euregio-friesenpferd.de/friesen.html
i jej poddzial-Die Chronik [gdzie rasa zostala datowana na rok 55. przed Chrystusem].

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif

P.S.znalazlam byc moze dzis czlowieka ,ktory uszylby kropierz/czaprak.potrzeba tylko wzoru..
Friese
alez mi wcale nie chodzilo,zeby fryza na sile upodabniac do jego przodkow sprzed stuleci!!nie zamierzam na sile zmieniac jego wymiarow ani np.skracac klody.. smile.gif odpowiadalam tylko na twoje pytanie na kiedy datowany jest poczatek rasy.wiadomo,ze w kazdej rasie przez stulecia zachodza zmiany,chocby wynikajace z roznic w materiale genetycznym [np.patrz:hanowery].napisalam po prostu kiedy datuje sie rase i jak wynika z moich danych byla juz w czasach rzymskich znana a w sredniowieczu czesto uzywana i bardzo "powazana"..
i nadal uwazam,ze fryz bedzie zawsze bardziej "historyczny" niz np.hanower czy wielkopolaki.... szczerba.gif
jakby nie wygladal dzisiaj... smile.gif

pozdrawaim,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
o.k. to wyjasnilismy sprawe szczerba.gif
teraz po raz drugi prosze o spokojne wytlumaczenie mi zawilosci krawieckich szczerba.gif szczerba.gif szczerba.gif

Fryzyjka [zmasakrowana po zajeciach z konskiej pornografi szczerba.gif ]
Friese
z ciekawoscia zobaczylam zarowno jedno jak i drugie.co do wzoru kropierza to wiem jak on ma wygladac bigsmile2.gif chodzilo mi o cos hmmm..bardziej ywgladajacego jak wykroj szczerba.gif mam tez pytanie co to jest TA DZIURA PO SRODKU??? shocked.gif bigsmile2.gif tak btw:sam rysowales? smile.gif
co do obrazka drugiego..hmm taki rzad bardziej pasuje ,wydaje mi sie do lzejszych koni..bardzo dobrze wyglada na wszelkich arabach i konikach podobnego rzedu..na fryza moglby byc za delikatny..zniknalby na nim..ale moznaby sprobowac.jesli masz jakies jeszcze tego typu obrazki to nie pogardze.. smile.gif

co do post scriptum:zaiste bylo krycie.. szczerba.gif i nie mysmy krylismy tylko ogierek kryli szczerba.gif szczerba.gif i bedzie kolejny maly kucyk felinski ...za jakies 11 miesiecy z kawalkiem.. smile.gif

pozdrawiam i czekam na wiecej rycinek,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
no ja mam nadzieje ,ze sie pochwali.. szczerba.gif co do wyciecia na popreg..czyli to jednak tak historycznie wygladalo..myslalam,ze to juz twoja wlasna inwencja..wlasnie dlatego zeby sie dokladnie dowiedziec chcialam jakich rycin..mozesz mi powiedziec,czy sa w tej magicznej ksiazeczce takze jakies kropierze bez dziery na popreg?to znaczy czy ta sprawa jest jakos inaczej moze rozwiazana?
a co do odpowiedniego siodla trza zaczac dziegi do swini skladac swinka.gif smile.gif

co do rzedu zastanawialam sie nad bialym.na czarnym koniu powinien sie bardzo odrozniac..ale czerwony..coz..moze byc nieglupie.zreszta napisalam,ze mozna sprobowac.tylko,ze rymarz pewnie zazyczylby sobie sume,ktora moznaby pomylic z numerem telefonu [komorkowego oczywiscie smile.gif ].

pozdrawiam ,

Fryzyjka szczerba.gif

P.S. wlasnie wyczytalam,ze chca odnawiac rase koni flamandzkich.zdjecie nawet jest..piekne i potezne.dla ludkow ktorym czarny nie pasuje.te sa kasztanowate z konopiastymi grzywami i igonami.i tez maja ladniste szczoteczki na lapkach szczerba.gif
Friese
co do samego szycia to jeszcze sie nie zabieram [kasa icon_sad.gif ]ale chce narazie pozbierac jak najwiecej informacji..zeby wiedziec pozniej jak sie zabrac do tego.
dzieki za rycinki.sa swietne.dokladnie widac jak jest szyty czaprak.faktycznie jedna wyglada jakby byl dwuczesciowy,tylko zastanawiam sie ,jak byly te dwie czesci mocowane,zeby sie trzymaly.chyba faktycznie wyglada to tak jak na tym rysuneczku wczesniej...dzieki za pomoc smile.gif jak masz cus jeszcze to dawaj.wchlone kazada nowa informacje... smile.gif

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Damian
1.
CYTAT(Fryzyjka)
mam wrazenie ,ze zostalam olana .mniejsza o to.


Guapa! Nikt Ciê nie olewa, tylko nie wszyscy maj± czas i mo¿liwo¶ci na czêste wchodzenie na FREHA. Ja mia³em w³a¶nie parotygodniow± przerwê.

CYTAT(Fryzyjka)
proszê o wybaczenie,ale ja nadal nie rozumiem ró¿nicy pomiêdzy jednymi a drugimi...ka¿de podogonie mia³o na celu obejmowanie rzepu [i ma nadal] ogonowego u konia,a jesli tak nie bylo,to nie bylo to podogonie.staram sie rozumiec jeszcze stwierdzenie pierwsze "oczko" ale nie moge sobie uzmys³owic o co chodzi z tym "ewidentnie pod ogonem".spróbuj znale¿æ jakie¶ zdjecia,bede bardzo wdziêczna..


Przejrzyj jeszcze raz posty, które s± na tym temacie a tak¿e na "Koniach" tam zaczê³a siê ta dyskusja. Sam, jak wcze¶niej pisa³em, nie widzia³em nigdy "na ¿ywca" tego drugiego typu podogoni, ale w materiale ikonograficznmym mo¿na go spotkaæ. Czasami nawet w ca³kiem ciekawych formach. Natrafi³em ostatnio na ¿ród³a chiñskie dotycz±ce Mongo³ów. Spróbujê zeskanowaæ i zamie¶ciæ na FREHA, tylko nie wiem kiedy. Mo¿e w przysz³ym tygodniu. Nie wiem czy o tym pisa³a Madeleine, ale to zawsze przyczynek do naszej wiedzy i ciekawostka. Tak a propos podogoni, czytany przez mnie ostanio artyku³ w "Nowym przegl±dzie Kawaleryskim" nt. siode³ wojskowych w okresie miêdzywojennym zawiera stwierdzenie, ¿e pewien niedopracowany model terlicy (pytanie - to szkielet siod³a czy jego rodzaj - kto wie? Ja stawiam na to pierwsze) mia³ tendencje do zsuwania siê do przodu. Poniewa¿ moim zdaniem tongue.gif terlica jest tak¿e podstaw± siode³ koczowniczych, polskich, stepowych itd. zgadza³oby siê to z moj± obserwacj±, i¿ na wielu ¼ród³owych rysuknach dot. ludów stepowych u¿ywawne rzêdy posiadaj± jak±¶ formê podogonia, co w przypadku zachodu w tym samym czasie jest raczej rzadko¶ci± (vide moje wcze¶niejsze posty). Byæ mo¿e wiêc przy nieprawid³owym wykonaniu terlicy i szczególnej budowie (lub kondycji -nag³e schudniêcie podczas kampanii wojennej) konia podogonie by³o przydatne. Jakolwiek jeszcze raz podkre¶lê, ¿e ja sam nie spotka³em siê na ¿ywo z wspó³czesnym rzêdem je¼dzieckim zaopatrzonym w takie "urz±dzenie" ani z jego potrzeb±. Bêdê dr±¿y³ temat, bo mnie zaciekawi³ - oczywi¶cie w miarê moich mo¿lwio¶ci czasowych i intelektualnych.

2.
Co do kropierzy i tego co pod nie - czy nie s±dzicie, ¿e z niektórych ilustracji z epoki mo¿naby wywnioskowaæ, i¿ pod kropierzami znajdowa³y siê kolczugi (?!). Jakolwiek sposób obrazowania ówczesnych artystów ka¿e mi siê zastanowiæ czy nie nie oddawali oni w ten spoób "jab³kowito¶ci" swych rumaków. Co o tym s±dzicie? Rozumiem te¿ ¿e nie k³adli kolczug bezpo¶rednio na konia - czym je w takim razie podszywali? Poszukam w ksi±¿kach i jak zeskanujê to te¿ podrzucê, ¿eby¶cie zobaczyli o czym mówiê.
Damian
Abracie!

Masz gdzie¶ filmy o/z strzelaniu z konia? ALbo wiesz gdzie jej dostaæ?

A co do siode³.
Na siodle Kassai nie siedzia³em, ale na tym Gyuli by³o mi tak dobrze i wygodnie, ¿e czujê siê w obowiazku jeszcze raz obwie¶cim wszyskim, ¿e takie siod³o jest super i nie ma co porównywaæ z wynalazkami "zachodnimi". Dziwnie to brzmi w ustach (palcach ?) faceta, który swe ¿ycie przeklepa³ w róznych "normalnych" siod³ach, ale niezapomniane wra¿enie powoduje , ¿e czujê siê do tego zobligowany. I my¶lê, ¿e próba strzelania z innego sioda³ (tzn nie posiadaj±cego wysokich ³êków) mo¿e siê czasem skoñczyæ przykro.
Howgh!
Friese
CYTAT(Damian)
model terlicy (pytanie - to szkielet siod³a czy jego rodzaj - kto wie? Ja stawiam na to pierwsze)  mia³ tendencje do zsuwania siê do przodu.  Byæ mo¿e wiêc przy nieprawid³owym wykonaniu terlicy i szczególnej  budowie (lub kondycji -nag³e schudniêcie podczas kampanii wojennej) konia podogonie by³o przydatne. .


Damianie:terlica to lawka siodla [a nie rodzaj].dokladnie jest to stelaz,wykonany z drewna ,metalu albo czesto w dzisiejszych czasach-z tworzywa sztucznego.to ta czesc na ktorej opieta jest skora siodla.
zuwanie sie siodla nie wynika z jej zlej budowy tylko ze specyficznej budowy konia.dokladniej danego osobnika.zalezy dokladniej jeszcze od budowy klebu.jesli jest on niski i dlugi,a kloda konia np dodatkowo przebudowana [to znaczy:miejsce zaraz za klebem lezy wyzej niz on-u wierzchowcow zdaza sie to rzadko ale dla niektorych ras jest charakterystyczne..],albo kloda jest prosta,siodlo zsuwa sie wraz z ruchem konia.nie wydaje mi sie zeby terlica miala tu duzo do "powiedzenia"...

CYTAT(Damian)
Jakolwiek jeszcze raz podkre¶lê, ¿e ja sam nie spotka³em siê na ¿ywo z wspó³czesnym rzêdem je¼dzieckim zaopatrzonym w takie "urz±dzenie" ani z jego potrzeb±. .


wybacz,bo nie zrozumialam dokladnie:nie spotkales sie z podogoniem przy dziesiejszym siodle?dzis juz nie stosuje sie go bez potrzeby [po jakiego grzyba meczyc zwierzaka dodatkowymi paskami??]kiedys z tego co zauwazam mialo ono bardziej tez zdobnicza funkcje [choc oczywiscie nie byal to istota jego funkcji,zeby nikt mnie zle nie zrozumial!! smile.gif ],dzis jak juz pisalam zbedne czesci sie eliminuje.jesli jest potrzeba dla danego konia -podogonie jest.[ja np. w tej chwili jezdze na kobylce ktora nosi to podogonie nieszczesne smile.gif ]

CYTAT(Damian)
Co do kropierzy i tego co pod nie - czy nie s±dzicie, ¿e z niektórych ilustracji z epoki mo¿naby wywnioskowaæ, i¿ pod kropierzami znajdowa³y siê kolczugi (?!). Jakolwiek sposób obrazowania ówczesnych artystów ka¿e mi siê zastanowiæ czy nie nie oddawali oni w ten spoób "jab³kowito¶ci" swych rumaków. Co o tym s±dzicie? Rozumiem te¿ ¿e nie k³adli kolczug bezpo¶rednio na konia - czym je w takim razie podszywali? Poszukam w ksi±¿kach i jak zeskanujê to te¿ podrzucê, ¿eby¶cie zobaczyli o czym mówiê.


teraz ty jestes gapa! szczerba.gif przeczytaj dokladniej nasze wczesniejsze posty,bo dyskusja o kropierzach/czaprakach doszla juz dosc daleko.i o kolczudze tam bylo takze szczerba.gif .czytajac twoj post mam wrazenie ,ze przeczytales tylko moj post na temat "olania" szczerba.gif

pozdrawiam cieplo,

Fryzyjka szczerba.gif
Madeleine
Fryzyjko, ja tez nie chce ¿ebys mysla³a ¿e Ciê olewam. Praca i inne sprawy mnie troszke przyt³oczy³y, poza tym nie wiem dlaczego cos sie sta³o i nie moge do³±czyc zadnych za³±cznikow. Mam rysunki z 1580 roku jak wygl±aj± kropierze, chetnie bym d³±czy³a i nie moge. |Moze podasz swojego maila to wysle Ci na prv?
Friese
witaj Madeleine!
moj mail jest pod kazdym postem smile.gif
o te wzroy bardzo poprosze.dzis dorawalm duzy artykul na temat koni w sredniowieczu,w gazetce mojej uczelni,napisany przez mojego profesora.sama nie wiedzialam,ze takie skarby mi sie po szkole snuja szczerba.gif szczerba.gif .
co do tego nieszczesnego olewanie.toz ja ZARTOWALAM!! bigsmile2.gif
nie mam do nikogo pretensji szczerba.gif
a o kropierzyki baaardzo poprosze na maila,bo server frehy ma za malo miejsca i dlatego nie mozna dolaczac teraz zalacznikow..

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Semko
A wiec jesli chodzi o wykroj kropierza to jak tylko przerysuje z formy to wrzuce. Generalnie wystepuja 2 rodzaje taki jak prezentowany juz skladajacy sie z czesci przedniej i tylniej oraz dziury na popreg i jest to kropierz wkladany pod siodlo. Drogi typ to kropierz wkladny na siodlo i ten dziury na popreg nie potrzebuje. Jest szyty w calosci.
Jesli chodzi o laczenie czesci przedniej i tylnej w kropierzu model1 to jest to pas materialu idacy pod siodlem, jednak tak zszywany aby szwy laczace byly w znacznej odleglosci od siodla. Puszczenie pod siodlo jakiegokolwiek laczonego szwami materialu (nawet sportowymi czy plaskimi) powoduje obtarcia.

Jesli chodzi o kolczugi to wydaje mi sie ze zakladane byly na pikowance a nie na kropierze ktore chyba byly raczej paradne niz bojowe. Niezwykle latwo w trakcie bitwy bylo by sie koniowi w niego zaplatac, a nawet przy galopach, kiedy kon "przysiada" nadepnac na przod kropierza.

Jesli chodzi o materialy, to zdecydowalismy sie (Smocza w ramch projektu Ksiazeca Druzyna) na sam len, welna jest cierzka i nie powiewa, a przecierz o to chodzi. 2 warstwy lnu beda wystarczajace - teraz mamy tylko wierzch i wyglada to slabo ale po dodaniu podszewki powinno byc ok.

Co do cen siodla to nie sa az tak przerazajace, co prawda jeszcze nie zamowilismy, ale sie przymierzamy i ludzie z ktorymi gadalismy podawali ceny pomiedzy 1-2 tys PLN. Przy wiekszym zamowieniu cena znacznie sapdanie. W najblizszym czasie chcemy zamowic pierwsze siodlo do testow aby stwierdzic co i jak i dlaczego nie tak jak bysmy chcieli. :-)

pzdr
Semko
Jesli chodzi o walke konna to zapraszamy na treningi Ksiarzecej Drozyny w piatki o 18.00 tej w stadninie patataj w Kaniach. Uczymy sie tam szykow, walki mieczem i lanca. Na razie wedlug regulaminow z 1939 roku, bo nie bardzo mamy do czegos innego dostep, jednak z pewnymi modyfikacjami wynikajacymi ze specyfiki zabawy. np. najazd wlocznia wedlug regulaminu powinno sie robic prawa strona, ulani nie posiadali tarcz, my stramy sie robic na lewa strone. Powoli oczywiscie, gdyz wiekszosc z nas jezdzi od 8 miesiecy i jednak latwiej nam robic rzeczy prostsze.

Skracanie strzemion jest zalecane w jezdzie kawaleryjskiej gdyz wszelkie bojowe rzeczy wykonuje sie tam z polsaidu, a skracanie strzemion pomaga w jego prawidlowym wykonaniu.

pzdr
Semko
No to przerysowalem, tylko umieszczenie tego na forum przerasta mnie kompletnie. Jak ktos chce to moge podeslac na priv albo jak by ktos mnie wyreczyl w umieszceniu tego to by bylo jeszce fajniej.

pzdr
Krysiak
Friese
witam,

niestety na forum tego nijak nie wrzucisz,bo zarzad z powodu przeciazenia servera frehy wylaczyl zalaczniki.jesli jednak bylbys laskaw podeslac mi to na maila ,to bede bardzo wdzieczna. smile.gif

co do twojego posta:hmmm,czy jropierz aby byl paradny?paradne to chyba byly czapraki,o ktorych na samym poczatku pisalam [ilestam listow temu smile.gif ]kropierz to jednak chyba [jak go zwal tak zwal..] ta wersja ciezsza...zreszta czekam na wszelkie sprostowania... smile.gif
co do welny-uwazasz ze nie powiewalaby?nie trza w koncu konia ubierac we wloczkowy sweter szczerba.gif ,a dobrze zszyte kawalki welnianego materialu dodalyby kropierzowi/czaprakowi "ciezkosci".wydaje mi sie ,ze taki powiewajacy nadmiernie lekki len wlasnie latwiej spowoduje ,ze sie wierzchowiec zaplacze...zreszta bardzo chcialbym to w praktyce zobaczyc..ojjj tak.. szczerba.gif napisales tez o podszewce.znaczy ,ze beda 2 warstwy lnu i..???co ma byc ta podszewka?

pozdrawaim i czekam na listy,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
szkoda wielka,ze nie gdzies blizej mnie...snif snif.. icon_sad.gif z checia bym przyszla..tak czy inaczej.mowisz,ze jezdzicie zgodnie z regulaminami z 39 roku.co to za regulaminy???czy chodzi o jakies ulanskie pisma?jak zyje nie slyszalam o jakichs regulaminach jazdy konnej.czekam na wtajemniczenie szczerba.gif .mowisz o szykach.opieracie sie moze troche na jezdzie ulanskiej [kadryle itp.]?bo bardzo ciekawa jestem jak to wyglada...

co do polsiadu ,to co ma piernik do wiatraka?krotsze strzemiona nie sa potrzebne do wykonania prawidlowego polsiadu..no chyba ,ze ktos lubi nieprawidlowy,ale wtedy nie zycze,zeby mu sie kon zatrzymal w galopie bigsmile2.gif o wykonywaniu polsiadu juz tez tam gdzies wczesniej pisalam...
tyle ode mnie,

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Semko
Poszlo.

Wydaje mi sie ze czaprak mial forme taka jak ma obecnie, takiej niezbyt durzej poduchy/szmaty pod siodlo co by sie konik nie obcieral. Natomiast kropierz przykrywal maksymalnie durza powierzchnie, czesto byl bogato zdobiony i podkreslal zamorznosc jezdzca. Natomiast do boju kladlo sie to samo co na nas, pikowaniec + kolczuga lub jakies inne ochronne gadgety, albo nic. Jakos latwo wyobrazi mi sobie sytuacje w ktorej kon w srodku bitwy zaplatuje sie sam z siebie lub przy wydatnej pomocy piechoty w powiewajace szmaty ktore ma na sobie. Wynik latwo sobie wyobrazic.

Jak bedzie powiewal to sie nie zaplacze bo powiewa do gory i niejak inaczej powiewac nie moze. Byc moze jednak welniany kropierz wygladal by lepiej, trzeba by sprawdzic, aczkolwiek cenowo jest to hardcor.

Podszewka w moim kropierzu bedzie lenn, na wierzchu 2 kolory czarny i bialy a wewnatrz niebarwiony lenn, podlego gtunku, co by bardziej historycznie bylo.

pzdr
Krysiak

Jakos niebawem na www.turniej.ilza.prv.pl bedzie mozna obejrzec galerie zdjec z naszych konnych pokazow.
Semko
Jezdzimy zgodnie z regulaminem dla rekrutow reprezentacyjnej kompani wojska polskiego. Tam jest wszytko opisane poczawszy od tego jak siedziec a skonczywszy na doobijaniu lezacego piechura i wykorzystywnia konia jako ruchomej oslony dla strzelca. Wtedy juz ulani byli raczej konna piechota niz jazda jako taka. Stad zmiany szykow z 4kowego na 3kowy. (jeden koniowodny i 2 strzelcow, okazalo sie bowiem ze 1 czlowiek nie moze utrzymac 4 koni gdy do kola wala karabiny maszynowe)

Opieramy sie calkowicie na jezdzie ulanskiej, min. dlatego iz trenuje nas zalozyciej Krakusow oraz ze jest to najbardziej zblizony rodzaj jazdy tdo tego co robimy. Na razie trenujemy proste szyki i formacje - 1,2,3 we wszytkich tempach oraz przeformowania (fontanna, czesanie, precel, serce, rozluzowanie no i oczywiscie nasz ulubiony marsz,MARSZ!!!!) Pojecia nei wiem co to kadryl ale pewno sie dowiem, to pewno cos trudneijszego z czym sie jeszcze nie zetknelismy.

Oczywiscie ze skracanie strzemian nie jest potrzebne do wykonania prawidlowego polsiadu, same strzemiona nie sa potrzebne. Mozna to zrobic i na oklep, tyle ze jest o wiele latwiej robic polsiad na krotkich strzemionach niz na dlogich. Co widac np. na wyscigach, gdzie jezdzi sie na maksymalnie skroconych strzemionach. Nasz trener twierdzi ze polsiad jest w ogole najbardziej stabilnym rodzajem dosiadu i stad wynika pewnie to zalecenie. W bojowej walce jezdzi sie w zasadzie wylacznei w polsiadzie, a wiec trzeba sobie maksymalnie ulatwiac. Jak masz jechac i zabiajc to lepiej zeby ci bylo jak najlatwijej powodowac koniem.
Friese
CYTAT(Semko)
Jezdzimy zgodnie z regulaminem dla rekrutow reprezentacyjnej kompani wojska polskiego. Tam jest wszytko opisane poczawszy od tego jak siedziec a skonczywszy na doobijaniu lezacego piechura i wykorzystywnia konia jako ruchomej oslony dla strzelca. .


jesli daloby rade z checia bym sie zapoznala z takowym regulaminem!czy moglbys jakos to udostepnic?

CYTAT(Semko)
Na razie trenujemy proste szyki i formacje - 1,2,3 we wszytkich tempach oraz przeformowania (fontanna, czesanie, precel, serce, rozluzowanie no i oczywiscie nasz ulubiony marsz,MARSZ!!!!) Pojecia nei wiem co to kadryl ale pewno sie dowiem, to pewno cos trudneijszego z czym sie jeszcze nie zetknelismy..


ja natomist nie mam zielonego,co to sa wymienione przez ciebie figury..byc moze nawet jezdzilam to ,ale nie wiem ,ze sie to tak nazywa smile.gif .w zyciu tzw.kadryla zdarzylo mi sie jezdzic raz.mysle ,ze mamy na mysli bardzo podobne rzeczy.uczyl nas kiedys taki wiekowy trener..jezdzilismy tez w szyku,robilismy uklady kilku koni [np jazda po okregu,srodkowy kon praktycznie robi piruet na zadzie,kolejny stepuje ,nastepny w zaleznosci od ilosci koni i miejsca klusuje ,kolejny galopuje itp..]to i podobne rzeczy znam pod nazwa "kadryli".najpewniej ma to zupelnie inna nazwe,ale kadryl to tez nazwa fachowa.
co do figur jezdzonych przez was ,takze z checia bym sie zapoznala,a pozniej wykorzystala w praktyce smile.gif jesli posiadasz i mozesz udostepnic opisy [rysunki itp..],to bardzo poprosze szczerba.gif

CYTAT(Semko)
Oczywiscie ze skracanie strzemian nie jest potrzebne do wykonania prawidlowego polsiadu, same strzemiona nie sa potrzebne. Mozna to zrobic i na oklep, tyle ze jest o wiele latwiej robic polsiad na krotkich strzemionach niz na dlogich. Co widac np. na wyscigach, gdzie jezdzi sie na maksymalnie skroconych strzemionach. .


wszystko fajnie ,poza tym,ze to na wyscigach to NIE JEST polsiad!!!
to co widac to jest po prostu dosiad wyscigowy,nie ma co mowic tu o rzadnym posiadzie szczerba.gif

CYTAT(Semko)
Nasz trener twierdzi ze polsiad jest w ogole najbardziej stabilnym rodzajem dosiadu i stad wynika pewnie to zalecenie..


cholernie trudno mi sie zgodzic z twoim trenerem,polsiad jest stabilny moze w terenach ,gdzie siedzac "calym tylkiem w siodle" mozna sie zatluc na sierc i konia przy okazji [przedewszystkim konia smile.gif ],ale w jezdzie na ujezdzalni to raczej nie jest bardzo stabilny dosiad.duuuzo latwiej o potencjalna glebe.najbardziej stabilny jest pelny dosiad,kiedy masz scisla stycznosc wszystkimi elementami "trzymajacymi cie konia" z koniem.w polsiadzie nie masz dobrze trzymanego srodka ciezkosci,bo chodzi o to przeciez zeby ten srodek przeniesc ulatwiajac prace koniowi.
ale z trenerami sie klocic nie bede,jednak od lat x wszyscy mowia mi cos odwrotnego,i z wlasnej praktyki i wielu rzeczy ktore widzialam wiem ,ze mam tu racje.
co do tego ,ze wiadomo ze polsiad jest napewno abrdziej porzadany na polu bitwy w pelnym cwale ,i w wypadach terenowych zgodze sie bez zastrzezen oczywiscie.

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
Jakubie:chcialm sie tylko osobiscie z toba zgodzic.w siodle "rycerskim" trudno bylo raczej o jakikolwiek polsiad,a tak jak piszesz,wykonanie go [np. w turniejowych szrankach] byloby dosc ryzykowne icon_wink.gif w ogole z tego co wlasnie na ikonografi widac uzywanie takiego a nie innego "kroju" siodla wymuszalo dosc specyficzny dosiad.
zastanawia mnie,czy siodla rycerskie mialy juz w ogole mozliwosc regulowania puslisk..

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Friese
co do kropierzy zakladanych na siodlo nie bede sie wyrywac,bo nie wiem,ale poszukam. smile.gif

Jakubie,co do Ilzy to widzialam zdjecia stamtad..ehh..moze teraz ja bede marudzic,ale dla mnie te "kropierze" dosc smiesznie wygladaly..szczegolnie niektore..[ale to moje prywatne subiektywne zdanie.]

Semko:co do tego jak czaprak wygladal kiedys i skad pochodzi nazwa to sie zapytam wyzszej instancji u mnie na wydziale icon_wink.gif ale nadal mi sie wydaje ,ze nazwa pochodzi od wlasnie kropierz ,czy tez czegos podobnego ,co w sredniowieczu wygladalo nieco inaczej.moze jest to jakis pozniejszy wymysl..hmm..postaram sie dowiedziec a wiadomosci podam do publicznego przeczytania smile.gif
co do kwestii "powiewania"..hmm..czys ty widzial kiedys galopujacego albo cwalujacego qnia??? szczerba.gif ped powietrza nie idzie wtedy do gory tylko jakby "sciana" w przod konia [i jezdzca przy okazji],do tego kon zmienia nieco pozycje do galopu,wyciaga glowe,i staje sie jakby "nizszy".ped powietrza wciskajacy mu lekki material miedzy przednie nogi plus mozliwe wady postawy konczyn u wierzchowca ,moga spowodowac nizley bajzel,i oby nic wiecej...ciezsza welna takzeby powiewala,ale nie platalaby sie wszedzie tak jak cos lzejszego [len na przyklad].jednak w jednym sie musze z toba zgodzic-cena zabija szczerba.gif
ja mialam problem z kasa na plaszcz z pelnego kola a co tu mowic o kropierzu na taka "inflandzka kobyle" szczerba.gif .mozliwe,ze jesli polaczysz kilka warstw lny,uzyskasz elekt podobny.co do historycznosci tego materialu do tego celu czekam na dalsze uwagi.

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Szypu³
A czy kto¶ móg³by policzyæ ile wysz³oby materia³u na jedn± warstwe kropierza dla przeciêtnego konika?
By³bym wdziêczny
Pozdrawiam
Semko
[quote=Jakub ze ¦widnicy]Witam!

Wszystko fajnie. Tylko ¿e jazda na sposób kawaleryjski nie ma nic wspólnego z jazd± na sposób "rycerski". Wystarczy spojrzeæ do ikonografii. Mo¿e kto¶ mi pokazaæ szar¿uj±cego rycerza w pó³siadzie?
[/quote]

Masz na mysli najazd wlocznia/lanca/kopia ustawiona w pozycji bojowej na wprost i yu owszem masz racje. W pozycji bojowej na prawo/lewo kluj ikonografi nie widzialem aczkolwiek sadze ze nie latwo jest siegnac w piechociaza po lewej stronie konia z pelnego dosiadu nie wylatujac przy tym jak na tyczce.

[/quote]
Albo rycerza anglezuj±cego? Raczej nie.
[/quote]

Totez my staramy sie nie uzywac XIX wiecznego anglezu. Aczkolwiek to trudne jest. Jednak nie tak glupio wymyslili.

[/quote]
I raczej ¿le by siê dla takiego rycerza skoñczy³o uderzenie kopi± w co¶ twardego (tan. innego szar¿uj±cego rycerza), gdyby by³ w pó³siadzie. Wtedy je¼dzi³o siê na d³ugich strzemionach, zapieraj±c siê o tylni ³êk, co w³a¶nie ikonografia pokazuje.
[/quote]

Wszytsko prawada, jednak rozgraniczmy walke lanca od walki mieczem. Byc moze wypowiedzialem sie zbyt ogolnie. Mieczem raczej nalezy walczyc w polsiadzie. Wygodniej jest. Aczkolwiek prowadzimy badania nad polsiadem, ktos nam podzucil taka watpliowsc ze ten typ dosiadu wymyslono dopiero w XVIII wieku. Aczkolwiek do poki nie znajdziemy dowodow ze tak bylo bedziemy go uzywali bo tak jest poprostu wygodniej.
Semko
CYTAT(Fryzyjka)
jesli daloby rade z checia bym sie zapoznala z takowym regulaminem!czy moglbys jakos to udostepnic?

Postarm sie zdobyc i zeskanowac aczkolwiek moze to chwilke potrwac.


[np jazda po okregu,srodkowy kon praktycznie robi piruet na zadzie,kolejny stepuje ,nastepny w zaleznosci od ilosci koni i miejsca klusuje ,kolejny galopuje itp..]

To jest komenda: szeregiem w tyl na prawo/lewo Marsz!

Analogicznie wykonuje sie trojki, dwojki itp.

to i podobne rzeczy znam pod nazwa "kadryli".najpewniej ma to zupelnie inna nazwe,ale kadryl to tez nazwa fachowa.

To chyba nazwa globalnie calego "szykowego" ujezdzenia. Dowiem sie dzis na treningu to ci powiem.


co do figur jezdzonych przez was ,takze z checia bym sie zapoznala,a pozniej wykorzystala w praktyce smile.gif jesli posiadasz i mozesz udostepnic opisy [rysunki itp..],to bardzo poprosze szczerba.gif

Postarm sie je wykonac, ale to tez chwile potrwa bo zawalony robota jestem.


wszystko fajnie ,poza tym,ze to na wyscigach to NIE JEST polsiad!!!
to co widac to jest po prostu dosiad wyscigowy,nie ma co mowic tu o rzadnym posiadzie szczerba.gif

Ok. nie kluce sie bo sie nie znam, mysalem ze to polsiad.


cholernie trudno mi sie zgodzic z twoim trenerem,polsiad jest stabilny moze w terenach ,gdzie siedzac "calym tylkiem w siodle" mozna sie zatluc na sierc i konia przy okazji [przedewszystkim konia smile.gif ],ale w jezdzie na ujezdzalni to raczej nie jest bardzo stabilny dosiad.duuuzo latwiej o potencjalna glebe.najbardziej stabilny jest pelny dosiad,kiedy masz scisla stycznosc wszystkimi elementami "trzymajacymi cie konia" z koniem.w polsiadzie nie masz dobrze trzymanego srodka ciezkosci,bo chodzi o to przeciez zeby ten srodek przeniesc ulatwiajac prace koniowi.
ale z trenerami sie klocic nie bede,jednak od lat x wszyscy mowia mi cos odwrotnego,i z wlasnej praktyki i wielu rzeczy ktore widzialam wiem ,ze mam tu racje.
co do tego ,ze wiadomo ze polsiad jest napewno abrdziej porzadany na polu bitwy w pelnym cwale ,i w wypadach terenowych zgodze sie bez zastrzezen oczywiscie.


No wiec walsnie, my sie uczymy jazdy "bojowej". Dodatkowo Jacek, nasz trener powiedzial ze jak za jakis rok ktos bedzie nas ogladal to powie: "Kurwa kto ich uczyl jezdzic" moro.gif To co robimy niewiela ma wspolnego ze zwykla jazda. Oprocz oczywiscie tych elementow ktorych musimy si enauczyc zeby sie ich potem oduczyc. (np. anglezowanie)


Ciekawe czy mi teraz wyjdzie z tymi cyctami? :-)

pzdr
Krysiak
Semko
[quote=Jakub ze ¦widnicy]Witam!

Chciabym zobaczyæ jakie¶ obrazki z kropierzem zak³±danym na siod³o. Jako¶ nie chce mi siê w to wierzyæ, bior±c pod uwagê wysokie ³êki ówczesnych siode³. Raczej wygl±da mi na to, ¿e dzisiaj tak siê zak³ada, by ukryæ niehistoryczne siod³a.
[/quote]

Miedzy innymi po to sie je zaklada. :-) Co do obrazkow poszukam, wydaje mi sie jednak ze takowe bywaly, jednak kulbaka nie ma wiele mniejszego leku, to raz. A dwa ze ten lek wylazi przez specjalna dziure ktora jest w tym kropierzu, wiec to jakos nie przeszkadza.


[quote=Jakub ze ¦widnicy]
Co do materia³u na kropierz, to wydaje mi siê, ¿e nie ma codyskutowaæ jak bêdzie lepiej - talko jak by³o. Je¶li by³y z we³ny, to po co byæ m±drzejszym ni¿ ludzie ¶redniowiecza. Skoro im to nie przeszkadza³o...
Wprawdzie mog³y nie byæ z we³ny, tylko z jedwabiu i to raczej powinno byæ sensem dyskusji, a nie dlaczego len bêdzie lepszy.
[/quote]

Ja sie w calej rozicaglosci zgadzam, tyle ze:
1. Skad sie dowiedziec z jakiego materialu byl?
2. Jak juz nie wiemy to chyba lepiej dyskutowac na podstwie posiadanych informacji co jest lepsze niz nie dyskutowac?



[quote=Jakub ze ¦widnicy]
Kropierz by³ i paradny i betewny. ¦wiadczy o tym ikonografia. Kwesti± jest czêsto¶æ jego stosowania w obu przypadkach.
[/quote]

Pytanie jest tylko czy tak faktycznei bylo ze jezdzili do bitwy w kropierzach czy tak to przedstawil artysta zeby ladneij bylo. Po to wlasnei jest archeologia eksperymentalana zeby to stwierdzic. I wlasnie to robimy. Jak na razie wolal bym w kropierzu nie jechac do bitwy.


[quote=Jakub ze ¦widnicy]
Na I³¿y by³em jako turysta i swoich spostrze¿eñ nie omieszka³em opisaæ na naszej stronie www.chzoil.prv.pl. Napisa³em tam, ¿e kropierze by³y bawe³niane, bo na takie mi wygl±da³y, je¶li nie to przepraszam. Ogólnie trochê pomarudzi³em, ale z nadziej± ¿e wyjdzie na dobre smile.gif .[/quote]

Bawelniane nie byly. Wiemy ze wygladaly slabo, ale byly robione w ostatenij chwili bo do ostatnich dni wazyly sie losy koni na ilzy. Dlatego teraz szyjemy nowe albo poprawiamy poprzednie. Anglezowalismy poniewaz trudno jest nieanglezowac jezdzca co stycznosc z konmi maja od 8 miesiecy. Co do lanc, coz kasa. Beda na przyszly rok. A swoja droga nie imitowaly a byly to dokladne repliki lanc z 39roku. Pozatym dzieki za pochlebna recenzje stramy sie zeby z roku na rok bylo lepiej. mamy nadzieje ze w przyszlym turnieju wezmiecie udzial wieksza ekipa.

pzdr
Krysiak [/quote]
Semko
Jak chcesz podesle ci wykroj, zmierzysz konika i ci wyjdzie ile materialu potrzebujesz.

A tak BTW. Bagrit na zdjeciach ze strony Jakuba siedzi na "moim" koniku, ladny co? :-)

pzdr
Krysiak
Friese
CYTAT(Semko)
jednak kulbaka nie ma wiele mniejszego leku, to raz.


no nie..jak mamy gadac,to przynajmniej sensownie. devil.gif chcialabym zobaczyc te kulbake ,co ma lek taki wysoki [lub nawe niewiele nizszy..] niz sieoldo rycerskie...jak zobacze to bede sie kajac.. szczerba.gif kulbaki sa masywne ale nie ma az takiej "roznicy pozniomow" miedzy siedziskiem i lekami jak w siodlach rycerskich...
chyba ze macie jakies inne kulbaki.masz jakies zdjecia tych waszych moze?kulbaki na ktorych mi sie zdarzylo "tylek wozic" szczerba.gif byly nawet bardziej plaskie niez siodla angielskie...

pozdrafki,

Fryzyjka szczerba.gif

P.S.jesli chcesz wyslac Szypulowi ten wykroj co mi,to ja mu podesle.
Friese
ja sie chcialam jeszcze tylko wtracic odnosnie tego wyjezdzania do bitwy w kropierzu..w calym tym zgielku bitwy kon musial miec jakas najlepiej mocna ochrone.bo wiadomo przeciez ze jesli taki straszny rycerz z konia zlecial [np. wierzchowca zabito],to nie mial najmniejszych szans przezycia.wiec podejrzewam ,ze rycerstwo nie wyjezdzalo do bitew na takich "gloych" koniach.zarowno ze wzgledow "estetycznych"-to znaczy pokazania swych barw i bogactwa,jak i ze wzgledow czysto praktycznych.bezpieczenstwa...
podejrzewam,ze nie kazdego jednak bylo stac na zbroje konska ,wiec w tzw ."tanszej wersji" zastepowano ja ciezkim kropierzem,czy tez kropierzem z kolcza...

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.