hmmm..czy mi sie wydaje,czy zostalo to juz omowione w tym temacie?i tak wyszlo na to,ze kazdy ma swoje wlasne zdanie ,ktorego zmieniac nie zamierza
pozdrafki,
Frizi
CYTAT(Otakus)
Heheh sam mam klacz wiec wiem,niech sie kolezanka nie martwi
u was ile trwa okres,he? nie sadzisz ze konie takze "maja stres przedmiesiaczkowy" :P? (nie wiem jak to sie zwie ale zauwazyc mozna latwo :P ) nie tylko te kilka przez plodnych godzin ale jakis czas przed kobyla zachowuje sie inaczej? nie mowie tu o ksiazkach,wynika to z moich obserwacji.i
to pytanie o "nasz" [zapewne chodzilo ci o kobiety?] okres to jakies takie nieco nie na miejscu bylo...poza tym nie sa to rzeczy ktore sie da porownac.ale skoro juz wymagasz...
kobieta [czlowiek] jest poliestralna [wiele cykli w roku],bez wzgledu na pore roku.klacz natomiast jest sezonowo poliestralna.wystepuje kilka rui ale tylko w pewnym czasie w roku.trwaja po kilka dni.jak wiesz jest to tzw.grzanie sie klaczy.wtedy potrafi dostawac swira.o rzadnych stresach "przedmiesiaczkowych" nie slyszalam..ale jesli chcesz tak to nazwac pszem ciem bardzo.
u kobiet tez sam moment plodny ,jesli mozna to tak okreslic trwa niedlugo.
------
co do ogierow:a nie bylo to przyapdkiem tak,ze poza ta ich cala straszna agresywnoscia ,chodzilo o powszechny patriarchat?ogier="uosobienie" meskosci...
pozdrawiam,
Friese
Hehe czemu nie na miejscu ? Jesli napisalbym ze klacz sie grzeje to racze nie wiele osob by zrozumialo(zaminnie uzylem ze ma okres). To troche glupio brzmi ale chyba wspolne jest to ze w czasie okresu/rui i wy i konie zachowujecie sie inaczej.
A co do ogierow, to zgadzam sie ze moglo byc utozsamiane z tym ze skoro facet to silniejszy itp. Jednak istotne moglo byc to ze to klacz dawala potomstwo wiec duzo strata bylaby smierc klaczy podczas bitwy, jeden ogier moze obsluzyc kilka klaczy..
hehe
pozdrofki
Tomek
CYTAT(Otakus)
Hehe czemu nie na miejscu ? Jesli napisalbym ze klacz sie grzeje to racze nie wiele osob by zrozumialo(zaminnie uzylem ze ma okres). To troche glupio brzmi ale chyba wspolne jest to ze w czasie okresu/rui i wy i konie zachowujecie sie inaczej.
Je¿eli kolega nie rozumie "czemu nie na miejscu" to ja win± ob³o¿y³bym wychowanie (a raczej jego brak), dla mnie sprawa jest prosta porównanie kobiet do zwierz±t (czy to klaczy czy innych) jest conajmniej niew³a¶ciwe, a rzek³bym nawet uw³aczaj±ce.
Ale ja wychowywaæ nikogo nie zamierzam. Tylko zwracam uwagê.
Ka¿dy sam pokazuje co sob± reprezentuje.
Szypu³ chyba dostatecznie wytlumaczyl.
a ja dorzuce od siebie,ze tu naprawde ,jesli poczytasz posty ,nie siedza debile jesli chodzi o konie ,i mysle ,ze akurat tak oczywiste okreslenie jak "grzanie sie klaczy" rozumie kazdy...
a wszystko wystarczylo napisac inaczej.
Friese .
zdjecia calkiem niezle.doobra galeria.ale chyba wypadaloby jakos ja opisac.skad sie wzielo dana fotograie ,z jakeigo okresu dokladnie pochodzi itp.ulatwiloby to zorientowanie...
z rzeczy do ktorych chcialam sie czepic:niegdy nie spotkalam sie ze slowem "podpiersie".jest podpiersien albo napiersnik.ale podpiersie?...
poza tym fajnie.
Friese
Witam !
Cenna uwaga. Oczywi¶cie, ¿e chodzi³o mi o ,,podpiersieñ,, a nie ,,podpiersie,, - ma³a literówka, która bêdzie poprawiona.
Pozdrawiam.
nie ma szprawy
zdjecia naprawde niezle.fajnie byloby ,gdybys dopisal skad sa pobrane i dokladny opis danego elementu [np.siodla z muzeum ....,datowane na ....,z terenow.....].bo naprawde jest na czym oko zawiesic
pozdrawiam,
Friese
hehe widze ze sie z Wegierskich xiazek korzysta
Witam .
Od pewnego czasu intryguje mnie sprawa ochrony koni w bitwach, tj. czy oprucz kolczug/pikowanych okryc stosowana zbroje zrobiony z blachy ? Cos mi sie o obilo o uczy ale nie potrafie powiedziec w jakim okresie, i co zakladano na konia ( interesuja mnie blachy nie kropiez etc. ) ..
Moglby ktos mnie wpomoc wiedza, a najlepiej jakimis rycinami/zdjeciami z okresu XIV / XV w. ?
Planuje wyklepac zbroja na konika, co by sie dobrze prezentowal na pokazach no i zeby zadbac o jego bezpieczenstwo. Raczej zaczne od naglowka/naczolka ale nie wiem jak ma dokladnie wygladac.. oglolny zarys jak klepac i co ma wyjsc mam, ale szczegoly z checia obejrzalbym na jakims rysynku,zdjeciu
Moze ktos z was usilowal zrobic cos takiego i wspomorze mnie dobra rada lub jakims szablonem na blache ?
Jak zamontowac naglowek, tak zeby nie przeszkadzal konikowi ? Zastanawialem sie nad jednym paskeim, ktory by dzialal na zasadzie nachrapnika ; drugim ktory mocowalby naglowek do hmm..naglowka(pasek za uszami konia:) .
Interesujacy mnie okres to lata 1350-1450.
Jestescie w stanie podac jak to sie rozwijalo w kolejnych latach ( nie tylko w XIV XV ale cala historie zbroi na konia) ?
Tomek
hej hej,
wszystko fajnie tylko ja sie zastanwiam czy na turniejach to zrobi wiecej dobrego czy zlego..prezentowac faktycznie bedzie sie pewnie bardzo fajnie,ale coz...
z tego co zdazylam zaluwazyc stosowano przede wszystkim [jesli juz] to plytowy napiersnik,folgowa oslone szyi ,naczolek w roznych wariantach.rzadziej spotykalam sie z blachami chroniacymi zad i brzuch....
co mam to wrzucam nizej.
Friese.
i CD.
niestety jak sie okazalo,wyszystkie sa za duze ,zeby je tu wrzucic...maja po 350 kb.niestety,to jest wszystko co udalo sie dolaczyc...
moge na maila wyslac....
Witam
CYTAT(Friese)
wszystko fajnie tylko ja sie zastanwiam czy na turniejach to zrobi wiecej dobrego czy zlego..prezentowac faktycznie bedzie sie pewnie bardzo fajnie,ale coz...
Friese.
Wiecej zlego ? a czemuz to ? Biorac pod uwage ze na pokazach bede walczyl z innym konnym/pieszym to chyba tylko wyjdzie na zdrowie dla konia ? Bedzie chronilo go przed ewentualnymi urazami ( pod warunkiem ze bedzie dobrze zrobione i spaswowane ).
A wygladac bedzie pierwsza klasa, choc planuje zroic, troche mniej ozdobne i mniej skomplikowane niz na jpg. ktora Friese wyslala. Te wygladaja na ok. XV - XVI ( ? ) mnie troszke wczesniejsze interesuja
Nie wiecie od kiedy weszly w uzycie naglowki ze stali ?
Slyszalem ze przed stalowymi uzywano kombinacji drewna i skory, sporadyczniie obitej
blacha ( koniec XIV ? )
Macie pomysl jak polaczyc blachy nakarczku zeby sie poprawnie ruszaly ?
hmm.. a pod blachy konskie, co ? cos na wzor naszej przeszywanicy ? To by chyba wystarczylo .
a to kilka z tego co ja znalazlem :
hej,
nie zdazylam rano napisac dlaczego,bo zwyczjanie..zasnelam[coz 25 godzin nie spania robi swoje..]
wydaje mi sie ,ze w tlumie ludzi nawet tych z ktorymi ewentualnie bedziesz sie potykal w szrankach,takie blachy moga byc zagrozeniem zarowno dla ludzi jak i dla..konia...
nie daj Boze sie stworzenie sploszy,rzuci w bok..ktos mu podlezie pod kopyta..przy koniach wszystko jest mozliwe [chyba o tym wiesz] i to zwykle w najmniej odpowiednim i spodziewanym momencie....
wiesz-ja jestem zdecydowana zwolenniczka pieknego i historycznego uzbrojenia i "obszycia" konia,naprawde.sama chce pare rzeczy na mojego Marchewa zrobic [hehehehe,ciakwe jak budionnowski zloty kasztan bedzie sie prezentowal w tym sprzecie
]
ale musimy tez brac pod uwage wszystkie za i przeciw.i przede wszystkim dobro konia w tym calym kotle.wszystkie niebezpieczenstwa trzeba wyeliminowac,bo radosci moze byc malo a nieprzyjemnosci potem coniemiara..wierz mi.bede pierwsza,ktora bedzie stala przy torze "kibicujac" ci kiedy na oblaszonym koniu wyjedziesz,byle wszystko bylo zgodnie z "zasadami sztuki"
co do laczenia folg nakarczka.wpadlismy kiedys na pomysl [chyba zreszta historyczny..] z Szypulem,ze to wszystko sie polaczy na ruchome nity,a pod spod faktycznie jakas przeszywa.
wiem ,ze na pomysl przystal tez Connor z Olsztyna i zamierz w chwili wolnego czasu naczolek zrobic.moze jakos pogadacie?....ale to juz odsylam do Szypula.
pozdrawiam
Friese
hmm, z tego co pamietam najlepszym sposobem (najbardziej mobilnym) byl pomysl polaczenia folg na paskach skorzanych z podszewka pod tym. Ruchome nity (znaczy blachy polaczone takimi nitami) moga byc malo mobilne (ale to jest moje skromne odczucie) i tak dopoki sie sprawy nie zrobi w praktyce to mozna teoretyzowac.
Jak bedzie chwila czasu to cos bedzie sie kombinowalo
Czas pokaze
Witajcie
CYTAT(Friese)
wydaje mi sie ,ze w tlumie ludzi nawet tych z ktorymi ewentualnie bedziesz sie potykal w szrankach,takie blachy moga byc zagrozeniem zarowno dla ludzi jak i dla..konia...
nie daj Boze sie stworzenie sploszy,rzuci w bok..ktos mu podlezie pod kopyta..przy koniach wszystko jest mozliwe [chyba o tym wiesz] i to zwykle w najmniej odpowiednim i spodziewanym momencie....
Doskonale zdaje sobie sprawe z zagrozen jakie moga wyniknac z nieprzywidzianych sytacji. Narazie planuje blachy wykorzystywac do pokazow, a do turnieju ? Chyba narazie nie jest planowana na zadnym turnieju potyczka dwoch konnych, a wpadac na piechurow nie mam najmniejszej checi ( masz racje, za ryzykowne dla koni i ludzi ) - wiec Twoje obawy sa przedwczense
CYTAT(Friese)
wiesz-ja jestem zdecydowana zwolenniczka pieknego i historycznego uzbrojenia i "obszycia" konia,naprawde.sama chce pare rzeczy na mojego Marchewa zrobic [hehehehe,ciakwe jak budionnowski zloty kasztan bedzie sie prezentowal w tym sprzecie :) ]
Takze jestem ciekaw co z tego wyjdzie i jak bedzie wygladalo konisko
chyba nie zapomnisz pochwalic sie jakims zdjeciem swojego dziela ?
CYTAT(Friese)
ale musimy tez brac pod uwage wszystkie za i przeciw.i przede wszystkim dobro konia w tym calym kotle.wszystkie niebezpieczenstwa trzeba wyeliminowac,bo radosci moze byc malo a nieprzyjemnosci potem coniemiara..
Heh, nie wyobrazam sobie aby bawiac sie jazda ma "blaszanym koniku" robic mu krzywde..
CYTAT(Friese)
wierz mi.bede pierwsza,ktora bedzie stala przy torze "kibicujac" ci kiedy na oblaszonym koniu wyjedziesz,byle wszystko bylo zgodnie z "zasadami sztuki" :)
Ciesze sie i trzymam za slowo
Piorytetem w robieniu tych blach bedzie dobro konia, zeby sie nie poobcieral, nie pokaleczyl. Narazie mam problem z nakarczkiem, a mianowicie czy folgi polaczane jak na zdjeciach umozliwia mobilnosc szyi na boki ?
Szypul, mozesz to bardziej lapotologicznie wytlumaczyc ? jam jest prosty czlowiek i nie rozumiem
Ja jaki¶ czas temu, natkn±³em siê na takie zdj±tko (racja, rysunek, pomyli³o mi siê
). Tyle, ¿e to chyba trochê pó¼niejszy okres.
Ghm Ghm, chcia³bym zauwa¿yæ ¿e nie jest to ¿adne zdj±tko tylko rusunek, ¶wiêtej pamiêci Pana Szymona Kobyliñskiego, przedstawiaj±cy zbroje z XVI wieku.
Swoj± drog± pochodzi on z lubianej przeze mnie ksi±¿ki "Gawêdy o broni i mundurze", której mo¿e nie nalezy traktowaæ jako wyk³adni ale jest to doprawdy ciekawa pozycja i warta przejrzenia.
Hej wszystkim,
jestem zainteresowana wygl±dem i mo¿liwie jak najwiêksz± ilo¶ci± informacji na temat siode³ bojowych i turniejowych, u¿ywanych w Europie powiedzmy terenów Niemiec i Austrii w XIV i w XV wieku...
Czy ktos by³by uprzejmy poinstruowaæ mnie i skierowaæ mo¿e na strony gdzie mogê poczytac i ogl±dn±æ takowe cacka?
A mo¿e ktos posiada zdjêcia, które móg³by tu na forum zamie¶ciæ?
Dziêki
Monika
co do tych podogoni z oczkiem i bez oczka moze to idzie o natylnik ktory latwiej uszyc i konika nie meczy tak jak podogonie
Witam.
Byla dosyc powazna dyskusja o kropiezach a wiec:
-robicie/zrobiliscie kropiez z welny podsztyt lnem ? na dniach wybieram sie do sklepu i nie chcialbym wrzucic kasy w bloto..
-jak zrobiliscie mozecie podeslac zdjecia ?
widzialem kilka rycin kropiezy ale byly to za skomplikowane wzory jak na moje mozliwosci i maszyny do szycia..
jakbyscie mieli np.jakies wzory dwu kolorowe do podeslijcie..
-moze ktos przeslac szablon/wzor jak to zrobic ? Bo pomysl mam ale jakbym to jeszcze zweryfikowal to bylbym happy ;)
Leczyca niedlugo.... :P
CYTAT(Szypu³)
hmm, z tego co pamietam najlepszym sposobem (najbardziej mobilnym) byl pomysl polaczenia folg na paskach skorzanych z podszewka pod tym
czy myslales o czyms taki jak to :
http://www.armourarchive.org/patterns/spau...aulders_sinric/
Ciagle nuruje mnie problem czy na poczatku XV w uzywano metlowych czy skorzanych naczolkow... nic o tym nie wiecie ?
Czy ktos juz samodzielnie zrobil naczolek ?[/url]
Tak dokladnie na tej zasadzie mialo to byc robione :>
Z mojego doswiadczenia w robieniu zbroji (niekonieznie konskich ale zasady sa te same) moge poradzic cos takiego. W zaleznosci od tego jakie dlugie beda folgi, tak wielka swobode kon bedzie mial w ruszaniu glowa na boki, czyli jesli zrobisz 6 dlugich folg to bedzie mial sztywniejsza szyje niz bys dal 12 krotszych. Z drugiej strony sztywniejsza zbroja chroni lepiej przed obuchami
wybor jest Twoj.
jesli chodzi o naczulki to w XIII w by³y juz metalowe w urzyciu np taterskie ale mysle ze biedniejszy wojownicy dalej mogli uzywac skory .Niezapominaj o tym ze w pe³nej blasze wystepowa³ czesto tylko nieliczny procent roty
ZDjecie oslony lba z muzeum grunwaldziego. NIestety nie pamietam ani datowania, ani pochodzenia. Ale jest szansa ze datowanie bedzie wlasnie na 1410. Moze ktos kto widzial i pamieta podopowie
W ksi±¿ce wydawnictwa Osprey pod tytu³em " English Medieval Knight 1400-1500" jest zdjêcie siod³a rycerskiego(kulbaki). Nie s± to niby tereny Niemiec czy Austri ale siod³o jest w kiepskim stanie, co cieszy bo mo¿na obejrzeæ konstrukcjê.
Pozdrawiam
Rydz
Witam. Je¶li chodzi o wzory i "wykroje" kropierzy polecam zajrzeæ do pracy Z. Wawrzonowskiej, Okrycie konia rycerskiego w Polsce do koñca XV w. w ikonografii, Biuletyn Historii Sztuki, R. XL, 1978 nr 4; Chyba tam co¶ takiego widzia³em, oparte na ikonografii zebranej przez Wagnera w "Kroje, zbroj a zbrane...".
Munsztuki, o które pytano, wed³ug Drohostajskiego publikuje R. Wagner, Wp³yw szkó³ je¼dzieckich na budowê rzêdu koñskiego w Polsce, Roczniki Nauk Rolniczych, Seria D – Monografie, t. 194, Warszawa 1986. a ta pracê zdecydowanie ³atwiej dostac niz "Hippikê...".
Mo¿na te¿ poszperaæ w pracach: A. Hyland, The Warhorse 1250 – 1600, Phoenix Mill – Stroud – Gloucestershire, 1988; A. Hyland, The Medieval Warhorse. From Byzantium to the Crusades, Phoenix Mill – Stroud – Gloucestershire, 1994; A. Hyland, The Horse in the Middle Ages, Thrupp – Stroud – Gloucestershire, 1999
Witam
Gdyby¶cie kiedykolwiek byli w miejscowo¶ci Kamieñczyk to warto zajrzeæ:
CYTAT
¦wiat przyje¿d¿a do mnie
ANNA DESZCZYÑSKA
Wszystko zaczê³o siê od szcz±tków bryczki wypatrzonych u kowala. Dzi¶ w kolekcji Henryka S³owikowskiego jest ok. 50 starych siode³, ró¿ne przedmioty zwi±zane z u¿ytkowaniem koni oraz wiekowe sprzêty domowe i narzêdzia rolnicze.
Kamieñczyk to urocza, spokojna wie¶ po³o¿ona kilkana¶cie kilometrów od Wyszkowa, tam gdzie Liwiec ³±czy swe wody z Bugiem.
Wiêcej na 10 stronie grudniowym numeru "Konia Polskiego"
Wspania³a kolekcja, niemniej ciekawa osoba pan Henryk S³owikowski. Mia³em okazjê odwiedziæ to miejsce w trakcie "flisu" na Bugu. Na ryneczku polecam do obejrzenia pomnik Flisaka.
Pozdrowienia
Witam!!
Czy macie jaki¶ pomys³ gdzie szukaæ starych kulbak wojskowych lub ich czê¶ci??(g³ównie chodzi o ³awki)Interesuj± mnie zarówno polskie wojskowe jak i potocznie nazywanie "ruskie" czyli powiedzmy wschodnie.(West nie:) ) Przymierzam siê do rekonstuowania jakiej¶ kulbaki z okolic XVIIw i chcia³em to zrobiæ na dobrych ³awkach. Swoj± drog± kulbakê sprawn± te¿ oczywi¶cie potrzebuje. W Pleszewie jest spó³dzielnia "Siodlarz" która robi kulbaki wzór 36 i mog± nawet sprzedaæ same ³awki z ³êkami , ale wsród "koniarzy" mówi siê ¿e niema ich nawet co porównywaæ do starych wojskowych. Mo¿e kto¶ uwa¿a ¿e ta opinia jest przesadzona?
Gdzie kupiæ , albo pytaæ o kulbaki??
Za ka¿dy trop szczere dziêki!!
Rydz
jedyne miejsca, gdzie trafialam na stare wojskowe siodla i czescie rzedu to byly targi staroci... [np. czasem sie cuda trafialy na jarmarku dominikanskim w gdansku...]. niestety ceny horrendalne.
hmm jesli masz stycznosc z ludzmi odtwarzajacymi ulanow [a moze na fresze sie ktos taki znajdzie?] zapytaj moze ich?...
ja moge tylko spytac ludzi ze szwadronu, ale nie wiem czy beda cos wiedziec na temat starszych siodel. wiem , ze mieli jakies starszawe ksiazki "branzowe" [z tym, ze osobiscie widzialam akurat wojskowy podrecznik kucia koni z bodaj 39 roku], moze maja i na ten temat. zapytam.
F.
Witam jeszcze raz
Szukajcie kontaktu z panem Henrykiem S³owikowskim z Kamieñczyka - naprawdê warto.
Na pocz±tek chyba wystarczy TP SA i numer telefonu, lub telefon do gminy - jest tam osob± znan±.
Pozdrowienia
To wy nigdy nie robili¶cie (albo nie przypatrywali¶cie siê) jak siê robi siod³o? Znam pana z okolic Rzeszowa który robie swietne siod³a z dawnych epok (wspó³czesne te¿) a wystarczy mu tylko skóre daæ.
Lui - przemówi³a.
no wyobraz sobie- nigdy!
zrobic siodlo jest sprawa niesamowicie skomplikowana i zadaniem odpowiedzialnym.
wole fachowcow.
F.
To ty chyba nie widzia³a¶ jego wyrobów ...
ja tylko pomagam czasem
i nawet sie na nich dobrze je¼dzi :D
zaiste, nie widzialam. i nie mialam na mysli wyrobow owego pana , tylko zdanie "a wy nigdy nie robiliscie siodla?" jakby kazdy w wolnych chwilach sie rymarstwem i siodlarstwem zajmowal....
Wyrób siode³ nie by³ tak± prost± rzecz±.O ró¿norodno¶ci typów siode³ u¿ywanych w ¶redniowiecznej Polsce wyra¼nie mówi± zachowane ¼ród³a pisane. Wymienione s± w nich nie tylko poszczególne rodzaje siode³ ale tak¿e ich ceny. Mo¿na wiêc dok³adnie zapoznaæ siê z ofert± i asortymentem towarów ¶redniowiecznych siodlarzy. Z roku 1504 pochodzi statut rymarzy i siodlarzy poznañskich, w którym zapisane s± warunki, jakim sprostaæ winien kandydat na mistrza cechowego. Nie by³y one, jak wspomniw³em, ³atwe, albowiem od postulanta wymagano sporz±dzenia czterech odmiennych typów siode³. Pierwszy typ okre¶lony by³ jako „sellam militarem cum capite alias heubowane” - chodzi³o wiêc o siod³o z wysokim ³êkiem, byæ mo¿e kopijnicze. Kolejne typy siode³ wymieniane we wzmiankowanym ¼ródle to: siod³o okute ¿elazem (aliam ferreo circum fabricata), siod³o z poduszkami (cum cussinis alias kussathel) oraz siod³o codziennego u¿ytku (communis).
Typ siod³a, materia³y z którego by³o wykonane a tak¿e, niew±tpliwie, sposób zdobienia wp³ywa³y na cenê towaru. Nie bez znaczenia by³ tak¿e fakt, i¿ wykonanie siod³a wymaga³o opanowania kilku umiejêtno¶ci. Wprawdzie Pawe³ z Pragi podkre¶la zwi±zek siodlarzy z rzemie¶lnikami bran¿y drzewnej, to pamiêtaæ trzeba, i¿ jakkolwiek drewno by³o podstawowym surowcem przy produkcji siode³, to jednak wprawny siodlarz powinien posi±¶æ tak¿e umiejêtno¶æ pracy z materia³ami takimi jak skóra, tekstylia i metal. Nic wiêc dziwnego, i¿ nauka zawodu trwa³a, w przypadku siodlarzy, kilka lat. Tak wiêc nie kazdy kto siod³o widzia³ zwaæ sie mo¿e siodlarzem. A wiêc odrobinê pokory "lui".
a czy ja powiedzia³am ze jestem siodlarzem? do tego mi daleko !
a z tym wcze¶niejszym to ¼le sie wyrazi³am, nie nie robili¶cie tylko powinno byæ ze nie pomagali¶cie przy tym.
no có¿ i tak uwa¿am ¿e siod³a nie koniecznie robione przez fachowców i tak s± bardzo dobre.
czolem,
ostatnio probuje przerysowac/rekonstruowac rzedy z poczatkow 16 wieku w Polsce, na Litwie i Rusi. Wiadomo jest Orsza, Gembarzewski etc, ale idzie mi to nieskoro...
czy ma ktos moze rysunki, ale tzw realistyczne, siodel uzywanych w Polsce_Litiwe na poczatku 16 wieku. Czy jest ktos z was w stanie podjac sie interpretacji rysunkowych siodel ktore widac, mniej wiecej, na obrazie Bitwa pod Orsza 1514 w Muz.Nar. w Wa-wie?
W US moza bez problemu zakupic tzw lawki oraz cale szkielety do siodel western, sa one z roznych materialow.i.e., zywica, drewno, metal-zywica, laczone etc. Chyba latwo to by bylo przerobic na siodlo z dowolnej epoki, zwlaszcza ze te elementy sa ronych rozmiarow, np na konia arabskiego czy tez na wiekszego rumaka niz quarterhorse.
Wystruganie lawki nie taka znowu wielka rzecz ;)
byle by xywizny byly dobrze dobrane zeby nie obcieralo konia itd, do mongolskiego siodla
o wiele latwiej, ale mniejsza oto. W kazdym razie byle by nie zpaprac i odpowiednio
wyprofiowac, nie jest to tak jak wiekszosc ludzi mysli ze 4 kawalki drewna posklejac wrzucic na konia i smigac ;)
Ktos tam jeszcze robi siodla oprocz mnie w Polsce z tego co mi wiadomo, ale chyba najszybciej
to ruska kulbake jak sie dobrze zakrecisz na kole w warszawie albo na stadionie mozesz dostac za ok 500zl.
Chce uszyc kropierz. Znalazlam troche zdjec i rysunkow, ale nadal nie wiem jak to sie mialo z siodlem?co z popregiem?jestem totalnie w tej materii...pomozcie!!!
To ma byc prezent urodzinowy wiec nie mam za wiele czasu...
Kilka wzorów (mo¿e nie do koñca krawieckich) jest tu: Z. Wawrzonowska, Okrycie konia rycerskiego w Polsce do koñca XV wieku w ikonografii, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1978, r. 40, nr 4. Pozdrawiam.
Mój kolega z Mongolii Undragh opowiada³ jak jego dziadek robi³ ³êki do siode³ z rozwidlonej brzozy. Wstêpnie obrabia³ materia³ cios³em. ³awki klei³ klejem kostnym.
HOWGH
Dziekuje za podpowiedz....
Postaram sie to znalezc w bibliotece...
Jezeli jednak ktos ma jakies dodatkowe rady dla osobnika niedoswiadczonego w tej materii to bede wdzieczna za kazda
...
Witam !
Jak na razie gromadzê i gromadzê materia³y zwi±zane z rzêdem je¼dzieckim od X w. do dzi¶ - potem z tego jaka magisterka bêdzie.
No i wyszpera³am sobie w sieci (na stronie Podolskiej Chor±gwi Pancernej) skany jakich¶ 2 ksi±¿eczek. Bardzo pasowa³oby mi wiedzieæ co to jest.
Jak kto¶ siê z tym spotka³ to proszê o odpowied¼.
Oto one:
Witam,
pierwszy obrazek to projekty T. Biernawskiego do filmu "Ogniem i mieczem", zamieszczone np. w albumie Z.¯yburtowicza "Ogniem i mieczem - portret filmu". Obrazki te raczej nie nadaj± siê na materia³ ¼ród³owy.
W samym filmie zagra³y trochê podrasowane ruskie kulbaki, ale to ju¿ zupe³nie inna sprawa.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.