Polecam wzór italski na te czasy, albo ten z Virgin Mary.
Ostatnie zdjêcie wreszcie z fajnym sprzêtem.
Poprzednie i jak kocio³ parowy
CYTAT(Aketon)
Witam!
Ja tez na temat historycznosci helmu, a mianowicie takowego :
http://www.mardinus.c2000.pl/oferta/helmy_...ne_01.php?id=21 (nie chodzi mi tutaj tylko o grunwald).
A co z "delikatna" wariacja na temat tego he³mu (za³)???
Witam.
Lubiê jak s± podrabiane moje wyroby
Wyja¶niê sprawê historyczno¶ci tego he³mu:
To moja konstrukcja inspirowana ikonografi± z pewnej francuskojêzycznej ksi±¿ki (rysunek he³mu) .
Tylko:
-mia³em tylko kilka stron tej ksi±¿ki skserowane.
-teraz zaginê³o mi to ksero
-nie znam francuskiego , ani tytu³u tej publikacji
-opis by³ taki ,¿e to he³m z XIIIw
Nie brzmi to zbyt fachowo - ale tak jest :--)
Je¶li chodzi o sam dzwon (bez zas³ony) to z podobn± form± spotka³em siê w rekonstrukcji wczesno¶redniowiecznego he³mu z Anglii (os³ona karku +nosal) oraz w pu¼niejszej ikonografii (lecz nie pamietam gdzie)
He³m jest bardzo popularny (podoba siê) - wnioskujê to z ilo¶ci sprzedanych egzemplarzy oraz...... z tego ,¿e widzia³em kilka he³mów wzorowanych na moim pierwowzorze..
Witaj Mardinusie!
Dziekuje za info na temat he³mu.
Prawda, przyznam sie, ze helm jest niemalze zerzniety z Twojego projektu (wybacz). Po prostu zaprzyjaznionego platnerza mamy po sasiedzku, a z Poznania do Szczecina zdziebko daleko jest. Tyle wytlumaczenia
. Helm zrobil furore! Dlatego wolalem sie wypytac jak to jest z jego historycznoscia zanim zabiore go na jakis turniej. Szczeze mowiac ja zaryzykowalem i juz go mam. Wybralem go z dwoch powodow - jak sam napisales - jest ladny i po drugie, jesli dokonac malenkiej przerobki i obnizyc dolna krawedz wizur o jakies 3-4mm, widocznosc jest genialna! Polecam.
Bosz....
Ludzie, opanujcie siê.
Nie mozecie robiæ porz±dnych replik zamiast wszystkim polecaæ "wynalzaki"?
He³m zrobi³ furrorê...
A niektórzy udusili by cz³owieka za kolczugê z podk³adek....
Panowie, na prawdê polecacie "toto" innym?
Rozumiem, ¿e jak kto¶ siê uprze, to nie ma rady, ale ¿eby polecaæ to róznym biedakom z których bed± sie potem ¶miaæ od Buga po Ocean Atlantycki, to ju¿ do prawdy przesada.
He³m jest fajny, ale na imprezy fantasy albo jako pewien eksperyment.
A tu kto¶ jeszcze wspomina³ o Grunwaldzie...
no tak a mo¿e do tego he³mu przydalby siê wielki miecz mocy i zbrojaz pancerza wielkiego rzuka gnojarka
he³m wygl±da jak fabryczny ( plus dla wykonawcy ) ale móg³by siê zaj±æ czym¶ historycznym
Hej ....
Ja robiê tylko to co zamówi± u mnie klienci (to moje ¼ród³o utrzymania)
Pretensje proszê kierowaæ tylko do ludzi ktorzy zamawiaj± .
Jak siê komu¶ nie podoba to niech nie kupuje........
lub przedstawi plany he³mu taki jaki chce mieæ (zawsze jestem otwarty na nowe projekty)
Có¿.. .to ja ju¿ nic nie rozumiem.
Kto¶ tu kreci ale nie wypada wskazywac palcem.
Z poprzednich wypowiedzi wnioskuje, ze helm ten ma jednak niewiele wspolnego z historia...
Zapomnialbym: proponuje na swoim www wprowadzic podzial na he³my historyczne i niehistoryczne. Owszem, moja wina, ale zalozylem, ze jest to helm historyczny, skoro nawet opis byl.
Witam.
Nawi±zuj±c do tematów o "¿abich pyskach" i ich historyczno¶ci chcia³bym poddaæ pod dyskusjê za³±czone poni¿ej skany. Fotki te przedstawiaj± rycerzy krzy¿ackich w uzbrojeniu bojowym maj±cy na swych g³owach he³my typu "¿abi pysk". Bynajmniej nie s± to he³my turniejowe poniewa¿ postaci te pochodz± z malowide³ ¶ciennych z oko³o 1393 r. z ko¶cio³a w Judytach ko³o Królewca, a znane mi turniejowe he³my " ¿abi pysk" chocia¿by z Dworu Artusa w Gdañsku pochodz± z ok. 1500 roku i s± mocowane do kirysu, a na tych malowid³ach wyra¼nie widaæ, ¿e he³my s± odrêbn± czê¶ci± uzbrojenia. Chcia³bym zapoznaæ siê z opiniami innych zainteresowanych osób.
Masz moze wieksze zdjecie?
Ale na oko to chyba nie to choc chcialbym by bylo
NIe dostrzegam nigdzie czepca kolczego
NIech sie wypowiedza lepsi odemnie
Pozdrawaim
Do³±czm powiêkszony skan powy¿szego zdjêcia- tylko tyle mog³em zrobiæ.
Je¿eli chodzi o czepiec kolczy to my¶lê, i¿ jego brak na freskach nie koniecznie musi dyskredytowaæ he³mu jako nie bojowego.
Pzdr.
mamy napewno ladna przeszywke typu kurty westwalskiej na jakies tam plytach
mamy napewno napiersniki bombiaste
mamy klepsydry
i zabie pyski
Tylko czy jest to co nosza ludzie czy tylko kolejny przyklad helmu turniejowego
Na niekorzysc dzialaja jeszcze klejnoty na helmach typowe dla turniejow nie bitew...
Pomocy
Pozdrawiam
Je¿eli chodzi o klejnoty - to wed³ug mnie autorowi fresków chodzi³o o przedstawienie heraldyki rodu rycerza, który wst±pi³ do zakonu, a przemawia za tym fakt, i¿ na tarczach równie¿ widnieje herb, co w zakonie nie by³o przyjête, po prostu bracia jak wszystkim wiadomo u¿ywali barw zakonu. My¶lê równie¿ i¿ te postaci by³y w jaki¶ sposób zwi±zane z tym regionem ( patrz opis lewego dolnego fresku) i po prostu uwieczniono ich dla potomnych ( komturowie, wójtowie i itp.). Je¿eli chodzi o turnieje to chyba raczej w±tpliwe, ¿e owi rycerze wystêpowali w swoich barwach, poniewa¿ splendor zwyciêstwa sp³yn±by na konkretn± osobê i ród, a tu chodzi³o o dobro i chwa³ê ca³ego zakonu. Je¿eli uczestnik bra³by udzia³ to na pewno np jako brat Konrad i potyka³by siê jako zakonnik.
Na marginesie chcia³bym zauwa¿yæ,i¿ nie spotka³em siê z he³mem turniejowym z prze³omu XIV i XVw takiego typu zreszt± pisa³em o tym wcze¶niej.
Pzdr.
To jest he³m turniejowy.
Tak jak Borg napisa³.
A z p³atnerzami to ju¿ sam nie wiem co robiæ, bo na prawdê sposób podania sugeruje, ¿e to co robi± jest historyczne.
I to mnie bardzo irytuje. Bo potem przyje¿dza sympatyczny kolega ze zbroj± i swoim przemi³ym towarzystwem, z he³mem swierzo spod m³otka (wszystjkich nie damy rady sprawdzic przed turniejem), a kto¶ mu musi powiedzieæ "dziêkujemy, dowidzenia".
He³m zrobi³ skadin±d te¿ sympatyczny cz³owiek, tylko nie przy³o¿y³ odpowiedniej wagi do tego do czego powinien.
I w ten sposób trzech sympatycznych ludzi (za³ó¿my, zê czasem bywam sympatyczny) ma zepsut± zabawe.
Trzech, bo na p³atnerza zirytujemy sie obaj, wiêc te¿ bêdzie mia³ popsuty dzieñ.
A wiem jedno, ¿e jak wpu¶cimy cz³owieka na turniej z takim wynalazkiem, to nam "przyjaciele" obrobi± czosnek, ¿e lepiej nie trzeba. W zasadzie to by siê zmartwili gdyby wszystko by³o OK.
Chyba na £êczycy zrobimy sobie ma³e warsztaty z historii uzbrojenia dla chetnych. Mamy dosyæ szczegó³owy poradniczek uzbrojeniowy. Pogadamy na miejscu.
Bo jestem dziwnie spokojny, ¿e pojwi siê kilka wynalazków i pewnie na niektóre trzeba bedzie machn±æ rêk±...
Ha, trudno, co¶ z tym trzeba bedzie zrobiæ na przysz³o¶æ.
I to sie ³±two da zrobiæ, tylko trzeba chcieæ.
Je¿eli chodzi o klejnoty przy he³mach to nie do koñca jest powiedziane, ¿e uwieczniano rycerzy tylko w trakcie turniejów, samo przedstawienie klejnotu by³o swego rodzaju form± podpisu, aby ka¿dy ogl±daj±cy móg³ zidentyfikowaæ postaæ uwiecznion± na rysunku. Dla przyk³adu podsy³am skan gdzie jest przedstawiona scena oblê¿enia, w której rycerz posiada klejnot na he³mie.
Nie chodzi mi o obronê tego typu he³mu, tylko o sam fakt i¿ zosta³ przedstawiony na fresku pod koniec XiV w. i bynajmniej nie jest to wielki he³m, zreszt± nie jestem w³adny do wydawania wyroków na temat istnienia he³mu " ¿abi pysk" jako bojowego czy turniejowego, chodzi mi przede wszystkim o próbê rozwi±zania tego problemu, bo czêsto przewija siê w dyskusjach. Przy okazji czy kto¶ mo¿e ma fotki takiego typu he³mu z prze³omu XIV i XV w. jako he³mu turniejowego.
Pzdr.
Szanowny Obserwatorze!
To ilustracja z kodeksu Manesse z poczatków XIVw (a nie z koñca), kiedy jeszcze garnki by³y u¿ywane bojowo.
O zmainach ajkie siê dokona³y w tym czsie mo¿na by napisaæ ksia¿kê.
Poza tym bardzo czêsto uwieczniano w bitwach sprzêt turniejowy, a ju¿ klejnoty to superchêtnie, bo bajerne.
Ka¿dy sie chêtniej w nim portretowa³. Tylko nie walczy³, bo wiecej k³opotów ni¿ po¿ytku. Tak samo by³o z rogatymi he³mami w staro¿ytno¶ci.
Równie dobrze mo¿esz dowodziæ, ¿e Ko¶ciuszko walczy³ w zbroi, bo te¿ by³ w niej raz sportretowany.
No i poza tym malarz zna³ lepiej uzbrojenie truniejowe ni¿ bitewne. I bardzo czêsto w ¶rodku bitwy pokazywano uzbrojenie turniejowe. Ano miêdzy innymi dlatego, zê malarz zna³ je z licznych imprez. Bitwene - du¿o gorzej.
Turniejowy ¿abi pojawi³ siê na pocz±tku XVw.
Wcze¶niej he³m wielki nieco zbliza³ siê wygl±dem.
Je¿eli chodzi o ostatni skan to doskonale wiem, ¿e nie przedstawia on oblê¿enia z koñca XIV w., chodzi³o mi o sam± ideê. Z tym- ¿e chêtnie przedstawiano siê w sprzêcie turniejowym z ca³ym jego przepychem to masz racjê, mi nie chodzi o to ¿eby na si³ê robiæ z czego¶ co nie by³o tylko chcia³bym konkretów w wy¿ej wymienionej sprawie, a nie czczego gadania, ¿e co¶ jest takie, a nie inne. Je¿eli masz ¼ród³a przedstawiaj±ce "¿abie pyski" na pocz. XVw.jako turniejowe bêdê bardzo wdziêczny jak je umie¶cisz.
Pzdr.
No co¿... nic dodaæ nic ujaæ. Na warsztacie tego typu bardzo chêtnie siê pojawiê, o ile akurat bêdê "na miejscu", bo jak na dzisiejsze realia, to jeszcze sprzetu brakuje, ¿e hoho... a w portfelu mucha zag³odzona pobrzêkuje...
Witam ponownie.
Jeszcze raz zmêczê temat ¿abiego pysku, bo wczoraj nie mog³em z przyczyn ode mnie niezale¿nych.
Chcia³bym podzieliæ siê kilkoma spostrze¿eniami przemawiaj±cymi za :
Po pierwszwe:
Jak pisa³ Wotawa he³m tego typu pojawi³ siê na pocz. XV w. - ten fresk przedstawia krzy¿aków z ok. 1392r., wiêc jest do¶æ spora rozbie¿no¶æ w datach, a tym samym w uzbrojeniu- przynajmniej turniejowym.
Po drugie
jak dotychczas nie znalaz³em fresków ani rycin przedstawiaj±cych krzy¿aków uczestnicz±cych w turniejach - my¶lê, ¿e to k³óci³o siê z ich regu³±. Co prawda na terenie Prus Krzy¿ackich odbywa³y siê regularnie turnieje, ale organizowane by³y g³ównie przez bractwa ¦w. Jerzego zak³adane przez patrycjat i bogate mieszczañstwo tak jak to mia³o miejsce w Elbl±gu , Gdañsku, Braniewie, Królewcu czy Toruniu.
Inn± spraw±, ¿e rycerze zakonu zazwyczaj s± przedstawiani jako obroñcy wiary i czci, tak wiêc widniej± na rycinach, albo w sprzêcie bojowym, lub sztach zgodnych z ich regu³±. Nie obnoszono siê ze swoim bogactwem, bo by to mia³o z³y wp³yw na wizerunek jako zakonu.
Tak wiêc mo¿na przyj±æ, ¿e ten fresk nie odbiega zbytnio od ogólnych schematów przedstawiaj±cy zakon i ich rycerzy.
Zreszt± na jednym z tych pól na fesku przdstawiony jest rycerz klêcz±cy przed swoj± patronk±, co w±tpliwym by by³o, i¿ klêcza³by w ca³ym przepychu w zbroi turniejowej.
To co napisa³em to s± tylko moje spstrze¿enia oparte o dstêpne mi ¼ród³a, nie upieram siê przy tym i¿ ten he³m by³ bojowy, po prostu chcia³em poddaæ pod dyskusiê sam fakt istnienia fresku z tego okresu ilustruj±cego ¿abi pysk, kiedy teoretycznie nie powinien wystêpowaæ. Niech ka¿dy sam to wszystko przeanalizuje i wyci±gnie odpowiednie wnioski. Je¿eli kto¶ ma jakie¶ ¼ród³a dotycz±ce tego he³mu z koñca XIV w., to z mi³± chêci± siê z nimi zapoznam.
Dziêkujê za uwagê
Pzdr.
ps. w za³±czonym pliku przedstawiam he³m nale¿±cy do kompletu zbroi z Dworu Artusa w Gañsku - Niemcy ok. 1500r.
Co w³asciwie Obserwator neguje?
Istnienie zabich pysków? Ich pojawienie sie na prze³omie XIV i XVw? To, ¿e przedstawione he³my to he³my turniejowe? Krzy¿ack± regu³ê zakonn±?
Bo, ¿e chodzi o udowodnienie za wszelk± cenê poprawno¶ci mrocznych wynalazków pseudobasinetowych z klejnotami, to wiadomo.
Datowanie na poczatek XVw nie wyklucza, ¿e dana rzecz mog³a sie ju¿ zacz±c pojawiaæ pod koniec XIVw. przecie¿ nie pojawi³ sie nagle jak diabe³ z pude³ka.
¯abi wyewoluowa³ z wielkiego he³mu turniejowego, spotykanego jeszcze na pocz±tkach XVw. Egzemplarzez prze³omu wieków obu typoów s± czêsto nie do odró¿nienia.
Np. w herbie Ludwika Andegaweñskiego, he³m ma ju¿ mocno profilowan± wizurê, ale trudno go jeszcze nazwaæ ¿abim pyskiem. Zamieszczam w za³±czniky egzemplarz bardzo podobny do tych z fresków wraz z opisem. He³m turniejowy o wyra¼nychcechach ¿abiego pyska pojawi³ siê w okolicy 1400r. Pewne jego cechy widaæ na he³mach turniejowych du¿o wcze¶niej (po³owa XIVw?) jak i nieco pó¼niej.
W II po³owie XIVw klejnot do bitwy móg³ nosiæ tylko idiota albo samobójca.
Nie ma nic dziwnego w przedstawianiu zakonników w he³mach turniejowych z klejnotami, proszê sobie na prawdê poczytaæ Nadolskiego i Nowakowskiego, to s± podstawy, a ja nie zamierzam przepisywaæ tego abecad³a po raz kolejny tylko dlatego, ¿e komu¶ nie chcia³o siê czytaæ. Prosze te¿ zajrzeæ do ksi±¿ki "Turiej rycerski w Królestwie Polskim a pó¼nym ¦redniowieczu i Renesansie, na tle europejskim" Bogdana W. Brzustowicza.
Szczególnie str. 382 z komentarzami (1430, he³my ¿abi pysk ujkazane w bitwie, ewidentnie okre¶lone jako turniejowe)., str. 159 "Uzbrojenie turniejowe".
Z w³asn± regu³± Krzy¿acy czêsto byli na bakier i nie ukrywali tego zbytnio. Pomijaj±c fakt, ¿e kolega te¿ nie poda³ który punkt zabrania³ ukazywania symbolicznego przedstawienia Krzy¿aka w he³mie reprezentacyjnym, turniejowym. Bo te he³my stanowi³y tak¿e wa¿ny element reprezentacyjny. St±d pojawiaja sie w klejnotach herbów.
Zacznijmy od pocz±tku - Nowakowskiego i Nadolskiego czyta³em i to nie raz i na pewno nie tylko tych autorów, co do zakonu krzy¿ackiego to mam nawet poka¼n± bibliotekê ( przeczytan± ). Druga sprawa -nie mam najmniejszego zamiaru udowadniaæ istnienia mrocznych wynalazków,chodzi³o mi jedynie o przedstawienie takich he³mów w XIV, gdzie wokó³ siê mówi, i¿ pojawi³y siêw XVw i wystêpuj± jako turniejowe. Rozumiem doskonale, ¿e he³my nie wziê³y siê z powietrza, tylko ewoluowa³y w trakcie ich u¿ytkowania, drug± spraw± jest to, ¿e np mauser wz 1898 nie móg³ strzelaæ w 1890, a naci±ganie dat w dó³ czy w górê to jest trochê nie fair, chyba, ¿e siê ma dowody. Nastêpn± rzecz± jest skan he³mu, który przedstawi³e¶ - zauwa¿, ¿e s± podobne w ogólnej formie, z tym, ¿e na freskach jest widocznie zaznaczone i¿ nie jest on mocowany do pancerza, tylko stanowi odrêbn± jego czê¶æ.
Co do krzy¿aków, wiem, ¿e oni nie zawsze trzymali siê regu³y ( "Malborska Ksiêga Kasowa 1399-1409" - wydatki), ale to nie zmiena faktów, ¿e przy reprezentowanu zakonu jednak regu³a by³a przestrzegana czy to siê komu¶ podoba czy nie, a na pewno do koñca XIVw. Je¿eli chodzi o "Regu³ê Zakonu" to proszê wzi±æ sobie przek³ad Janusza Trupindy i przeczytaæ na str.24 pkt 11 regu³y, a szczególnie ostatnie zdanie, równie¿ str.31 pkt 22., owszem zgodzê siê, ¿e nie ma zapisków co do turniejów w regule, ale równie¿ nie ma wzmianki o ich uczestnictwie. Regu³a zabrania³a nawet uczestnictwa z psami i soko³am w polowaniach dla przyjemno¶ci, nie mówi±c ju¿ wogóle o turniejach. W/w ksiêga kasowa( dostêpne przek³ady) w wydatkach nie wspomina o organizowaniu turniejów, uczty, grajkowie, tancerze, owszem,ale nic nie ma o turniejach. Krzy¿acy znani byli bardziej z organizowania " radosnych wypraw"- ale by³y to zwyk³e rajzy na ¯mud¼ i Litwê, podczas których chojnie obdarowywano go¶ci zakonu.
Na koniec: JESZCZE RAZ MÓWIÊ - NIE CHODZI MI O UTRWALENIE MROKÓW, TYLKO O PRZEDYSKUTOWANIE KWESTJI ZAISTNIENIA TEGO HE£MU POD KONIEC XIVW.
My¶lê, ¿e ta dyskusja do niczego nie prowadzi, no mo¿e jedynie do k³ótni, a nie o to chodzi, wiêc zakoñczê ten temat.
Dziêkujê za ciekaw± konwersacjê.
Pzdr.
Tylko nadal nie wiem o co w³a¶ciwie tu chodzi³o.
Rozmawiamy o turniejowym ¿abim pysku, o tym, ¿e nosi³o siê klejnot na he³mie bojowym, czy te¿ Obserwator sugeruje, ¿e ten he³m to jaki¶ rodzaj przy³bicy (z klejnotem)?
Salve!! Mam takowe zapytanie: Czy he³m produkcji szanownego pana Mardinusa nr94 jest choæ trochê historyczny. Widzia³em ju¿ wiele podobnych, ale nie identyczne. Zastanawiam siê czy to nie jaka¶ wielka improwizacja, hybryda.
Dziêkujê Pozdrawiam Braæ Rycersk±!!!
http://mardinus.c2000.pl/oferta/helmy_pozn...01.php?id=37!!!
Nie jest ¼le. Moje miniumum to spe³nia :-). Nie wypowiadam siê o pracy zawiasów i grubo¶ci blach, czy o warto¶ciach estetycznych (subiektywna ocena). Mo¿e nieco uwypukli³bym zas³onê. Ale to nie jest konkretny he³m, ale jest "na temat".
W razie czego zawsze mo¿na podrzuciæ p³atnerzowi konkretny wzór. Zreszta dwie kopie konkretnego wzoru te¿ rzadko bywaj± identyczne.
Chêtnie pos³ucham Twojej subiektywnej opinii. Tak¿e czekam na odpowied¼.
Pozdrawiam.
A ja mam jeszcze takie pytanie.. co my¶licie na temat tego he³mu? Niby ot taki sobie bascinet "klapek"... ale do¶æ du¿e wizury i zapiecie na pasek trochê watpliwo¶ci nasuwaj±. Kto¶ orientujê siê mo¿e jak dok³adnie (w sensie +- 10 lat) wydatowaæ takowy?
Dodajê jeszcze dziwacznie wygladaj±ce, nazwijmy to "pekaesy" jako os³ona szczeki. Czy to mo¿e jest tylko kwestia zdjêcia?
Witam
To klappvisier. Druga po³owa XIV w.
Te „pekaesy” to oczywi¶cie inwencja twórcza.
Co do paska to ju¿ dosyæ dawno widzia³em te zdjêcia i tez siê zastanawia³em czy to ma sens.
Pozdrawiam
O! Dziêkujê bardzo za informacjê. Rozumiem, ¿e raczej podarowaæ sobie "pekaesy"...
Mam ju¿ he³m.. ale niezbyt histeryczny i ten klappviser jawi³ mi siê jako bardzo praktyczny. A te wizury? Moga byæ takie du¿e? Widzia³em ju¿ kilka tego typu he³mów, ale ze znacznie mniejszymi.
Wiem, ¿e jest to mniej bezpieczne, ale zale¿y mi na widoczno¶ci.
---------------------------------------------------------------
Co¶ mi przys¿³o do g³owy.. ale mogê siê myliæ. Chodzi mi o ten skan "oblê¿enie.jpg"
Wydaje mi siê, ¿e nie mo¿na tego braæ tak na powa¿nie, poniewa¿ wa¿nym detalem wydaje mi siê tarcza pierwszego po lewej obroñcy (o ile wiem, taki pas id±cy po przek±tnej oznacza "bêkarctwo"), oraz sam kolor rycerza obroñcy (tego z klejnotem). Mo¿e to kwestia szyderczo¶ci?
Sam he³m za¶ kojarzy mi siê z he³mem Joanny produkcji Mardinusa (prosi³es o foto - tam znajdziesz).
Jeszcze raz - sorry je¶li wprowadzam zamêt.
Witam!
Bardzo podobaj± mi siê he³my typu salada, jednak s³ysza³em parê razy ¿e taki he³m nie amortyzuje w pe³ni przyjmowanych ciosów, czy jako¶ tak. By³bym bardzo wdziêczny gdyby kto¶ móg³by mi dok³adniej wyt³umaczyæ o co chodzi z tym he³mem. Z góry dziêkujê.
Dok³adniej, to chodzi mi o co¶ takiego, tyle ¿e z metalu
Gdyby salady byly nieskuteczne to by ich nie nosili
Masochisci??
A tak na serio.... wszystko zalezy od wlasciwej wysciolki... jak dobrze ja zrobisz, to dobrze bedzie amortyzowala ciosy. W zalaczniku zamieszczam zdjecie wysciolki w helmie produkcji pana Roberta MacPhersona (
http://www.lightlink.com/armory/)... co prawda jest to barbuta, ale podobna wysciolke mozesz zainstalowac w saladzie...
P.S. Ale zes zdjecie znalazl .. ale czad
... mozesz zablysnac i pokazac je w jednym z tematow w Karczmie... (domysl sie w ktorym
... tym najdluzszym )
eh... takie ma³e pytanko...
... sk±d Ilinger masz to foto? no i czy spotkaliscie sie z czyms takim? czy to wogule sie trzyma kupy? to ¿e amortyzuje to nie w±tpie no ale dostac tak z "petary" w przood to..to ... eh
no i eszcze eno
moze daliby¶cie wykroje do waciakoof do he³moof
prosie
i czy do barbut mozna te waciaki ciut inaczej zrobiæ? chodzi mi o to ze nie tylko z goory lecz praktycznie ca³y he³m wyscielic
Czy ta salada nie jest przypadkiemz metalu, wszytego miêdzy p³aty skóry? Wtedy nie by³oby to chyba a¿ tak mroczne?
wy¶ció³ki do he³mów w temacie
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=2395
na drugiej stronie Skuttila poda³ ciekawy link, zrobi³em wg. niego i dzia³a ¶wietnie
CYTAT(Bicornis)
Dotychczas walczy³em w barbucie. Jak wiadomo jest to do¶æ wygodny he³m ( chodzi mi g³ównie o widoczno¶æ i dostêp tlenu ). Nadszed³ czas wymiany mego sprzêtu i zastanawiam siê nad nowym zakupem. Podobaj± mi siê tzw. psie pyski, jak równie¿ psie kaptury. Lecz chyba bêdê musia³ zrezygnowaæ ze wzglêdu na marn± widoczno¶æ. Takie zapytanie: Jaki he³m wybraæ. Mam nadzieje ¿e bêdziecie siê prze¶cigaæ w argumentach:) (Oczywi¶cie barbuty ju¿ nie kupiê)
to polecam he³my normañskie tylko ¿e to nie pó¼ne ¶redniowiecze ponadto du¿a czê¶æ twarzy jest nieos³oniona
w±tpiê ¿eby he³m garnczkowy (te¿ nie z pó¼nego ¶redniowiecza) co¶ pomóg³
wiêc co nam zostaje to nie pamiêtam
bêdê musia³ zajrzeæ do fachowej ksi±¿ki
Niniejszym, moc± nadan± mi przez Boga i Naród, nadajê Ci tytu³ Wujka Dobra Rada. Pozdrawiam
Gwyn
CYTAT(Gwyn)
Niniejszym, moc± nadan± mi przez Boga i Naród, nadajê Ci tytu³ Wujka Dobra Rada. Pozdrawiam
Gwyn
celne niezwykle - szacun...
mnie siê a propo postu przed Gwynowym kawa³ przypomnia³ - pozwolê sobie tutaj:
"...na Placu Czerwonym w Moskwie rozdaj± samochody!!
tak, tak s³ysza³em - wszystko prawda, tylko ¿e nie w samochody a rowery, nie w Moskwie a w Petersburgu, nie na placu Czerwonym a na Newskim Prospekcie i nie rozdaj± a kradn±..."
(cyt. z Radia Erewañ)
paralela mo¿e nie do koñca paralelna ale oddaj±ca klimat i sens postu szanownego przedmówcy AtheiXa
moze znowu ciut dziwne pytanie- barbuty powinny trzymaæ sie (z za³o¿enia) bez paska. tak wiec nie mozliwe jest walczenie w barbucie prostej (nie "obcis³ej") a je¿eli ktos ma za du¿± barbute to grzech? (czyt:ja)
Walczenie w barbucie grzechem nie jest, ale podawanie siê przy tym za 'wojaka', jaki by nie by³, rycerz czy ¿o³dak, polskiego, ju¿ jest. Wzglêdem ultra. Póki co nie uda³o sie stwierdzic uzbrojenia typu italskiego u nas. Barbuty w szególno¶ci. By³a swego czasu d³uga dyskusja na ten temat, trzeba poszukaæ. Pozdrawiam
Gwyn
Ad.1
Salada nie amortyzuje? Jest niebezpieczna?
W niczym siê bezpieczniej nie czu³em ni¿ w saladzie z podbródkiem - w niej znalaz³em sens ¿ycia.
Ad.2
Je¿eli kto¶ ma ma³o powietrza zawsze mo¿e chodziæ w kapalinie z podbródkiem. Jest w miarê bezpieczny, bardzo dobra widoczno¶æ i ile powietrza.
Pa
czasem Cie Gwyn nie rozumiem- czasem zrozumieæ nie chce...
Amstel: A czego nie rozumiesz?
heh- no gwyna
co¿ cz³owiek odtwarza jego sprawa - a okresy moge zmieniac codzien
:P
Heh.. no tak, ale ja Gwyna zrozumia³em w ten sposób, ¿e on chcia³ tylko zwróciæ uwagê wszystkim tym, którzy podaj± siê za rycerza rodem PL, a w uzbrojeniu z "Italiji" ;), które u nas raczej nie wystêpowa³o.
Pozdrawiam!
Koledze Markowi gratuluje s³usznej ideologicznie egzegezy mojego postu. Tak, chodzi mi dok³adnie o to- wszystko na swoim miejscu, np. barbuty w s³onecznej Italii, konserwowane oliw± Extra Vergine
Salady z d³ugim folgowym nakarczkiem na pó³nocy g³ównie Niemiec itd itp.
Nie w tym, dla mnie, rzecz, ¿e komu¶ jest najwygodniej w vendelu, je¿eli 'robi' XIII wiek w Hiszpanii, tylko w tym, ¿eby dobraæ typ uzbrojenia do okresu i miejsca, a potem szukaæ najbardziej nam odpowiadaj±cego spo¶ród dostêpnych tam modeli. Je¿eli natomiast kto¶ dobiera he³m do tego, ¿eby 'lepiej siê bi³o', to niech nie mówi, ¿e zajmuje siê odtwarzaniem historii, tylko napigrzank±.
A to nie jest, ¿e brutalnie powiem, forum dla rycerzy, fajterów, turniejówek i innych elementów folkloru polskiej ryceriady, tylko dla odtwórców, re-enactorów, rekreacjonistów, czy jak ich tam zwa³. Do nikogo nie pijê tu osobiscie, zaznaczam tylko dlaczego miotam takimi a nie innymi wrzutami o Italii. Pozdrawiam
Gwyn
problem polega na tym ,ze to jest forum na wirtual fighterow, turniejowek i lansujacych sie mlodych gwiazd RuchuRuchu.... i nic tego nie zmieni ,nawet jedna merytoryczna pogawedka ;)
to tak zeby cos ogolnie powiedziec ;).....
no teraz juz lepiej
a ja tu jestem by takich gaf nie robiæ- dlatego czasem pytam o najg³upsz± rzecz- co wed³ug mnie g³upie nie jest...
No, dziekujê ;)
Skoro ju¿ jeste¶my w temacie- czy he³m z za³±cznika móg³ równie¿ wystêpowaæ na terenach Francji i Polski? Bo z tego co wiem pochodzi on ze Szwajcari (przynajmniej je¶li dobrze pamiêtam tam znaleziono podobny egzemplarz).