Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: ¦wiecino 1462; 4 sierpnia; 550-rocznica bitwy
> Inne > Kalendarium 2012
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6
Borg
Zabierzemy co siê da. He³mów akurat najczê¶ciej jest niewiele nadprogramowych, ale siê zobaczy na miejscu.
£atwiej bêdzie z ciuchami by w czasie inscenizacji nie by³o XVII wiecznych ubrañ.
A próba my¶lê, ¿e przy wielu nowych osobach bêdzie konieczna.
Pozdrawiam
Mayris
UWAGA

Wymarsz odbêdzie siê o godzinie 11.30 ze wzglêdu na konieczno¶æ dowiezienia koni z wiêkszych odleg³o¶ci ni¿ pierwotnie planowano.
Mayris
Tabor krzy¿acki mimo niewielkich k³opotów dotar³ do ¦wiecina.
Rita
Dziêkujê za kolejn±, wspania³±, jak zawsze udan± imprezê w ¦wiecinie! To chyba najfajniejsza impreza w moim obecnym kalendarium smile.gif

Zrobi³am trochê zdjêæ z bitwy, s± tutaj ----> https://plus.google.com/u/0/photos/11652756...83137633?tab=mq

robert w. Wielki
Jak dla mnie impreza na plus. Ale to dziêki klimatowi obozowania. Dziêki pogaduchom z fajnymi lud¼mi. Dziêki wymianie wiedzy i do¶wiadczenia. Gdybym by³ tylko w sobotê, fanu bym nie mia³...
Nie bardzo rozumiem, co na bitwie robili ludzie, którzy nie byli w obozie, a nie mieli wiele wspólnego z odtwórstwem anger.gif Wieczór przed inscenizacj±, by³a mowa, o przegl±dzie stroju i uzbrojenia/ szkoda, ¿e go nie by³o, bo w tym roku przyda³by siê, jak nigdy... uniknêliby¶my przy tym g³upich sytuacji na bitwie.
Po za tym dziêki za dobr± zabawê, i pozdrowienia dla ludzi którzy tworz±, a nie psuj± klimatu imprezy/ Robert "Geppetto" ( XD) .
Znalezione w sieci:
http://www.nadmorski24.pl/galeria/aktualno...-swiecinem.html
https://picasaweb.google.com/11731882632301...04SesjaSwiecino
Marek Hilgendorf
Oj.. s±dz±c po zdjêciach, to co¶ czujê, ¿e siê mocno konnym oberwie...
Tom
Dziêkujê wszystkim za wspólna imprezê.
Zw³aszcza organizatorom za trud w³o¿ony w jej przygotowanie, okupiony czêsto stresem i nerwami.
Kolegom i sympatykom RPK za wspólne manewry, pogaduchy i nocne rozpijanie beczek smile.gif

Sama bitwa by³a do¶æ niemrawa, za¶ komentuj±cy, zawiaduj±cy wojskami niczym na szachownicy nie przysparza³ dynamiki oraz zaskoczenai widzom.

O obozie z tej dobrej i z³ej strony mo¿na by powiedzieæ wiele, podobnie o uczestnikach, zw³aszcza "koszulowcach" wy¿ywaj±cych siê na pawê¿nikach, którzy nie wiedz± co z takim typem zrobiæ jak i o dzieciach wpuszczonych na pole bitwy.

Dla mnie osobi¶cie by³o to ostatnie ¦wiecino koñczonce moj± przygodê z odtwarzaniem owej bitwy.
Je¶li nie na zawsze, to na czas d³ugi.
Agata Witkowska
No niestety, musze to napisaæ. Organizatorzy pope³nili pewne niedoci±gniêcia, z których najpowazniejszym by³a obecno¶c dzieciaków na polu bitwy. Pozosta³e zachowam dla siebie, g³ównie dlatego, ¿e zawsze staram sie pamietac to, co by³o pozytywne i za co moge podziêkowaæ komu trzeba:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, których spotka³am i z którymi mile spêdzi³am czas.
Adsumus
To ja te¿ podziêkuje, kolejne ¦wiecino, kolejny dobry wyjazd. My¶lê, ¿e w tym roku zosta³a osi±gniêta pewna masa krytyczna, która sprawi, ¿e impreza skoczy mocno w górê, ale posypie siê ca³kowicie. Oby skoczy³a.
Poza tym mia³em wra¿enie, ¿e by³a do¶æ du¿a grupa ludzi, których wzajemne antypatie odbija³y siê g³ównie na organizatorach, którym robili pod górê.

CYTAT
Sama bitwa by³a do¶æ niemrawa, za¶ komentuj±cy, zawiaduj±cy wojskami niczym na szachownicy nie przysparza³ dynamiki oraz zaskoczenai widzom.


Gdyby¶ popyta³ widzów, to dowiedzia³by¶ siê, ¿e uwa¿aj± tegoroczn± inscenizacjê za najlepsz± jaka by³a. Konferansjerka by³a wg mnie na wy¿szym poziomie, abstrahuj±c zupe³nie od postaci j± wykonuj±c± w tym roku i sympatii do jego poprzednika.

CYTAT
O obozie z tej dobrej i z³ej strony mo¿na by powiedzieæ wiele, podobnie o uczestnikach, zw³aszcza "koszulowcach" wy¿ywaj±cych siê na pawê¿nikach, którzy nie wiedz± co z takim typem zrobiæ jak i o dzieciach wpuszczonych na pole bitwy


+1
Szkoda, ¿e niektórzy nie za³apali o co chodzi w inscenizacji, "obozowaniu" i tego o czym mówili Kacper czy Mayris.

CYTAT
Oj.. s±dz±c po zdjêciach, to co¶ czujê, ¿e siê mocno konnym oberwie...


No niestety pokutuje wci±¿ postawa, mam konia, resztê mi dajcie...Nawet nie ma sensu o tym pisaæ na forum, lepiej niech tê sprawê rozwi±¿± organizatorzy.

Robert, mam podobne odczucia.

Pozdrawiam i do zobaczenia za rok.
gryfici
Kolegom i sympatykom RPK za wspólne manewry, pogaduchy i nocne rozpijanie beczek

Je¿eli to ma byæ pozytyw z odtwarzania owej bitwy, to bardzo przykro. Do rozpijania beczek nie trzeba bitwy.

Nie rozumiem stwierdzenia "koszulkowcy"?

Pamiêtam ¦wiecino jak by³a zmiana terminu na wniosek RPK i ca³a rota stanowi³a 1/3 obozu i dzieci robi³y za t³um na polu walki, a dzisiaj to przeszkadza.

Wiele rzeczy z woli organizatora zrobili uczestnicy i nie byli oni z RPK. Doceñcie to Panie i Panowie Pawê¿nicy i nie strzelajcie fochów, bo to naj³atwiej.

Ja te¿ mogê strzeliæ focha, bo zbyt wiele ryzykujê, ale wiem co ryzykuje ka¿dy organizator i nasza grupa anga¿uje siê w ka¿de prace jakie nam zleci.

Dziêkujê wszystkim za wspóln± zabawê i pozdrawiam bardzo serdecznie, bo w tym roku zdrowia mi brakowa³o.
robert w. Wielki
Koszulkowcy, jak rozumiem, to go¶cie w samych koszulach, nieomal/ z jednej strony, cze¶æ z nich, od jakiego¶ czasu siê pojawia, i po prostu siê nijak nie rozwija ("nasi" Kaszubi o siedemnastowiecznym rodowodzie ), oraz druga grupa, ludzi w ogóle nie wiadomo sk±d (wspomniane "dzieci", min. z federami, do¶æ zadziorne i k³opotliwe-nie dziwie sie wcale pawê¿nikom z PL strony/ to nie ¿adne fochy z Ich strony, tylko fakt-by³a niefajna sytuacja za spraw± tych "koszulkowców", i tyle). Mi osobi¶cie popsu³o to zabawê, ostatniego dnia, a ca³y tydzieñ poprzedzaj±cy wspominaæ z kolei bêdê ca³kiem dobrze. R.
Marta Platzek
No nie wiem, ja zrozumia³am 'koszulkowców' jako osoby, które mimo zaleceñ poruszania siê po obozie wy³±cznie w strojach historycznych, pomyka³y w t-shirtach i innych równie cudnych wspó³czesno¶ciach. I tak a¿ do przedednia inscenizacji. Co zosta³o rzecz jasna nale¿ycie uwiecznione bigsmile2.gif
Jestem tylko pokojowo nastawionym dziewczêciem, które przez wiêkszo¶æ czasu pracowicie miesza³o w garach, ale mo¿e w³a¶nie to ci±g³e siedzenie w obozie pozwoli³o mi zaobserwowaæ, ¿e wcale nie wszyscy reprezentowali poziom, który powinien charakteryzowaæ tê imprezê.
Za fajny pobyt dziêkujê tym, którzy fajnym go uczynili.
A teraz proszê, zjedzcie mnie za moje uwagi, bo to z regu³y bardzo ³adnie niektórym wychodzi devil.gif
Grzyp
Dziêkujê szeroko pojêtej polskiej stronie obozu i czê¶ci strony krzy¿ackiej za wspania³± zabawê i atmosferê. Innej czê¶ci strony krzy¿ackiej dziêkujê za niepowtarzaln± okazjê zobaczenia na ¿ywo tzw. GZO i GBO.
Niestety, ze smutkiem stwierdzam, ¿e imprezê dopad³ syndrom okr±g³ej rocznicy. Sytuacji ¶miesznych, by nie powiedzieæ ¿a³osnych, by³o trochê za du¿o jak na mój gust. Od dalszych decyzji zainteresowanych stron bêdzie zale¿a³o, czy impreza przerodzi siê w jedn± z wielu takich imprez w kraju, czy te¿ odbije siê i bêdzie robi³a siê coraz lepsza.

CYTAT
Je¿eli to ma byæ pozytyw z odtwarzania owej bitwy, to bardzo przykro. Do rozpijania beczek nie trzeba bitwy.


Je¿eli Kolega nie rozumie idei spotkania znajomych, którzy nie widzieli siê czêsto d³ugi czas, przy piwie/winie/czym¶ mocniejszym, to bardzo przykro. Poza tym nie uwierzê, ¿e u Was obowi±zywa³ ca³kowity zakaz spo¿ywania alkoholu smile.gif

CYTAT
Nie rozumiem stwierdzenia "koszulkowcy"?


Mam nadziejê, ¿e to zdjêcie przyczyni siê do szerszego zrozumienia tematu.
Sytuacja braku zrozumienia przez jednostki zasad bezpiecznej walki oraz idei inscenizacji na polu bitwy jest problemem, który niestety przenosi siê na ogó³.

CYTAT
Pamiêtam ¦wiecino jak by³a zmiana terminu na wniosek RPK i ca³a rota stanowi³a 1/3 obozu i dzieci robi³y za t³um na polu walki, a dzisiaj to przeszkadza.


Kiedy dzieci rozumia³y ideê inscenizacji, mia³y równo do czupryn± i nie udawa³y nie¶miertelnych, to "jedynym" problemem by³ paragraf w razie wypadku. W tym roku, oprócz podstawowej kwestii paragrafu, doszed³ jeszcze brak powy¿szych cech. Choæ brak powy¿szych cech dotyczy³ tak¿e niektórych pe³noletnich uczestników inscenizacji.
CYTAT
Doceñcie to Panie i Panowie Pawê¿nicy i nie strzelajcie fochów, bo to naj³atwiej.


Gdzie i w którym miejscu strzelili¶my focha?

CYTAT
Ja te¿ mogê strzeliæ focha, bo zbyt wiele ryzykujê, ale wiem co ryzykuje ka¿dy organizator i nasza grupa anga¿uje siê w ka¿de prace jakie nam zleci.


Czy Kolega co¶ insynuuje?

Je¶li chodzi o za¶ konferansjerkê, to zarys sytuacji historycznej przed bitw± by³ bardzo ciekawy. I to by³ jedyny jej plus.
Tiberivs Petronivs Thvrinvs
"Mam nadziejê, ¿e to zdjêcie przyczyni siê do szerszego zrozumienia tematu."

Co do tych osób w koszulach, to je¶li kto¶ ws³ucha³ siê w to co mówi³ lektor, zorientowa³ by siê, ¿e Ci ludzie grali kaszubskich ch³opów wcielonych w szeregi krzy¿ackie ale jednak kontroli personalnej zabrak³o to fakt.

Je¶li siê komu¶ nie podoba, to nie musi przyje¿d¿aæ, nikt tu nikogo do przyjazdu nie zmusza , a je¶li chodzi o bitwê to wszyscy siê darli naoko³o, ¿eby nie napier*#@$æ tylko markowaæ ciosy, ale widocznie niektórym adrenalinka uderzy³a do g³owy. Wystarczy³o przyj¶æ na odprawê Kacpra i Mayrisa i wszystko by³oby jasne, no ale jak komu¶ ciê¿ko jest wstaæ od sto³u to taki efekt jest.
gryfici
Cytat
Dla mnie osobi¶cie by³o to ostatnie ¦wiecino koñczonce moj± przygodê z odtwarzaniem owej bitwy.
Je¶li nie na zawsze, to na czas d³ugi.
A co to jest, jak nie foch.
Indar
Ale z tymi rêkawiczkami skórzanymi i spawalniczymi to przesada, przynajmniej dla mnie jako osoby "Z zewn±trz".
Wcale siê Panom nie dziwiê ¿e krêc± nosem.
Agata Witkowska
Pytanie, czy historyczni kaszubscy ch³opi z 1462 roku naprawdê wyszli do bitwy w gaciach i koszulach? Przypomina mi sie niegdysiejszy casus ³uczników, którzy wychodzili na bitwy w³asnie w ten sposób przyodziani.
A "koszulkowców" rzeczywi¶cie mozna ró¿nie rozumieæ. Mnie osobi¶cie denerwowa³y osoby, przez caly piatek i kawa³ soboty ³a¿±ce po obozie w cywilkach. Takiich osób by³o trochê. Brak szacunku dla organizatorów, pozosta³ych uczestników wydarzenia, no i turystów.
To, ¿e ktos ma jakies uwagi - nie oznacza bynajmniej strzelania fochów. Nam po prostu zalezy na tej imprezie.
Stefan Mi¶kiewicz
Ja równie¿ chcia³em bardzo podziêkowaæ za mo¿liwo¶æ mi³ego spêdzenia czasu na ¦wiecinie by³o naprawdê super.

Co do postu kolegi TPT to po pierwsze Zobacz jak wygl±da³ strój ch³opa w okresie bitwy pod ¦wieciniem wiêcej nie napisze bo nie mam zdrowia....

Po drugie czy ty sobie nie zdajesz sprawy ¿e po pierwszej salwie powiniene¶ zginaæ i siê nie ruszaæ a przy nastêpnym starciu wstaæ i znowu zgin±æ od salwy dla w³asnego dobra. Z tego co widzia³em po stronie Krzy¿ackiej by³o wystarczaj±co osób opancerzonych na zwyk³a inscenizacje ( tak ¿eby sobie niechc±cy nie zrobiæ krzywdy), I to tyle w tym temacie.

P.S. Dziêkujê za uwagê apropo pacyn dla strzelców bêdziemy pamiêtaæ na przysz³o¶æ o info przed salw±.
Tiberivs Petronivs Thvrinvs
Ci co chodzili w samych gaciach i koszulach przewa¿nie zajmowali siê pracami na terenie obozu min. noszenie drewna, budowanie padoków i ogólnie pomoc organizatorom, a praca w we³ence przy drewnie ¿ywicznym to z³y pomys³ no chyba ¿e komu¶ nie zale¿y na stroju i staæ go na nowy to w tym momencie nie widzê przeciwwskazañ. ¯ywica z we³ny bardzo ciê¿ko schodzi.
Agata Witkowska
Ale tu nie ma mowy o okoliczno¶ciach pozabitewnych!! Poza bitw± - zw³aszcza jak sie pracuje, to koszula OK, ale osobi¶cie uwazam, ¿e na inscenizacji bitwy cos takiego mieæ miejsca nie powinno.
Stefan Mi¶kiewicz
Wiesz oco chodzi a paradujesz aktualnie przy pracach fizycznych w samych majtkach??? Sam sobie odpowiedz i siê ci wyja¶ni.
Bo na tej zasadzie to mo¿na sobie wszystko t³umaczyæ, Pozatym co szkodzi ¿ywica na we³nie przepraszam przepala j± czy co?? To chyba bardziej dodaje klimatu jak stój wygl±da na noszony a nie prosto ze sklepowej pó³ki
robert w. Wielki
Amen. Pracowa³em w robe (tak, tak, przy padokach, z których nie korzysta³em, i do niczego nie by³y mi potrzebne), brudzi³em siê i nie narzekam.
Marta Platzek
Ohh, mój Bo¿e... Czy stwierdzenie, ¿e wiêcej siê na imprezê nie przyjedzie naprawdê jest strzeleniem focha? Bo ja, na przyk³ad, tak¿e siê ju¿ raczej na ¦wiecino nie wybiorê, a przyczyn jest masa. Nie wymieniê ich tu tylko z szacunku dla organizatorów i oczu ludzi, którzy podzielaj± moje zdanie. To co, te¿ strzeli³am focha?
W kwestii zachowania 'koszulkowców' rozumianych przeze mnie tak, jak napisa³am we wcze¶niejszym po¶cie, Agata powiedzia³a co trzeba i niech to zobrazuje odbiór tej amatorszczyzny przez ludzi traktuj±cych pobyt w obozie powa¿nie. A potem tacy siê dziwi±, ¿e s± odbierani jak ostatni... no bigsmile2.gif

A co do narzekania, ¿e we³na siê brudzi od ¿ywicy... No b³agam, to nie królewska szata i nie ma wygl±daæ nieskazitelnie, skoro odtwarzamy ludzi raczej pracuj±cych fizycznie, w ten czy inny sposób... Ale jako¶ nie wierzê, ¿e ka¿dy to zrozumie. Podobnie jak Ci, co to lubi± oczogwa³tn± zieleñ i ultramarynê na ciuchach i nie kumaj±, czemu to siê nie podoba.
Grzyp
CYTAT
Cytat
Dla mnie osobi¶cie by³o to ostatnie ¦wiecino koñczonce moj± przygodê z odtwarzaniem owej bitwy.
Je¶li nie na zawsze, to na czas d³ugi.
A co to jest, jak nie foch.


Wyra¿enie braku chêci przyjazdu w najbli¿szym czasie na imprezê spowodowane niewystarczaj±c± satysfakcj± z ca³okszta³tu imprezy. Ot, stwierdzenie faktu.

CYTAT
Ci ludzie grali kaszubskich ch³opów wcielonych w szeregi krzy¿ackie ale jednak kontroli personalnej zabrak³o to fakt.


Wszystko piêknie, tylko kto ich wypu¶ci³ na najlepiej wyposa¿on± piechotê? Tzw. ch³opi mogli spokojnie pa¶æ/rozpierzchn±æ siê od ostrza³u strzelców - mo¿na by³o to ugadaæ na próbie, lecz niestety siê ona nie odby³a. Przy szczerych chêciach z naszej strony.

CYTAT
Je¶li siê komu¶ nie podoba, to nie musi przyje¿d¿aæ, nikt tu nikogo do przyjazdu nie zmusza


Szczera prawda, doskonale zdaje sobie z tego sprawê, ale osobi¶cie by³ym ostro¿ny z wyg³aszaniem takich stwierdzeñ.
Borg
Chcia³bym podziêkowaæ starym i nowym znajomym za niez³± zabawê. Szkoda, ¿e z wiêkszo¶ci± mogê siê spotkaæ tak rzadko.
Sama impreza wnios³a naprawdê wiele dla mojej wiedzy i ¿ycia. ¯ebym siê nie pogubi³ napiszê w punktach (bêdzie chaotycznie):

-jest to jedyna znana mi impreza REKONSTRUKCYJNA nie RYCERSKA gdzie mogê obejrzeæ kozackie ¿upany i szarawary datowane na 2 po³owê XV wieku
-pierwszy raz od lat mia³em okazjê zobaczyæ kozaki z owijk±... mo¿e to nie klasyczne glany w owijce, ale ¶wietny substytut
-cieszê siê, ¿e s± w¶ród królewskiego szczepu Piastowego rodzice odpowiedzialni i chêtni pozwalaæ swoim pociechom bawiæ siê jak ich rówie¶nicy w Afryce.: z broni± w rêku, ramiê w ramiê z uzbrojonymi po zêby masywnymi facetami
-dowiedzia³em siê równie¿ po co w saladzie jest nakarczek. Gdyby nie on, halabarda pewnie ³adnie by wesz³a w mój kark kilka razy pod rz±d
- na inscenizacjê warto i¶æ po alkoholu
- ilo¶æ jest lepsza od jako¶ci!
-dawno równie¿ nie widzia³em takiego zagêszczenia zbroi typu rynna
-no i podbudowa³em siê, mo¿na opowiadaæ nudniej i byæ gorszym "mistrzem gry" ni¿ ja!
-szkoda równie¿, ¿e ludzie wykszta³ceni nie rozumiej± ró¿nicy miêdzy ¿o³nierzem a rycerzem
-ch³opstwo kaszubskie nosi³o dresowe spodnie, koszule i walczy³o rycerskimi m³otkami ze zdobieniami!
- z choæ czê¶ci± konnych mo¿na siê dogadaæ. Kajam siê zarazem i przepraszam za gorzkie s³owa wobec nich wypowiedziane wcze¶niej. Przyszli, pogadali, przedstawili swoje racje i ja je przyjmujê smile.gif

Przy okazji przepraszam osoby, które jako¶ namawia³em na przyjazd, a s± zawiedzione poziomem.
Postaram siê mo¿liwie szybko wrzuciæ zdjêcia.
Pozdrawiam
Tapcia
Witam.
W tym roku,dane mi by³o stanac za barierka jako zwyk³y cywil...
Wiem,ze widzowie byli zachwyceni wielona rzeczami.Ale wiedzac jak to wyglada³o w latach poprzednich-to rêce opadaja.By³am tylko ''na chwile'' a juz do uszu dotar³o to i owo...
Aczkolwiek-w obozie widac bylo duuuuuzo mniejszy poziom ni¿ ten o który tak wiele osob zabiega³o przez wczesniejsze edycje imprezy.Jako¶ tak smêtnie,jarmarcznie by³o nawet momentami.Mnogosc kramow z powtarzajacym sie plastikowym bublem przy wejsciu na pole dawa³a jasno do zrozumienia ze to wcale nie jest impreza tak wysokich lotów jak sie pok±tnie mówi i czym sie wrecz straszy ''nowych''.Podczas bitwy trafilo nam sie na ''wielce waznego przekonanego o swej boskosci'' ochroniarza ktorego kulture wzgledem turystow mozna ...a nie,w sumie nawet nie ma jak tego nazwac kultura.
Co do bitwy-po raz ktory jest puszczana muzyka z piratow z karaibow przed bitwa(!!) Przepraszam,ale serio-nie mozna czegokolwiek innego...?
Jesli chodzi o widowisko-rozmija³o sie to z tym co konferansjer opowiada³...ZERO dogrania,ZERO dynamiki,ZERO dogadania miedzy uczestnikami,ktorzy albo nie wiedzieli co robic,albo stwarzali niebezpieczne sytuacje,albo...wrecz zbili sie w jednym momencie inscenizacji jak sardynki,przez co cala ''bitwa'' wyda³a sie raczej zbiorowa kanapka a nie inscenizacja BITWY.Tylko nieliczne jednostki,probowa³y ''robiæ ruch'' i stwarzac pozory wiekszej liczebnosci.Osoby znajdujace sie najblizej publiki poprostu czêsto sta³y i sie na siebie patrzaly,niemrawo obijajac mieczyc o mieczyk....
Niby rocznica a mialo sie wrazenie ze bardziej na odwal sie jest wiele rzeczy robionych ni¿ to bylo w przypadku pierwszej edycji imprezy.
I niestety-a¿ sie nie chce na kolejna edycje przyje¿dzaæ...
MW-750
Zdaniem pocz±tkuj±cego czyli ¶rednio wtajemniczonego (przepraszam je¿eli kogo¶ ura¿ê, ale przedstawiê opiniê trochê jako cz³onka publiczno¶ci ktorym do tej pory bywa³em a trochê jako pocz±tkuj±cego uczestnika ktorym od niedawna jestem) - impreza mimo pewnych niedoci±gniêc o których dalej - podoba³a mi siê.

Obóz i wystawy sprzêtu bardzo ³adne i w pe³ni zas³uguj±ce na pochwa³y. W wielu miejscach pia³em z zachwytu widz±c wspania³e sprzety obozowe i stroje, piêkne pawê¿e, zbroje czy wszelaka broñ. D³ugie rozmowy z w³a¶cicielami, wymiana pogl±dów i do¶wiadczeñ - bezcenne. Pozna³em te¿ osobi¶cie wielu ktorych wcze¶niej zna³em z Frehy tylko z nicka. Tu wszystko by³o na miejscu, porz±dnie zorganizowane i by³o wielkim PLUSEM IMPREZY.

Ale bitwa tak jak wiêkszo¶æ wspó³cze¶nie organizowanych inscenizacji bitew by³a moooocno udawana - za ma³o dynamiki i szczêku ¿elaza, choæ widz±c wspomnianych "koszulowców" nie dziwiê siê temu, gdy¿ strach by³o takiego tkn±æ orê¿em ¿eby przez przypadek nie zrobiæ mu w zamêcie "walki" krzywdy. Faktycznie jak to ch³opi - powinni byæ uzbrojeni w wid³y, cepy i siekiery i gin±æ w pierwszej kolejno¶ci by móc daæ opancerzonym wykazaæ trochê wiêcej szczêku orê¿a.
Zmiany planów i koncepcji bitwy przed sam± bitw± te¿ trochê zagmatwa³y jej przebieg.

Przeprowadzona wielka akcja w sprawie koni, ich trzymania, p³ochliwo¶ci itp zakoñczy³a siê jak dla mnie smêtnym pokrêceniem siê w kó³ko kilkunastu dziwnych konnych jegomo¶ci w ró¿nych strojach nie wiadomo co przypominaj±cych, którzy wielk± band± oblegali w niewiadomym celu trzech konnych rycerzy, którzy równie¿ niewiele siê odmachiwali mieczami boj±c zrobiæ krzywdê nieopancerzonym "chyba" przeciwnikom. Brak jakiegokolwiek uzbrojenia tej konnej bandy da³ ¿a³osny efekt - i tu równie¿ zabrak³o szczêku orê¿a. Moim skromnym zdaniem (ktorym proszê siê zbytnio nie sugerowaæ, gdy¿ jestem pocz±tkuj±cym w te klocki) - w tym wypadku mozna by³o zrezygnowaæ z wiekszo¶ci ¼le odzianych konnych i tych trzech rycerzy spieszyæ lub wystawiæ tylko jako 3 konnych dowódców poszczegolnych oddzia³ów.

Najwiêksze wra¿enie na publiczno¶æi zrobi³a opancerzona czê¶æ uczestników którzy chcieli pokrzesaæ trochê iskier z mieczy i strzelcy którzy hukiem starali siê ratowaæ resztkê dynamiki. Starali - gdy¿ przez te os³awione konie z tym te¿ by³o trochê zamieszania, poniewa¿ widz±c puste pole dowódca strzelców dawa³ komendê "ognia" gdy nagle nadje¿d¿a³a grupa konnych i zgodnie z wcze¶niejszymi ustaleniami na czas przejazdu ich pada³a komenda "wstrzymaæ ogieñ" a nie ka¿demu uda siê zgasiæ ju¿ raz odpalony lont czy podsypkê. Przez to równa salwa zamienia³a siê w nierówny ogieñ, konsternacjê i zamieszanie.

Ogólnie (nie tylko moim zdaniem) zbyt rozwlek³a w czasie konferansjerka, brak dynamiki akcji przez nagle zmienione wcze¶niej d³ugo dopracowywane plany i brak szczêku orê¿a spowodowa³y ¿e inscenizacja bitwy by³a niemrawa, choæ niewiele odbiegajaca jako¶ci± od organizacji Malborka czy Grunwaldu - którym mo¿na zarzuciæ to samo. Proponujê dopracowaæ przysz³oroczn± koncepcjê bitwy ju¿ teraz - i zamiast obra¿aæ siê na organizatorów za to czy tamto - wykazaæ co¶ wiêcej od siebie i zjednoczyæ si³y a nie dzieliæ siê na przewra¿liwionych i marudy, a w przysz³ym roku bitwa mo¿e byæ naprawdê rewelacyjna. Ja z chêci± przyjadê w przysz³ym roku i wiedz±c ju¿ "co i jak" - lepiej siê przygotujê. Bêdê te¿ namawial innych do przysz³orocznego udzia³u licz±c ¿e jednak wszyscy przy³o¿ymy siê do organizacji i bêdzie ju¿ tylko coraz LEPIEJ. Tak wiêc PAX panowie i panie. Od³ó¿my wszelkie wa¶nie i postarajmy siê poprawiæ wczorajsze niedoci±gniêcia bo szkoda takiej mimo wszystko fajnej imprezy.

PS.
Wiem ¿e na imprezê przyjechali przede wszystkim kolekcjonerzy - i ów brak "szczêku orê¿a" by³ spowodowany oszczêdzaniem pieknych zbroi, tarcz i ostrzy mieczy zarówno swoich jak i obawy przed z³o¶ci± przeciwnika ¿e mu siê co¶ uszkodzi³o z jego wspania³ych eksponatów. Warto wiêc braæ ze sob± równie¿ po jakim¶ mniej cennym egzemplarzy miecza czy halabardy i ustaliæ zasady stukania sie mieczami aby bitwa przypomina³a bitwê a nie niemrawe i nieskoordynowane dreptanie w te i nazad po polu.

Tutaj trochê moich fotek z imprezy https://picasaweb.google.com/MW750M/Swiecin...feat=directlink . Dla zainteresowanych fotki w wiêkszej rozdzielczo¶ci na maila. Fotek z samej bitwy nie mam bo brali¶my udzial w inscenizacji i nie by³o jak robiæ.

PS.2
Po obozie na drugim miejscu spodoba³ mi sie turniej ³uczniczy, który zosta³ przeprowadzony sprawnie, szybko i bez ¿adnych wa¶ni. Szkoda ¿e nie zosta³ udostepniony publiczno¶ci jako dodatkowa atrakcja imprezy. Fajnie by bylo ¿eby by³ cyklicznym elementem imprezy a nie tylko spontanem grupy mi³o¶ników ³ucznictwa.
Borg
Zdjêcia z mojej strony.
https://picasaweb.google.com/11637907058577...5/Swiecino2012#


Spodoba³o mi siê natomiast jedno z podes³anych powy¿ej zdjêæ. Stó³ zastawiony naczynkami... w¶ród kilkunastu naczyñ glinianych JEDNA rekonstrukcja... szkoda, ¿e wzór XIIIwieczny.
Konrad z Czêstochowy
Dziêkujê organizatorom ( w szczególno¶ci Adamowi i Gosi za cierpliwo¶æ i pomoc ) i rekonstruktorom za spêdzony czas. Mi³o by³o spotkaæ znajomych i poznaæ nieznajomych. Podpisuje siê pod podniesieniem jako¶ci kosztem ilo¶ci- skutkiem ubocznym jest impreza w fajnym klimacie, bez ci¶nieñ k³opotów organizacyjnych itd. Jeszcze raz dziêki!
Grzyp
CYTAT
Wiem ¿e na imprezê przyjechali przede wszystkim kolekcjonerzy - i ów brak "szczêku orê¿a" by³ spowodowany oszczêdzaniem pieknych zbroi, tarcz i ostrzy mieczy zarówno swoich jak i obawy przed z³o¶ci± przeciwnika ¿e mu siê co¶ uszkodzi³o z jego wspania³ych eksponatów. Warto wiêc braæ ze sob± równie¿ po jakim¶ mniej cennym egzemplarzy miecza czy halabardy i ustaliæ zasady stukania sie mieczami aby bitwa przypomina³a bitwê a nie niemrawe i nieskoordynowane dreptanie w te i nazad po polu.


CYTAT
je¶li chodzi o bitwê to wszyscy siê darli naoko³o, ¿eby nie napier*#@$æ tylko markowaæ ciosy


Gdy w trakcie jednego z bardziej dynamicznych ataków pawê¿ników s³yszy siê od strony przeciwnej "po!eba³o was?" to có¿... witki opadaj±. Szczególnie, gdy strona przeciwna mia³a zostaæ "rozgromiona" w tym starciu. Chêci musz± byæ po obydwu stronach, a nie tylko po stronie "kolekcjonerów".
Agata Witkowska
Ja jeszcze dopowiem, ¿e IMO na bitwie nie powinien znale¼æ siê wielki, drewniany m³ot na d³ugim trzonku. NIe uda³o namierzyæ mi sie tego ustrojstwa na ¿adnym zdjêciu, ale ci co byli mo¿e pamietaj±. To bardzo niebezpieczna i nieobliczalna rzecz. Nie powinna siê znale¼c na inscenizacji!
jasmin
CYTAT(Borg @ 14:04 24.07.2012) *
Zabierzemy co siê da. He³mów akurat najczê¶ciej jest niewiele nadprogramowych, ale siê zobaczy na miejscu.
£atwiej bêdzie z ciuchami by w czasie inscenizacji nie by³o XVII wiecznych ubrañ.
A próba my¶lê, ¿e przy wielu nowych osobach bêdzie konieczna.
Pozdrawiam

Dziêkujemy za dobr± wolê. Z przyczyn brako- czasowych nie skorzystali¶my, ale wierze, ¿e by³y przygotowane.
Na zapowiadan± próbê o godzinie 19stej stawi³o siê 5ciu konnych i nikt wiêcej. Dziêki Hako z Lêborka mogli¶my trochê ostrzelaæ konie, za co dziêkujemy bo bardzo nam to pomog³o.
Na odprawê o 21szej trafili¶my przypadkiem, bo nawet o niej nie wiedzieli¶my. Na próbê? o 13:30 w sobotê nie poszli¶my ¶wiadomie, gdy¿ mieli¶my na obozie turystów do oprowadzania i prezentacji.
Sami zauwa¿yli¶cie, co wysz³o w momencie, gdy tej próby nie by³o ... Niestety, ale ta inscenizacja jest zbyt rozbudowana o elementy ró¿ne, by j± robiæ jako improwizacja.


Inscenizacja ¦wieciñska jest drug± w Polsce po Grunwaldzie imprez± "paramedievaln±" z tak du¿± grup± koni na bitwie. NIE MA grupy profesjonalnej w Polsce ¿adnej, która by spe³ni³a wymagania opancerzenia na ¦wiecino dla konnych, umia³a je¼dziæ konno oraz mia³a konie zrobione pod tak± inscenizacjê. Znajdziecie grupy, które bez problemu spe³ni± jedno z tych wymagañ ... ale nie 3. Po drugie, zatrudnienie PROFESJONALNEJ 20 konnej grupy na t± imprezê spe³niaj±c± wymagania powy¿sze prawdopodobnie przyczyni³o by siê do podwojenia kwoty pieniê¿nej, która jest potrzebna na ¦wiecino. W okresie jesiennym bêdê rozmawia³ z Mayrisem (który pisa³ grant na ¦wiecino) o detalach oraz Adamem (g³ównym organizatorem). Dlaczego?

Po pierwsze: Otó¿ w/g wymagañ RPK ani grupa konna Dominiki (w której ja je¿d¿ê), ani Wejherowo, ani Dzigitówka nie pojedziemy na ¦wiecino, gdy¿ nie spe³niamy wymagañ RPK, mówi±cych o tym, ¿e przy 3cimu udziale w ¦wiecinie trzeba byæ zrobionym na 100% ... a my konni w 100% NIE BÊDZIEMY zrobieni za rok z koñmi na ¦wiecino - bo jest ró¿nica kupiæ sw± kolekcjonersk± saladê i pawê¿ a kupiæ sprzêt, który ma pracowaæ na je¼d¼cu i na koniu ... Dodatkowo wspomnê, ¿e organizator imprezy tak¿e na czas trwania inscenizacji udostêpnia konie na inscenizacjê dla ludzi z RR, którzy umiej± je¼dziæ, jednak¿e nie przyjechali z w³asnym koniem na imprezê (koszty) i w momencie gdy brakuje ludzi z RR robi±cych datowanie ¦wiecina do obsadzenia koni, to wtedy posi³kuje siê lud¼mi nie robi±cymi datowania ¦wiecina.

Po drugie, je¿eli nie staæ Ciebie na zatrudnienie konnych profesjonalistów (wyposa¿enie swoje i konne, umiejêtno¶ci je¼dzca, umiejêtno¶ci konia), to posi³kujesz siê amatorami lub "band±", dla których PRÓBA i æwiczenia s± bardzo wa¿ne, by inscenizacja przebieg³a w sposób bezpieczny (dziêkujê za powstrzymywanie siê od strzelania w zady koñskie, pomog³o, jak widaæ da siê to zrobiæsmile.gif zarówno dla konnych (naturalna p³ochliwo¶æ zwierzaka) jak i pieszych (brawo dla odwa¿nej za³ogi bombardy, co j± wtoczy³a pod galopuj±ce konie).

Kluczem do sukcesu jest rozmowa i wzajemne zrozumienie a nie si³owe wymuszanie pewnych rozwi±zañ, które nie s± do zaakceptowania przez drug± stronê. Trzeba wyra¼nie rozumieæ kto mo¿e co¶ wymagaæ i w jakim zakresie a kto mo¿e sk³adaæ ¿yczenia ...

Dziêkujê Dominice, ¿e zechcia³a w tym roku poraz kolejny wzi±æ swe konie i jako Poczet wzi±æ udzia³ w tej inscenizacji. Dziêkujê Asi i Piotrkowi z Pocztu za wk³ad w³o¿ony powstanie naszego obozu.

Dziêkujê Adamowi za organizacjê ca³ej imprezy i za mo¿liwo¶æ pl±tania mu siê po kuchni, gdy czego¶ potrzebowali¶my.

Dziêkujê tym, co przyszli do nas na obóz konny pozwiedzaæ i poogladaæ i jedynemu co mia³ odwagê wej¶æ na booojowego kunia - niekiedy parê s³ów i gestów wystarcza za wszystko:D
Zielu
I ja pozwolê sobie na eseja smile.gif

Widzê, ¿ê nie jestem jedyny, który czuje niedosyt po imprezie.

Dziêkujê bardzo organizatorom za umno¿liwienie spotkania siê ze znajomymi sprzed roku oraz nowymi lud¼mi przez co atmosfera dla mnie by³a bardzo dobra smile.gif

Dziêkujê ca³ej RPK za wspólne obozowanie, manewry czy wyprawê nad jezioro smile.gif W szczególno¶ci dziêkujê Marcie i Arkowi za smakowite reko posi³ki i Konradowi za wypo¿yczenie tarczy Kotmistrza :D
Równie¿ chcia³bym podziêkowaæ ludziom, z którymi mia³em mo¿liwo¶æ "powalczyæ" na inscenizacji smile.gif

Jednak mimo wszystko nei mo¿na przemilczeæ pewnych spraw:

a) od dawna by³a mowa, ¿e edycja 2012 mial± byæ naj naj naj i maksymalnie najwy¿szy poziom jaki tylko uda nam siê osi±gn±æ a tu by³o jak by³o -> osoby biegaj±ce w cywilkach a¿ do samej bitwy, grupa m³odych ludzi poruszaj±cych siê w dresach zamiast historycznych spodni/nogawic i do tego kozaki/gumowce w owijkach, zbroje rynnowe czy wspó³czesne kamasze dla dzieciaka z podstawówki, który pcha³ siê w pierwsz± liniê krzy¿ack± ...

Skoro mia³ byæ coraz wy¿szy poziom to dlaczego takie wypadki zosta³y wpuszczone do obozu? Przecie¿ by³a komisja strojowa przy zg³oszeniach a wygl±da³o tak jakby jej nie by³o.

b) dzieci na bitwie -> jacy rodzice pozwalaj± 11-latkowi wyj¶æ do inscenizacji miêdzy doros³ych i ciê¿kozbrojnych facetów?? Owszem walka tu jest bardzo symboliczna ale to nie znaczy ¿e mo¿na dopu¶ciæ do takiej sytuacji. Drugi ma³oletni biega³ na bitwie boso i w koszuli, do tego walczy³ federem i uwa¿aj±c ¿e nikomu nic nie zrobi sztychowa³ nim w twarz przeciwnika ...

c) bitwa -> jak by³em na ¦wiecinie 2009 to pamiêtam, ¿e w pi±tek wieczorem (i chyba jeszcze w sobotê rano) by³a próba przed inscenizacj± i wszyscy mieli braæ w niej udzia³, w kolejnych edycjach tego elementu ju¿ nie by³o i moim zdaniem powinien on wróciæ do "porz±dku dziennego" po to aby jej uczestnicy wiedzieli w mniejszym lub wiêkszym stopniu co siê dzieje co zapobiegnie takiemu chaosowi jaki by³ w tym roku.

Oprócz tego jestem za przeprowadzaniem po tych próbach przegl±du "wojsk" dziêki czemu mo¿na zapobiec nerwowym sytuacjom m. in. strzelanie przy konnych, udzia³ nieletnich czy kwestia "spontana" ...

d) obóz -> je¶li kto¶ chce przyjechaæ na dan± imprezê pierwszy raz to chyba zagl±da do tematu w kalendarium i je¶li organizaor pisze, ¿e obóz jest otwraty dla turystów to moim zdaniem jest to sugestia, i¿ jest plan tego obozu. My jak przyjechali¶my pierwszy raz 3 lata temu pierwsze co zrobili¶my to szukali¶my ludzi, którzy nam wska¿± gdzie mamy siê rozbiæ, a nie samowolka jak na multiperiodzie.

Z tego co wiem Grzyp mia³ plan tegorocznego obozowiska wiêc to naprawdê by³ wielki wysi³ek przej¶æ siê pod wiatê RPK i zapytaæ co i jak?

@Agata co do m³ota to je¶li w³adaj±cy nim wie jak to robiæ to nie czepia³bym siê. Kilkukrotnie mierzy³em siê z Mayrisem to by³o akurat bardzo fajne walczyæ przeciwko komu¶ z m³otem bojowym smile.gif

Mam nadziejê, ¿e uda nam siê wyci±gn±æ wnioski aby ¦wiecino by³o takie jak np rok temu czyli o wiele lepsze ni¿ ostatnie.

Pozdrawiam,
Micha³ "Zielu" Zieliñski vel Arcanvs z Efezu
Tomek
Witam,

@Adsumus piszesz, ¿e konferansjerka by³a na najwy¿szym do tej pory poziomie? Oprócz ju¿ wspomnianego rozwlekania i zmiany sprawdzonego planu na kilka godzin przed bitw± mogli¶my us³yszeæ równie¿ kilka kwiatków: "rycerze wychodz± na pole bitwy" - przy wyj¶ciu polaków z obozu, "rycerze opu¶cili przy³bicê" itp itd. Ciekawym by³ tak¿e pomys³ nie strzelania na bitwie "bo konie siê p³osz±". Ta impreza od samego pocz±tku mia³a w za³o¿eniu edukacjê ludzi i walkê z takimi "faktami autentycznymi". A tutaj s³yszymy to przez g³o¶niki. Ja to bym k³ad³ na karby niedo¶wiadczenia osoby prowadz±cej, tak wiêc nie pisz Adsumus, ¿e by³a to najlepsza konferansjerka. No chyba, ¿e dla turysty - wiadomo, turysta ³yknie wszystko.

CYTAT(gryfici @ 20:55 05.08.2012) *
Pamiêtam ¦wiecino jak by³a zmiana terminu na wniosek RPK i ca³a rota stanowi³a 1/3 obozu i dzieci robi³y za t³um na polu walki, a dzisiaj to przeszkadza.
Wiele rzeczy z woli organizatora zrobili uczestnicy i nie byli oni z RPK. Doceñcie to Panie i Panowie Pawê¿nicy i nie strzelajcie fochów, bo to naj³atwiej.

Kiedy wg Ciebie dzieci z RPK robi³y za t³um na polu walki? Kiedy dzieci z RPK uczestniczy³y bezpo¶rednio w starciu oddzia³ów, ubrane tylko w koszule i uzbrojone? Kiedy dzieci z RPK atakowa³y doros³ych mê¿czyzn sztychuj±c ich z drugich rzêdów?

Zrobili¶cie wiele rzeczy - tzn. jakich? Mo¿esz mi je przybli¿yæ? RPK od 6 lat wraz z innymi wspó³organizatorami tworzy³a t± imprezê od podstaw. Kopali¶my umocnienia, równie¿ przy u¿yciu historycznego sprzêtu, ubrani w we³ny. I to wszystko siê da, wystarczy chcieæ. I jak teraz czytam, ¿e "du¿o zrobili¶my" albo "chodzê w majtkach bo noszê drzewo" - bo ciep³o, bo ¿ywica, bo komary rypi± itd to ¿al d*** ¶ciska.

Ja¶min co Ty bredzisz o jaki¶ "kolekcjonerskich saladach"? Wszystkie nasze sprzêty s± w pe³ni wykorzystywane wszêdzie, niezale¿nie od pogody, latem i zim±. Mamy gdzie¶ czy maj± rysy czy nie. S± to sprzêty U¯YTKOWE, w które ka¿dy z nas inwestuje kasê staraj±c siê spe³niæ wymogi historyczne. Co Ty piszesz, ¿e nie bêdziecie inwestowali w zbroje na konia. Przecie¿ od samego pocz±tku nie poprawili¶cie nawet stroju cywilnego na co zwracali¶my uwagê. Z Waszej strony od samego pocz±tku imprezy nie ma ¯ADNEGO postêpu. No ale zapomnia³em, je¼dzicie konno. Lepiej wygl±da³o by 4 dobrze zrobionych profesjonalistów (których proponowali¶my zorganizowaæ) ni¿ 30 kozako-krzy¿aków.

RPK strzela focha? No prosszsz. W jakim celu mamy przyje¿d¿aæ tydzieñ wcze¶niej i zapierniczaæ w obozie nastêpnie staæ ca³± sobotê opowiadaj±c turystom o ró¿nych rzeczach, w które inwestujemy prywatne pieni±dze? Kupiê sobie szarawary i pochodzê w koszuli – bêdzie taniej. Te¿ bêdzie superowo, bo po co jest potrzebne podnoszenie poprzeczki z roku na rok. Przecie¿ ¦wiecino mo¿e byæ kolejn± imprez± w klimatach lat 90 dla "rycerzy" je¿d¿±cych z zatemperowanym kijem od szczotki.

¯al.

Pozdrawiam
Adsumus
@Tomek

Tak- swoj± opiniê opar³em na tym co mówili tury¶ci, bo im siê podoba³a, a trochê rozmów przeprowadzi³em. Mo¿e mi nie uwierzysz, ale te¿ wy³apa³em te b³êdy i siê zdziwi³em niesamowicie, ¿e c¿³owiek z dr z historii, pisz±cy pracê o tej bitwie waln±³ choæby takiego babola z przy³bic± czy ³ucznikami. I dodatkowo abstrahowa³em od samego konferansjera i jego zachowania, które by³o no krótko mówi±c, nie na miejscu.

Nigdzie nie napisa³em, ¿e by³a to najlepsza konferansjerka, tylko, ¿e by³a na wy¿szym poziomie, no mo¿e przesadzi³em i powinienem napisaæ, ¿e lepsza dla niezorientowanego turysty.

A co do reszty siê zgadzam i uwa¿am, ¿e jest zbyt du¿o ustêpstw w stosunku do konnych, którzy nic sobie nie robi± z wymagañ dla obozu. (...)
Postêpu w umiejêtno¶ciach je¼dzieckich te¿ nie widaæ. Dynamiczny wyjazd z pola walki po ca³ym zamieszaniu to na pewno opanowane zosta³o.
Ale mam bazgro³y w avatarze, to mogê wiêcej napisaæ, bo to tylko s³owa b³azna. smile.gif
Agata Witkowska
@Ja¶min - z tego co ja pamietam, to obs³uga dzia³a nie wysz³a prosto pod konie, lecz by³o odwrotnie - to znaczy wyszli juz w momencie kiedy dopiero co ruszyli¶cie spod lasu, i dlatego Was nie zauwa¿yli. Ja sama zauwazy³am Was ju¿ w momencie, jak byli¶cie kolo nich. W ka¿dym razie - na pewno nie by³o tak, ze ch³opaki specjalnie wytoczyli foglerz prosto pod konie. Mog³abym nawet zaryzykowaæ stwierdzenie, ¿e przeszli¶cie do galopu wtedy, kiedy widzieliscie, ¿e znajda sie na Waszej drodze.Zawini³ brak skoordynowania tych elementów. Po za tym, tak jeszcze apropos wymagañ RPK - stwarzasz wra¿enie, jakby by³y one nie wiadomo jakie - a tak naprawde sa to bardzo podstawowe wymogi dotycz±ce historycznosci. By³abym jak najdalej od wymagania, ¿ebyscie wygl±dali i je¼dzili tak, jak Ksi±¿êca. Ale jednak jakies absolutne minimum zachowane byc powinno. Za takowe uwazam miedzy innymi nie przy³a¿enie do sredniowiecznego obozowiska w strojach kozackich. NIestety, wiekszo¶æ grup konnych ma z tym problemy.
@Zielu - ja ze ¦wiecina 2009 pamietam równiez wieczorn± pogadankê Gwyna o tym, co to znaczy byc rekonstruktorem. Przyda³oby sie paru osobom to us³yszeæ. Co do m³ota - ja by³am bez okularów i nie widzia³am, kto sie nim pos³uguje. Wiem, ¿e takie rzeczy s± niebezpieczne, ale akurat ta osoba budzi zaufanie.
Micha³ ¯elazo
Mnie nie uda³o siê dojechaæ z bardzo wa¿nych przyczyn, dla których mo¿liwo¶æ wyjazdu by³a dopiero w pi±tek wieczorem... Ale w sumie jak patrzê na zdjêcia to nie ¿a³ujê, bo nie wiem czy by³oby co¶ do roboty poza zapijaniem smutków z powodu tego, jak wygl±da³a impreza...


Lêbork i RPK od lat robi³y ¦wiecino wspólnie z Adamem. Wychodzi³a z tego fajna impreza, ale z wysokimi (zdaniem leni) wymaganiami, wiêc kilka osób stwierdzi³o ¿e zamiast podnosiæ swój poziom, obni¿± poziom ¦wiecina i bêdzie dobrze. Brawo, uda³o siê.

Pawel ChmurnoOki
CYTAT
ze ¦wiecina 2009 pamietam równiez wieczorn± pogadankê Gwyna o tym, co to znaczy byc rekonstruktorem. Przyda³oby sie paru osobom to us³yszeæ.


Myslisz ze to cos da...? Zapewniam, ze jak ktos sie w to bawi ponad 10 lat to wie jak wyglada rekonstrukcja (co nie przeszkadza miec jej gdzies i bawic sie w larpa o datowaniu V-XXIw). Jezeli komus sie zwyczajnie nie chce (bo nie i koniec) to nawet 30 takich pogadanek nic nie da... niestety wiem o tym z autopsji (z pozycji "trujacego" ktory nie raz pokojowo "walczyl" bez wiekszego skutku o minimum prawdziwej rekonstrukcji na lokalnym gruncie).

Jezeli ktos sam z siebie nie zechce, to nie ma bata (ani rozmowy) i tyle. Pogadanki sa dobre dla tych ktorzy chca ale nie do konca wiedza jak (a tacy zazwyczaj sami szukaja, pytaja, przychodza, ogladaja i wyciagaja wnioski) natomiast kiedy ktos wie jak (bo widzial nie raz i nie dwa), ale mu sie zwyczajnie nie chce to mi osobiscie szkoda na to czasu.

gryfici
CYTAT
Te¿ bêdzie superowo, bo po co jest potrzebne podnoszenie poprzeczki z roku na rok. Przecie¿ ¦wiecino mo¿e byæ kolejn± imprez± w klimatach lat 90 dla "rycerzy" je¿d¿±cych z zatemperowanym kijem od szczotki.
Rozumiem, ¿e to alizja do mnie. Kij od szczotki jest trochê krótszy, ale na ten co mam za rok za³o¿ê na niego grot, bo mam kilka i bêdê dla podniesienia dynamiki atakowa³ pawê¿ników jak kopijnik. A jak bêdê mia³ swojego konia, a nie takiego, którego w sobotê o 13.00 wyci±ga³em z bagien i brn±³em w nich po kolana to nawet na armaty pójdê.
RPK jeste¶cie super zrobieni i chwa³a Wam za to, ale zrozumcie jedno. Jad±c na nie swoim koniu trzeba mieæ na uwadze bezpieczeñstwo konia, bo siê za niego odpowiada, siebie bo upadek widzieli¶cie jak siê mo¿e skoñczyæ, a przede wszystkim uczestników i widzów. Nie wiedz±c z jakim koniem mam do czynienia ryzykujê wiele.
Wiele rzeczy mo¿na poprawiæ i szukajmy wyj¶cia z sytuacji, bo sprawa koni bêdzie powracaæ co roku w takim samym wydaniu.
Te¿ jestem przeciwnikiem krzy¿aków w szarawarach. Te¿ dobrze jakby by³a próba by przeæwiczyæ pewne elementy i dobrze by³oby, aby wszystkie konie by³y ju¿ w pi±tek wieczorem. I bardzo wa¿na rzecz to scenariusz bitwy i kto jest odpowiedzialny za dany oddzia³. Bêd±c ch³opem kaszubskim na pewno nie wyszed³bym z grabiami i nie w koszuli. Sami siê z tego ¶mieli, tak mi siê wydaje.
Co do koszul przy pracy, to tu chyba kto¶ przegina. Jak jest ciep³o to ka¿dy zdejmuje z siebie odzie¿, bo to naturalne. Jak jest zimo to ubiera. Jak pada to ubiera co¶ na deszcz. A jak kto¶ lubi ubieraæ siê na bogato i pracowaæ non stop w we³nie to jego sprawa. Mo¿e siê nawet w tym k±paæ maj±c miecz u boku. By³em w wojsku i wiem co to by³a gotowo¶æ bojowa i tak± gotowo¶æ bojow± warto wprowadziæ na 2 godziny w sobotê rano dla uczestników obozu i poza nim i bêdzie wiadomo kto z czym pójdzie na inscenizacjê. Jak kto¶ bêdzie chodzi³ w koszuli to do aresztu z nim, a¿ do koñca inscenizacji. RPK zobaczy jak taki areszt wygl±da³ na rycinach i na nastêpnym taki zbuduje. W ramach resocjalizacji i edukacji historycznej aresztowany dostanie materia³ do przejrzenia jak zostaæ wzorowym rekonstruktorem lub bêdzie uczestniczy³ w wyk³adzie przy jednym ze stanowisk RPK zakuty w dyby oczywi¶cie. Na temat tortur te¿ jest du¿o materia³ów. By³a to jedna z form rozrywek w tamtych czasach.
jasmin
CYTAT(MW-750 @ 01:08 06.08.2012) *
Wiem ¿e na imprezê przyjechali przede wszystkim kolekcjonerzy - i ów brak "szczêku orê¿a" by³ spowodowany oszczêdzaniem pieknych zbroi, tarcz i ostrzy mieczy zarówno swoich jak i obawy przed z³o¶ci± przeciwnika ¿e mu siê co¶ uszkodzi³o z jego wspania³ych eksponatów.


CYTAT(Grzyp @ 07:50 06.08.2012) *
Chêci musz± byæ po obydwu stronach, a nie tylko po stronie "kolekcjonerów".


CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
Ja¶min co Ty bredzisz o jaki¶ "kolekcjonerskich saladach"?

Nie ja, zacytowa³em tylko poprzedników.

CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
Ciekawym by³ tak¿e pomys³ nie strzelania na bitwie "bo konie siê p³osz±".

Chyba nie us³ysza³e¶ tego do koñca, co mówi³em na odprawie, o której nawet nie zostali¶my
poinformowani. Brzmia³o to mniej wiêcej tak: nie strzelaæ do galopuj±cej konnicy, szczególnie, gdy jest oddalona od bombard 15¶cie kroków jak rok temu ... Co innego jest te¿ salwa puszczona w zady koñskie z bliska, a co innego jest pojedyñczy, przypadkowy/opó¼niony strza³ ...

CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
Co Ty piszesz, ¿e nie bêdziecie inwestowali w zbroje na konia.

Czy zdajesz sobie sprawê, ile ona kosztuje?
CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
Przecie¿ od samego pocz±tku nie poprawili¶cie nawet stroju cywilnego na co zwracali¶my uwagê.
Czy by³e¶ u nas w obozie?
CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
Z Waszej strony od samego pocz±tku imprezy nie ma ¯ADNEGO postêpu.

Nie je¼dzimy od pocz±tku na t± imprezê. W tym roku byli¶my po raz drugi. Jad±c w tym roku na imprezê wymienili¶my siê uwagami z paroma osobami zaanga¿owanymi w imprezê, w tym g³ównym organizatorem i tam gdzie by³ sens ekonomiczny zmiany zastosowali¶my.
CYTAT(Tomek @ 11:18 06.08.2012) *
No ale zapomnia³em, je¼dzicie konno. Lepiej wygl±da³o by 4 dobrze zrobionych profesjonalistów (których proponowali¶my zorganizowaæ) ni¿ 30 kozako-krzy¿aków.

Organizator nie dysponuje ¶rodkami finansowymi na wynajêcie 4rech dobrze zrobionych profesjonalistów zamiast 30-40 kozako krzyzaków.
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
A co do reszty siê zgadzam i uwa¿am, ¿e jest zbyt du¿o ustêpstw w stosunku do konnych, którzy nic sobie nie robi± z wymagañ dla obozu.

Tak tak, wiem, serce boli, bo konia nie mo¿na do s³upa przed namiotem przywi±zaæ i jak chodzi to sra. Wiêcej ni¿ pies. Przepraszam.
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
Ich podje¶cie
mówisz w tym momencie o mnie
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
pokazuje prosta scena na odprawie,
szkoda, ¿e nie byli¶my o niej poinformowani, chodzia¿by na próbie o 19:00, na której siê nie stawili¶cie, bo pad³ deszcz:D ...
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
dowódcy prosz±, ¿eby pochowaæ zbrojniki itp, a Ja¶min, mówi, ¿e nie schowa,
bo powiedzia³, ¿e na obozie konnym bêdzie dla turystów pokazywana prezentacja kopii rze¼b, obrazów z paru ró¿nych epok wraz z jednym zestawem archaicznym dla ¦wiecina oraz zdjêciem muzealnym tego, co powinno byæ pod ¦wiecinem
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
...albo zaklad o to, ¿e wjad± na koniu do obozu(o ile to prawda)
wow tak powstaj± legendy miejskie:) zatem: mamy spe³niaæ wymagania ¦wiecina, ale nie wchodziæ/wje¿dzaæ do obozu bo ...?
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
- jak dla mnie to wyra¿a wiêcej ni¿ 1000 s³ów i wskazuje, ¿e niektórzy s± tam po to, ¿eby robiæ na z³o¶æ wszystkim na oko³o i udowodniæ, ¿e mo¿na przechytrzyæ z³± Rotê, Mayrisa i Adama, a w miêdzyczasie wykorzystaæ zaufanie jakim obdarzyli ich inni.
Proszê nie uogólniaj w³asnych odczuæ i nie przeno¶ ich na inne osoby, ¿e my¶l± tak samo jak Ty.
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
Postêpu w umiejêtno¶ciach je¼dzieckich te¿ nie widaæ. Dynamiczny wyjazd z pola walki po ca³ym zamieszaniu to na pewno opanowane zosta³o.
Nie chcieli¶my psuæ komfortu historycznego i zjechali¶my z pola. Dziêkuje, ¿e zosta³o to dostrze¿one.
CYTAT(Adsumus @ 12:24 06.08.2012) *
Ale mam bazgro³y w avatarze, to mogê wiêcej napisaæ, bo to tylko s³owa b³azna. smile.gif

Mo¿esz
CYTAT(Agata Witkowska @ 12:34 06.08.2012) *
@Ja¶min (...) na pewno nie by³o tak, ze ch³opaki specjalnie wytoczyli foglerz prosto pod konie.

Wierzê Ci, bo nikt o zdrowym rozs±dku by tego nie zrobi³. Brakuje tych prób po to by w³a¶nie tych sytuacji unikn±æ. Konie te ca³e pole przebieg³y mo¿e w 8 sekund ... Powiedz mi tylko po co kto¶ przetacza³ z miejsca na miejsce foglerz w trakcie bitwy, w korytarz, który by³ zarezerwowany dla konych (w lewo) zamiast pod drzewa (w prawo) lub do ty³u?
CYTAT(Agata Witkowska @ 12:34 06.08.2012) *
By³abym jak najdalej od wymagania, ¿eby¶cie wygl±dali i je¼dzili tak, jak Ksi±¿êca.

Nie ma problemu, by stawiaæ takie wymagania, po prostu musimy zmieniæ stawki za imprezy a'la ¦wiecino. Lub chcesz, mo¿esz w³asn± grup± wynaj±æ tak± grupkê - 4rech konnych za 3500 z³ na t± imprezê ...Proszê bardzo. Bêdzie na pewno wy¿szy komfort historyczny.

CYTAT(Agata Witkowska @ 12:34 06.08.2012) *
Ale jednak jakies absolutne minimum zachowane byc powinno. Za takowe uwazam miedzy innymi nie przy³a¿enie do sredniowiecznego obozowiska w strojach kozackich. NIestety, wiekszo¶æ grup konnych ma z tym problemy.
(...)Co do m³ota - ja by³am bez okularów i nie widzia³am, kto sie nim pos³uguje.

Ja jestem trochê przyg³uchy, ale s³ysza³em ...
Morgiana
1. O co chodzi z tymi Kozakami? Ja tam kojarzê u nas jednego, który zreszt± szybko siê przebra³ w odpowiedni stój XV-wieczny. Na dodatek ch³opak by³ nie od nas, tylko od D¿ygitów i przyszed³ w go¶ci do nas, jak Mu ekipa siê spó¼ni³a. Mieli¶my siê do Niego nie odzywaæ, bo by³ w szarawarach?
2. W naszym obozie nie by³o ani jednej osoby biegaj±cej w cywilkach. Ani plastików ¿adnych na widoku. Obóz by³ porz±dny, nie elegancki, nie glamour i trendy, ale porz±dny. Ale jako¶ nie zauwa¿y³am, by przysz³y nas odwiedziæ i zobaczyæ dzikie t³umy z obozu g³ównego. Kocham, kiedy wypowiadaj± siê o temacie ludzie, którzy nie widzieli, nie ogl±dali, nie sprawdzili, tylko jakie¶ szeptane plotki s³yszeli. Obóz Wejhera te¿ by³ ³adny i porz±dnie zrobiony.
3. Przyjecha³am na ¦wiecino w tym roku tylko i wy³±cznie dlatego, ¿e oficjalnie dopuszczono osoby maj±ce ciuchy i wyposa¿enie oko³ogrunwaldzkie. Wyobra¼cie sobie, ¿e doskonale rozumiem, co znaczy byæ rekonstruktorem i na czym polega filozofia odtwarzania. Ale nie, nie bêdê siê robi³a na datowanie ¶wieciñskie, bo nie bêdê wywala³a kilkaset z³otych (jak dla mnie, bo dla zbrojnych to ju¿ w tysi±cach jest liczone) na jedn± imprezê w roku, która nie jest i nie bêdzie dla mnie priorytetem. Na dodatek: stara³am siê, podobnie jak moi przyjaciele, by by³o jak najlepiej. Na tyle, na ile nas staæ. A za starania jedyne, co mnie teraz spotyka, to wywalanie kub³ów z pomyjami na g³owê. I jeszcze raz napiszê: oficjalnie dopuszczono datowanie oko³ogrunwaldzkie. Gdyby nie to, moja noga na ¦wiecinie by nie posta³a. Nie lubiê w³aziæ tam, gdzie mnie nie chc±.

I tyle mam do powiedzenia. Od razu mówiê: nie karmiê trolli, pyskówek uprawiaæ nie bêdê. Tak to wygl±da³o z mojej "szmaciarskiej i nietrendy-glamour-¶wieciñskiej" strony.
Hako
Nowy komentuj±cy?.
Wprowadzenie go by³o konieczno¶ci±. Nawet w koszmarach nie wy¶ni³em nigdy sobie, ¿e bêdzie to osobnik o tych cechach charakteru. Wobec braku pos³uchu w RPK i LBH jedynymi poplecznikami jego wersji zostali konni uczestniczy inscenizacji. Dlatego ostateczny jej wyraz i przebieg podporz±dkowany by³ tej grupie odtwórców. Czas, który z regu³y przeznaczali¶my na wspólne przegadanie jak ma wygl±daæ inscenizacja musieli¶my przeznaczyæ na próbê uzyskania jakiegokolwiek kompromisu. To jest moja wina bo to ja zaproponowa³em mu t± rolê. Przepraszam Was za to. Mo¿ecie mnie skopaæ. Mnie te¿ podoba³y siê "podniesione przy³bice", "rycerze" i "ostrza³ ³uczników"?

Odpowiednio do poziomu wykonanej przez komentuj±cego pracy podziêkowa³em mu w tonie podobnym jaki on stosowa³ permanentnie w czasie ca³ego swojego pobytu.

Ch³opi?
Próba osadzenia w obozie odtwórców ch³opów kaszubskich na bazie rzekomo siedemnastowiecznych odtwórców skoñczy³a siê tym o czym piszecie. Zawsze protestowa³em by w takim kszta³cie uczestniczyli w tej inscenizacji. Od 7 lat grupa ta nie zdecydowa³a siê na uszycie sobie strojów odpowiednich do odtwarzanego okresu i to zarówno na XV jak i na XVII wiek. Potrzeba wplatania elementu pewnej grupy etnicznej do tej inscenizacji powinna skoñczyæ siê raz na zawsze

Dominuj±ce charaktery?
Odprawa? Kto¶ z organizatorów co¶ mówi, by to zorganizowaæ i w zamian otrzymuje od s³uchaj±cego 10 minutow± ripostê, ¿e on widzi to inaczej?
- nie wje¿d¿amy koñmi do obozu? Tak napisano w jêzyku polskim, na tym forum, w tym temacie. Trzyosobowa grupa konnych wje¿d¿a do obozu i stoi bez celu przez 10 minut? rozgl±daj±c siê triumfalnie dooko³a?
- jednocze¶nie grupie tej zabrak³o inwencji by znale¼æ jedzenie u Adama by dzieci w³asne od g³odu uratowaæ? (wiecie o czym piszê)
- ta sama grupa ma czelno¶æ zwracaæ uwagê, ¿e folgierz (nie bombarda) wyjecha³ na pole, a co mia³ z tego pola zjechaæ??
KaGieGoMaæ!
Pomimo, ¿e weryfikacjê ubiorów mia³y prowadziæ okre¶lone osoby, kto¶ tam w ich imieniu zaprosi³ grupkê ludzi w koszulkach wermachtu czy innego NATO? Wiem kto i podziêkujê odpowiednio?

Tom nie rezygnuj? i wszyscy inni, którzy tak my¶l± a jeszcze tego nie napisali.
¦wiecino na powrót bêdzie tym niepowtarzalnym ¦wiecinem, nawet gdyby¶my w przysz³ym roku mieli zrezygnowaæ z inscenizacji...
Wyciszcie emocje?
Za du¿o do tej pory w³o¿yli¶my pracy by to niszczyæ
Borg
Na szybko dla Morgianny:
Kozak w obozie:
https://picasaweb.google.com/11637907058577...330523659008418
pseudohistortycyzm w obozie: czytaj, ani jednego naczynia ceramicznego bêd±cego choæ namiastk± ceramiki XV wiecznej
https://picasaweb.google.com/MW750M/Swiecin...298425439197346
Pomijam milczeniem estetykê ogó³u uzbrojenia i ciuchów:
https://picasaweb.google.com/11637907058577...331084219775010
nie z³apa³em niestety aparatem wszêdobylskich noside³ek do mieczy smile.gif

I chcia³bym zapytaæ czy mnie w mojej gotyckiej na Wolin wpuszcz±? Bo na jedn± imprezê nie widzê sensu siê rozwijaæ lub po¿yczaæ ubrañ. Zaproponowali¶my, ¿e pomo¿emy, ale widaæ bez echa.
jasmin
CYTAT(Hako @ 14:57 06.08.2012) *
...


Do tej pory dyskusja by³a zabawna. Obrzucali¶my siê piaskiem. Ty zastosowa³e¶ wiaderko. Jako, ¿e jeste¶ jednym z organizatorów ¶rodków finansowych, które rozdzielasz zgodnie z napisanym projektem, to masz ku temu prawo. Powiedz mi tylko po kiego chu... zatem po raz kolejny by³y ¶ci±gane TE SAME KONNE GRUPY NA ¦WIECINO???


Morgiana
CYTAT(Borg @ 15:53 06.08.2012) *
Na szybko dla Morgianny:
Kozak w obozie:
https://picasaweb.google.com/11637907058577...330523659008418
pseudohistortycyzm w obozie: czytaj, ani jednego naczynia ceramicznego bêd±cego choæ namiastk± ceramiki XV wiecznej
https://picasaweb.google.com/MW750M/Swiecin...298425439197346
Pomijam milczeniem estetykê ogó³u uzbrojenia i ciuchów:
https://picasaweb.google.com/11637907058577...331084219775010
nie z³apa³em niestety aparatem wszêdobylskich noside³ek do mieczy smile.gif



Tak na szybko dla Borga:
1. nie mój obóz
2. nie mój obóz
3. nie mój obóz.
Obóz g³ówny naprawdê mnie nie interesuje w tym sensie, ¿e nie ja za niego odpowiada³am i nie ja tam obozowa³am.
Micha³ ¯elazo
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

I wszystko w tym temacie.
Buty jeszcze jestem w stanie zrozumieæ, bo to jest pewien poziom u waszych "konnych", ale do (...), ¿eby zegarka siê nie chcia³o zdj±æ ???
Naprawdê jest kto¶ do tego stopnia têpy, ¿eby uwa¿aæ, ¿e tury¶ci nie maj± aparatów fotograficznych i nie potrafi± zrobiæ zdjêcia ?
Agata Witkowska
Ale¿ tu wcale nie chodzi o datowanie oko³ogrunwaldzkie, i dopuszczenie tego¿ na imprezê! Jestem przekonana, ¿e w datowaniu Wojny Trzynastoletniej mieszcza sie rzeczy o 50 lat wcze¶niejsze. Z ró¿nych powodów sie mieszcz±, i mog³abym przytoczyc pare argumentów, ale nie chcê robic OT.
Problem jest taki, ze na imprezie pojawi³y sie mroki, które sprawi³y, ze czasem wraca³am wspomnieniami do moich pierwszych imprez w roku 1998, a to juz nie by³o fajne usmieszek_01.gif
Ma³a ciekawostka - pan na zdjêciu powy¿szym wykaza³ sie dobra intuicj±, je¶li chodzi o dobór sprzêtu, bo kowbojska kulbaka jest w prostej linii potomkiem siode³ rycerskich, które trafi³y na teren Ameryki dziêki konkwiskadorom.
Malwina z Wejherowa
Witam !

Na wstêpie chcia³am podziêkowaæ wszystkim uczestnikom za wspólnie spêdzony czas i uczestnictwo w imprezie.

Chcia³am siê wypowiedzieæ, gdy¿ w tym roku powie¿ono mi dowodzenie polsk± konnic±, wiec z punktu osoby w jakim¶ stopniu odpowiedzialnej za ok. 7 koni na tak ma³ym polu postanowi³am ruszyæ kwestiê próby, niestety na próbie zjawi³a siê konnica w liczbie 5 koni, przeproszono nas i oznajmiono, i¿ czê¶æ osób z obozu uwa¿a³a próbê za niepotrzebn±, wiêc próba odby³a siê na zasadzie zapoznania siê koni.

Nikt z obozu wg. mnie nie ma prawa pisaæ, i¿ bitwa ze strony koni by³a ma³o dynamiczna, gdy¿ do rozpoczêcia bitwy nie mia³am do koñca pojêcia ile koni bêdzie, co to bêd± za konie i kto bêdzie na nich siedzia³, czê¶æ ludzi dostali konie w sobotê rano.
Problem tkwi w tym, ¿e my ludzie jeste¶my w stanie ustaliæ mniêdzy sob± przed bitw± pewne regó³y, konie niestety nie, wiêkszo¶æ z tych koni siebie nie zna i w³a¶nie od tego s± próby, uwa¿am, ¿e konie powiny byæ na miejscu w pi±tek o takiej godzinie aby ka¿dy zjawi³ siê na polu bitwy siedz±c na koniu w celu przczwiczenia manewrów.

Kto¶ powy¿ej napisa³ równie¿, ¿e by³y to ma³o efektywne najazdy na siebie i delikatne popukiwania broni±.

Odpowiem tak...jad±c pe³nym galopem z wyci±gniêt± broni± jestem przy odrobine szczê¶cia zdolna ¶ciagnaæ kogo¶ z konia. Mieli¶cie okazje zobaczyæ co w takim momencie mo¿e sie przytrafiæ np z nog± kolegi, która zosta³a przygnieciona prze konia.

Chcecie efektownej jazdy i lepszej walki ? nie ma problemu, w dzieñ przed bitw± chce wszystkich je¼dzców razem z koñmi i przynajmniej jedn± próbê. Nie jeste¶my grup± ludzi, którzy wspólnie razem æwicz± raz w miesi±cu...

Mi tez osobi¶cie nie podobaj± sie ludzie na koniach w czym¶ co ma przypominaæ dublet i XVIIw. szarawary. I uwie¿cie rozmawia³am na ten temat. Jest czê¶æ ludzi, która wyglada z roku na rok lepiej, ale s± i tacy którzy s± na tej bitwie tylko dla tego , ¿e maj± konia. Mam nadziejê, ¿e co¶ w tej sprawie siê ruszy. Przykro mi bardzo ale ciê¿ko zbrojnych kopijników ze zbrojami za x tysiêcy, konia który bêdzie na tyle wyszkolony,¿e bêdzie mozna nim manewrowaæ bêd±c w takich blachach, takiego, który to uniesie itp...poprostu takich ludzi nie ma! Je¶li chodzi o osoby z naszej grupy, jestem w stanie powiedzieæ na dzieñ dzisiejszy, ¿e sie zbroimy i bêdziemy co roku lepiej wygladaæ, ale nie odpowiadam za wszystkich konnych.

Po bitwie wiele osób z publiki podchodzi³o do obozu gdzie stacjonowa³y konie, uwie¿cie lub nie, ale spotka³am siê z x komentarzmi, ¿e konnica ,,by³a niesamowita'', ¿e konie ,,wyglada³y imponuj±co'', ¿e szarza ,,by³a bardzo szybka i zapiera³a dech ludzi ,którzy stali przy p³ocie'' itp. Nie zd±¿y³am jeszcze zej¶æ z konia a ludzie ju¿ gratulowali piêknego pokazu koñskich umiejêtno¶ci. Teraz pytanie ! a co je¶li by³y by próby, je¶li konni odwa¿niej u¿ywali by broni itp...jaka by³a by wtedy reakcja? To mo¿na zrobiæ ale staraæ sie nie mo¿e tylko kilka osób.

Z bardzo pozytywnym komentarzem na temat polskiej konnicy zetkne³am siê równie¿ z wieloma uczestnikami, osobami, które ogarniaj± t± imprezê od pocz±tku.

Co do osób w gaciach i koszulach znaczna czê¶æ tych ludzi byli z mojej grupy, przyjechali przede wszystkim szkoliæ sie i pomagaæ przy koniach, a przepraszam bardzo jak chcecie ich ubraæ ? w robe i houppelande ? W jednym macie racje za rok przynajmniej moi padaj± od strza³ów a nie pakuj± siê pod piechotê zakut± od góry do do³u.

Z racji przydzielonej mi funkcji wypowiem siê tylko na temat koni.

I jeszcze raz dziekujê wszystkim, którzy mimo wszystko nie strzelali do szar¿uj±cych koni(jednak siê uda³o ;) ), wszytkim, którzy pomagali przy budowaniu padoków ko³o obozu, dziêki temu mogli¶my razem zje¶æ na uczcie i wspólnie pogadaæ, oraz wszystkim, którzy doceniaj± udzia³ koni na bitwie i szanuj± ich potrzeby.

Jestem pe³na zapa³u do organizowania imprezy ze strony konnych i ¿yczê wszystkim ¿eby¶my za rok spotkali siê wszyscy i ¿eby nikogo nie zabrak³o.

Agata Witkowska
CYTAT(Malwina z Wejherowa @ 15:28 06.08.2012) *
Co do osób w gaciach i koszulach znaczna czê¶æ tych ludzi byli z mojej grupy, przyjechali przede wszystkim szkoliæ sie i pomagaæ przy koniach, a przepraszam bardzo jak chcecie ich ubraæ ? w robe i houppelande ?


Malwino, skoro przyje¿dzacie co roku, to mo¿esz pomysleæ na ten temat, i wprowadzic w grupie jakies standardy. MO¿e houpelande by³oby przesad±, ale nogawice, dublet i cos na g³owe w zupe³no¶ci by wystarczy³o, a poziom wizualny ca³o¶ci podniós³by sie wydatnie.
Króliczyca Mary
Chcia³abym podziêkowaæ serdecznie ch³opakom z LBH, którzy powitali mnie w obozie, rozstawili namiot i na dodatek podzielili siê obiadem bigsmile2.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.