Da siê to zrobiæ tak, ¿eby wygl±da³o ciut bardziej podobnie do tego, co zachowa³o siê w muzeach... Sam biega³em w takiej klapce czas jaki¶ temu, nie potrzeba by³o wajchy wa¿±cej 0,5kg... Tylko o rozmiary tego ustrojstwa chodzi³o mi ze s³owem "przera¿aj±cy". Nie ma co siê powo³ywaæ na spawanie i zawiasy meblowe - nie wiem czy wiêkszo¶æ polskich p³atnerzy stosuje te ostatnie, ale Ci porz±dni na pewno nie.
Spawanie - chcesz powiedzieæ, ¿e wyku³e¶ dzwon z jednego kêsa metalu?
No to gratulujê.
Mi chodzi po prostu o utrzymywanie pewnego poziomu estetyki sprzêtu. Teraz wysz³o Ci tak jak widaæ na zdjêciach, nastêpnym razem bêdzie lepiej. Ka¿dy jako¶ zaczyna, pierwsze he³my z Chotomowa by³y w przekroju okr±g³e...
A to, ¿e patent jest historyczny, to ju¿ Twoja w³asna interpretacja. Bo te zachowane "przekrêcane klamki"
nie s³u¿± do blokowania zas³ony, tylko do jej odczepiania od he³mu...
Zas³aniaj± po³±czenie bolców z dzwonu wchodz±cych w wyciêcia p³ytki mocowanej osiowo do zas³ony.
W okolicach osi zas³ony nie ma ¿adnych naciêæ, w które mog³a by wchodziæ ta "klamka" i j± blokowaæ.
Nie ma lito¶ci, jako¶ nie chce byæ inaczej w zachowanych zabytkach... Co oznacza, ¿e albo non-stop walili m³otkiem w o¶ zas³ony, ¿eby to ciê¿ko chodzi³o, albo po prostu klapki klapa³y... Wiem, mi te¿ ta wizja siê nie podoba, ale nic nie poradzê - zabytki nie k³ami±.
CYTAT
My¶le ¿e nazwa "kreci pysk" wzbogaca bronioznawc± nomenklaturê
A ja my¶lê, ¿e zupe³nie niepotrzebnie wprowadza zamieszanie. Je¶li ju¿ chcesz jakiej¶ ciekawej nazwy (ale z pewno¶ci± nie fachowej), to ta zas³ona ze "¶rub±" na koñcu "nosa" od dawna funkcjonuje z popularn± nazw± "ruski robot". Ale to tak samo "sensowne", jak "kreci pysk"...
-