to i ja wpiszê co¶ do przedmiotów zagubionych w czasoprzestrzeni...
no¿yk, w ciemnobr±zowej pochewce zeszytej jasn± dratw±, r±czka drewniana ciemnobr±zowa. no¿yk mia³ ostrze dosyæ spore(chlebek spokojnie idzie kroiæ) g³adkie, w kszta³cie bardziej wspó³czesne... pomimo miejsca do przytroczenia nie by³o przy nim ¿adnego rzemienia ani nic (sama wyjê³am bo by³ potrzebny)

i najbardziej mnie denerwuje to ¿e go w³a¶ciwie nie u¿ywa³am na I³¿y aby nie zgubiæ...le¿a³ w garach

Fajnie by³o ;) Tlemarki na b³ocie by³y bardzo emocjonuj±ce ;) Na pewno za rok siê znowu wybiorê

Witam

Chcia³bym wszytkim podziêkowaæ za przybycie na XI Turniej Rycerski w I³¿y.
ja ze swej strony odpowiada³em za organizacjê wiêc wszelkie za¿alenie prosze kierowaæ do MNIE jako organizatora.

Niestety pogoda pokrzy¿owa³a plany i nie do koñca mog³o odbyc sie to co mia³o sie odbyæ.
Zaplecze sanitarne uwa¿am, ze jak na szybk± reorganizacje i tak by³o dobre ( musieli¶my dorabiaæ obozy) dlatego Tojek dla rycerzy by³o ma³o. Szkoda tylko, ¿e mimo miliona pró¶b nie wszyscy usunêli samochody z miejsc przy obozowisku.

Jedno jest PEWNE - TO by³ ostatni Turniej organizowany przez Smocza na zamku w I³¿y.
I tu nie chodzi o to, ze nie podoba nam sie zamek czy lokalne w³adze ale o to, ze niestety konwencja sie wyczerpa³a. Tegoroczna i³za tak naprawdê nie pokaza³a nic nowego .
Zauwa¿alna zmiana in minus by³o brak ciê¿kozbrojnych , jednocze¶nie im plus to pojawienie sie oddzia³ów lekkozbrojnych.

Ale pojawi³o sie w tym roku cos nowego i bardzo dobrego szczególnie organizacja obozowisk wysz³o to perfekcyjnie. bardzo dobrym pomys³em by³o nie organizowanie obiadów tylko organizacja wy¿ywienia, ¿e ka¿dy sobie gotuje mam nadziejê, ¿e to wypali³o

Koñczê bo nie ma co siê rozpisywaæ w imieniu smoczej podziêkuje Misza

Z mojej strony to to powiem krótko. Op³aci³em tegoroczn± I³¿ê czê¶ciow± utrat± wzroku na jedno oko i kompletnym wyczerpaniem fizyczny wiêc mam ju¿ do¶æ. Nie bêdzie ju¿ wiêcej I³¿y XIII wiecznej organizowanej przeze mnie ............... chcê je¼dziæ z ¿on± na inne turnieje i nic nie robiæ tylko siê lansowaæ.!!!!!!!!!! Czas na emeryturê !!!!!!!!!!!!!!!!!!

A najwiêksze podziêkowania i wszytko kieruje w stronê mojej zony. Bez nie nic bym nie zrobi³. Aniu DZIÊKUJE !!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam
Wasek


P.s

Martin u Morgana masz do odebrania nagrodê za turniej w parach. Pewni ena grunwie bêdzie do odbioru

Witam!
A my dziêkujemy Tobie Wasku !! Bez Ciebie i Smoczej Kompanii nigdy nie powsta³aby tak wspania³a XIII-stkowa impreza jak± jest I³¿a!!
Wieczna s³awa Ci i chwa³a !!

Zawsze szkoda, ¿e odchodzi kto¶ kto to wszystko zacz±³ ale je¶li takie jest twoje ostateczne postanowienie to trudno - musimy to uszanowaæ .

Ale mam nadziejê, ¿e to nie jest koniec I³¿y i odbêdzie siê ona równie¿ w przysz³ym roku? Bo sezon bez I³¿y to nie sezon! Nawet je¿eli zaczêty (zazwyczaj) b³otni¶cie to jednak z niepowtarzalnym urokiem !

Pozdrawiam!

I ja przy³anczam siê bezwstydnie do tego, co ma siostrzyczka wypoci³a. Dziêki Wam ta impreza jest taka, jaka jest, a jaka jest- widaæ po postach na poprzednich stronach ;) Zas³u¿yli¶cie na miano najlepszych (w mojej opinii- i niech mi nie mówi±, ¿e siê podlizujê...)
I tak samo jak Magda mam nadziejê, ¿e to nie oznacza ca³kowitego braku tego turnieju w rozpisce imprez...

Pozdrawiam:)

Oczywi¶cie chwali siê organizacja tak du¿ej imprezy i zapanowanie w mniejszym lub wiêkszym stopniu nad frywolnym towarzystwem. Dosyæ s³odko¶ci:
a)w niedzielê rano przy sto³ach ujrza³em stertê a w³a¶ciwie górê zmarnowanego jedzenia, bardzo mnie to zabola³o, na waszym stole (smocza) le¿a³ ledwo tkniêty ca³y prosiak-do ¶mieci, szynki-do ¶mieci, sery-do ¶mieci, rozumiem brak apetytu...
b)nikt nic nie wiedzia³, brak og³oszeñ duszpasterskich albo dobrze widocznego planu imprezy na jakie¶ tablicy informacyjnej
c)Toje+woda, rozumiem, ja nie my³em siê prawie przez 5 dni(bogu dziêki za CPNy), na I³¿ê jecha³em z innej imprezy, ale ¿eby dla kobiet brak³o-nie³adnie, skoñczy³o siê na scenkach z past± i szczoteczk± do zêbów przy stoiskach z zabawkami(tam by³ kran)
d)niejasne zasady walki(przy zamku i 1x1 zw³aszcza)
e)Cieszy mnie fakt pojawienia siê na sto³ach jedzenia bezmiêsnego
f)za du¿o sprzêtu zjad³o b³oto, ale ja wzbogaci³em siê o bezpañskiego gliniaka
To pierwsze koty za p³oty, nadal jednak mimo zdarzeñ mniej lub bardziej...jestem pod wielkim wra¿eniem.

b) og³oszenia? dowódcy powinni wszystko wiedzieæ i wyja¶niæ na pocz±tku...a ¿e siê wszystko zmienia³o przez pogodê...no có¿ "koniec jêzyka za przewodnika" trzeba siê pytaæ jak siê jest czym¶ szczególnie zainteresowanym. Takie moje zdanie.
c) jaki brak wody?? Uwierz, mam aparacik na zêbach i musia³am czêsto je myæ, ani razu nie odczu³am jej braku. I bynajmniej nie robi³am scen za straganami
e) jedzenie bezmiêsne zawsze by³o! Wiem bo sama kilka razy w latach poprzednich pomaga³am uk³adaæ jaja na talerzach i robiæ te wszystkie serki, twaro¿ki z dodatkami etc.
f) Mazowszaninom to akurat nie b³oto zjad³o sprzêt


Moim zdaniem jedna z fajniejszych I³¿
Nie damy Wam tak ³atwo zrezygnowaæ

'Radziu' - no comment... zrób du¿± imprezê to pogadamy sobie o organizacji, jedzeniu, opcjach sanitarnych. A puki co, nie rozbawiaj mnie /btw. ogromnie nas cieszy, wszystkich, ¿e doceni³e¶ opcjê wegetariañsk± /.

Teraz powa¿nie:
Chcia³bym wszystkim podziêkowaæ ze swojej strony za te przelotne chwile gdy mog³em siê z Wami pobawiæ Jak to mówi± w ¶redniowieczu lekko nie by³o i zabawy b³otne te¿ siê zdarza³y. Dziêkujê tak¿e /nie grzmij moderatorze/, choæ robi³em to ju¿ gdzie indziej, wszystkim ludziom ze Smoczej, którzy tworzyli I³¿ê. Nic nie zgubi³em, choæ Algida zajuma³a mi niehistoryczn± czo³ówkê.

Co do kwestii ostateczno¶ci:
Tak jak napisa³ Piotr, przysz³orocznej I³¿y nie bêdzie. Po prostu wszystkie pomys³y jakie chcieli¶my zrealizowaæ, zrealizowali¶my. Trzeba wiedzieæ, kiedy zrobiæ krok do przodu, i my¶lê ¿e w³a¶nie ten czas dla naszej ekipy organizatorskiej nadszed³. I³¿a powinna przej¶æ do historii dobrze wspominana, jako co¶ co pozwoli³o na rozwój XIII i okolic.

Pomijaj±c fakt zmêczenia ca³okszta³tem formy i tre¶ci, decyzja powodowana jest te¿ konieczno¶ci± nadgonienia tych wszystkich spraw, które przez turniej cierpia³y /studia, rodzina itp./ Ka¿dy z nas ma swoje projekty, które rok rocznie cierpia³y mniej lub bardziej z powodu turnieju. A czas ucieka...

Koñcz±c - je¿eli chodzi o dalsz± przysz³o¶æ, to kto wie, mo¿e jeszcze kiedy¶ jak ¶piewa Bruce Dickinson - We'll meet up again some place some way
..........one day

Salve!
Nam troche sprzetu blocko pozarlo, nie mam mu tego za zle, chcialo pojsc i poszlo, nastepnym razem musimy bardziej pilnowac.
ale...
Kochani braciszkowie z Jana przed sobotnia inscenizacja zjawil sie ktos od Was i poprosil o ochrone nog i ja dostal...tyle ze nie wrocil. z pewnoscia zapomnial ze zmeczenia. To byl chyba kolega ktory sie spoznil i mial pompowac w sprzecie. czy ktos wie kto to byl? jakis kontakt?
Pozdarawiam serdecznie wszystkich towarzyszy blotnej Ilzeckiej majowki mysle ze blotko doda wielu walorow do wspomnien ostatniej Ilzy!

Jest taka apokryficzna przypowie¶æ ludowa o psiej i kociej doli- w skrócie kiedy¶ k³osy by³y oblepione ziarnem od samej ziemi, ale ludziom poprzewraca³o siê w g³owach od dobrobytu i nie szanowali jedzenia i wyrzucali do ¶mieci... Pan Bóg zdenerwowa³ siê i chcia³ zes³aæ potop, g³ód etc, ale Matka Boska (Pan Jezus, ¶w Piotr- ró¿ne wersje) schwyci³a w piê¶ci koñcówkê i prosi³a ¿eby skoro nie dla ludzi, to ¿eby zostawi³ choæ dla psa i kota. Od tej pory k³osy s± tylko takie jakie siê zmie¶ci³y w d³oni, a jedzenie nie nale¿y do nas ludzi tylko do zwierz±t a my tylko korzystamy z ich doli.

Szanujcie jedzenie bo zagniewacie Najwy¿szego i zabierze wszystko. Marnowanie jedzenia to grzech!! Byæ mo¿e potop b³ota rokrocznie na I³¿y nie jest przypadkowy!!

Halo. ¯arcie siê nie zmarnowa³o. No co wy! To ¿e nikt z rycerstwa go nie wszama³, to jedno, ale to, ¿e zosta³o zwiezione i zapakowane do dalszego wykorzystania to drugie.

Koñcz±c temat 'tajemniczych losów jedzenia", powiem, ¿e nie wiele siê zmarnowa³o.

dzieki braciszkowie za szybki kontakt odn oslon nog
pozdro i do zobaczenia na kolejnym wyjezdzie

sporo chleba wala³o siê tu i ówdzie po ziemi w poniedzia³kowy ranek

oj dajcie spokój... lepiej, ¿eby zosta³o, ni¿ ¿eby ludzie g³odni chodzili, bo kto¶ chcia³ wcoelowaæ w sam raz i nie wcelowa³. Na nadmiar jedzenia siê nie narzeka ;)

Jak to Madrath napisa³, ¿arcie zosta³o wywiezione do wszamania:P A je¶li po ziemi wala³ siê chleb, to chyba pretensje o to powinny byæ do tych, którzy go tam zostawili, a nie do organizatorów, co?.. Przecie¿ ¿aden z nich nie sta³ nad nami z no¿em w rêku, powtarzaj±c "nie marnuj ¿arcia... Nie marnuj ¿arcia!..."
Chyba, ¿e tak siê upi³am, ¿e niczego nie pamiêtam... Co jest ma³o prawdopodobne.
Pozdrawiam.

No w³a¶nie... nie marnowa³o siê Ja wyjecha³em z I³¿y w towarzystwie poka¼nych rozmiarów szynki, pêtka wybornej kie³basy, kilku kaszankowych serdelków i dwóch wiaderek twarogu Wystarczy³o zapytaæ



a Wieczno¶æ czeka!

Fajnie by³o! Warunki do pokazów konnych jak pod Agincourt

Oi!

Nigdzie nie napisa³em ¿e to wina organizatorów, oczywi¶cie lepiej ¿e by³o jedzenia wiêcej ni¿ by mia³o zabrakn±æ, aczkolwiek nadmiar powoduje ¿e siê go nie szanuje. Owszem pamiêtne I³¿añskie bitwy na makrele czy szynki (wszyscy wiedz± )byæ mo¿e nawet maj± zaczepienie historyczne w wojnach postu z karnawa³em, jednak moim zdaniem równie historyczne by³oby kilkudniowe g³odowanie(znacznie bardziej historycznie umotywowane)

Do¶æ g³upio siê czu³em gdy chc±c siê wysikaæ musia³em patrzeæ najpierw czy nie sikam na chleb.

Ca³kiem mo¿liwe ¿e wszystko zosta³o tak zorganizowane ¿e niewiele siê zmarnowa³o, jednak widok tych walaj±cych siê bochenków by³ do¶æ przykry.

Howgh rzek³em co my¶lê i nie bêdê do tego wraca³

No i jestem juz na wygnaniu ...

I³¿a..rozwine³a sie niesamowicie od mojej ostatniej, sprzed migracji mamutów...
WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!

Szkoda ze pogoda nie dopisa³a i w leczeniu wyspiarskiej depresji nie pomog³a tak jak mia³a pomóc:(


Filmik z Pokazu ogni sztucznych mam i za nie dlugo podam linka do ¶ciagniecia mam nadziejê




w imieniu ¶w. Cebrzyka oznajmiam i¿ cebrzyk zachorowa³ od rybki ktorej niesfornie kiszki zjadl zamiast miesiwa zdrowego...ale tradycja wroci:)
ale my¶le ¿e ¼rod³a Jana Chrzciciela niebyly taka z³± opcj±..oby tylko nigdy nie wysychaly ... tak mi dopomó¿ Indar ...

wracam na przysz³y sezon, tak mi dopomó¿ ¿ycie.

ps. Kocham was moje wilczki

Mo¿e pózno napoisze, ale Zygmuncie dziwi mnie to ¿e nie pamiêtasz , jak razem w niedzelny wieczór smarzylismy na grillu kielbaski ,chlebek, serek ,nawet cebulke która sam kroile¶..
Nikit z nas nie rzuca³ broñ boze , jedzeniem, wszystko by³o zebrane i popakowane w skrzynie.
A rano w poniedzialek , przychodzili ludzie , i brali sobie jedzenie, poczynajaæ od jajek i twarozków koñcz±c , na chlebie dla koni i miesie dla piesków ...
Nic sie nie zmarnowa³o, a je¿eli jacy¶ kretyni rozrzucali chleb, to niema co nawet sie tu rozpisywaæ...bo oni nie zrozumej± i tak i tak , ¿e ich dziadkowie i babcie tygodniami podczas wojny mogli glodowaæ, i taki kawalek chleba byl czyim¶ zyciem...
Poprostu nastepnym razem jak siê zobaczy co¶ takiego , to napewno znajd± siê ludzi którzy wytlumacz± ¿e tak nie wolno robic....
Amen

Zaczynam czuæ siê winny ¿e poruszy³em temat, z czym mi ¼le, zw³aszcza ¿e czujê ¿e mam racjê.

Wiêc powracam do podstaw:
jedzenie jest dobre
marnowanie jedzenia jest z³e
organizacja by³a dobra
ludzie nie szanuj±cy jedzenia (zapewnionego przez organizatorów) s± ¼li
starali¶my siê zutylizowaæ (³aæ. Utilis- u¿yteczny, ergo utylizacja to zu¿ytkowanie) ile siê da³o, pamiêtam doskonale jak sobie radzili¶my w niedzielny wieczór, by³o pysznie.

Ale pamiêtam rok temu jak z koleg± Tatarem pewnemu koledze wyrwali¶my z r±k szynkê (wielk±, z ko¶ci±) podczas uczty, bo w³a¶nie walczy³ szynk± z innym koleg±. W tym roku kilka osób z rozrzewnieniem wspomina³o, ¿e szkoda ¿e nie ma owego kolegi, bo zapewne by³aby wspania³a bitwa na makrele.

Zamknijmy dyskusjê na ten temat, moim zdaniem marnowanie darów bo¿ych (niezale¿nie od wiary i wyznania) to grzech. Niech winni poczuj± siê do winy, a niewinni ¶pi± spokojnie...

PS Jednak wróci³em do tematu, ale wywo³any ad vocem.

[quote name='Sasza' date='15:20 11.05.2008' post='216050']
Mo¿e pózno napoisze, ale Zygmuncie dziwi mnie to ¿e nie pamiêtasz , jak razem w niedzelny wieczór smarzylismy na grillu kielbaski ,chlebek, serek ,nawet cebulke która sam kroile¶..

Saszka bracie on mo¿e nie pamiêtaæ...by³ przecie w odmiennych stanach ¶wiadomo¶ci ju¿...

Pamiêtam, pamiêtam, niezale¿nie od zamroczenia w które stara³em siê w miarê mo¿liwo¶ci wprowadziæ ruszt prosty i pogrzebacz zakrzywiony

Zw³aszcza utkwi³a mi w pamiêci dama opieprzaj±ca i pouczaj±ca ("jak to uk³adasz, tu za du¿o, tu za ma³o, nie tak, przypali siê, nie dopiecze siê...") ale jak chcia³em daæ jej ruszt prosty i pogrzebacz zakrzywiony to jako¶ nie kwapi³a siê ¿eby zrobiæ to lepiej

Trochê zdjêc mojego autorstwa
milego ogladania
http://picasaweb.google.co.uk/DariusBydgoszcz/IA2008
Pozdro

Witam
http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Joannici-Jozefow kilka zdjêæ naszych bêdzie wiêcej
Pozdro

Hej
Piszê z po¶lizgiem, bo po I³¿y mia³am jeszcze huk roboty.
Zacznê od tematu, co nie pachnie ró¿ami - fakt, tojów by³o ma³o, za to blisko wej¶cia do obozu znajdowa³ siê taki jeden, gdzie by³a i woda i myd³o! Jeszcze takiego zbytku nie widzia³am na tym turnieju.
Chcê podziêkowaæ tylko za jedno i mam nadziejê, ¿e admin tego nie wykasuje - wielkie dziêki zakonnym za ostatni± ucztê . Dwa lata temu na I³¿y zw±tpi³am w rycerzy krzy¿owych na skutek starcia z takim jednym ograniczonym i niedomytym. Tymczasem na tej uczcie uciê³am sobie bardzo mi³± pogawêdkê z szanownym £ysym, a elokwencja Szkota zachwyci³a mnie . Zaiste, wychowawcza funkcja minnesangu nie posz³a na marne. Jednak z krzy¿owcem da siê porozmawiaæ .
Saracenka

Witam!
Nareszcie uda³o mi siê opublikowaæ zdjêcia z tegorocznej I³¿y :
http://foto.onet.pl/8e1us,duk3kqs48
Mo¿e i nie ma ich zbyt wiele ale zawsze co¶!
Je¿eli kto¶ jest zainteresowany jak przebiega³o krêcenie trailera:
http://foto.onet.pl/8e1us,lsg8o4xp0s
I jeszcze parê zdjêæ turnieju z srewisu i³¿eckiego:
http://ilza.info/index.php?NR=483

Pozdrawiam!

Dziêkowa³em ju¿ raz wiêc nie bêdê dziêkowa³ drugi.

Piszê w innej sprawie:
- wiem, ¿e kto¶ podj±³ ju¿ jakie¶ kroki w tym celu, ale...

Ostatniej nocy z soboty na niedziele zginê³o nam sporo rzeczy z hufca mazowieckiego i nie chodzi tu o b³oto. Np. mój kubek znalaz³em rano na sto³ach ogólno dostêpnych (tam gdzie ¶niadali¶my itd.) a ja na 100% go nie wynosi³em. Ale mniejsza o to. Chodzi dok³adnie o ten przedmiot:

http://www.arcana.art.pl/kram/kowalstwo/galeria/noz(1).jpg

Je¶li kto¶ go znalaz³ walaj±cego siê gdzie¶ i go ma, bardzo bêdê wdziêczny za zwrot - postawiê nie jedn± flaszkê miodu. Je¶li kto¶ go sobie przyw³aszczy³ celowo... jak zobaczê to ju¿ mo¿e i¶æ na L4 do koñca ¿ycia.

Jest to nó¿, który darzê g³êbokim sentymentem. Pierwszy jaki sobie wyku³em nó¿ ok³adkowy. Oczywi¶cie ¿ywiê nadziejê, ¿e nie ma w¶ród nas zgni³ych jab³ek i ¿e po prostu gdzie¶ siê zapodzia³. Ale wystosowaæ tak± przestrogê my¶lê, ¿e warto. (Pal licho te 7 ³y¿ek drewnianych, jedn± rogow±, jeden rogowy kubek, kilka glinianych kubków i misek drewnianych... - zastanawiaj±ce, prawda?)

W ogóle w Mazowieckim jakie¶ fatum - zgin±³ mi kufel, PORTFEL Z DOKUMENTAMI I PIENIÊDZMI, pasek i takie drobiazgi jak np, ³y¿ka.
To nie s± ¿arty. Widzê, ¿e coraz rzadziej ju¿ gin± tylko kufle...
Takie rzeczy, to nie s± ig³y.
To tyle.
Pozdrawiam.

Przepraszam ¿e a¿ z takim opó¼nieniem, ale lepiej pó¼no ni¿ wcale.

Jako senior Smoczej, w imieniu ca³ej Smoczej Kompanii bardzo chcia³em podziêkowaæ tym wszystkim którzy przybyli na I³¿ê i pomimo fatalnej pogody dobrze siê bawili. To dziêki uczestnikom I³¿a jest takim sympatycznym turniejem i to dziêki wam atmosfera jest niepowtarzalna.

Dziêkujemy równie¿ za wszytskie opinie na temat turnieju.
Radziu - dziêki za Twoj± opiniê. Raczej nie planujemy braæ jej sobie do serca. Proponujê ¿eby¶ siê radowa³ tym, ¿e mia³e¶ okazjê choæ jedn± I³¿ê zobaczyæ.

Niestety pragnê potwierdziæ s³owa Waska - ZA ROK I£¯Y NIE BÊDZIE.

Smocza Kompania jest ju¿ trochê zmêczona przygotowaniami turnieju, który siê bardzo rozrós³ i wymaga coraz wiêcej naszej pracy. Wiêkszo¶æ z nas ze wzglêdów rodzinno - zawodowych, nie ma ju¿ zbyt wiele czasu aby przez pó³ roku pracowaæ przy organizacji I³¿y, wiêc nadszed³ czas sobie odpu¶ciæ.

W imieniu Smoczej Kompanii bardzo serdecznie pragnê podziêkowaæ tym wszytskim osobom, które przez tak wiele lat bra³y udzia³ przy organizacji I³¿y oraz wszystkim tym, które przez te wszystkie lata przyje¿d¿a³y na turniej. Wielkie dziêki!!! To wy tworzyli¶cie ten turniej i chwa³a wam za to!


Pozdrawiam
Misza

hm...jeszcze trochê zdjêæ, tym razem od go¶ci z Czech
http://melkel.rajce.idnes.cz/Turnaj_v_Ilze/
http://archimedes.rajce.idnes.cz/Turniej_Ilza_2008/#album
http://galerie.melwen.cz/v/Ilza/
http://www.jentak.sandbox.cz/akce.html tutaj jest jeszcze film