Witam.
Proszê Ariowist...daj sobie na luz.
To miejsce przeznaczone jest na opinie o tegorocznym Oble¿eniu a nie wypocinach i domniemanej ksi±¿ce!
Je¶li masz jaki¶ problem,to b±d¼ laskaw robiæ to za pomoc± priva lub "listów" mailowych...i co najwa¿niejsze...powielam pro¼bê Kuby - JAKIE BRACTWO REPREZENTUJESZ...!
Cieszê siê ze powoli Oble¿enie Malborka zaczyna pojawiaæ siê w oczach Uczestników coraz lepiej...cieszê siê ¿e Ci co do tej pory z jaki¶ powodów omijali inscenizacje te¿ zmieniaj± zdanie co do Oble¿enia.
Mam tylko Nadziejê ¿e nastepne Oble¿enie stanie siê jeszcze lepsze od tego co siê ju¿ odby³o.My¶lê ¿e tegoroczna inscenizacja powoli pokaza³a ¿e jeszcze bêdziê J± staæ dziêki NAM na co¶ lepszego w ubiorze,uzbrojeniu i lepszemu podej¶ciu do tego samego widowiska.
Dziêkujê wam Wszystkim raz Jeszcze.
Pozdrawiam.
Norbert.
Widzê, ¿e rozmowa schodziæ na manowce poczê³a...
Malbork urzek³ mnie swoim zamkiem i chyba nie tylko mnie. Có¿ z tego, i¿ wygl±d, jaki posiada obecnie, nadano mu w XIXw., ale sama wielko¶æ, stan zachowania wprawia w zachwyt.
Mo¿e nic nie mia³abym do rozpiêto¶ci wiekowej owej imprezy, bowiem ka¿dy chce siê bawiæ na miarê swych mo¿liwo¶ci, ale... có¿, zarzucono jednej z dobrze ubranej dziewczynie, i¿ ma niehistryczny strój. I któ¿ to zarzut ów wystosowa³? Kto¶, kogo strój wzorowany nie na rycinach by³, a na filmie jakowym¶. To zabola³o najbardziej.
Mo¿e w przysz³o¶ci Inscenizacja Oblê¿enia bêdzie na podobnym poziomie wyekwipowania, jak Incenizacja Bitwy pod Grunwaldem? Któ¿ to wie? Wszak tam te¿ pocz±tki by³y multiperiodyczne: od IX do XX wieku, czy¿ nie? ;)
Dziêkujê za mile spêdzony czas i bardzo przyjacielskie przyjêcie naszej stukniêtej gromadki.
Aha, i na nastêpne oblê¿enie zróbcie (lub zleæcie komu¶) bezpieczniejsze pacyny. Coby nie by³o (odpukaæ) w przysz³o¶ci problemów.
Tatsu, chyba wiem nawet o kim piszesz, albo po prostu ta sytuacja powtórzy³a sie kilkukrotnie...
Co do przysz³orocznej imprezy - moze zacz±æ by radziæ co i jak du¿o wcze¶niej? Mo¿e nawet jakie¶ wcze¶niejsze spotkanie z organizatorami?
Nikodemie...zapraszam do Dyskusji.
Lecz zanim zaczniemy rozmawiaæ o Oble¿eniu 2008...odpowiedz mi na wy¿ej zadane Ci ju¿ pytanie - Jeste¶ strzelcem...czy artylerzyst±...
CYTAT(Pati @ 20:11 05.08.2007) [snapback]197118[/snapback]
Nikodemie...zapraszam do Dyskusji.
Lecz zanim zaczniemy rozmawiaæ o Oble¿eniu 2008...odpowiedz mi na wy¿ej zadane Ci ju¿ pytanie - Jeste¶ strzelcem...czy artylerzyst±...
Zale¿y jak zdefiniujesz to i to. Najkrócej piszac - nale¿e do ludu ognistego.
CYTAT(ARIOWIST @ 23:52 01.08.2007) [snapback]196857[/snapback]
Tak, bracie Arkady , ogl±da³em królewnê ¦niezkê, ogl±da³em tez animowanego Sindbada i tam w³a¶nie widzia³em takie tasaki. No ale Sindbad to przecie¿ w pe³ni rekonstrukcyjny film. Jest z czego czerpaæ wzorce. Co tam Nadolski, J. Grabowski, Kwa¶niewicz, czy konsultanci historyczni Otokara Vavry albo Petelskich. A tak w ogóle to w sumie fajna imprezka tylko Templar, duzo krzycza³e¶ na tym forum jak to bêdziesz robi³ selekcje, przy mnie próbowa³es straszyc ch³opaków z okr±g³ymi tarczami i rogami na he³mach ze nie wejd±, a to ciebie w bramie w fosie, kto¶ nie chcia³ przepuscic {chyba Dzikowski albo Ordowski}. A dla tej publiki na widowni to chyba ci Wikingowie byli bardziej historyczni ni¿ ty i nie tylko ty z tym swoim tasakiem. I jeszcze jedno, jesli ktos przeczyta 5 ostatnich waszych postów { Arkadego, Nikodema, Martina, Andrzeja i Patiego to jak Bóg mi³y gotów pomyslec ¿e w tych czasach w uzyciu by³ tasak g³ównie. A miecz to wyjatek. Dla biedoty. A tasak dla królów !!! Ciekawe. Proponujê szanownemu gremium wydaæ prace zbiorow± pod tytu³em np. Broñ sieczna rycerstwa polskiego w dobie wojen polsko-krzyzackich. Nak³ad 1 000 000
Wydawnictwa bêd± sie bi³y o was!!!
Do zobaczenia jesli który¶ z was bêdzie na Turnieju Rycerskim na Zamku w Liwie.
Z checi± podyskutuje.
Pozdrawiam.
Witaj drogi Kolego.
Przepraszam, ¿e nie odpisywalem tak d³ugo, ale nie mia³em dostêpu do internetu.
Masz racje nie chieli mnie wpu¶cic na bramce przed pi±tkowa proba generalna, bo dopatrzono siê u mnie ostrego szychu w tasaku.
Jezeli chcesz komentowac historyczno¶c, czy wygl±d calego mojego uposarzenia bojowego to serdecznie zapraszam na spotkanie na Liwiu. Na 99% przyjadê w sobote uczestniczyæ w bitwie i z przyjemno¶ci± siê wtedy z Tob± spotkam, aby podyskutowaæ, na poziomie.
Podalem Tobie ( przepraszam, ¿e w sarkastycznej formie ) kogo dokladnie odtwarzam. Mam nadziejê, ze pomo¿e to Tobie w przygotowaniu siê na obaleniu tezy o prawdopodobnosci posiadania przez takiego cz³owieka tasaka.
Je¿lei w dalszej czê¶ci chodzi Tobie o inscenizacjê to sznowny kolega wiking zostal oddelegowany do tzw lekkich oddzia³ów, podobnie jak czê¶c ludzi posiadaj±cych uzbrojenie bardzo nieprofesjonalne. ( chodzi mi o stopieñ bezpieczeñstwa )
Jak pisa³em wy¿ej zosta³o paru ludzi z uzbrojeniem z wieku XIII, którzy mieli zginaæ od ostrza³u proni czarnoprochowej broni±cej wa³u na górze. ( 2 starcie inscenizacyjne na górze )
Koledzy ju¿ podali Ci ( jak zwykle na tym forym sarkastycznie ), ¿e dyskografia, która zapodale¶ nie mie¶ci siê w pojêciu tzw rekonstrukcji.
Pozdrawiam serdecznie.
Micha³
Źle mnie zrozumiałeś Templar. Ja nie neguję że tasaki były w użyciu.
Ale na mój gust to Oblężenie Malborka nie było imprezą rekonstrukcyjną tylko spektaklem dla publiczności. Wychowanej na {i czy ci się to podoba czy nie} filmotece którą wymieniłem. Nie wazne w jakim stopniu historycznej. I dla przynajmniej częsci tej publiki tasaki to coś nie z tej bajki. Dla nich rycerz nie rozerwalnie kojarzy sie z mieczem. Ale o tym na najbliższej wspólnej imprezie. /.../
Pozdrawiam.
CYTAT(ARIOWIST @ 06:30 06.08.2007) [snapback]197148[/snapback]
Źle mnie zrozumiałeś Templar. Ja nie neguję że tasaki były w użyciu.
Ale na mój gust to Oblężenie Malborka nie było imprezą rekonstrukcyjną tylko spektaklem dla publiczności. Wychowanej na {i czy ci się to podoba czy nie} filmotece którą wymieniłem. Nie wazne w jakim stopniu historycznej. I dla przynajmniej częsci tej publiki tasaki to coś nie z tej bajki. Dla nich rycerz nie rozerwalnie kojarzy sie z mieczem. Ale o tym na najbliższej wspólnej imprezie. /.../
Pozdrawiam.
Drogi Kolego.
Nalegam, abyś nie nazywał drogich mi Znajomych sługusami, bo część z nich może to opacznie zrozumieć i unieśc się w pełni historycznym honorem.....
Co do samego wchodzenia w moje laski to tego nie rozumiem. Nie jestem nikim w tzw RR znanym, ważnym, więc nikt nie ma do tego powodów.
Co do samej inscenizacji to widac różnie jest to kreowane.
Z jednej strony Malbork chce, aby ta impreza była widowiskiem historycznym, z drugiej strony pojawiają się kwiatki niezrozumienia.
Niestety Organizator zapomniał jakoś powiadomić uczestników, że ma to byc widowisko ze smokami i ksieżniczkami ( wybacz, ale podaje tutaj poziom części dyskografii ).
W Polsce jest mnóstwo ekip, które na dobrym poziomie sa zrobione na okres tzw okołogrunwaldzki w 100% pasujących do tej imprezy.
Jednakże zrobienie z tego imprezy ścisle datowanej doprowadzić może do niezapraszania ludzi, którzy innaczej widzą zabawę w tzw RR.
Malbork zawsze można było uznać za "bajeczny karnawał" jezeli chodzi o pomieszanie z poplataniem epok i stylów. kiedys mi to nie rzeszkadzało, aż do czasu, kiedy 3 lata temu człowiek odtwarzający wikinga z helmem z wieku VIII wmawial turystom, ze tak wlaśnie wygladała Litwa w czasach obleżenia Marienburga. wtedy coś we mnie pekło. Jeżeli się bawimy we własnym gronie to nie ma problemu. Jeżeli natomiast zaczynamy swoje fantazje kreować jako prawdę, robimy więcej szkody niż pożytku.
Co do samego odczucia widzów to zgodnei ze swoim zwyczajem z paroma turystami rozmawialem i uwierz mi nie mieli pojecia czym się rózni miecz od tasaka ( i tak obydwie rzeczy najczesciej nazywali szablą ). Takie imprezy oprócz widowiska wg mnie powinny także nieco edukować widzów.
Najlepiej sie to robi wychodzac bezposrednio do widza. Moze ma to mniejszą silę jeżlei chodzi o ilość słuchaczy, ale daje lepszy efekt. Zawsze taka rozmowa kończy się zdjeciem pociechy z bronia w ręku i myslę, że zapamieta raczej różnice pomiedzy mieczem a tasakiem. Ponadto z paroma poznanymi w ten sposób ludzmi utrzymuję stały kontakt mailowy, niektorzy nawet dali się wciągnać w naszą zabawę.
jak widzisz najprawdopodobniej zaistniala sytuacja powtała, ponieważ cześć uczestników posiada zupelnie inne podejście do tej imprezy, i do imprez ogólnie, oraz przez to, że informacje na temat "dyskografii i bibliografii" nie były udostepnione ogółowi, a tylko cześci.
Jednakże same dzialania na Freha wg mnie dało jakiś rezutat - tylo jeden wiking na inscenizacji, widowisku, spektaklu ( jeżeli bylo wiecej to się nie dopatrzyłem ), co wg mnie jest dośc dobrym wynikiem.
Drodzy koledzy z www.freha.pl oraz niezliczonych batalii piwno-miodno - winnych.
Jak widać z całości "wywodów" zaczyna kreowac się dosyc dobra dyskusja, pomijajac oczywiście wycieczki personalne. Zaznaczam, iż nie czuje się urażony tymi wypowiedziamy, ponieważ z ich tonu wnioskowac mozna, że bardzo duży wpływ miały na nie emocje. dlatego bardzo prosze - dajcie w spokoju i podyskutowac na forum otwartym, ponieważ z tej drobnej dyskusji może wyniknąć soć dobrego dla tej imprezy - np ludzie z frehy niech sie leja na górze, a ludzie, którzy bawia sie w rycerzy niech się leją na dole w blasku iluminacji.
Możliwe jest porozumienie, trzeba tylko poznać argumenty strony drugiej, nie zawsze przeciwnej i wypracować jakiś konsensus.
Może z czasem ( ewentualnie ) ludzie bedą sie starać dotrzec na przypuszczalną górę, a część ludzi z góry przejdzie na umowny dół, aby się pobawić.
Pozdrawiam Serdecznie
Michał
CYTAT
Możliwe jest porozumienie, trzeba tylko poznać argumenty strony drugiej, nie zawsze przeciwnej i wypracować jakiś konsensus.
Może z czasem ( ewentualnie ) ludzie bedą sie starać dotrzec na przypuszczalną górę, a część ludzi z góry przejdzie na umowny dół, aby się pobawić.
Witam!
Skoro polemika przybrała szerszą perspektywę, to i ja coś dorzucę ;) Do odpowiedzi Templara: Masz rację co do konsensusu, ale... musisz przyznać że poziom rekonstrukcyjny w Polsce w ciągu lat sie poprawia ( widać to np. po Grunwaldzie) i nie dzieje sie to dzięki tworzeniu imprez egalitarnych, lecz zupełnie przeciwnie. Selekcja ludzi na imprezach to podstawa do progresu tej tendencji. Niestety mieszanie tych z dołu i tych z góry rodzi liczne problemy i przykrości ;( Przykładem jest choćby ten temat. Acha i wydaje mi sie że w RR nie chodzi o to by się pobawić w Rycerstwo. Do takich rzeczy służą Orkony, Gladiony itp. Bez szlabanu na dziwadła i plastikowe mroki nigdy niczego sie nie wypracuje ;( Wiem że chcesz to wszystko jakoś wyprostować, i chwała Ci za to ale trzeba przyznać że z pobłażania nic nigdy dobrego nie wyszło. A ten Arroow-cośtam to po prostu
/.../ zaczyna "zabawę" w RR i próbuje swoją bystrością umysłu i kryryczno-polemicznym nastawieniem zabłysnąć na salonach. Znam takich bystrzaków, którzy wszystko krytykują, bez żadnych racjonalnych przesłanek. Bo trzeba przyznać że osoba która nic lub prawie nic nie wie o historii ubioru i uzbrojenia wystawia sie na pośmiewisko, a rozmowa staje sie bezprzedmiotowa. Mam nadzieję że na Liwie dostanie bęcki(merytoryczne) od w/w osób.
Pozdrawiam
WIELKI PRZYWóDCA WSZYSTKICH SłUGUSóW TEMPLARA
CYTAT(Chaos666 @ 10:14 06.08.2007) [snapback]197165[/snapback]
CYTAT
Możliwe jest porozumienie, trzeba tylko poznać argumenty strony drugiej, nie zawsze przeciwnej i wypracować jakiś konsensus.
Może z czasem ( ewentualnie ) ludzie bedą sie starać dotrzec na przypuszczalną górę, a część ludzi z góry przejdzie na umowny dół, aby się pobawić.
Witam!
. A ten Arroow-cośtam to po prostu
/.../ zaczyna "zabawę" w RR i próbuje swoją bystrością umysłu i kryryczno-polemicznym nastawieniem zabłysnąć na salonach. Znam takich bystrzaków, którzy wszystko krytykują, bez żadnych racjonalnych przesłanek. Bo trzeba przyznać że osoba która nic lub prawie nic nie wie o historii ubioru i uzbrojenia wystawia sie na pośmiewisko, a rozmowa staje sie bezprzedmiotowa. Mam nadzieję że na Liwie dostanie bęcki(merytoryczne) od w/w osób.
Pozdrawiam
WIELKI PRZYWóDCA WSZYSTKICH SłUGUSóW TEMPLARA
Widzisz to jest tak, ze My powinnismy jednak się wykazać ( wg mnie ) dobra wolą i na początku przyjąć krytykę i powoli i merytorycznie tłumaczyc nasz punkt widzenia.
jeżeliz miejsca kolegę ARIONWISTA zjedziemy jak ostatniego @!%$^*$^#% to czy możemy miec nadzieję, że nas wysłucha.
Jeżeli bedziemy mogli sobie spokojnie porozmawiać, moze uda nam się w te imprezę tchnac nieco dobrego ducha.
Tak jak pisalem ta impreza stała się głÃ³wnie imprezą spod szyldu smoka i księżniczki. Ludzie dobrze zrobieni nie chcieli na nia z tych czy innych powodów na nia jeździć, dlatego ta impreza została "przejeta" przez taie a nie inne środowisko.
Obecnie nie możemy zrobić huzia na Juzia i przejac całości imprezy, bo ktoś cos ruszył, ale mozemy jej cześc zarezerwować dla siebie i starac sie powoli ją zmienić.
Troche ludzi fajnie zrobionych w tym roku przyjechało, może na przyszły rok da się napisac jakikolwiek regulamin. wymaga to na pewno spotkania z organizatorami i zasiąście do stołu wszyscy razem, łacznie z Panem Rezyserem, który to widowisko organizuje pod wzgledem "co kto robi"
Tak jak dalismy już przykład próby nie sa potrzebne w tym wymiarze godzin, które są wymagan przez Zamek.
Wszystko sprowadzało się, aby w oddziale walczacym były 2 osoby, ktore znaja scenariusz i kopią ludzi, aby ci sie ruszali w odpowiednim kierunku. zadzialało to super. Ale tak jak mowieć trzeba o tym rozmawiac i coś robić.
Ja ze swojej strony proponuje rozdzielenie 2 planów walczacych i umozliweinie nam zrobienia jednego poteżnego starcia, ala bitwa na Liwiu, na zasadach ustalonych przez nas.
trzeba tylko pokazac organizatowori jak to wyglada w praktyce. posiadam parę materiałÃ³w filmowych i mozna to przedstawić, na zasadzie porównania.
Samo mówienie - jest źle, a tam sa przebierańcy nic nie da.
Pozdrawiam Serdecznie
Michał
Witam!
Wiem ¿e jest ciê¿ko zrobiæ co¶ konstruktywnego i dlatego jak widzê takie kwiatki to mi sie TASAK
w kieszeni... hmm otwiera?!?Wierzê ¿e sie i tak ciê¿ko z Pati'm napracowali¶cie na Malborku, wiêc Ci ju¿ nie zawracam g³owy ****o³ami ;) Liczê ¿e w przysz³ym roku dam radê przyjechaæ i mo¿e jeszcze wrócimy do tematu ;)
Pozdrawiam
CYTAT(Chaos666 @ 18:48 07.08.2007) [snapback]197367[/snapback]
Witam!
Wiem ¿e jest ciê¿ko zrobiæ co¶ konstruktywnego i dlatego jak widzê takie kwiatki to mi sie TASAK
w kieszeni... hmm otwiera?!?Wierzê ¿e sie i tak ciê¿ko z Pati'm napracowali¶cie na Malborku, wiêc Ci ju¿ nie zawracam g³owy ****o³ami ;) Liczê ¿e w przysz³ym roku dam radê przyjechaæ i mo¿e jeszcze wrócimy do tematu ;)
Pozdrawiam
Oby Modelatorzy mi wybaczyli.....
Na Malborku napracowal siê g³ównie Norbert ( Pati ), za co mu chwa³a !!!
Ja tylko wspomog³em go swoj± skromn± osoba i mam nadziejê,z ê ta wspó³praca da nam dobre efekty na przysz³o¶æ.
Pozdrawiam serdecznie
Witam
Moim zdaniem impreza w Malborku by³a udana ,gratulacjê dla ³uczników na próbie generalnej zosta³em trafiony prosto w nogê a na drugi dzieñ mia³em siniaka wielko¶ci jajka ale ogólnie by³o bardzo fajnie i pozdrawiam wszystkich przyby³ych.
Pozdrawiam!
CYTAT(Kuba z Bydgoszczy @ 15:28 18.08.2007) [snapback]197926[/snapback]
Witam
Moim zdaniem impreza w Malborku by³a udana ,gratulacjê dla ³uczników na próbie generalnej zosta³em trafiony prosto w nogê a na drugi dzieñ mia³em siniaka wielko¶ci jajka ale ogólnie by³o bardzo fajnie i pozdrawiam wszystkich przyby³ych.
Pozdrawiam!
Moim skromnym zdaniem to akurat nienajlepiej ¶wiadczy o pacynkach - jak wygl±da³y kazdy widzia³, ciesze sie ze nie sta³em gdzies blizej, bo bym oberwa³ i marudzi³...
Piszê po czasie d³ugim, gdy¿ tyle czasu musia³o min±æ, by zesz³a ze mnie z³o¶æ na organizatorów Malborka - oczywi¶cie po wielu godzinach i tak nie uda³o siê ich personalnie namierzyæ. Od samego pocz±tku mieli¶my problemy. Po przejechaniu polowy Polski, dowiedzielsi¶my siê, ¿e nie wolno nam wjechaæ na teren w pobli¿u obozu, ani wogóle nigdzie. Poszukiwania organizatora, nie dawa³y skutku, gdy¿ ka¿dy podawa³ odmienne nazwiska - nawet znaj±c ju¿ oko³o 6 nazwis organizatorów, nie uda³o siê ich znale¼æ, mimo kursowania pomiêdzy szko³±, dwoma obozami i kr±¿eniu po ca³ym festynie. Gdy w koñcu zatrzyma³e - staj±c z mieczem po ¶rdoku drogi samochód z napsem za szyb± organizator okaza³o siê, ¿e pan mnie o****y³ jak psa i kaza³ i¶æ do centrum informacyjnego, które by³o... zamkniête. Nie dostali¶my oczywi¶cie kartek ¿ywno¶ciowych, ani identyfikatorów. Multum ludzi w mrocznych ubraniach, nie potrafi³o nam pomóc. Pan na bramce w Zamku, nie wiedzia³ wogóle nic o turnieju. Panowie z krótkofalówkami, nie potrafili siê dowiedzieæ niczego. Mieli je chyba tylko po to by sobie kawa³y opowiadaæ. W koñcu przemi³y pan - mo¿e organizator??? - pomóg³ nam jak dojechaæ pod zamek od d... strony - bulwarem, po dziurach takich ¿e ledwo traktor by przejecha³. Cud, ¿e samochód ca³y a i tak zatrzyma³a nas policja i kaza³a zawracaæ, mimo i¿ t³umaczylismy, ¿e skierowa³ nas tutaj organizator. Tylko dziêki szczê¶ciu, ¿e w Malborku wsiad³a do nas znajoma dziewczyna, która mia³a identyfikator, pu¶cili nas dalej pod mury zamku. Nie by³o s³omy do namiotów, to znaczy by³a zgni³a, mokra i ¶mierdz±ca. Problem z rozbiciem namiotu - gdy¿ ziemi by³o kilka centymetrów, a potem cement. W obozie pe³no namiotów cywilnych!!! Co dokumentnie psu³o klimat. Poszukiwania turnieju ³uczniczego zajê³y nam 2 godziny, nikt nie wiedzia³ co gdzie jest - organizator bojówki, mówi³, ¿e organizuje tylko bojówkê, a turnieju konnego, ¿e tylko prowadzi turniej konny, pan puszczaj±cy muzykê do bojówki powiedzial, cytujê: "ja nic nie wiem, ja tylko przyciszam i podg³aszam muzykê". Mo¿na by tu pisaæ i pisaæ. Mo¿e to nasz b³±d, ¿e przyjechali¶my dopiero w pi±tek - naszym celem nie by³o wziêcie udzia³u w inscenizacji, chcielismy siê tylko dobrze bawiæ i postrzelaæ na turnieju ³uczniczym - co nie by³o nam dane. Tak wiêc dla organizatorów (kimkoliwek s±) - WIELKI MINUS. Je¶li turniej w Malborku to komercyjna impreza w stylu wywaliæ kupê kasy, by dogodziæ turystom, to ja siê za rok nie piszê, nawet to wynagrodzenie dla bior±cych udzia³ w inscenizacji mnie nie krêci. Choæ parê osób z naszego bractwa uzna³o, ¿eby¶my jechali za rok DLA KASY !!! Dla mnie liczy siê klimat, ludzie i odtwórstwo a nie komercja.
Dziêkujê za uwagê
ps. podziêkowania dla pani w szkole, która zlitowa³a siê i da³a nam dwie kartki na ¶niadanie
oraz dla Bractwa Radzyñskiego w szczególno¶ci dla Kasztana.
Aloha,
trochê pó¼no, ale dodam swoje trzy s³owa. Ostatnim razem na inscenizacji bitwy pod Malborkiem jako uczestnik - by³em cztery lata temu i stwierdzilem, ¿e kolejny raz zamek zwiedzaæ to przyjadê jako turysta.
W tym roku zaryzykowa³em. I powiem, ¿e bawi³em siê dobrze. W porównaniu z tym co by³o cztery lata temu to dzieñ i noc:) Tacy ludzie jak Pati i Templar, ¶wiadcz± tylko o tym, ¿e mo¿na du¿o naprawiæ i zmieniæ. Imy¶lê, ¿e w kolejnych latach bêdzie jeszcze lepiej.
Ps. Pati dziêki za obejrzenie kulasa po bitce na wa³ach:)
Pozdrawiam
CYTAT(Hiszpan @ 11:56 22.08.2007)
Aloha,
trochê pó¼no, ale dodam swoje trzy s³owa. Ostatnim razem na inscenizacji bitwy pod Malborkiem jako uczestnik - by³em cztery lata temu i stwierdzilem, ¿e kolejny raz zamek zwiedzaæ to przyjadê jako turysta.
W tym roku zaryzykowa³em. I powiem, ¿e bawi³em siê dobrze. W porównaniu z tym co by³o cztery lata temu to dzieñ i noc:) Tacy ludzie jak Pati i Templar, ¶wiadcz± tylko o tym, ¿e mo¿na du¿o naprawiæ i zmieniæ. Imy¶lê, ¿e w kolejnych latach bêdzie jeszcze lepiej.
Ps. Pati dziêki za obejrzenie kulasa po bitce na wa³ach:)
Pozdrawiam
Podpisujê siê pod Hiszpanem dwoma rêkoma i mam nadziejê ¿e w przysz³ym roku podejm± sie koordynacji Arek i Pati z Templarem.
Fakt, niedoci±gniêæ by³o troszkê. Mo¿e za ma³o rzemie¶lników i z³e miejsce dla nich? Pozdrawiamy wszystkich z czê¶ci rzemie¶lniczej i wszystkich zaprzyja¼nionych rycerzy - ekipa z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elbl±gu. PS. Co s±dzicie o takiej prezentacji tego typu instytucji?
Heja!!!
Pytanie do uczestników:
Czy jestescie za wprowadzeniem datowania na tej imprezie ( osoby zainteresowane przysz³oroczna imprez± tez proszê o wypowiedzi )
Jestem stanowczo za wprowadzeniem datowania, nawet je¶liby to mia³o oznaczaæ i¿ nie przyjade ;) bo do 1450 mieszcze sie ledwo ledwo i na si³e, a do 1420 sie najpewniej nie zmieszcze).
Ale chyba nie o tak w±skie ramy czasowe chodzi?
CYTAT(Nikodem @ 14:11 12.09.2007)
Jestem stanowczo za wprowadzeniem datowania, nawet je¶liby to mia³o oznaczaæ i¿ nie przyjade ;) bo do 1450 mieszcze sie ledwo ledwo i na si³e, a do 1420 sie najpewniej nie zmieszcze).
Ale chyba nie o tak w±skie ramy czasowe chodzi?
Nikodemie - ju¿ teraz we wrze¶niu 2007 wiesz ¿e do lipca 2008 nie spe³nisz warunków na 1420?
Z tego co wiem nie jeste¶ walcz±cym.
Michale - datowanie jak najbardziej, ale wed³ug mnie nie dalej ni¿ do 1420 roku. No i co¶ wreszcie zrobiæ z tymi mrokami gdy¿ psuj± powagê ca³ej tej imprezy w któr± tyle serca w³o¿y³e¶.
Bogusie Pozdrawiaj±!
Ano nie jestem walcz±cym, a tylko strzelaj±cym (z hakownicy), ale nie zmienia to faktu ¿e cie¿ko mi sie kwalifikowaæ do 1420, z szeregu wzglêdów, a do przysz³ego roku bedzie z tym jeszcze gorzej, bo chcia³bym sobie porobiæ nowe ciuchy, na 1440-50 dok³adnie. No i takie kwiatki jak moja salada i przeszywka z bufkami ;).
CYTAT(Papaj @ 14:03 12.09.2007)
Michale - datowanie jak najbardziej, ale wed³ug mnie nie dalej ni¿ do 1420 roku. No i co¶ wreszcie zrobiæ z tymi mrokami gdy¿ psuj± powagê ca³ej tej imprezy w któr± tyle serca w³o¿y³e¶.
Ale to by tez trzeba by³o wp³yn±æ na na ludzi, którzy walcz± po stronie zakonu. Nie twierdze,¿e wszyscy ale wiêkszo¶æ to mrokii z tym raczej bardzo ciê¿ko bêdzie
Witam.
Tak od pocz±tku Chcia³bym Podziekowaæ wszystkim tym którzy mnie zauwazyli w tym t³umie ludzi:}
Dziekujê za s³owa uznania,lecz sam twierdzê ¿e A¿ taki jakim mnie tutaj pisz± Nie by³em...Poprostu...robi³em swoje.
Wracaj±c do tematu...Przypominam nadal ¿e Oble¿enie Malborka jest widowiskiem teatralnym...jednak i tu stwierdzam Stanowczo - Cieszê siê ze powoli wychodzi z morku"fury - skóry i kolczugi! i Tu w tym miejscu,pragnê Podziekowaæ Arkowi i Micha³owi za ca³y wk³ad w organizacjê uzbrojenia i ubrania...
Co do Zakonnu...tu muszê stwierdziæ,¿e tego typu sygna³y mo¿na kierowaæ tylko do...Strony Zakonnej i na razie tyle mogê powiedzieæ.
Jesli chodzi o rzemie¶lników...to pytanie Skaucie trzeba kierowaæ tylko do Zamku...co do samej prezentacji Muzeum...jestem Za!Szkoda ze jeste¶cie Tak daleko od Szczecina:{
Co do datowania...to ju¿ zostawiê fachowc±...ja jestem tylko skromnym Puszkarzem...
Najwiêksze zalety datowania to bodaj¿e edukacyjne oddzia³ywanie na publikê i wewnêtrzny klimat imprezy, jaki udziela siê jej uczestnikom (dodam jeszcze, ¿e im wy¿ej datujemy, tym bezpieczniej walczy siê w t³umie). Dla tych elementów warto sprawê przemy¶leæ. Trafimy jednak na wadê podstawow±: po wprowadzeniu i przestrzeganiu datowania kto¶ na pewno siê w ramach nie zmie¶ci.
Uwa¿am, ¿e datowaæ bezwzglêdnie trzeba, bo nieszczêsny wiking zamiast szturmowaæ mury Malborka mo¿e przecie¿ poszukaæ sobie imprezy o bli¿szym klimacie, a piêtnastowieczni zbrojni nie bêd± siê zastanawiaæ, jak tu w bitewnym zamêcie nie zabiæ przeciwnika, w opancerzeniu któremu bli¿ej do wojen plemiennych ni¿ koñca ¶redniowiecza.
Pytaniem nie jest jednak: „CZY datowaæ?”, gdy¿ Malbork datowany by³ zawsze (zawsze by³a to jednak datacja do¶æ ogólnie sprecyzowana: „¶redniowiecze”) tylko „JAK datowaæ?”
Mo¿na przyj±æ wariant Grunwaldowy: Jasny, przejrzysty i brutalny. Z góry trzeba jednak przygotowaæ siê, ¿e ludzi w przysz³ym roku bêdzie znacznie mniej. Nie mo¿liwe, by pojawi³ siê ca³y sk³ad z poprzedniego tygodnia, bo urlopy nie trwaj± tak d³ugo.
Mo¿na uznaæ, ¿e do wariantu Grunwaldowego trzeba d±¿yæ i tak, jak na Grunwaldzie co roku przykrêcaæ ¶rubê.
Mo¿na te¿ zastanowiæ siê, czy nie stworzyæ na potrzeby Malborka innej datacji i powoli siê do niej dostosowywaæ.
¯e trzeba zmniejszyæ ramy zgadzam siê z Templarem. Przy³±czam siê do jego pytania nadaj±c mu jednak wariant: „Jak datowaæ docelowo, a jak w przysz³ym roku”.
Wiem ¿e to co powiem mo¿e siê niektorym nie spodobaæ ale chyba nie mam wyj¶cia. Tegoroczny Malbork by³ dopiero moim II wiêc nie jestem specem, do czego siê przyznajê. Otó¿ tak: proponujê datowanie grunwaldzkie+wojny husyckie+wojna 13-letnia. Dlaczego?? gdy¿ w³a¶nie wtedy zamek by³ oblegany. A po 2: chodzi te¿ o artyleriê. Podczas oblê¿enia 1410 zabrak³o wszelkiego sprzêtu oblê¿niczego.
Wybaczcie ¶mia³o¶æ. Nie jestem tym który mo¿e was uczyæ.
Mamut.
CYTAT(Peregrinus @ 16:27 26.10.2007)
Otó¿ tak: proponujê datowanie grunwaldzkie+wojny husyckie+wojna 13-letnia. Dlaczego?? gdy¿ w³a¶nie wtedy zamek by³ oblegany. A po 2: chodzi te¿ o artyleriê. Podczas oblê¿enia 1410 zabrak³o wszelkiego sprzêtu oblê¿niczego.
Wybaczcie ¶mia³o¶æ. Nie jestem tym który mo¿e was uczyæ.
Mamut.
Rozumuj±c w ten sposób mo¿na by jeszcze zaprosiæ kolorowych Landsknechtów i Szwedów z potopu bêdzie jeszcze g³o¶niej i ciekawiej
Staramy siê odtwarzaæ oblê¿enie które odby³o siê 1410 roku. I datowanie pó¼niejsze jest bez sensu.
Pozdrawiam Papaj!
PS. Mamut bez urazy
Ok. Tylko nie popisali¶my siê podczas tego oblê¿enia. hehehe
Chodzi³o mi generalnie o to ¿eby wchodzi³y salady i broñ drzewcowa.
Pozdrawiam
Mamut
Ale tak najzupe³niej szczerze najlepsz± opcj± by³oby datowanie grunwaldzkie. Ale Malbork ma jedn± bardzo wa¿n± funkcjê. Mianowicie chodzi o to, ¿e jest dobr± imprez± dla ludzi, którzy dopiero zaczynaj± zajmowaæ siê odtwarzaniem ¶redniowiecza. Wiem, ¿e by³y i s± tam ró¿ne jaja (wikingowie, ludzie z obs³ugi pchaj±cy siê w koszulkach pomiêdzy ciê¿kozbrojnych itp.), ale nie zapominajmy ¿e dla wielu jest to pierwsza impreza tego typu.
A wracaj±c do datowania, to skoro ma to byæ impreza odtwarzaj±ca oblê¿enie z roku 1410 i ¿adnego innego to chyba nie ma o czym mówiæ. No i trudno, moje salady i drzewcówki odpadaj± ale zrobi to chyba dobrze tej iprezie. Najwy¿ej znów nie wyjdê do walki tylko bêdê strzela³. Ale tak jednak bêdzie lepiej, pro publico bono.
Mamut
Mamut - uwa¿am ¿e idea drzewcówki jest bardzo dobra i mo¿na by j± rozwin±æ. Daje wiêcej frajdy ni¿ strzelanie.
Pozdrawiam!
Problem polega na tym, ¿e drzewcówki powinny walczyæ formacj± co wykracza poza datowanie. Bo pojedyñcza broñ drzewcowa w jakims t³umie jest trochê bez sensu. Wiem ¿e na bohurcie grunwaldzkim tak jest ale to chyba inna sprawa. A niestety drzewcówki to czasy wojen husyckich i pó¼niejsze tak ¿e niestety nie pasujemy... peszek.
Pozdrawaim Papaj.
Mamut.
Broñ drzewcowa wystêpowa³a przez ca³e ¶redniowiecze tak ¿e trzeba siê ograniczaæ do okresu wojen husyckich. Wed³ug mnie mo¿na j± walczyæ w t³umie ja i zrobiæ formacje drzewcowe które ju¿ wystêpuj± na inscenizacji grunwaldzkiej. Pozdrawiam!
Co do zwartych odzia³ów z bronia dzewcow± to na poczatku wojny 100-letniej mamy juz ich opisy i ryciny, wiêc spokojnie mo¿emy takich oddzia³ów u¿ywaæ.
Same oddzia³y jezeli walcz± inscenizacyjnie musz± albo byc dobrze wyæwiczone, albo byc ogladane z du¿ej odleg³oæi.
Odleg³o¶ci nie mamy a ekipy które potrafi± siê dobrze zaprezentowaæ na chwilê obecna nie wyrazi³y chêci zabawy w Malborku.
Je¿eli chodzi o odzia³y ktore siê mocno bij± dzrzewcami to watpie, aby organizator pozwoli³ na wpuszczenie takiego oddzia³u na pole, bo zawsze jaki¶ koszulkowiec siê mo¿e zapl±taæ.
Odno¶nie datowania:
Mo¿na wprowadziæ datowanie powiedzmy 1350-1490 z zaznaczeniem, ze sprze musi byc spójny historycznie i wygladaæ.
Ca³o¶c pola inscenizacyjnego mo¿naby podizeliæ na parê fragmentów. Ka¿dy fragment mialby swoje prawa ( np lejemy siê do upadlego - ale wpuszczamy tylko po przegladzie sprzêtu )
Teren taki musia³by byæ odgrodzony od pola tzw inscenizacyjnego.
Pati mo¿esz siê spytac organizatorów czy cos takiego przejdzie?
Wtedy móg³bym porozmawiac z paroma osobami, abysmy mogli naprawdê siê pobawiæ.
Co do szczesnych/nieszczêsnych prób - chyba tzw ciezka Polska pokazala, ze dowódca 9 sier¿ant moga poprowadzic oddzia³, pomimo tego, ¿e wiekszo¶æ oddiza³u nie zbna scenariusza - daje to dodatkowy smaczeh dla widzów
Pozdrawiam
Witam.
W/w sugestie przeka¿ê Komu trzeba 17 Listopada w Warszawie...
Pozdrawiam.
Witam. Wybaczcie ¿e dopiero teraz ale w lesie mam ograniczony dostep do neta.
Nie spodziewa³em siê, ¿e datowanie zaproponowane przez Templara, bêdzie tak szerokie. Cieszy mnie to niezmiernie. Co do drzewcówek Papaj, to niezaprzeczalnie masz racjê. Chodzi³o mi o to ¿e ma³o jest grup (s± wogóle?) odtwarzaj±cych piechotê z Burgundii czy Langwedocji. Wiêkszo¶æ formacji drzewcowych robi lata oko³o 1419-1466.
Chyba wszyscy jeste¶my przeciwni koszulkowcom, wiêc przegl±d sprzêtu przed bitw± jest niezbêdny.
Jednak¿e w tym roku dosz³o do sytuacji, które raczej nie powinny mieæ miejsca np. zakaz noszenia broni dotycz±cy artylerii wydany w pi±tek. Ponadto przecie¿ nie wszyscy w XV wieku mieli pe³ne p³yty. Czasami by³y to tylko elementy p³ytowe, czasem tylko kolczuga... Wiadomo. Zmierzam do tego aby w trakcie weryfikacji wpuszczano ludzi którzy nie maj± np. rak i nóg p³ytowych ale s± historyczni i w miarê dobrze zabezpieczeni. Odno¶nie he³mów, my¶lê, ¿e standardem powinny byæ he³my zamkniête (nie licz±c formacji drzewcowych).
Czyta³em prêdzej bardzo fajn± propozycjê oblê¿enia. Bodaj¿e Twoj± Michale. By³a w niej mowa o kilkudniowym oblê¿eniu dziej±cym siê 24 godziny na dobê. Szkoda ¿e muzeum podchodzi do tego tak a nie inaczej.
Pozdrawiam.
Witam
Tak pomys³ myslê, ze by wypali³, ale jest jedno ale - aby zrobic to dobrze trzeba zaprosiæ znane sobie ekipy ( po roku 2007 mo¿e siê to udaæ ), oraz mieæ to "klepniete " przez Zamek.
Jednak¿e ja na przyklad z zamkiem nie mam kontaktu, aby takie pomys³y forsowaæ.
ale jak nie na malborku to mo¿e gdzie indziej siê da :p
Co do datowania to zaproponowalem takie, poniewaz Malbork traktuje trosze lightowo :D
Pozdrawiam
Hej.Odezwij siê do mnie na privie...
Zdrówka.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.