Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Koczowniczki - kobiety stepu
> Prywatne Inicjatywy > Wyprawy
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6
Rabiega
Tork³esy, bad¿esy, jak to dobrze, ¿e szyjê prostego wo¼nicy wieñczyæ mo¿e co najwy¿ej w¿arty brud i zarost.
Co do wzornictwa ozdób, to mam nadziejê, ¿e nikt nie bêdzie próbowa³ wykorzystywaæ czegokolwiek, co nie jest replik± znaleziska ?
P³ócienko jest na Targowisku, cena ca³kiem rozs±dna.
Choc pewnie szorstkie to jak diabli ? Ale, co tam, Vislav jest gruboskórny tongue.gif

No i - witamy Brata Bule !

Projekt Koczowniczki taki bardziej patriarchalny siê robi smile.gif .
Ale to i prawid³owo, s³udzy, czelad¼, masztalerze itd. stanowili zawsze wiêksz± czê¶æ ka¿dego, powiedzmy - "pocztu". Niech bêdzie to regu³± choæ na naszym maleñkim podwórku przed jurt±.

Rabbi
Vislav
Witam

Diademy, grzywny, aplikacje i inne ozdoby z drewna, skóry, br±zu - je¿eli, to by³y wy³±cznie pokrywane cienk± warstw± folii ze z³ota. Nie by³o 'srebrzonych'. Przyczyna jest do¶æ prosta - z³oto jest metalem wyj±tkowo plastycznym i kowalnym przy obróbce na zimno. Stosunkowo ³atwo jest uzyskaæ bardzo cienkie folie i druciki - taka folia przy nak³adaniu bardzo dobrze odwzorowuje kszta³t i fakturê pod³o¿a.

W naszym przypadku mamy ró¿ne drogi do wyboru - poza u¿yciem cienkich p³atków z³ota:
- 'zafa³szowanie' rzeczywisto¶ci i u¿ycie wysokiej jako¶ci farb modelarskich imituj±cych z³ot± warstwê
- bardziej zbli¿one do orygina³u metalowe p³atki
- u¿ycie drewna o ciekawej fakturze bez dodatkowych zdobieñ, tylko konserwacja za pomoc± np.oleju lnianego
Ja sam jestem zwolennikiem tej ostatniej metody, my¶lê podobnie jak Rabbi - co nie oznacza, ¿e 'uciekam' przed ozdobami.

Na diadem mo¿na u¿yæ dowolnych wyobra¿eñ zoomorficznych korzystaj±c z wcze¶niej podanych ró¿nych linków do kolekcji znalezisk. Spodoba³ mi siê w miarê prosty wzór z panterami.

Diadem z kogucikami wykonany by³ raczej ze sztywnej grubej skóry - ³atwiejsze do wykonania dla osoby bez zdolno¶ci snycerskich. Tutaj zamiast z³ocenia mo¿na wypróbowaæ barwienie skóry na czerwono (wykorzystywane przy aplikacjach).

Nale¿y pamietaæ, ¿e pochówki w kurchanach dotyczy³y obrzydliwie bogatej arystokracji stepowej i nie odzwierciedla³y reszty spo³eczno¶ci. Chocia¿ jak dotychczas doczyta³em 'osobniki rasy kaukaskiej' nale¿a³y raczej do tej pierwszej grupy.
Oczywi¶cie warto jest wykorzystaæ wszystkie motywy ze znalezisk, jednak wyroby niekoniecznie pokryte warstw± z³ota.

pozdrowienia Vislav
Rabiega
Wiesz, Rosamar ( i - mam nadziejê - pozosta³e Panie - zw³aszcza te w które wierzê "prawie" tongue.gif ), ja sugerowa³bym raczej umiar w zdobnictwie.
No bo spójrz tak po swej czeladzi - jaka¿ by³aby wiarygodno¶æ Ksiê¿niczki - Koczowniczki, której s³ugami s± dwa stare pryki old.gif ?
To nic, ¿e rasy kaukaskiej.
Hê ?

Vislavie - faktycznie, zapomnia³em o pseudoz³otym szajsmetalu (nie pomnê jak siê toto chemicznie nazywa) - oz³ocê sobie tym anta³ek z szerszeniówk±, chocia¿ przez chwilê, pij±c z niego bêdê Chryzostomem clap.gif

Rabbi
brat Bule


Przeczyta³em ca³y temat i czy kto¶ po krótce wyja¶ni (bo siê pogubi³em w szczególno¶ci po "wymianie ogródków"), na czym polega ca³y projekt i na czym polegaj± wasze role w nim ?
Co do mnie ja próbuje okre¶liæ swoj± przynale¿no¶æ "rasow±": Po³owiec czy te¿ kupiec mongolski ? Co do kupca mongolskiego to wiem, ¿e na terenie przed imperialnym pojawiali siê objazdowi kupcy/kowale - nie wiem niestety jak mogli wygl±daæ. Co do czasu ju¿ "Imperialnego" czyli pó¼niejszego to mam bardzo du¿o informacji pisanych na temat "ró¿norakich kupców". A czemu moje pierwsze pytanie zaistnia³o - po prostu poszukujê pomocnych osób tym podobnych zainteresowaniach i mo¿liwe ¿e miejsca w takiej grupie - je¶li oczywi¶cie mamy pokrewne wizje na wiêkszo¶æ tematów.

Co do jurt dowiedzia³em siê w tym tygodniu ¿e s± mo¿liwo¶ci zamówienia tradycyjnych jurt w jednym z ambasad. Niestety nie mam wiêcej informacji bo pani która zajmuje siê takimi zamówieniami jest w obecnej chwili na "delegacji" ;).

Pozdrawiam.

PS: Mo¿e warto pomy¶leæ nad zencyklopedyzacj± inf oraz linków bo robi siê tego ogromna ilo¶æ i trudno jest dogrzebaæ siê w¶ród nat³oku informacji konkretnych rzeczy ?
rosamar
S³uchajcie ja zdobiæ to zdobiæ szczerba.gif
A mo¿e te¿ namiot oz³ocimy bum.gif

Co do srebrzenia to spyta³am siê g³ównie dlatego ¿e jest mo¿liwo¶æ zrobienia tego za bezcen ale jak nie by³o to nie bêdê p³akaæ icon_wink.gif
Czelad¼ to faktycznie jaka¶ by siê przyda³a bum.gif
No ale to ju¿ raczej niezale¿ne od nas.

Rabbi czy z tym szajs metalem nie chodzi³o ci przypadkiem o tombak?

Z tymi kogucikami to mnie ucieszy³e¶ Vislavie bo przecie¿ skórê mo¿na utwardziæ woskiem pszczelim ¿eby mena¿eria ³adnie stercza³a a skórnictwo jest mi o ca³e lata ¶wietlne bli¿sze ni¿ snycerstwo.

Co do jurt to ciekawa jestem niezwykle ile taka przyjemno¶æ mo¿e kosztowaæ.
Ale ile by nie by³o to przecie¿ wybudowanie jurty tu w kraju tyle samo lub wiêcej plus czas plus latanie i szukanie materia³ów.
Tak siê zastanawiam czy oprócz jurty mo¿na sprowadziæ inne rzeczy (np oryginalne elementy rzêdów)?
No ale to w przysz³o¶ci mo¿na ustalaæ bo na razie nie mam czasu anger.gif
z pozdrowieniami
Rosamar
Vislav
Witam

Nazbiera³o siê trochê pytañ tongue.gif

1. Projekt ten skierowanu jest g³ównie do kobiet zainteresowanych kultur± stepow± i przede wszystkim zamierzaj±cych zaj±æ siê prób± aktywnego odtworzania realiów codziennego ¿ycia, bez ograniczania pe³nionej roli. Ukoronowaniem pierwszego etapu winno byæ zorganizowanie tygodniowej wyprawy pieszej/konnej na wiosnê przysz³ego roku. Niezale¿nie mo¿emy podj±æ próbê stworzenia sta³ej siedziby i miejsca spotkañ w oparciu o warunki jakimi dysponuje Rosamar. Ka¿da z uczestniczek z czasem powinna posiadaæ kompletny strój i wyposa¿enie umo¿liwiaj±ce organizacjê ró¿nych przedsiêwziêæ o dowolnej porze roku, bez potrzeby korzystania z cateringu, noclegów w szko³ach itp. Pokazy, letnie ¿ycie festiwalowe, handel w formie zorganizowanej grupy je¿eli nawet wyst±pi nie jest g³ównym celem tego przedsiêwziêcia. Mê¿czy¼ni pe³ni± rolê pomocnicz± jako wsparcie logistyczne i pomoc w organizowaniu siedziby i wypraw - jako osobniki zaprzyja¼nione dostêpuj± zaszczytu wspó³uczestnictwa w tym projekcie.

2. Mimo, ¿e projekt jako ca³o¶æ jest jak dotychczas niedatowany - obowi±zuje d±¿enie do maksymalnie wiernego odtworzenia kultury materialnej zwi±zanej z wybran± postaci± w odniesieniu do roli spo³ecznej, miejsca i czasu. Spoiwem jest rola kobiet i codzienne ¿ycie stepowe.

3. Bardziej lub mniej aktywnymi uczestniczkami projektu s±: szefowa Rosamar, Aubrieta, Indiana, Ró¿ka i Mblade. Osobniki zaprzyja¼nione to: Rabiega, Borg i Vislav. Uczestnictwo w projekcie jest ca³kowicie dowolne i dobrowolne pod warunkiem akceptacji jego zasad - w ka¿dej chwili mo¿na siê przy³±czyæ b±d¼ zrezygnowaæ.

4. Dotychczas najlepiej udokumentowana jest kultura materialna zwi±zana ze znaleziskami z kurchanów z rejonu A³taju - g³ównie Pazyryk z datowaniem VI-IV w pne
- stroj - http://www.freha.pl/index.php?s=&showt...st&p=190645
- ozdoby i podrêczne wyposa¿enie - http://www.freha.pl/index.php?s=&showt...st&p=191570
do tego dojdzie rz±d koñski, codzienne wyposa¿enie, broñ, warunki bytowe, kuchnia itp...
Ten zakres z przyjemno¶ci± przygotowuje Vislav - du¿a ilo¶æ linków i odno¶ników zwi±zana jest z potrzeb± dokumentowania poszczególnych przedstawianych informacji.
Nie ma ¿adnych przeciwskazañ, aby kolejna osoba zajê³a siê innymi czasami i miejscami zwi±zanymi z tym projektem.

5. brat Bule - tak naprawdê nie jest wa¿ne czy zamierzasz byæ Po³owcem, czy kupcem mongolskim. Wa¿ne jest w ramach tego projektu jak± rolê bêdzie pe³niæ Twoja lepsza po³owa tongue.gif

6. Rabbi - umiar lub brak umiaru w zdobnictwie jest pojêciem wzglêdnym - wa¿ne jest tylko, aby unikn±æ efektu cz³owieka-choinki. Rozumiem, ¿e to jest celem nawo³ywania o pow¶ci±gliwo¶æ.

7.Rosamar - jurta jest ciekawym pomys³em. Jednak zawsze bêd± wystêpowa³y problemy z transportem. Poza jurtami wystêpowa³y sta³e siedziby, postaram sie opisaæ w przysz³o¶ci - wykorzystanie lokalnych materia³ów znacznie zmniejszy³oby koszty przedsiêwziêcia, bez uchybiania historyczno¶ci. W ramach wypraw i wyjazdów raczej optowa³bym za prostymi namiotami podró¿nymi. Co¶ takiego by³o w znaleziskach Pazyryk - jednak jak na razie nie znalaz³em szczegó³ów.

pozdrowienia Vislav
Vislav
CYTAT(Rabiega @ 21:49 12.06.2007) [snapback]192143[/snapback]
Tork³esy, bad¿esy, jak to dobrze, ¿e szyjê prostego wo¼nicy wieñczyæ mo¿e co najwy¿ej w¿arty brud i zarost.
Co do wzornictwa ozdób, to mam nadziejê, ¿e nikt nie bêdzie próbowa³ wykorzystywaæ czegokolwiek, co nie jest replik± znaleziska ?
P³ócienko jest na Targowisku, cena ca³kiem rozs±dna.
Choc pewnie szorstkie to jak diabli ? Ale, co tam, Vislav jest gruboskórny tongue.gif
[...]
Rabbi


Witam

W³a¶nie otrzyma³em zamówione p³ótno konopne od Chmurka - rzeczywi¶cie szorstkie, jednak to mi nie przeszkadza. Wykonanie, gramatura i faktura takie jak potrzebne dla odtworzenia stroju prostego pastucha Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik lub wo¼nicy. Biorê siê za szycie tuniki i byæ mo¿e spodni z tego samego materia³u.

Przygotowujê te¿ drewno do wystrugania grzywien. Rabbi jaki zwierzaczek Ci odpowiada? Pamiêtaj, ¿e ma byæ to talizman - parzystokopytne, ro¶lino¿enerne i ¶piochy odpadaj±.

pozdrowienia Vislav
Rabiega
Witam.
Podobno p³ótno konopne staje siê bardzie przyjazne dla skóry dopiero po d³u¿szym noszeniu/dekatyzacji i parukrotnym praniu. Pamiêtam z opowie¶ci (mam nadziejê, ¿e wiarygodnych) zaprzyja¼nionego ¦.P. dziadka ( z ma³ej litery, bo to nie Dziadek rodzony, ale dziadek zaprzyja¼niony), s³u¿±cego onegdaj w AK (Afrika Korps) . Pod koniec, gdy linie zaopatrzenia dla AK by³y tylko nitkami, uzupe³niali braki w ekwipunku osobistym kombinuj±c ró¿ne wynalazki z p³ócien konopnych pierwotnie stosowanych "gospodarczo". G³ównie rozmaite zas³ony wiatroszczelne i dodatkow± odzie¿ wartownicz± (bo noce na pustyni ch³odne).
Ale do¶æ offtopu.

Jakie zwierz±tko ?
Czy¿by¶ chcia³ mi co¶ wyrze¼biæ blinkie.gif ?
Mentalnie najbli¿ej mi do dzika swinka.gif .

Wizerunek z Twojej miniaturki - trafiony w dziesi±tkê.
Tyle ¿e ja to w lnie i we³nie, nie w konopiu.
Cia³ko mam wra¿liwe tongue.gif


Pok³ony ¶lê

Rabbi
rosamar
Rabbi jako dzik to po prostu bomba!! bum.gif
Ale z drugiej strony to w koñcu tygrysy równie¿ nale¿± do wielkiej puchatej kociej rodziny szczerba.gif
Mrrrrau!


Ja rozgl±dam siê intensywnie za buret± jedwabn± - pamiêtam ¿e Ró¿yczka mia³a kiedy¶ w sprzeda¿y ale to by³o daaaawno temu. Za to Milanówek twardo mnie ignoruje.

A na szubê to chyba najlepiej zainwestowaæ w ³adn± barani± skórê, wyrównaæ j± tu i ówdzie, naszyæ aplikacje i voila.
Co¶ czujê ¿e jako ekipa bêdziemy wygl±daæ tak malowniczo i¿ nie obejdzie siê bez xenowo-cohenowych podejrzeñ w stosunku do nas usmieszek_11.gif

Aha i czy konie jako jedne z wa¿niejszych zwierzaków w ¿yciu koczowników s± zaliczone do ro¶lino¿ernych i nie umieszczane na diademach lub grzywnach?? icon_wink.gif

z pozdrowieniami
Rosamar
Vislav
Witam

Dzik lub koñ - dotychczas nie napotka³em w artefaktach z Pazyryk. Konie w sam raz by³y bogato strojone - nie mniej ni¿ koczownicy. Dzik jak zwierzak wszystko¿erny i wojowniczy móg³by chyba byæ.

Szuba z baranicy jak najbardziej - ewentualnie futerka z soboli crazy.gif

Co xenowo-cohenowych podejrzeñ - to raczej trzeba siê rozbieraæ ni¿ ubieraæ, no i do tego solarium, silicon i sterydy. Mnie i Rabbiemu to chyba nie grozi. hehehe.gif

pozdrowienia Vislav

poprawka - jednak wizerunki koni wystêpowa³y kolekcja znalezisk wiêkszo¶æ z nakryæ g³owy lub diademów.
Vislav
Witam

W trakcie szycia i innych prac warto jest pos³uchaæ utworów kultowego artysty z Górnego A³taju
Болот Байрышев (Bolot Bayryshev)
w swojej twórczo¶ci odwo³uje siê do koczowniczej tradycji, równie¿ 'kultury Pazyryk'. Dedykujê swój ulubiony utwór o1.Shaman wszystkim uczestnikom i obserwatorowm projektu
Ночь прошла, окончен день...
Спит собака, спит олень...
Лишь один шаман не спит,
С бубном у костра сидит.
Солнце световать устало,
Над землею ночь настала.


pozdrowienia Vislav
Vislav
Witam

Broni± koczowników ze znalezisk w Pazyryk by³y: ³uk i strza³y, czekan oraz kind¿a³. Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Najbardziej podstawow± broni± by³ ³uk, u¿ywany zarówno do polowañ jak i walki z dystansu. £uk refleksyjny, o z³o¿onej budowie mia³ d³ugo¶æ 60-100 cm.
Scythian Style Bows Discovered in Xinjiang (Xinjiang, West Asia)
Скифские лучники
Groty strza³ wykonywane by³y z br±zu, rogu i ko¶ci. Od VI w pne zazwyczaj o przekroju trójk±tnym - tulejkowe jak i trzpieniowe. W okresie VI-IVw pne równie¿ czworo-graniaste.
materia³y pogl±dowe Бронзовые наконечники стрел Северного Причерноморья

Przy bezpo¶redniej walce z konia lub pieszo by³ u¿ywany czekan wykonany z br±zu lub ¿elaza Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik. Od VIw pne wykonywany by³ zazwyczaj z ¿elaza, w wersji bojowej o d³ugo¶ci powy¿ej 20cm i przekroju poprzecznym 16-18 mm. ¦rednica otworu do osadzenia rêkoje¶ci 2-4 cm. Stopniowo 'zanikaj±ce w tym okresie czekany z br±zu by³y mniejsze - 18-20cm, przekrój 11-18 mm, otwór 2-3 cm. Jak wynika ze znalezisk czekany by³y noszone przy prawym boku mocowane za pomoc± specjalnych rzemieni i zaczepów, czê¶ci± bojow± do góry. D³ugo¶æ drewnianej rêkoje¶ci wynosi³a standardowo 60-80cm. Malowana by³a czerwon± farb±, ewentualnie czerwono-czarne paski. Przekrój rêkoje¶ci by³ owalny dla pewniejszego chwytu przy zadawaniu ciosu. Stosowano równie¿ br±zowe lub ¿elazne okucia zakoñczenia rêkojêsci zarówno dla ochrony zakoñczenia drzewca jak i zadawania ciosów.

W walce bezpo¶redniej by³y u¿ywane kind¿a³y wykonane z br±zu lub ¿elaza, przy czym od VIw pne wyra¼nie dominuj± ¿elazne. D³ugo¶æ tej broni wynosi³a 30-40 cm, wersja zmniejszona 16-20 cm i miniaturowa 10-15 cm. Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Uzbrojenie ochronne w znaleziskach z Pazyryk praktycznie nie wystêpowa³o.
Znaleziono jedynie tarcze Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Vw pne - drewno i skóra - 40,5 x 30 cm Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik V w pne - drewno i skóra - 35,5 x 27,5 cm

pozdrowienia Vislav
Wojgniew
Witam!
Istnieja jescze doskonale zachowane wraz ze szczatkami ubran, mumie prawdopodobnie najstarszych Indo-Europejskich koczownikow,sprzed 4000 tys. lat, odkrywane co jakis czas na terenie pustyni Takla Makan.
Swoja droga Chinczycy nie naglasniaja zbytnio tych znalezisk.
Oto pogladowe linki:

http://images.google.com/images?client=fir...sa=N&tab=wi

http://www.meshrep.com/PicOfDay/mummies/mummies.htm

http://images.google.com/imgres?imgurl=htt...ficial%26sa%3DN


Pozdrawiam Serdecznie
Vislav
CYTAT(Wojgniew @ 02:19 16.06.2007) [snapback]192483[/snapback]
Witam!
Istnieja jescze doskonale zachowane wraz ze szczatkami ubran, mumie prawdopodobnie najstarszych Indo-Europejskich koczownikow,sprzed 4000 tys. lat, odkrywane co jakis czas na terenie pustyni Takla Makan.
Swoja droga Chinczycy nie naglasniaja zbytnio tych znalezisk.
[...]

Pozdrawiam Serdecznie


Witam

Dziêkujê za zamieszczone informacje.
To jest w³a¶nie przyczyn± dla której ¶wiadomie wybra³em 'kulturê Pazyryk'. Materia³y jakie zamie¶ci³em w kilku postach, s± zaledwie 'wierzcho³kiem góry lodowej' dostêpnej i spójnej wiedzy na temat ¿ycia koczowników na tym obszarze i w tych czasach. Dla potrzeb rekonstrukcji wrêcz idealny materia³, szczególnie gdy ³±czy siê z osobistym zainteresowaniami.

To, ¿e Chiñczycy tak podchodz± do znalezisk mnie nie dziwi. Wstêpnie przegl±daj±c materia³y zauwa¿y³em, ¿e znaleziska dotycz± równie¿ osób rasy kaukaskiej. Zreszt± w przypadku Pazyryk i Lady Altay te¿ wynik³y kontrowersje wynikaj±ce z patriotyzmu lokalnego A³tajczyków.

pozdrowienia Vislav
Vislav
Witam

Kolejnym etapem poznawania kultury Pazyryk w ramach naszego pprojektu jest okre¶lenie warunków bytowych. To co jest istotne z naszego punktu widzenia - mimo, i¿ mamy do czynienia z typowo koczowniczym trybem ¿ycia zwi±zanym z pasterstwem wystêpowa³y równie¿ sta³e siedziby letnie i zimowe. Wykorzystywane by³y sezonowo lub przez ca³y rok.
CYTAT
"не только кибитка, но и постоянное деревянное жилище, может быть в виде рубленой юрты, были достаточно распространенными". (Киселев С. В. 1951, с. 357)
Potwierdzeniem s± analizy materia³ów u¿ytych do konstruowania komór grobowych przeprowadzone przez rosyjskich archeologów.
CYTAT
In the Pazyryk Culture was observed that some logs from permanent living quarters were reused in the construction of the funerary chamber. An upper covering placed above the funeral room in Kurgan 1 of the Ak-Alakha Cemetery, for example, comprised logs from a demolished polygonal house. This indicates that nomads had quite sturdy winter houses in the locales with severe weather. The Ukok Plateau was treeless, but the Pazyryk people used a large amount of wood in their funerary constructions. They could have transported it from the nearest forest during winter by pulling it on the ice, as is being done in recent times. A dendrochronological analysis has shown that all of the logs used for funerary chambers were felled during the winter. These observations indicate that the most sophisticated funerary structures could have been built in advance, possible in stable ecological and political conditions.
Ludmila Koryakova Notes About Material Culture of Eurasian Nomads Institute of History and Archaeology, Russian Academy of Sciences. Ural State University
Mo¿liwe jest wybudowanie sta³ej siedziby w wybranym miejscu, z wykorzystaniem lokalnych materia³ów jak drewno i glina plus ewentualnie kamienie. Ciekawym rozwi±zaniem jest sze¶ciok±tna 'budowla' w kszta³cie podobna do jurty z otworem dymnym na ¶rodku dachu.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik TRADITIONAL HOME OF NORTHERN ASIA'S FIRST NATIONS - rysunek Nr 6
CYTAT
1 = birchbark or raw hide tent (Tungus-Manchu), 2 = pelt tent, 'yaranga' (Chukchi, Koryak), 3 = stabile tent (Chukchi, Asian Eskimo), 4 = felt tent, 'ger' (Turk and Mongolian Nations), 5 = wooden tent (Sacha/Yakut), 6 = wooden yurt (Khakass, Sagajtsi), 7 = wooden yurt (Buryat-Mongolian), 8 = wooden house (Nivkh), 9 = wooden house (Nanay, Hezhen).
Podobne tradycyjne/historyczne rozwi±zania wystêpuj± do chwili obecnej na terenie A³taju Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik pod nazw± ail
¦ciany moga byæ równie¿ wykonane jako wiklinowa plecionka i pokryte glin± - tañsze i ³atwiejsze do wykonania. Zreszt± p³askowy¿ Ukok nie obfitowa³ w drewno 'budulcowe' - musia³o byæ transportowane na znaczne odleg³o¶ci.
Nale¿a³oby braæ pod uwagê zagospodarowanie wnêtrza ze wzglêdu na funkcje poszczególnych obszarów Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik modyfikowane o za³o¿enie wiod±cej roli kobiet w tym projekcie.
CYTAT
The arrangement of the kibitka's interior space expresses two prin****les. First, practical household and work activities are relegated to the front of the tent in the vicinity of the door, and second, social, ceremonial and symbolic functions take place towards the rear of the tent.
Pokrycie pod³ogi przy za³o¿eniu paleniska w centralnej czê¶ci ail'a Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
CYTAT
Plan of winter tent; i, hearth, ii, planking shelf, iii, mat floor.
Warto jest zwróciæ uwagê na przedstawiony namiot letni w stosunku do propozycji brata Bule wykorzystania wzoru do¶æ wspó³czesnej i wyrafinowanej technologicznie konstrukcji jurty mongolskiej pokrytej p³ótnem w miejsce filcu.

Wiêksz± ilo¶æ prostych rozwi±zañ bardziej zbli¿onych do historycznych mo¿na znale¼æ Ice Age Tents oraz g³ównie Central Asian Kibitki

pozdrowienia Vislav
rosamar
Witajcie

O ile jurta faktycznie ciê¿ka bêdzie do odtworzenia to uwa¿am ¿e namiot jak najbardziej.
Teraz tylko pytanie z czego zrobiæ pokrycie?
Bo je¶li na dzieñ dobry odpada naturalny filc lub woj³ok jako nieosi±galny dla nas ze wzglêdów finansowych i logistycznych, to zastanawiam siê nad zwyk³± bawe³n±. Uwa¿am bowiem ¿e len by³by równie niehistoryczny w realiach pazyrykskich co bawe³na wiêc z tych dwóch rozwi±zañ spokojnie mo¿na wybraæ to tañsze.
No chyba ¿e spadnie nam zaraz z nieba jakie¶ 100m2 woj³oku albo jaki¶ mongolski magnat finansowy zechce nas sponsorowaæ icon_wink.gif

No i baaardzo podoba mi siê ten "wigwam" icon_wink.gif
Do konotacji Xenowo-Cohenowych dosz³ed³by Winnetou bum.gif


Co do stroju to filc ju¿ mam i teraz od tygodnia zabieram siê za jego barwienie.
Z braku czasu ca³a operacja przeci±ga siê ale w koñcu siê wezmê i wtedy nie omieszkam zrobiæ fotek moich "wynalazków" bum.gif
A¿ strach siê baæ szczerba.gif

Rosamar
Threl
Rosemar a można wiedzieć skąd ty jesteś? Tak sobie czytam czytam podesłał mnie tu Rabiega, i narazie chce wybadać grunt ;)

strzelam z łuku tyle ze jest to łuk prosty 66" na koczowniczy tryb zycia sie nie nadaje raczej;p
a konno w ogóle nie jeżdze, choc nie przeczę, chciałabym.

pozdrawiam,
Ad Victoriam!
Vislav
Witam

Rozpocz±³em rekonstrukcjê stroju. Na pocz±tek tunika Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikz p³ótna konopnego uszyta rêcznie z wykorzystaniem ciemnoczerwonej we³ny. Szwy Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik przykryte sznureczkiem z we³ny, brzegi Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik wykoñczone czerwon± ta¶m± z jedwabiu i sznureczkiem z we³ny. Ca³o¶æ zgodnie z opisem . Pewne ró¿nice/uproszczenia w kroju wynikaj± z rodzaju zastosowanego materia³u i wykorzystania gotowych brzegów tkaniny (70cm) dla uzyskania mocniejszych szwów.

Rozpocz±³em szycie czapeczki Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik z filcu i we³nianej tkaniny - niebawem poka¿ê efekty.

pozdrowienia Vislav
Rabiega
CYTAT(rosamar @ 20:08 21.06.2007) [snapback]193165[/snapback]
Witajcie namiot jak najbardziej.Teraz tylko pytanie z czego zrobiæ pokrycie?

Sugerujê, by, póki co, skupiæ siê na indywidualnych schronach obozowych.
Budowa jurty - to zar±biste przedsiêwziêcie, jako wspólne (moim zdianiem) mo¿liwe by³oby tylko, gdyby¶my mieszkali opodal siebie wzajem.
Ma³e namiociki, surowce historyczne (woj³ok, gdy dobrze poszukaæ, mo¿e nie byæ wcale dro¿szym od lnu).
Tak my¶lê.

Pozdrówko

Rabbi
rosamar
Pytanie Rabbi gdzie ów woj³ok mo¿na kupiæ dunno.gif
Bo cena to rzecz wzglêdna gdy materia³ jest w ogóle niedostêpny. W ka¿dym b±d¼ razie w Surtexie patrzyli na mnie dziwnie gdy siê zapyta³am o takie wynalazki jak woj³ok icon_wink.gif
Filc owszem jest - zarówno we³niany jak i sztuczny wiskozowy w cenie oko³o 35 z³/kg. Ale tu zaporow± kwesti± s± cena i ilo¶æ jaka by³aby na nawet niewielki domek potrzebna. Projekt zak³ada ¿e raczej powinni¶my dobytek na w³asnych plecach byæ w stanie ud¼wign±æ ni¿ wozy taborowe ze sob± ci±gn±æ icon_wink.gif
No i oczywi¶cie kwestie sporne kto t± jurtê/ger ma budowaæ, przechowywaæ, transportowaæ itd. Przedsiêwziêcie logistyczne trudne do przeprowadzenia zw³aszcza ¿e mieszkamy od siebie tak daleko jak tylko pozwala na to powierzchnia naszego kraju bum.gif Na razie my¶lê ¿eby wykombinowac co¶ w rodzaju Vislavovego "daszku" ale muszê siê przy okazji przyjrzeæ konstrukcji szczerba.gif

No i teraz sprawy tekstylne
Suknia Altay Lady jest oczywi¶cie piêkna w oryginale ale w wersji rosamarowej doczeka³a siê szeregu modyfikacji icon_wink.gif
Nie z mojej z³ej woli a z powodu wredoty materia³u, dwóch lewych r±k (w³asnych) i ogólnej z³o¶liwo¶ci rzeczy martwych bum.gif
Otó¿ materia³ który zakupi³am w celu uszycia jupki (filc) okaza³ siê prawdziwie we³niany gdy¿ piêknie skurczy³ siê podczas dekatyzacji anger.gif I z dwumetrowych kawa³ków zrobi³y siê po oko³o 1,70m. To z kolei zaowocowa³o tym, ¿e z obawy, i¿ podczas farbowania skurczy siê jeszcze bardziej, zrezygnowa³am z niego w ogóle icon_wink.gif . Poza tym szeroko¶æ w strategicznej dolnej czê¶ci jupki okaza³a siê zbyt niewielka ¿eby mo¿na by³o swobodnie chodziæ w zwi±zku z czym zdecydowa³am pozostawiæ tam rozciêcia. Ca³o¶æ jest zeszyta ¶ciegiem sznureczkowym we³enk± o prze¶licznym pomarañczowo - ¿arówiastym kolorze któy wspaniale siê komponuje z naturaln± barw± materia³u icon_wink.gif Jakby tego by³o ma³o to planujê dorobiæ aplikacje w dolnej czê¶ci ¿eby jako¶ zrekompensowaæ ten brak barwienia. Tutaj waham siê pomiêdzy motywami geometrycznymi a jakim¶ ³adnym zoomorficznym. Jeszcze sie nie zdecydowa³am ale skoro i tak wysz³o mi ma³o ultra¶nie to raczej poeksperymentujê ze zwierzakami icon_neutral.gif
Jutro biorê siê za nakrycie g³owy i a¿ strach co mi z tej radosnej twórczo¶ci wyjdzie icon_wink.gif bo zamierzam wzi±æ na warsztat t± czapeczkê A³tajskiej Ksiê¿niczki z aplikacjami i diademem w koguciki bigsmile2.gif

Zanim mnie zrównacie z gleb± icon_wink.gif to proszê o przyjêcie usprawiedliwienia i¿ jest to wersja beta i w przypadku nastêpnych egzemplarzy nie pope³niê tych samych b³êdów.
Zdjêcie wstawiê jak ju¿ po wykoñczeniu.

z pozdrowieniami
Rosamar
Rabiega
Woj³ok by³ swego czasu na alledrogo, sprzedawa³ go kto¶ z Freha, tylko nie pomnê ju¿ kto.

Co do reszty napiszê tylko - ty¶ femme fatale jest ... tongue.gif
Ale pamiêtaj o kurhanie Adid !

Pok³ony
Rabbi
Vislav
Witam

1. Czapeczka ju¿ jest uszyta - ewentualnie dojd± proste aplikacje. Aktualnie szyjê wysokie buty/skarpety z tkaniny we³nianej, filcu i skóry

2. Jurta lub du¿y namiot to kwestia raczej odleg³ej przysz³o¶ci - nie s±dzê aby by³ artyku³em pierwszej potrzeby. Mój podró¿ny namiocik jest opisany tutaj plus trochê fotek z tym¿e w tle Gniew 2007

3. Rosamar wrzuæ jakie¶ zdj±tka ze swoich rekonstrukcyjnych dokonañ.

pozdrowienia Vislav
rosamar
Wrzuci³abym ale sie wstydzê icon_redface.gif
A poza tym jeszcze nie wykoñczone ca³kowicie.


A o kurhanie Adid przy maleñkiej rzeczce As na pewno nie zapomnê bigsmile2.gif
I bardzo siê cieszê ¿e istniej± drogi Rabbi szczerba.gif

z pozdrowieniami
Rosamar
rosamar
No có¿.
Kiecka zrobiona - pozosta³o jedynie zdobienie aplikacjami ale to stopniowo bo nie dam rady naraz.
Moja familia stwierdzi³a ¿e uszy³am "wór pokutny" szczerba.gif i dziwnie na mnie patrzyli ¿e ja faktycznie zamierzam nie dosyæ ¿e ubraæ ów "cud" to jeszcze siê w nim ludziom pokazaæ bum.gif
Chyba ¼le za mn± skoro dok³adnie to zamierzam icon_wink.gif

Aha i sznurek to tak na razie bo nie zd±¿y³am ukrêciæ nowego - zrobiê ju¿ taki jak nale¿y wkrótce.

Czekam na wasze uwagi (szczególnie te podnosz±ce na duchu icon_wink.gif ) Ogólnie to pomimo drobnych zmian o których wspomnia³am wcze¶niej to ca³a idea jest dosyæ bliska orygina³owi.

z pozdrowieniami

Rosamar
Vislav
Witam

Sukienka jest OK, ponadto jest strojem spodnim - na wierzch idzie jeszcze tunika.

Sam wygl±d, czyli 'worek pokutny' - lu¼ne stroje s± formowane do sylwetki po ubraniu, poprzez 'bluzowanie' i przewi±zywanie w pasie. Zreszt± w przypadku tej sukienki pasek na w³a¶ciwej wysoko¶ci by³ przyszywany na sta³e.

Nie ustrzeg³a¶ siê równie¿ syndromu 'piêknej koczowniczki' modeluj±c górn± czê¶æ sukienki w stosunku do orygina³u. W przypadku filcu jest to w porz±dku, jednak przy u¿yciu tkaniny jedwabnej lub we³nianej nie powinno mieæ miejsca.

Pomys³ z dekatyzacj± by³ bardzo dobry - szyj±c swoj± poprzedni± tunikê z filcu nie zrobi³em tego. Po wypraniu (po zimowej wyprawie) zmniejszy³a siê w sposób zastraszaj±cy. Mo¿e warto by³oby po³±czyæ dekatyzacjê z farbowaniem. Po kolejnym praniu, co zreszt± chyba jest nieuchronne - mokr± sukienkê najlepiej jest roz³o¿yæ na twardym pod³o¿u i uformowaæ poprzez naci±ganie do wymaganego kszta³tu i rozmiaru.

Czekaj±c na kolejne wie¶ci

pozdrowienia Vislav
rosamar
Modelowanie górnej czê¶ci by³o niestety równie¿ niezbêdne poniewa¿ filc jest do¶æ sztywny i stercza³ z ramion icon_wink.gif a poza tym zrobi³am trochê za ma³e ¶ciêcie trapezu.
Problem polega na tym ¿e dla mê¿czyzn jest to ³atwiej wymierzyæ gdy¿ nie maj± biustu i szeroko¶æ ramion równa siê u was szeroko¶ci torsu wiêc nie ma dodatkowych "luzów" w tej czê¶ci cia³a. Po prostu jakbym zrobi³a mniejszy trapez zamiast lekkiego wciêcia to nie zmie¶ci³abym siê w "strategicznym" miejscu icon_wink.gif
Mam nadziejê ¿e rozumiecie co mam na my¶li szczerba.gif

Tak¿e dodatkowe "modelowanie" uwa¿am za ca³kowicie uzasadnione bo podyktowane konieczno¶ci± a nie chêci± upiêkszenia sukni bum.gif

Dekatyzacja za to by³a konieczno¶ci± i ¿a³ujê ¿e nie po³±czy³am jejj z farbowaniem ale wtedy nie przysz³o mi to do g³owy.
Nastêpnym razem bêdzie lepiej
z pozdrowieniami
Rosamar
Vislav
Witam

W przypadku wyrobów szytych z filcu, dodatkowe 'modelowanie' w pewnym zakresie mo¿na wykonaæ poprzez dok³adne zmoczenie po uszyciu i u³o¿enie do suszenia na wzorcu. Tak postêpujê z czapkami szytymi z kawa³ków - mozna uzyskaæ ³adny i wymagany kszta³t.

W przypadku takiej sukienki wystarczy³oby zamoczyæ górn± czê¶æ i zawiesiæ na wieszaku o potrzebnej szeroko¶ci i grubo¶ci. Delikatnie uformowaæ stercz±ce krawêdzie w dó³ i pozostawiæ do wyschniêcia. Mozna te¿ wyj¶æ na deszcz i wysuszyæ na sobie - chocia¿ ostatnio pogoda nie sprzyja takim eksperymentów. Wody jest dosyæ, jednak z suszeniem gorzej.

pozdrowienia Vislav

rosamar
To formowanie wystarczyłoby gdyby nie duża różnica w szerokości od biustu do ramion. To jest bardzo krótki odcinek icon_wink.gif i żeby uzyskać coś co nie wisi po 20 cm ( w moim wypadku szczerba.gif ) z ramion musiałam dosyć mocno ściąć czubek górnego trapezu. Jednocześnie nie mogłam go ściąć od początku pod większym kątem bo wtedy zwęziłoby sie też miejsce na którym najbardziej mi zależało żeby zostało szerokie. A lekkie półkole się zrobiło kiedy obszywałam brzegi żeby się nie strzępiły. Tak jakoś samo wyszło bigsmile2.gif

A piwo stawiam temu co zrozumie co powyżej napisałam icon_wink.gif

Poza tym chyba na przyszłość jednak zrezygnuje z filcu na rzecz normalnej tkaniny wełnianej bo po pierwsze kiepsko wychodzi finansowo a po drugie gorzej sie szyje.
Tunike wierzchnią myślę wykonać z białej wełny bo jakoś jedwabiu nie udało mi się zdobyć a płÃ³tno konopne pomacałam w sklepie i mnie nie przekonało - zgadzam się z Rabiegą że jest szorstkie.
Albo może pasowałby taki grubo tkany len?

z pozdrowieniami

Rosamar
Vislav
Witam

Jako materia³ na tunikê, poza dzikim jedwabiem (znalezisko) sugerowa³bym przede wszystkim tkaninê we³nian±. Mo¿na wykorzystaæ tekstylia z w³ókien pochodzenia ro¶linnego, czyli len lub konopie - nie jest rozstrzygniête na chwilê obecn± przez archeologów, który wybór by³by bardziej prawid³owy. Mo¿liwo¶æ wykorzystania konopii wynika z faktu, ¿e znaleziono w wielu miejscach ziarna tej ro¶liny - u¿ywane jednak do spalania na roz¿arzonych kamieniach z powodów do¶æ oczywistych.

Dodatkowo - zamiast usilnie rozwa¿aæ jaki jest dopuszczalny ze wzglêdów rekonstruktorskich procent 'we³ny w we³nie', nale¿a³oby zwróciæ uwagê na fakturê kupowanych tkanin. W sam raz nie dysponujê przyk³adami tkanin z Pazyryk, jednak przechodz±c do czasów wczesnego ¶redniowiecza warto zwróciæ uwagê na znane przyk³ady ze znalezisk. Nijak siê maj± do tego tkaniny u¿ywane wspó³cze¶nie w celach rekonstrukcji - idealnie równe i cienkie nitki przy bardzo zwartym splocie.
G³ownym powodem dla którego u¿y³em p³ótna konopnego by³a faktura kuponu jaki uda³o mi siê kupiæ, zreszt± w cenie dobrej tkaniny we³nianej.

Wracaj±c do wykroju sukni - w górnej czê¶ci znaleziska z Pazyryk suknia mia³a szeroko¶æ 90cm - co automatycznie oznacza, ¿e musia³a 'zwisaæ' na ramionach po oko³o 20 cm. Inna mo¿liwo¶æ to to, ¿e Lady Altay mia³a posturê Conana Barbarzyñcy i w ramionach 80-90cm.
Nie sugeruj siê moj± szar± 'sukni±' jak± mia³em ostatnio na Wolinie - jest w±ska w ramionach tylko dlatego, ¿e we³niany materia³ z jakiego zosta³a uszyta, sfilcowa³ siê i skurczy³ straszliwie.

pozdrowienia Vislav
Rabiega
CYTAT(rosamar @ 20:48 06.07.2007) [snapback]194508[/snapback]
A piwo stawiam temu co zrozumie co powy¿ej napisa³am icon_wink.gif

Ja zrozumia³em.
Tak z grubsza.
Raczej.
Czyli deskowata Lady Altay to, powiedzmy 70 A ?

To gdzie to piffko ?

Pok³ony
Rabbi
Vislav
Witam

Ci±g dalszy rekonstrukcji - czapeczka Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik z aplikacj± ze skóry ju¿ jest gotowa. Aktualnie szyjê skarpety/buty Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik - na razie jeden jest kompletny i przygotowany do obszycia skór±. G³ówna czê¶æ skarpety jest uszyta z kawa³ków filcu Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

pozdrowienia Vislav
rosamar
Prześliczny kogucik na czapeczce bigsmile2.gif

Sukni na razie połowa jest zrobiona (tył jeszcze nie ale prace powolutku postępują naprzód)
Poza tym uszyłam już czapeczkę ałtajskiej księżniczki i jestem dosyć zaawansowana w zdobieniu.
Dodam tylko ze zrobiłam ją z filcu nie z kożuszka ale za to pokrywam ją motywami geometrycznymi tak zbliżonymi do oryginału jak tylko potrafię (kłaniają się tu trudności techniczne oraz słaba jakość zdjęć oryginału icon_wink.gif )
Diademik jest na razie w fazie opracowywania i poszukiwania nadających się materiałÃ³w, a także jelienia icon_wink.gif który mi pomoże...

Poza tym uszyłam malutką kosmetyczkę - taką wprawkę w zdobieniach i powoli zaczynam się czuć na siłach by porwać się na bardziej skomplikowane wielokolorowe wzory. Hamują mnie utrudnienia w dostępie do kolorowych ścinków ale już jestem na dobrej drodze żeby problem rozwiązać szczerba.gif


Prace postępują jak już napisałam dosyć powoli ale robię wszystko równolegle - to znaczy kiedy mi już palce odpadają od trzymania nożyczek icon_wink.gif to łapię za igłę szczerba.gif
Niestety pracodawca krzywo patrzy na robótki w biurze bum.gif więc jestem także ograniczona ilością wolnego czasu icon_wink.gif .

W załączeniu zdjęcia dolnej części jupki - zamierzam jeszcze zgodnie ze scytyjskimi upodobaniami dodać gryfy (a co se będę żałować crazy.gif )

z pozdrowieniami

Rosamar

PS Rabbi: ano decha icon_wink.gif, inaczej być nie mogło bum.gif
No chyba że z tego "wiszącego" filcu faktycznie formowano coś w rodzaju "rękawków" ale na zdjęciu nie widzę nic takiego a i suknia wygląda na dosyć mocno zwężoną u góry val.gif
Najchętniej to bym ją sobie obejrzała na żywo i pomacała icon_wink.gif to wtedy by nie było problemów z skopiowaniem proporcji.
Rabiega
Wasz wielki i gruby brat z do³u mapy jest pod wra¿eniem yes.gif
Sporo przede mn± pracy, by Was dwoje dogoniæ.
Póki co zapl±tany jestem w piêtnastkowe wi±zade³ka i saczki.
Mo¿e kiedy¶ uda siê mi Was namówiæ na husyckie klimaty. Mentalnie bardzo bliskie Waszym zapatrywaniom, tylko macie jednak troszkê daleko do pierwszej za³ogi husyckiego wozu bojowego. A ¶ci¶lej - macie dok³adnie tyle samo km. ile ja mam do Was, ha !

K³aniam nisko -
Rabbi, bieg³y bieli¼niany taksator.
Vislav
Witam

Koniki te¿ s± fajne - podobaj± mi siê.

Aby zakoñczyæ temat sukienki. Wymiary jakie poda³em s± zgodne ze znalezionym orygina³em. To, ¿e wygl±da jak 'worek pokutny' przed za³o¿eniem mo¿na siê przekonaæ na stronie 12 prezentacji Purpura i z³oto.

Filc na czapeczkê jak najbardziej siê nadaje - ciekawy jestem efektu zdobieñ.

Powodzenia na 'ciernistej' rekonstrukcyjnej drodze - szkoda, ¿e do¶æ pustawo na tej ¶cie¿ce.

pozdrowienia Vislav
Vislav
Witaj Rabbi

Wolny cz³owiek wody, stepu, puszczy, pustyni (mo¿na wstawiæ dowolne miejsce) nie ma po co siê pêtaæ po 'cywilizowanych' meandrach pó¼niejszych czasów 'zachodniej cywilizacji'. Jak widaæ w dziale Wyprawy, aktualnie próbujê rozkrêciæ trzy 'wczesne' projekty plus kontynuacja czwartego. ¯aden z nich nie ma nic wspólnego z festiwalami, pokazami, widzami, cateringiem i noclegami w szkole.

Obrazki z Rejzy bardzo ciekawe - szkoda, ¿e nie uda³o Wam siê zmontowaæ jakiej¶ dwudniowej wyprawy w husyckim klimacie.

Do zobaczenia na szlaku.

pozdrowienia Vislav
rosamar
Dochodzê do wniosku ¿e nasz kraj jest po prostu za du¿y devil.gif
¯eby wszêdzie pojechaæ i wszystko zobaczyæ zawsze za daleko... mad.gif

Rejza super zw³aszcza podoba mi siê zdjêcie drogi Rabbi, które masz na avatarze szczerba.gif Jeste¶ na nim co prawda zupe³nie niepodobny do siebie, ale wygl±dasz jak prawdziwy fan(t)a(s)tyczny husyta bigsmile2.gif
Wóz a¿ siê ¶wieci taki piêkny i za³o¿ê siê ¿e wszystkich was boli je¶li choc trochê b³ota na niego kapnie icon_wink.gif
Mnie by bola³o bum.gif

Aha i ja nie istniejê od jutra do niedzieli wiêc dalsze zdjêcia wstawiê po Grunwalandzie. Mam nadziejê sobie tam trochê pod³ubaæ przy ognisku bigsmile2.gif

z pozdrowieniami
Rosamar
Vislav
Witam

Z pewno¶ci± Rosamar uda³o Ci siê trochê pod³ubaæ przy ognisku. Jestem pod wra¿eniem Twojego skompletowanego stroju, jaki mia³em okazjê zobaczyæ przy naszym spotkaniu w Wolinie.

Moje zasoby uleg³y zmniejszeniu
- czapeczkê otrzyma³ w prezencie ¯enia z Kaliningradu - uczestnik ostatniej zimowwej wyprawy
- poñczoszki niestety trochê ucierpia³y przy brodzeniu w niedzielnym b³ocku.

Na nasze najbli¿sze spotkanie postaram siê nadgoniæ tworzenie stroju.

pozdrowienia Vislav
Têcza
Uda³o siê! Przebrn±³em wreszcie przez wszystkie 10 stron tematu o koczowniczkach!!! I jestem z siebie dumny bigsmile2.gif - to tak tytu³em wstêpu.

Witam serdecznie koczownicz± gromadkê, a po d³ugiej i ciekawej lekturze z wielk± ochot± przy³±czy³ bym siê do Waszego projektu. Temat koczowników nie jest mi obcy, ale te¿ nie jestem w nim jakimkolwiek ekspertem. Ot, po prostu siê tym interesujê. Zainteresowania oczywi¶cie nie koñcz± siê na gromadzeniu niezbêdnych informacji, a na próbie wiernej rekonstrukcji. Mam nadziejê, ¿e projekt jest nadal niedatowany jako ca³o¶æ, bo móg³ bym powa¿nie namieszaæ moimi za³o¿eniami, a tego w ¿adnym wypadku nie chcê czyniæ. Zatem czy w¶ród pieczyngów, mongo³ów, kupca po³owieckiego oraz Altay Lady znajdzie siê miejsce dla tatarskiego ordyñca z XVII w.
Dlaczego w³a¶nie XVII wiek? Podstaw± odtwórstwa jest dla mnie XVII w. szlachcic polski, i na takich w³a¶nie imprezach bywam. Niestety, jako tatar w tej epoce jestem po prostu osamotniony.
Je¶li uznacie, ¿e mój ordyniec jest zbyt "nowoczesny" wzglêdem Waszego projektu - trudno, zrozumiem to. Jednak nadal bêdê ¶ledziæ temat, gdy¿ jest on bardzo dla mnie warto¶ciowy, a zw³aszcza systematyzacja i t³umaczenia Vislava. respekt.gif

Trzymaj±c siê jednak istoty projektu - koczowniczki - kobiety stepu, nie wkracza³ bym w niego sam. Moja piêkniejsza po³ówka te¿ szykuje siê do odtwarzania tatarki i poczyni³a w tym ju¿ pierwsze kroki. Jednak te¿ bêdzie to XVII wieczna kobieta stepu.

Pozdrawiam
têcza
Vislav
Witaj Têcza!

Serdecznie zapraszam Ciebie do udzia³u w tym projekcie, a przede wszystkim Twoj± piêkniejsz± po³ówkê.

Istot± tego projektu jest rola kobiet w ¿yciu stepowym - warunki ¿ycia nie zmienia³y siê przez wieki i to nie datowanie jest najwa¿niejsze. Oczywi¶cie ka¿dy z nas w swoim przedziale czasowym stara siê rekonstruowaæ kulturê materialn± jak najlepiej.

Równie¿ z Aubriet± z pewno¶ci± znajdziecie wspólny jêzyk - poza szamanizmem jest zafascynowana tañcem wschodnim w znacznej mierze w³a¶nie zwi±zanym z bardzo ciekaw± kultur± tatarsk±.

Poza najbli¿szym spotkaniem, zamierzamy wspólnie z Rosamar zorganizowaæ 'pomorsk± wyprawê stepow±' na wiosnê 2008 - wtedy bêdziemy mogli przekonaæ siê jak siê ma nasza rekonstrukcja strojów i wyposa¿enia do realiów wêdrówki.

pozdrowienia Vislav
rosamar
Co do wyprawy wiosennej 2008 dodam tylko ¿e sprawdzanie przydatno¶ci naszych rekonstrukcji strojów i wyposa¿enia, bêdzie siê w du¿ym zakresie odbywa³o z koñskiego grzbietu usmieszek_09.gif co z pewno¶ci± bêdzie wymaga³o od nas wielkiego dopracowania szczegó³ów czasami zupe³nie ró¿nych ni¿ na przydatnych na wêdrówki piesze szczerba.gif


Poza tym odnoszê wra¿enie ¿e sp Sienkiewicz (i nie tylko on) zrobi³ nam nie¼le ko³o pióra dziêki swoim ksi±¿kom icon_wink.gif wed³ug których sko¶nooki koczownik na ma³ym koniku to zawsze pod³a, wstrêtna i krwio¿ercza kreatura bum.gif pojawiaj±ca siê tylko po to by bohaterski polski szlachcic móg³ na nim trenowaæ ciêcia szabl± warrior.gif
No có¿ stereotypy s± zwykle baaardzo trwa³e w ¶wiadomo¶ci zbiorowej icon_wink.gif

Dlatego te¿ mi³o mi was powitaæ w projekcie przedstawicielskim "ciemnej strony mocy" icon_mrgreen.gif
W koñcu powinnismy trzymaæ siê razem icon_wink.gif

z pozdrowieniami

Rosamar

Têcza
Dziêkuje za przyjêcie do projektu "ciemnej strony mocy" icon_wink.gif

Powie¶æ Sienkiewicza powinni¶my traktowaæ tylko jako powie¶æ, choæ nie wykluczone, ¿e dla wielu mog³a ona staæ siê inspiracj± do zajêcia siê rekonstrukcj± historyczn±. Czy tatarski w±tek w trylogi zosta³ wypaczony, mo¿e trochê tak. Jednak prawda jest okrutna, sko¶nooczy koczownicy byli zmor± Rzeczpospolitej Szlacheckiej. To nimi straszono dzieci i to oni brali w jasyr tysi±ce mieszkañców ¿yznej Ukrainy. Podstaw± gospodarcz± Chanatu Krymskiego by³ chandel niewolnikami, a sk±d ich mieli braæ jak nie od ludnych s±siadów. bigsmile2.gif
Pomijaj±c Sienkiewicza, my¶lê ¿e gorszego zwichrowania dokona³ pan Hoffman w "OiM" ukazuj±c stepowych wojowników jako "futrzane misie".

Ale ¿aden z powy¿szych Panów nie ukaza³ tego co Nas interesuje - "amazonek". A tak wygl±da³o to w pañstwie Gerejów:

CYTAT
Pozycja kobiety na Krymie, podobnie jak w¶ród plemion mongolskich i w Z³otej Ordzie, by³a znacznie wy¿sza ni¿ w innych krajach muzu³mañskich. (...) Zdarza³o siê nawet, ¿e ¿ony wojowników chodzi³y wraz z mê¿ami na wyprawy. Po jednej ze zwyciêskich bitew ksiêcia Witolda z Ord± znaleziono na polu sporo zabitych kobiet ubranych w mêskie stroje. Podobne wypadki mia³y miejsce za panowania Gerejów na Krymie. Gdy podczas napadu Ordy na Ru¶ Czerwon± w 1524 r. "pod miastem Pruchnikiem ich nieco pobito, znaleziono miêdzy nimi niewiasty, które sobie ³by podgoliwszy, w mêskim odzieniu chodzi³y" (Marcin Bielski). Nie zdawali wiêc sobie nawet sprawy nasi dzielni zagoñczycy, bohaterowie Dzikich Pól, ¿e czasami walczyli... z kobietami, które same te¿ grabi³y i chwyta³y jeñców. Bernard Wapowski w swej kronice pod dat± 1524 pisa³: "Tatarkini przebrana po ch³opsku, kilku prowadzi³a zwi±zanych brañców. Ci dostrzeg³szy, jak siê grza³a przy ognisku, ¿e niewiasta, zd³awili ja, a sami uciekli".
Co do pomorskiej wyprawy stepowej, my¶lê ¿e jeszcze mi i "Têczówce" daleko. Ca³kowity brak umiejêtno¶ci je¼dzieckich wyklucza nas, choæ mo¿e za jaki¶ czas uda siê to naprawiæ. Po za tym, prócz ciuszków musimy wyposarzyæ siê w niezbêdne sprzêta obozowe, które konieczne bêd± do takich wêdrówek.

CYTAT(Vislav)
Równie¿ z Aubriet± z pewno¶ci± znajdziecie wspólny jêzyk - poza szamanizmem jest zafascynowana tañcem wschodnim w znacznej mierze w³a¶nie zwi±zanym z bardzo ciekaw± kultur± tatarsk±.

Zapewne wspólny jêzyk znajdzie Têczówka, która uwielbia taniec i ci±gle jej go ma³o.
Vislav
Witajcie Têczówka i Têcza

Bez wzglêdu na posiadane stroje i umiejêtno¶ci je¼dzieckie zapraszamy na najbli¿sze nasze spotkanie ju¿ za 2 tygodnie:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=14400

pozdrowienia Vislav
rosamar
Witajcie
O tym Sienkiewiczu to miałam raczej na myśli że nigdy świat nigdy nie jest czarno-biały i zarówno krzywdy jak i winy zwykle leżą po więcej niż jednej stronie.
Ale odłÃ³żmy ten temat bigsmile2.gif

Przyłączam się do zaproszenia Vislava - może wygospodarujecie wolny weekend i pojawicie się na roboczym spotkaniu koczowniczek. Zapewniam że będzie baaardzo eklektycznie i mile powitamy gości z XVIIw szczerba.gif

W sumie to ciekawie wyszło że ostatnio cofnęliśmy się dosyć daleko w czasie - do IVw pne
Ja osobiście występowałam już jako Lady Altay icon_wink.gif na dwóch imprezach i potraktowałam to jako autopromocję projektu w nadziei że ktoś podejdzie, zapyta i się zainteresuje. Na razie chyba jednak ludzie muszą przywyknąć do moich ciuchów szczerba.gif
Zwłaszcza korona z kogucikami budzi wielkie emocje icon_mrgreen.gif a suknia z filcu sprawia że wiele osób lituje się nade mną jak to biednej musi mi być gorąco devil.gif A ja za każdym razem dochodzę do wniosku że te ciuchy są jednak bardzo wygodne.


Do czasu spotkania wyczaruję jeszcze oporządzenie pozwalające dosiąść konia i nie obetrzeć sobie czterech liter - niestety suknia wybitnie sie nie nadaje.
Poza tym jestem na etapie klecenia wczesnej wersji beta, butów mongolsko-podobnych icon_wink.gif (niestety nie wyszły tak jak sobie tego życzyłam)
Ale nie poddaję się bum.gif

Poza tym mam straszliwy problem który nazywa się "szycie jedwabiu"
dodam tylko że bardzo cienkiego, lejącego i siepiącego się jak wszyscy diabli diabel.gif
Ma ktoś może jakieś doświadczenia którymi chciałby się podzielić?

z pozdrowieniami
Rosamar
Têcza
CYTAT(Vislav @ 22:40 14.08.2007) [snapback]197758[/snapback]
Witajcie Têczówka i Têcza

Bez wzglêdu na posiadane stroje i umiejêtno¶ci je¼dzieckie zapraszamy na najbli¿sze nasze spotkanie ju¿ za 2 tygodnie:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=14400

pozdrowienia Vislav



Temat spotkania integracyjnego "Koczowniczki 2007" jest mi oczywi¶cie znany i równie¿ go ¶ledzê. Jednak przez moje gapiostwo i po czê¶ci pracê nie bêdê móg³ siê z Wami spotkaæ.
Temat "Koczowniczki - kobiety stepu" istnieje od maja, ja zwróci³em na niego uwagê dopiero pod koniec lipca. Zanim przeczyta³em ca³o¶æ - post po po¶cie, by³ ju¿ pocz±tek sierpnia. W moim przypadku jest to zbyt ma³o czasu by zorganizowaæ sobie wolny weekend na spotkanie.

Mam jednak nadziejê, ¿e nie jest to jedyne i ostatnie takie spotkanie, po za wyprawami, na którym bêdziemy mogli siê spotkaæ.
Vislav
Witam

Ide± tego projektu jest odtwarzanie ¿ycia stepowego - tak wiêc kolejne spotkania zamierzam wspó³organizowaæ z Rosamar w formie wypraw na 'pomorskich stepach' bez kontaktu ze wspó³czesn± otoczk± cywilizacyjn±.
Pierwsza 'prawdziwa' wyprawa jest planowana na wiosnê przysz³ego roku. Do tego czasu wszyscy uczestnicy projektu powinni dysponowaæ rekonstrukcjami odzie¿y, wyposa¿enia i sprzêtu pozwalaj±cymi na realizacjê tego przedsiêwziêcia.

Tegoroczne robocze/stacjonarne spotkanie u Rosamar ma na celu:
- okre¶lenie wstêpnego terminu, trasy i zasad przysz³ej wyprawy
- sprawdzenie mo¿liwo¶ci wykorzystania wierzchowców i koby³ki poci±gowej do naszych celów, 'green horn'y' przejd± pierwsze szkolenia (np.ja)
- praktyczne zapoznanie siê z kuchni± stepow±
- wymiana do¶wiadczeñ zwi±zanych z rekonstrukcj± strojów i wyposa¿enia
- integracja

Uczestnicz±c w tym projekcie nie nastawiam siê w tym zakresie na ¿adne formy aktywno¶ci festiwalowo-pokazowej. Oczywi¶cie lu¼ne spotkania w ramach ró¿nych imprez s± mo¿liwe i mile widziane. M.innymi w tym celu wspó³organizujê co roku niedatowan± imprezê Beltan 30 kwietnia/1 maja - ostatnio w skansenie w Wolinie.

Stacjonarne spotkania w ramach tego projektu by³yby mo¿liwe, gdyby uda³o siê stworzyæ sta³e miejsce wzorowane na siedzibach a³tajskich koczowników Ail 'oddalone' od cywilizacji.

Tak wiêc Têcza, a przede wszystkim Têczówka przychodzi czas aby przygotowaæ siê do 'wyprawowej' rekonstrukcji co zreszt± nie zaszkodzi Ordzie Tatarskiej

pozdrowienia Vislav
rosamar
Witajcie!
Poniewa¿ rosamarowa wersja stroju Lady Altay jest ju¿ w du¿ej mierze gotowa, zdecydowa³am siê polansowaæ siê trochê icon_mrgreen.gif i wstawiæ fotki dla tych zainteresowanych którzy nie mieli okazji ogl±daæ jej na ¿ywo na w³a¶cicielce icon_wink.gif

Zdajê sobie sprawê ¿e nie jest to doskona³a rekonstrukcja i wiele mo¿na jeszcze poprawiæ ale w koñcu od czego¶ nale¿y zacz±æ. Na pytania dlaczego to wygl±da tak a nie inaczej mogê odpowiedzieæ tylko ¿e przy dostêpnych dla mnie ¶rodkach, którymi dysponowa³am podczas pracy, jest to najlepsze co zdo³a³am zrobiæ. Ale zaznaczam ¿e nie jest to wersja ostateczna icon_mrgreen.gif

Zapraszam wiêc do dyskusji i swobodnej wymiany pogl±dów devil.gif

z pozdrowieniami
Rosamar
Rabiega
Witam.
Moje zdanie ju¿ znasz.
Jak to mawiaj± ziomy - "szacun na dzielni". choc w przypadku Skórzewa to trudno o jakiej¶ "dzielni" w ogóle mówiæ tongue.gif .
Mamy wiêc ju¿ dwie wypa¶ne Koczowniczki w naszym grajdo³ku - Aubrietê i Rosamar.
Jestem tedy Wasz± pierwsz± (z leksza w³ochat±, ale za to niebanaln±) "groupie" i bêdê domaga³ siê natarczywie autografów na po¶ladkach i naoko³o sutków.
Moich oczywi¶cie.

Oby do zobaczenia -

Rabbi
Vislav
Witam

Strój jest rzeczywi¶cie dobrze wykonany, oraz ciekawie i pracowicie ozdobiony zgodnie z kanonem Pazyryk. clap.gif Jedynie co mnie ciekawi to szerokie zakoñczenie rêkawów przy tunice?

No i czas oczywi¶cie na strój do konnej jazdy.

pozdrowienia Vislav
rosamar
Hej

Dziêki Rabbi za ten "szacun na dzielni" i zdziwi³by¶ siê ilu ziomów icon_wink.gif by¶my w okolicy znale¼li icon_mrgreen.gif


Co do rêkawów to nie s± rozszerzane a po prostu zapomnia³am siê i kroi³am równy prostok±t zamiast trapezu wiêc s± równe na ca³ej d³ugo¶ci i chyba faktura we³enki sprawia ¿e wydaj± siê szersze. Zamierzam to poprawiæ ale raczej nie zd±¿ê przed spotkaniem.

Strój do jazdy konnej w³a¶ciwie jest - kaftan, spodnie i buty. Lata³am w tym po b³ocku na Wolinie w niedzielê i spisa³o siê na medal. Wymaga pewnego dopracowania ale konieczno¶æ ró¿nych modyfikacji prawdopodobnie wyjdzie w praniu bigsmile2.gif czyt podczas planowanej konnej wyprawy za pó³tora tygodnia.
Poza tym drogi Vislavie tak¿e twoje stroje zostan± wtedy poddane ciê¿kiej próbie icon_wink.gif i jestem ciekawa jak bêd± siê sprawowa³y jako ¿e do tej pory by³e¶ pieszym koczownikiem usmieszek_09.gif

z pozdrowieniami
Rosamar
Vislav
Witaj Rosamar

Faktycznie zapomnia³em - przepraszam, rzeczywi¶cie strój masz gotowy.

Co do mnie - z przyjemno¶ci± poddam siebie, moje u³omno¶ci i mój strój próbom wszelakim, ³±cznie z konn± jazd± po wertepach pomorskich stepów i lasów - mimo, ¿e bêdzie to pierwszy raz w moim ¿yciu crazy.gif

Przy okazji - za³o¿y³em nowy, bytowy temat namiot podró¿ny

pozdrowienia Vislav
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.