Buhurt ¶wietny bardzo mi siê podoba³ mimo lekkiej kontuzji, wra¿enia niezapomniane, taktyka wykonana. Najwiêksze wra¿enie na mnie zrobi³ widok naszych przed pierwszym starciem, wysz³em z lini zeby zobaczyæ ilu nas jest i wtedy pojawi³ siê tylko u¶miech na mojej twarzy (84 ch³opa)
Szkoda tylko ze musieli¶my sie podzieliæ bo odebra³o mi to troszke ten smak zwyciestwa...
CYTAT(Kazimierz)
panu bez rêkawicy bior±cemu na lito¶æ gratulujemy pomys³owo¶ci i szacun na dzielni za skuteczno¶æ
Ja jestem z tych, którym kto¶ pokaza³ na filmiku, dlatego tradycyjnie nie dam sobie na wytrzymanie
i co¶ wtr±cê. Fajna zasada, co nie jest zabronione, jest dozwolone, dlatego na drugi raz polecam krótkie spodenki z sanda³kami. A na powa¿nie, jedno mnie dziwi. Uczestnicy przed walk± sprawdzj± broñ przeciwnika, coby morgensternem po potylicy nie dostaæ, a co¶ ich nie bardzo interesuje w co ten¿e jest okutany. Piêkna sprawa taka odkryta ³apka dla "pó³toraczka"
, ciekawe, prawa czy lewa?
hmmm Honor w bohurcie jest zachowany, ja uznajac moje zachowanie za niehonorowe (czyste niezrozumienie sytuacji, powali³em przeciwnika, ten nie wiem co chcia³ zrobic, ale siê szarpa³ my¶l±c ¿e chce walczyæ dalej w parterze (co w polskich,(z mojego kregu "ustawkach" jest dozwolone) dosz³o do walki na piê¶ci widz±c ¿e przeciwnik ma juz nik³e szanse na wyj¶cie z sytuacji przyblokowa³em mu tarczê i rêkê i krzykno³em "wsio" dalej wschodni brat siê szarpa³ ale ja nie przesta³em krzyczeæ swojego "wsio", poczym jak juz opad³y pierwsze emocje zrozumia³em z tego co domnie mowi³ (bo odfiltrowaniou slów wulgarnych) ¿e u nich le¿acego sie nie bije (ja leza³en na nim wiêc oboje le¿elismy), zostawi³em go w spokoju przeprosi³em uzna³em moje zachowanie za niehonorowe i nie wroci³em do dalszej walki (ale jemu te¿ kazalem przyklêkn±æ )
Honor na bohurcie/ustawce ma inne pojêcie ni¿ ten który inni rozumiej±, ci co walcz± wiedz± o co chodzi.
Gdyby nie by³o honoru obaleni zostawieni w spokoju wstawali by i zucali sie do walki dalej, znow padali i znow wstawali, a tutaj raz obalony nie wstawa³ wiec to jest w moich oczach honorowe
Pozdrawiam
doprawdy ... jestes pewien ze nie wstawali? oj chyba wstawali / jedna akcja mi sie podobala jak panu w czerwono niebieskim wappenrocu ktos opaska z helmu oczy zaslonil
A tak na marginesie.
Dziêkujê wszystkim bioracym udzia³ w bohurcie za wytrwa³o¶æ i zawziêto¶æ, za to ¿e nasza taktyka by³a konsekwêtnie realizowana, za to ¿e przeciwnikowi nie uda³o sie skruszyæ szyku si³ g³ownych, odwodom za dzielna walke w kruszeniu szyku przeciwnika. Dziekujê "Stra¿akom" z £odzi za to ¿e pokazali hart ducha i wyszli do walki, ba dziêkujê im za to jak walczyli ;] byli¶cie zajebisci, wszyscy bylismy zajebisci.
Rannym ¿yczê szybkiego powrotu do zdrowia by za rok znów mogli wzi±¶æ udzia³ w walce, reszcie ¿yczê du¿o treningów, a Wschodniej Braci naszej liczniejszego grona ;] by¶my nie musieli siê dzielic .
Pozdrawiam
Za³ama³ mnie tekst o braku rêkawicy i honorze...
Przyk³adowo za rok wielce odwa¿ny (?!) kole¶ który pomyka³ w basinecie bez zas³ony dostanie od kogo¶ (zupe³nie przypadkowo) buzdyganem w czo³o co skoñczy siê wstrz±¶nieniem mózgu i hospitalizacj±. Niemo¿liwe ? Bzdura - wystarczy, ¿e bêdzie w pobli¿u inego walcz±cego który akurat we¼mie zamach. Je¿eli hospitalizaca potrwa d³u¿ej ni¿ tydzieñ, to w³a¶ciciel owego buzdyganu idzie honorowo do pierdla, i nie ma mowy o 'honorowym postêpowaniu' i nie wnoszeniu pozwu. ¦wiadkowie siê znajd±, zapewniam.
Za uszczerbek na zdrowiu skutkuj±cy ponad 7 dniow± hospitalizacj± (prawnicy poprawiæ mnie je¿eli siê mylê co do liczby) za kratki. Z honorem.
Prawnikiem nie jestem, ale siê zgadza - naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia, inny ni¿ pozbawienie cz³owieka wzroku, s³uchu, mowy, zdolno¶ci p³odzenia, innego ciê¿kiego kalectwa, ciê¿kiej choroby nieuleczalnej lub d³ugotrwa³ej, choroby realnie zagra¿aj±cej ¿yciu, trwa³ej choroby psychicznej, ca³kowitej albo znacznej trwa³ej niezdolno¶ci do pracy w zawodzie lub trwa³ego, istotnego zeszpecenia lub zniekszta³cenia cia³a, jest ¶cigane "z urzêdu" je¿eli naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia trwa³o d³u¿ej ni¿ 7 dni - czyn ten jest zagro¿ony kar± od 3 miesiêcy do lat 5. Poni¿ej tego okresu za¶ jest ¶cigane z oskar¿enia prywatnego, czyli potrzeba nie tyle wnie¶æ pozew, ile prywatny akt oskar¿enia. Pozosta³e ww uszkodzenia cia³a s± tzw. ciê¿kim uszczerbkiem na zdrowiu i podlegaj± karze od roku do 10 lat pozbawienia wolno¶ci. Je¶li za¶ czyny te by³y nieumy¶lne, kary s± ni¿sze.
PS. jeszcze raz dziêkujê za interesuj±ce widowisko - szczerze, bez podtekstów.
Salve!
Drobne wnioski na przyszly rok - szczegolnie do komitetu organizacyjnego na przyszly rok:
1. warto miec szarfy aby poznawac zielonych/czerwonych - wiele razy chlopaki z jednego oddzialu lutowali sie ze soba zamiast z przeciwnikiem; jezeli bede za rok na grunwaldzie, moge cos takiego zorganizowac albo od razy teraz powiedziec: za rok polacy zielone, goscie niebieskie i z glowy ... i miec jakis zapas;
2. potrzeba paru full wypas opancerzonych rozjemcow (pod zadnym pozorem amatorow) - do wygarnania z pola bitwy kolesi bez rekawic, kolesi bez helmow chcacych dalej walczyc oraz do robienie zaslony dla ratownikow - widzialem akcje jak na ratownikow kleczacych nad kims wpadla grupa robiac masakre. Na szczescie nic sie nie wydarzylo.
3. Moze aby bylo latwiej i weselej - kazda strona wchodzi ze sztandarem. Kto ma dwa sztandary kolo siebie, wygral. wowczas od razu wiadomo, kogo atakowac a co bronic:) - ale to tylko dla wiekszego fluffu.
Aloha i pozdrawiam!
CYTAT
Prawnikiem nie jestem, ale siê zgadza - naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia, inny ni¿ pozbawienie cz³owieka wzroku, s³uchu, mowy, zdolno¶ci p³odzenia, innego ciê¿kiego kalectwa, ciê¿kiej choroby nieuleczalnej lub d³ugotrwa³ej, choroby realnie zagra¿aj±cej ¿yciu, trwa³ej choroby psychicznej, ca³kowitej albo znacznej trwa³ej niezdolno¶ci do pracy w zawodzie lub trwa³ego, istotnego zeszpecenia lub zniekszta³cenia cia³a, jest ¶cigane "z urzêdu" je¿eli naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia trwa³o d³u¿ej ni¿ 7 dni - czyn ten jest zagro¿ony kar± od 3 miesiêcy do lat 5. Poni¿ej tego okresu za¶ jest ¶cigane z oskar¿enia prywatnego, czyli potrzeba nie tyle wnie¶æ pozew, ile prywatny akt oskar¿enia. Pozosta³e ww uszkodzenia cia³a s± tzw. ciê¿kim uszczerbkiem na zdrowiu i podlegaj± karze od roku do 10 lat pozbawienia wolno¶ci. Je¶li za¶ czyny te by³y nieumy¶lne, kary s± ni¿sze
Ja mia³em "rycerski" wypadek, po którym by³em hospitalizowany 8 dni i nikt nikogo nie sciga³, nikt nie siedzi.
A ja bêde upierdliwy... MA KTO¦ FILMIKI????
CYTAT
Prawnikiem nie jestem, ale siê zgadza - naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia, inny ni¿ pozbawienie cz³owieka wzroku, s³uchu, mowy, zdolno¶ci p³odzenia, innego ciê¿kiego kalectwa, ciê¿kiej choroby nieuleczalnej lub d³ugotrwa³ej, choroby realnie zagra¿aj±cej ¿yciu, trwa³ej choroby psychicznej, ca³kowitej albo znacznej trwa³ej niezdolno¶ci do pracy w zawodzie lub trwa³ego, istotnego zeszpecenia lub zniekszta³cenia cia³a, jest ¶cigane "z urzêdu" je¿eli naruszenie czynno¶ci narz±du cia³a lub rozstrój zdrowia trwa³o d³u¿ej ni¿ 7 dni - czyn ten jest zagro¿ony kar± od 3 miesiêcy do lat 5. Poni¿ej tego okresu za¶ jest ¶cigane z oskar¿enia prywatnego, czyli potrzeba nie tyle wnie¶æ pozew, ile prywatny akt oskar¿enia. Pozosta³e ww uszkodzenia cia³a s± tzw. ciê¿kim uszczerbkiem na zdrowiu i podlegaj± karze od roku do 10 lat pozbawienia wolno¶ci. Je¶li za¶ czyny te by³y nieumy¶lne, kary s± ni¿sze.
Jeste¶ wiêc Kazimierzu powa¿ne zagro¿ony, bo twoje wypowiedzi wiele osób mog± doprowadziæ do
CYTAT
trwa³ej choroby psychicznej
Co wiêcej ustawicznie nêkany psychicznie kto¶ mo¿e siê targn±æ na swoje ¿ycie lub zdrowie, a na to te¿ jest paragraf.
pozdrawiam
CYTAT(Wo³czko)
Ja mia³em "rycerski" wypadek, po którym by³em hospitalizowany 8 dni i nikt nikogo nie sciga³, nikt nie siedzi.
Jak organy ¶cigania o niczym siê nie dowiedzia³y to luz. Osoba, która zrobi³a Tobie kuku nie odpowiada i tyle (oczywi¶cie jak narazie - jest jeszcze co¶ takiego jak przedawnienie
). Choæ kurde niesmak pozostaje, ¿e za moje pieni±dze leczy³e¶ siê przez 8 dni w szpitalu i pewnie wiêcej po wyj¶ciu, podczas gdy sprawca urazu ani grosza za to nie wyp³aci³, chyba ¿e leczy³e¶ siê prywatnie, to powy¿sze nieaktualne
CYTAT(profesor)
Z³ó¿ na mnie doniesienie
Powitaæ.
Co bym nie my¶la³ o tego typu ustawkach to muszê co¶ sprostowaæ, niejako zawodowo. Faktycznie, uszkodzenie cia³a kwalifikowane przez bieg³ego na czas powy¿ej dni 7 to przestêpstwo ¶cigane z urzêdu. Tak samo kiedy dochodzi do ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzenie oczu itp.
Ale istnieje co¶ takiego jak "ryzyko sportowe" - okoliczno¶æ która odnosi siê równie¿ do tego czym siê zajmujemy. Osoba poszkodowana bior±c udzia³ w tego typu imprezach niejako godzi siê na ryzyko z tym zwi±zane. ¯aden rozs±dny Prokurator nie wypu¶ci takiej sprawy do S±du, odmówi wszczêcia b±d¿ umorzy po wszczêciu.
Istnieje pytanie, co wtedy kiedy udowodnimy osobie i¿ celowo uderza³a tak by "powa¿nie uszkodziæ", by³a te¿ konsekwentn± w dzia³aniu. Tutaj nie odpowiem na pytanie, poza jedynie stwierdzeniem ¿e w takim przypadku udowodniæ ow± celowo¶æ bêdzie bardzo trudno.
k³aniam siê
Indar
CYTAT
profesor napisa³:
Jeste¶ wiêc Kazimierzu powa¿ne zagro¿ony, bo twoje wypowiedzi wiele osób mog± doprowadziæ do Cytat:
trwa³ej choroby psychicznej
Co wiêcej ustawicznie nêkany psychicznie kto¶ mo¿e siê targn±æ na swoje ¿ycie lub zdrowie, a na to te¿ jest paragraf.
pozdrawiam
Z³ó¿ na mnie doniesienie
Pozostawiê to rodzinom zainteresowanych, mo¿e ci siê uda
tylko wtedy inni bêd± mieli niesmak, ¿e kto¶ leczy siê na i ich koszt, a nie na Twój.
A teraz na serio.
To co pisze Indar jest bardzo ciekawe.
Mo¿e jeszcze kto¶ kto zana siê na prawie móg³by przedstawiæ jak±¶ interpretacjê, bo ci co tylko co¶ s³yszeli tylko " kracz±" i zaciemniaj± sytuacjê.
pozdrawiam
Co do ryzyka sportowego, faktycznie jest taki kontratyp ale z podciagnieciem walki w naszym wykonaniu pod to jest pewien problem poniewaz musza zostac spelnione 3 przeslanki:
1. uprawianie danej dyscypliny sportu jest dozwolone
2. dzialanie bylo podjete w celu sportowym
3. nie zostaly naruszone reguly danej dyscypliny
O ile pkt 2 i 3 jeszcze jakos da sie zakamuflowac to najwiekszy jest problem jest z pkt 1, bo generalnie cale nasze bicie sie dziala troche poza prawem i wszystko tkwi wlasnie w tym pierwszym punkcie.
Ale to tylko wolna uwaga.
Co do samego buhurtu to respect.
Profesorze, tym razem napisze co¶ zgodnie z Twoimi oczekiwaniami. Faktycznie istnieje kontratyp tzw. "ryzyka sportowego". Polega to na tym, ¿e je¶li dosz³o do urazów, o jakich pisa³em, ale s± one wynikiem udzia³u w rozgrywkach sportowych (jak np. rozwalone ³uki brwiowe, po³amane szczêki czy wstrz±¶nienia mózgu w boksie), to sprawca nie odpowiada za czyn, gdy¿ obaj uczestnicy podjêli w³a¶nie tzw. ryzyko sportowe. Szkopu³ polega na tym, ¿e ten kontratyp, z tego co wyczyta³em w orzecznictwie, mo¿na zastosowaæ tylko w przypadku legalnie zorganizowanych rozgrywek sportowych w dyscyplinie uznanej przepisami, posiadaj±cej zatwierdzone przez organ regu³y, system sêdziowania etc. Buhurt do tego siê niestety nie zalicza, wiêc pozostaje ew. w tak skrajnym przypadku liczyæ na zrozumienie policji i prokuratury (a to te¿ ludzie, wiêc mog± zrozumieæ). Inn± drog± jest staranie o zarejestrowanie tych zabaw i uznanie ich za dyscypliny sportowe. Ale o tym kiedy¶ juz prowadzono na freha dyskusjê. Stanê³o na tym, ¿e ludziom nie spodoba³a siê wizja ogólnopolskich regulaminów, zawodowych sêdziów, komisji, zwi±zku (jak np PZPN) - a to niestety w przypadku ka¿dej dyscypliny sportowej jest nieuniknione.
Ale nikt nie przekre¶la starañ o utworzenie takiej dyscypliny sportu kontaktowego. ¯yczê powodzenia - szczerze, bez podktekstów
Po bohurcie nikt nikogo s±dziæ nie bedzie - tam ida sami honorowi ludzie,
którzy wiedz± na co sie decyduj± wiêc skoñczcie juz te straszenie konsekwekwencjami prawnymi.
Ja¶min - pomys³ z barwami jest ok - myslelismy juz o tym i za rok to pewnie zrealizujemy
- chyba ¿e Tyskie zasponsoruje nam 100 tarcz w barwach narodowych
(bedziesz w stanie je zrobiæ Ja¶min?
ale kurcze se niepowalczy³em bo mi nu¿ka walne³a
. no i po sezonie
¿ycie:( ale by³o fajnie
Powitaæ.
Cedryku, masz racjê - ale jest to definicja ksi±¿kowa. Problem zaczyna siê z chwil± kiedy chcemy zakwalifikowaæ "imprezê rycersk±" do jakiejkolwiek kategorii. Ciê¿ko to nazwaæ zawodami sportowymi, wszak imprezy nimi nie s±. Ja przedstawiam tezê prokuratorsk±, która tak naparwdê nie mo¿e oprzeæ siê o nic - nie by³o na szczê¶cie jeszcze takiego wydarzenia. Wydaje mi siê i¿ owy kontratyp ryzyka zawodowego mo¿na zastosowaæ do czego¶ takiego jak Grunwald, o ile nie spe³niamy tych wymaganych punktów to:
- Bohurt/ustawka jst czê¶ci± Grunwaldu, imprezy zorganizowanej. A nawet je¶li mowa o imprezach niezorganizowanych to trzeba tu zaznaczyæ i¿ walczymy podczas takowych nie w celu uszkodzenia siê nawzajem a w celu rekonstrukcji. Ustalamy wpierw pewne zasady których siê trzymamy, a osoby stawaj±ce do "walki" zdaj± sobie sprawê i¿ nara¿aj± siê na pewne ryzyko.
¯eby tak nie by³o to mieliby¶my masê wniosków o ¶ciganie za "naruszenie nietykalno¶ci cielesnej", do której przecie¿ dochodzi na imprezach.
Odpowiadaj±c na g³osy ¿e ustawki kibiców te¿ odbywaj± siê na pewnych zasadach to nale¿y tu stwierdziæ ¿e celem owych ustawek jest zrobienie krzywdy blizniemu - w naszym przypadku tak nie ma.
Nie wiem czy nie powninno to pój¶æ gdzie¶ do odrêbnego dzia³u, ale ¿e siê dyskusja rozwine³a... :)
k³aniam siê.
Indar
Burda napisal
CYTAT
se niepowalczy³em
CYTAT
nu¿ka
CYTAT
obrucisz
Miodek by zawalu dostal.
jak ktos chce filmik to mam tak okolo 2 minutowy z drugiego starcia
Mroczny dawaj go na ssyczek@poczta.onet.pl
CYTAT(Micha³ z Koñczewic)
Po bohurcie nikt nikogo s±dziæ nie bedzie - tam ida sami honorowi ludzie,
którzy wiedz± na co sie decyduj± wiêc skoñczcie juz te straszenie konsekwekwencjami prawnymi.
Oj Micha³, Micha³, a ¿ona, dzieci, rodzice, ciocie, babcie, wujkowie? Mo¿e i kurator (wiesz dzieci teraz wczesnie dorastaja).
Aderalinka piêkna rzecz, naprawdê fajnie siê wy¿yæ i w trakcie jest zaje..., ale pó¿niej nastaja mniej radosne chwile, szczególnie, gdy niektóre fragmenty cia³a nijak nie chc± na swoje miejsce wróciæ.
Zreszta konsekwencje prawne konsekwencjami, a co, jesli TY OSOBISCIE kogos trwale uszkodzisz? Nigdy siê nad tym nie zastanawia³e¶?
hmm to ma 75 mb:/ to ja postaram sie za jakis czas wszystkim udostepnic
Ja równie¿ chcia³em bardzo podziêkowaæ wszystkim bior±cym udzia³ w buhurcie zarówno naszym jak i braciom ze wschodu.
Musze stwierdziæ, ¿e jestem dumny z postawy Polaków.
Lliczba 84 walcz±cych zaskoczy³a wszystkich, wszyscy oni zaskoczyli równie¿, a zw³aszcza przeciwników zdyscyplinowaniem i konsekwencj± w realizacji taktyki. A taktyka da³a rezultaty. Nareszcie nie by³o szar¿uj±cej gromady, nikt nie wyrywa³ do przodu , nie odrywa³ siê od swojego zgrupowania i tym samym nie czyni³ zamêtu. Taktyka ( chwa³a za ni± przede wszystkim P³azikowi ) zak³ada³a, ¿e oddzia³ g³ówny , najliczniejszy, uformowany w czworobok zwi±¿e walk± jak najwiêcej przeciwników nie daj±c siê rozerwaæ tak d³ugo jak to tylko mo¿liwe, za¶ dwa odzia³y odwodowe z³o¿one miêdzy innymi z " szybkich pó³toraków" rozbij± przeciwnika i wespr± oddzia³ g³ówny. By³em w pierwszej linii czworoboku i zdziwi³o mnie, ¿e tak d³ugo stali¶my nierozbici, ale to dlatego ¿e tak jak inni zrezygnowa³em z indywidualnych popisów na rzecz wspólnej taktyki. Równie¿ po nieuchronnym rozproszeniu szyków nasi nie ganiali jak zwykle samotnie po polu tylko ( tak zak³ada³a strategia ) starali siê jak najszybciej " przyklejaæ " do innych naszych, ¿eby tworzyæ wiêksze grupy. Dodatkowo niektórzy z za³o¿enia byli juz podzieleni w trójki lub wiêksze grupki, jako ¶wietnie siê znaj±cy i walcz±cy ze soba na codzieñ, vide np. von Reihle, Jelonki, opole , my itd. To zaprocentowa³o, bo zaskoczy³o przeciwnika. I okaza³o siê, ¿e nagle dajemy radê, ma³o tego zaczynamy wygrywaæ. Jestem dumny równie¿ z honorowej postawy Polaków. By³o nas wiêcej, a oddali¶my ¶wietnych spo¶ród siebie, bo zwyciêstwo przy takiej przewadze liczebnej nie by³oby niczym chwalebnym. Mogli¶my podzieliæ siê na dwa zespo³y, ale oni i tak mieliby mniejsze szanse, bo walczyliby po kolei z dwoma naszymi dru¿ynami. Zachowali¶my zdrowy rozs±dek w starciach z ludzmi w otwartych he³mach ( g³upota ). Sam dwa razy odst±pi³em od walki z takowymi, bo wyobrazi³em sobie co mój topór mo¿e zrobiæ z ich twarzami. Zgodzili¶my siê nie biæ rantem tarczy i nie u¿ywaæ buzdyganów, a sami zgodzili¶my siê, ¿eby oni mieli drzewcówkê, której my prawie nie posiadali¶my.
Wszystkim towarzyszom broni z buhurtu oddajê cze¶æ i mówiê, ¿e honorem by³o biæ sie razem z Wami.
Co do propozycji na przysz³o¶æ to zgadzam sie z propozycjami ja¶mina.
-
Tak jest - pomys³ oznakowania przedni! Szerokie, jednokolorowe szarfy chyba bêd± naj³atwiejsze do zastosowania.
Pozdrawiam
Dentysta
Oj tak zaskoczenie liczba naszych by³a wielkie
Co chwile jaki¶ bioracy udzia³ w bohurcie przed jego rozpoczaeciem wystepowa³ z lini by spojrzec na licznie zebranych l;udzi gotowych do walki
A przeciwnik gdy ujrza³ ilu nas sie zebra³o wys³a³a ludzi aby kazali wszytskim sie na bohurt ubieraæ i przychodziæ :D
I uda³o sie nam wygrac!!:D
Rewelka:)
Pomimo strat w ludziach dalismy rade
Pozdrawiam
CYTAT(Mroczny)
jak ktos chce filmik to mam tak okolo 2 minutowy z drugiego starcia
I ja te¿ poproszê: kane71@wp.pl
albo wklej go na jaki¶ serwer np:
http://www.yousendit.com i daj namiary to sobie ka¿dy sci±gnie.
CYTAT(Tomko Konopczyc)
....................
No wreszcie kto¶ napisa³ sensown± relacjê z tego co siê dzia³o.
Szacunek dla wszystkich bohurtowiczów,mo¿na-mo¿na,¿yczenia powrotu do szybkiego zdrowia psychicznego koledze z bialorusi basinecie bez zaslony(bez zêbów w chelmie bêdzie mial lepszy wozduh-odychanie -jak komu¶ nerwy puszcz± w przyszlo¶ci,który próbowal mnie lapaæ za ciê¿ki tasak w pelnym pêdzie.A tak serio wschodni bracia malo wchodz± cialem cofaj± siê przy naporze preciwnika(chyba ¿e s± we trzech),niektórzy czaj± siê aby od tylu zadaæ celny mierzony poziomy cios poni¿ej potylicy(trochê chamówa odcinaæ komu¶ kontrolê nad koñczynami z peln± premedytacj±.Na przyszlo¶æ wiêcej ¿yczê im zimnej krwi przynajmniej niektórym(na opancerzonego kumpla wypadl jeden o nich ubrany po cywilu i próbowal mu zwyczajnie zalorzyæ haka tak siê chlopak napalil-skoda ¿e nie ¿ucil toporkiem jak ze 3 lata temu,bodaj¿e rudy dostal z gryfów.A tak zupenie powa¿nie na przyszlo¶æ :bijmy siê w równych silach nawet 100 na 100 nie bêdzie gadania ¿e kto¶ wygral bo bylo ich wiêcej,nasi nie bêd± musieli przechodziæ na ich stronê byl to w koñcu buchurt polska wschód(oni nigdy nie przejmowali siê ¿e bylo nas mniej ,a zawsze jakby do tego d±¿yli wyl±czaj±c 1-sze bohurty z bialymi templarami,rok 2004 bylo ich 11 wiêcej i co przyl±czyli siê do nas- sily: 30 polaków 41 ruskich
,szarfy -b.dobry pomysl,najlepiej jaskrawe kolory(dostalem od kumpla toporem -bylem w nowym chelmie którego nie widzial gdy¿ wyjechal w celach zarobkowo turystycznych za wielk± wodê przed jego zakupem),nastêpnie ustalenie orê¿a i uzbrojenia-nie chc± buzdyganów i wiekier ok drzewcówa te¿ nie wchodzi -no rimorse,uzbrojenie bohurtowe zamkniêty chelm przede szystkim lub kepalin z podbródkiem ,ale nie same dzwony bez masek,super pomsl z sêdziami jak kto¶ le¿y to le¿y i nie prowadzi dzialañ parterowo zaczepnych pod postaci± chwytów na nogi przeciwnika i ¶ci±ganie go w dól.Podsumouj±c je¿eli tak du¿o wymagamy od siebie zacznijmy wymagaæ od naszych przyjaciól ze wshodu,aby ta zabawa bo uwa¿am to za obfit± w adrenalinê zabawê byla mo¿liwie bepieczna i dawala satysfakciê naprawdê ostrej wyrzyny poprzez odpowiednie opancerzenie,treningi , ¶wiadomo¶æ i znajomo¶æ zasad u uczestników takowej .Pomimo wszystko szacunek dla wschodu za wyj¶cie na pole i równorzêdn± walkê z liczniejszym oddzialem strony polskiej.Ogieñ z cynamonowego cyklopa lucyferai w nawiasie :
Michale z Konczewic nie dane nam bylo sie zintegrowaæ na grunwie tylko ciê raz w blachach widzialem-mign±le¶ mi na bohurcie przez chwilê w boju ale co siê odwlecze to nie uciecze
Szacunek dla wszystkich bohurtowiczów,mo¿na-mo¿na,¿yczenia powrotu do szybkiego zdrowia psychicznego koledze z bialorusi basinecie bez zaslony(bez zêbów w chelmie bêdzie mial lepszy wozduh-odychanie -jak komu¶ nerwy puszcz± w przyszlo¶ci,który próbowal mnie lapaæ za ciê¿ki tasak w pelnym pêdzie.A tak serio wschodni bracia malo wchodz± cialem cofaj± siê przy naporze preciwnika(chyba ¿e s± we trzech),niektórzy czaj± siê aby od tylu zadaæ celny mierzony poziomy cios poni¿ej potylicy(trochê chamówa odcinaæ komu¶ kontrolê nad koñczynami z peln± premedytacj±.Na przyszlo¶æ wiêcej ¿yczê im zimnej krwi przynajmniej niektórym(na opancerzonego kumpla wypadl jeden o nich ubrany po cywilu i próbowal mu zwyczajnie zalorzyæ haka tak siê chlopak napalil-skoda ¿e nie ¿ucil toporkiem jak ze 3 lata temu,bodaj¿e rudy dostal z gryfów.A tak zupenie powa¿nie na przyszlo¶æ :bijmy siê w równych silach nawet 100 na 100 nie bêdzie gadania ¿e kto¶ wygral bo bylo ich wiêcej,nasi nie bêd± musieli przechodziæ na ich stronê byl to w koñcu buchurt polska wschód(oni nigdy nie przejmowali siê ¿e bylo nas mniej ,a zawsze jakby do tego d±¿yli wyl±czaj±c 1-sze bohurty z bialymi templarami,rok 2004 bylo ich 11 wiêcej i co przyl±czyli siê do nas- sily: 30 polaków 41 ruskich
,szarfy -b.dobry pomysl,najlepiej jaskrawe kolory(dostalem od kumpla toporem -bylem w nowym chelmie którego nie widzial gdy¿ wyjechal w celach zarobkowo turystycznych za wielk± wodê przed jego zakupem),nastêpnie ustalenie orê¿a i uzbrojenia-nie chc± buzdyganów i wiekier ok drzewcówa te¿ nie wchodzi -no rimorse,uzbrojenie bohurtowe zamkniêty chelm przede szystkim lub kepalin z podbródkiem ,ale nie same dzwony bez masek,super pomsl z sêdziami jak kto¶ le¿y to le¿y i nie prowadzi dzialañ parterowo zaczepnych pod postaci± chwytów na nogi przeciwnika i ¶ci±ganie go w dól.Podsumouj±c je¿eli tak du¿o wymagamy od siebie zacznijmy wymagaæ od naszych przyjaciól ze wshodu,aby ta zabawa bo uwa¿am to za obfit± w adrenalinê zabawê byla mo¿liwie bepieczna i dawala satysfakciê naprawdê ostrej wyrzyny poprzez odpowiednie opancerzenie,treningi , ¶wiadomo¶æ i znajomo¶æ zasad u uczestników takowej .Pomimo wszystko szacunek dla wschodu za wyj¶cie na pole i równorzêdn± walkê z liczniejszym oddzialem strony polskiej.Ogieñ z cynamonowego cyklopa lucyferai w nawiasie :
Michale z Konczewic nie dane nam bylo sie zintegrowaæ na grunwie tylko ciê raz w blachach widzialem-mign±le¶ mi na bohurcie przez chwilê w boju ale co siê odwlecze to nie uciecze
[list]Szacunek dla wszystkich bohurtowiczów,mo¿na-mo¿na,¿yczenia powrotu do szybkiego zdrowia psychicznego koledze z bialorusi basinecie bez zaslony(bez zêbów w chelmie bêdzie mial lepszy wozduh-odychanie -jak komu¶ nerwy puszcz± w przyszlo¶ci,który próbowal mnie lapaæ za ciê¿ki tasak w pelnym pêdzie.A tak serio wschodni bracia malo wchodz± cialem cofaj± siê przy naporze preciwnika(chyba ¿e s± we trzech),niektórzy czaj± siê aby od tylu zadaæ celny mierzony poziomy cios poni¿ej potylicy(trochê chamówa odcinaæ komu¶ kontrolê nad koñczynami z peln± premedytacj±.Na przyszlo¶æ wiêcej ¿yczê im zimnej krwi przynajmniej niektórym(na opancerzonego kumpla wypadl jeden o nich ubrany po cywilu i próbowal mu zwyczajnie zalorzyæ haka tak siê chlopak napalil-skoda ¿e nie ¿ucil toporkiem jak ze 3 lata temu,bodaj¿e rudy dostal z gryfów.A tak zupenie powa¿nie na przyszlo¶æ :bijmy siê w równych silach nawet 100 na 100 nie bêdzie gadania ¿e kto¶ wygral bo bylo ich wiêcej,nasi nie bêd± musieli przechodziæ na ich stronê byl to w koñcu bohurt polska wschód(oni nigdy nie przejmowali siê ¿e bylo nas mniej ,a zawsze jakby do tego d±¿yli wyl±czaj±c 1-sze bohurty z bialymi templarami,rok 2004 bylo ich 11 wiêcej i co przyl±czyli siê do nas- sily: 30 polaków 41 ruskich
,szarfy -b.dobry pomysl,najlepiej jaskrawe kolory(dostalem od kumpla toporem -bylem w nowym chelmie którego nie widzial gdy¿ wyjechal w celach zarobkowo turystycznych za wielk± wodê przed jego zakupem),nastêpnie ustalenie orê¿a i uzbrojenia-nie chc± buzdyganów i wiekier ok drzewcówa te¿ nie wchodzi -no rimorse,uzbrojenie bohurtowe zamkniêty chelm przede szystkim lub kepalin z podbródkiem ,ale nie same dzwony bez masek,super pomsl z sêdziami jak kto¶ le¿y to le¿y i nie prowadzi dzialañ parterowo zaczepnych pod postaci± chwytów na nogi przeciwnika i ¶ci±ganie go w dól.Podsumouj±c je¿eli tak du¿o wymagamy od siebie zacznijmy wymagaæ od naszych przyjaciól ze wshodu,aby ta zabawa bo uwa¿am to za obfit± w adrenalinê zabawê byla mo¿liwie bepieczna i dawala satysfakciê naprawdê ostrej wyrzyny poprzez odpowiednie opancerzenie,treningi , ¶wiadomo¶æ i znajomo¶æ zasad u uczestników takowej .Pomimo wszystko szacunek dla wschodu za wyj¶cie na pole i równorzêdn± walkê z liczniejszym oddzialem strony polskiej.Ogieñ z cynamonowego cyklopa lucyferai w nawiasie :
Michale z Konczewic nie dane nam bylo sie zintegrowaæ na grunwie tylko ciê raz w blachach widzialem-mign±le¶ mi na bohurcie przez chwilê w boju ale co siê odwlecze to nie uciecze
Uni¿enie proszê moderatorów o usuniêcie 2 z 3 postów wyslanych przezemnie ,nie byla to bowiem moja zlo¶liwo¶æ a jedynie mo¿e zbytnia nadgorliwo¶æ i pojawianie siê blêdu przy próbie wysylania. Dziekujê
Pzepraszam, ale na bialoruskich forumah idze rozmowa o wygranej bialorusinskoj strony...))))
Nie rób sobie jaj Ugni
musicie sie solidnie przygotowac ¿eby z nami za rok wygraæ
sprzêtowo siê poprawiæ - dla bezpieczeñstwa
no i przede wszystkim ilo¶ciowo nam dorównaæ bo w takich proporcjach jak to by³o teraz to szans nie macie
Chwa³a Wam
Micha³ z Koñczewic,
No to dobze ze myslice o wygranej...))) Nie moge pzedstawic sobie realij, bo nie bylem na tyh buhurtah, jednak jak rycez z bialorusinskih tamplarow, a w rekonstrukcji jestem z 2000 roku, wiem jak wzsystcy w Bialorusi, ze na Grunwaldy nie jedze nawet polowa bojowyh i trenowanyh na walke "strong and full contact" rycerzey i knehtow z bialorusinskih klubow.)) Nie moge przedstawic jak na Grunwald 2010 przyjedze razem druzyna z wszystkich klubow, i bendze ih od 150-200 tylko wojownikow... To bendze walka...)
Jednak...
Nikt ne moze wygrywac raz za razem...)))
Pozdrawiam Polsko strone...
Moze za rok a to i ranej, pzyjedzemy do was na festy razem z nashimy cyborgami, jakia na Grunwaldah jesche nie byli...)))) I o to bendze zabawa...)))
Oby zabawa by³a jak najlepsza
bohurt jakiego nie by³o
Ugni do zobaczenia za rok na Grunwaldzie
a po bohurcie wypijemy razem zdrowie wszystkich dzielnych
http://lazari.zp.pl/sezon2006/grunw-buhurt.../Image00016.jpg jak fajnie ¿e tylko po stronie polskiej nie moglo byæ buzdyganów poleam tego pana w drugiej kolumnie zopuszczon± tarcz± co on dzier¿y w dloni a)linu b)linu c)buzdygan
Przychylam sie do pomys³y z sêdziami bo niestety koledzy ze wschodu walcz± bardzo nieuczciwie. Nale¿y te¿ im kontrolowaæ uzbrojenie.
¯a³ujê, ¿e nie mog³em tam byæ
Pozdrawiam wszystkich uczestników i innych
No ja sie wypowiem dopiero teraz ale...
Podziekowania dla wszytskich z ktorymi bylo mi dane stac w szyku, oczywiscie bez Opola bo oni to walczyc nie potrafia i w ogole to sa jacys wiadomojacy
bawilem sie przeswietnie, spodziewalem sie tylko czegos bardziej ostrego ;)
Licze ze w nastepnym roku ebdzie wygrana 3 do 0
Serdeczne dzieki za wsparcie, walke i mile oczekiwanie, szybkiego powrotu do zdrowia i w ogole
jestesmy naj, naj ;)
CYTAT(Ugni)
Pzepraszam, ale na bialoruskich forumah idze rozmowa o wygranej bialorusinskoj strony...))))
Wygranej bia³oruskiej tym razem na pewno nie by³o. Nasze zwyciêstwo nie by³o druzgoc±ce, ale by³o. A walczyli przeciw nam bia³orusini, ruscy i polacy ( i to nie byle kto, tylko jedni z naljepszych ).
Przykro to pisaæ, ale ja te¿ mam du¿e zastrzezenia co do honorowej walki naszych przeciwników i to niestety nie ruskich, polaków, ale bia³orusinów: nagminne by³o ³apanie przez le¿acych za nogi walcz±cych polaków, wstawanie po obaleniu, u¿ycie buzdyganów mimo, ¿e sami prosili, aby ich nie u¿ywaæ, wyj¶cie w otwartych he³mach te¿ by³o nie fair , bo co mam zrobiæ, zdzieliæ takiego toporem przez twarz i co? zabiæ? Jeden z moich ch³opaków walcz±c póltorakiem wda³ siê w pojedynek z innym póltorakiem w charakterystycznym pomarañczowym cote d' armes. Gdy tamten nie móg³ daæ mu rady, a Marcin robi³ naprawdê z nim co chcia³ wsadzi³ mu obur±cz sztycha w brzuch. Na szcze¶cie Marcin mia³ na sobie p³aty. Delikwent wyzwany potem przez Marcina na pojedynek nie kwapi³ siê wcale do walki. Mimo tego dziêkujê im za walke i nie chowam urazy, a dla nas to znacznie wieksza chwa³a, ¿e wygrali¶my honorowo. Jednak na przysz³o¶æ przydali by siê sedziowie , ¿eby by³o jak najbardziej ostro, ale uczciwie.
My¶lê, ¿e strona bia³oruska by³a troche zbyt pewna siebie i chyba nie umieli siê pogodziæ z tym co siê dzia³o na polu.
Aha . Bardzo proszê o foty na: biurokonopka@wp.pl
No o dostawaniu w szyje to ja cos wiem, stoje sobie...walcze....nagle buch i nogi mi sie uginaja...no to zaczynam sie zastanawiac co sie stalo...patrze lezac juz na ziemi a za mna mily Pan z wielkim toporem w rece....przyznam sie lekko mnie to "zdenerwowalo" ale coz robic, skoro Mientki jest tak straszny ze tylko tak da sie go polozyc. Druga sytuacja jak juz upadalem na ziemie w 1 starciu ( czemu to nie wiem, wole nie wnikac ;) ) zlapalem ze soba "wroga" ten aby wstac , przyznam bylo to sprytne...ogdial mi glowe w tyl tak ze jednak wolalem wstac.
Co do ichsiejszego opancerzenia, moze po prostu nie pozwolic im wyjsc, albo "poprosic" o zmiane sprzetu...
innego wyjscia chyba nie ma, no moze do czasu az komus naprawde cos sie stanie a tego chyba i my i oni wolelibysmy uniknac....ha powiedzialem.
Mo¿e problem jest w tym, ¿e obalonym pozwala siê wstaæ (czekaæ na koniec starcia stoj±c) teraz takich kilku stoj±cych formuje oddzia³ i rusza do walki ponownie (sam widzia³em jak sobie klecza³em po niehonorowym biciu przeciwnika w parterze) i tu pojawia sie lipa bo jak widzia³em jak wschodnich nie ma tak nagle z pod ziemi wyrasta³y nowe oddzia³y i wykancza³y pojedynczych polaków (mia³em do¶æ dobre pole widzenia na bitwe ca³±) tak ¿e co¶ trzeba z tym zrobiæ bo to rzeczywi¶cie by³o nieuczciwe ;], podobnie jak pan bez helmu i inne wynalazki strony wschodniej, powoli nawet zaczynam sie zastanawiaæ czy ustawki po bitewkach OBRu nie s± bardziej ostre i uczciwe ni¿ sam bohurt grunwaldzki ;]....a juz nie d³ugo Bierkowice panowie i szykuje siê ca³kiem mi³a ustawka ;]
Pozdrawiam
kto zwyciê¿y³ to by³o widaæ, a widaæ by³o rado¶æ polskich widzów co byli ze swoj± ekip± bohurtow± i która wspierali swoim dopingiem ;P
heh pierwsza bohurta kwoli sprostowania gomba na grunwie miala miejsce w 2002 roku i walczylismy wtedy z Templarami od Dymitra oj wtedy nas pozamiatali
a bylo ich 11 a nas 24 z tego co pamietam byly dwa starcia z czego oba przegralismy ale w drugim juz zostalo ich mniej na polu ,jakos ostatnio ich nie widac na grunwim a z tego co wiem to sa naprawde ostre chlopaki pozdrawiam
CYTAT
oni nigdy nie przejmowali siê ¿e bylo nas mniej ,a zawsze jakby do tego d±¿yli wyl±czaj±c 1-sze bohurty z bialymi templarami,rok 2004 bylo ich 11 wiêcej i co przyl±czyli siê do nas- sily: 30 polaków 41 ruskich
przeczetaj uwa¿nie -nie twierdzê ¿e 1szy bohurt nie odbyl siê w 2002 napisalem te¼ wyl±czaj±c bohurty z bialymi temparami nie twierdzê równie¿ ¿e odbyl siê ww 1szy bohurt w roku 2004 tylko ¿e przewaga strony wschodniej byla widoczna( bagatela11 osób wiêcej).Poza tym wiem ¿e templari to ostre chlopaki,a nie ma ich podobno dlatego ¿e na polu pozostawiali zbyt du¿e spustoszenie wiêc nie zaprosili ich do nas roku nastêpnego przypinaj±c latkê niehistorycznych w datowanej bitwie(gary)ot sprytnie ,a szkoda du¿o by nas mogli nauczyæ.pozdrowienia chêtnie stanê z tob± ramiê w ramiê na bohurcie za rok.
w 2003 roku tez byli ci sami templarzy z tym ze si³y by³y ju¿ równe o ile pamietam 16 na 16 dostalismy 2 razy w dupsko no ale po polskiej stronie bylo kilku niedoswiadczonych zapalencow (np Ja i by³a to moja 2 bitewka w zyciu) i praktycznie liczy³y sie tylko Czarne Gryfy. Nigdy nie zapomne jak ktos krzykn±³ "kto pierwszy upadnie stawie piwo reszcie" ;P
Tak i tu sie zgadzam zaprosmy templariuszy i wtedy posmakuja ludziska prawdziwej bohurty(i znowu dostaniemy lomot) ja rowniez stane ramie w ramie z toba gomba przeciwko templarom oni sa niezmordowanii w wojaczce i w wypitce moge wyslac zdjecia z tej pierwszej bohurty jak ktos chce tylko prosze o namiary znaczy maila pozdrawiam
taka mysl mi przychodzi do glowy gdyby tak w tym roku ktos tak krzykn±³ ?? a by³o nas troszke, oj mia³by kto¶ pecha ;P, ale z drugiej strony jaka mobilizacja do walki i stania mimo wszystko na nogach......
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.