Chwa³a Polacy
Mam nadziejê ¿e rok A.D. 2006 bedzie prze³omowym i pokonamy wreszcie Braci ze Wchódu podczas pi±tkowego bohurtu grunwaldzkiego!
Polacy! jak to mo¿liwe ¿e regularnie przegrywamy na naszej ziemii? to wstyd i hañba!
Wyjd¼my w tym roku wielk± kup± i wygrajmy!
Pamiêtajcie!
pi±tek wieczorem! o szczegó³y dowiadujcie sie u zorientowanych.
Do zobaczenia w Polskich Szeregach
Brzmi to jak konferencja prasowa Janasa przed mundialem.
W nieca³y miesi±c nie wiele da siê ju¿ zrobiæ. Rok treningu panowie i panie - to ju¿ jest co¶.
Ale je¿eli teraz siê braæ do treningów to w zasadzie rêka w nocniku. Nasi koledzy "zza Buga" cwicz± regularnie m³ócê i takie s± efekty.
M.
Dok³adnie tak jak Madrath napisa³. Potrzebna jest grupa wspólnie æwicz±cych i odpowiednio wyszkolonych ludzi. dru¿yna z Bia³orusi stale æwiczy ze sob± hadrcorowe walki i takich mo¿na oczywi¶cie pokonaæ przyjmuj±c ten sam , albo lepszy system treningów. mo¿e wiêc jakies inicjatywy np. kilka grup ludzi z ró¿nych bractw z danego regionu Polski np. ze ¶l±ska, którzy bed± w trakcie roku razem intensywnie trenowaæ. Wtedy mo¿emy zwycuiê¿yæ.
Prawde mówicie treningi walki w szyku to podstawa ale... czemu ich zawsze jest wiêcej od nas? w naszym kraju? na naszej ziemi? w obozie gdzie jest rozbite ok 10.000 Polaków?
Gryfy æwicz± szyk z okolicznymi Bractwami na Pólnocy a Po³udnie jak wygl±da?
Je¿eli nie mo¿emy ich pokonaæ szykiem to walczmy odwaga i ilo¶ci± której nam brakuje.
Chyba trochê Ciê ponios³o. Te 10tys.
To nie sztuka walczyæ ilo¶ci±. chyba nie chcesz, aby¶my wygrali, bo by³o nas wiêcej. Sam dobry szyk to tez za ma³o. Chodzi o sposób wyszkolenia do tego rodzaju walki. Odwagi nam nie brakuje-brakuje wiêkszej, odpowiednio zgranej i wyszkolonej ekipy. Co roku niezgrana zbieranina z ró¿nych stron Polski odwa¿nie atakuje i co rok przegrywa. Je¶li chodzi o po³udnie to nie bedziemy siê licytowaæ, ale turnieje i bitwy w³a¶nie chocby na ¦l±sku nale¿± do najbardziej ostrych. Problem chyba tkwi w tym, ¿e brak stale trenuj±cej grupy ludzi z ró¿nych bractw bêd±cych z danej okolicy. Wiem, ¿e gryfy æwicz± z ch³opakami z Koszalina, ze S³upska, ale jak czêsto mog± to robiæ. Odleg³o¶ci s± spore pomiêdzy ich miastami. I jako¶ nie zaprezentowali siê jako grupa mog±ca zwyciê¿yæ z Bia³orusinami. Nasz narodowy charakter nie pozwala nam siê i tu niestety zjednoczyæ i odbywa sie to zgodnie z has³em " kup± mo¶ci Panowie". A naprzeciwko staj± ch³opaki z Miñska zgrani i karni. Mo¿e wiêc Warszawa jako maj±ca najwiêcej grup mog³aby siê miêdzy soba porozumieæ i wyszkoliæ odpowiednia ekipê? Sam w pierwszym po¶cie napisa³e¶ " wyjdzmy kupa i wygrajmy", a nie to tu chodzi. Wyj¶cie kup± nic nie daje. Trzeba stworzyæ stale æwicz±c± ze sob± dru¿ynê tak jak oni.
Ja my¶lê ¿e nie brakuje nam odwagi czy wyszkolenia, ba powiem wiecej trzymanie szyku tez ujdzie w tloku, problem w tym ¿e bracia ze wschodu szyk maja lepszy. Jednak jakby zauwa¿yæ oni nie zgniataja nas szykiem tylko kilkoma lud¼mi burz± nasz szyk a potem wpadaja ca³± chmara i jest po ptokach.
¯eby wygraæ w tym roku trzeba strategi bo na treningi ju¿ za pózno, na byczynie w tym roku by³o 7 ch³opaków z bia³orusi z miñska wsparci Braæmi £azarzami i Bogus³awem V na przeciw nim sta³a liczniejsza o 2 osoby zbieranina polaków si³y 22-24 jako¶ tak siê to rozk³ada³o, z tym ¿e wychodz±c na bohurt mieli¶my strategiê podzielili¶my siê na 3 grupy:
14 osob g³ównych si³
5 osób 1 odwodu
5 osób 2 odwodu
efek by³ zadziwiaj±cy na chmarê zwi±zan± w walce rycerstwa jak ruszy³ 1 odwód to powywraca³ spora ilo¶æ ludzi, drugi odwód tylko zakonczy³ walkê ;]
trzeba siê zebraæ i podzieliæ na grupy tak by ka¿dy wiedzia³ co ma robiæ, przegrywamy bo nie mamy planu, zalamie sie szyk i nie wiemmy co robic, nie ma odsieczy która uratuje zalamany szyk i pozwoli mu siê znów ustawiæ.
My¶lê ¿e nawet jak nas jest mniej mo¿emy wygraæ, ale na huraaa to nie przejdzie.
Na pocz±tek moja krótka propozycja regu³- ¿eby ka¿dy wiedzia³ na co idzie. Poprosze paru frechowiczów o przet³umaczenie tego na rosyjski i postaram siê wys³aæ ludziom ze wschodu albo mieæ chocia¿ wydrukowane i zaprezentowaæ na grunwaldzie. Je¿eli kto¶ uwa¿a ¿e zasady s± nie takie mo¿e siê wypowiedzieæ, ja nic tu nie wymy¶la³em tylko podsumowuje to co by³o do tej pory.
Zbroja:
Jaka kto chce, walczysz na w³asn± odpowiedzialno¶æ. Nikt niczegho nie sprawdza- chcesz straciæ nos albo zêby- twoja sprawa
Broñ:
Dowolna o zatempionych krawêdziach i bez kolców wystaj±cych ostrzy itp. (strony mog± przed walk± obejrzeæ broñ przeciwnika)
Zasady:
Nie ma sztychów. Nie atakujemy sfer oczu i genitaliów oraz stóp, nie bijemy le¿±cych.
Walka odbywa siê do wyrzygania z tym ¿e kto zosta³ obalony nie wstaje. Walka trwa dopuki stoji ktokolwiek z dru¿yny przeciwnej. Prawdopodobnie dojdzie do kilku staræ wiêc kto upad³ bêdzie mia³ okazje walczyæ w nastêpnym starciu. Nie ma ¿adnych sêdziów- pilnujemy siê sami
Co nie jest zabronione, jest dozwolone.
To s± zasady które jak dot±d pamiêtam z buhurtów prosze wszystkich rosyjskojêzycznych o przet³umaczenie i jezeli istnieje taka opcja to o wys³anie przet³umaczonych zasad grupom z Bia³orusi ¿eby przed sam± walk± nie by³o niedomówieñ. Je¿eli kto¶ ma jeszcze jak±¶ propozycje co do zasad niech siê wypowie
To by³ post w kwesti formalnej, dlatego napisa³em go osobno a teraz siê wypowiem jako uczestnik. Tomko ma tu zapewne wiele racji ale niestety na ¿ale ju¿ za pó¼no- mamy to co mamy i co¶ z tym trzeba zrobiæ bo znów bêdzie sromotnie. Kto æwiczy³ ten bêdzie gotowy a kto nie æwiczy³ ma pecha
Zapewne jest tu sporo bardziej do¶wiadczonych ode mnie ale jako¶ przez ostatnie buhurty nikt z nich nie kwapi³ siê do jakiej¶ próby ogarniêcia tego wiêc ja przedstawie tu swoje skromne propozycje poniewa¿ w tym roku czuje siê na tyle do¶wiadczony w tego typu akcjach ¿e moge siê wypowiedzieæ
Na dowódce ca³osci proponuje Dentyste z Czarnego gryfa- gdy¿ uwa¿am go za jedn± z najbardziej do¶wiadczonych osób w tej formie walki. Je¿eli za¶ Dentysta z jakiego¶ powodu nie chce dowodziæ to w takim razie kogo¶ z Czarnego Gryfa.
Co do taktyki Gyros ma absolutn± racje- musi byæ lepsza i tyle. Na internecie za wiele nie zwojujemy. Ja proponuje tylko podzieliæ siê na g³ówny trzon oraz najwa¿niejszy moim zdaniem odwód- obie grupy mniej wiêcej w tej samej liczbie. Nieskromnie zaoferuje siê jako organizator pierwszego rzutu. Puki co zbieram ludzi od pó³ roku i narazie moge liczyæ my¶le na nastêpuj±ce sk³ady pierwszej grupy:
-Prywatna chor±giew von Reihl- 5-8 osób
-dru¿yna z Czerwionki 4-5 osób
- OBR jakie¶ 3-6 osób (oni s± nieprzewidywalni
)
Mocno licze te¿ na Woln± kompaniê piechoty lekkiej z Gdyni (acz nie mam jeszcze od nich potwierdzenia)
Kto chcia³ by pój¶æ z pierwszym rzutem prosze o kontakt na maila plazik1@interia.pl lub na priva albo ju¿ na miejscu w obozie ¶w. Jerzego (pytajcie o P³azika, jestem od poniedzia³ku)
Natomiast o poprowadzenie drugiego rzutu chcia³ bym prosiæ w³asnie Czarne Gryfy. Wiem ¿e chêtnie pujdzie z nimi specjalizuj±ca siê w odwodach rota Bocke
i mam nadzieje ¿e Sasza ( o ile siê nie rozmy¶li³)
Pierwszy rzut ude¿y od razu na pocz±tku- raczej czworobokiem ni¿ lini± i postara siê zwi±zaæ przeciwnika i wystaæ najd³u¿ej jak damy rade
Do odwodu nale¿y rozbicie przeciwnika- dlatego zostawiam to bardziej do¶wiadczonym
P.S. Z racji na prace zawodow± nie bêdzie mnie teraz zbyt czêsto wiêc nie bêde bra³ aktywnego udzia³u w dyskusji a jedynie sprawdze co z tego wysz³o. Ja¿eli mój "Plan" zostanie zaakceptowany to prosi³ bym wszystkich chêtnych do pierwszego rzutu o zg³oszenie siê do obozu ¶w Jerzego na grunwie w celu ustalenia i przeæwiczenia jakiej¶ bardziej skomplikowanej taktyki (bo w internecie to sobie mo¿na
). zapisy od poniedzia³ku wieczur. Bêdzie fajnie
CYTAT(Tomko Konopczyc)
......
Tomko przypomnij sobie treningi sprzed dwóch lat (nied³ugo prawie trzech)
Ehhhh..... by³o by przynajmniej parê obób przeszkolonych. I ZGRANYCH!
od razu zastrzegam: nie znam siê na m³ócce. laik jestem.
jednak taktyka mi nieobca, a temat chwytny.
pzeczyta³em posta £ukasza i moge powiedzieæ jedno: ten plan ma rece, nogi i wszystko pomiêdzy. najbardziej przemówi³ do mnie pomys³ ustawienia w odwodzie najbardziej do¶wiadczonych wojów. Niz³y jest tez pomys³ z czworobokiem - bo mocny - ale tu wykluwa siê problem oskrzydlenia. linia ma d³u¿szy front, st±d z ³atwo¶ci± przeskrzydli czweorobok (nie wiem czy w danych warunkach w ogóle oskrzydlanie ma racjê bytu). Oczywiscie, to nie tragedia, bia³oruska linia mo¿e siê odbiæ od waszego hufa jak pi³ka od sciany, ale ....
Kolejnym dobrym pomys³em, jest postawienie na obronê. Jednak ostatnio wpad³a mi w rêce ksi±zeczka, gdzie autor opisuje m.in. taktyke legionu . zaznacza tam, ze legionisci nawet w obronie, nie stali do ostatnich sekund jak sciana, ale starali siê uzyskaæ przewagê psychologiczna ruszaj±c na przeciwnika na kilka sekund przed starciem.
plusem jest tu wyzyskanie pêdu, minusem - problem z utrzymaniem szyku.
pod rozwagê.
pozdrawiam i trzymam kciuki
purvis.
Witam.
Ja mam ma³±, niewinn± uwagê odnosnie zasad.
Je¶li chcecie Panowie robiæ "ustawkê rycersk±", mówienie, ¿e dozwolone s± jakiekolwiek zbroje, jest cokolwiek zdradliwe. Ludzie maj± tendencje do omijania zasad jak tylko siê da i gwarantujê, ¿e zaraz znajdzie siê kilku ¶mia³ków w jaki¶ dziwnych, multihistorycznych tworach SF/Fantasy, gotowych biæ siê w nich, bo lekkie i wygodne. Pytanie czy na historycznej imprezie o to chodzi?
Z do¶wiadczenia wiem te¿, ¿e je¶li przed bitw± nie ma sêdziów, pilnuj±cych zasad i uzbrojenia, to s± k³ótnie i nieporozumienia.
Pozdrawiam,
CYTAT
Tomko przypomnij sobie treningi sprzed dwóch lat (nied³ugo prawie trzech)
Kane- i trzeba bedzie koniecznie do tego wróciæ. Musimy sie spotkaæ w tej sprawie. Jest nas trochê w okolicy, a przecie¿ to "stary Bêdzin" i mo¿emy wznowiæ niez³± ekipê bitewn±.
P³azik
na mnie i na moich ch³opaków z Bêdzina mo¿esz liczyæ, a tak sie dobrze sk³ada, ¿e znamy sie z Bockami, Czerwionk± i OBr przecie¿ dobrze i regularnie na turniejach t³uczemy sie razem z soba i przeciw sobie
, a takze z Bia³orusinami na ¶l±skich imprezach
, wiêc jak nas chcesz to nas masz.
Twój pomys³ ma sens, wiêc do roboty na Grunwie.
Bêdziesz na Grunwie Purvis? na ruskich z nami pójdziesz? co to za ksi±¿ka o tej taktyce legionów?
Witam,
prosze o ustalenie ostatecznej wersji regulaminu która trzeba przet³umaczyæ na rosyjski
pozdrawiam
Wszystko bardzo piêknie.
Trzeba wiêcej trenowaæ i w szyku, i indywidualnie. Trzba bardziej siê zgraæ.
Trzeba ustaliæ lepsz± taktykê.
TYLKO CZY TRZEBA OD RAZU INFORMOWAÆ O TYM PRZECIWNIKA ?
Jak chcemy wygraæ to proponujê zwo³ywaæ siê i rozmawiaæ na freszce na tematy ogólne, a taktyk± zaj±æ siê trochê mniêj jawnie.
P.S. Od nas te¿ wybiera siê kilka osób na bohurt.
Chyba pokutuje troche pewien mit o zgraniu go¶ci ze wschodu. Rok temu po ich stronie walczyli Bia³orusini (zak³adam, ¿e nie tylko z Miñska) oraz Uktaiñcy (napewno z Kijowa i W³odzimierza Wo³yñskiego, Kamieñca Podolskiego), pewnie te¿ jacy¶ Rosjanie. Czy mo¿na mówiæ o zgraniu?
Nasz problem ³atwo wy³apaæ ogladaj±c nawet film z bohurtu. Wielu naszych bezczynnie stoi kiedy przeciwnicy bij± w przewadze 2na1 3 na 1. To chyba najwiêkszy nasz problem. Trzeba skoñczyæ z wa³êsaniem sie siê po polu, odpoczywaniem itp. Poza tym wielu Polaków zbyt ³adwo daje siê po³o¿yæ, zw³aszcza kiedy przeciwnik bije w przewadze liczebnej. A wystarczy³o by chocia¿ przetrzymaæ i poczekaæ na pomoc.
eee...
jako ca³kowity laik w temacie (hehe) chcialem zauwazyc, ze 2 lata temu jakos nie zauwazylem zebysmy przegrali... potem jak bylo to nie wiem, bo mnie nie bylo (moze dlatego)
Taktyka, bardzo wazna rzecz. Mam najlepsza - wezcie wiecej monstrow w stylu Olczaka. Cwiczenie szykow w momencie kiedy ma sie do czynienia ze zbieranina nie ma calkiem sensu. wystarcza 2 zasady - nie wyrywaj sie i naucz sie zapierac z tarcza.
Co do broni to dobrze spisuje sie bron obuchowa.
Ktos napisal ze opancerzenie dowolne... dzizas... rece opadaja. bez dobrego pancerza mozesz od razu karnet na szpital wykupic.
2 lata temu bylo cos ponad 1000 osob walczacych z czego do bohurtu wyszlo bodaj 33. reszta chyba pila
CYTAT(Jugger)
2 lata temu bylo cos ponad 1000 osob walczacych z czego do bohurtu wyszlo bodaj 33. reszta chyba pila
Nie mierz ludzi swoj± miar±
Nie pomy¶la³e¶, ¿e ta reszta np. nie podziela tego typu rozrywki?
Kazimierzu ten temat jest widac nie na Twoj± miare... s± inne ciekawe tematy np w dziale stroje
bez urazy oczywi¶cie.
a co do 33/1000 Jugger ma ca³kowit± racje bo to obciach ¿e na bohurt wychodzi nas mniej od ruskich
halo?!
co obciach?!
Ja nie wychodze bo nie bawie sie w to do nap.... tylko do walczenia, kazdy inaczej do tego podchodzi, a ze widocznie ruscy "maja to we krwi" to chyba inna brocha. A tak z innej beczki, moze jak masz blachy za ladna kwote to nie poto co by.....
to tyle i teraz czekam na krytyke
pozdr.
Jestem tu nowy ale tak czytam i widze ¿e jest paru co sie lubia napier..... i to mi sie podoba, a co do zgrania taktycznego i zastosowania jakiej¶ z³o¿onej taktyki to ¿ycze powodzenia bo ze zbieranin± jest to niemo¿liwe. Przecie¿ dawne armie æwiczy³y jako ca³o¶æ a nie jako 10-15 a nawet mniej osobowe zespo³y. W tym roku was nie spomoge ale w nastêpnym napewno:) Æwicze siê na pó³toraka z tarcz± a do¶æ du¿y jestem mam ponad 2 m:) a w zbroi ze 2,1 m tak¿e psychologicznie bêdzie fajnie:) ¯ycze powodzenia w tym roku i do³ó¿cie naje¼dzcom. Polecam poczytaæ troche o strategii wojsk pancernych bo moim skromnym zdaniem do walki w zbroi bardzo pasuje, szczególnie szyki i kontry.
obciachem jest to ze czesto wychodza tam ludzie ktorzy bawia sie tylko po to zeby sie lac a to nie jest rekonstrukcja tylko chuliganka w blachach, a to ze wychodzi mniej Polakow, coz nikt nikogo nie zmusza i ludzie maja wywalone na to i tyle nie dla wszystkich nawet tych co maja sprzet bicie sie jest sensem zycia,na bojowke Martina tez nie wychodzi 400 osob
A z innej beczki to raczej nigdy nie bylo az 1000 walczacych, rozgraniczmy walczacych od wszystkich ludzi na polu (artyleria, lucznicy, justycariusze, wodziary)
CYTAT
co do zgrania taktycznego i zastosowania jakiej¶ z³o¿onej taktyki to ¿ycze powodzenia bo ze zbieranin± jest to niemo¿liwe
mo¿e to zabrzmi pompatycznie, ale ka¿da armia by³a na pocz±tku zbieranin±.
a co do æwiczeñ ca³± armi±: taktyka przydaje siê zawsze. zmienia siê tylko skala.
pozdrawiam
prvs
CYTAT(Micha³ z Koñczewic)
Kazimierzu ten temat jest widac nie na Twoj± miare... s± inne ciekawe tematy np w dziale stroje
bez urazy oczywi¶cie.
a co do 33/1000 Jugger ma ca³kowit± racje bo to obciach ¿e na bohurt wychodzi nas mniej od ruskich :-?
Temat w takim kszta³cie, na jaki go kreujecie narwyja¼niej nie. Ale wezwany do tablicy (jako jeden z rzekomych 967 osób, których nie by³o na ustawce, a mogli) odpowiedzia³em. Nie ka¿dy siê bawi w to co tutaj planujecie. Zauwa¿y³em wrêcz, o dziwo po raz pierwszy od d³u¿szego czasu, ¿e z liczb przez Was podawanych wynika, i¿ zabawa ta jest niszowa z tendencj± zd±¿ania na margines. Podzielam zdanie Krystiana - ka¿dy do tego inaczej podchodzi. I Cedric te¿ ma mnóstwo racji, pisz±c i¿ bohurt (zbyt wyrafinowane to chyba okre¶lenie na tê zabawê?) o jakim tu piszecie w du¿ym stopniu nie pokrywa siê z rekonstrukcj± historyczn± zarówno pod wzglêdem samej zabawy jak i tego, w czym tê zabawê siê uprawia (nie uogólniam - jest trochê osób, które uczestniczy w tym maj±c sprzêt na wysokim poziomie).
Parafrazuj±c pana Ba³troczyka: pañstwo ju¿ wi± o co miê siê rozchodzi. Tyle od mnie
CYTAT
obciachem jest to ze czesto wychodza tam ludzie ktorzy bawia sie tylko po to zeby sie lac a to nie jest rekonstrukcja tylko chuliganka w blachach, a to ze wychodzi mniej Polakow, coz nikt nikogo nie zmusza i ludzie maja wywalone na to i tyle nie dla wszystkich nawet tych co maja sprzet bicie sie jest sensem zycia,na bojowke Martina tez nie wychodzi 400 osob
Rekonstrukcja to nie tylko przebieranie siê i ³adne ciuszki lub b³yszcz±ce blachy wed³ug starodawnych manuskryptów, a tak spora czê¶æ ludzi to rozumie.
Rekonstrukcje ocieraj± siê o archeologiê do¶wiadczaln±.
¯eby zobaczyæ jak to dzia³a³o ?, czy dzia³a³o ?, czy by³o mo¿liwe do wykonania ?, czy by³o w stanie ochroniæ ? i wiele podobnych pytañ.
A bez sprawdzenia nie powiecie nic.
Nie widzê wiêc powodu aby nazywaæ chuliganami, tych którzy chc± np. rekonstruowaæ walkê. Przegl±daj±c materia³y historyczne mo¿ecie sami zobaczyæ, ¿e i tak to co wielu uwa¿a za brutalne, jest szczytem delikatno¶ci wobec tego jak naprawdê walka wygl±da³a i nie ta naprawdê tylko np. turniejowa.
To raczej ci co s± uzbrojeni,a nie walcz± wygl±daj± podejrzanie.
Przymusu walki przecie¿ nie ma, w wiekach ¶rednich by³o wiele innych zawodów i profesji: kupcy, ch³opi, rzemie¶lnicy, kler itp.
Z drugiej strony nie uwa¿acie, ¿e trochê ¶mieszne jest zak³adaæ uzbrojenie tylko poto ¿eby sie g³askaæ? ( ile by nie kosztowa³o )
prosze czytac dokladnie napisalem "czesto" nie zawsze, ja zbroje tez mam i uzywam i wcale nie placze jak sie powgniata lub zuzyje po to jest, w zbori smigam juz 5 czy 6 rok takze wiem jak dziala
. nie chodzlo mi tu o rekonstrukcje walki (gdzie bardziej adekwatna bylaby ARMA) tylko o chuliganke w czystym wydaniu jak to przykladowo kolega wskakuje ci na plecy i malo nie lamie ci kregoslupa sciagajac cie w tyl.
CYTAT(profesor)
Z drugiej strony nie uwa¿acie, ¿e trochê ¶mieszne jest zak³adaæ uzbrojenie tylko poto ¿eby sie g³askaæ? ( ile by nie kosztowa³o )
Ja nie uwa¿am (mimo, ¿e jak ju¿ zak³adam zbrojê to nie po to, ¿eby siê g³askaæ, ale walczyæ w turnieju lub braæ udzia³ w inscenizacji). A nie uwa¿asz, ¿e ¶mieszne jest dopisywanie ideologii o "archeologii do¶wiadczalnej" czy "innych formach rekonstrukcji" do zbiorowych aktów przemocy nie podpartych ¿adnym motywatorem? Rozumiem walkê turniejow± - jest nagroda, jest presti¿ etc. Ale poprawcie mnie je¶li siê mylê: w bohurcie chyba chodzi jedynie o wy¿ycie siê. A mo¿e jednak przy¶wieca temu jaki¶ wy¿szy cel? Dobra zabawa? - to ju¿ uzgodnili¶my, ¿e ka¿dego bawi co innego i je¶li tylko o frajdê chodzi to ok.
Przepraszam za offtop - obiecujê poprawê
Ja jestem za bohurtem i pomimo wszystkich dywagacji wyjdziemy na wschód . Milo jest byæ w jednym szeregu z Michalem z Konczewic czy te¿ z Dentyst±.Sprawa prosta niech wkoñcu mo¿e upadnie mit o niezwyciê¿onych bialorusinach z wielkimi zêbiskami.Musi byæ nas po równo to po pierwsze,i niech ka¿dy da z siebie jak najwiêcej.Je¿eli siê nie uda trudno udowodni± ¿e rzeczywi¶cie s± lepsi.Problem w tym ¿e walcz± oni w systemie dwójkowym czy te¿ trójkowym atakuj±c w przewadze na jednego przeciwnika.Podobnie walcz± chopaki z lazarza ze Szczecina efekt piorunuj±co skuteczny.Drug± rzecz± jest to ¿e ten sport traktuj± naprawdê powa¿nie,upadaj± wtedy gdy niemaj± sily staæ bo bylby to dla nich dyshonor.Takie moje skromne spostrzerzenia.
eee.... chuliganka w blachach??? a ja myslalem ze forma druzynowej walki na piechote byla zelaznym gwozdziem kazdego turnieju rycerskiego... no moze prawie kazdego. wiec jakos widze tu dobry motyw odtwarzania histori.
naparzanie sie? a, przepraszam - jak kto ma pancerz do pokazywania, to zapraszamy do muzeum, mozna wystawic przed namiocik co by impressyje na tiuristkach wywierac i ochy, achy kolekcjonowac. prosze tu nie krytykowac kolegow ktorzy pieniazki na przasny pancerzyk wylozyli i lubia go w b³ocku i pocie (czy innych p³ynach) utaplac, a sponiewierac srogo. moja zbroja, moje wgnioty do klepania.
w sztukach walki tez sa tacy, co cwicza by miec czarny pas, i tacy co cwicza zeby wygrac jakies "cage fighting", co kto lubi. nie potepiam kolegow nie walczacych w bohurcie, ale temat malej liczebnosci jest jakby taka informacja, ze mozna sie przylaczyc - miejsce jest, nie trza sie cisnac, a bohurt i strzelajacy lighting boltami wschodniacy nie tacy straszni.
Osobiscie uwazam natomiast, ze moje RR byloby bez sensu bez tego szukania kolegow na polu bitwy, w mlynie, ciemnosciach i wyskakujacych spod dolnej krawedzi wizjury przeciwnikami. nikt nie chce sie poczuc jak w koncowej bitwie "excalibura" Bormana?? Jak dla mnie te siniolce i inne kuku sa tego warte...
CYTAT
Rekonstrukcje ocieraj± siê o archeologiê do¶wiadczaln±.
I bohurt na Grunwie niby jest rekonstrukcj± do¶wiadczaln±?
Pozdrawiam
Mam pomys³ jak wygraæ w tym roku: zaproponujmy Braciom ze Wschodu buhurt na gadanie - WYGRAMY!
A na powa¿nie:
1). Osobi¶cie nikogo nie namawia³bym do udzia³u: jest ryzyko kontuzji, a wygraæ niczego nie mo¿na.
2). Do tej pory zasady by³y zminimalizowane do tego co napisa³ P³azik - 3 zdania by³y og³aszane przed sam± spraw± - nie ma chyba potrzeby niczego formu³owaæ i wysy³aæ wcze¶niej.
3). Wschodniacy nie akceptuj± buzdyganów/wekier. Dobrym pomys³em wydaje siê te¿ wyeliminowanie dwurêcznych toporów i halabard.
4). Z praktycznego punktu widzenia: wychodzenie z mieczem nie ma sensu.
Do zobaczenia
Dentysta
W Polskim szyku jest powielany ca³y czas ten sam b³±d. Brak szyku w drugiej fazie walki. Szyk siê rozlu¼nia i co lepsi ganiaj± za przeciwnikiem po ca³ym polu os³abiaj±c ca³y szyk który natychmiast zostaje rozbity. Pó¼niej to ju¿ kwestia czasu i przewagi liczebnej. Je¿eli chce siê utrzymaæ szyk to nie mo¿na siê od niego oddalaæ o odleg³o¶æ wiêksz± ni¿ dwa kroki. Tylko ustawienie tarcza przy tarczy pozwoli przetrwaæ dla formacji.
Cytat:
Rekonstrukcje ocieraj± siê o archeologiê do¶wiadczaln±.
Cytat
I bohurt na Grunwie niby jest rekonstrukcj± do¶wiadczaln±?
Wypowiada³em siê w sprawie zasad ogólnych. Ale skoro bierzemy konkretne przypadki, to na zasadzie: na bezrybiu i rak ryba – pewnie prêdzej ni¿ sama bitwa, która jest przecie¿ inscenizacj±.
Cytat:
A nie uwa¿asz, ¿e ¶mieszne jest dopisywanie ideologii o "archeologii do¶wiadczalnej" czy "innych formach rekonstrukcji" do zbiorowych aktów przemocy nie podpartych ¿adnym motywatorem?
Ideologia ju¿ jest, bo to dzia³a w drug± stronê. Wszelka walka z za³o¿enia jest aktem przemocy i by³a, i jest brutalna. Wiêc odtwarzana te¿ taka bêdzie.
Jak siê posiada prawid³owe uzbrojenie ochronne to wcale nie jest taka niebezpieczna.
Co do motywatorów nie znam lepszego jak zwyciêstwo.
Dodatkowo zwyciêstwo, dobra zabawa i wy¿ycie siê wcale siê wzajemnie nie wykluczaj±.
Inscenizacje to inna sprawa, bo tam siê udaje i jest z góry ustalony scenariusz.
Kazimierzu przeczytaj co¶ sobie o historii i zasadach turnieju, bo rwiesz siê do tablicy, a wcale przygotowany nie jeste¶.
pozdrawiam
Zainteresowanym polecam stronkê -Galeria - Videoklips
http://www.denmark.pri.ee/galE.htm
Ruskie twarde s±
Wszystkich, którzy nie chc± biæ sie w bohurcie lub te¿ boj± sie(oczywi¶cie o zbroje hehe) proszê nie wypowiadajcie sie juz wiecej w tym temacie
polecam temat: "Jak byæ modnym na Grunwaldzie 06"
Co do zasad to tak jak mowi³ Dentysta ustalimy je przed samym starciem.
Pamietacie jak rok temu szlismy przy okrzykach "Polska! Polska!" ?
morale +5
Dajmy z siebie maxa tak jak nasi dali w 1410
... Hej P³azik, z Wolnej Kompani Piechoty Lekkiej szacujemy ¿e wyjdzie od 4-7 ludków, i obiecuje ¿e damy z siebie wszystko
Salve Fratres!
Mo¿e nie mamy tak duzo do¶wiadczenia w buhurtach ja ci którzy tak bardzo je krytykuj±, ot zaledwie kilka potyczek ale dziwne dla nas jest dorabianie ideologi i innych tego typu tekstów. Po prostu zawsze umawiali¶my siê ze stron± przeciwn± co wolno a co nie i .... albo jeste¶my SPRITE albo jeste¶my PRAGNIENIE albo PIWOOOO (dla wtajemniczonych) . Nikt te¿ nigdy z nas nie zg³asza³ protestów ¿e by³ bity przez kilku go¶ci jednocze¶nie. Ci go¶cie tez nigdy nad tym nie p³akali kiedy my ich trzymali¶my na tarczach (wtajemniczeni wiedz± o co chodzi). Zawsze po buhurcie by³y rozradowane twarze bez wzglêdu na wynik zwyciêstwa. A najprzyjemniej by³o usi±¶æ pó¼niej i przy przednim trunku rozmawiaæ. By³o tak bez wzglêdu na to czy walczyli¶my przeciwko bia³orusi czy z bia³orusi± lub rosj± ramie w ramie. Micha³ rzuci³ temat wiêc chêtni niech siê zg³aszaj± a inni niech nie przepraszaj± ¿e pisz± ... po prostu niech wspomog± Micha³a lub nie pisz±.
PS. Michale je¿eli do buhurtu dopu¶cisz gary to z kilku trêdowatych ciebie z najwiêksz± przyjemno¶cia nie tylko ideologicznie wspomo¿e (mówimy o wpuszczenie kolczych w garach XIII tylko na buhurt nie na grunwaldzk± inscenizacje). Z tego co wiem to kochani braciszkowie z DNO oraz Jelonki tez ciebie wspomog± PIWOOO!
£azarzu
mysle ¿e nikt nie bedzie mia³ nic przeciwko garnkom na Bohurcie.
Potencjalni krytykanci nie bed± i tak walczyæ a Bia³orusinom te¿ raczej to nie bêdzie przeszkadzaæ.
Salve Bracia
Zg³aszam akces. 1-3 osoby.
Bocke zapowiada od 3 do 5 osob, jednak¿e prosimy by nasza bron (poltoraki) nie byly krytykowanane jako niepotrzebne lub zaslabe, jest to nasza swieta bron i uzywamy jej najlepiej jak mo¿emy (kto nas widzial w akcji ten wie ¿e sie staramy)
nasze doswiadczenie z bialorusinami jest wzeszloroczne, a moje indiwidualne siega czasów templariuszy w 2003 roku .
Pozdrawiam
PS
P³azik ma racje ja te¿ bardziej nas widze w odwodzie niz w 1 zucie, co do wiekszej taktyki i zastosowanie nas, polecam dowodcy odwodu wys³anie tylko naszej formacji na wspomorzenie upadajacego skrzydla czy dokonania manewru otaczajacego i uderzenie od tylu, by zachowac jakies sily do dyspozycji jak najdluzej by moc kontrolowac walke, my piszemy sie na wszystko.
CYTAT
Michale je¿eli do buhurtu dopu¶cisz gary to z kilku trêdowatych ciebie z najwiêksz± przyjemno¶cia nie tylko ideologicznie wspomo¿e (mówimy o wpuszczenie kolczych w garach XIII tylko na buhurt nie na grunwaldzk± inscenizacje).
Hm... Wybaczcie zgry¼liwo¶æ i uszczypliwo¶æ tonu (ja generalnie taki nie jestem
), ale je¶li kto¶ przyjdzie w zbroi typu Lorica Segmentata i he³mie z epoki Vendel albo w he³mie niemieckim z napisem Hell's Angels Motorcycle Club, to czy te¿ zostnie dopuszczony???
Wtedy mog³oby nas wspomóc jeszcze kilku dobrych nap...czy.
wybaczamy drzewiak ... znaj Pañsk± £askê hehe
motocyklistom i elfom podziêkujemy ale nad Krasnoludami z Morii jeszcze warto siê zastanowiæ
powiedz lepiej ilu ze ludzi wystawi± "Heavy Chamy 666:
CYTAT
powiedz lepiej ilu ze ludzi wystawi± "Heavy Chamy 666:
Je¶li kwestiê os³on i broni zaczepnej potraktujemy jeszcze bardziej otwarto, to mo¿e i pójd± wszyscy.
A tak powa¿nie, to nie¶mia³o pragn±bym zasugerowaæ, ¿e du¿o lepiej by³oby chyba i¶æ w jako¶æ a nie ilo¶æ uzbrojonych. To razem z porz±dnymi zasadami walki (tak ¿eby unikn±æ urazów krêgos³upa, po³amanych r±k etc.) mog³oby zrobiæ z tej inicjatywy bardzo fajn± i presti¿ow± imprezê.
Je¶li dopu¶ci siê wszystkich, co maj± cokolwiek na sobie, to z rycerskiej walki, zmieni siê to w zwyk³± ustawkê. A chyba nie o to chodzi.
Nie jestem organizatorem buhurtu, wiêc nie mam zamiaru czegokolwiek forsowaæ. To po prostu lu¼ne refleksje.
Dodam Wam trochê otuchy... ze wschodem NAPRAWDÊ mo¿na wygraæ, mo¿e Litwini to nie Bia³orusini... ale nie przesadzajmy to te¿ ludzie.... nie dalej jak w zesz³y weekend po³±czone si³y zakonne (my + £azarze + miejscowe Templary) pokonali¶my równe, opancerzone, si³y litewskie w Trokach na Litwie... po dwóch bohurtach nasi przeciwnicy mimo pó³ godz wytchnienia nie wyszli ju¿ na 2 kolejne... a rok temu na Malborku wygrali¶my (£azarze + my) z Bia³orusinami 2:1 jaki wniosek? mo¿na, bo nie graj± nazwiska tylko ludzie z krwi i kosci...
To jedno, drugie to tak naprawdê wychodz±c wygrywasz z sob± samym, je¶li potrafisz opanowaæ emocje, i nie oszukujmy siê swoje s³abo¶ci i lêki, to potem potem zostaje rado¶æ z uczestnictwa na bohurcie i równie¿ po nim... jestes zwyciêzc±, je¶li tylko nie uderzy do Ciebie, ¿e musisz tego .... (tu epitety) zgnie¶æ za wszelk± cenê, bo nie o to tu chodzi...
Có¿, DNO zawsze wychodzi³o na ten bohurt i nie wygl±da ¿eby mia³o siê to zmieniæ...
Czy na bohurt mo¿na wzi±¶æ miecz dwurêczny czy to raczej niewskazane. Od nas bêdzie 2-4 walcz±cych.
dwójak raczej odpada wogóle i na inscenizacjach i na bohurtach
ekhem...jako niewalcz±cy mia³em siê nie wypowiadac, ale:
moze zainteresuje Was, ¿e w starciach zwartych mas wojsk w ciasnych szykach lewe skrzyd³o kazdej z armii ma tendencjê do cofania siê. tak, wiem, tu chodzi o zdyscyplinowane falangi, a Wy jeste¶cie nicwiczona "zbieranina" ale co szkodzi wyci±gn±c z tego wnioski?
dwa i pó³ tysio±ca lat temu jakis wyperfumowany Grek wyci±gn±³ wnioski i pewnego dnia hegemonia Sparty pierdyknê³a z hukiem. chyba nie bêdziecie gorsi od goscia, co se nogi goli³, hm?
szczegó³y na priv
a tak poza tym: taktyka jest szalenie wa¿na. nie musi to byæ jaki¶ szatañski plan, bo do tego trza zgranej bandy i wodza z bystrym okiem
*, ale przynajmniej jakie¶ proste za³o¿enie, dokonane na przedbitewnej naradzie, np: "wszyscy pr± na srodek", albo "bijemy tego du¿ego", albo "ch³opaki wytrzymajcie chwile, w³asnie rozbijamy skrzyd³a". cokolwiek, ¿eby ludziom dac CEL do realizacji . i nie mówcie,¿e wyszkolonych ludzi brak, bo parê postów wstecz który¶ z Was reklamowa³ swoj± Kampfgruppe "Pó³torak" (i s³usznie sugerowa³, ¿eby u¿yc jej na skrzydle).
wybaczcie, ale wyjscie i "jako¶ to bêdzie" to raczej janas...janas...janas nie widzê.
* tak, jest Dentysta. Ale trzech Bielarusów na karku moze mu SKUTECZNIE utrudnic dowodzenie. mozê wxzorem Jagie³³y, trzymac z dala? ale czy to da siê?
nie wypowiadam siê o biciu jako takim bo siê nie znam. staram siê pomóc w miarê moz³iwo¶ci. w koñcu jeste¶cie reprezentacj± narodow±.
tyle glêdzenia. szykujê doping
pozdrawiam
purvis
Purvis,
Witam!
Czytamy vash forum...
witam.
cholera.
dobrze, ze nie napisa³em nic odkrywczego
ale juz sie zamykam
pozdrawiam
purvis
Uuuu mamy szpiega
udawajmy ze nic sie nie zmienia i nie mamy zadnej taktyki
a tak powazniej to wszystko sie ustali na grunwaldzie wtorek, sroda, czwartek mozemy potrenowac wiem, ze to nam nie wiele pomoze, ale od czegos musimy zaczac by zbudowac nasza namiastke taktyki, aby chociaz udawac ze wiemy co robimy, pozatym nawet jak przegramy nic sie nie stanie, a braciom z bialorusi przyjemniej bedzie walczyc z kims kto utrzyma sie dluzej niz 1 min
Pozdrawiam
Purvis dodales mi skrzydel "reprezetacja narodowa" mrrrrrr .....nie no musimy wygrac
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.