Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [Napoje] Piwo i podpiwek
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Kuchnia
Stron: 1, 2, 3
Kamil Mieloszyk
Jak wiemy z historii ¶redniowiecza nasz rodzimy "przemys³" browarniczy sta³ na wysokim poziomie. crazy.gif
Czy kto¶ posiada mo¿e babciny przepi¶ na domowy wyrób z³ocistego chmielowego trunku. hehehe.gif ?
Jan Gradoñ
Witam!

Spróbuj na stronach: http://birofilia.w.interia.pl/, http://www.browamator.pl/, http://www.cabsyd.com.pl/, http://www.polskiebrowary.pl/ Znajdziesz tam przepisy na domowy wyrób piwa, a tak¿e bêdziesz móg³ sprowadziæ sprzêt do jego produkcji.
Smacznego!! yes.gif bigsmile2.gif

swinka.gif
Dakkar
Jesli chodzi o podpiwek to nic prostrzego smile.gif

Kupujesz podpiwek w sklepie(takie male 50 gramowe pudelka ze zmielonym zborzem i innymi roslinami)

musisz miec butelki najlepiej szklane takie jak od piwa(z takim ceramicznym korkiem na drucie...)
Od biedy wystarcza plastiki od wody mineralnej 1,5litra

Robisz go tak jak pisze na opakowaniu po czym wlewasz do butli i czekasz od 3 do 4 dni!

(Pij zimne bo dobrze gasi pragnienie!)
Pocisk
mozna dodac szyszkie chmielu, smaczniejsze...
Valdez
Jesli ktos zna przepis na sredniowieczne piwo i to bardzej dokladny niz cos w stylu "wrzucasz zboze i co ci sie nawinie do ody i czekasz az zfermentuje", to bardzo bede dzieczny za wyjawienie. Jako ze jestem gornikiem [znaczy na takiego sie sztalce] chcemy na wydziale nastepna Barburke zapic piwkiem sredniowiecznym. Poratujcie!!!
S³odziutki
S³u¿ê uprzejmie smile.gif Sam jestem z Dolnego ¦l±ska i przez ca³e ¿ycie mieszka³em w na wskro¶ górniczym mie¶cie.

Ale je¶li chodzi o piwo, to siêgniemy na ¦l±sk Górny. Jest taka ksi±¿ka kucharska dotycz±ca kuchni ¶l±skiej, pt. "Krupnioki i moczka". Kupi³em to kiedy¶ na ulicznej wyprzeda¿y za jakie¶ 2 z³. I jest tam przepis na piwo domowe. Niestety, wyje¿d¿am i bêdê mia³ do niej dostêp dopiero na pocz±tku pa¼dziernika. Je¶li sobie ¿yczysz, mogê Ci wtedy ten przepis wys³aæ. smile.gif
Valdez
Bede niezmiernie zobowiazany. A z ktorej czesci Dolnego Slaska jestes? Z tej strony stolica sie klania:) A moze, skoro czujesz sie choc troche gorniczy to bys mi w czyms pomogl. Zaczynam zbierac ludzi na bitwe pod Legnica, slyszalem ze maja robic w tym roku inscenizacje, a tam wystepowali gornicy. Nie wiem ilu ludzi uda mi sie zebrac na wydziale i nie wiem ilu z nich da rade zdobyc stroje itp. Wiec jak? Mozna liczyc na to ze bys wystapil w barwach zieleni i czerni?
Langus
Witam

Ja¶ Gradoñ pisa³ ju¿ gdzie¶ tutaj.
www.browamator.pl

S± tam przepisy oraz sklep internetowy gdzie mo¿na sobie kupiæ wszystkie akcesoria i sk³adniki do wyrobu piwa.

Ja siê zabieram za piwo miodowe.
http://www.vanpur.com.pl/club/rec11.html

Podobny przepis jest te¿ na stronie Piastów ¦l±skich chyba...

Na pocz±tek zrobie sobie tak ze 3 litry i ¿eby zobaczyæ co z tego wyjdzie wogole.

Pozdrowionka
Kamil Mieloszyk
Do S³odziutkiego:
Nie b±d¼ taki daj dla wszystkich bigsmile2.gif
My te¿ czekamy blinkie.gif
Pozdrowionka
Langus
Witam

Ha! w czwartek (16.10.2003) otworzy³em pierwsze zrobione przez siebie piwo. Jest to piwo miodowe z przepisu który podawa³em w poprzednim po¶cie. Tzn trochê pokombinowa³em jeszcze (nie doda³em kwiatu lipy, nie trzyma³em w szczelnie zamkniêtej butli i triche jeszcze takich tam). Pierwsze co us³ysza³em przy otwieraniu to przyjemny syk - czyli wiedzia³em ju¿ ¿e jest gazowane ((((: Potem ostro¿nie przela³em do kufla bo na dnie butelki by³ osad (jusz chyba wiem jak sie go pozbyc przed zlewaniem do butelek). I znowu mi³a niespodzianka - pianka zrobi³a siê na jakie¶ 3 palce (((: No i nadesz³a pora na pierwszy ³yk. Oczywi¶cie piwko trzyma³m wcze¶niej w lodówce przez kilka godzin w celu sch³odzenia. No i znowu mi³e zaskoczenie - to co¶ smakuje jak piwo! Wysz³o mi takie delikatne dosyæ w smaku z lekk± goryczk± o s³odyczy porównywalnej z Wark± Strong. Procentów jeszcze nie wiem ile ma - muszê troszeczkê calkiem wygazowaæ i zmierzyæ Blg. Obiektywnie rzecz bior±c naprawe lubiê piwo i pijam tylko dobre piwa i naparedê obiektywnie stwierdzam ¿e moje piwo wysz³o dobre. A wiem ¿e mo¿e wyj¶æ jeszcze lepsze (to by³o moje pierwsze) wiêc natychmiast zabieram siê do pracy nad nowym. Opis tego co robi³em wrzucê nied³ugo na stronkê swoj±.

Pozdrowionka
Dziubeck
Witam! Na jednej ze stron znalaz³em przepisy na piwo tradycyjne (przynajmniej z grubsza) i dziewiêtnastowieczny na piwo z ziemniaków (sic!). Niestety nie pamiêtam adresu tej strony, w ka¿dym razie dotyczy³a Wroc³awia i Dolnego ¦l±ska:)
O to te przepisy:
"Piwo---

Przepis na piwo jasne - publikujemy go dla tych, którzy byæ mo¿e znudzili siê ofert± sklepów i browarów.
Sk³adniki: 0,4 kg jêczmienia, 0,4 kg ¿yta, 0,8 kg m±ki razowej, 0,25 kg m±ki gryczanej, 12 l wody, 60 g dro¿d¿y.
Jak zrobiæ.
Zaczynamy od zes³odowania zbo¿a. W tym celu nale¿y zamoczyæ je na 24 godziny, potem przecedziæ, w³o¿yæ do miski, nakryæ mokr± ¶cierk± i mieszaæ kilka razy w ci±gu dnia. Trzymamy je w misce pod ¶ciereczk± dopóki nie wypu¶ci kie³ków o d³ugo¶ci 2-3 mm.
Nastêpnie musimy s³ód dok³adnie wysuszyæ. W domowych warunkach mo¿emy to zrobiæ na blasze w piekarniku. Trzymamy go w niezbyt wysokiej temperaturze dopóki nie nabierze z³ocistego koloru. Potem wysuszone zbo¿e musimy zmieliæ, sparzyæ gor±c± wod± (1,25 l) i takie „mokre” wymieszaæ do uzyskania konsystencji jak na k³adzione kluski. Ciasto trzymamy w temperaturze pokojowej przez 12 godz.
Nastêpnie wk³adamy je do 15-litrowego pojemnika, mieszamy z 10 l przegotowanej i ostudzonej wody i odstawiamy na godzinê. Osobno m±kê gryczan± i dro¿d¿e urabiamy na gêste ciasto.
Kiedy ciasto siê podniesie ³±czymy z nim przecedzony roztwór s³odowy. Musimy je dobrze wymieszaæ i uzupe³niæ wod± do pojemno¶ci 12 l i pozostawiæ pojemnik w temperaturze 25-30st.C przykryciem na 5-6 godz.
Pó¼niej musimy ju¿ tylko piwo przecedziæ przez p³ótno i wlaæ do czystych butelek, które szczelnie zamykamy.
Mo¿na je przechowywaæ kilka tygodni. "

I piwko z ziemniaków dr Franciszka Betzholda:

1.„Wyp³ukane kartofle nale¿y utrzeæ albo na rêcznej tarce albo na m³ynku do tarcia. To wszystko jedno, lecz im wiêcej siê utr±, tym wiêksz± moc bêdzie mia³o piwo”.
2.„Utart± masê dopóki siê czyst± wod± p³ucze dopóty jej nie przestanie farbowaæ i dopóki stoj±ca nad ni± woda nie utraci koloru i prze¼roczysta siê nie stanie”.
3.„Dobrze wyp³ukan± kartoflan± papkê nale¿y prze³o¿yæ w drewniane naczynie z nakryw± i podwójnym dnem” pamiêtaj±c o „¶wie¿ej s³omie pomiêdzy tymi czê¶ciami”. Potem dolewamy gor±cej wody i mieszamy a¿ do ostudzenia tzn. „dopóki termometr Reaumura 53° nie poka¿e”( oko³o 65° C ). Wtedy „dodajemy dziesiêæ procentów wagi kartoflów s³odu suszonego na powietrzu”. Dobrze mieszamy, przykrywamy naczynie i „pó³ godziny ma tak postaæ”.
4.„Po pó³godzinie znowu siê papkê zmiêsza i dolewa tyle gor±cej wody, a¿ termometr poka¿e 57° Reaumura( oko³o 71°C ), poczem znów siê naczynie przykrywa i przez godzinê w spokojno¶ci zostawia".
5.„Po godzinie gdy krochmal przez dzia³anie zawieraj±cej siê w s³odzie djastazy scukrza siê, ¶ci±ga siê co p³ynne i do kot³a przelewa, a na zacier naprzód dolewa siê gor±cej potem zimnej wody a¿ do czasu kiedy straci smak s³odki”.
6.Zaprawê w kotle gotujemy i „jak tylko wrzeæ zaczyna trzeba j± starannie oczyszczaæ z szumowin i tak d³ugo gotowaæ dopóki szumowaæ nie przestanie, na co trzeba kwadrans czasu”.
7.Nastêpnie s³omê z podwójnego dna drewnianego naczynia wymieniamy na ¶wie¿± i przelewamy do niego zawarto¶æ kot³a. Pozostawiamy j± tam „na pó³ godziny albo i d³u¿ej, aby mêty w niem spokojnie opad³y”.
8.W tym czasie gotujemy chmiel. „Do jednego funta chmielu osiem garncy wody siê dolewa i tak d³ugo gotuje dopóki woda w po³owie nie wyparuje”. ( Niestety autor nie okre¶li³ ilo¶ci chmielu w stosunku do ilo¶ci ziemniaków ).
9.Nastêpnie dodajemy brzeczkê ( tu podobne zaniedbanie – nie wiemy ile brzeczki ma przypa¶æ na nasz wywar ) i gotujemy wszystko przez godzinê.
10.W tym czasie do wody w osobnym naczyniu dodajemy „kwartê wierzchnich dro¿d¿y, które siê miesza a¿ do rozpoczêcia roboty czyli fermentacji i stawia spokojnie na stronie”.
11.Potem wszystko razem zlewamy do beczek.. Pamiêtajmy, ¿e musz± siê one znajdowaæ w ch³odnym pomieszczeniu, ale te¿ ¿e „stawia siê je na mocnych legarach aby przy dalszym postêpowaniu beczki nie rusza³y siê, bo inaczej piwo by³oby mêtne”.
12.”Robota zaczyna siê po kilku godzinach i pó¼niej tak siê staje silnem, ¿e wyrzuca dro¿d¿e do otworu szpuntowego, dlatego trzeba pod nie co¶ postawiæ i dolewaæ dwa razy dziennie do beczek z których wyciek³y”.
13.„Gdy trzeciego lub czwartego dnia g³ówna fermentacja siê skoñczy, a w otwartych kufach nawet po dwóch dniach, ¶ci±ga siê piwo do mniejszych beczu³ek”, w których „szpunt zabija siê lekko pierwszego dnia ale nastêpnego mocno”. No i nadszed³ wreszcie upragniony moment – „w kilka dni mo¿na piwo ¶ci±gaæ do butelek, albo i prosto toczyæ do picia”.
Sam nie próbowa³em, bo do niedawna mia³em problemy ze znalezieniem chmielu i jêczmienia, mo¿e teraz siê za nie zabiore. Je¶li kto¶ owe przepisy wypróbuje - prosi³bym o informacjê jak smakuje:)
Pozdrawiam Dziubeck® Magister Curie Vexilli Militibus Silesie Wratislavia
Langus
Hejo!

Tak siem zastanawiam... Czym najlepiej ze¶rutowaæ wykie³kowane zbo¿e? Wiem ze s± specjalne ¶rutowniki ale najtañsze kosztuj± 300 pln. Czy zna kto¶ jaki¶ sposób domowy? Bo w³a¶nie chcem siêm zabraæ za produkcjê Portera (((: W piwie miodowym nie potrzbowa³em s³odu zborzowego bo rolê tego pe³ni³ w³a¶nie miód.

Pozdrowionka
Langus
Hejo!

Jeszcze jedno mnie intryguje. Czy w¶redniowieczu znano dro¿d¿e piekarskie? Bo takie w³a¶nie dodaje siê do piwa. W sumie s± specjalne dro¿d¿e piwowarskie ale te s± po prostu klonem jakim¶ tych piekarskich.
Bo do miodów pitnych mo¿na przygotowaæ matkê dro¿d¿ow± po prostu z winogron (te sklepowe dro¿d¿e np. Madera czy Tokaj s± w³a¶nie tak robione) wiêc tu odpada problem historyczno¶ci. A jak to w³a¶nie jest z tymi piekarskimi?

Pozdrowionka
S³odziutki
No, nareszcie mam mo¿liwo¶æ wklepania tego przepisu. smile.gif Oto on:

"Dwa litry jêczmienia wsypaæ do ciep³ej wody i odstawiæ na kilka godzin, po czym odlaæ i zostawiæ w kamiennym garnku, w którym siê moczy³. Garnek obwi±zaæ ¶ciereczk±, nakryæ kocem i postawiæ w ciep³ym miejscu, dopóki jêczmieñ nie zacznie kie³kowaæ (12-14 dni). Wykie³kowane ziarno wsypaæ do 8 litrów zagrzanej wody i gotowaæ 3 godziny. Osobno ugotowaæ syrop z 2 litrów wody i 2 kg cukru. Jeszcze w innym garnku 20 dkg chmielu zalaæ 2 l wody i gotowaæ 3 godziny. Odwary jêczmienia i chmielu przecedziæ, po³±czyæ w glinianym garncu lub emaliowanym wiadrze i wlaæ syrop, wymieszaæ. P³yn przestudziæ do temperatury 30'C, dodaæ 5 dkg dro¿d¿y rozpuszczonych w letniej wodzie. P³yn wymieszaæ, naczynie obwi±zaæ gaz± i odstawiæ na 24 godziny. Po tym czasie przecedziæ, wlaæ do butelek ze szczelnym zamkniêciem lub specjalnej beczu³ki i odstawiæ na tydzieñ w ch³odne miejsce. Po tym czasie piwo nadaje siê ju¿ do picia [...]."

Smacznego. I powiedzcie mi, proszê, jak to jest z tym cukrem? By³ w ¶redniowieczu, czy u¿ywali miodu?

Pozdrawiam,
S³odziutki.
Langus
Hejo!

Nie wiem czy u¿ywali cukru ale miodu u¿ywali na pewno (: Je¿eli dodawali go do wina to gotowali go wodzie - tak samo jak gotuje siê brzeczkê w przypadku miodów pitnych. Brzeczkê tak± nale¿y doprowadziæ do wrzenia i gotowaæ na wolnym ogniu (musi ca³y czas wrzeæ) przez co najmniej pó³ godziny zbieraj±c szumowiny (pianê). Po mniej wiêcej pó³ godziny piana przestaje siê wydzielaæ. Takim wywarkiem (zimnym) mo¿na dos³adzaæ ju¿ wina oczywi¶cie przed fermentacj±.

Pozdrowionka
Valdez
Co do cukru, to nie jestem pewny ale czy nie sprowadzono go z amerykiporaz pierwszy? Glowy nie dam, moze wschodni go znali? Nie wiem poprostu.

Ale mam inne pytanie, kazdy przepis zawiera stwierdzenie ze wywar sie odcedza, a podobno sredniowieczne piwo bardziej przypominalo gesta zupe, czyzby oni go nie odcedzali?
Robert Bagrit
CYTAT(Langus)
Tak siem zastanawiam... Czym najlepiej ze¶rutowaæ wykie³kowane zbo¿e?  

Starym, rêcznym m³ynkiem do kawy...

Pozdrawiam
Valdez
CYTAT(Robert Bagrit)
CYTAT(Langus)

Tak siem zastanawiam... Czym najlepiej ze¶rutowaæ wykie³kowane zbo¿e?  

Starym, rêcznym m³ynkiem do kawy...


Wydaje mi sie, jak chcesz byc uparty i twardy, ze da sie np na kamieniu, czyms w rodzaju zaren, albo w mozdzierzu...
Szymon de Conti Sarré
Ave!

Cukier by³ znany w ¶redniowieczu. Od wspó³czenego ró¿ni³ siê kolorem, "pochodzeniem" i "granulacj±". Po prostu robiono go z trzciny cukrowej (uprawiano j± na d³ugo przed Kolumbem), gdzie w procesie podgrzewania ów cukier br±zowia³ (czê¶ciowo karmelizowa³) i tworzy³ wiêksze grudki.

Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
S³odziutki
Czyli, jak s±dzê, obecnie znany br±zowy cukier mo¿e stanowiæ dobry substytut tego, co wtedy by³o smile.gif Fajnie. Zw³aszcza, ¿e i tak siê raczej rozpuszcza.
Langus
Hejo!

Podam przepis na to piwko miodowe które ja zrobi³em.

1,5 litra miodu pszczelego,
20 gramów chmielu goryczkowego,
10 gramów ja³owca,
9 litrów wody,
20 gramów dro¿d¿y piekarskich b±d¼ piwowarskich.

Miód w tym przepisie zastêpuje po prostu s³ód którego w przypadku innych piw rolê spe³nia s³ód jêczmienny itp.
Na pocz±tku nale¿y zaznaczyæ sobie poziom cieczy w garnku - pó¼niej po wygotowaniu nale¿y ten poziom uzupe³niæ. Miód z wod± doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na wolnym ogniu. Brzeczka powinna ca³y czas delikatnie wrzeæ. Podczass gotowania zbieraj± siê szumowiny (wytwarza siê piana) któr± nale¿y zebraæ. Piana wytwarza siê mniej wiêcej przez pó³ godziny i po tym czasie do brzeczki wrzucamy chmiel i ja³owiec. Gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu przez nastêpne pó³ godziny.
Przecedzamy ca³y wywar przez czyste p³ótno - doskonale do tego nadaj± siê dzieciêce pieluchy (czyste!). Uzupe³niamy do pierwotnego poziomu wod±. Przecedzona brzeczka musi uzyskaæ temperaturê pokojow± (20-25 stopni). Rozpuszczamy dro¿d¿e w szklance ciep³ej (25-30 stopni) wody. Po oko³o 15 minutach dodajemy dro¿d¿e do brzeczki i ca³op¶æ odtawiamy pod przykryciem w ciep³e miejsce. Nie zamykamy szczelnie! Przykrywamy jedynie jak±¶ pokrywk±.
Po 5 dniach filtrujemy przez p³ótno (np. pielucha z³o¿ona w 8 warstw) przelewaj±c p³yn do balonu b±d¼ innego naczynia które trzeba szczelnie zamkn±æ i odstawiæ w zimne miejsce. Naczynie to lub balon powinno mieæ objêto¶æ du¿o przekraczaj±c± objêto¶æ p³ynu - p³yn powinien wype³niaæ naczynie wiêcej ni¿ 3/4 objêto¶ci. Od czasu do czasu - w przypadku szklanego balony nale¿y rozlu¼niæ zakniêcie aby unikn±æ detonacji (: Po tygodniu znów filtrujemy przez p³ótno (uwaga! po tych zabiegach pielucha nie bêdzie nadawaæ siê ju¿ do w³a¶ciwych sobie zadañ (: ). Piwo zlewamy do butelek i kapslujemy (no chyba ¿e zdobêdziemy takie butelki z zamkniêciem) i odstawiamy w zimne miejsce. Po tygodniup iwko mo¿mna piæ. Uprzednio mo¿na je sobie sch³odziæ w lodówie.

Zdróweczko (:

ps. Ja nie zamkn±³em szczelnie swojego piwa w butli. Piwo wyklarowa³o mi siê w butelkach ju¿ po 2 dniach. Gdybym szczelnie zamkn±³ piwo w butli to najprawdopodobniej do butelek zlewa³bym ju¿ wyklarowane ca³kowicie piwo. Klarowanie przebieg³oby szybciej poniewa¿ w butli zrobi³oby siê ci¶nienie w³a¶nie takie jakie powsta³o w butelkach. Moje piwo jestw wyklarowane idealnie - tylko trzeba uwa¿aæ na osad przy przelewaniu z butelek do kufla.
Czyli. Je¿eli zamkniemy szczelnie butlê w drugiej fazie produkcji - piwo w dy¿um stopniu albo ca³kowiæie siê wyklaruje. Wtedy to nie filtrujemy ju¿ przez p³ótno tylko za pomoc± rurki sci±gamy piwo z nad osadu (zupe³nie jak wino). Tylko czasami strasznie opornie to idzie bo jest strasznie mocno gazowane.
Langus
Hejo!

CYTAT
Ale mam inne pytanie, kazdy przepis zawiera stwierdzenie ze wywar sie odcedza, a podobno sredniowieczne piwo bardziej przypominalo gesta zupe, czyzby oni go nie odcedzali?


Mi siê w³a¶nie nie wydaje ¿eby ¶redniowieczne piwa przypomina³y zupy. Mo¿e niektóre gatunki przeznaczone do degustacji. Bo przecie¿ w ¶redniowieczu "walili" piwo jak my kokakolê bo by³ to napój który robi³o siê szybko i ³atwo a zwyk³a woda - szczególnie w miastach niezbyt nadawa³a siê do picia. Fermentacja zabija wszelkie "robaczki" i otrzymujemy oczyszczony z bakterii napój. Nie s±dzê ¿eby ¶redniowieczniaki byli takie hardkory ¿eby codziennie wypijali 2-3 litry gêstej zupy skoro mo¿na bez problemu zupê przecedziæ otrzymuj±c lekki niezawiesinowy napój.


CYTAT
Robert Bagrit napisa³:  
Langus napisa³:  

Tak siem zastanawiam... Czym najlepiej ze¶rutowaæ wykie³kowane zbo¿e?  
 

Starym, rêcznym m³ynkiem do kawy...  
 


Hmmmm... A jakby przemieliæ to wszystko w maszynce do miêsa? Kurna najgorsze jest to ¿e jeszcze nie widzia³em prawdziwego ze¶rutowanego s³odu i nie wiem jak on wygl±da i jak± ma ziarnisto¶æ. Kupiê sobie najwy¿ej ju¿ taki ze¶rutowany i bêdê moetod± prób i b³êdów eksperymentowa³ ró¿ne maszyny ¿eby uzyskaæ podobny efekt (:
Jak na razie robi³em piwo miodowe - tam s³ód zastêpuje miód.
Pozdrowionka
Valdez
A macie jakies pomys³y w czym to piwko potrzymaæ je¶li nie ma siê ¿adnego balona ani nawet wiêkszego g±siora? Mam fajny kamienny garnek, jak wyeksmituje z niego górki kiszone to by siê nadawa³ ale napewno nei da siê go zamkn±æ, a ju¿ na bank nie szczelnie.
Gunnila
Valdez- je¿eli to kamienny garnek, to otrzymasz piwo ogórkowe, niewa¿ne jak d³ugo by¶ go nie wyparza³ ;P
Do zamkniêcia szczelnego mo¿e siê nadawaæ du¿y s³ój typu "wek", tylko nie wiem jakie ci¶nienie mo¿e wytrzymaæ...

CYTAT
Langus napisa³:  

Tak siem zastanawiam... Czym najlepiej ze¶rutowaæ wykie³kowane zbo¿e?  

Do niektórych mikserów mo¿na dokupiæ koñcówkê do kruszenia lodu - to taka jakiej siê dawniej u¿ywa³o do robienia zupek dla niemowl±t. Ewentualnie je¿eli ziarno jest mokre to mo¿na u¿yæ tej zwyk³ej.
LuCK
Ja zrobi³em wczoraj piwko wed³ug takiego przepisu znalezionego w jakiej¶ ksi±¿eczce:
Potrzebne jest:
jêczmieñ, chmiel, cukier, woda, i dro¿dzê pierkarskie.

Szklankê jêczmienia spra¿yæ na patelni na z³oty kolor. Wrzuciæ do gara, albo rondla, dolaæ 2 litry wody i dodaæ 4-5 ³y¿eczek cukru. Gotowaæ na wolnym ogniu jak±¶ godzinkê. Potem dodaæ gar¶æ szyszek chmielu i za¶ z pó³ godzinki pogotowaæ. Potem zdj±æ z ognia, i zostawiæ do ostygniecia. Wcze¶niej nale¿y rozrobiæ 5 gram dro¿d¿y w letniej wodzie i poczekaæ a¿ trochê rusz±. Jak temten p³yn bêdzie ju¿ ch³odny to go zlewamy do jakiego innego gara, albo miski i dodajemy dro¿d¿e. Potem od razu przelewamy do butelek, najlpiej przez jaki¶ materia³. Ja tego nie zrobi³em i widze ze na dnie zrobi³ sie straszny osad. Butelki najlepsze od s³owackiego Kelta, z zamknieciami porcelanowymi smile.gif
Po dwóch dniach piwko ma byæ ju¿ gotowe, a wiecej ni¿ 5 dni go nie trzymaæ bio kwa¶nieje ponoæ.

Ja jutro bêdê otwiera³ pierwsz± buteleczkê, to podzielê siê wra¿eniami. Choæ szczerze mówi±c nie wierzê ¿e z tego naprawde piwo wyjdzie smile.gif
Valdez
CYTAT(Gunnila)
Valdez- je¿eli to kamienny garnek, to otrzymasz piwo ogórkowe, niewa¿ne jak d³ugo by¶ go nie wyparza³ ;P


Wiesz, mi po wakacjach drewniany kufelek zajezdzal zsiadlym mlekiem i wyparzalem go fakt mnostwo razy i nic, ale jak zrobilem w nim raz fest mocna mietowa herbate i tak postal z kilka czy kilkanascie godzin to wszelkie zapachy mleka zniknely i znowu nie posiada zadnych zapachowych nowosci.
CYTAT
Do zamkniêcia szczelnego mo¿e siê nadawaæ du¿y s³ój typu "wek", tylko nie wiem jakie ci¶nienie mo¿e wytrzymaæ...

Tez o tym myslalem ale nie wiem tez czy wytrzymaja, a niechcialbym sie przekonac ze nie...
Langus
Hejo!

CYTAT
Ja jutro bêdê otwiera³ pierwsz± buteleczkê, to podzielê siê wra¿eniami. Choæ szczerze mówi±c nie wierzê ¿e z tego naprawde piwo wyjdzie


Podziel siê podziel i to szybko (: Bo szczerze mówi±c te¿ nie wierzê ¿eby piwo w 2 dni zrobic. Bêdzie pewnie "kopaæ" dro¿dzami które nie zd±¿± przerobiæ cukru i umrzeæ i opa¶æ na dno zostaj±c w zawiesinie. A poza tym bêdzie s³abiutkie. No ale mogê siê myliæ. Ja swoje piwko miodowe "produkowa³em" przez 2,5 tygodnia. A i tak wyklarowa³o siê dopiero w butelkach.

Pozdrowionka
LuCK
Wieczorkiem bêdê otwiera³, to co¶ skrobnê.
O ile prze¿yjê tê degustacjê bigsmile2.gif
LuCK
No wiêc zgodnie z obietnic± odzywam siê smile.gif
Otworzy³em piwko... rozleg³o siê ciche pssst, wiêc znaæ, ¿e jakie¶ bombelki s± smile.gif
Nala³em tak 3/4 do kufla, pamiêtaj±c o osadzie. Ostro¿nie spróbowa³em... Hmmm... jak to opisaæ?
No có¿, prawdziwego piwa smaku to to nie ma, to pewne. Ale ma smak czego¶ ca³kowicie innego, co po³owie Kompanii bardzo smakowa³o, ale u drugiej po³owy powodowa³o odruchy.... smile.gif
Dro¿dze odwali³y swoj± robotê i mamy napój gazowany, to pewne, i to jest raz.
Dwa - to przesadzi³em troszkê z chmielem i jest zbyt gorzkie.
Trzy - nie czuæ "¶rodka" tylko ten gorzkawy posmak chmielowy, nieco, jak pisa³em za spraw± dro¿d¿y, gazowany.
Cztery - nie jest wyklarowane, kolor jest niezbyt ³adny, taki br±zowawy, ale mleczny, nie prze¼roczysty. Zresszt± przy tak krótkim czasie nie jest mo¿liwe wyklarowanie takiego piwa.
Dro¿d¿y nie czuæ, zreszt± by³o ich niewiele, wiêc pewnie zd±¿y³y przerobiæ ten cukier.
Czy jest mocne to nie wiem, bo przy okazji posz³a flaszeczka "weselnej" bigsmile2.gif wiêc trudno obiektywnie sprawdziæ smile.gif

Niestety, posz³y podczas degustacji wszystkie 4 buteleczki, wiec nie wiem, czy jak potrzymam d³u¿ej to bêdzie lepsze smile.gif

Na pewno spróbujê zrobiæ je jeszcze raz, ale ju¿ z mniejsz± ilo¶ci± chmielu, i mo¿e wiêcej jêczmienia? Pomy¶lê jeszcze nad tym, zobaczê co tam na stronie vanpura pisz±.

Wiêc podsumowuj±c - wyszed³ napój piwopodobny, z pewno¶ci± ciekawy w smaku, ale z prawdziwym, sklepowym piwem niewiele maj±cy wspólnego.
Choæ mo¿e w³a¶nie takie by³o piwo w ¶redniowieczu?
Langus
Hejo!

Co do tego ¿e gorzkie wysz³o to dlatego ¿e za krótko sta³o. Ja do swojego miodowego piwka u¿y³em chmiwlu tylko goryczkowego (dla przypomnienia - jest jeszcze aromatyczny). Po wygotowaniu przeczki rado¶nie sprobowa³em poci±gaj±c jej g³êboki ³yk. Jak mnie stru³o to nie powiem... Od tamtej pory jestem zgorzknia³y (: Ale tak na serio. Brzeczka by³a tak gorzka ¿e siê jej przekn±æ nie da³o. Po jaki¶ 5 dniach jak pierwszy raz filtrowa³em piwo by³o ju¿ oprocentowane i gazowane ale dalej pieroñsko gorzkie. Po nastêpnych 6-7 dniach gdy je przelewa³em do butelek równie¿ by³o jeszcze straszliwie gorzkie. Ale po kolejnych 5 dniach stania w piwa w butelkach gorycz zniknê³a i zosta³a tylko delikatna goryczka.
Dlatego piwo musi staæ d³u¿ej trochê.

Ostatnio otworzy³em kolejnom butelkê swojego piwa miodowego. To by³a ostatnia bytelka do której zlewa³em piwo czyli najwiêcej osadu tam posz³o. Osad ³adnie osiad³ na dnie, piwko by³o wyklarowane ¶licznie. Otworzy³em butelkê otwieraczem - zrobi³o ³adnie psssyk. 2 sekundy i zrobi³o tak jak robi szampan gdy siê go mocno wstrz±¶nie (((: Ca³y stó³ zala³o... Ale najgorsze ¿e pó³ piwa mi w ten sposób uciek³o... Dlatego radzê przy wszelkich filtrowaniach czy przelewaniach zlewaæ z nad osadu. Tak jak wino. ¯eby jak najmniej osadu (czyli s³abo rozpuszczonego cukru, dro¿dzy itp.) dosta³o siê do butelek.

Pozdrowionka
Gunnila
CYTAT
Tez o tym myslalem ale nie wiem tez czy wytrzymaja, a niechcialbym sie przekonac ze nie...

o to, ¿e rozwali s³ój nie musisz siê martwiæ, bo gumka w razie czego siê rozszczelni i gaz ucieknie - dlatego w³a¶nie polecam "WEK" a nie "TWIST"
Krzysztof
A ja mam taki przepisik:
450 gr. jeczmienia dobrze upalonego, zmieliæ i zalaæ wod± (6 litrów), gotowac dobrze 3 godziny, a w drugim garnku gotowaæ 3 lity eody z 20 gr. chmielu. Po trzech godzinach zlac razem i przecedziæ. Zagotowaæ litr wody z 400 gr. cukru i wlaæ do wcze¶niej ugotowanego. Wystudziæ, dodaæ 20 gr. dro¿d¿y, wymieszaæ i postawiæ w ciep³ym miejscu na 48 godzin - im cieplejsze tym lepiej. Gdy jeszcze jest gor±ce dodaæ 1/2 gar¶ci ry¿u - sam sie rozpu¶ci w fermentacji. Nalewac do flaszek, zakorkowaæ i do piwnicy - po 5-6 dniach gotowe do picia.
Smacznego
Warg
heh ... piwo piwem ... ale gdzie mo¿na dostaæ chmiel ?????? icon_sad.gif dunno.gif dunno.gif dunno.gif dunno.gif
LuCK
W sklepach zielarskich smile.gif
Albo bezpo¶rednio w herbapolu.
Ania Kryska
Tak w³a¶nie czytam sobie ten temat o piwku, wszystko to baardzo smakowicie brzmi, zamierzam skorzystaæ z waszych niema³ych do¶wiadczeñ. A co chcia³am dopisaæ to tylko to i¿ to dwudniowe "piwo" to tzw. podpiwek, napój, który robi³o siê w domu u mojej babci, czasem nawet metod± uproszczon±, bez chmielu. Dla pracuj±cych przy ¿niwach to by³o wspania³e orze¼wienie. Ech, nostalgia mnie dopad³a...
Pozdrawiam
Langus
Hejo!

No. Ja sobie pos³odowa³em trochê. Prawda jest taka ¿e ¿eby zrobiæ piwo z jêczmienia to trzeba siênarobiæ jak bury osio³. A po za tym trzeba mieæ bardzo du¿e do¶wiadczenie. Ja zabra³em siê za s³odowanie jêczmienia. Czyli kie³kowanie i przysma¿enie go po okre¶lonym czasie. Potem wg jakie¶ recepturki wygotowa³em zmielony s³ód i wymiesza³em z chmielem itd.
Po to ¿eby wysz³o piwo musi byæ cukier ¿eby go dro¿d¿e mog³y przerobiæ na alkohol. Wiecie ile mi wska¼nik Balinga pokaza³? 4 Blg. A ¿eby jako takie piwko wysz³o musi byæ co najmniej 10-12 Blg. To piwo które ja robi³em miodowe przed fermentacja mia³o 20 Blg. a po skoñczeniu fermentacji 10 Blg. St±d mo¿na obliczyæ % alkoholu. 20-10/2=5%
W sumie dokadnie to powinno siê dzieliæ przez 1,938 - ale to jusz tam niewielka ró¿nica...

Ale wracajac do jêczmienia. Naprawdê jest rze¼nia zrobiæ z tego piwo. Ale ja siem nie poddajê - jusz sporo wiêcej wiem po tym pierwszym razie i sporo jusz przeczyta³em odno¶nie s³odowania. Jêczmienia mam jeszcze 9 kilo (i jakie¶ 5 ton w Centrali Nasiennej) to bêde ma³ymi partiami przeprowadza³ eksperymenty (((:

Pozdrowionka

ps. Wskaznik Balinga pokazuje zawartosc cukru w brzeczce, winie, moszczu itp. W³a¶nie na podstawie odczytów przed fermentacj± i po jej zakoñczeniu mo¿na za pomoc± specjalnych wzorów okre¶liæ zawarto¶æ alkoholu w trunku.
Langus
Hejo!

Przed³u¿ê trochê swój monolog (: Jak napisa³em wy¿ej brzeczka mia³a 4 blg. Po prostu dosypa³em odpowiednniom ilosc cukru - sypa³em a¿ osi±gne³a 12 blg. CZyli wyjdzie piwo DiT (((: Cukier Woda Dro¿d¿e i chmiel z malutka domieszk± s³odu jêczmiennego - w³a¶ciwie tylko na kolor (:
Wczoraj w³a¶nie zlewa³em to piwo. I faktycznie - smakuje jak jakies stylu DiT. Trochê tylko zalatuje jêczmieniem. Jeszcze ma postaæ jaki¶ tydzieñ w butelkach i zobaczymy.

Pozdrowionka
Valdez
To ja prerwe milczenie i zarzuce stronka, tam jest cos o srutowaniu.

http://e.13lab.com/~elroy/piweczko/zacieranie.php
Robert Bagrit
A oto kilka przepisów na piwo:
http://www.vanpur.com.pl/club/receptury.html
Przepisy na drinki piwne omijamy jako wybitnie nie historyczne bigsmile2.gif

Pozdrawiam
Langus
Hejo!

Z tych przepisów korzysta³em z przepisu na piwo miodowe. No i jeszcze na chyba to pierwsze jasne. Miodowe jak jusz pisalem wyszlo wyborne. Uzylem drozdzy speclalnych piwnych i chmielu goryczkowego. A po za tym troche go zmodyfikowalem (: Ale jusz piwo jasne nie wyszlo wcale. Wg tamtej metody robiac (mozna przeczytac powyzej) wychodzi brzeczka o za malym stezeniu cukru. Co najwyzej jakis podpiwej moze wyjsc z b. malym stezeniem alkoholu...

Co do zwyklych drozdzy to wlasnie zamierzam srpoobowac zrobic piwo miodowe na zwyklych drozdzach piekarskich. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pozdrowionka

ps. Otworzylem butelek z tym piwem cukrowym (: Wyszlo winopiwo (((: Ale Klozet wypil wszystko (((:
Oczywiscie nie zniechecam siem i po przetrawiniu calej lektury jakom udalo mi siem znalezc na temat slodowania ziarna biore siem do zeslodowania kolejnej partii jeczmienia (:
Szymon de Conti Sarré
Ave!

Jedno pytako Langusie! Sk±d uda³o Ci siê dostaæ dro¿d¿e piwne?! U nas jest to praktycznie nie do dostania. No mo¿e jak siê cz³owiek zakrêci ko³o jakiego¶ malutkiego browaru...

Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Langus
Hejo!

Ze sklepu internetowego (:

http://www.browamator.pl

Pozdrowionka
Hever
Co do podpiwka... babcia mia³a kiedy¶ wielk± kankê z takim koreczkiem. By³o w niej sporo litrów. Kiedy¶ nawet kupi³em gotowy podpiwek w butelce w sklepie sporzywczym. king2.gif
Magnus
Reaktywacja staro¿ytnego piwa!



CYTAT
Piwo, którego receptura warzenia pochodzi sprzed ponad 3 tys. lat, zosta³o wyprodukowane przez jedn± z japoñskich kompanii browarniczych we wspó³pracy z archeologami - informuje serwis internetowy "The Japan Times".

Eksperymentalna partia piwa, bêd±cego rekonstrukcj± napoju staro¿ytnych Egipcjan, zosta³a wyprodukowana w browarze w Amagi, w prefekturze Fukuoka, nale¿±cym do jednej z najwiêkszych kompanii browarniczych w Japonii. W produkcji wiernej kopii napoju sprzed 3 tys. lat brali udzia³ japoñscy egiptolodzy.

Procedura przygotowywania s³odu, fermentacji i przechowywania gotowego piwa zosta³a odtworzona przez zespó³ badaczy kierowany przez Sakuji Yoshimura, profesora archeologii Instytutu Badañ Egiptologicznych tokijskiego Uniwersytetu Waseda. W trakcie swoich prac japoñscy badacze przeanalizowali dziesi±tki egipskich malowide³ ¶ciennych pochodz±cych z okresu Nowego Pañstwa.

Obrazkowe przedstawienia kolejnych faz produkcji s± dok³adnie ukazane na malowid³ach wraz z hieroglificznym opisem. Wspó³czesny re¿im produkcyjny w japoñskim browarze zosta³ szczegó³owo dostosowany do staro¿ytnych receptur. Japoñscy browarnicy zapewniaj±, ¿e finalny produkt jest wiern± kopi± piwa, którym raczyli siê Egipcjanie co najmniej 3 tys lat temu.

Premiera nowego, choæ licz±cego ju¿ 3 tys. lat gatunku piwa, odbêdzie siê w drugiej po³owie lutego. Wcze¶niej napój zostanie wypróbowany przez 200 japoñskich piwoszy wybranych losowo przez zarz±d browaru.

W sierpniu zesz³ego roku ten sam japoñski browar wyprodukowa³ piwo oparte na jeszcze starszej recepturze pochodz±cej z okresu Starego Pañstwa. Proces warzenia tego piwa zosta³ odtworzony dziêki przedstawieniom procedur warzelniczych na malowid³ach ¶ciennych z grobów Niankhkhnuma i Khnumuhotepa. Japoñscy browarnicy informuj±, ¿e piwo to, którego spo¿ycie w staro¿ytnym Egipcie prawdopodobnie towarzyszy³o niektórym uroczysto¶ciom religijnym, zawiera ok. 10 procent alkoholu.


Informacja z Onetu, i co wy na to ?? Juz trzeci raz spotykam sie z informacja, ze piwo dawniej bylo naprawde mocne, przynajmniej to pierwsze, bo wszelkie osady wykorzystywano jeszcze 2 razy, podobno. Czy macie inne informacje, czy ktos ma doswiadczenia w produkcji lub spozyciu takich "dawnych" piwek ?? Bo np slyszalem o browarze malutkim w Pradze, gdzie produkuje sie piwo porter wedlug receptury sprzed ponad 300 lat z takim samym procesem technologicznym jak dawniej, tylko urzadzenia troche mlodsze oczywiscie smile.gif Piwo to dostepne jest jedynie na miejscu, nie jest wogule rozlewane do butelek, no i ekhmmm z leksza drogie. Tyle niestety tylko wiem, adresu niestety nie znam, moze macie namiary na podobne browary w Polsce lub innych krajach.
Banita
S³ysza³em o browarach w Wlk Brytanii robi±cych piwo wed³ug zachowanych XVIII w receptur (czêsto w oryginalnych budynkach). Produkcja jest lokalna, ale zbyt maja zapewniony. Niestety nie powiem, bo nie pamiêtam, gdzie te browary dok³adnie s±.
Tomasz Nawrot
W restauracji "Spi¿" na Rynku Starego Miasta w pieknym mie¶cie Wroc³awiu maj± ma³y browar i o ile siê orientujê to produkuj± piwo wed³ug starych receptur.
Je¶li siê mylê to proszê Wroc³awian o korektê.
Browar który potrafi³by "wej¶æ" w RR z "klimatycznym" piwem mia³by du¿e powodzenie, podobnie jak Só³dzielnia Pszczelarska APIS w Lublinie, której wspania³e miody pitne popija ca³y RR ( vide wiking sprzedaj±cy na Grunwaldzie miód wyprodukowany specjalnie dla wikingów z RR).
Proponujê ponadto aby w ramach poprawno¶ci historycznej na imprezach tolerowaæ jedynie tych pijaczków, którzy upij± siê "historycznym" piwem lub miodem, pod warunkiem wszak¿e ¿e bêd± be³kotaæ i bluzgaæ jedynie w staropolszczy¼nie ( a wszystkich innych w dyby do czasu wytrze¼wienia).
Pozdrawiam
Marcinek
Czy ja sie myle czy wposlczesny proces produkcji miody znacznie odbiega od dawnego?
Krzysiu
Du¿o by pisaæ, ale ... po kolei

"Piwo nic inszego nie jest, jeno woda ze s³odem przystoynie warzona"
Szymon Syreñski

Wspó³czesne piwo wyrabiane jest ze s³odu i wody, z dodatkiem chmielu, za pomoc± dro¿dzy piwowarskich. Je¿eli jaki¶ browar pisze, ¿e stosuje XVIII-, XV-, XIII-wieczne receptury, to k³amie. Takie piwo by³oby dzisiaj nie do wypicia. To, co siê w Polsce produkuje obecnie, to uwspó³czesniona wersja piwa, która powsta³o w Pil¼nie w 1842 r., czyli piwo tzw. typu pilzeñskiego. Portery do wschodnioeuropejska odmiana angielskiej piwa "Imperial Stout" tym ró¿ni±ca siê od orygina³u, ¿e fermentowana dro¿d¿ami dolnej fermentacji. Inne piwa górnej fermentacji sa produkowane w ilo¶ciach ¶ladowych (browary Spi¿ we Wroc³awiu i CK w Krakowie, do niedawna Soma w Warszawie, oraz licencyjne piwo Palm warzone w Kielcach).

W ¶redniowieczu piwo wytwarzano z najrozmaitszych zbó¿ (wyka, proso, nasiona traw, groch, wczesne odmiany zbó¿ uprawnych), czêsto bez s³odowania. Dla smaku dodawano dzikiego chmielu (wa¿na ró¿nica z Europ± Zachodni±, gdzie dodatek chmielu rozpowszechni³ siê w XIII w.), ale te¿ pio³unu, jagód ja³owca, bobrka trójlistnego, kory wierzby i mnóstwa innych ro¶lin.

Piwo wytwarzano w domach na w³asny u¿ytek. Jego ekstraktywno¶æ by³a niska, a walory smakowe i od¿ywcze znikome. Dopiero specjalizacja produkcji spowodowa³a podniesienie jako¶ci piwa. Podane wy¿ej przepisy na piwo domowe, warzone z pra¿onego jêczmienia, nawi±zuja w³a¶nie do tych piw z X - XI wieku.

Wraz rozwojem miast pojawi³y siê browary, które moznaby ju¿ nazwaæ przemys³owymi - warzy³y piwo wy³acznie na sprzeda¿. Pierwszy taki przywilej znany jest z Lwówka ¦l±skiego - w 1209 r. ksi±¿ê wroc³awski Henryk Brodaty nada³ miastu prawo warzenia i sprzeda¿y piwa. By³o to wcze¶niej, ni¿ lokacja miasta na prawie magdeburskim - ta nast±pi³a w 1217 r. XIII wiek to rozkwit dolno¶laskiego piwowarstwa i ekspansja niemieckiego modelu tej ga³êzi rzemios³a. Drug± grup±, która mia³a wielkie zas³ugi w browarnictwie, by³y licznie lokowane wtedy klasztory. W XVI wieku linia rozwojowa polskiego piwowarstwa oddzieli³a siê od linni europejskiej. Wraz ze wzrostem znaczenia szlachty kosztem mieszczañstwa w³a¶nie szlachta przejê³a prymat w produkcji piwa. W pozosta³ej czê¶ci Europy nadal dominowa³y browary mieszczañskie, a¿ do rewolucji przemys³owej XIX w., kiedy to w formach w³asno¶ci w browarnictwie przewagê uzyska³y spó³ki handlowe.
Ania Kryska
CYTAT(Krzysiu)
W ¶redniowieczu piwo wytwarzano z najrozmaitszych zbó¿ (wyka, proso, nasiona traw, groch, wczesne odmiany zbó¿ uprawnych), czêsto bez s³odowania. Dla smaku dodawano dzikiego chmielu (wa¿na ró¿nica z Europ± Zachodni±, gdzie dodatek chmielu rozpowszechni³ siê w XIII w.)

Mam pytanko - ró¿nica miêdzy jakimi krajami? Wschodnia Europa z Zachodni±? I kiedy siê rozpowszechni³ w tych innych krajach?
Krzysiu
Jak nie podajê dok³adniejszej lokalizacji, to mam na my¶li S³owiañszczyznê. S³owianie znali i stosowali chmiel od "zawsze", w Europie Zachodniej rozpowszechni³ siê dopiero po publikacji zielnika (1071 r.) ¶w. Hildegardy z Bingen, która opisa³a jego dzia³ania. Precyzyjnej granicy nie da siê wyznaczyæ, bo niby jak?

Na podstawie dokonañn ¶redniowiecznego piwowarstwa ¶l±skiego mo¿na w przybli¿eniu ustaliæ, jakie piwa wyrabiano. W ¦widncy by³y to dwa rodzaje piwa: Gutbier i Tischbier. Piwo "Dobre" wyrabiano ze s³odu, by³o to piwo pe³ne, piwo sto³owe za¶ z wys³odzin po pierwszej warce. O ile ekstraktywno¶æ pierwszej warki mog³a siêgaæ nawet 30 Blg (dla porównania wspó³czesne portery do 24 Blg), to dla piw sto³owych by³a conajmniej dwukrotnie ni¿sza. Wys³odziny po drugiej warce zacierano po raz trzeci i otrzymywano w³a¶nie ró¿ne cienkusze i podpiwki.

Do codziennego spo¿ycia s³u¿y³o piwo sto³owe (biedota spo¿ywa³a podpiwki). Wypijano od 1 do 4 litrów (marynarze angielscy w XV w.) piwa dziennie. Ekstraktywno¶c tych piw wynosi³a zazwyczaj oko³o 5 Blg (obecne piwa jasne zwyczajowo 12 Blg), choæ nierzadkie by³y piwa s³absze. Piwa pierwszego waru by³y napojami "reprezentacyjnymi", nierzadko odpowiednikami dobrych win, np. ¶widnickie Marcowe czy wroc³awski Bia³y Baran.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.