CYTAT(Wojciech z Puszczy)
W Chudowie zaczynaj± ju¿ kr±¿yæ plotki o przysz³orocznym Jarmarku. Jako ¿e 15sty za rok wypada we wtorek (a jest to ¶wiêto), to co by¶cie powiedzieli na 4 dniowy Jarmark? Wszyscy bior± urlopy, obieramy jedn± z proponowanych wcze¶niej dróg rozwoju Jarmarku i bawimy siê na maxa.
to, co wojtek pisal zartobliwie moze stac sie faktem!
na rozmowach z fundacja padl pomysl czterodniowego jarmarku...
plusy:
+ mniejsze zageszczenie wszelakich atrakcji, wiec zdazymy sobie odpoczac
+ bedziemy mogli przebywac o kolejny dzien dluzej na chudowskich polach
+ jest wiecej czasu na realizacje wszystkich naszych cudownych planow i projektow
minusy:
- dzien teoretycznie pracujacy w trakcie trwania - poniedzialek - niektorzy moga nie dostac urlopow...
- po czterodniowym jarmarku 2006 nadszedlby dwudniowy jarmark 2007 - dwa dni przerwy to juz zdecydowanie nie do przeskoczenia...
jak wy, prawdopodobni uczestnicy i wspolorganizatorzy tego jarmarku, sie na to zapatrujecie? czy ryzykujemy straszne rozpasanie i piszczymy cienko gdy nadejda chude lata dwudniowych jarmarkow? czy dziekujemy fundacji za takie mozliwosci i bawimy sie przez dwa dni? wypowiadajcie sie juz teraz, wszak siodmy jarmark chudowski juz bardzo blisko!
i zeby nie bylo, ze agituje ale sam nie wyraze swojego zdania - ja jestem za dwudniowka - za dobrze nam nie moze byc, bo pozniej kazdy minus bedzie sie okazywal MINUSISKIEM (bo bylo przeciez lepiej!)...
zapraszam do dyskusji!