turniej swietny,
zabawa przednia,
towarzystwo wysmienite,
stragnow duzo,
to moze tyle zachwalania... i moze kilka moich uwagi...
1. jezeli by kobieta/obozowicze dostali jedzonko wczesniej to wojowie wracajacy z lasu zastali by je gotujace, a tak musieli czekac :-D (niektporzy gotowali jeszcze podczas bojowki...)
ale pomysl z gotowaniem wlasnym bardzo dobry...
2. nie dopuszczajcie dzieciakow do bitwy, bo kopanie z wyskoku w plecy jest moim zdaniem bardzo nieodpowiednie... (dzeikujemy za zlamanie reki koeldze :-D przez wlasnie takie kopanie), nie wiem czy jak by ktos nie mial przeszywki tylko sama kolcza nie skonczylo by sie to gorzej (kregoslup?).
u nas osoba ktora by sie tak zachowywala juz nigdy nie zostalaby dopuszczona do walki...
Ja odpowiem tak jak na Hali
zacznê s³owami krytyki
Dlaczego w basenie ko³o szko³y nie by³o wody
No a teraz pochwa³a za ca³okszta³t Najazdu ,a szczególnie Lutomowi za sprowadzenie
z zamorskich krain bojówek ”wolna Palestyna” ch³opaki dalli czadu
Pozdrawiam.
witam..
impreza nawet ciekawa byla....
Chwa³a!
Serdecznie podziekowania dla organizatorów w imieniu ca³ego bractwa. Impreza mia³a parê niedoci±gnieæ (szczególnie brak wody do picia), ale ogolnie by³o super.
http://www.managers.kom.pl/gudrun/ <- zdjêcia z imprezy
Pozdrawiamy
Drengowie Znad Górnej Odry
www.drengowie.prv.pl
Brawa za du¿y rozmach imprezy!
Bitwy w lesie ... wspania³y pomys³! Uwa¿am je za bardzo udane i pouczaj±ce [ szczególnie je¶li ma siê hird w fazie szkolenia]
Pojedynki - widowiskowe i realizuj±ce oczekiwania [ uczestnicz±cych dru¿yn i turystów ]... te¿ bezlitosny test wyszkolenia w walce. Brawo!
Poznawanie woli bogów z u¿yciem ¶wiêtego zwierzêcia jakim jest koñ - dobry zamys³. My¶lê jednak, ¿e nastêpnym razem trzeba wyprosiæ z widowni kosz na ¶mieci, który straszy "kopytnego"
Uwagi:
Mam nadziejê, ¿e Lutom traktuje uwagi od ¿yczliwych uczestnikiów nie jako atak na siebie , ale jako cegie³kê do wzmocnienia poziomu imprezy.
a) Wydaje siê , ¿e tury¶ci mieli poczucie zbêdno¶ci na tym pikniku. Wielu zg³asza³o siê do mnie ( bo stacjonowa³em z "HIRDEM" przy drodze ) z pro¶b± o pokierowanie, informacjê. Kierowa³em do punktu informacji lub sam podpowiada³em czego mog± siê spodziewaæ i kiedy. Wielu by³o pod wra¿eniem roku ubieg³ego , a w tym roku byli zdezorientowani. My¶lê, ¿e wdziêczny turysta nie wadzi piknikowi. Ju¿ czytelne tablice informacyjne mog± roz³adowaæ frustracje.
B) Na pocz±tek zacytujê : "Najazd barbarzyñców. Thorolf ze swoimi dru¿ynnikami i najemnikami z ró¿nych krajów uderza szturmem na zamek. Regu³y bitewne mo¿na znale¼æ na stronie www.winland.pl ". ( cytat chyba z trzeciej strony tego w±tku )
Co nakazuje mniemaæ , ¿e w walce bior± udzia³ ³ucznicy, oszczepnicy... z pacynkami. [ regu³a Winlandu okra¶la ich konstrukcjê i zastosowanie ] . Rozumiem dumê zbrojnych w kolczugi odzianych... ale nieporuzumieniem by³o nie samo pojawienie siê "pacynkarzy", a jeno odwo³anie siê do zasad, które ich na ow± imprezê z takim orê¿em przywiod³y [ zaprosi³y :{ ]. Gdyby nie owo myl±ce odniesienie do zasad Winlandu ... wystawiliby¶my wojów z w³óczniami , które odbieraj± punkty , a ³ucznicy "walkê" odbyliby na strzelnicy w ramach konkursu.
Nie zak³adam jednak z³ej woli organizatorów, a pojedyncze podrzynania garde³ zdezorientowanym ³uczniczkom ( w ramach kary za strzelanie z pacynek ) traktujê jako "wypadek przy pracy" , godzien napomkniêcia , ale bez egzaltacji.
Z szacunkiem nale¿nym animatorom tak trudnego przedsiêwziêcia
Zbigniew
Klub Historyczny "HIRD"
CYTAT
Pojedynki - widowiskowe i realizuj±ce oczekiwania [ uczestnicz±cych dru¿yn i turystów ]... te¿ bezlitosny test wyszkolenia w walce. Brawo!
Ja mam odmienne zdanie.
Widowiskowe to to mo¿e i by³o...
...bo wygl±da³o to jak walka boxerska! ok³adanie siê mieczami po g³owach i korpusach... gdzie realia historyczne? po takich ciosach walka powinna sie koñczyæ
do tego znikomy poziom honorowych zachowani (bodajrze jedynie Rosomak - s³awa mu) u uczestników turnieju. Do tego je¶li przyjmuje siê tak± formu³ê walki to chyba powinny byæ kategorie wagowe! np do 100 i 100+
Moim zdaniem walka do trafienia - rozej¶cie - walka, znacznie lepiej oddaje historiê.
No chyba ¿e kto¶ chce robiæ sport... to ju¿ inna sprawa.
Szanowny Ziemowicie.
Czy my¶lisz, ¿e cios zadany mieczem, ( a wierzê, ¿e znasz szacowan± wagê mieczy ze znalezisk ) w przeciwnika uzbrojonego w kolcz± b±d¼ lamelkê by³ ¶miertelny?
Odwo³ujesz siê do historyczno¶ci a czy myslisz, ¿e pod Cedyni± ustawiano ludzi wagowo?
Chyba zaprzeczasz sam sobie.
A walka do trafienia ju¿ by³a i to nie raz dlaczego nie wprowadziæ czego¶ nowego. Widze, ¿e wschodnie regu³y walk s± Ci bardzo obce.
Szanowny Lutomie, wiem w³a¶nie ¿e te regu³y s± szeroko stosowane na wschodzie..
...ale tak jak pisa³em, to przypomina walke boxersk± a nie walkê 2 uzbrojonych w ¶mierteln± broñ ludzi. Oczywi¶cie ¿e jeden cios w dobrze chroniony punkt nie zabija, ale seria ciêæ w le¿±cego przeciwnika? A sêdziowie licz± ilo¶æ trafieñ...
Do tego sam fakt ¿e walcz± na czas... za du¿o w tym sportu , za ma³o odtwórstwa jak dla mnie.
PS: je¶li chodzi o wagi, zauwa¿y³em ¿e wielu walczy³o raczej "mas±" ;) st±d ta uwaga.
Poza ma³ymi uchybieniami "sanitarnymi" (choæ doskonale rozumiem ¿e dotarganie wody by³o kwesti± problematyczn± i ¿e za scen± przynajmniej nie szpeci³ ten baniak) - bawi³am siê ¶wietnie
. Serdeczne podziêkowania od Nordu (ok, jego skromnej reprezentacji) za mo¿liwo¶æ uczestniczenia w ¶wietnej zabawie. A jak kto¶ uwa¿a, ¿e zrobi³by to lepiej - to niech w przysz³ym sezonie zrobi w³asn± - i zobaczy ile Lutom & reszta w³o¿yli w to wysi³ku. Mog³abym siê jedynie przyczepiæ, ¿e by³o za krótko
Z tego co mi wiadomo to wojowie (juz poprawiam) rzadko siê honorem w walce odznaczali wiêc nie wiem o co ci Ziemowice chodzi ?
Rzadko (pisze siê tak jak ja to zrobi³em) to cz³owiek po 5 ciosach miecza by³ w stanie ustac na nogach.
jak dla mnie zabawa by³a przednia.......
i z powodu okropnego s³oñca mam do¶æ opalania siê na jaki¶ tydzieñ
a bojówki nie widzia³am bo siedzia³am przy garach.......
eeeeeeeeeeeeh....
ale oggólnie by³o gicior pomijaj±c fakt nieodpowiedzialnego zachowania podczas bitwy gdzie kolega z mojej dru¿yny zosta³ ciê¿ko uszkodzony ..........
Panowie i Panie !
Ju¿ wiemy, ¿e niedostarczenie wody pod Birów i nieustawienie wed³ug wagi w bitkach by³o karygodnym niedbalstwem
.Ale ¿arty na bok.
Jest te¿ jednak ¿enuj±c± postawa niektórych spo¶ród nas, tak jak to opisa³ Smok.Mo¿na obarczaæ win± za to organizatora - ale by³oby to zbytnim uproszczeniem.Trudno wymagaæ od Lutoma, ¿eby biega³ i ch³osta³.Ci, którzy pokazywali swoje ty³ki na scenie i ci rzucajacy miêchem tu¿ przy ¶cie¿ce na zamek ( pe³nej turystów) powinni teraz zapa¶æ siê pod ziemiê.Lub przekwalifikowaæ siê z RR na LARP-a ( nie ubli¿aj±æ w tym miejscu LARP-owcom).Siedzia³em w¶ród was, koledzy,sam w stroju, ale z rodzin± - turystami, w niedzielne po³udnie i mia³em szczer± ochotê yebn±æ jednemu z drugim za to ¿e moje trzyipó³letnie dziecko musi s³uchaæ waszych ordynarnych i wulgarnych okrzyków i patrzeæ na was.Ci pokrzykuj±cy wulgaryzmy spod drzewa z obmurowaniem na po³udniowo-zachodnim tarasie podgrodzia, wiedz±,¿e o nich piszê.Wstyd i sromota.Wystawili¶cie jak najgorsz± etykietkê ludziom którym nieobce s± zasady dobrego lub te¿ chocia¿ poprawnego zachowania na pokazach otwartych dla publiczno¶ci.Wstyd¼cie siê, dru¿yno X.
Pozosta³ych uczestników pozdrawiam szczerze, a widzów i turystów( choæ w±tpiê by zagl±dali na to forum) którzy poczuli siê dotkniêci i zniesmaczeni wystêpami niektórych osób z obozowiska - przepraszam w ich imieniu, choæ powinni zrobiæ to oni sami.Mam nadziejê, ¿e je¶li maj± wyrzuty sumienia,uczyni± to.I znajd± na to sposób, skoro byli tak pomys³owi w stawianiu z³ego ¶wiadectwa wcze¶niakom.Bo w innym przypadku "najazd barbarzyñców" nabiera zgo³a dos³ownego i skrajnie pejoratywnego brzmienia.
Pozdrawiam.
Rabiega ubieg³ mnie w temacie publicznego prêgierza ale swoje trzy grosze dorzucam. Najazd barbarzyñców nabra³ pejoratywnego znaczenia po niedzielnym przedpo³udniu. To co dla podpitych ch³opaków by³o wyg³upem, dla turystów by³o chamstwem za które p³acili. Obawiam sie ¿e takie zachowanie wp³ynie na frekwencjê turystów a to z kolei na sponsoring... I nagle oka¿e sie ¿e zamiast na piwko czy marcysiê trza bêdzie wydaæ dudki na jedzenie (przy okazji: ¶winiak by³ NAJPYSZNIEJSZYM miêsem które kiedykolwiek jad³em), nocleg itp...
Nie jestem abstynentem i wlewam w siebie ró¿ne rzeczy. Tyle ¿e ¿enuj±ce jest dla mnie robienie tego w taki sposób by rodzina odwiedzaj±ca zamek/imprezê historyczn± porównywa³a mnie do ¿ulerki spod sklepu. I jeszcze jedno - bêd±c rodzimowierc± gorzki do prze³kniêcia jest dla mnie widok zataczaj±cego sie w¶ród turystów ch³opaka, maj±cego narêcze pustych butelek po marcysi a na szyi ¦wiêtowita wielko¶ci d³oni. Hañba
A co do samej imprezy to uwa¿am ¿e by³o przednio, pomys³ z surowym ¶wietny. Szkoda ze nie by³o masówki w niedziele a turniej jedynek tak pó¼no. Dziêki Lutom!
Dani³o z Rarogów
no dok³adnie pomy¶l z tym surowym miêsem by³ dobry.....
nawet na surowo to miêso dobrze smokowa³o
Impreza by³a bardzo udana, jedynie upa³ by³ odrobinê niezno¶ny
Bawili¶my siê doskonale, brawa dla Lutoma i Watahy!
PS.
Do Ziemowita: Jak ty ¶miesz co¶ mówiæ o historyczno¶ci, kiedy materac dmuchany wam wystawa³ z namiotu? O¶mieszasz siê cz³owieku. W dodatku jakie¶ bzdurne zarzuty tutaj przedstawiasz...
Ziemowicie, piszesz, ¿e turniej ma³o Ci siê kojarzy z odtwarzaniem walki - a wolno spytaæ na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo na ile mi wiadomo ( a wiadomo ca³kiem nie najgorzej) to nie zachowa³y siê ¿adne ¼ród³a, czy te¿ inne materia³y, które by umo¿liwi³y nam dok³adne odtworzenie wczesnych walk. A zatem zwyczajnie gdybasz, przy tym jeszcze zarzucasz innym niehistoryczno¶æ, tak chyba nie wypada.
Storm: któr± moja wypowiedz uwa¿asz ze "bzdurny zarzut" ?
Uwa¿asz, ¿e skoro z mojego namiotu wystawa³ kwa³ek dmuchanego materaca to nie mam pojecia o historii?
I¶cie logiczny wniosek
Czciborze: pisze o tym, ¿e historyczny pojedynek moim zdaniem koñczy³ siê po tym jak jeden z przeciwników upad³ i dosta³ serie ciosów mieczem (zosta³ zasiekany), a z tym ¿e nie walczono na czas chyba sie zgodzisz?
CYTAT(Ziemowit)
Uwa¿asz, ¿e skoro z mojego namiotu wystawa³ kwa³ek dmuchanego materaca to nie mam pojecia o historii? 8O
I¶cie logiczny wniosek :?
Tak uwa¿am, ¿e ludzie biegaj±cy we "wczesno¶redniowiecznym" golfie nie maj± pojêcia o historii.
Pozdrawiam.
O jakiem "wczesno¶redniowiecznym golfie" mówisz Stormie??
(proponuje PRV bo zaraz nas usun± za czatowanie)
Ani nie walczyli do jednego ciosu, ani do trzech, i tu pies pogrzebany, i wcale "trafienie - rozej¶cie siê" lepiej nie oddaje walki.
A Stormowi, mistrzu chodzi o to, ¿e nie ma co zarzucaæ innym niehisteryczno¶ci, jak samemu jest siê mrocznym...
.. chyba ¿e co¶ jest tak niehistoryczne, ¿e nawet taki mrok jak ja potrafi to stwierdziæ
i powiedzieæ o tym
(walka na czas i sêdziowie na historycznym turnieju z komórkami w rêku)
Sredniowieczny golf byl aluzja do mojej koszuli? Niewiem mo¿e siê myle wszak to wy jeste¶cie eksperci ale ruska koszula stojke miec powinna A jesli jestes pewien ¿e by³a b³ednie uszyta mog³e¶ mi powiedziec osobiscie a nie wyciagaæ tego na publicznym forum.
A ten materac wystajacy z naszego namiotu .. hmm ale wkoncu wszyscy prawie spali w spiworach wspolczesnych.
POZDRAWIAM
¦wiêtos³aw
P.S. Jak dla mnie impreza wypas (poza niedzielnym porankiem(nudy troche)
impreza super klimat i wogole ale jednak mam kilka uwag
1.przedewszystkim niesmiertelni jak sie ustala ze do 1 trafienia to do pierwszego a nie ze gosciu zbiera laty a potem jest jescze wielce oburzony jak mu sie cos powie
2.kto dopuszczal do bitwy ludzi w samych koszulach albo i bez nich co z takim mam zrobic jak go uderze to topor nawet tepy jak w maslo wchodzi....
3.wlocznie z tymi kulkami na koncu no niby wszystko fajnie tepe jest kulke ma wbic sie nie wbije ale w czesie bitwy dostalem tym w twarz kawalek wyzej i byloby oko a to bez problemu przechodzi przez okular
Oj nie wszyscy spali w ¶piworach, nie wszyscy.
Dobra Ziemowicie - nie ma sensu siê spieraæ, oba sposoby s± niehistoryczne, a organizatorzy musz± jakie¶ zasady wprowadzaæ i chwa³a im za urozmaicenie i nie uwa¿am, ¿eby siê im za to nale¿a³y s³owa krytyki.
Witam
Widzê ¿e siê ostro dzia³o
Niestety mnie nie by³o w Ogrodzieñcu, pewnie szkoda, i wypowiadam siê jedynie, na podstawie, przeanalizowanych tu wypowiedzi;-).
Co do bractwa, które nie potrafi³o siê zachowaæ przy turystach, najlepiej zastosowaæ naganê publiczn± przez organizatora. Byæ mo¿e skoñczy³oby siê tym, i¿ na wiêkszo¶æ imprez nie mieli by prawa wstêpu, a na te które pojad± bêd± "grzecznymi ch³opcami" by odbudowaæ swoj± reputacjê. Byæ mo¿e nale¿a³oby wogóle zakazaæ spo¿ycia alkoholi na imprezach publicznych (mam na my¶li z turystami), jak równie¿ przez osoby walcz±ce, zdarza siê, i¿ takie podpite jednostki dostaj± "agresora", i ju¿ nie jest fajnie...
Co do wschodniego stylu walki...
Niestety mankamentem naszego bractwa jest to, ¿e innego nie znamy, i czêsto odpadamy ju¿ w przedbiegach, na wczesno¶redniowiecznych imprezach
(dlatego je¼dzimy, no ja za rok, na pó¼niejsze imprezy)... Mo¿e kiedy¶ kto¶ mnie nauczy zachodniego stylu
??. Niestety by go wdro¿yæ nale¿y wyeliminowaæ ludzi typu: "go³a klata", lub "kolczo klata", jak równie¿ pod he³m u¿ywaæ podszlemnika ( nie wiele osób u¿ywa). Co do historyczno¶ci sposobu walki, to niestety Ziemowicie, ale nie mogê siê z Tob± zgodziæ. Je¿eli dzi¶ kole¶ wyskakuje na Ciebie ze sztachet± i chce, zrobiæ Tobie du¿e kuku, to stosujesz technikê
albo próbujesz skutecznie pokonaæ przeciwnika, na Boga nie jednym ciosem (choæ zapewne kop w jaja to ten w³a¶ciwy jeden;-) ). Poza tym nie wszyscy u¿ywali lekkich saxów by zadaæ szybki cios, a wyprowadzali kilka ciosów i zapewne liczyli, ¿e co¶ dojdzie. Po trafieniu napewno nie by³o rozej¶cia, a walka by³a na czas
oczywi¶cie do zranienia przeciwnika
...
No nic nie bêdê siê tu rozgadywa³, chyba by³a ju¿ o tym mowa kiedy¶ na freha
P.S.
Co do stójek, radze siê przyjrzeæ Drzwiom Gnie¼nieñskim
, mimo i¿ s± trochê pó¼niejsze.
Mam nadzieje ¿e Jarogniew robi³ specjalnie takie zdjêcia, a nie ¿e to poprostu by³a normalka, bo to co widze to
Papa
S³awa!
Impreza wyczosnkowana
Tylko niedziela taka nudnawa trochê, ale zawsze mo¿na by³o siê po zamku poszwêdaæ. Rozzbroi³y mnie izraelsko-palestyñskie klimaty, a¿ chcê siê zakrzykn±æ Szalom, albo Allahu Akbar zale¿nie od preferencji.
Co do turnieju to sposub walki ca³kiem fajny, tyle ¿e odnios³em wra¿enie jakby sêdziowie nie nad±¿ali za walcz±cymi a punkty trochê losowo by³y przyznawane. S³awa poleg³ym w walce o górê Birów!
Muszê siê jednak poskar¿yc na sobotni poranek. Kto tam wpu¶ci³ ten chór seniorek?! Cz³owiek usi³uje do siebie doj¶æ w namiocie a tu "Jad± wozy kolorowe" i inne szlagiery
A poza tym uwa¿am, ¿e Kartagina powinna zostaæ zburzona
witam was wszystkich..
..czytajac wasz posty..nie wytrzyma³em..musia³em zarejestrowac siê..i odpisac..
Organizacja..
Hmm..nie wiem co wy chcecie od niej.Zorganizowanie imprezy tego typu , kalibru nie opiera siê tylko na zwo³anu wszystkich o oznaczonej gdozinie,oznaczonego dnia czy tez miesi±ca.Sam bra³em sie za organizacje i wspaniale wiem ile trzeba w³ozyc wysi³ku czy tez pracy by "co¶" takiego powsta³o.
Wszyscy wspaniale wiedzieli kiedy bedzie impreza ju¿ prawie rok temu i od tego czasu ca³y czas jest cos za³atwiane :rozmowy, wizyty, sponsoring itp.Zatem nie jest tak proste i ³atwe jak to wyglada na zewn±trz..( w³±snie Lutom- co z t± pogod± miales za³atwic s³oñce ale nie az takie..bez przesady..)
Przecie¿ to my tworzymy klimat, to my tworzymy imprezy , to dla nas i do nas przychodza tury¶ci .Lutom jest koordynatorem , kims kto ma nam pomóc , a reszta do nas nalezy .Dlatego nie rozumiem zdañ typu ; ¿e w niedziele nie by³o co robic... ??!!.. A co ..jestescie dzieæmi z przedszkola, a organizatorzy "mamkami" ? Mielismy teren do dyspozycji ( notabene rewelacyjny), ludzi nas ogl±dajacych, ogólny zarys zajêæ , ¿arcie . Reszta to do nas nale¿a³a..Mamy pokazywac kulture, zwyczaje, a nie siedziec i czekac az kto¶ przyjdzie i powie co robic.Ka¿da druzyna mia³a swój obszar .Czy cos siê tam dzia³o ?? Czy dru¿yny co¶ robi³y prócz picia , le¿enia i przeklinania ? Wszyscy czekali na "rozkaz", polecenia.Czy kto¶ przyszed³ z propozycja zrobienia czego¶ w terenie :zwo³ania kupy ludzi by zrobic "bitkê" jakis kr±g czy wspólna "gierkê"
Sa to nasze imprezy..o nas , wiec bierzmy siê do roboty i róbmy co¶ co daje nam satysfakcje , uczy turystów i zaciekawia wszystkich.Brak wody na trasie do walki w lesie.Ciekawe ¿e nikt o to nie zdba³ (tylko kobiety z "kruków" )a wszyscy wiedzieli gdzie idziemy i jak jest gor±co. Mia³a byc cysterna z woda (?),a mo¿e kilku "niewolników "nios±cych ja ?
Hmmm... co do pijanych "odtwarzaczy"..- gdzie wtedy byli dowódcy druzyn (?), w koñcu to w ich gestii jak i obowi±zku jest trzymac "jak±s" dyscyplinê i porzadek w dru¿ynie.Zatem niechaj na nich spoczywa ciêzar zachowania wojowników na imprezach i to oni powinni wyci±gac konsekwencje , by na przysz³o¶æ nie zdarza³y siê podobne sytuacje.
Reasumujac :Festiwal na Wolinie jest 10 imprez± odbywajaca sie cykliczne co roku i jak sami widzimy do dzisiaj nie jest ona"zapiêta na ostatni guzik"i zawsze mo¿na w niej cos znale¿æ "nie tak" , zatem wiecej wyrozumia³osci i mniej "upierdliwo¶ci".
Walka..
Jak zawsze po ka¿dej tego typu imprezie jest mnóstwo jakich¶ dywagacji :"za mocno", "nie historycznie" itp. rzeczy.
Mnie w czasie bitwy trza¶niêto tak "sztab±" ¿e az przez podwójna ochronna rêkawice (która nigdy mnie nie zawiod³a) poczu³em i mam przez to pekniêta ko¶æ( która wyeliminowa³a mnie z turnieju ).Nikt o tym nie wiedzia³, nie ¿ali³em sie , nie mia³em pretensji.Poprostu stajac do walki licze siê z ró¿nymi konsekwencjami ( g³upi liczy na szczescie ).Tak ju¿ jest..bawimy sie bronia bia³a i niestety czasami zdarzaja sie ró¿ne rzeczy (notabene nie tylko ja by³em poszkodowany, który nie krzycza³ na "forum").Ale jakkolwiek by nie by³o jeste¶my wojownikami (przynajmniej wiekszo¶æ siê nimi deklaruje) wiêc zachowujmy siê jak oni ( przynajmniej udawajmy) ,a nie róbmy siê przekupami ,które p³acza nad rozbitym jajkiem.
Pojedynki "bojowe"-chyba nie wyobra¿acie sobie iz przed ka¿dym pojedynkiem bedziemy siê wa¿yc, sprawdzaæ uzêbienie i moze gr.tkanki t³uszczowej ? Absurd .To ja by³em tym co "gra³ mas±" i nie rozumiem pewnej kwestii - ¿e nie mozna tak walczyc. Hmm..dlaczegó¿.? Przecie¿ "kiedy¶" za dawien dawna wojownik nie tylko uczy³ siê walki "sztaba", w³óczna czy tez toporem ale i tez sztuk samoobrony , zas³on , podciec i innych technik , które mia³y zast±pic broñ i pomóc w obronie.Czego siê uczycie na treningach ? Tylko walki "kijami"? Tarcza to te¿ broñ (wrêcz doskona³a).Mieli¶my pokazaæ walki wojowników a nie "g³askania "siê mieczami po he³mach.Je¿eli nie wiecie jakie stosowac techniki to prosze poczytac troszke "traktatów" ,spoj¿eæ okiem wojownika ,a nie "mamlac" i p³akac, ¿e to boks.A swoj± droga boks to jedna ze starszych technik walk.Masa to nie wszystko..wystarczy odsunac siê "kula miesa" sama sie przetoczy ,ods³oni i macie woja jak na talerzu.Gdyby wojwonicy wczesni mieli tylko korzystac z broni - oj biada im.Przecie¿ wiadome jest ,¿e wojownik to nie "kto¶" kto dosta³ topór i sztabê na tydzieñ przed bitwa.Dla nich to by³o zycie i zyli z tym na codzieñ , codzien udoskanali , codzieñ trenowali .Hmmm..a mo¿ê to ja powinienem miec pretensje i¿ ten z którym walczy³em by³ zbyt ma³y , zbyt szybki i nie mog³em go trafiæ? Ka¿dy korzysta ze swoich atrybutów ..nie tylko cia³a ale i umiejetnosci. Na tym polega walka..Swoj± droga ,po walce by³ u¶cisk , ¿adnych k³ótni , wa¶ni , wspólne spozywanie napojów . Wiêc o co chodzi? Turysci te¿ byli zadowoleni.
Klimat
Ma wiele do ¿yczenia.My jako uczestnicy tworzymy klimat ,przynajmniej powinni¶my , by tury¶ci p³ac±c za wejscie kasê wiedzieli za co p³ac±.A tutaj p³acili za widok spitych "kolesi - przebierañców" , palacych nagminnie papierochy i pijacych piwo z plastiku tudzie¿ puszki czy butelki.Hmm..jako¶ ma³e powi±zane z historoi±..Nie s±dzicie ? Wszystkie te sprawy mo¿na wspaniale zamkn±c w klimacie , tylko troszkê checi i dyscypliny.Nie wystarczy nosiæ "m³ot" na szyji i by staæ siê wojwonikiem .
Podsumowanie
Przestañcie siê tylko przebieraæ i grac rolê odwa¿nych i wielkich wojów.Zróbcie co¶ z pasj± ,zaanga¿owaniem ,pe³ni zapa³u i chêci.Bez narzekania i ¶ciemy. Imprezy historyczne to nie tylko wieczorne biesiady i wylegiwanie sie na trawie z papierochem w d³oni .Potem chwalenie siê gdzie to "nie by³em" , czego "nie robi³em", ¿e niewiadomo "kim jestem".
....teraz do Ciebie mój ty "z³otousty"Ziemowicie.Znasz (?)styl walki wschodniej(chodzi rzecz jasna o wczesny styl walki) ale widze i¿ tylkoz filmów ,opowiesci tudzie¿ zdjêc.
Sorki ¿e tak do ciebie pisze ale denerwuje mnie twoje pisanie , gdy¿ by³em wraz z dru¿yna na "nocnym bohurcie"na Bia³orusi w Nowogródku i wiem(niestety) jak siê tam walczy i jakie s± regu³y .My¶le iz nie chcia³bys poznac ich na sobie.Kontuzje s± na porz±dku dziennym . My polacy preferujemy styl "srodkowoeuropejski" je¿eli mo¿na tak to okre¶liæ. ..do angielskiego nam daleko do wschodniego tymbardziej.Tworzymy w³±sny "styl" i przy tym zostanmy.A porównania sa niestety nie na miejscu.
Wypada mi juz koñczyc i mam nadziejê iz mozê w czêsci zrozumieli¶cie"misje" jak nam przysz³o nosiæ.
S³awa wam.
Hornie, spore do¶wiadczenie widaæ przez Ciebie przemawia. I przekona³y mnie Twoje, s³owa do tego stylu walki, jaki by³ prezentowany. Masz racj±, na to spore uzasadnienie.
Ale i tak pozostaje wiele do udoskonalenia, uhistroczynienia... ale wierzê ¿e bêdzie coraz lepiej.
Kwestia zachowañ - niestety, mo¿na by rzec i¿ stroje uczestników o nieby by³y czasem lepsze od zachowania ich w³a¶cicieli. Nie jest to problem tylko tej imprezy, ale prawie wszystkich.
O tej mo¿emy pomówiæ, bo jest ¶wie¿a.
Pomijaj±c opisane ju¿ zachowania, i zupe³nie humorystycznie potraktowane spontaniczne "odtwróstwo arabskie"
" , wymieni³bym dziwny okrzyk bitewny jednej ze stron: "seks ent wajlens"
Do tego, jak wiemy, wikingowie nie obna¿ali torsów.
Nadto mo¿e popracowaæ troche nad sob± i na pare dni wyrzuciæ ze s³ownika s³owa typu "okej" , "lajtowo" lub "kul" ?
Mimo wszystko, jak ju¿ na pocz±tku napisa³em, impreza by³a przednia!
I chwa³a Lutomowi ¿e na tak± skale j± przygotowa³
Eh co to byl za weekend...fantastyczne miejsce..rewelacyjna organizacja...duzo bitek ( lazenie po lesie bylo rewelacyjne), a tutaj nagle jakies marudzenie na internecie jak zwykle...znamy juz pewnych osobnikow ktorzy sobie robia netowy image...co to za czepianie ze nie bylo co robic w niedziele? pojedynki w zaostrym stylu? proponuje zapisac sie na zloty wielbicieli kwiatow... a propos przemadrzania sie na forum to dlaczego drogi kolego nie podszedles do panow bez koszul powiedziec im ze to nie "historyczne" ...zawsze sie znajda marudy a najwiecej jest tych ktorzy dopiero zaczynaja przygode w ktora my sie juz troche bawimy...jakos nie widze zeby inni marudzili...palantow typu "pokaz dupe"nalezy izolowac i grzecznie strofowac , turbo predatorow w dredach tez...saluto...
W imieniu Nidhogga z Braniewa pragnê podziêkowaæ Organizatorom za zaproszenie na fajn± i klimatyczn± imprezê.
Cieszê siê, ¿e mogli¶my byæ Waszymi go¶æmi i s³awa Wam za trud w³o¿ony w organizacjê imprezy.
Walki by³y przednie, jedzonko te¿ super - a towarzystwo doborowe.
S³awa wojom Kruków i Watahy !!!
PS Pozdrowienia dla Lutoma i Freythis.
CYTAT(Gere)
a propos przemadrzania sie na forum to dlaczego drogi kolego nie podszedles do panow w koszulach powiedziec im ze to nie "historyczne"
Rozumiem ¿e pijesz do mnie? Wiêc po pierwsze nie przypominam sobie, ¿eby¶ by³ moim koleg±, ani tym bardziej ja by³ twoim, wiêc mo¿e zejd¼ nieco z tonu
Po drugie nie ja tutaj zacz±³em siê wypowiadaæ na temat "histeryczno¶ci" pierwszy, a by³a to jedynie moja riposta odno¶nie bezsensownego czepiania siê orgranizacji pojedynków. Nie do¶æ ¿e niedorzecznego to jeszcze przez niew³a¶ciwe osoby. No ale najwidoczniej za ostro, nastêpnym razem bêdê czyta³ te bzdury po cichu i ba³ siê odezwaæ, bo wielki Gere czuwa!
Dobrze chocia¿ ¿e w kwestii tego ¿e impreza by³a udana siê zgadzamy.
PS. Przedostatnie zdanie to oczywi¶cie ¿art, wiêc nie bierz tego do Siebie
Horn -> podpisujê siê rêkami i nogami!
Witam!
Na temat poziomu imprezy sie nie wypowiadam, gdy¿ by³am (tradycyjnie
) tylko w sobotê i ominê³y mnie niedzielne ekscesy. Jednak¿e w sobotê bawi³am siê wy¶mienicie i chcia³abym podziêkowaæ za to organizatorom
Trudno sie z Hornem nie zgodzic ma racje i tyle. Jestem swiezo upieczonym wikingiem, moge powiedziec ze impreza byla przednia z kilkoma niedociagnieciami ale to chyba wina raczej uczestnikow niz organizatorow. "Wystaw dupe" czy tez "cycki" to by³o zabawne wieczorem, ale jezeli wojowie powtarzali to tez w dzien przed turystami conajmniej lekko przesadzili ba! bardziej szczerze nazwalbym to g³upot± (lekko rzecz ujmujac). Od siebie dodam tylko ze rzucam palenie (przynajmniej na okres imprez) - w koncu nie ma co sie klocic, trzeba zaczac od siebie.
Pozdrwaiam wszystkich
Impreza w porz±dku - ja tam jestem zadowolony z udzia³u i wielkie dziêki dla Lutoma za zaproszenie i wysi³ek w³o¿ony w organizacjê tego przedsiêwziêcia.
Pewne niedoci±gniêcia wychodz± wszêdzie - nie da siê wszystkiego idealnie dograæ, a w sumie jesli kto¶ widzi jakie¶ braki i tak bardzo mu one przeszkadzaj± to mo¿e ruszyæ w³asny ty³ek i pomóc w ich likwidacji, nie s±dzê ¿eby organizatorzy mieli takie zachowanie za z³e.
Tekstów w stylu "trochê nudno w niedzielê" po prostu nie rozumiem, tylu ludzi dooko³a, niektórzy robi± ciekawe rzeczy, maj± spor± wiedzê, mozna pogadaæ, co¶ siê dowiedzieæ - s³owem zorganizowaæ sobie samemu interesuj±ce zajêcie zamiast le¿eæ i czekaæ a¿ podetkn± wszystko pod nos ... (bez urazy, to nic osobistego, czysty biznes
)
Inna sprawa, czytaj±c t± dyskusjê po imprezie natkn±³em siê na dziwn± rzecz:
Storm napisa³:
"Wiêc po pierwsze nie przypominam sobie, ¿eby¶ by³ moim koleg±, ani tym bardziej ja by³ twoim, wiêc mo¿e zejd¼ nieco z tonu "
To ja mam pytanie do Szanownego Pana Storma - a kim wed³ug Szanownego Pana jest taki Gere? Bawi siê w to samo co Szanowny Pan, je¼dzi na te same imprezy i nie jest koleg±? Znaczy co, nie by³ oficjalnie przedstawiony czy jak? Zawsze mi siê wydawa³o, ¿e wszyscy ludzie robi±cy te dziwne rzeczy s± kolegami, ale mo¿e siê mylê a standardy zachowañ siê ostatnio zmieni³y .....
Witam!
Impreza by³a super.
Wielkie dziêki Lutomie oraz wszyskim organizatorom, w szczególno¶ci za:
Le¶ne bitki ! O!!!! JA CHCÊ JESZCE RAZ !!!!
Prosiaki - zarówno surowe jak i pieczone (mmmmniam)
Kwaterê
!!!
I za ca³y klimacior...
Jedyne o mnie boli to ...kark spalony (a pracê mam pod krawatem
)
Pozdrawiam
T.
Robert £aziñski -> zdaje mi siê ¿e jego "kolega" by³ w trochê innym kontek¶cie ale mo¿e jestem przewra¿liwiony. Dlatego przepraszam, jesli Ciê urazi³em Gere, nic do Ciebie nie mam. A resztê ju¿ chyba te¿ wyja¶ni³em, nie wiem po co ta dyskusja jest ci±gniêta.
Pozdrawiam.
Zauwa¿y³em jak±¶ dziwn± tendencjê. Jak nie ma problemów to ludzie staraj± je sobie wymy¶liæ. Nie uwa¿acie, ¿e to dziwne? Zamiast cieszyæ siê ze ¶wietnej imprezy to szukaj± dziury w ca³ym. Dobra rozumiem mo¿na wymieniæ konstruktywne uwagi, ale po co siê czepiaæ?? Mo¿e w ramach konstruktywnej wymiany pogl±dów kto¶ by jeszcze jakie¶ zdjêcia podrzuci³?
A poza tym uwa¿am ¿e Kartagina powinna zostaæ zburzona....
kontuzje zawsze byly sa i beda i to jest ryzyko tej zabawy ale co innego miec cos zlamane aco innego stracic oko
nawet nie wiedzialem ze gole klaty sa niehistoryczne ale chodzilo mi o to ze niewiem co z nimi zrobic w czasie bitwy mam takiego prac tylko po helmie co strasznie ogranicza moje szanse bo ja prawde powiedziawszy boje sie akiego udezyc gdzie indziej przyjechalem sie tam dobrze bawic a nie by kogos ciezko uszkodzic
CYTAT(Amon)
kontuzje zawsze byly sa i beda i to jest ryzyko tej zabawy ale co innego miec cos zlamane aco innego stracic oko
nawet nie wiedzialem ze gole klaty sa niehistoryczne ale chodzilo mi o to ze niewiem co z nimi zrobic w czasie bitwy mam takiego prac tylko po helmie co strasznie ogranicza moje szanse bo ja prawde powiedziawszy boje sie akiego udezyc gdzie indziej przyjechalem sie tam dobrze bawic a nie by kogos ciezko uszkodzic
Hehe, ja zaobserwowa³em nawet jednego go¶cia, który polecia³ na bitwê na bosaka.
A ¿e niebezpieczna zabawa to fakt, u nas jedna osoba ma nogê z³aman± :/
CYTAT(Radoslaw)
turniej swietny,
nie dopuszczajcie dzieciakow do bitwy, bo kopanie z wyskoku w plecy jest moim zdaniem bardzo nieodpowiednie... (dzeikujemy za zlamanie reki koeldze :-D przez wlasnie takie kopanie), nie wiem czy jak by ktos nie mial przeszywki tylko sama kolcza nie skonczylo by sie to gorzej (kregoslup?).
u nas osoba ktora by sie tak zachowywala juz nigdy nie zostalaby dopuszczona do walki...
Witam,
Faktycznie to jest przykre, ¿e czasami jakiemus "bohaterowi" trzeba kopa zasadziæ ¿eby siê po³o¿y³. Dzieciaków ? hmmm... ale ten dziecieciak jak dostanie to sie k³adzie
. A tak na przysz³o¶æ na treningach zawsze mo¿na poæwiczyæ upadanie, w tym sporcie to sie baaaaardzo przydaje
. A tak wogóle to wiesz jest takie m±dre powiedzonko "kto mieczem wojuje od miecza ginie" a jak dosta³ i sie nie kladl to czemu nei z laczka?
CYTAT(nukkak)
Witam,
Faktycznie to jest przykre, ¿e czasami jakiemus "bohaterowi" trzeba kopa zasadziæ ¿eby siê po³o¿y³. Dzieciaków ? hmmm... ale ten dziecieciak jak dostanie to sie k³adzie
. A tak na przysz³o¶æ na treningach zawsze mo¿na poæwiczyæ upadanie, w tym sporcie to sie baaaaardzo przydaje
. A tak wogóle to wiesz jest takie m±dre powiedzonko "kto mieczem wojuje od miecza ginie" a jak dosta³ i sie nie kladl to czemu nei z laczka?
Chyba nie rozumiesz. W³a¶nie od takiego kopniêcia w plecy jeden go¶æ ma z³aman± rêkê z przemieszczeniem. Wiêc mo¿e nie przesadzajmy z tym zasadzaniem kopów?
CYTAT(nukkak)
Witam,
Faktycznie to jest przykre, ¿e czasami jakiemus "bohaterowi" trzeba kopa zasadziæ ¿eby siê po³o¿y³. Dzieciaków ? hmmm... ale ten dziecieciak jak dostanie to sie k³adzie
. A tak na przysz³o¶æ na treningach zawsze mo¿na poæwiczyæ upadanie, w tym sporcie to sie baaaaardzo przydaje
. A tak wogóle to wiesz jest takie m±dre powiedzonko "kto mieczem wojuje od miecza ginie" a jak dosta³ i sie nie kladl to czemu nei z laczka?
w momencie jak ktos jest niesmiertelny i nie kladzie sie po ciosie to sam poprawiam mocniej no ale nie jak juz jestem na kolanach w polowie na ziemi ja rozumiem ze przewracanie padajacego jest bardzo widowiskowe publicznosc sie cieszy ale bez przesady nie z kopniaka z wyskoku od tylu.....
W kwestii nie¶miertelno¶ci w czasie bitew: ten temat nie musia³by w ogóle istnieæ o ile ludzie nie ujawnialiby swoich kompleksów. Je¶li wojownik nie upada to albo nie poczu³ trafienia (jest dobrze opancerzony), albo je zignorowa³ bo by³o to po prostu mu¶niêcie albo trafi³ wcze¶niej przeciwnika który ro¶ci obi pretensje, albo oszukuje bo wie ¿e jest kiepski ale chce siê zgrywac. Jaki wniosek? Walczymy wg zasad ¶rodkowoeuropejskich czyli full kontakt w okre¶lony obszar, wiêc je¶li mamy przed sob± nie¶miertelnego, walimy go raz a jak nie pada to poprawiamy do skutku. wielu pokonanych przeze mnie wojowników dostaje w³a¶nie dwa razy z automatyczn± poprawk±, albo tak ¿e k³adzie ich czysta fizyka.
W Ogrodzieñcu zgin±³em w ka¿dej bitwie (przemêczenie w tygodniu przed) ale w ka¿dej z nich zabra³em po kilku przeciwników ze sob±. Gin±³em od broni drzewcowej, z wyj. jednego razu gdy upad³em i posiekano mnie mieczami. J¶li czujê czyste trafienie, grzecznie siê k³adê i nakrywam tarcz± i twarz na k³ódkê. Wraz ze swoim zespo³em wygra³em czwarty kr±g zdrady, m.in. dlatego, ¿e pokona³em wojownika którego trafi³em wcze¶niej ni¿ on mnie (oba strza³y w he³my), przyj±³ fakt do wiadomo¶ci i pad³ po moim drugim ataku, tym razem nie trafiaj±c mnie.
Czyli do rzeczy! Po co te czcze dyskusje, lepiej zrobiæ co nastêpuje:
1. konkretny trening, w tym wyuczenie umiejêtno¶ci bezpiecznych upadków, rzecz ju¿ wspominany przez przedmówców, plus trening mentalno¶ci (DLA WOJOWNKIA HAÑB¡ JEST GDY MARUDZI GDY GO KTOS POKONA£. PORA¯KA MA BYÆ BOD¬CEM DO DALSZEGO TRENINGU A NIE CIOSEM W EGO)
2. konkretne, indywidualne podej¶cie do nie¶mertelnych stosowane w bitwie a nie po niej
3. PRZEDE WSZYSTKIM INDYWIDUALNa UCZCIWO¦Æ! W naszym systemie walki nie ma honorowego podej¶cia (wiêc ciêcia w le¿±cego, walka tarcz±, lub mas± cia³a, kopniaki i wyciêcia s± na miejscu) ale jedyne miejsce na honor wojownika oprócz odwagi w bitwie to UZNANIE WYZSZO¦CI TEGO KTO NAS POKONA£!!! Nie bêdzie sytuacji w stylu tej gdzie jednemu z naszych z³ama³ palec zawodnik ju¿ le¿±cy na ziemi
ale nikt o to nie p³acze na forum ani nie przychodzi na skargê.
Chcê zaznaczyæ, ¿e poziom umiejetno¶ci bitewnych dru¿yn stoj±cych naprzeciwko Watahy, Kruków, Nordu i pozosta³ych podniós³ siê zdecydowanie od zesz³ego roku i w tym roku walka z nimi stanowi³a pewne wyzwanie, jednak problem oszustw utrzymuje siê.
Uszanowanie dla Horna i jego wypowiedzi.
Zakoñczcie swary :-) To¿ doprowadzi³y nasze biedne pañstwo do upadku. Ale to chyba ju¿ le¿y w naturze S³owian - ¿e choæby mieli górê z³ota to marudziliby ¿e nie maj± na tyle koni aby j± przewie¼æ, tak du¿ego skarbca aby to pomie¶ciæ, tak wyrafinowanych gustów aby to wydaæ i tak biednych znajomych aby im to oddaæ. Góra z³ota a same problemy...
Bawi³em siê ¶wietnie :D Niedoci±gniêcia je¶li by³y to je przespa³em, a wnioski na przysz³o¶æ s± takie: jak najwiêcej podobnych imprez! Czy lekki mrok tu czy tam - tego sie nie da unikn±æ wiêc trzeba przymkn±æ oko :-)
Samj jestem mrokiem uwiecznionym na dwóch mrocznych zdjêciach :P :D Pretenujê do miana Mroka Roku 2005 ;) Trzymajcie kciuki! :D
Choæ kolczuga nitowana,
Choæ koszula haftowana,
Pewnie i tak jeste¶ mrokiem
A do tego zbokiem...
Pozdrowienia :-) Pax:-)
moim zdaniem problem byl taki: jedna strona walczyla w wschodnim stylu,a druga nie,do 1 ude¿enia w punktowane miejsce....z czego pozniej wynikly problemy niesmiertelnosci..jeden sie wkurzyl na drugiego ,ze nie umiera,drugi na pierwszego,ze zaraz wstaje..i takie tam..trzeba by ustalic przed bitwa, lub doimformowac nie wiedzacych,ze bedzie sei teraz odbywac walka w takim ,a takim stylu...no ale za nikim lazic sie nie che specjalnie, wiec pozniej taki ma pretensje:P
Impreza byla wspania³a i bardzo dziêkuje Lutomowi za zaproszenie , a narzekania i marudzenie to narodowy sport Polaków - niestety...
pozdrowienia dla wszystkich
dok³adnie - impreza by³a przednia.
poka¿ cycki i oczy wa¿ki by³y ¶mieszne w nocy, ale rano przy turystach - nie na miejscu. podobnie wchodzenie na ska³ê w samych majtach. - wstyd¼cie siê.
Puciek - masz racjê. wszystko fajnie. tylko powinni¶cie t± teoriê wcieliæ w ¿ycie.
po 1 jak sie wyra¼nie dostanie to siê pada
po 2 jak kto¶ ju¿ upada to nie trzeba mu pomagaæ kopi±c z wyskoku w plecy
po 3 w naszym systemie walki jest honorowe podej¶cie - je¶li dosta³em to padam, je¶li trafiam to tak, ¿eby nie zrobiæ krzywdy. owszem siniaki nikomu nie zaszkodz±, ale ³amanie koñczyn nie jest normalne. to ¿e Ruscy ³ami± sobie rêce, nogi i wybijaj± zêby to nie znaczy, ¿e tak byæ powinno. piêknie to kiedy¶ uj±³ Einar: jeste¶my grup± przyjació³. walke traktujemy jako sport. nie chcemy sobie robiæ krzywdy (tak mniej wiecej). chyba ¿e Wy uwa¿acie resztê RR za swoich wrogów
po 4 w Waszym systemie walki honorowego podej¶cia czêsto brakuje. w czasie bitwy pod zamkiem zada³em 2 szybkie, celne trafienia w korpu dwum osobnikom, którzy stali na wprost mnie. w odpowiedzi koledzy wypchneli mnie na tarczach, skopali, a gdy ju¿ le¿a³em dobili dopiero broni±. rozumiem, ¿e u¿ywamy ró¿nych technik walki i kopanie jak najbardzie wchodzi w grê (sam stosujê), ale m³odsi wojowie z Kruków i Watachy powinni nauczyæ siê prócz walki jeszcze trochê pokory. wój musi te¿ umieæ z honorem przegraæ...
po 5 Wataha i Kruki bardzo ³adnie i honorowo walczyli na Birowie za co im po trzykro¶c s³awa! wiêcej takich walk! nie wiem jak walczy³a moja strona, bo nie mog³em obserwowaæ co siê za mn± dzieje
mroku zawsze trochê bêdzie. jedna z dziewczyn z mojej dru¿yny posz³a tañczyæ w adidasach...bola³y j± nogi od chodzenia po kamieniach w obuwiu historycznym. nie ³adnie. za to pokaza³y tym, którzy narzekaj± na brak organizacji, ¿e mo¿na sobie samemu czas zorganizowaæ a przy tym jeszcze zainteresowaæ turystów. wiekie brawo dla nich za te tañce.
bojówki palestyñskie w czasie przeznaczonym dla turystów nie by³y na miejscu. je¶li jest taka potrzeba to mo¿na zorganizowaæi tak± imprezê. ale trzymajmy siê tego co robimy. w niektórych jak widaæ nie ma pasji - jest tylko zabawa. a to nie wszystko
uda³o mi siê w sobotê porozmiawiaæ z kilkoma turystami - to bardzo sympatyczni ludzie
. przychodz± nas poogl±daæ bo s± zainteresowani tematem, tak na prawdê finansuj± nam imprezê. uszanujmy ich.
a teraz pochwalê:
jedzonko by³o przednie. ¶winia rewelacyjna. bardzo mi³a niespodzianka z piwem w sobotni wieczór
doskona³e miejsce i piekna okolica
¶wietny pomys³ z bitw± na Birowie
towarzystwo doborowe i pomimo mojej wcze¶niejszej krytyki i tak wychodzi na +
ogólnie organizatorzy spisali siê doskonale. lepiej mog³o by byæ tylko wtedy gdyby¶my siê sami o to postarali. w³a¶nie my. odbieramy siê jako go¶ci. ale tak na prawdê to jeste¶my uczestnikami - a to ju¿ prawie to samo co organizatorzy. tak w³a¶nie odbieraja nas wszystkich tury¶ci - jako gospodarzy imprezy.
gor±ce pozdrowienia dla Freythis i Lutoma oraz reszty organizatorów, którzy w³o¿yli mnóstwo pracy w to, ¿eby¶my siê mogli te 2-3 dni pobawiæ. dla Was wielkie podziêkowania. s³awa Wam!
zwyk³e pozdrowienia dla reszty zacnych uczestników
CYTAT(Rabiega)
.Ci pokrzykuj±cy wulgaryzmy spod drzewa z obmurowaniem na po³udniowo-zachodnim tarasie podgrodzia, wiedz±,¿e o nich piszê.Wstyd i sromota.Wystawili¶cie jak najgorsz± etykietkê ludziom którym nieobce s± zasady dobrego lub te¿ chocia¿ poprawnego zachowania na pokazach otwartych dla publiczno¶ci.Wstyd¼cie siê, dru¿yno X.
Pozdrawiam.
Ju¿ to sobie z Rabieg± wyja¶nilli¶my wiêc powiem teraz na forum coby nikt o nas z³ego zdania nie mia³.
Otu¿ pod tym drzewem rozbili¶my sie w³a¶nie my (to jest Dru¿yna Czarnego Dêbu) mijesce to ¶wietne bo zacienienione i na murku usi±¶æ mo¿na. Jednak to nie my byli¶my grup± która sie zachowa³a jak to opisuje Rabiega. Nie by³o nas wtedy nawet przy namiotach jako ¿e po³owa z nas by³a na turnieju szachowym a druga po³owa na fina³ach bojówki a pó¼niej turnieju jedynek. Wiemy kto tam siedzia³ sobie z trunkami cokolwiek tanimi
i bluzga³ swobodnie ale nie widzê sensu by ich ujawniaæ bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Jak ju¿ wcze¶niej wspomnia³em ten post s³u¿y temu aby nasz± Dru¿ynê oczy¶ciæ z powy¿szych oskar¿eñ i aby¶cie wiedzieli ¿e choæ anio³ami nie jeste¶my to do powy¿szych nam daleko.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.