Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [Utensylia] Kocio³ki - kszta³ty, mocowanie, gdzie kupiæ ?
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Kuchnia
Stron: 1, 2, 3
Marek Hany¿ewski
Czy móg³by mi kto¶ wyt³umaczyæ jakich kocio³ków/ garnków mam u¿ywaæ na imprezach XV - wiecznych. Chodzi mi o ich kszta³ty , mocowanie
i o ogólne wyposa¿enie do kuchni polowej.
Za pomoc z góry dziêkujê.
Mo¿e kto¶ wie u kogo mogê zamówiæ takowe kocio³ki.

/pozdrawiam/.................................G³odny Markus
Jan Gradoñ
Witam!

CYTAT
Mo¿e kto¶ wie u kogo mogê zamówiæ takowe kocio³ki.


Mo¿esz znale¡æ takie kocio³ki na stronie Mardinusa: http://www.mardinus.c2000.pl/



swinka.gif
Marek Hany¿ewski
Ale jedne s± z he³mów wojskowych, a te drugie - kanciate - to nie wiem czy odpowidaj± realiom XV wieku.
Jan Gradoñ
Witam!

Rysunki kocio³ków i rodzajów "obozowych palenisk" mo¿esz te¿ znale¡æ w czasopismach "Dragon Magazine" nr 1 i 11, dostêpnych na stronie http://www.companie-of-st-george.ch/dragons_1.phtml
W numerze 1 jest nawet taki "kanciasty" smile.gif

swinka.gif
Piotr Niemir Kotowicz
Tak sobie my¶lê ¿e kocio³ki Pana Mardinusa s± dos³ownie "do bani"...
wykoñczenie jest koszmarne... i ogólnie widzia³em na ¿ywca co niektóre i mi siê (subiektywnie) nie podobaj±..
Pozdrawiam
Niemir
BRZiemiSanockiej king2.gif
Jan Gradoñ
Witam!

Ja nie mówi³em, ¿e kocio³ki Pana Mardinusa s± dobre, czy z³e. Poda³em link, bo nie widzia³em na innych stronach tego typu sprzêtu. smile.gif Ale rzeczywiscie ³adne to one nie s± icon_mrgreen.gif

Ja korzystam z kocio³ka ¿eliwnego, na trójnogu. Pierwotnie by³ to tak zwany "garnek ci¶nieniowy" - z pokryw± zakrêcan± na ¶rubê. Po ma³ej przeróbce jest bardzo podobny do kocio³ków przedstawianych na ¶redniowiecznych ilustracjach. Kocio³ki tego typu mo¿na jeszcze znale¡æ gdzie¶ na wsi, ale nie wiem czy s± jeszcze produkowane. Mój ma ok. 15 lat icon_sad.gif

swinka.gif
Kamil Mieloszyk
Polecam odwiedzanie wszelkiego rodzaju jarmarków staroci - przyk³adowo na jarmarku dominikañskim uda³o mi siê dostaæ ³adny kocio³ek "pobielany" za kwotê 50 z³ /poprzednio kocio³ek by³ podstawk± pod palemke coby nie ciek³a po podlaniu icon_wink.gif /
MacDwain
ja polecam poszukac kocilkow na powidla produkowanych za starej dobrej komuny. sa olbrzymie i rewelacyjne. zapraszam na grunwaldzie lub szydlowie na degustacje kaszy z takiego kotla.
KhaToo
przymierzam sie do przekucia denka z butli gazowej na kocio³ek. DEnko jest szczelne i pancerne, tylko sie odetnie górê, zagrzeje solidnie, zaklepie i mo¿e siê uda... Jakiej grubo¶ci s± ¶cianki w waszych kot³ach? Moze ta butla jest zbyt pancerna...cza j± bêdzie zapi±c na tokarke. Jak ju¿ sie wezmê do roboty i bêd± efekty, dam wam znaæ.
KhaToo
przyglada³em siê kot³om z podanej wy¿ej strony, znalaz³em te¿ kilka w ichniej "gallery". I tu pojawia sie moja ma³a w±tpliwo¶æ. Czy owe kot³y mia³y nó¿ki razem z "garnkiem", czy mo¿e kocio³ mia³ ³adne, pêkate denko, a osobno acz do kompletu by³a sobie konstrukcja nó¿ki+ring na kocio³.
Rzecz jasna takie osobne nó¿ki to dodatkowa waga, ale sam kocio³ek lekki nieby³...
Czy mo¿e mi kto¶ powiedzieæ, czy np."kot³y z nu¿kami by³y u¿ywane w podró¿ach, a ich objêto¶c nie przekracza³a zazwycaj 5 litrów. Kot³y du¿e mia³y osobno nó¿ki, które sta³y sobie w palenisku..."
Skoro ju¿ udziela mi sie historyczno¶æ, to moze i kocio³ek zrobie super ekstra historyczny.
Noi wszystkich archeologów zapytujê o grubosci ¶cianek kot³a i jego wagê. Chcia³bym wiedzieæ czy denko by³o grubsze od ¶cianek. Do grubego dna tródniej przywiera strawa. Prosze o¶wieconych w tym klimacie o w miarê dok³adne paramerty kot³a (waga, pojemnosæ, grubo¶æ,¶rednica w ¶rodku i u góry).
I jeszcze jedno. Czy kot³y wieszane nad ogniem by³y identyczne do tych stawianych, czy by³y np: bardziej pêkate?

Wybaczcie dociekliwosæ, ale jest ona chyba wskazana w RR:)
Pozdrawiam kuchmistrzynie i kuchmistrzów.
vroobell
Witam
a ja chcia³em siê zapytaæ o kocio³ek nitowany, tzn. ¶cianki + dno. od kiedy takie, jakie kszta³ty, jaka grubo¶æ dna etc?
Wojciech Radzki
Gdzie mo¿na zamówiæ kocio³ek? Zna kto¶ porz±dnych producentów?
By³em na stronie Mardinusa, ale ¿adnych kot³ów tam nie znalaz³em.
Pozdrawiam
WR
Nikodem
a co z kocio³kami miedzianymi? s³ysza³em ostatnio na wyk³adzie o kuchni w ¶redniowieczu ze wiekszosc kocio³ków i patelni by³a miedziana. moje pytanka s± nastepujace:
*czy tak by³o naprawde?
*czy ktos uzywa takiego kocio³ka?
*czy miedz, która uwalnia sie do jedzonka nie szkodzi?
*gdzie mozna takie cudo nabyc i ew. za ile? pomijam szukanie na targach staroci, chodzi mi o wykonawców, netowych handlarzy etc
Valdez
Szkoda ze nie zapytales wczoraj bo dzisiaj mialem zajecia z mineralurgii i bym sie zapytal profesora, ale zaraz do niego maila sproboje skrobnac i jesli mi znowu demony sieciowe go nie zawroca to otrzymam odpowiedz. Jesli chodzi o uzywanie to Slodziutki sie chwalil patelenka miedziana.
Valdez
Tak wiec zacytuje maila jakiego dostalem od mojego Psora

"Na predko moge powiedziec ze miedz nalezy do metali ciezkich i z tego
powodu jest szkodliwa dla organizmow zywych, gdyz moze sie kumulowac w
organizmach zywych. Przykladem jest siarczan miedzi (CuSO4) ktory
stosowany jest w rolnictwie do opryskow. Z druguje strony miedz w postaci
metalicznej nie jest szkodliwa, o czym moga przekonac sie ci, ktorzy
mieszkaja kolo kosciolow i biora wode z pobliskich studni, a takze ci co
gotuja w garkach miedzianych. Sprobuje dowiedzic sie nieco wiecej na ten
temat."
Zygmunt
Problem w³a¶nie w tym ¿e mied¿ wchodzi w zwi±zki z kwasami organicznymi, zawartymi w jedzeniu. Nie jest obojêtna chemicznie, sole s± rozpuszczalne. Bielenie kot³ów to nie by³ wymys³ estetyczny, tylko potrzeba. szczegó³y podano ju¿ tu http://www.freha.pl/index.php?showtopic=856
Valdez
zobaczymy co powie jak pogrzebie. Moze sie nie polapal ze chodzi o gotowanie potraw a myslal o wodzie?
Ania Kryska
Zdaje siê, ¿e p. profesor sam sobie zaprzeczy³. Z ca³ym szacunkiem, ale najpierw wspomina o szkodliwym siarczanie, a nastêpnie mówi o miedzi metalicznej. Problem w tym, ¿e zwi±zki siarki powstaj± bardzo szybko, szczególnie w zasiarczonej atmosferze miast i nie tylko, wie o tym ka¿dy, kto posiada przedmioty z miedzi i mosi±dzu, jak szybko matowiej± i ¶niedziej±. Powtórzê to, co mówi³ Zygmunt: mied¿ maj±ca kontakt z ¿ywno¶ci± powinna byæ pobielona. Nie wiem, co ma wspólnego ze sob± mieszkanie ko³o ko¶cio³ów i branie wody ze studni, mo¿e prof. mia³ na my¶li te o miedzianych blachach, ale jak to mia³o siê dostaæ do wody? Mo¿e py³, ale studnie zwykle s± dobrze chronione, mo¿e przez glebê - ale to chyba tylko wody podskórne.
Pozdrawiam
S³odziutki
CYTAT(Valdez)
...Slodziutki sie chwalil patelenka miedziana...


...któr± musi na gwa³t pobieliæ, bo bêdzie go serduszko bola³o, zarówno z powodów estetycznych (to jest ³adna patelnia i szkoda by by³o nie móc jej u¿ywaæ), jak równie¿ ze wzglêdu na szkodliwe dzia³anie zwi±zków miedzi na uk³ad kr±¿enia icon_wink.gif

Czy kto¶ w koñcu wie, gdzie mo¿na kupiæ czyst± cynê?

heart.gif
Jarobor
Witam

Mied¼, jako metal ciê¿ki jest toksyczna (choc nie tak jak np. o³ów czy rtêæ) - zw³aszcza jej sole i opary. Jest ona niezbêdnym sk³adnikiem wielu hormonów oraz m.in.DNA - dlatego te¿ jej "za¿ywanie" mawp³yw na organizm : zaburzenia metabolizmu, zmiany w w±trobie, uszkodzenia nerek, mózgu, naczyñ wieñcowych oraz serca. Jednak aby do tego dosz³o, nale¿y naprawdê czêsto korzystaæ z miedzianych naczyñ.
Nale¿y jednak pamietaæ, i¿ gotowanie to wrêcz idealne warunki do powstawania ró¿nych zw. miedzi (lekkokwa¶ne pH no i temperatura)
Naczynia miedziane (czyste) by³y b. popularne w XIX w., bo przede wszystkim by³y d³ugowieczne (i 3 pokolenia z nich korzysta³y)
Jak po³apano sie w kwestiach toksykologicznych, zaczêto bieliæ garnki cyn±. I jest ok.

pozdrawiam
Duku
Ostatnio znalaz³em bardzo fajne kocio³ki prodkukowane dla armii szwedzkiej zdaje siê. Wygl±daj± elegancko, my¶le ¿e nie s± szkodliwe smile.gif i nie s± zbyt drogie (okolo 70 z³) solidna robota prz naprawde ³adnym wygl±dzie. Jedyna wada ¿e raczej dla wiecej ni¿ 4 osób siê w nim nie ugotuje i to tylko wtedy jak a du¿o nie jedz± smile.gif
synek
w jaki sposób mo¿na takie kupiæ?
Valdez
Ania, nie ufaj w te zabaezpieczenia studni. Uczyli nas jak sie studnie robi i powiem ci ze gdyby je tak robiono to by bylo cacy. Ale tez wiem jak sie ma rzeczywistosc do tego co byc powinno. Tak wiec woda deszczowa np nie ma wiekszych problemow by do takiej studi wpasc, woda splywajaca np z dachow miedzianych i plynaca sobie po ziemi tez tam wplywa.

Ah, a miedz metaliczna oznacza 100% czysta miedz. Ja wiem ze takiej sie nie uzywa do gotowania itp, ale wytlumacz to factowi ktory sie zajmuje chemia, znaczy czystymi pierwiastkami i metalami...
Valdez
Rozmawialem dzisiaj z psorkiem. Wiec tak jak mowilem, dla neigo miedz czysta to miedz czysta i juz. Pozatym on myslal ze chodzi juz o pobielane naczynia... No ale wiem przynajmneij ze miedz nie tylko na serce ale i na nerki szkodzi:P

Duku daj jakies namiary na te kociolki, zdjecia, co kolwiek.
Zik z Amiru
My na tegorocznym Grunwaldzie poszlismy za powiedzeniem "potrzeba matk± wynalazków" i oto efekt bigsmile2.gif Zycze udanych pomys³ów na garnki (moze patelnia z mrocznej tarczy metalowej? devil.gif ) Przy okazji wspania³a zupka "fuj" któr± nakarmili¶my wielu g³oduj±cych nie tylko z naszego bractwa (wielu bo nikt nie chcia³ zje¶æ tego za du¿o bum.gif ) dla chêtnych (masochistów oraz tych co chc± truæ [politycy? smile.gif ] ) przepis na p.w. mad.gif
Horhe
Og³ady, jak tak dalej pójdzie, to wcze¶niaki bêd± mieli odkrêcane umba do gotowania crazy.gif

CYTAT
Rozmawialem dzisiaj z psorkiem. Wiec tak jak mowilem, dla neigo miedz czysta to miedz czysta i juz. Pozatym on myslal ze chodzi juz o pobielane naczynia... No ale wiem przynajmneij ze miedz nie tylko na serce ale i na nerki szkodzi:P

Jak co¶ szkodzi, to tylko zwi±zki miedzi, dlatego gary i patelnie mosiê¿ne siê szoruje do po³ysku popio³em i szmerglami. Nie ka¿dy o takie naczynia nale¿ycie dba³, dlatego w armiach napoleoñskich zakazano u¿ywania naczyñ miedzianych. W domu sam robie np. powid³a na post-radzieckiej patelni z br±zu. Nikt siê jeszcze nie otru³,ale przed u¿yciem obowi±zkowo wypucowana na mocny po³ysk smile.gif
Zik z Amiru
Spokojnie to jeno ku rozlu¼nieniu temtu zamie¶ci³em heh icon_wink.gif , he³m wykorzystali¶my ino raz do gotowania - potem nie da³ ju¿ siê doczy¶ciæ - podobnie jak i talerze i ³y¿ki do jedzenia wykorzystane bum.gif bigsmile2.gif Teraz mamy co¶ co od biedy mo¿na kocio³kiem nazwaæ a i na tym poprzestaæ nie zamierzamy. Niemniej czasem warunki i potrzeby wymagaj± dzia³añ nietypowych cool.gif

Gdyby jednak komu¶ siê taki he³mowy kocio³ek zamarzy³ to mogê zrobiæ jak i ten zrobi³em (pierwotnie s³u¿y³ jako he³m ale to ju¿ inna historia cool.gif )
Valdez
CYTAT(Zik z Amiru)
i (moze patelnia z mrocznej tarczy metalowej?


A mysmy dwa lata temu mieli na grunwie z OBRem kuktarcze. Coprawda sluzyla raczej jako palnik do postawienia garnka ale raz robilismy na niej grzanki:) No i slyszalem historie ze kiedys zrobili z wojskowego helmu kociolek i robili makaron, niewiadomo czemu wyszedl niebieski, ale wszyscy przezyli:)
Zik z Amiru
To ja zapraszam do wypowiedzi tych ludków z Bractwa ¦wiêtego Marcina z Bydgoszczy, którzy siê nasz± zupk± "fuj" zajadali - szczerze mówi±c patrzyli¶my na nich z podziwem, jako ¿e my "zmêczyli¶my" ledwie kilka ³y¿ek tego ustrojstwa bigsmile2.gif
KhaToo
Mam pytanie o szkodliwo¶c u¿ytkowania we wiadomy sposób kocio³ków ¿eliwnych. By³em w sklepie z garnkami i przypadkiem przeczyta³em opis do jakiej¶ patelni ¿eliwnej, ¿e to samo zdrowie i wogóle cacy. Nie wiem niestety, czy by³a to faktycznie patelnia z ¿eliwa, czy taka "¿eliwna". Sam jej kszta³t nie by³ odpowieni do zastosowania w rekreacji, ale ró¿ne ¿eliwne saganki mo¿na jeszcze dorwaæ, nawet na z³omach... Patelnia nie by³a chyba niczym pokryta od wewn±trz, ale mo¿e nie zauwa¿y³em poprostu, bo specjalnie siê nie przygl±da³em.
Ezber
Odrobinê mo¿e nie na temat, ale chyba tylko trochê... ¯eliwo, ¿elazo czy stal z których wykonuje siê wschodnie woki na pocz±tku przed u¿yciem trzeba wypra¿yæ t³uszczem, ¿eby zrobi³a siê od wewn±trz warstwa "nagaru". Mo¿na ich u¿ywaæ dopiero wtedy i nie szorowaæ zbytnio, ¿eby siê nie zmy³a. Prawdopodobnie i takie zabezpieczenie wystarczy ¿eliwnym kocio³kom. No, chyba ¿e to zaszkodzi Europejczykom i bêdziemi mieli icon_cool.gif.
Rita
Na wiêkszo¶ci wspólczesnego ¿eliwa jest przepis jak ten¿e metal zabezpieczyæ - olejem nasmarowaæ ca³o¶æ i na godzinkê w³o¿yæ do pieca rozgrzanego na 250 st. Stare ¿eliwa maj± juz tak± patynê, ¿e je mozna myæ detergentami i im to nie szkodzi, nie rdzewiej±. A tanie ¿eliwne patelnie mozna dostaæ w mniejszych sklepach z garnkami, wydatek rzêdu 25 z³. Sama taka mam, doskonale mi s³u¿y:)
Rita
A co do miedzi - dzisiejsza nie jest czysta, ma masê domieszek i pochodzi przewa¿nie z jednego miejsca, dopiero przetwarzana jest w Europie. Gotowanie w miedzi jest zwyczajnie szkodliwe, mied¼ odk³ada siê w tkankach, i paniom zw³aszcza mo¿e powanie zaszkodziæ - a najbardziej ich dzieciom. Atmosfera jest w¶ciekle zanieczyszczona i miedziane naczynia b³yskawicznie koroduj±, albo pokrywaj± siê truj±cymi zielonymi tlenkami - grynszpanem. Na prawdê radzê uwa¿aæ, historyczno¶æ sobie, a zdrowie...¯eby nie by³o, ¿e siê kompletnie nie znam, moi rodzice to chemicy, zwyczajnie ich zapyta³am:) Pozdrawiam
EwKa
Dla tego miedziane kocio³ki, garnki by³y cynowane. Najdro¿sze i najczê¶ciej u¿ywane przez renomowanych kucharzy do dzi¶ s± w³a¶nie garnki miedziane, bielone.
Rita
Wiem, ¿eliwa te¿ by³y bielone. Moja patelnia po babci by³a czym¶ takim poci±gniêta przez Cyganów, ponoc siê na tym znali najlepiej...Natomiast ¶redniowieczne metody dzis mog± nie daæ identycznych efektów jak kiedy¶, bo surowce siê zmieni³y. Post o miedzi napisa³am, bo pamiêtam z ostatniego Grunwaldu dziewoje gotuj±ce w go³ej miedzi i jedz±ce z takiej¿ zastawy. Pyta³y zdziwione ludzi, czemu makaron jest taki zielony...Dla mnie zgroza. Mog³y siê zwyczajnie potruæ. Jestem chyba przewra¿liwiona po tym zdarzeniu.
EwKa
Wiêkszo¶æ garów odmalowanych na obrazkach XV-wiecznych ma piêkny kolor miedzi wewn±trz a na zewn±trz jest grubo okopcona. S± te¿ kot³y "bielone" w ¶rodku. Jest z czego wybieraæ. Ostatnio pojawi³ siê rzemie¶lnik gotowy pobielaæ naczynia wiêc jest tak¿e praktyczna mo¿liwo¶æ zadbania o kocio³ek (oraz swoje zdrowie) i pobielenia go. Z drugiej strony najpopularniejszym naczyniem do gotowania by³y ceramiczne, wysokie garnki z pokrywk±. W miedzianych kot³ach nie gotowano wiêc wszystkiego-do dzi¶ zreszt± W³osi i Szwajcarzy gotuja mleko na ser w miedzianych, nie bielonych kot³ach.
wszebor
Mam pytanko co do wykonania kocio³ka. Chcê zrobiæ kociolek z blachy, z 4 czê¶ci, ³±czony nitami. WYklepanie nie powinno stanowiæ problemu, podobne do he³mu, tylko blachy troszki wiêcej ;)
Tylko co zrobiæ, ¿eby nie rdzewia³ taki kocio³ek. Naj³atwiej to chyba by³oby u¿yæ kwasówki devil.gif Ale wola³bym jednak co¶ tañszego i mniej mrokowego. Co proponujecie? Poczerniæ? Tylko czy takie czernienie jest zdrowe? ;) Czy je¿elibym poczerni³ æwiarti przed nitowaniem, pó¼niej wypucowa³ w ¶rodku, ¿eby nie by³o ¿adnego osadu to bêdzie okiej? I czy pra¿yæ go wtedy tym sposobem podanym powy¿ej?
Rita
To o co chcê zapytaæ jest trochê 'obok' tematu kot³ów. Czy kto¶ ma pojêcie jak wygl±da³y piecyki ¿arowe? Kucharze mieli takie na wózkach, panowie w namiotach do ogrzewania, a staruszkowie wsuwali takie ustrojstwo pod warstwê ubrañ kiedy marzli. O ile wiem, to by³y metalowe, glina chyba takich temperatur nie wytrzymuje. Widzia³am co¶ takiego na japoñskich drzeworytach, tam to siê nazywa 'hibachi' a w Europie jedynie w literaturze. Je¶li kto¶ wie co¶ na ten temat, to proszê, niech mnie o¶wieci smile.gif Pozdrawiam
Robert_M
Witam!

Do Wszebora:
Cytat:...
Mam pytanko co do wykonania kocio³ka. Chcê zrobiæ kociolek z blachy, z 4 czê¶ci, ³±czony nitami. WYklepanie nie powinno stanowiæ problemu, podobne do he³mu, tylko blachy troszki wiêcej ;)...
Koniec cytatu

Osobi¶cie wydaje mi siê, ¿e kocio³ek s³u¿y³ przede wszystkim do tworzenia jad³a, ktore przez d³ugi czas
mia³o odpowiedni± temperaturê, a ono (znaczy siê jad³o) by³o przygotowywane przez d³u¿szy czas.
Razem z bratem tworzymy (na pocz±tek i zakoñczenie wakacji tradycyjny kocio³ek). Wygl±da to tak:
Wnêtrze kocio³ka wyk³adam li¶æmi kapusty (dok³adnie do brzegów).
Nastêpnie warstwy:
ziemniaki (warzywa w plasterkach),
marchew,
boczek (t³usty)
s³onina,
miêsko (najlepiej wo³owe - nie rozpada siê tak szybko),
cebula,
itp, itd. oraz mnóstwo przypraw.
Na wierzch znowu li¶cie kapusty.
Zakrêcamy dekiel i do ognia devil.gif
Kocio³ek nale¿y ustawiæ raczej obok ¿aru i czêsto przekrêcaæ o ma³y k±t.
Po 3/4 godzinach yes.gif
Mniam, mniam!!!!!

Do Rity
Glina zwana "szamotka" u¿ywana jest/by³a w piecach kaflowych, CO, i innych piechach które przez d³u¿szy czas maj± trzymaæ temperaturê. Ja wiem gdzie tak± glinê zdobyæ (w moich okolicach), ale jakie sa jej sk³adniki, ju¿ nie bardzo. Mój ojciec po prostu - na piece - j± wykapywa³ w sobie znanych miejscach.

Z powa¿aniem
Robert
Rita
Dziêkujê. Szamotka, mówisz...Ano trzeba bêdzie kupiæ szpadel, bo glinianek znam kilka, a potem testowaæ. Albo poczekam jeszcze trochê na rozbieranie pieców, i zduna spytam smile.gif Pozdrawiam
EwKa
Jeszcze co do miedzianych kocio³ków i ich "¶mierciono¶no¶ci"-na niedawnym wyje¼dzie nasi s±siedzi gotowali kaszkê na mleku w miedzianym kotle, kaszka nie by³a zielona a wszyscy ¿yj±smile.gif Ró¿nica polega na tym, czy mamy indyjsk± doniczkê w kszta³cie kocio³ka czy autentyczny kocio³ek z miedzi czyli chodzi o jako¶æ u¿ytego metalu.
Robert_M
Kaszka nie bêdzie zielona - teraz! ale nie radzê potem, w tym kotle, robiæ co¶ z miêskiem.
Ogólnie - starozakonni - mieli 100% racji (w tym miejscu wypowiedz± siê mo¿e chemicy i biolodzy), w ka¿dym b±d¼ razie, miêsko i mleczne przetwory powinny byæ przetwarzane w RÓ¯NYCH naczyniach

To tylko moje zdanie!
P.S. Ale niech kto¶ wymyje (wyw±cha??? (jak nale¿y powiedzieæ o wywabieniu zapachu???))

Robert
Wierny Piotr
Mam pytanko - czy po za nieszczêsnymi kocio³kami Mardinusa mo¿na dostaæ innne...
Za wszelkie info by³bym wdziêczny smile.gif .
Swego czasu gdzie¶ widzia³em kocio³ki 20 l z rusztem w cenie 600z³. robione u kogo¶ na stronie, zreszt± bardzo ³adne. Niesztety zgubi³em namiary i tak do tej pory szukam.....angsad.gif
Pozdrawiam
Robert_M
Ja w nawi±zaniu do Wiernego Piotra!

Jak maj± siê kszta³ty (konstrukcja,... etc.) wspó³czesnych kocio³ków ¿eliwnych do ¶redniowiecznych?

Takie kocio³ki (te nowoczesne??? - ok. 10l) mo¿na w mojej miejscowo¶ci spokojnie dostaæ. (Dzisiaj spawdzê cenê - napewno poni¿ej 100 PLN)

Robert
Wierny Piotr
Dla zainteresowanych kupna kocio³ka i innych ... wygrzeba³em co¶
Pozdrawiam Piotr

http://www.matuls.pl/oboz.html
http://www.castmarket.pl/product_info.php?...?products_id=35
Robert_M
No tak - tylko czy ma kto¶ jakiekolwiek namiary na oryginalny kocio³ek (sagan) z epoki?

By³bym wdziêczny za informacje heart.gif

Pozdrawiam
Robert
Wierny Piotr
Pod pierwszym linkiem wydaje siê sensowny smile.gif ale widzê ¿ê nie podpad³ Ci do gustu:).
Jak co¶ znajdê jeszcze dam znaæ.
Pozdrawiam Piotr
Gunnila
Tunia na zesz³orocznym Grunwie gotowa³a ca³y tydzieñ w miedzianym, niebielonym kocio³ku, a z tego co mi wiadomo wszyscy ¿yj±. my zreszt± te¿ go po¿yczali¶my smile.gif
Tunia
nie bielony ale wyszorowany do po³ysku ;)
Wierny Piotr
Ach te kobiety tylko o bieleniu i szotowaniu ró¿nych patelni i garów do bia³ego icon_wink.gif
......ech .... smile.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.