na zak³adanie tematów mnie wziê³o (pomys³ jest na jeden jeszcze - mianowicie "Grunwald - podziêkowania", co by nie ¶mieciæ, ale...niech stracê)

Ja jak co roku zobaczy³am niewiele z racji bycia jednostk± lotn± zasmyczon±, do tego rozpi¿d¿on± po chor±gwiach wielu z przyczyn ró¿nych i z³o¿onych, ale muszê przyznaæ, ¿e siê na plus ogólnie zmienia, powoli na prost± historyczn± wychodz±c - Pomezañska w tym roku piknie ogrodzona, hej! Kooperacja Dno siê odizolowa³a kameralnie ale schludnie. U jednych wiêcej na biesiadzie je¶cia, u innych mniej (catering rzecz ¶rednio dobra, jak siê okazuje) - tylko halogeny po ga³ach nieskromnie daj±ce skutecznie nastrój ut³uk³y. Wiêcej sobie nie przypomnê, ale zawsze mogê zapewniæ, ¿e gdyby, to z pewno¶ci± dorzucê

Podziekowania dla Podolskiej (w szczegolnosci dla Brzychcego i jego pomagierek) za karczme, wysmienite zarcie, wspaniala atmosfere i zawsze ciekawe widowiska w obozie.




Serdeczne podziekowania dla OSP Silesia, niech Wam Bozia w dzieciach wynagrodzi.

a ja dziêkujê naszej mazowieckiej, s±siadom z pomezañskiej i podolskiej. by³o fajnie.

ponadto dziêkujê wszystkim, którzy zaopatrywali siê u nas w miodek fajnie by³o. w przysz³ym roku mo¿e dorobimy siê nawet kramu

oczywi¶cie specjalne podziêkowania kierujê mojemu wspó³lokatorowi, wspólnikowi w biznesie i w ogóle Zacharowi.

by³o fajnie i oby to powtarzaæ. do zobaczyska

PS. pozdrowienia tak¿e dla ¦winiopsa i jego w³a¶cicielki

To i ja siê do³±czê

Podziêkowania dla organizatorów za fest imprezê, wszystko naprawdê bardzo siê uda³o!
Organizacja obozów, sanitariatów (zimna, ale jak¿e orze¼wiaj±ca woda ;) i ogólna oprawa zas³uguj± na wielkie brawa!

Jedyne, do czego mo¿na siê przyczepiæ, to p³on±ca ³±ka podczas inscenizacji, przez któr± my, Jerze, musieli¶my przej¶æ, parz±c sobie stopy

Pozdrowienia dla wszystkich z obozu ¶w. Jerzego oraz pozosta³ych!

Chaire!

Kakofonix ¶piewaj±cy z satelity dla ca³ego ¶wiata? Ju¿ nied³ugo!

Dzi¶ o godz. 17.10 zosta³ wyemitowany przez I program polskiego radia wywiad ze mn±, nagrany we wczorajsz± sobotê podczas mojego koncertu. Opowiada³em w nim o muzyce dawnej, nie zapominaj±c o s³owach uznania dla moich protektorów (przed zawistn± konkurencj± i jej krwawymi najemnikami) w osobie Wodza, Królowej i ca³ej, najlepszej w ca³ym obozie chor±gwi podolskiej . Wywiad zakoñczy³em ¶piewaj±c cztery pierwsze zwrotki Pie¶ni o Pruskiej Pora¿ce (ca³o¶æ liczy sobie 96 zwrotek ). Nadto wyemitowano obszerny fragment mojego koncertu.

Pozdrowienia gor±ce dla wszystkich moich fanów, wspania³ej choragwi podolskiej i dla ca³ej konkurencji - je¿eli bêdzie mnie na¶ladowa³a, tak¿e bêdzie mia³a sukcesy medialne .

Szczególnie gor±ce pozdrowienia dla wspania³ej Dabrówki i niezrównanej Jednookiej .

Pozdrawiam, Andrzej

Wielkie dzieki za wspaniale spedzony czas i swietny klimat, dzieki Brzartowi,Sylwi i reszcie osob ktore odpowiadaly za organizacje w obozie.


Dzieki najlepszej z choroagwi czyli Podolskiej!

Pozdrawiam

Kakofonixie, kakofonixie ja chce mieæ to nagranie!!
Grunwald jak to Grunwald - zawsze za krótki bo apetyt wzrasta w miarê jedzenia . Organizacja dobra, ogólnie wszystko ok, poza t³umami turystów przewalaj±cych siê przez kramy - ale co zrobiæ.
Dziêkuje wszystkim je¿om (zuym jerzom (?)), oraz tych którzy mieli ochotê ze mn± graæ (albo nie mieli, a grali) a wiêc Glorii, D±brówce, Kakofonixowi lub po prostu mnie nie wygonili za granie .
Pozdro i do zobaczenia za rok

P.S Przepraszam te¿ Ijona za to ¿e w koñcu nie pojawi³em siê na plebejskim turnieju konno - rycerskim gdzie mia³em graæ - by³em o 21 nie znalazlem ciê posiedzia³em troche i ostatecznie wróci³em na ucztê - jeszcze raz przepraszam.

To z mojej strony podziêkowania dla chor±gwii w których w tym roku najwiêcej go¶ci³em i najzacniej siê bawi³em. By³yby to: Mazowiecka Januszowa, ¦wiêtoje¿owa i Krakowska (nawet pomimo Reja - choæ chodz± s³uchy, ¿e jest on OK).

Oczywi¶cie dziêkujê ca³ej chaotycznej Podolskiej i za³odze Kokoszki. Nawet pomimo tego, ¿e na uczcie siedzieli¶my jako jedyni z Kakofiniksem na ziemi.

Special (s³owo klucz na Grunwie od paru lat) podziêkowania do Ani i Ma³go¶ z naciskiem na jedn± z nich.

Asiu nie gniewaj sie ze nie chodzili¶my do Ciebie w tym roku na warsztaty tañca. Poprawimy siê!

Pomijaj±c zawirowania pogodowe i miejscówkê na koñcu ¶wiata to by³o suuuper (jak zawsze :P)


Pozdrowienia dla ca³ej najwspanialszej i najja¶niejszej chor±gwi PODOLSKIEJ i dla naszego Wielkiego Ma³ego S³oneczka Artura ;) jak i dla wszystkich, którzy sprawili, ¿e bawi³am siê ¶wietnie...


Czekam na wszystkie fotki

Buziaki dla moich wszystkich trzech mê¿czyzn: Piotrka, Janka i Bohuna :D


Do zobaczenia za rok ;)

Ja tez dziêkujê wszystkim, bawi³em siê dobrze, chociaz dosz³o trochê obowi±zków na g³owê :D
Podziêkowania dla organizatorów i dowódców Grzegorza (lekka polska) za to ze da³ mi siê zaj±æ chor±gwi± i Maæka (¶w Jerzy) za obóz. Chwa³a

Kakofonix jak ci mówi³em pomy¶l nad przegwintowaniem ko³eczków do strun bo jak siê wyrobi³y to bêdzie problem ze strojeniem no i jak±¶ wajchê ¿eby ³atwiej stroiæ (ciekawe kto ci to teraz zrobi jak mnie nie bêdzie pod rêk±)

No i po....
Niestety inscenizacja grunwaldzka z roku na rok jest coraz lepsza dla turystów za¶ coraz gorsza dla odtwórców - oto przes³anki:

- warunki sanitarne co roku takie same ¿enuj±ce zimna woda i ochydne prysznice; za mycie siê w szkole trzeba p³aciæ a i tam wody ciep³ej jak na lekarstwo;
- pomijaj±c w³a¿±cych wszêdzie turystów klimat ¶redniowieczny psuj± ha³asuj±ce quady i motolotnie jak i osoby odtwarzaj±ce inne epoki (pomijam turbomroki bez samokrytyki, których niejak nie uda³o siê jak dot±d wyrzuciæ z tej imprezy);
- jak wy¿ej wspomnia³em coraz wiêcej atrakcji dla turystów za¶ coraz mniej dla odtwórców;

a teraz plusy :

trafi³em ze swoj± gromadk± do super biesiadno-rozrywkowej chor±gwi bez uprzedzeñ maj±cej w godle S³oneczko, gdzie przyjêto nas gor±co z otwartymi ramionami za co szczere dziêki Arturowi oraz nowo poznanym znajomym !!

Oj szybko co¶ znów min±³ Grunwald... Generalnie by³o mi³o i bawi³am siê ¶wietnie- i ludzie i natura- hehe po¿ar i burza- dostarczy³y sporo emocji.
Niestety muszê zgodziæ siê z Micha³em- warunki sanitarne na niskim poziomie co skutecznie zniechêca do d³u¿szego pobytu na Grunwaldzie... Wszechobecni tury¶ci równie¿ nie nale¿a do mi³ych atrakcji- motolotnie od ¶witu kr±¿±ce nad obozem... Komercjalizacja niestety posz³a za daleko... Historyczno¶æ za to jakby siê cofnê³a- a chyba powinno byæ inaczej.
A z pozytywów- dziêki Podolskiej za przygarniêcie mojej gromadki!! Jak wysoko ¶wieci S³oñce??
Sedecznie pozdrawiam wszystkich z którymi mia³am okazjê siê bawiæ!!

Podziêkowania dla ¦l±skiej ;) :D Dali¶my rade

Podziêkowania dla Podolskiej ;) dziêki wam by³o weso³o. Mam tylko nadzieje, ¿e na przysz³y rok bêdziecie wiêcej ¶piewaæ ;)

Ti tata tititata Ti tata tititata ... A Wy wiecie co by³o dalej ;p

Dalej jest o ch³opcu, co gra³ w niew³a¶ciwej dru¿ynie.
Jak £ukasz PODOLSKI ;)



Dziêkujê ¦l±skiej w imieniu Karoliny i swoim za przesympatyczne towarzystwo i wspania³± zabawê
-This is madness..!
-THIS IS ¦L¡SKA!!
Przemek

PS:Je¶li czyta to kto¶ z ekipy £o¶ka i Wróbla to prosze o kontakt.

Jaka szkoda ¿e nikt nie mia³ kuszy na Grunwaldzie... Kakofonix ju¿ by nie zatruwa³ nam ¿ycia...

Chaire!
jestem niezniszczalny . We¼my na przyk³ad Bêdzin:

Pie¶ñ o napa¶ci na trubadura Kakofonixa na turnieju w Bêdzinie i o cudownym ocaleniu tego¿

Szlachetny by³ i prawy
Wytworn± pie¶ni± s³awi³ J±
Kakofonix, on ¶wiat ca³y
Przemierza³ g³osz±c wiarê sw±
Krakowsk± ziemie odwiedzi³
Gdzie dobra wszelkiego by³o w bród
A tam, czy kto¶ uwierzy?
Wydarzy³ siê ten dziwny cud:

Do Bêdzina raz zawita³
Na turniej s³awny tam przyby³.
U progu go przywita³
Wojownik, co zawistny by³
"Bogaty, s³awny Panie
Go¶cinê u nas przyj±æ chciej"
Tak rzek³ zazdro¶nik wielki
A nie potrafi³ zawi¶ci ukryæ swej

Zaszczyty, talent i bêben
Odebraæ wszystko chcia³ mu to
Wiec zawo³a³ do swej chaty
Dwóch ludzi, co wielbili z³o.
Trubadur za¶ w ufno¶ci
G³osi³ pie¶ni± chwa³ê Jej
Oddaj±c siê pod opiekê
Tej, co go strzeg³a noc± i dniem

Na uczcie go opadli,
Zabrali bêben który mia³,
Pobili i zwi±zali
Bezsilny miedzy nimi stal.
Lecz nie do¶æ zbójom rabunku
Nienasycone jeszcze z³o
Trubadur ju¿ ratunku nie znajdzie
Oto zamorduj± go!

"O Przenaj¶wiêtsza Mario!
O Matko! Ratuj cia³o me!
I nie pozwól by me gard³o
Skrwawione przesta³o wielbiæ Ciê!
Czy s³yszysz straszne glosy
Z³ych ludzi walcz±cych ze sob± ju¿
O me ¿ycie ci±gn±æ losy,
Kto pierwszy w me serce wbije nó¿?"

I nagle w oka mgnieniu
Gdy imiê Dziewicy brzmia³o w kr±g
Zastygli w przera¿eniu
Zamarli za sprawa Panny rak.
Trubadur cud poznaj±c
Bo peta opad³y i nabra³ sil
Wyruszy³ nie zwlekaj±c swa droga
Znowu wolny by³!

Jak nêdzn± jest warto¶ci±
Cz³owiecze cia³o -marny puch!
Jej imiê tchnie mi³o¶ci±
Zamiera przed Ni± ka¿dy duch
To w³adczyni jest milionów
A prorok rzek³ w m±dro¶ci swej:
"Jak bojowy szyk legionów,
Tak z³ych przera¿a imiê Jej

D±brówka! Dawaj swoj± pie¶ñ o ¶wiêtym Kakofoniksie!


Przy³±czam siê do podziêkowañ. Dziêkujê wszystkim, którzy dotrzymywali mi towarzystwa, a wiêc przede wszystkim absolutnie cudownym, przekochanym Siemowitom: wszystkim razem i ka¿demu z osobna. Tydzieñ z wami to stanowczo za ma³o. Uca³owania dla wszystkich muzykuj±cych, oraz Krzy¿aken za uczcian± go¶cinê, wspania³± atmosferê i darowanie ¿ycia:) I przepraszam wszystkich, których ze wzglêdu na koleje losu wystawi³am do wiatru. Do zobaczenia w tym samym sk³adzie w przysz³ym roku!
Gloria-Ju¿-Nie-Jednooka.

Chwa³a tym, którzy wpadli na to, ¿eby toje czy¶ciæ co rano. Wreszcie nie mia³am dylematu.

Co do naszych jest coraz lepiej, coraz mniej ludzi którym chcia³oby siê powiedzieæ parê s³ów na temat ich wyposa¿enia, koni te¿ chyba wiêcej. Kokoszka da³a radê, dziêkujê wszystkim tym którzy za ¶piew czêstowali mnie miodkiem i w¶ciekaczami ¿ebym wreszcie zamilk³a, i przede wszystkim gor±co gor±co dziêkuje Wallenrodom za cudowny wieczór spêdzony w ich klimatycznym obozie przy naprawdê wspaniale przygotowanej uczcie.

A co do ogrów- chyba coraz gorzej nami oraj±. Nie chcê siê wypowiadaæ za innych, ale paru ch³opaków w bitwie omal nie odesz³o do krainy Wiecznych £owów za czteropak browara. Nie-zbrojnym w osobie na przyk³ad mnie te¿ nie by³o l¿ej, no cz³owiek nawet nie móg³ nosa wy¶ciubiæ z obozu, by nie wpa¶æ w festynowo-do¿ynkow± atmosferê przepe³nion± balonikami i kolorowymi ¶wiate³kami na scenie, która mimo wywalonego na niej namiotu z zas³ony wcale nie wygl±da³a szczególnie historycznie. Dobrze, ¿e sprzedawcy popcornu raczyli siê odsun±æ te 50m. Do tego wspomniane ju¿ motolotnie i rozbrzmiewaj±ca non stop muzyka z Alexandra b±d¼ produkcje jaki¶ folkowych, bo ju¿ nawet nie pseudomediewalnych zespo³ów. Jako¶ do tej pory zawsze udawa³o siê wszystko zorganizowaæ tak, ¿eby na scenie po stronie obozu historycznego dzia³y siê rzeczy nie rujnuj±ce klimatu - mniej wybredni widzowie cywilni maj± przecie¿ ca³± krainê rozkoszy z dmuchanymi zamkami i koncertami Maryli po drugiej stronie pomnika tylko dla siebie.

A pie¶ñ jest tajna :P

mówi±c krótko odtwórczo lipa komercyjnie pewnie sukces ; nawet ludzie zrobieni dobrze przez wszechobecn± komerchê odpuszczaj± niechce im siê bo i po co ???
bitwa no có¿ mam lepsze zastosowanie dla blach ni¿ chodzenie z nimi po polu ; jedynie dziêki Wo³kowi (którego na pocz±tku pomyli³em z Emilem ) nie umar³em z nudów , gdzie inndziej chocia¿ mo¿na by³o siê popojedynkowaæ

Je¶li nie zmieni siê nic o ja osobi¶cie idê do lekko zbrojnych, a mo¿e siê zmieniæ np. piechota ciê¿ka na konie Wasek co ty na to turyst± sie podoba i robili¶my to choæby na Piasecznie

Dziêkujê w imieniu swoim i mojej "future-wife-to-be" za kredyt zaufania i wspania³e przyjêcie w¶ród cz³onków Chor±gwi X.Siemowita. By³ to nasz 1-szy Grunwald od dawna i do tego od razu w takim zacnym towarzystwie. Atmosfera ¶wietna, ludzie naprawdê fajni. Je¶li co¶ by³o nie tak z naszej strony - przepraszamy i obiecujemy poprawê, choæ mam nadziejê ¿e wstydu Siemowitom nie przynie¶li¶my ;)

Pozdrowienia dla wszystkich

PB

Te, te , te ! Kolego ! Ty nas tu w ch...a robil nie bedziesz ;D

Ogolnie calkiem spoczko, ale w glownej mierze dzieki wielkiemu luzikowi, jaki prezentuja Jelenie, Reihle, Bedzin i Exy ;)

Hej dziewczyny w gore kiecki, idzie rycerz mazowiecki ;)



PS Pozdro 600 dla wszystkich kozakow, kiboli, ustawkowiczow, drechow, Spartan, dziewczynek-balerinek :D

Pozdrawiam, Patryk

Co do paralotniarzy- moi drodzy, nie trzeba narzekaæ trzeba dzia³aæ- co zrobi³a Roma z Don Carlosem- wkurzeni do granic wytzryma³o¶ci i uzbrojeni w r±czkê od patelni i nieco pokrzywiony, drewniany widelec poszli pogadaæ z w³a¶cicielami owych strasznych maszyn. I co? Roma nawet nie zd±¿y³a nawet siê odezwaæ, kiedy pani nie wyjmuj±c papierocha z gêby powiedzia³a- 50 z³oty i do kolejki! Na szczêæie Romana nie jest osob±, której szybko odbiera mowê, bo mnie po takim przywitaniu by za¿y³o. Niestety jej argumenty nie trafi³y do w³a¶cicieli tego intatnego interesu. Us³ysza³a, ¿e pole jest ich i mog± tam robiæ co im siê podoba. No i niestety jest to prawda. Jedyne co mi przychodzi do g³owy, to napu¶ciæ na nich urz±d skarbowy, bo jestem pewna, ¿e nie rejestrowali swoich dochodów!

Co do kramów- na szczê¶cie wiêkszo¶æ prezentowa³a dobey poziom. Mnie zauroczy³ pawilon Holendrów. Naby³am u nich no¿yczki i lampkê Zgrzytem za to by³ (stoj±cy na szczê¶cie przy koñcu) pan z ró¿owymi kieckami ksiê¿niczek (tragedia, zw³aszcza dlatego, ¿e moja ma³a bratanica upar³a siê na tak± ) i welonikami z firanki. No, ale niestety, pozwolenia na kramy wydaje gmina, czyli- pisanie na Freha raczej nic nie da, bo nikt od nich na pewno tu nie zagl±da a gdyby nawet, to pewnie i tak maj± nasze zdanie w ... nosie. Za to w koñcu nie by³o s³ychaæ umc umc z imprezy dla turystów i to jest wielki plus!

Witajcie,
nie jestem jedn± z Was. Reprezentuje chyba tutaj jako jedyna strone turystów, a w sumie nawet bardziej ( na swój sposób "gospodarzy", bo jestem z Olsztyna).

Sama impreza bardzo mi sie podoba³a. Pod Grunwaldem drzewiej bywalam jako ma³a dziewczynka, po¼niej jako harcerka, kiedy to jeszcze nie bylo takich imprez. W takiej formie Grunwald zobaczy³am pierwszy raz. Co mi sie podobalo:

- widowisko, bitwa bardzo ³adnie zrobione, ³adne kostiumy (nawet wczesniej nie podejrzewa³am, ¿e nie jestescie aktorami tylko zapaleñcami historycznymi tej epoki),
- sama atmosfera,
-miasteczko w którym mozna bylo zobaczyæ jak to w tamtych czasach bywalo.
- ponad wszystko, mile podejscie dla turystow ( zwlaszcza wielkie podziekowania tym milym panom, którzy sami z siebie zaproponowali trzem ma³ym ch³opcom zrobienie zdjecia w przylbicy, dla maluchów bylo to ogromne przezycie).

Co mi sie zupe³nie nie podobalo:
- z³a organizacja dotycz±ca przejscia uczestników bitwy na pole bitwy.
To nie tury¶ci sa winni, tego , ze uczestnicy nie widzieli wejcia i barierek i momentami przepychali siê przez miejsca przeznaczone dla turystów, ochrona policyjna w pewnym momencie spasowala i przesta³a sie zajmowaæ schodzacymi sie turystami chcacymi obejrzec bitwe.
- panoszenie sie pañ z TV, stanela tak paniusia z petem w gebie i w bucikach na obcasikach i udaje , ze jest tu naj.... a za nia dzieci wdychaj±ce dym, Cale szczescie glosy z tlumu sprowadzily te kobitke do parteru,
-i jeszcze zbyt ma³o bylo stoisk z jedzeniem....zbyt du¿e kolejki.....zrezygnowa³am z kie³basek i niestety z pajdy chleba ze smalcem:( ( bede sama musiala w domku zrobic). Ca³a reszta byla OK

Ja te¿ z tej drugiej strony komentarz Pojechalem jako turysta bo "niby" nie ten okres odtwarzam.

Plusy:
- ¶piewaj±ce dziewczyny wraz z instrumentami
- klimat miejsca (trochê przyci¶niêty komerch±)
- czê¶æ obozowisk, czê¶æ ludzi (poprawno¶æ sprzêtów)
- konnica plus kopie
- broñ prochowa - super

Minusy:
- "wcze¶ni" rzemie¶lnicy przy obozach historycznych. Jak to jest ¿e na wszystkich imprezach s± ci sami ludzie w tych samych wczesnych ciuchach i innych sprzêtach. Zacofana litwa czy co ? Nie ma pó¼nych ? Nie ma ¿adnych wymogów ? Czy mo¿e ogólnie k³adzie siê lagê na odtwórstwo, byle by kramy sta³y ?
- bitwa - bitwa wygl±dala jak spacerowanie grupek w sprzêcie. W wiêkszo¶ci miejsc ludziskom nawet siê nie chcia³o walczyæ, a tylko pomachaæ trochê mieczem. Ja wiem ¿e siê d³ugo czeka na walkê i sie zmêczyæ mo¿na od stania w sprzêcie, ale bez przesady.
- komentator bitwy - sienkiewiczyzna pe³n± gêb±, schematy, patos który przewraca ze ¶miechu
- syf w obozach - puszki, butelki - mnóstwo dziadostwa

Wyjecha³em z prze¶wadczeniem ¿e Grunwald kierowany jest g³ównie dla wielbicieli piosenek mr±gowskich - wszêdzie komercha, motolotnie, quady, wojsko, plastikowe zamki, rzemie¶lnicy wszystkich epok.
Te nieliczne naprawdê dobrze ubrane i przebywaj±ce w ¶wietnych obozach postacie naprawdê gin± w tlumie bylejako¶ci.


Jeszcze ¿eby by³a jasno¶æ
By³em na grunwaldzie kilka lat temu.
Postep w odtwórstwie obozów rzeczywi¶cie ogromny - wyposa¿enie wiêkszo¶ci ludzi na niez³ym poziomie.
Natomiast impreza jako taka w obecnym kszta³cie wg. mnie przyæmiewa a czasem wrêcz zas³ania wysi³ek ludzi z obozów.

Myslê, ze przeswiadczenie masz dobre. Gdyby widowisko bylo wczesniej przeanalizowane, przecwiczone to pewnie by bylo lepiej. jednak zauwazylam ,ze decyzje co kto ma robic , gdzie i kiedy zapadaja na pare chwil przed ca³ym widowiskiem. Byc moze dlatego jest jak jest.
Jesli chodzi o komercje....to co sie dziwiæ, takie czasy, podejrzewam, ze wiekszosc turystów tez by wolala unikn±æ straganów z bezsensownymi balonikami, tudzie¿ z welonikami danuskowymi wycietymi prosto z firanki. Niestety takie czasy. Ta komercyjna strona mnie takze sie nie podoba³a, dmuchane zabawki, zjezdzalnie , weso³e miasteczko.....ale chyba niestety z tym trzeba sie pogodzic.

Co do turystów i ich obecno¶ci.......drodzy uczestnicy w zbrojach.....oni (tury¶ci) byli pod Grunwaldem wczesniej niz niejeden z Was na ten swiat przyby³ wiec troche zbastujcie z narzekaniem:), sa imprezy dla bractw rycerskich gdzie wrota dla turystów sa zamkniete i OK, kto nie lubi turystów niech tam swe kroki wiedzie.
Grunwald jest impreza zarówno dla Was jak i dla turystow przypadkowych jak i tych co swiadomie chca poznac kawa³ek historiii tego kraju. W zwiazku z tym milo upraszam jednych jak i drugich o odrobine tolerancji wobec siebie a gañcie zwyk³y brak kultury zarówno z jednej jak i z drugiej strony:)
Pozdrowienia dla jednych i drugich:)

To nie nasza wina , z naszej chor±gwi ( ¦w. Jerzy ) do walki chêtnych by posz³o wielu do chodzenia w sprzêcie no có¿ s± lepsze zastosowania dla zbroi jak ju¿ napisa³em ale to zale¿y od przeciwników dziwi± mnie g³osy panów ze ¦l±skiej ¿e dali¶cie radê co dali¶cie popukaæ siê po tarczach ?????? to jest osi±gniêcie ????????????????????

klimat Grunwaldu pada i tyle zmienimy sens tej bitwy bo chodzenie zaczyna mêczyæ tak naprawdê dla walcz±cych jest to kicha, dla odtwórców có¿ zaczynaj± wtapiac siê w rzeczywisto¶æ bo im siê nie chce i tyle

Jak podsumowywaæ to podsumowywaæ. Ja wypowiem siê na temat ostatnich 9 Grunwaldów w których bra³em udzia³. Najpierw jako ciura obozowy i widz, potem walcz±cy i ostatnie 3 lata jako goñczy w Chor±gwi Pomezañskiej.

Niesamowity skok w obozach i chor±gwiach (2000 - 2008) lata ¶wietlne . Kto pamiêta to wie o czym mówiê. Ale to zas³uga samych uczestników "do³ów rycerskich" nie wasza organizatorzy. Tegoroczna inscenizacja bitwy dobra, ale by³y lepsze.

A teraz to co mi le¿y na w±trobie:
Od 9 lat s³yszê od was organizatorzy, czego mi brakuje, czego nie mam, jakie mam liche ciuszki, jakie nie historyczne uzbrojenie, ¿e poprzeczkê trzeba sobie podnosiæ. A kto podniesie wam poprzeczkê, która upad³a bardzo nisko gdzie¶ w okolicach 2003 roku .

Mo¿e mnie kto¶ o¶wieci jak to siê dzieje, ¿e latach 2000 - 2003, by³a biesiada dla NAS uczestników, dziêki którym to wszystko siê krêci i trwa. Wtedy, kiedy o Grunwaldzie ma³o kto s³ysza³, nie by³o wielu sponsorów, transmisji telewizyjnych, Specjala na ka¿dym rogu itp. Czy wtedy by³a to impreza komercyjna, a teraz jest niszowa (tylko 80 tys. widzów, 20 tys. samochodów) .

Traktujecie NAS gorzej ni¿ psy. Dla psa za dobr± robotê jest micha, dla NAS nie ma. A chyba wykonali¶my dobr± robotê (te transmisje telewizyjne, radiowe, internetowe, ten zachwyt publiki, ochy, achy, cudnie i w ogóle i w szczególe).
To jest ¿enada, tu nie chodzi o wielkie pieni±dze tylko o zwyk³± michê, o podej¶cie do ludzi którzy stoj± w blachach 2,5h w s³oñcu. Swoj± postaw± a raczej jej brakiem zrazili¶cie ju¿ mnóstwo osób do tej imprezy .

I ostatnia sprawa, proszê mnie znowu o¶wieciæ . W 2004 roku, nie pozwolili¶cie wej¶æ na pole inscenizacyjne cz³owiekowi z Olsztyna, bo mia³ niehistoryczny he³m (k³y na zas³onie) kto ¿yje d³ugo to pamiêta. Jak to siê sta³o, ¿e ten sam cz³owiek, w tym samym he³mie, z tymi samymi k³ami znalaz³ siê w 2008 na Bitwie. Poprzeczka opad³a, standardy siê zmieni³y, ju¿ nie razi, nie psuje widowiska. To samo tyczy siê Czechów.
Wtedy (2004) pokazali¶cie czerwon± kartkê ch³opakom z Olsztyna i po¶rednio nam z Nidzicy. Dlatego teraz ja mrok nidzicki pokazujê wam czerwon± kartkê. Za nonszalanckie podej¶cie i olewanie "do³ów rycerskich," za brak buhurtu, za brak michy, za to ¿e przywozili¶my drewno i s³omê z Nidzicy... Ju¿ nied³ugo ten wrzód na d... pêknie i siê rozleje (bêdzie ¶mierdzieæ), chyba, ¿e go sami przetniecie i oczy¶cicie ranê.

Wiem, co powiecie, jak mi siê nie podoba to nie muszê przyje¿d¿aæ. Wiem ¿e wszystkiemu winien jest wójt Grunwaldu, Excalibury, mroki, tury¶ci, kosmici...To ju¿ by³o przez 9 lat ta sama ¶piewka.

Wiem ile roboty macie przy organizacji, ¿e wa¿ne s± konie, je¼d¼cy, nag³o¶nienie, kramy toje, wójt, marsza³ek, minister, tury¶ci, telewizja... ale NA BOGA po raz kolejny zapomnieli¶cie o 1500 uczestnikach inscenizacji, bez których nie ma Grunwaldu. (Jest jeszcze wschód, który mo¿na dowie¶æ autokarami).

Po pierwsze,

ja dziêkujê wszystkim naszym Siemowitkom, za to ¿e tyrali, ¿e im sie chcia³o, ¿e mnie znosili i tworzyli naprawdê doskona³y obóz i wspania³± atmosferê:D

a co do klimatu....
a czy pamiêtacie drodzy narzekaj±cy, ¿e klimat to ludzie a nie miejsce??
co¶ siê nie podoba??? to mo¿e konstruktywne pomys³y co zmieniæ, nie WYMAGAÆ, NIE DOSTAÆ, ale co zmieniæ w³asnymi si³ami, w³asnym tyraniem, w³asnymi pomys³ami i zaanga¿owaniem,

narzekaæ ³atwo, pomóc zmieniaæ trudniej,
tym co siê nie chce polecam sie zastanowiæ "to po co??"

i podkre¶lam, ¿e rycerze nie chodz± po polu na inscenizacji za 4 browary, tylko za co¶ zupe³nie innego, niech siê te¿ ka¿dy zastanowi po co w tej inscenizacji bierze udzia³ i za co,
ja tam mam inne powody ¿eby tyraæ na rok przed grunwaldem na nastêpny i wydawaæ w³asn± kasê, ¿eby tam byæ i go przygotowaæ
jak kilka innych osób które wiedz± czemu i po co to robi±, i zamiast narzekaæ, dzia³aj±, co ulepsza z roku na rok nas, chor±giew i wierzê ¿e ca³y Grunwald.

Jeszcze ogromne podziêkowania mojej Szarej Eminencji i Solowi, za pomoc nie do przecenienia.
Wielki Szacun

Patryk


Bardzo mi siê podoba³a atmosfera w obozie ¶wiêtego Jerzego i za to chcia³abym serdecznie podziêkowaæ . Dopiero teraz siê przekona³am , ¿e mo¿na spêdziæ t± "imprezê " w mi³ej i lajtowej atmosferze . Secjalne podziêkowania kierujê te¿ do Bêdzina i Konopczyca . Pisaæ za co nie trzeba , zainteresowani wiedz± o co chodzi

Witajcie drodzy,

Tak sobie czytam wypowiedzi rymcerzyków naszych i niestety zgadzam siê z wiêkszo¶ci±...

Grunwald to niesamowite miejsce, na którym mo¿emy spotkaæ wielu znajomych, odnowiæ kontakty i poczuæ ¶redniowieczny klimat obozowy.
Ci, którzy chc± mog± te¿ powalczyæ (podoba³y mi sie pi±tkowe grupówki ).
Ciekawe by³y sobotnie koncerty i niesamowite biesiady.
Karczma podolska upodli³a wszystkich podczas czwrtkowego bohurtu bimbrowego - nigdy wcze¶niej nioe prze¿y³em czego¶ podobnego.

Jednak¿e faktem jest, ¿e "kto¶" zapomnia³ o naszych potrzebach. Zwróci³ uwagê bardziej na turystów, niz na nas w sobote szczególnie, zapominaj±c, kto tak naprawdê rozkrêca ta imprezê w³±cznie z inscenizacj± bitwy.
Jeszcze dwa, czy trzy lata temu nie mieli¶my od czwartku ¶wiec±cego ufo na polu bitwy, który psu³ atmosferê spokoju ¶redniowiecznego. Jeszcze niedawno nie by³o pod¶wietlanego na niebiesko pomnika. "Cukrowe waty i muzyka disco" panowa³y jedynie po drugiej stronie górki, daleko za muzeum - w przeciwieñstwie do tego roku, kiedy to roll bary i "waty cukrowe" ¶ci±ga³y i wrêcz zatrzymywa³y rzesze pijanych i "brudz±cych" turystów na sobotni± noc, która przecie¿ powinna byæ ju¿ tylko dla nas.

Dlatego zwracam siê z gor±c± pro¶b± (zwrócê siê te¿ osobi¶cie) do ka¿dego z dowódcy choragwi, aby zorganizowaæ spotkanie z organizatorami oraz w³adzami gminnymi w celu przedstwaienia naszych pró¶b dotycz±cych przysz³ych spotkañ na Grunwaldzie.

Wiem, ¿e sobota i inscenizacja jest szczególnie dla widzów i reszty Polaków. Ja te¿ to popieram jak najbardziej, gdy¿ idea kontynuowania i odtwarzania histoiri jest bardzo pozytywna.

Jednak¿e moj± (i pewnie nie tylko moj±) gor±c± pro¶b± i usilnym przypomnieniem jest fakt, ¿e nie ¿yczymy sobie, ¿eby ta impreza przybiera³a wiêkszy ani¿eli jest charakter komercyjny.
¯eby poza sobotnim dniem w tym tak wa¿nym miejscu dla nas, reszta czasu mia³a charakter podziêkowania dla rycerstwa (odtwórców) w postaci spokoju, braku muzyki disco, niepotrzebnych reflektorów, brudu i syfu oraz pijanych i niekulturalnych ludzi, którzy rozbijaj± namioty w pobli¿u naszych obozów, psuj±c nam sobotni wieczór.

Huhu, ale sie rozpisa³em
Ale taka jest prawda i nie mo¿emy nikogo obgadywaæ i pozwoliæ, aby ¿ale i pretensje zosta³y tylko i wy³±cznie miêdzy nami.
Proponujê wyj¶æ z inicjatyw± i przypomnieæ, co jest tak¿e dla nas wa¿ne, a¿eby ludzie org. t± imprezê nie zagolopowali siê trac±c przy tym sobotnich odtwórców.

Jednak¿e cieszê siê bardzo z mojego pobytu na Grunwie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia niebawem

Skoro by³e¶ wtedy na uczcie to mam nadziejê ¿e zauwa¿y³e¶ jak ona sie odby³a. Ludzie podeszli do sto³ów, rozgrabili jedzenie, zanim jeszcze pojawi³y siê osoby na które czekano z uczta (bo chyba grzeczno¶æ najpierw nakazuje poczekaæ na organizatora zanim siê do tej michy usi±dzie). Ja pamiêtam jak ta niby uczta wygl±da³ z do³u rycerskiego jak to okre¶lasz. NIgdy wiêcej nie chcia³abym sie tak wstydziæ za ludzi, któzy podobnie jak ja umi³owali sobie odtwórstwo historii, ale któzy a¿ tak nie potrafi± siê zachowaæ. Wiêc powiedz mi po co organizator ma organizowaæ wspóln± dla wszystkich ucztê, gdy ka¿dy dorywa sie do tego, rozgrabia co lepsze k±ski wielce rycersko i ucieka do w³asnego obozu. Proszê bardzo, teraz uczty odbywaj± siê w ka¿dej chor±gwi osobno. MI jakos widoku z tamtego roku nie brakuje.
I jeszcze jakosmi brak logiki w twojej wypowiedzi. NIe chodzi o wielkie pieni±dze tylko o michê. O michê tylko dla ciebie?? czy dla wszystkich osób które s± na polach grunwaldu i tworz± obozy. Czy mo¿e tylko o tych co wychodz± do bitwy.
Bo rzeczywi¶cie jak mówisz tylko o sobie kasa jest ma³a.Przelicz ja na te tysiace ludzi w obozach.

Proponujê jeszcze raz, zamiast skamlania ¿e tego nie mam i tamtego nie mam i jestem traktowany jak pies, zastanów siê, zrób plan realny jak co przeprowadziæ, zg³o¶ siê do organizatorów. Oni naprawdê rozpatruj± takie rzeczy. Wystarczy przestaæ tylko wymagaæ, a zacz±æ sie zg³aszac z realnym planem.
pozdrawiam

S³uchajcie, czy naprwdê jest tak cie¿ko zrozumieæ kilka podstawowych rzeczy organizacyjnych??

NIe wiem, czy tylko mi brakuje logiki i konsekwencji w niektórych wypowiedziach?

Jakim cudem chcecie wymagaæ od organizatorów coraz wiêcej (i to coraz wiêcej kasy tak naprawdê, bo ciep³ej wody, bo michy na uczcie dla tysiecy osób, bo tego i tamtego) a przy okazji ka¿ecie im ograniczaæ mo¿liwo¶æ wpuszczania turystów na impreze a tym samym zabieracie sponsorom idee sponsorowania czegokolwiek, bo jak sponsorujesz, to chesz zeby jak najwiêksza ilosæ osób to widzia³a.

I teraz ¿eby nie by³o ze jestem bojownikiem o idee- te¿ mi nie pasuje brak ciep³ej wody, stan sanitariatów, te¿ chetnie zamiast zrzucaæ sie na ucztê i j± organizowaæ gotowaæ i pilnowaæ ¿eby by³a, rozstawiaæ samej ( w piêciu osobach:D:D:D podziêkowania :D ) poczeka³abym na gotowe, te¿ chetnie nie s³ucha³abym dsco polo, i niekoniecznie bawi³o mnie ¶wiat³o laserów spod pomnika kierowane na obozy.

Ale ludzie, zacznijcie my¶leæ realnie. To jest komercyjna impreza!!!! tak, wiele jeszcze mo¿emy wywalczyæ dla nas, jako dla ludzi którzy wiele w t± impreze wk³adaj±, ale nie brak turystów, nie zabranianie im ogl±dania nas, oni po to przyje¿d¿aj±. Ani my dziêki temu mamy wodê w ogóle, toyki a nie krzaki, itd.

Chcia³±bym te¿ zaznaczyæ ¿e owszem jeszcze wiele lat temu nie by³o laserów, wat cukrowych i koncertów,
ale nie by³o te¿ bojowego martina, tegorocznej grupówki, turnieju gier ¶redniowiecznych i turnieju konnego. Do wielu z tych inicjatyw oddolnych nagrodê funduj± organizatorzy!!!! nie my.
I chcia³abym zaznaczyæ, ¿e jakiekolwiek inicjatywy jakie mia³am w strone organizatorów, moje w³asne i chor±gwi, jako¶ uda³o siê nam zrealizowaæ. Z nimi naprawdê da siê wspó³pracowaæ. Wystarczy tylko przestaæ przychodziæ po swoje, bo takie moje, jak i wasze, jak i ich, a zacz±æ to wspó³tworzyæ, odpowiedzialnie.
Dlatego Ryba super pomys³ zrobiæ listê, ale zrbic te¿ plan jak to chcecie przeprowadziæ. Relanie. Mo¿e co¶ da siê z tego przepchn±æ w gminie.

Powitaæ.

Wydaje mi siê ¿e organizatorom i tak wychodzi wszystko fajnie. Ca³± komercha jest przerzucona na drug± stronê pomnika, radzê siê kiedy¶ przej¶æ do "innego ¶wiata" i zobaczyæ od czego jednak jeste¶my odizolowani. Zgadzam siê ¿e najbardziej uci±¿liwe by³o ca³e to lataj±ce ta³atajstwo: samoloty i helikopter na Inscenizacji oraz motolotnie, i jak s³ysza³em nisko lataj±ce balony (jeden podobno ma³o co nie zawadzi³ nam o maszt ). Ca³± resztê niestety trzeba jako¶ ¶cierpieæ, i tak dla siebie mamy du¿o atrakcji od ¶rody, g³ównie- jak zwróci³a uwagê Ma³- z prywatnej inicjatywy.
Inne obserwacje- w zesz³ym roku by³em przera¿ony syfem który by³ pod parasolkami Specjala- teraz jako¶ go nie dostrzeg³em. Scena za polem bitwy? Nie ma. G³o¶na muzyka- brak. No i fajnie ¿e to wojska polsko-litewskie wreszcie sta³y po stronie lasu . Turniej konny poszed³ do przodu, super widowisko i fajnie ¿e zosta³ przerzucony na sobotê wieczór.
Co do ogólnego kszta³tu imprezy odnoszê wra¿enie ¿e reszta naszego spo³eczeñstwa przypomina sobie ¿e za dwa lata mamy 600 lecie i dopiero teraz pojawi³a siê relacja na ¿ywo, reflektory pod pomnikiem itp. Czy nam siê podoba czy nie machina ju¿ ruszy³a i mam tylko nadziejê ¿e tury¶ci nas wtedy nie zadepcz± w naszych obozach :D

Pozdrawiam i dziêki za fajn± imprezê,
Eddie

Witam,
je¶li chodzi o organizacjê, to mi siê podoba³o niemal wszystko. Z dwoma wyj±tkami:

1. @$#^%%^$ MOTOLOTNIE!!! My¶la³em, ¿e oszaleje od tego warkotu.

Jak powiedzia³em Karolowi, niech za³o¿y ankietê przeciwko motolotniom, pierwszy j± podpisze. My¶lê, ¿e s± pokojowe sposoby, ¿eby ich zniechêciæ do urz±dzania lotniska pod obozem, je¶li sami siê nie przesun±.

2. Stanowczo protestujê przeciwko u¿ywaniu pi³ mechanicznych od pi±tku do niedzieli rana. Jaka¶ chor±giew warcza³a co jaki¶ czas psuj±c nastrój równie skutecznie co motolotnie.

Korzystaj±c z okazji dziêkujê Ma³gosi, Oli, Beatce, Arkowi, Grzesiowi i Solowi oraz innym nadobnym Siemowitkom i "pracowitym" Siemowitom, ¿e mog³em z nimi byæ te kilka dni.
Nawet je¶li la³o mi siê w nocy na g³owê ;)

Chaire!
Mia³em tu bardziej na my¶li nie cechy fizyczne, tylko stan duszy. Opiekunem bardów i poetów by³ przecie¿ bóg Odyn, dawca czarodziejskiego miodu skaldów, który nosi³ przydomek Jednookiego. Z uwagi na Twój talent poetycki i epifaniê metafizycznych zwi±zków z Odynem (ta przepaska na oku...), przydomek Jednooka jest jak najbardziej na miejscu.

Odno¶nie za¶ samej imprezy. Niew±tpliwie powinni¶my BEZWZGLÊDNIE walczyæ o usuniêcie z naszej czê¶ci pola grunwaldzkiego mrokowa i koncertów muzycznych niezwi±zanych z muzyk± dawn±. Miejsce tego jest po drugiej stronie pomnika. Warto te¿ walczyæ o wydanie przez odpowiednie w³adze zakazu lotów. To te¿ jest do zrobienia, skoro politycy deklaruj± dla nas pe³ne poparcie.

Tury¶ci s± generalnie sympatyczni i powinno byæ dla nich wiêcej infrastruktury, tak¿e obok nas, np. tojów i punktów sprzeda¿y ¶redniowiecznego jad³a. Mo¿e warto na sobotê stworzyæ dla nich wielk± ¶redniowieczn± karczmê? Mo¿e warto te¿ generalnie zamkn±æ drogi dojazdowe dla samochodów, a w zamian zorganizowaæ wielkie, monitorowane parkingi przy trasie gdañskiej i wahad³owe dojazdy specjalnymi liniami autobusowymi na pole inscenizacji? A te s³ynne 40 mln to zamiast na muzeum, to lepiej by³o zu¿yæ na budowê trybun dla widzów inscenizacji. O to te¿ mo¿na zawalczyæ.

Nie rozumiem te¿ po co siê tak zwê¿a datowanie na bitwie, skoro i tak inscenizowany przebieg jest w za³o¿eniu konstrukcyjnym wielk± fikcj± (bitwa by³a przecie¿ czysto konna i to z wielk± ilosci± kuszników). Czy nie lepiej zrobiæ z bitwy pewien symbol wojskowosci pó¿no¶redniowiecznej? Przy rozszerzeniu na lata 1300-1500 mo¿na by ¶ci±gnaæ wiele ciekawych grup zagranicznych. Bo tu impreza idzie w dziwn± stronê - go¶ci zagranicznych jest z roku na rok coraz mniej. A przecie¿ jezeli istotnie niespe³niaj± wymogów bezpieczeñstwa w jakim¶ zakresie, to mo¿na im powierzyæ zadania bez kontaktu fizycznego z broni± przeciwnika.

No i wielka laurka dla nas. By³o nas ze 2500, mnóstwo z tego 18, 19 latków. Napoje procentowe la³y siê strumieniami przez kilka dni. Mimo tego atmosfera by³a wspania³a i nie dochodzi³o do excesów. A je¿eli ju¿ komu¶ pu¶ci³y nerwy, to b³yskawicznie by³ pacyfikowany przez swoich towarzyszy. Jeste¶my po prostu wzorem zachowania dla uczestników wszelkich imprez masowych.

Pozdrawiam, Andrzej

Ma³ bardzo ³adnie wypowiadasz sie o tym jacy ¶wietni s± organizatorzy, widocznie nic od nich jeszcze nie chcia³e¶. Kiedy wraz z bratem podeszli¶my do organizatorów z pro¶b± musieli¶my czekaæ 10 minut bo byli zajêci goleniem g³ów i smarowaniem wzajemnie pleców olejkiem czy innym mas³em kakaowym. Innym razem poprosili¶my o rozprawienie z osami które za³o¿y³y gniazdo przy bramie, poruszali je kijem, po b±kali pod nosem i udali siê w swoj± stronê. O nic wiêcej nie zamierza³em prosiæ.

Grunwald ma swoje plusy i minusy, najwiêkszy minus to inscenizacja stanie w s³oñcu nuda, s³once nuda, marsz(nuda) pyku pyku w tarcze nuda, jak powiedzia³ Ada¶ mam lepsze zastosowanie dla blach. Na tym móg³bym zakoñczyæ ale pragnê podziêkowaæ markietankom które wraz z nami sta³y w tym upale i podawa³y wodê ocieraj±c czo³a.

Pi±tki buhurtowe bardzo fajne, kosmos szaleñstwo

Podpisuje siê po tym czterema ³apkami. Z jednej strony, goni siê ludzisków za to ze maj± wizure nie pod tym k±tem co trzeba, a z drugiej rymcerz Warmius gania rado¶nie z logiem sponsora na tarczy.
Jak dla mnie to mistrzostwo ¶wiata, lepsze od szwedaj±cych sie wied¼minów czy ró¿owych wró¿ek.

Odespa³am (16 godzin snu bez przerwy) tak wiêc mogê co¶ sk³adnego w koñcu napisaæ:

Dziêkujê wszystkim Siemowitom za pomoc w realizowaniu planów obozowych i za dobr± atmosferê

Do organizatorów:

- mo¿e warto by w przysz³ym roku zlitowaæ siê nad turystami, którzy pl±cz± siê po "naszej" stronie pomnika i jakie¶ dla nich zorganizowaæ tojki

- albo zlitowaæ siê nad nami i zamkn±æ na powa¿nie przed turystami g³ówn± ¶cie¿kê ³±cz±c± obozy z tojkami i umywalniami. Mo¿e da siê to jako¶ inaczej rozplanowaæ. Tak, ¿eby z jednej strony tury¶ci widzieli jak wygl±daj± obozy, a z drugiej, ¿eby¶my my nie musieli siê przeciskaæ przez t³um chc±c umyæ jakie¶ brudne gary w umywalniach. Szczególnie w sobotê, kiedy jest najwiêcej ludzi. Przy okazji wiêcej mo¿e prywatno¶ci przy myciu zêbów by siê wytworzy³o, bo na razie teksty "patrz synu, tak rycerze myj± zêby" powalaj± z nóg:)

- pozytywna ilo¶æ drewna i s³omy

- pomys³ z przeniesieniem turnieju konnego na sobotê bardzo mi siê podoba³, mo¿e da siê go trochê wcze¶niej w przysz³ym roku zrobiæ, tak, ¿eby z ucztami w obozach nie kolidowa³

- paralotnie, balony wiadomo

- koncert folkowy trochê nie w klimacie (brzmieli jak Zakopower), Jacek Kowalski bardzo ok

- co do wcze¶niej opisywanych rogów na he³mach na bitwie, to wina poszczególnych dowódców, ¿e wpu¶cili kogo¶ takiego u siebie, a nie organizatorów, którzy zaufali dowódcom w tej sprawie (poprawcie mnie je¶li siê mylê)

- rozplanowanie obozów plus

- rozplanowanie ¶cie¿ek dla turystów miêdzy obozami minus

Na koniec, powtarzaj±c za MA£, je¶li siê tylko postaraæ, to mo¿na uzyskaæ wiele pomocy od organizatorów, trzeba tylko do nich z konkretnymi sprawami uderzaæ, a nie z pro¶bami o przesuniêcie deszczu na sierpieñ;)

pozdrawiam,
ola

No to siê ob¶mia³am... Poniewa¿ motolotnie by³y blisko nas i bardzo nas wkurza³y wiêc zainteresowali¶my siê t± spraw± na powa¿nie. Otó¿ nie mo¿na wydaæ im zakazu lotów, bo lataj± na takiej wysoko¶ci, ¿e ¿aden urz±d lotniczy nie ma prawa tego zrobiæ- wiadomo¶æ od osoby, która lata na takich motolotniach. Po dobroci na pewno nie zrezygnuj± z takiego interesu (50z³ a jeszcze w niedzielê by³a kolejka- pomy¶lcie, co musia³o siê tam dziaæ w sobotê!). Trzeba szukaæ innego sposobu- mo¿e ekolodzy dopatrz± siê tam jaki¶ lêgowisk chronionych ptaków? Zdaje siê, ¿e maj± sprawdzone sposoby nacisku.



Chyba tak samo s³ynne jak mityczne. Poza tym ju¿ widzê dyrektora muzeum, który w chwili obecnej nawet nie daje gratisowego wej¶cia dla rekonstruktorów jak odpuszcza jak±kolwiek kasê.... Poza tym, ja sobie szczerze mówi±c nie wyobra¿am trybun na tak± ilo¶æ widzów- mini stadion? Bez sensu.



Pójd¼my dalej- jak rozszerzymy datowanie np. VIII- XIX wiek to dopiero by przyjecha³o uczestników!

O tojkach dla turystów po naszej stronie pomnika wspomina siê co roku. Warto jednak rozwi±zaæ ten problem, bo szczerze mówi±c a¿ pzrykro mi odmawiaæ ludziom wpuszczenia. Ale je¶li siê zrobi wyj±tek dla jednej osoby to zaraz pojawi siê ich 15.
No i chyba warto egzekwowaæ to co by³o umieszczone na tabliczkach: przej¶cie tylko dla uczestników obozu rycerskiego (czy jako¶ tak), bo przy kolejnym wypraszaniu z obozu turystów, którzy twierdz±, ¿e zab³±dzili, zaczynaj± puszczaæ nerwy. Ciekawe co by zrobili, gdyby po ich podwórku szwêdali siê obcy?

Mój pomys³ to zbudowaæ d¼wiêkoszczelny czêstokó³ ko³o obozu i zrobiæ podkop do rynienek ¿eby nie zaliczaæ dmuchanych smoków po drodze.

Tak na serio to zêby mi siê krzywi± z ¿a³o¶ci nie dla tego, ¿e jest komercha, bo komercha musi byæ, ale na j±dra ¶wiêtych m³odzianków ju¿ jeden disneyland jest za pomnikiem, tam gdzie obozuj± przyjezdni i harcerze. Po naszej stronie mogliby naprawdê oszczêdziæ widowiskowych gad¿etów. Pamiêtam swój grunwald 2003 zdaje siê, na którym by³am jako turysta chocia¿ ju¿ by³am w RR. Ludzie zebrali siê pod scen± zbudowan± z belek i o¶wietlon± pochodniami i obserwowali spontanicznie narodzon± potañcówkê RRowców przy muzyce Drollsów, a kolejnego dnia siedz±c w niemal egipskich ciemno¶ciach pod t± sam± scen± s³uchali Kowalskiego jak prawdziwego barda. Dla turysty to by³o niesamowite prze¿ycie (np. dla moich rodziców zupe³nie niezaanga¿owanych w RR) bo by³o to co¶ innego ni¿ widywane i s³yszane na ka¿dych do¿ynkach kapelowe bity. Problemem wielu organizatorów (nie tylko Grunwaldu, ale tak¿e innych imprez) jest brak ¶wiadomo¶ci, ¿e jest wielu turystów, dla których stokroæ lepsz± zabaw± jest ogl±danie niechby skromnego, ale naturalnego i klimatycznego wydarzenia ni¿ wieczór z pude³kiem popcornu w d³oni gdy na scenie produkuj± siê rokendrolowi kozacy albo irlanderzy udaj±cy, ¿e wiedz±, co robi± na imprezie datowanej na 200 lat przed ich ewentualnym narodzeniem.




No fakt, ¿e pod wzglêdem prawdy historycznej ca³a bitwa jest o kant d...y roztrzaskaæ. Przy scenie gdy Dypold von Kikeritz czy jak mu tam wyskoczy³ na Jagie³³ê, a mê¿ny Zbyszko bohatersko str±ci³ go z konia "by nie pozwoliæ by jaki¶ ciul obozowy rzuca³ siê na króla" kole¿anka musia³a przytrzymaæ mi rêce, bym nie pope³ni³a sepukku. Gdzie odwrót Litwinów? O co kaman ze ¶mierci± Wielkiego Misia? Wiem, ¿e dok³adnie bitwy nie da siê odtworzyæ i wiem, ¿e nikt ze zbrojnych nie bêdzie biega³ do Stêbarku i z powrotem ¿eby by³o historycznie, ale mo¿na by przynajmniej nie zapodawaæ ewidentnej ¶ciemy - je¶li mamy sk³amaæ podaj±c jak±¶ tezêto po prostu j± pomiñmy. Pytam teraz ca³kiem powa¿nie - kto jest odpowiedzialny za teatraln± stronê tego wszystkiego? Kto wypisuje te pierdo³y które robi± za komentarz? Mo¿e wspólnie uda³oby siê kogo¶ przekonaæ, ¿e je¶li chcemy inscenizowaæ to róbmy inscenizacjê, a nie naparzankê na tle deklamacji ód do walecznego kwiatu polskiego i paszkwili na niedobrego Niemca?

Chaire!
Ja natomiast siê dziwiê, ze do tak powa¿nego problemu podchodzi siê tak po amatorsku i jeszcze siê uwa¿a, ¿e siê zrobi³o wszystko, bo siê zapyta³o motolotniarza? A wystarczy minutê pogrzebaæ w guglach.

Ruch wszystkich statków powietrznych w kraju jest regulowany przez przepisy ustawy - prawo lotnicze i podlega prezesowi urzêdu lotnictwa cywilnego. Prezes m.in. kwalifikuje dany teren jako tzw. l±dowisko dla motolotni i wpisuje je do specjalnego rejestru. Pytanie, czy teren przy obozie jest wpisany do rejestru? Czy nie trzeba by³o wezwaæ by³o policji aby to sprawdzi³a? A je¿eli nawet, to czy nie trzeba z³o¿yæ wniosku do PRezesa ULC o czasowe zawieszenie statusu l±dowiska na czas dni grunwaldzkich? Mo¿e trzeba najpierw to sprawdziæ a potem dopiero, cyt. "No to siê ob¶mia³am".

Pozdrawiam, Andrzej

Przez pewien czas rozwa¿ali¶my str±cenie motolotni ³ukami i hakownicami. W pewnym momencie by³y naprawdê nie do zniesienia.

Tê kwestiê mozna sadze rozwiazaæ w ten sposób, aby przenie¶li siê oni do zapomnikowego disneylandu. Ludzie i tak przyjd±.

Podziêkowania dla ca³ej Podolskiej i, uwaga uwaga, przede wszystkim - ¦l±skiej! Piosnki by³y niczego sobie, a poziom testosteronu dzieki nim wzrasta³ ;) Poza tym wielkie uk³ony dla Jerzy i trzech ch³opaków z Reihli - za klimat, cierpliwo¶æ, wyrozumia³o¶æ i nie spranie nas po maskach. Oni wiedz± ju¿ którzy.

Turniej dru¿ynowy piêkny, ch³opaki pokazali klasê. No i jednak wydzieranie siê i kibicowanie ca³ej rzeszy, dracej siê jednog³o¶nie... Cudo. Choæ s±dzê, ¿e trzeba pomy¶leæ nad problemem he³mów spadajacych jak ulêga³ki. Bo ma³o co nie dosz³o do naprawdê mocnych wypadków.

Litwa zrobi³a piêkne wej¶cie, z reszt± obozowanie obok nich i chlanie w Kokoszce by³o czyst± przyjemno¶ci±.

Wielkie uk³ony dla Grexów, B³aznów, S³oneczka i S³onecznicy, oraz grupy wypadowej spotykajacej sie pod pomnikiem ;)

A z turystami... no ogólnie ok, trudno. Taki charakter imprezy. Byle tylko nie ³azili po obozie... Bo jednak nie jest fajnie myæ zêby itd. kiedy obok pomykaja turisty.

A wyobra¼ sobie, ¿e by³a u motolotniarzy policja i co? Ano nic. Mo¿e jednak motolotnia nie kwalifikuje siê jako "statek powietrzny"?

Barmani z Czarnej Kokoszki serdecznie pozdrawiaj± wszystkich swoich klientów!!!

Mamy nadziejê i¿ siê wam podoba³o

Zasadniczo równie¿ mieli¶my do¶æ motolotni.

A teraz okiem biznesmena. Je¿eli przyje¿d¿a 100 tysiêcy turystów a ka¿dy kupi³by bilet za 5 z³otych to mo¿e znalaz³y by siê jakie¶ pieni±dze ¿eby tym wszystkim, którzy przyje¿d¿aj± choæ trochê zrekompensowaæ koszty jakie ponosz±. A koszty s± przecie¿ niema³e. U nas na przyk³ad oprócz kosztu przyjazdu by³a sk³adka obiadowa 40 z³ i sk³adka chor±gwiana 45 z³. To tak ¿eby z g³odu nie pa¶æ. Podobno za udzia³ w inscenizacji w Malborku uczestnicy dostaj± kasê.

Chaire!
Policjê trzeba nakierowaæ, bo nie s± alf± i omeg±. Ponownie proszê o wrzucenie w gugle prawo lotnicze - ustawa i poczytanie sobie. Motolotnia jest statkiem powietrznym, l±duje na specjalnych l±dowiskiem, a do kierowania ni± trzeba mieæ licencjê lotnicza,w ydawan± przez Prezesa ULC.
Pozdrawiam, Andrzej

ej! to jak mo¿na dziêkowaæ (w zesz³ym roku chyba nie mo¿na by³o, czy ja omamy mia³am), to ja serdecznie dziêkujê DZKA (Dru¿ynie Zamku Inow³odz? - wierzcie mi, ju¿ nie wiem, jak Wy siê zwiecie i czy Wy to Wy, czy Wy to Wy plus kto¶, ale wiadomo "o co kaman" ) za przyjêcie pod swój dach i znoszenie (a zatem chor±gwi ¶w. Jerzego po¶rednio), StoMowi z Mazowieckiej za wyra¿anie chêci, wiewiórowi ze ¦l±skiej ju¿ Ty wiesz za co (ca³y czas antenowy bym zajê³a wymieniaj±c), Boczkowi za istnienie - co terrorysta by zrobi³ bez Ciebie?, swojej rodzimej Pomezañskiej, któr± z przyczyn obozowych na czas Grunwaldu musia³am opu¶ciæ, za gniazdko na grza³kê i swobodny oddech

Co do kasy na ró¿ne rzeczy, to w³a¶nie siê dowiedzia³em, ¿e jednak znajd± siê te brakuj±ce 30 mln z³otych na przebudowê muzeum i infrastruktury do 2010 roku. Mo¿e ci co trzymaj± rêce na pulsie spróbuj± co¶ wyci±gn±æ i dla nas, w sensie lepszych sanitariatów itp. Choæ w sumie, to trudno powiedzieæ, czy my na tych zmianach w ogóle wyjdziemy dobrze. Trochê strach siê baæ co to bêdzie. Mo¿e zamiast nas, na polu pojawi± siê hologramy albo ruchoma makieta? ;) Wtedy po prostu zrobimy gdzie¶ obok swoj± bitwê, jak robili to pierwsi rycerze z Bractwa Miecza i Kuszy

je¶li nikt nie zrobi nic z tymi pierdz±cymi statkami powietrznymi to proponujê w nastêpnym roku zebraæ siê do kupy, wyj¶æ na wolne pole obok obozu i u³o¿yæ wielki napis ze s³omy, którzy nasi podniebni obserwatorzy by zobaczyli z lotu ptaka. nie napiszê swoich propozycji, bo nawet podzielaj±cy zapewne moje nastawienie moderatorzy by to ocenzurowali.

Nie wiem, jak± chor±giew widzia³e¶ w walce, ale napewno nie ¶w Jerzego, bo bynajmniej nie "spacerowali¶my". Co wiêcej - po ponad pó³torej godziny pra¿enia siê w blachach na s³oneczku, musieli¶my przej¶æ przez wypalony pas trawy, parz±c stopy o ¿ar (zrobi³o mi dziurkê w butku nawet...).
Nie mówi±c o byciu okadzonym dymem z tej p³on±cej ³±ki

Co do komentatora - uwa¿am, ¿e by³ naprawdê w porz±dku. Inscenizacja ma w sobie co¶ z teatralno¶ci i komentowanie w ten w³a¶nie sposób ma swój urok i klimat.

Przy³±czam siê do skargi na pi³y mechaniczne i motolotnie - do¶æ mocno uprzykrza³o to obozowe ¿ycie.

Raz jeszcze pozdrowienia dla ca³ego ¶w Jerzego oraz znajomych z innych chor±gwi - Eddiego, Czubka, Maæka, Przemka i innych

kolejny plus mi siê przypomnia³:
namiot nad scen± koncertow± po "naszej" stronie pomnika i otoczka turnieju konnego ³adnie wygl±da na zdjêciach (na ¿ywo nie widzia³am:). Tak wiec pochwa³a dla osoby, która to projektowa³a: z daleka wygl±da super. Nawet reklamy sponsorów wkomponowane by³y w klimat bardzo ³adnie.


ola