Dolujecie mnie no, kompletna zapadka u mnie ;) po raz pierwszy od 1998 roku nie bylem pod Grunwaldem z przyczyn zawodowych
a tu takie zmiany
caly rok cieszy sie czlowiek,ze spotka starych znajomych,uslyszy przeciagle piskliwe Zdziiiiiiicchhhhuuuuu.....a tu klapa... Mimo tego, pozdrawiam wszystkich Serdecznie i cieplusio ktorzy mnie znaja i lubia. Cieszy mnie, ze w Waszych oczach Grunwald staje sie coraz lepszy, klimat z lat 90-tych w polaczeniu z dazeniami do autentycznosci daja szanse, ze Wschodnia Europa bedzie dla wielu przykladem jak powinien wygladac reenactement....mowie powaznie
Milusie pozdrowienia i nadzieja na rychle spotkanie dla Przyjaciol z Gonczej, Podolskiej, Mazowieckiej Kx.Siemowita (Piotr, gratuluje Wam projektu mszy Trydenckeij na polach Grunwaldu
juz w zeszlym roku zapowiadalo sie swietnie), Krakowskiej, dla Krzyzakow Szypula ;) oj...jednym slowem dla wszystkich, chcialem wymienic paru ale nie idzie...za wielu Was jest ktorych polubilem ;)
Bede w Sierpniu 2 tyg na urlopie w Polsce, to moze na jeden czy drugi turniej zajrze
Co do stroju Jagilly, Jacku, nie o same blachy chodzi,ale mysle,ze na 600 lecie bedziesz swiecil doskonalym w 100% autentycznym strojem
) w koncu krolestwo nasze nie skapi dobrymi rzemieslnikami a kasa krolewska pustka nie swieci ;) :P
Caluski wszystkim;)
Ja powiem jakie odnios³em wra¿enie:
Generalnie zaliczam ten grunw do najlepszych na jakich by³em a je¿dze od 2000 roku. Stacjnowa³em w Chor±gwi ks. Ziemowita i chyba w³a¶nie klimat tej chor±gwi zrobi³ na mnie najlepsze wra¿enie. Ludzie mimo niez³ego poziomu sprzêtowo ciuchowego umieli siê bawic tym wszystkim. Nie spotka³em siê z jakimi¶ wewnêtrznymi kwasami, no mo¿e poza jednym Kwasem
Dziewczyny zajmuj±ce siê kwesti± posi³ków pokaza³y siê z najlepszej strony. Organizacja te¿ by³a ¶wietna. Do niczego nie mo¿na siê by³o przyczepic. Za rok wstêpujcie do Ziemowita!!!
Jesli idzie o msze to mam mieszane uczucia. Bardzo siê cieszê ¿e by³a codziennie. Gloria i D±brówka z Konfraternii uzupe³ni³y sprzêty liturgiczne o antependium i manipularz, wykonane bardzo profesjonalnie. Klimat liturgii nadawa³y w³a¶nie ultrahistoryczne paramenty, których z roku na rok jest wiêcej. A msza w ¶redniowieczu powinna byc w godzinach rannych, przedpo³udniowych. Bo wtedy zachowywano post od pó³nocy.
Brak klimatu mszy wzi±³ siê z innych dla mnie kwestii. Chocby kanony(tzn. karty o³tarzowe) które wprowadzi³ dopiero sobór trydencki a nie s± one konieczne do celebry, zosta³y za¶ wprowadzone dla leniwych kap³anów, nie powinny siê by³y znajdowac na o³tarzu. Podobnie mierzi³y mnie zergarki u ksiêdza i ministrantów, okulary u ksiêdz± no i te mokasyny. Wszystko to jednak wynika z oporu ludzi a nie z winy inicjatorów rekonstrukcji liturgicznej. Ale tak to jest jak kto¶ nie rozumie za³o¿eñ rekonstrukcji. Wielka zatem nadzieja w ksiêdzu Macieju z Ta¶my... . Sam nie mia³em az takich problemów jak organizowa³em msze na kilku imprezkach.
Je¶li chodzi o postac króla polskiego to jest pora¿ka na calej linii. w tym roku p³aszczyka z lycry i sztucznego futra z dlamatyñczyków nie mia³, ale jego poziom stroju i uzbrojenia nadal wo³a o pomste do nieba. Skoro rycerze nic poza 4 Specjalami z tej imprezy nie maj± to mo¿e choc wra¿enia estetyczne z ogl±dania osoby ktora rekonstruuje postac króla bêd± lepsze. Je¶li za¶ ma³o dostaje on za jagie³³owanie to mo¿e biedny naród polityczny monarchii stanowej z³o¿y siê dla króla na jaki¶ porz±dny sprzêt by w 2010 nie biega³ on w dalmatyñczykach i kirysie segmentowym na nity aluminiowe zrywane.
CYTAT(watman @ 23:50 21.07.2007) [snapback]195789[/snapback]
rebe druid, ja Ci mowil... :>
Rebe Watman, ja Ciê s³ysza³, ale jako¶ tak niezrêcznie by³o cytowaæ cudze opinie jako w³asne
CYTAT
Poznański centuś nie potrafi sobie zaś wyobrazić jak z 0.3 m lnu (rozumiem, że 1.5 m szerokości) można zrobić gacie, zwłaszcza jak ktoś ma w udzie 67 cm .... hihihihi
tak 1,5 szerokości
Mój mąż ma tak samo jak Ty 67cm w udzie i naszej krawcowej jakaś ta sztuka (przy szyciu dwóch egzemplarzy) się udała
Są to zwykłe, krótkie gacie (nie gacnik).
Mroki ogólnie czasem bywają zabawne, jak na przykład taki jeden Pan w stroju bodajże z Władcy pierścieni wpadł wieczorem w nasz mini obozik z radiem na ramieniu i zaczął śpiewać "złoooooooooooooo" :D
Dobrze by jednak było jakby publika nie budowała sobie obrazu rycerstwa na takich, niestety wielokrotnych przypadkach.
Impreza już szósty rok z rzędu jest coraz lepsza. Będziemy na nią jeździć bo jest to fantastyczna mobilizacja, żeby się wziąć w obroty i uszykować wiele sprzętu w jeden rok. A i motyw przewodni - rocznica bitwy pod Grunwaldem coś dla nas znaczy. Pewne rzeczy mi przeszkadzają, bo zajmuję się zawodowo reklamą, imprezami masowymi, catteringiem i jestem straszną perfekcjonistką na tym punkcie. Ale i mi zdarzało się dużo wpadek i niedociągnięć, a komentarze osób postronnych pomagają mi ich więcej nie popełniać.
Od paru lat obserwuję Grunwald, wyliczam sobie średnie dochody organizatorów i gminy z imprezy, kalkuluję wydatki, podpatruję stronę organizacyjną (tak, to ja molestowałam telefonicznie organizatora Jacka z powodu niedociągnięć w regulaminie i pewnych jego sprzeczności :P ). Impreza i ludzie na niej są sami w sobie fantastyczni, tylko wydaje mi się, że organizatorzy i dowódcy biorą za dużo na siebie i później nie wyrabiają się z dopracowaniem szczegółÃ³w. Też wygląda skład organizacyjny na grupę hermetycznie zamkniętą, gdzie parokrotnie usłyszeliśmy zdania od osób odpowiedzialnych za jakąś rzecz "będzie tak, bo ja tak mówię!".
Na pewno dużo ludzi zaoferowałoby pomoc przy pewnych działaniach i stronach imprezy. Zamiast wycofywać zgłoszenia grup, bo mają niehiostoryczne gacie, można ich nakierować na dobre wzory. Moim liderem od strojów jest EwKa (chyba taki nick ;) )z Frehy, zawsze pomocna i cierpliwa, a jej wiedza wydaje się nie mieć dna.
Zamiast dzielić grupy na kuglarzy, walczących, artystów i rzemieślników czy cholera wie na co jeszcze można zaprosić wszystkich, bez jak dla mnie agresywnej zasady 3 na 1 walczący, 1 na 1 łucznik i poprosić o wsparcie w wymiarze obozowym. Byśmy mieli i ludzi do robienia biesiady i sprzątania obozu, i grajków czy kuglarzy do wieczornej biesiady, żeby nie wynajmować płatnej grupy i ludzi do szybkiego, ale fachowego naprawienia / przystosowania sprzętu pod inscenizację.
Dla mnie pierwsza zasada tak dużych imprez to wykorzystywanie potencjału ludzkich możliwości bez przymusu dzielenia.
Rozpisałam się trochę, to może reszta kiedy indziej ;D
Ach jeszcze coś. Zawsze przywozimy ze sobą kilka opaków... dużych worków na śmieci
Czy na następny rok nie można by było zorganizować w chorągwiach obudowanych pojemników (w drewniane oflisy na przykład, żeby było oszczędniej), co by pełne worki wrzucać do środka, zamiast czekać, aż zawartość i zapachy rozniesie wiatr?
Albo postawiæ parê kontenerów przy toiach, bo nie ma jak sk³adowaæ w obozach pe³nych worków, a ju¿ drugiego dnia nawet 100 litrowe s± pe³ne po brzegi.
w t± sobotê by³em na festiwalu w Wolinie. Wczu³em siê w rolê turysty, wiêc porobi³em zdjêcia z wikingami no i oczywi¶cie nie zabrak³o kie³baski z piwem. W tym celu uda³em siê do punktu gastronomicznego po³o¿onego w¶ród obozów i w centralnym punkcie wyspy. jad³odajnia by³a stylizowana na ¶redniowieczny klimat wiêc nie razi³a oczy nawet najbardziej ortodoksyjnych odtwórców historii, zakupi³em sobie kie³baskê i usiad³em w miejscu wyznaczonym do konsumpcji. pomimo usilnych poszukiwañ nie znalaz³em tam parasoli które chroni³y by biednych turystów od s³oñca, ponad to na ka¿dym kroku by³ ustawiony ¶mietnik. W os³upienie wprawi³y mnie s³u¿by porz±dkowe które na bie¿±co sprz±ta³y plastikowe tacki po brudasach.
Do czego zmierzam? ano do tego ¿e na Wolinie nie widzia³em ¶mieci w postaci plastikowych kubków czy tacek.
Tegoroczny Grunwald by³ wyj±tkowy, wyj±tkowy pod wzglêdem ilo¶ci ¶mieci.
Mo¿e za rok da siê to jako¶ zwalczyæ, mo¿e przez wiêksz± ilo¶æ ¶mietników, mo¿e przez takie w³a¶nie s³u¿by porz±dkowe.
CYTAT
Tegoroczny Grunwald by³ wyj±tkowy, wyj±tkowy pod wzglêdem ilo¶ci ¶mieci.
Mo¿e za rok da siê to jako¶ zwalczyæ, mo¿e przez wiêksz± ilo¶æ ¶mietników, mo¿e przez takie w³a¶nie s³u¿by porz±dkowe.
Nie przesadzajmy z t± "wyj±tkowo¶ci±"
100.000 widzów (notabene - niechciachych turystów
) zostawia po sobie proporcjonaln± ilo¶æ ¶mieci i odpadków. Je¶li organizator ze strony w³adz gminy za³o¿y³, ¿e za³atwi sprawê standardowym zestawem ¶mietniczek i plastikowymi worami to jest to daleko id±ca nieroztropno¶æ, je¶li nie kolosalne zaniedbanie.
Kolejny dowód na niesprawno¶æ organizacjyjn± ... no comment...
No i je¶li nie "uada³o siê tego zwalczyæ" przez ostatnie kilka lat to cze nagle ma siê udaæ w przysz³ym roku ?
Ogólnie w niedzielê czu³em siê jakbym chodzi³ po wysypisku ¶mieci.
Na innych imprezach czego¶ takiego siê nie spotyka.
Oczywi¶cie nale¿y wzi±æ poprawkê na poziom elementarnej kultury widzów ale to ju¿ inna sprawa.
CYTAT(jedam von blabo @ 15:48 22.07.2007) [snapback]195821[/snapback]
Brak klimatu mszy wzi±³ siê z innych dla mnie kwestii. Chocby kanony(tzn. karty o³tarzowe) które wprowadzi³ dopiero sobór trydencki a nie s± one konieczne do celebry, zosta³y za¶ wprowadzone dla leniwych kap³anów, nie powinny siê by³y znajdowac na o³tarzu. Podobnie mierzi³y mnie zergarki u ksiêdza i ministrantów, okulary u ksiêdz± no i te mokasyny. Wszystko to jednak wynika z oporu ludzi a nie z winy inicjatorów rekonstrukcji liturgicznej.
A dla mnie brak klimatu wynika³ tak¿e z tego, ¿e niefortunnie by³o wybrane miejsce na Msze. Wszed³em na jedn± przez przypadek i mnie zatka³o. Z prawej ludzie w gaciach jak to w obozie, z lewej tury¶ci z piwkiem, z ty³u ha³as jak stadionie, a po ¶rodku Msza. Nie wiem jak by³o na innych, mo¿e lepiej, ale bêdê siê upiera³ za odprawieniem Mszy w miejscu godnym i zacisznym.
dla mnie Grunwald to Grunwald.
w tym roku zrobili¶my sobie wakacje, le¿enie do góry brzuchem i szwêdanie siê tu i tam.
mogê powiedzieæ tyle - tak jest lepiej, ale jak dla mnie do mojej wizji brakuje tysi±ce lat ¶wietlnych.
jaka¶ taka kapry¶na siê zrobi³am i ma³o odporna na firanki, glany, plastic fantastic a tak¿e giez³a bez kiecki, dziwne cosie na g³owach zamiast chustki, zawoju czy czego tam. Flaki mi siê na co po niektóre wynalazki przewracaj±.
mo¿e jestem wstrêtna z³a i pod³a, ale coraz mniej mnie to bawi. Grunw jest dla meni tylko spotkaniem towarzyskim, jak zwykle udanym zreszt±.
Chyba juz mi siê nie chce anga¿owaæ czegokolwiek wiêcej.
Ja nie będę się wypowiadał na temat ogólnego klimatu i przebiegu tej imprezy z mojego punktu widzenia, ale jedno zastrzeżenie muszę rozgłosić: chcemy wiecej strzałÃ³w w przyszłym roku! Mówie to jako hakownik zasmucony troche tym, ze w tym roku strzeliłem dosłownie 2 razy ;/. Tak było niestety, a to przez zbyt małą ilość rąk do trzymania pawęży, wiec musieliśmy je targać sami i strzelać na zmiane z druga osobą która w tym czasie trzymała pawęż ;/. Wczoraj wróciłem z turnieju w Lęborku i tam na imprezie 500 razy mniejszej od Grunwaldu, strzeliłem kilka razy więcej.
PS: ktoś ma jakieś zdjęcia grunwaldzkie hakowników?
Salle Fratres!
Arkadisie z tego co pamietam to Krzysztof wraz z dowódcami Chor±gwi d±¿± do max. historyczno¶ci inscenizacji bitwy a w bitwie jak wiesz armat, hakownic, oraz wszelkiego innego strzelania by³o tyle co ...
Kiedy¶ by³ podaj¿e w±tek w jakims temacie na temat strzelañ pod Grunwem 1410 z tego co pamiêtam (ale mogê siê myliæ) to strona krzy¿acka odda³a jedn±-dwie salwy i ... i ju¿. Strona polska nie wiem czy by³a w tym mocniejsza.
Pozdrawiam Grzegorz
Mimo tego, w porównaniu z zesz³ym rokiem hakownicy siê wynudzili. Po³owa sk³adu zesz³orocznego posz³a z drzewcami, wiêc pawê¿ników nie by³o i nie postrzelali¶my sobie. Mi siê uda³o wypaliæ 3 razy. I nikt nas w taborach nie do¿yna³, wiêc musieli¶my uciec.
Ca³y czas czekm na zdjêcia od Marka, kiedy tylko dojd± wstawiê je na Picasê i wy¶lê link w temacie fotek
Co do d±¿eñ organizatorów, £azarzu... Nie wyobra¿am sobie polowy uczestników na koniach, ale kiedy do tego dojdzie, odstawiê mój wierny piszczel i przejde siê z halabard±. Jesli orgowie dadz± paniom szansê ;)
CYTAT(£azarz @ 14:54 23.07.2007) [snapback]195917[/snapback]
Salle Fratres!
Arkadisie z tego co pamietam to Krzysztof wraz z dowódcami Chor±gwi d±¿± do max. historyczno¶ci inscenizacji bitwy a w bitwie jak wiesz armat, hakownic, oraz wszelkiego innego strzelania by³o tyle co ...
Kiedy¶ by³ podaj¿e w±tek w jakims temacie na temat strzelañ pod Grunwem 1410 z tego co pamiêtam (ale mogê siê myliæ) to strona krzy¿acka odda³a jedn±-dwie salwy i ... i ju¿. Strona polska nie wiem czy by³a w tym mocniejsza.
Pozdrawiam Grzegorz
Co do strzelania w bitwie Grunwaldzkiej , to u Jana D³ugosza mo¿na przeczytaæ ¿e strona krzy¿acka da³a dwie salwy z dzia³. D³ugosz pisze ¿e wojsko królewskie ci±gnê³o "wielkie bombardy" (bombardae magnae) ale z jego opisu samej bitwy wynika, ¿e strona polska ich nie u¿y³a i prawdopodobnie znalaz³y zastosowanie dopiero w czasie oblê¿enia Malborka.
U¿ycie bombard i hakownic (spotka³em sie z ich ¶redniowiecznym polskim okre¶leniem jako "ma³ych bombard") w dzisiejszej inscenizacji wynika - jak siê kiedy¶ wyrazi³ jeden z organizatorów - z tego ¿e inscenizacja ma pokazaæ obraz bitwy ¶redniowiecznej w ogóle a nie byæ wiernym przedstawieniem bitwy grunwaldzkiej A.D. 1410 .
Pozdrawiam
CYTAT(Rita @ 05:12 24.07.2007) [snapback]195998[/snapback]
Ca³y czas czekm na zdjêcia od Marka
To¿ ja w³asnie te¿ na nie czekam, ale widze ¿e chyba troche poczekac bêdzie jeszcze trzeba :P
Je¶li tak czepiaæ siê tych liczb (2 wystrza³y czy trzy), to ja czekam na 21tys konnego rycerstwa uf ;)
I bêdzie historycznie :D
CYTAT(Selion @ 14:30 24.07.2007) [snapback]196034[/snapback]
Je¶li tak czepiaæ siê tych liczb (2 wystrza³y czy trzy), to ja czekam na 21tys konnego rycerstwa uf ;)
I bêdzie historycznie :D
Salve Fratres!
Jaaaasne. Ze skrajno¶ci w skrajno¶æ. Ale Selion masz racje skoro nie ma mo¿liwo¶ci 21.000 konnych to zbudujmy dwie transzeje obsad¼my hakownicami i bombardami i strzelajmy do upad³ego. Pomy¶l sobie tak ze dwie godziny ostrego strzelania!!! Dodajmy do tego lotnictwo i ³odzie podwodne, by pó¼niej kto¶ nie pisa³ ¿e jemu nie pozwolono p³ywac pod woda i siê nudzi³. Nie zapomnijmy tylko zmieniæ nazwê bitwy z Grunwald na ... ot choæby Overlod, ale kto bêdzie siê czepia³ wszak wszytsko jest dla uczestników, turystów ... wpisz dowolnie.
Pozdrawiam Grzegorz
zmieñmy na Tannenberg (Grunwald) 1914 i wszytko bedzie sie zgadzac:)
W³a¶nie chodzi³o o pokazanie tej skrajno¶ci ;)
Trzymamy siê historyczno¶ci tam gdzie nam wygodnie, ale ju¿ wymogi historyczno¶ci dotycz±ce choæby zbroi na inscenizacji to temat ci±gle otwarty na zasadzie "ence pence, ³y¿kowe rêce, ten dzi¶ wchodzi, bo tak, benc!". Mówimy tutaj o dok³adno¶ci historycznej 2 strza³y krzy¿acy, 0 (s³ownie: zero) strza³ów - polacy, a Jagie³³o pomyka w ciuszkach z ciuchlandu ;) Nie mówi±c o pó¼no XV-wiecznych kubraczkach hiszpañskich i bezrêkawnych sukniach w obozach.
Ja na pewno nie mam du¿ej wiedzy o stroju, a nawet mnie to razi. Innych za to nie, bo lepiej, ¿eby historyczna by³a ilosæ wystrza³ów z bombard.
Nie rozumiem :D
Znowu, naprawdê nie macie siê czego czepiaæ.
Niech sobie strzelaj± i niech ka¿dy ma zabawê.
To jest inscenizacja a nie rekonstrukcja po co siê k³óciæ ile kto ma strzelaæ :>
Lepiej niech Jagie³o wygl±da jak król a nie jak ³achmaniarz.
Hakownice i bombardy s± bardzo efektowne i dla ogólnego wra¿enia przydatne.
Niech strzelaj± im wiêcej dymu tym lepiej :>
Mana Mana Maska.
Od razu chcia³bym zauwa¿yc, ze coraz wiêcej ³ucznikó i allylerzystów siê zastanawia nad przej¶ciem do lekkich oddzia³ów inscenizacyjnych. Wiêc mo¿e tez przyda³oby siê cos zrobiæ :D
Selion
Historyczność historycznością, ale gdyby nie te łyżki to chłopak z Mazowieckiej miałby dziś naprawdę duży problem, a nie tylko złamany palec ręki. Poza tym jeśli się czepiamy to co powiesz na rękawice nazgula z Władcy pierścieni u jednego z halabardzistów. Chyba że będziemy dążyli do zupełnej historyczności i zamiast walczyć zrobimy sobie ultrasowską pokazówkę i w pole wyjdzie kilkadziesiąt osób, a nie kilka tysięcy. Święty nie jestem, jeśli chodzi o strój, ale dopiero się uczę, jak to powinno wyglądać, podobnie jak i inni. Już część osób nie przyjeżdża, bo nie spełniają wymagań organizatora. Drugą sprawą jest młÃ³cenie się po tarczach. Ja miałem szczęście być w chorągwi, gdzie byliśmy umówieni że będziemy walczyć a nie głaskać się, ale inni nie mieli tak dobrze. Nawet pojawiły się głosy, że przez to Grunwald traci swój klimat i schodzi na psy, że z roku na rok jest coraz gorzej. Dlatego dla części osób najważniejszą częścia imprezy jest buhurt grunwaldzki i tylko dla niego przyjeżdża.
Poza tym co powiesz o całej ekipie konnej, w której jakieś 90 procent miało uzbrojenie z przełomu XV i XVI, ale konie były i publika była happy. W sumie to jest impreza dla wszystkich, i dla RR i dla publiczności. A że nasze środowisko stawia wysokie wymagania, to dobrze, tylko że nie od razu Kraków zbudowano. Wiele osób ze mną się nie zgodzi, ich prawo, ale dla mnie jest ważniejsze dobre uzbrojenie niż dobre ciuchy. Ale to nie znaczy, że na następnych imprezach nie będę starał się ich poprawić, tylko moim zdaniem, gadanie o całkowitej historyczności jest czystą mrzonką.
Te ³y¿ki to tak sobie strzeli³am, nie by³am w tym roku na Grunwaldzie i nie mog³am widzieæ co wchodzi, jedynie po fotkach przywiezionych przez mê¿a mog³am czasem ¶miaæ siê do rozpuku :D
I w³a¶nie o to chodzi, ¿eby organizatorzy zamiast wymy¶laæ nierealne regulaminy (które niektórzy chc± przecie¿ spe³niaæ, st±d ich rozgoryczenie po tym jak widz± wied¼mina na polach) pomy¶leli, jak pogodziæ komercyjn± czê¶æ imprezy z kulturaln± stron± RR.
Mo¿na trzymaæ poziom nie trac±c przy tym swoistego klimatu najwiêkszego zjazdu RR w Polsce (i nie tylko).
Mamy ju¿ warsztaty tañców, mamy warsztaty kuglarzy... dlaczego nie mamy warsztatów lub wyk³adów o strojach i uzbrojeniu? Kiedy¶ by³am na imprezce rycerskiej gdzie trzy osoby prowadzi³y tzw "pogotowie historyczne". Naprawdê szybkimi sposobami i sztuczkami robili cuda w kilka minut, wspieraj±c przy tym lokalnych rzemie¶lników i sprzedawców skóry, lnu, troków, rzemieni, we³ny czy innych materia³ów.
Powiem szczerze bez ¿adnej ironii jakie mam wra¿enie co do inscenizacji bitwy pod Grunwaldem. Organizatorzy k³ad± nacisk, ¿eby zadowoliæ przede wszystkim turystów najmniejszym z mo¿liwych kosztów (w tamtym roku na 5tys. rycerstwa by³o 1,5tys walcz±cych, teraz jest tyle samo na 3tys. rycerstwa), ale rycerstwu chc± pokazaæ jak zale¿y im tylko na dobru RR t³umacz±c siê na ró¿ne sposoby.. Po co? Przecie¿ ka¿dy rozumie, ¿e nikt przez rok nie bêdzie wypruwa³ z siebie flaków tylko po to, ¿eby uszczê¶liwiæ nasz szanowny RR.
Naprawdê da siê po³±czyæ 100tys. publiki i 5tys. rycerstwa bez ¿adnych otoczek i popadania w skrajno¶ci. S± pewne sposoby (wywodz±ce siê przede wszystkim z reklamy, takie moje zboczenie zawodowe :> ) jak prosto i ³atwo zyskaæ przyjemne (minimaln± historyczno¶æ, zrozumia³y regulamin, SPRAWIEDLIWE zasady, atrakcje dla RR) z po¿ytecznym (ca³a komercyjna czê¶æ).
Tylko nie wiem czy chce mi siê pisaæ kilkana¶cie stron strategii organizacyjnej i reklamowej po to, ¿eby organizatorzy i tak zamknêli siê w swoim kó³ku planuj±c jakby tu ukryæ co trzeba i pokazaæ co nie ma.
Równi z nich go¶cie i nie trzeba próbowaæ to sztucznie pokazaæ w ka¿dy mo¿liwy sposób, ¿eby to wiedzieæ ;)
CYTAT(Spadi @ 14:41 24.07.2007) [snapback]196047[/snapback]
zmieñmy na Tannenberg (Grunwald) 1914 i wszytko bedzie sie zgadzac:)
ma³a uwaga Tannenberg to Stêbark, nie Grunwald
Selion, to by³a¶ czy nie - bo ju¿ siê pogubi³em, czego tak na prawdê siê czepiasz? Masz bodaj najwiêcej pretensji i/lub przemy¶leñ ze wszystkich tu dyskutuj±cych, nie bêd±c nawet uczestnikiem.
Giro - co do konnych to siê co¶ Tobie proporcje przekrêci³y. Konni to ju¿ w wiêkszo¶ci s± odpowiednio "usprzêtowieni" - vide Dru¿yna Xi±¿êca.
Ja piszê za moje bractwo (bo piszê na klawiaturce najszybciej :P ). Wystarczy, ¿e by³am na Grunwaldzie 5 lat z rzêdu, a z ostatniego mam pe³n± relacjê w postaci filmów, fotek (13,5tys.) i oczywi¶cie generalnych dyskusji cz³onków grupy.
A Tobie mój drogi Kazimierzu przeszkadza to, ¿e mamy tyle do powiedzenia? My¶la³am, ¿e forum jest do wyra¿ania opinii publicznej, a nie pisania na czyj±¶ komendê i zachciankê ;)
A ¿e mam prawo do wyra¿ania swojego zdania, to to robiê i wolê pisaæ o Grunwaldzie, organizacji i ca³okszta³cie imprezy ni¿ o innych forumowiczach, ot co.
A impreza sama w sobie mia³a dobre i z³e strony, czy jest jaka¶ zasada ograniczonego ich postrzegania czy cu¶? Wiele spraw siê rozwi±zuje przez dyskusjê, po to dano nam tak wspania³a formê komunikacji, ¿eby z niej korzystaæ.
Idê w taikm razie na historyczn± pizzê :P
Salve Fratres!
Jasne k³óæmy siê, obra¿ajmy, skoczmy do garde³, wytknijmy wszystkie b³êdy nasze / wasze / ich. niech odpowiedz± za grzechy które dopiero pope³ni± lub nie, pojed¼my po sobie jak po najgorszej szmacie ... co¶ jeszcze? Mo¿e o czyms zapomnia³em? Mam propozycje - cofnijmy siê o kilka (kilkana¶cie) postów i zacznijmy jeszcze raz ale trochê inaczej.
... Braciszkowie id¼my ju¿ na buhurt - tam wszytsko jest tak cudownie proste bo od tej polityki nity odpadaj± mi w garze...
Pozdrawiam Grzegorz
Jak dla mnie spoko, pisz dalej pretensje swoich ludzi, mo¿e jakie¶ zmiany na lepsze wywalczysz. Ciekaw by³em i ju¿ wiem.
Ale je¶li powa¿nie chcesz jaki¶ zmian, to dlaczego nie rzucisz konkretnych propozycji g³ównym organizatorom i/lub osobom bior±cym czynny udzia³/pomagaj±cym w organizacji - dowódcom, "obozowym". Gwarantujê, ¿e da to efekt lepszy ni¿ wy³±cznie ¿alenie siê na forum, lub chocia¿ z nim równy (czyli minimalny albo nawet ¿aden).
Ot taki prosty przyk³ad - narzekasz na biesiadê, ¿e zrobi³aby¶ lepiej, a zaoferowa³a¶ swoj± pomoc?
I ¿ycie toczy siê dalej, pozdrawiam.
Salve Fratres!
Kazik ... czas ju¿ spocz±æ, prosze odpu¶æ ju¿. Non Nobis ...
Pozdrawiam Grzegorz
Kazimierz
Nie ma co sobie wytykać, tylko chodziło mi o to że jeśli stosujemy miarkę to jednakową dla wszystkich. O co mi chodzi o konnych - zbroje gotyckie z saladami, tylko mi nie pisz że takie były pod Grunwaldem albo w okolicy jego datowania. I uważam że konni zbrojni byli jedną z największych atrakcji. I nie widziałem na zdjęciach, tylko przejeżdżali koło naszej chorągwi kiedy udawaliśmy się na pole inscenizacji. Nie mam zastrzeżeń co do jakości, zbroje były ekstra i wielu z nas, w tym ja, możemy sobie o takich pomarzyć. Moim zdaniem po prostu błędem jest bardzo wąskie datowanie imprezy. Wydaje mi się że bardzo dobrym rozwiązaniem było 1350-1450, z dopuszczeniem sprzętu który pozwala na bezpieczną walkę (czytaj rękawice łyżkowe), ale bez przesady (żadnych garnków). Dzięki temu można by się w miarę bezpiecznie potłuc a nie tylko cepować po tarczach. To tylko moja opinia i pewnie jestem w niej odosobniony.
CYTAT
... Braciszkowie idźmy już na buhurt - tam wszytsko jest tak cudownie proste bo od tej polityki nity odpadają mi w garze...
Święta racja. Całkowicie popieram.
Widzê kto¶ tutaj próbuje zdominowaæ forum nakazuj±c ustalony przez siebie styl pisania postów.
Nawet jakbym chcia³a sobie pomarudziæ, ¿e biesiada by³a do rzyci to czy nie mogê? Organizatorzy i dowódcy czytaj± to forum, wiêc mogê pisaæ tak¿e tutaj i Kazimierzu, zdziwisz siê, ale zaoferowa³am pomoc, wystarczy³oby, ¿eby¶ przeczyta³ posty, zamiast nie do tematu jechaæ po kim¶.
Pisa³am co mi siê podoba³o, a co nie, bez obra¿ania kogokolwiek, ale widzê, ¿e jak ka¿da przyd³uga dyskusja na forum koñczy siê tym, ¿e kto¶ wk³ada w cudze usta swoje wypowiedzi i wymy¶la co niby zosta³o zrobione / napisane, zw³aszcza kiedy nie ma co napisaæ, a to siê nazywa offtopem.
Nie rozumiem dlaczego nie mia³abym przestawiaæ swoich idei i pomys³ów co do Grunwaldu tutaj w ramach podsumowania?
Tym bardziej, ¿e nie napisa³am niczego, co by ¶wiadomie mia³o odchodziæ od prawdy, ani nikogo nie obrazi³am, ani nie mam do nikogo pretensji. Pokazujê pewne problemy, jak na przyk³ad brak sk³adowiska odpadków. Wiêc proszê nie wciskaæ nonsensów co do moich niby postów, a jak ju¿ to u¿ywaæ przyk³adów z cytatami.
To tyle co do mojej osoby i moich wypowiedzi, wola³abym skupiæ siê na temacie
Która chor±giew zorganizowa³a osobn± palarniê i zakaz palenia i picia z puszek poza obozem?
Bardzo zaintrygowa³ mnie ten pomys³.
Giro - mimo wszystko pozostanê, przy swoim. Konni wygl±dali przyzwoicie, za¶ procent ich "zgodno¶ci" by³ taki sam, co u reszty uczestników inscenizacji, a mo¿e nawet lepszy
A co do Spcejala, to Grunwald radzi³ sobie kiedy¶ bez niego.
[wyedytowano]Od siebie dodam, ¿e na Grunwie bawi³em siê ¶wietnie i mi³o spêdzi³em czas. Moja rada, dla tych którzy nie wiedz± jak to zrobiæ: nie oczekiwaæ od imprezy wiêcej ni¿ ona jest w stanie zaoferowaæ. A je¶li to nie odpowiada, to nie uczestniczyæ.
Tyle ode mnie w temacie i za rad± Grzecha udajê siê na spoczynek, gdy¿ faktycznie nie nam...
CYTAT(Selion @ 21:52 24.07.2007) [snapback]196139[/snapback]
Która chor±giew zorganizowa³a osobn± palarniê i zakaz palenia i picia z puszek poza obozem?
Je¶li masz na my¶li zakaz palenia etc.
w obozie - w Siemowicie re¿im obowi±zywa³ od czwartku do soboty wieczór. Pozdrawiam.
CYTAT(Selion @ 21:52 24.07.2007) [snapback]196139[/snapback]
Która chor±giew zorganizowa³a osobn± palarniê i zakaz palenia i picia z puszek poza obozem?
Bardzo zaintrygowa³ mnie ten pomys³.
W krakowskiej by³ generalny zakaz palenia dla wszystkich i bez wyj±tku.
W Gończej był reżim stroju od środy, i zakaz palenia całkowity. Picia z puszek nie udało się do końca wyeliminować, aczkolwiek bardzo się staraliśmy. Śmietniki też zasłoniliśmy obudowami, ale to już pewien standart.
[wyedytowano]Bardzo podoba mi siê zakaz palenia w chor±gwiach. Wiem, ¿e mo¿na by jako¶ to wcisn±æ na przyk³ad pal±c w fajkach, ale fajnie, ¿e kto¶ pomy¶la³ te¿ o tych niepal±cych (u nas z prawie 20 osób w bractwie pal± tylko trzy :D ).
Bodaj¿e w pi±tek przed sklepem mia³a taka sytuacja miejsce:
Dwóch obozowiczów z papierosem w rêku, puszk± piwa obok co¶ tam poprzeklina³o na g³os. Podesz³a kobieta z obozu i pyta³a siê ich o chor±giew, okaza³o siê, ¿e s± z tej samej. Oj da³a im "popaliæ", a¿ hucza³o. Ostra kobitka. Jestem pod wra¿eniem jej reakcji, bo chodzi tutaj o respektowanie pewnych zasad. Tego czasem mi brakowa³o na Grunwaldzie. Organizatorzy i dowódcy siê starali, widaæ po regulaminie, ankietach, formularzach do chor±gwi, sposobie przyjmowania grup, ale pó¼niej "re¿im" trochê siê polu¼ni³.
Ach i jeszcze do wcze¶niejszych plusów imprezy.... ginie coraz mniej rzeczy! :D
Dodatkowo nie by³o takiego wyczuwalnego zamykania siê grup we w³asnych miniobozach jak zdarza³o siê to ju¿ od kilku lat. Jakby nie by³o "idzie dobre"
Mo¿na by te¿ pomy¶leæ jakby trochê roz³adowaæ sobotnie korki, bo coraz czê¶ciej tury¶ci przynosz± wra¿enia z imprezy typu "4 godziny w korku i godzinê przy inscenizacji, na której i tak nic nie widaæ bo za daleko". Mo¿e by trochê atrakcji turystycznych w pi±tek? Ale to pewnie ju¿ zagadnienie dla gminy.
Dlatego pisa³am, ¿e fajki mo¿na by wcisn±æ niby, ¿e zza morza kto¶ przywióz³, ale co fakt to fakt, w Europie dopiero pó¼niej siê pojawi³y
Z papierosami nie chodzi mi o historyczno¶æ, ale o to, ¿e papierosy szkodz± nie tylko pal±cym, ale i osobom, które s± zmuszone wdychaæ dym ze strumienia bocznego.
Palacze nie s± tego ¶wiadomi, ¿e po prostu ¶mierdz±. Ja jestem uczulona na nikotynê, ale dodatkowo nie chcia³abym, ¿eby kto¶ przy mnie pali³ zw³aszcza kiedy jestem w 8 miesi±cu ci±¿y. To taka zasada kultury wzglêdem innych, ¿eby nie zmuszaæ ludzi na swój w³asny na³óg ;)
CYTAT(Giro @ 17:40 24.07.2007) [snapback]196091[/snapback]
Poza tym co powiesz o ca³ej ekipie konnej, w której jakie¶ 90 procent mia³o uzbrojenie z prze³omu XV i XVI, ale konie by³y i publika by³a happy.
No chyba rzeczywi¶cie dopiero siê uczysz co i jak jest w OK w tzw. rekonstrukcji skoro stwierdzasz powy¿sze.
Otó¿ 10 zbrojnych z Xi±¿êcej Dru¿yny mia³o i ma nadal uzbrojenie zgodne z wymogami (prze³om XIV/XV), do tego 8 ³uczników z Xi±¿êcej Dru¿yny ma sprzêt ca³kiem odpowiedni do roli wschodnich ³uczników. Pewnie chodzi Ci o konnych zbrojnych z innych grup, ale to w ¿adnym wypadku nie jest 90, ale co najwy¿ej 50% konnych obecnych na tegorocznej bitwie. Wiêc proszê Ciê o bardziej wywa¿one posty i nie wrzucanie wszystkich konnych do jednego worka. Na tej samej zasadzie móg³bym powiedzieæ, ¿e wszyscy bij±cy siê na bitwie to mroki, bo widzia³em garnek (sic!) czy te¿ inne badziewie. To jednak obra¿a³oby wielu ludzi, którzy maj± sprzêt naprawdê na bardzo wysokim poziomie i staraj± siê o odfestynnienie i uhistorycznienie Grunwaldu.
Ad. Tomic - prowokacja marniutka, w stylu Jasia ¦mietany z onetu.
Vroobell o jak± prowokacjê Ci chodzi, i kim jest Ja¶ ¦mietana
a ¿eby nie by³o ¿e za¶miecam forum, to chcia³bym, z tego miejsca powiedzieæ ¿e Grunwald 2007 bardzo mi siê podoba³ i nie mam ¿adnych zastrze¿eñ do niczego.
Toj toje czyste i schludne, pogoda s³oneczna, wy¿ywienie smaczne, wszyscy dooko³a bardzo mili i serdeczni, poziom odtwórstwa historycznego bardzo wysoki, konie siê nie mêczy³y.
By³o bardzo fajnie i przyjemnie
Tak sobie czytam ten temat i jestem coraz bardziej przekonana ¿e niektóre wypowiadaj±ce siê tu osoby postawi³y sobie za g³ówny cel marudzenie i narzekanie jaki to ten Grunv jest z³y i mroczny.
A ja uwa¿am ¿e nie ma co marudziæ bo Grunwald jest, by³ i bêdzie imprez± masow± i czysto komercyjn±. Jak dla mnie ka¿dy ma prawo tu przyjechaæ- nawet tzw. Mrok. I ja kompletnie siê tym nie przejmujê! Bo o wiele zdrowsze jest podej¶cie takie: O super- ja mam super ultra¶ne ciuszki i jestem z tego dumny/dumna. A ¿e jaki¶ X ma mroczne? Trudno! Jego problem i ju¿. To samo tyczy siê turystów i ich wszechobecno¶ci. Bo to jest impreza dla nich! Ludzie je¶li chcecie mega ultra historyczn± imprezê to kto Wam broni j± zorganizowaæ?! I kto Wam ka¿e je¿dziæ na Grunwald g³ównie po to ¿eby potem narzekaæ?! Ja bawi³am siê nie¿le mimo obecno¶ci turystów i "mroków". Bo tu chodzi g³ównie o ZABAWÊ!
I tyle na ten temat. Pozdrawiam!
My siê bawili¶my ¶wietnie, bo trafili¶my na ¶wietnych ludzi, zw³aszcza bardzo starych znajomych, których odleg³o¶æ nie pozwala³a czêsto widywaæ. Odnowi³y siê kontakty, by³o mo¿na potañczyæ, po¶piewaæ, powalczyæ.
Mroki nie przeszkadza³y mi osobi¶cie (jak pisa³am, by³o nawet zabawnie), chodzi jednak o komentarze turystów, a w tym roku wiêksza czê¶æ jest negatywna. Wied¼min i Uruk-hai na polach nie wró¿y niczego dobrego ;)
A pó¼niej s³yszê, ¿e RR w Polsce to, cytujê "plastiki, wulgarne, zapijaczone mordy".
I niestety takich komentarzy, jak choæby ten (wiadomo¶ci onet) jest bardzo du¿a cz궶æ:
CYTAT
Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem to cha³a nad cha³y - zero prawdziewgo odtwórstwa historycznego. Kolesie "MROKI" w glanach na nogach, zbroje po¿al siê Bo¿e poprzerabiane ze szpadla... Nie wspominaj±c o ciuchach... ¯a³osna impreza
Niektóre grupy pracuj± po kilkana¶cie lat na swój presti¿ i pó¼niej czê¶æ pracy przek³ada siê na wybielanie takich pogl±dów. Polacy maj± naturê do zrzêdzenia i wybrzydzania, dlatego ja zamiast marudziæ wolê pisaæ konkretne spostrze¿enia na + i na -
A, i jeszcze najlepszy tekst z tegorocznej inscenizacji (wg naszego bractwa), autorstwa Saszy:
"ty³em to siê spier**!!!!" :D
Hmm... co do konnych...
Oczywi¶cie ¿e sprzêt jest ró¿ny. Xi±¿êca ma raczej odpowiednio datowany. Co do inncyh - salady z podbródkami - no có¿, albo siê chce biæ na kopie bezpiecznie, albo w 100 proc historycznie. Generalnie nie komentujê.
Co do wra¿eñ ogólnych - wyadaje mi siê, ¿e ca³o¶æ idzie w dobr± stronê - przynajmniej bitwa. Mo¿e i mniej ludzi, ale sprzêtowo lepiej ni¿ w zesz³ym roku. To by³o widaæ.
Generalnie mi siê bardzo podoba³o, choæ czasu na imprezowanie - ma³o
Ohj, bo nie zdzierżę....
Mogę zapytać o autora tych rewelacji z onetu? Chciałbym postawić mu piwo za każdego udokumentowanego glana.
I oczywiście nasycić oczy blaskiem bijącem od jego sprzętów, ultraskich aż po ostatnią wesz za podszewką.
Swoją drogą, jakie to, k**wa, polskie: zarzygać narzekaniem i biadoleniem, że wódka za ciepła, że zupa za słona, ze ogólnie "be" i wszystko ch*j, bo ktoś inny coś robi i jeszcze ma czelność dobrze się przy tym bawić. Najlepiej, żeby nic nie było, to nikt nikomu nie musiałby zazdrościć ni żÃ³łcią plwać, o!
Do Selion: na moje większa częśc tegorocznych komentarzy była POZYTYWNA. To chyba zalezy od tego, gdzie ucho przyłożyć; niektórych po prostu zadowolić się nie da.
ja obiecałem sobie nie podnosić cisnienia i takich delikwęków obchodzę z daleka.
Czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Purvis
Małe PySy: Wszystkim zniesmaczonym poziomem G7 polecam wizytę w Golubiu czy na jednym z tysięcy "gminnych festynów rycerrskich". Napatrzycie się na taaakie kwiatki, że przestaną razić was te drobne kompromisy ze współczesnością.
pozdrawiam
p
I w tym roku ani tvp 2, ani tvp 3, ani tv lokalne nie popisa³o siê relacjami z Grunwaldu, ale za to simplus jak na moje oko zrobi³ bardzo ciekawy "reporta¿"
http://www.hitylata.pl/miasta/grunwald?flv...lv/hl_03_11.flv chyba taki link.
To chocia¿ trochê rekompensuje przykre wra¿enia z negatywnych komentarzy turystów, a niestety jak mo¿na popatrzeæ na najwiêkszych witrynach www jest ich wiêkszo¶æ :/
Pewnie dlatego, ¿e nie by³o efektów z Gwiezdnych Wojen i Brada Pita (czy jak to siê tam pisze).
CYTAT(Selion @ 14:06 25.07.2007) [snapback]196213[/snapback]
To chocia¿ trochê rekompensuje przykre wra¿enia z negatywnych komentarzy turystów, a niestety jak mo¿na popatrzeæ na najwiêkszych witrynach www jest ich wiêkszo¶æ :/
Problem z najwiêkszymi witrynami i ich forami polega na tym, ¿e pisze siê tam co ¶lina na jêzyk przyniesie, i nigdy sie do tego nie wraca.
W sumie do¶æ to podobne defekacji. I czynione z tych samych wzglêdów: ku ul¿eniu sobie.
Zastanawiaj±ce tylko jest, ¿e ludzie zrobieni na NAPRAWDÊ wysokim poziomie jako¶ nie marudz±, nie narzekaj±, ba! nawet chwal± jakie¶ detale!
najwiêcej za¶ do powiedzenia maj± ci, którym jeszcze niedawno mrok z butów wy³azi³.
jak zwykkle.
pozdrawiam
p
CYTAT
Zastanawiaj±ce tylko jest, ¿e ludzie zrobieni na NAPRAWDÊ wysokim poziomie jako¶ nie marudz±, nie narzekaj±, ba! nawet chwal± jakie¶ detale!
najwiêcej za¶ do powiedzenia maj± ci, którym jeszcze niedawno mrok z butów wy³azi³.
jak zwykkle.
Ciekawe spostrze¿enie na jakiej podstawie? ja zauwa¿y³am co¶ ca³kiem innego :D
Z mê¿em "bawimy" siê ju¿ w RR od 12 lat i po takim czasie Ci naprawdê wypasieni ludzie bywaj± najczê¶ciej znu¿eni powstaj±cymi jak grzybki po deszczu bractwami, którym tylko piwko i miodek w g³ówie jeszcze. Wiêkszo¶æ macha na to rêkami, ale jak widaæ nie wszystkich da siê zbyæ, bo niektórzy chc± jeszcze co¶ naprawiaæ i dzia³aæ
A niestety na podstawie takich masowych komentarzy turystów, którzy pisz± oficjalnie co im "¶lina na jêzyk przyniesie" ludzie buduj± sobie stereotyp rycerstwa. Ostatnio robi±c imprezê za parê tys. z³ zamawiaj±cy spytali "a nie bedzie jak w tamtyk roku, ¿e bractwo mia³o zrobiæ wyk³ad o ¶redniowieczu i mówili, ¿e ¶redniowicze zaczê³o siê w XIIIw?".
Po prostu niektórzy psuj± opiniê RR, dlatego ciesz± mnie coraz mocniejsze wymogi na Grunwaldzie
Co prawda bawie sie w "rycerzy" nieco krocej niz moja szanowna przedmowczyni, ale na podstawie mojego skromnego doswiadczenia uwazam ,ze latwiej jest namowic mloda grupe do porzucenia zbrojopodobnych i tekstylnych kostiumow na rzecz uzbrojenia ochronnego i strojow wzorowanych na tych z epoki, niz "weteranow" ktorzy czesto wychodza z zalozenia ze sa tak wspaniali,slawni i cudowni , ze nawet w stroju z bistoru nikt im nie zwroci uwagi ,bo tacy sa zasluzeni .
.tak wiec w dziedzinie odtworstwa "staz " moze byc zludny , a co gorsza ,wiele mlodych grup wzoruje sie na takich "weteranach " co w polaczeniu z niezrozumialym dla mnie wstretem mlodziezy rycerskiej do zrodel pisanych i uwielbieniu przekazu ustnego od "starszych kolegow " owocuje kolejnymi wykwitami radosnej wyobrazni kostiumowo-ochronnej na naszych imprezach ( takze na Grunwaldzie )
Niestety sporo balamutnej roboty robi tez FREHa , ale coz taka "specyfika pola walki" ....
Jednak GRunwald jest o tyle ciekawa impreza , na ktorej uczestnicy zgadzaja sie z pewnym rygorem ustalanym przez dowodcow choragwi , i to od ich wiedzy , zaangazowania lub ambicji zalezy poziom danej choragwi .Jak komus sie nie podoba w jednej ,moze sie zglosic do innej ,w kazdej sa tak naprawde inne reguly przyjmowania i krtyeria dopuszczania strojow/uzbrojenia .
Mysle ,ze podstawa sprawa jest okreslenie tych kryterow i a potem i ch przestrzeganie , bo jesli sa tylko na papierze to bez sensu wogole cos ustalac .
POzdrawiam serdelecznie
Witam
Wielkie podziêkowania dla GOHR za wspania³± zabawê i doborowe towarzystwo!!!
Co do inscenizacji oby jak najmniej "zapaleñców" ze wschodu, nie potrafi±cych siê normalnie zachowywaæ i bawiæ!
I jeszcze jedna uwaga do "budowniczych-in¿ynierów" mniej desek z wbitymi gwo¼dziami porozrzucanych gdzie popadnie, niejednokrotnie przysypanych s³om±.
A co do datowania imprezy to owszem 1350 ale tylko do 1410!! Skoro odtwarzamy Grunwald to BY£ ON W 1410r! a nie np.1411, 1412...itd.
Pozdrawiam
vroobel
Masz racjê trochê siê zagalopowa³em z tymi ilo¶ciami. Ju¿ wcze¶niej napisa³em ¿e konnica mi siê bardzo podoba³±, nie wa¿ne czy mia³a zbroje z epoki czy nie.
CYTAT(Giro @ 09:43 27.07.2007) [snapback]196380[/snapback]
konnica mi siê bardzo podoba³±, nie wa¿ne czy mia³a zbroje z epoki czy nie.
I to jest w³a¶nie jedna z przyczyn takiego, a nie innego wygl±du Grunwaldu. Co z tego ¿e koni jest ma³o? Czy to oznacza, ¿e mog± wygl±daæ jak kupa? Nie. My¶lê, ¿e tê kwestiê poruszymy przy podsumowaniu tegorocznej i organizacji nastêpnej bitwy. Tak, ¿eby na 2010 wszyscy wygl±dali jak nale¿y.
CYTAT(vroobell @ 10:11 27.07.2007) [snapback]196394[/snapback]
CYTAT(Giro @ 09:43 27.07.2007) [snapback]196380[/snapback]
konnica mi siê bardzo podoba³±, nie wa¿ne czy mia³a zbroje z epoki czy nie.
I to jest w³a¶nie jedna z przyczyn takiego, a nie innego wygl±du Grunwaldu. Co z tego ¿e koni jest ma³o? Czy to oznacza, ¿e mog± wygl±daæ jak kupa? Nie. My¶lê, ¿e tê kwestiê poruszymy przy podsumowaniu tegorocznej i organizacji nastêpnej bitwy. Tak, ¿eby na 2010 wszyscy wygl±dali jak nale¿y.
Ale to mo¿e oznaczaæ ¿e w przysz³ym roku bêdzie jeszcze mniej walcz±cych. Tak ¼le i tak niedobrze.