Re....Antonio de Bellial.....
Liczba turystów i widzów przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. To powód takiego ich zachowania.
Po tej inscenizacji:
- zaplanowaliśmy zwiększenie sektora dla widzów by znaleźli się na stoku tworzącym naturalny amfiteatr. To posunięcie, o jakieś 3 - 4 metry zmniejszy pole naszego działania, dając widzom lepszą widoczność,
- ostro świecące w oczy widzów słońce zmusi nas najprawdopodobniej do przesunięcia inscenizacji na późniejszą godzinę,
- z rozmowy z Adamem wiem, że przyszłoroczna inscenizacja będzie miała już obstawę w postaci członków okolicznych ochotniczych straży pożarnych, od których deklarację takową otrzymał,
- w samym Świecinie zostanie wyodrębnione około 5 ha łąki na parking dla samochodów by uniknąć korków na drogach dojazdowych.
Postanowienie te zapadały już dwie godziny po inscenizacji, w czasie uczty.....Organizatorzy inscenizacji świecińskiej nie są grupą ludzi wyłącznie zadufanych w sobie, ale również zbiorem ludzi trzeźwo myślących, o czym wszystkich zaniepokojonych losem tej imprezy chciałbym niniejszym postem powiadomić i uspokoić...
Zapraszamy odtwórców na rok przyszły.....
Pozdrawiam HaKo
CYTAT
Jeszcze jedna sprawa. Przy ka¿dej inscenizacji za Rot± (i nie tylko) pod±¿a gromadka panien z aparatami do robienia zdjêæ (sama na ogó³ siê do niej zaliczam). Przyznajcie, ¿e to idiotycznie wygl±da. Szczególnie kiedy stoimy sobie ko³o bramy - na obszarze inscenizacji. Mamy ju¿ przecie¿ setki zdjêæ z manewrów, by¶my mo¿e dali spokój...
Oj tam. Róbcie foty, róbcie. Zawsze to milej powspominaæ.
CYTAT
Organizatorzy inscenizacji ¶wieciñskiej nie s± grup± ludzi wy³±cznie zadufanych w sobie, ale równie¿ zbiorem ludzi trze¼wo my¶l±cych, o czym wszystkich zaniepokojonych losem tej imprezy chcia³bym niniejszym postem powiadomiæ i uspokoiæ...
Zapraszamy odtwórców na rok przysz³y.....
A jam mam tak± nadziejê, ¿e nie rozwal± fortyfikacji. Fajnie by by³o dobudowywaæ co¶ nowego za rok, a nie co roku wykonywaæ syzyfow± pracê stawiaj±c ponowny raz fortyfikacjê od zera.
Jak w zesz³ym roku, wyjadê na parê dni i ju¿ jakie¶ ostrzejsze dyskusje
Dziêkujê Hako za to, ¿e podobnie jak w zesz³ym roku udzieli³ odpowiednich wyja¶nieñ.
Je¼d¼cy potrafi± obroniæ siê sami - do¶wiadczenie je¼dzieckie w wiêkszo¶ci maj± niezgorsze, co do obycia z walk± konn±, to rzeczywi¶cie ju¿ trochê inna sprawa.
W zasadzie nie mam wiêcej do dodania. W trakcie imprezy spotka³em siê z kilkoma uwagami na jej temat ze strony organizacyjnej. Za ka¿dym razem okazywa³o siê, ¿e wymieniane kwestie zosta³y wychwycone wcze¶niej i rozwi±zania by³y ju¿ zatwierdzone lub w fazie wdra¿ania. I tym razem jest podobnie
P.S. Pojawi³ siê ostatnio niepokoj±cy trend do zwracania siê do mnie lub o mnie per Pan i rezygnacji z odmiany mojego nicka przez przypadki. Po pierwsze ¿aden ze mnie pan, po drugie jestem odmienny ;)
Pozdrawiam
Gwyn
Czyli problemy technicze mamy za³atwione .
Sama impreza oraz towarzystwo jak dla mnie by³o SUPER , szkoda ze trzeba czekaæ jeszcze ca³y rok ............
Chrystian (Lvcivs Cornelivs Barbatvs)
hymmm ja ¶miem poprosiæ ponownie o zdj z inscenizacji szczegolnie altylerii ;)
witam....
Jak by³bym z³o¶liwy to bym ci zdjêcia artylerii krzy¿ackiej wys³a³....... ale..... masz to co chcia³e¶ ty...prochomanie.
Ps. Uzaleznienie od prochu czarnego, dymnego te¿ jest form± dewiacji i mo¿na to leczyæ...
HaKo
Chrystian (Lvcivs Cornelivs Barbatvs)
Hako ja nie mówiê przez kogo sta³em sie prochomanem ;) to mia³a byæ tylko jedna inscenizacja jako artylerzysta ale jak ¿e¶ nas wyedukowa³ to ju¿ tak zosta³o zreszt± widzia³e¶ gdzie mnie Tadeusz postawi³ w Chojnicah ;) a Kufel przypi±³ do mnie etykietkê ogniomistrza z Bytowa no i masz... ;p
P.S. a tak w ogóle to czarny proch jest w dechê :D
Witajcie wszyscy
Tak jak Gwyn zauwa¿y³, je¼d¼cy potrafi± obroniæ siê sami...a ¿e zajmuj±c siê koñmi niewiele maj± czasu na siedzenie w internecie, wiêc pozwolê sobie zabraæ g³os w ich=naszym imieniu, dziêki Gwyn ¿e obroni³e¶ nas równie¿.
Co do do¶wiadczenia - jest ró¿ne, od 24 lat do roku. Nie wiem co masz na my¶li Antonio, pisz±c "podjezdki". Nie o tym chcia³am pisaæ. Je¶li natomiast Ciebie lub kogokolwiek z widzów rozczarowa³a ma³a dynamika walki konnej czy w ogóle poruszania siê koni po polu, chcia³abym wyja¶niæ, ¿e przynajmniej dla wiêkszo¶ci z nas (a mam nadziejê, ¿e dla wszystkich) wa¿niejsze od dynamiki jest bezpieczeñstwo. Publiczno¶ci, koni, innych osób na polu bitwy i nas samych. Tak jak zauwa¿y³a s³usznie EwKa, ju¿ jeden rozpêdzony koñ - nawet tak ma³y jak mój - potrafi zmie¶æ z powierzchni ziemi nieostro¿nego cz³owieka. Pole bitwy w ¦wiecinie jest niedu¿e, do tego jazda z obu stron zje¿d¿a z góry (co równie¿ trzeba przemy¶leæ). Je¶li Antonio kiedylolwiek je¼dzi³e¶ konno - i my¶lê tu o je¼dzie, a nie przemieszczaniu siê za pomoc± konia - powiniene¶ wiedzieæ co to oznacza. Nie jeste¶my zawodowymi kaskaderami (za wyj±tkiem dwóch kolegów, którzy maj± bardzo wysokie umiejêtno¶ci w tym zakresie). Co do walki konnej, jest to temat szeroki i zdajemy sobie wszyscy sprawê, ¿e w tej sferze wszystko przed nami. Ale mam nadziejê, ¿e na tej i innych inscenizacjach z udzia³em naszych koni priorytetem bêdzie BEZPIECZEÑSTWO. Czego ¿yczê naszym koniom, przyjacio³om z grup konnych i wszystkim uczestnikom i widzom
pozdrawiam
Ka¶ka
Kto by³ ten widzia³ jak by³o - szkoda poruszaæ tego tematu, bo jeszcze mogliby¶cie poczuæ siê bardziej ura¿eni tym, ¿e kto¶ ¶mia³ was skrytykowaæ, bo zapewne uwa¿acie moje s³owa za takowe, a nie za wyraz uznania i pro¶by o wprowadzenie istotnych poprawek, które pozwoli³yby podnie¶æ i tak wysoko ju¿ postawion± poprzeczkê w przysz³ym roku.
Antonio-nie czujê siê ura¿ona, ale próbowa³am wyja¶niæ, dlaczego pewne sprawy wygl±da³y tak, a nie inaczej.I dlaczego pewne sprawy na pewno bêd± przemy¶liwane od nowa, a niektóre bêd± musia³y pozostaæ niezmienione. Nie puszczê konia do szar¿y ca³ym tempem, na jakie go staæ, gdy na polu, przez które jadê, le¿± nieuprz±tniête "krzy¿ackie truch³a" - albo te¿, nie polecimy lini± ze wzniesienia galopem, wiedz±c ¿e jeden z koni jest po ciê¿kiej chorobie przednich kopyt i zdarza mu siê potykaæ, co grozi upadkiem i kalectwem je¼d¿ca i konia. I tego pogl±du nie zmieniê, choæby ca³a publiczno¶æ mnie wygwizda³a. Wybacz ale s± to sprawy, których nie czujesz, póki nie masz swojego konia - partnera w codziennej pracy, nie tylko w zabawach typu bitwa, partnera który na co dzieñ ciê¿ko z Tob± i dla Ciebie pracuje, konia który ¶lepo Ci ufa i za którego jeste¶ odpowiedzialny. A je¶li chodzi o wyposa¿enie i umiejêtno¶ci - có¿, to w³a¶nie jest piêkne w je¼dziectwie, ¿e uczysz siê ca³e ¿ycie. Na¶wietlam swój (i chyba nie tylko swój) punkt widzenia i my¶lê, ¿e to nikogo nie urazi³o - tak samo, jak Ty na¶wietli³e¶ swój. To siê chyba nazywa dyskusja czy jako¶ tak, nie wiem, ja tam tylko przy koniach, prosty cz³owiek jestem... :-)
Pozdrawiam wszystkich
Ka¶ka
Pewnie polec± na mnie gromy z jasnego nieba i takie tam bzdety, ale mój pogl±d jest taki, ¿e powinno siê wycofaæ konnicê z bitwy Dlaczego? Nie bêdzie to przytyk absolutnie do nikogo ani nikogo nie chcê w ¿aden sposob uraziæ Chodzi mi o to, ¿e wygl±da to tak ¯ENUJ¡CO, ¿e a¿ czasem chyba lepiej odwrociæ g³owê Je¶li ma to wygl±daæ w ten sposób, to uwa¿am, ¿e lepiej koniarzy sprowadziæ na ziemiê i daæ kawa³ halabardy, tudzie¿ innego badziewia i do szeregu z piechot± Zapewne zaraz odezwie sie mnóstwo g³osów, ¿e nie mam racji i takie tam pierdo³y (wiem, wiem - bezpieczeñstwo) ale takie mam zdanie i nie zamierzam go zmieniæ Krótko mówi±c - s³abo jest, bardzo s³abo...Wiec je¶li co¶ sie robi s³abo chyba lepiej nie robiæ tego wcale...
Nie pozdrawiam
Witam
¯adnych gromów nie bêdê rzuca³. Krytyka zawsze jest potrzebna, byle by by³a konstruktywna.
Bezpieczeñstwo przede wszystkim, bo to ma byæ zabawa i dobrze by³oby, aby przy tej zabawie nic siê nikomu nie sta³o. Cz³owiek na koniu ma dwie g³owy, za które musi my¶leæ. Jednak jednej z tych g³ów nie wiadomo co mo¿e przyj¶æ do ³ba i to jest niebezpieczne, a zarazem fascynuj±ce. Niekontrolowany upadek z konia mo¿e zakoñczyæ siê ró¿nie i dla konia i dla je¼d¼ca, wiêc trzeba uwa¿aæ i to nie podlega dyskusji.
Drug± spraw± jest do¶wiadczenie je¼d¿ców i oswojenie tych koni do niecodziennych zabaw dla konia, z którym na ¦wiêcinie by³o ró¿nie i dlatego zabrak³o dynamiki.
Ta inscenizacja jest warta tego by to zmieniæ. Warto na przysz³y rok pomy¶leæ o zwiêkszeniu bardziej energicznych najazdów bardziej do¶wiadczonych je¿d¿ców i oswojonych konii. Mo¿e zrobiæ najazd na piechotê ich okr±¿aæ i wycinaæ, tak jak to jest na Grunwaldzie. No i najwa¿niejsza rzecz zrobiæ próbê generaln± dzieñ przed inscenizacj± z udzia³em wszystkich uczestników, je¿d¼ców i koni oraz artylerii.
Mo¿e kilku Krzy¿aków konno powinno pa¶æ na polu,resztê pogoniæ, uciekaj±c± piechotê wyr¿n±æ? Moze przed czeskim pozdrowienieniem konni powinni zrobiæ kilka rund galopem przed publik±?
To takie moje sugestie.
Pozdrawiam
Tadeusz
Witaj Tadeuszu, mi³o ¿e kto¶ jeszcze siê w tej sprawie odezwa³.
Brak próby generalnej z udzia³em wszystkich uczestników da³ nam siê we znaki. Rok temu taka próba mia³a miejsce i by³o ³atwiej.
Chcemy te¿ przemy¶leæ inne rozmieszczenie jazdy polskiej - nie na górze, sk±d zje¿d¿amy w dó³ i zaraz trzeba hamowaæ ¿eby nie wjechaæ w publiczno¶æ, ale spod lasu, z punktu widzenia publiczno¶ci z prawej strony, wtedy mo¿na pojechaæ ³agodn± i d³ug± rynn± jak± tam tworzy teren i mieæ miejsce zarówno na rozpêdzenie siê, jak i na wyhamowanie.
Pozdrawiam
Ka¶ka
No niestety, wiêcej prób robiæ trzeba, ale te¿ trzeba ¿eby nas by³o po prostu wiêcej.
Co do konnicy, to je¿eli tylko jest taka mo¿liwo¶æ powinna ona ¶migaæ po polu i atakowaæ pieszych (w bezpieczny dla tych drugich sposób, oczywi¶cie). Bez koni bêdzie klêska totalna
Jest du¿o czasu do ¦wiecina 2008, najpierw ustalmy termin i inne tego typu rzeczy, a pó¼niej bierzmy siê do roboty.
Pozdr.
M.
Spotkanie organizacyjne z udzia³em stron organizuj±cych ¦wiecino ma odbyæ siê w pa¼dzierniku. Ka¿dy g³os jaki tu siê pojawia jest dla nas wa¿ny
o ile, rzecz jasna, jest g³osem merytorycznym. Na szczê¶cie w tej dyskusji nie mam na co narzekaæ. Pozdrawiam
Gwyn
Witam
Trochê siê zgadzam z Czarnym. Czê¶æ zajmowana przez konie podczas bitwy pozostawia wiele do ¿yczenia. Czasami mia³em wra¿enie, ¿e konni walcz± jakimi¶ patykami. Proponuje dla bezpieczeñstwa swojego i innych aby ludzie na koniach zaopatrzyli siê w podstawowy sprzêt s³u¿±cy do ratowania ¿ycia typu rêkawice, he³m, przeszywka a najlepiej jaka¶ blacha. Zwiêkszy to bezpieczeñstwo i pozwoli jednocze¶nie aby walki by³y bardziej ¿ywe.
Oczywi¶cie niska frekwencja te¿ wp³ynê³a bardzo na wygl±d bitwy. Za rok po zmianie daty mam nadziejê bêdzie lepiej. Sam ze swojej strony mogê powiedzieæ, ¿e na za rok postaram siê wyj¶æ z drzewcówk± jak uda mi sie zebraæ sprzêt.
Jeszcze jedno. Nie da sie za³atwiæ jako¶ lepszego nag³o¶nienia? To by³o strasznie s³abe i podczas próby generalnej wystarczy³o ¿e jedna osoba co¶ powiedzia³a i Gwyna nie by³o s³ychaæ. Domy¶lam siê ile s³yszeli a raczej ile nie s³yszeli ludzie na widowni.
Pozdrawiam Buster
Moim zdaniem nag³o¶nienie by³o spoko(mówiê jako widz w³a¶nie
)-ca³a mowa Gwyna
by³a dobrze s³yszalna;jedynym mankamentem dla widzów by³y, jak s±dzê, jedynie miejsca które dla nas przygotowali¶cie(no tak , kto móg³ przewidzieæ ¿e tyle luda przybêdzie..)-
kto nie zaj±³ sobie miejscówy odpowiednio wcze¶nie ten g.... widzia³ w czasie bitwy;
Genaralnie na tomiast jestem pod du¿ym wra¿eniem.
(mo¿na czepiaæ siê jezdnych-ale je¶li znaczna czê¶æ z Nich wcze¶niej nie za³mowa³a siê ¶redniowieczem-to sory ale w kr
ótkim czasie nie zrobi± ¶wietnie konnych zbrojnych;
nie rezygnujcie z nich-odegrali wa¿n± rolê w bitwie , która nie by³a starciem wy³±cznie piechoty;
poza tym poka¿cie mi drug± inscenizacj± z konnymi która w ca³okszta³cie stoi na takim poziomie..?
Ze snycerskim pozdrowieniem-Robert
Witam
To ja muszê sie udaæ do lekarza bo ze s³uchem mam chyba coraz wiêksze problemy :P Jednak ciesze sie, ¿e jednak by³o s³ychaæ bo patrz±c na to z perspektywy bitwy mia³em wra¿enie, ¿e po prostu nie s³ychaæ nic.
Co do konnych. To nie czepianie tylko rady. Dla bezpieczeñstwa jak to powiedzia³ Tadeusz. Obydwu g³ów za które trzeba my¶leæ.
Buster
Witam
Bardzo ciekawe fotki:
http://www.presspatrol.com/bitwa-pod-wiecinem/Najbardziej ubawi³o mnie zdjêcie czterech pañ z aparatami.
Jest rewelacyjne "Supermedievalpressfoto!!!"
Pozdrawiam
Tadeusz
Panie fotoreporterki wysz³y piêknie :D Ale Tomaszek te¿ niczego sobie - wygl±da to ca³kiem spro¶nie, rzek³bym. Dziêki za linka
ozdrawiam
Gwyn
CYTAT(Gwyn @ 12:39 09.10.2007)
Panie fotoreporterki wysz³y piêknie :D
Zdjêcie jest rewelacyjne
Zw³aszcza jedna pani na nim bardzo mi siê podoba.
Pozdr.
M.
zdjecia fajne,ale widac potezny dysonans miedzy pieszymi a konnymi , ja rozumiem ze to pewnie nieich ulubiona epoka ,ale helm z nosalem + zaslona to juz chyba lekka przesada ( nikt nie mogl choc kapalina pozyczyc kolegom ) ?
CYTAT(Aiuto @ 22:35 10.10.2007)
zdjecia fajne,ale widac potezny dysonans miedzy pieszymi a konnymi , ja rozumiem ze to pewnie nieich ulubiona epoka ,ale helm z nosalem + zaslona to juz chyba lekka przesada ( nikt nie mogl choc kapalina pozyczyc kolegom ) ?
Obiecujemy, ¿e za rok bêdzie lepiej, wiêcej i bardziej.
Impreza jest rozwojowa, podobnie jak jej uczestnicy, nie tylko konni, bo i my mamy du¿o do zrobienia (np. stopniowe odchodzenie od drzewców na rzecz pawê¿y oraz, miejmy nadziejê ¿e kiedy¶, kusz).
Gdyby przyj±æ ¶cis³e za³o¿enia obowi±zuj±ce u nas, to zapewne ¦wiecino liczebno¶ci± wojsk nie przewy¿sza³oby ¶redniej awantury karczemnej, a tak w atmosferze kole¿eñsko¶ci i bez ci¶nieñ powoli, ale idziemy w górê z poziomem
A he³m owszem, wynalazek Mardinusa jakich mnóstwo, pasuj±cy na ¦wiecino równie dobrze jak na Powstanie Warszawskie.
Pozdr.
M.
Panowie w sprawie he³mu z nosalem - wynalazku Mardinusa zgadzam siê z wami w 100%. Kiedy¶ go wygra³em na turnieju i taki siê zosta³, ale i on wkrótce przejdzie do historii. W zwi±zku z tym, ¿e ta impreza zaczyna i¶æ we w³a¶ciwym kierunku, my te¿ bêdziemy siê zmieniaæ i æwiczyæ. Za rok bêdzie lepiej z wygl±dem i na koniu, a za dwa to hohoo!!
Aiuto. W sprawie kapalinu, to mia³em po¿yczony!!!, ale swój artylerii, bo na swojej pierwszej inscenizacji na koniu (ledwo co poznanym), nie chcia³em zaliczyæ upadku zgodnego ze scenariuszem w kapalinie. Bo to by mog³o boleæ. Ta inscenizacja by³a pierwsz±, w której bra³em czynny udzia³, po kontuzji jakiej dozna³em w czerwcu i kolejnej nie chcia³em mieæ. Jako Raveneck wypada³o co¶ mieæ na g³owie zbrojnego, wiêc wybra³em mniejsze z³o!
Te zdjêcia pokazuj± doskonale co nale¿y zmieniæ lub poprawiæ i na co zwracaæ uwagê.
Pozdrawiam
Tadeusz
http://picasaweb.google.pl/ziemia.wejherowska/BitwaOWiecinotutaj znajdziecie jeszcze kilka zdjêæ z Bitwy.
Spotkanie co do 2008 roku od³o¿ono z powodu wyborów na listopad. Pozdrawiam
CYTAT(marcink @ 17:20 15.10.2007)
Spotkanie co do 2008 roku od³o¿ono z powodu wyborów na listopad. Pozdrawiam
Czy¿by kto¶ kandydowa³ i nie ma czasu bo sprzedaje kie³basê ?
Przyda³by siê nam kto¶ "zbli¿ony do ¼róde³ rz±dowych".
Pozdrawiam.
M.
Trochê pó¼no, ale w koñcu znalaz³em troszkê czasu na dodanie fotek:
http://www.rzezniczek.lh.pl/index_07kac.htm
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.