Pisalem przed chwila pieknego posta ale cos skapiszonowalem i pooooszedl!! No ale nic, jeszcze raz:
Dziekuje wszystkim za piekna i ciekawa impreze!! Mega-podziekowania naleza sie: Vislavowi (Za wszystko), Aubriecie (Szkoda ze nie pogadalismy sobie dluzej), Panu Piotrowi (Niechaj zyje Gaspadin!), "Stence" (Za mile chwile w przyjacielskim gronie), Wojtkowi i Gosi (Gdzie Wy, tam i ja!!
), Razoslawowi (Za "fair-play" w puszkoball'u
) i kazdemu kto zamienil chocby slowko z biednym "kamikadze po sasiedzku" lub napil sie z nim (czyli ze mna) piwka czy czego tam jeszcze...
Tank you all!!!
PS. Sprawa jest: Zaginela maska. Podaje rysopis: Brazowa, wlochata, dwie dziury na oczy, 1 (slownie: Jeden) rzemien do obwiazania wokol glowy, mozliwe srebrne wasy (Srebrne w przenosni - blyszczaly sie) o ile nie odpadly, jezyk z plytki od lamelki. Zdjecia znajdziecie w ktoryms z postow Wojciecha w tym temacie. Uczuciowego znalazce plose o jakas informacje na temat miejsca jej pobytu (oby w dobrych rekach). Tank you dear mask-finder!!!
Pozdrowienia dla wszystkich i innych!!!