Czy do we³nianego robe/hoppelande (do kolan, z rozciêtymi rêkawami, obszyty futerkiem, z zaszytymi fa³dami) z 1420-30 nadaje siê na podszewkê jedwab? Gdzie mogê dostaæ odpowiedni jedwab i w jakiej cenie? Co pasowao by prócz jedwabiu? Czy bawe³na nie by³aby zbyt uboga?
Mam jeszcze pytanko. Bawimy sie w drug± po³owe XV wieku. Doczytalem ju¿ ¿e satyna (jedwabna) jest ok. A co z atlasem jaki aktualnie mozemy kupic w naszych sklepach ?
At³as jaki obecnie mo¿emy kupiæ w sklepach to XIX-wieczna tkanina obiciowa lub zas³onowa. Wtedy by³ tylko jedwabny..
Czyli odpada bo rozumiem, ¿e jest sztuczny lub z du¿±ilo¶ci± dodatków sztucznych ?
w ¶redniowieczu wytwarzano jedynie aksamit jedwabny, potem w XIX wieku dochodzi bawe³niany jako tkanina obiciowa, teraz mamy te¿ poliestrowy i ze sztucznego jedawbiu. Aksamit odpada nie bo jest sztuczny tylko ¿e jedwabny jest b. drogi je¶li juz masz szczê¶cie i trafisz na sklep w którym go sprzedaj±.
Krepa jedwabna pojawi³a siê, jak tu gdzie¶ na forum znalaz³am w XVII wieku, co bardzo spotêguje moj± mroczn± mroczno¶æ gdy¿ takow± rêcznie tkan± zakupi³am. Kto¶ potwierdzi ¿e rzeczywi¶cie z XVII?
Druga sprawa to satyna jedwabna. Czy b³yszcz±ca strona powinna byæ na zewn±trz czy wewn±trz? (do tej pory wydawa³o mi siê ¿e znam odpowied¼, ale ostatnimi czasy niepokój jaki¶ i irracjonalny lêk niepewno¶ci odczuwaæ zczê³am). Je¶li kto¶ ma chwilkê czasu, to bardzo proszê o odpowied¼.
Aaaah i jeszcze jedno...czy jakikolwiek czesankowy jedwab produkowano do koñca XVw?
Takie to oto pal±ce problemy mnie gnêbi±.
Szkoda ¿e tak malutko przetrwa³o tych materii zacnych...smutne
Witam!
Znalazlam tak nazwana tkanine. Podobno jest zrobiona ze 100% welny. Co sadzicie o jej zastosowaniu jako substytutu jedwabnego aksamitu?
Ludka Excalibur
Ave!
Tak samo sensowny jak aksamit bawe³niany. Co za ró¿nica? Przecie¿ nie w³ókno jest najwa¿niejsze, tylko sposób tkania. Je¿eli znajdziesz co¶ tkanego identycznie jak aksamit ¶redniowieczny (bêdzie mia³o ten sam splot i podobnie siê bêdzie uk³ada³o), to bêdzie mo¿na rozwa¿aæ ewentualne zastosowanie. Moim zdaniem i tak tylko w jaki¶ niezwykle niezwyk³ych przypadkach (np. w tym a tym stroju, szósty guzik od góry MUSI byæ obszyty aksamitem, bo tak by³o i ju¿
). Jak nie ma absolutnej konieczno¶ci, to po jak± cholerê takie kombinacje robiæ?
A tak w ogóle, to w czym we³na jest bli¿sza jedwabiowi ni¿ bawe³na?
Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Popieram...
Zale¿y jak przyjmiemy... bo je¿eli uwa¿amy, ¿ê aksamit bawe³niany to mrok to i takich wynalazków powinni¶my zxaniechaæ... no ale ja mam kieckê w³asnie z bawe³nianego i ¿yjê wiêc z moimi zasadami to na pewno siê nie gryzie...
A jakie s± koszta takiego adamaszku, bo chêtnie bym go zastosowa³a u siebie?
pozdrawiam
Ludka pyta o substytut jedwabnego a nie bawe³nianego. Nie bedziemy tu zaczynaæ dyskusji o zasadno¶ci u¿ywania bawe³nianego aksamitu lub nie bo wszyscy dostana ostrze¿enia od moderatora i tyle.
Zainteresowanych odsy³am do odpowiedniego tematu
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=2314
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=4025
Ludka, zajrzyj do cudownej ksi±¿ki o Londyñskich wykopaliskach- od strony 26ej jest o we³nianych i nie ma ani s³owa o adamaszku- a przynajmniej ja nie zauwa¿y³am........
We³na je¶li juz ma byæ bli¿sza jedwabiowi niz bawe³na to choæby z powodu czêstosci wystêpowania jednej a drugiej w populacji ¶redniowiecznej; jakkolwiek nie widze sensu uzywania jednego ZAMIAST drugiego.....
No chyba, ¿e kto¶ chce zaoszczêdziæ... no nie?
Witam!
Wiem, gdybym byla pewna , ze to powinnam uzyc to bym sie nie pytala.
Oczywiscie, ze chce zaoszczedzic 1700 euro za metr jedwabnego aksamitu w 100% to duzo w porownaniu z jakimis tam 50 funtami za welniany adamaszek.
Ludka Excalibur
chyba przesdzi³a¶ z t± cen± jedwabnego aksamitu, bo mój znajomy mówi³, ¿e w Londynie jest haftowny aksamit jedwabny za 600-1000 z³otych (w pzreliczeniu) metr
pozdrawiam
ps. To co lepiej chyba nie ryzykowac z tym we³nianym adamaszkiem?
Mam ma³y problem ...Je¶li móg³by mi kto¶ podaæ jakie¶ strony www lub literaturê ze strojami francuskimi z XVII wieku by³bym wdziêczny ...chodzi mi g³ównie o przys³owiowego pludraka...?
Kiedy¶ kiedy¶ pyta³am o mieszanie lnu z jedwabiem (tkanina do¶æ ³adna i du¿o tañsza ni¿ jedwab naturalny), ale powiedziano mi, ¿e nie ma szans, nie mieszano tkanin bo Biblia i ustawyi takie tam. Tymczasem w Tacuinum Sanitatis wyczyta³am takie porady na temat lnu: Zalet± jego jest lekko¶æ, wad± to, ¼e ¼le "oddycha". Wady tej mo¿na siê pozbyæ, mieszaj±c go z jedwabiem. I teraz pytanie - czy wierzyæ temu przekazowi? Jak to robili? Tkali z mieszanych w³ókien czy mo¿e jedwabny w±tek, lniana osnowa (lub odwrotnie).
Akurat jest to blad piszacego porady w Tacuinum Sanitatis-przepuszcza powietrze len a nie przepuszcza jedwab:)
Albo machnal sie iluminator albo skryba i podpisal nie ta ilustracje.
Podszyj jedwab lnem-podszewka bedzie wciagala pot i izolowala skore od jedwabiu. Jedwabne ubrania nos na lnianej bieliznie. Nie widze problemu.
Tkaniny poljedwabne wystepuja masowo we wlokiennictwie juz XIV i XVwiecznym, wiec nie wiem skad ten problem nie mieszania... Miksy lnu z bawelna dawaly barszent/barchan, tkano adamaszki i aksamity lniano-jedwabne (znaleziska z Londynu, resztki znalezione w Elblagu...) wiec nie dosc, ze rachunki i umowy opisuja tkaniny mieszane to jeszcze mamy zabytki z dawnych epok.
A ³±czono we³nê z jedwabiem ?
Tkaniny welniano-jedwabne zwiazane sa glownie z tzw. "nowym sukiennictwem" datowanym na przelom XV i XVIw. Produkowano wtedy tkaniny lekkie, miekko sie ukladajace, z welny czesankowej, tkane splotem plociennym. Do takich tkanin mozna zaliczyc "kamlot" lub "burette".
mam pytanko-pani Bartkiewicz w ksiazce 'Ubior polski' pisze o roznych rodzajach tkanin jedwabnych wspomina tez o at³asach -chcialam zapytac czy cotehardie mozna uszyc np z 'gladkiego wspolczesnego' jedwabiu (at³asu? satyny jedwabnej?) na podszewce lnianej?czy musi byc to aksamit lub brokat ,a moze w gre wchodzi tylko welna? pozdrawiam smile.gif
CYTAT
Pewnikami sa sukno dostepne jako flanela welniana lub flausz, Ambasador. Mozna uzywac tez wszystkich lnow tkanych bez motywow adamaszkowych. Batystow bawelnianych, flaneli bawelnianej, jedwabnej satyny, bawelnianej brokateli (spotykanej jako tkanina zaslonowa) mozna uzywac do strojow XIV i XV wiecznych noszonych przez bogatych rzemieslnikow, kupcow, mieszczan.
Pisane to by³o 4 lata temu, czy na dzisiejszy stan naszej wiedzy na temat ¶redniowiecznego przyodziewku mo¿na wysnuæ takie same wnioski na temat u¿ywanych tkanin?
O ile sukno we³niane (flausz i ambasador i inne, podobne) oraz "normalne" tkaniny lniane mnie nie dziwi±, to w kontek¶cie tego co siê mówi i pisze reszta wydaje sie dla mnie kosmosem troszeczke, w sensie ¿e te materia³y nie s± OK. Ale je¶li s± OK, to fajnie
.
Mogliby¶cie cos wiêcej na ich temat napisaæ, gdy¿ czê¶æ to dla mnie zupe³nie nowe rzeczy, z którymi sie nie spotka³em jeszcze nigdy, a wygl±daj± na ciekawe i warte zainteresowania, szczególnie ¿e sk³aniam siê do odtwarzania troche bogatszej osoby. Interesuj± mnie zw³aszcza tkaniny bawe³niane, gdyz te w dzisiejszych czasach, s± chyba najtañsze spo¶ród wymienionych powy¿ej...
Z góry dziêkuje
Gdzie w Polsce mo¿na kupiæ we³nê z jedwabiem?
(je¶li jest ju¿ gdzie¶ ten temat to poproszê o odes³anie mnie)
Milanowek mial w swojej ofercie "Burete" czyli wlasnie luzno tkana welenke z jedwabiem.
Bureta kolor naturalny i barwiony
Szeroko¶æ: 114 cm
Tkanina z przêdzy zgrzebnej o oryginalnej, szorstkiej, lekko supe³kowatej fakturze. U¿ywana g³ównie na suknie, garsonki, spodnie, obrusy.
To ze strony: www.jedwab-polski.pl
Mam takie pytanie:
Czy tkanina oznaczona: 90%lambswool 10%cashmir jest w miarê historyczna?
lambswool - czyli we³na owcza;
cashmir - te¿ jest we³n± (wy¿sz± gatunkowo ale mniej mediavaln±), z tego co pamiêtam to kaszmir jest/by³ robiony z runa kóz górskich które gubi³y jego nadmiar ocieraj±c sie o krzaki...
- przy czym wytwarzano go bardziej na wschodzie niz w europie;
Czyli materia³ jest ok :]
pozdrawiam
No tak, ale czy mo¿na tego u¿yæ na pocz±tek XV wieku?
CYTAT(sirszredzio @ 19:29 19.02.2008)
No tak, ale czy mo¿na tego u¿yæ na pocz±tek XV wieku?
Dla ultraturboortodoksa domieszka we³ny z kozy ¶rodkowoazjatyckiej w XV wieku mo¿e byæ absolutnie passe i verboten.
Ale kto normalny zwraca na takie co¶ uwagê
?
Skoro nie ma domieszki "plastiku" w we³nie ( a co najmniej po³owa dubletów i nogawic na piêtnastkowych imprezach jest pewnie z takich mieszanek uszyta), to jest OK.
K³aniam
Rabiega
Dziêki za odpowied¼. Wreszcie bêdê móg³ zrobiæ piêêêêêêêêêkny dublecik
A ja siê ³amiê, bo pope³ni³am du¿y b³±d - kupi³am jedwab na podszewkê wierzchniej i na sukniê spodni±. Teraz przychodzi czas na zasadnicz± tkaninê i wychodzi na to, ¿e aby strój by³ spójny musi to byæ co¶ sza³owego. Z oczywistych wzglêdów odpada aksamit jedwabny, i po g³owie ko³acze mi siê my¶l o drogim suknie. Drogim w sensie historycznym, czyli czym¶, co bêdzie wygl±daæ na tkaninê cenion± w epoce. I tu pytanie - mo¿e i wiemy, jak siê nazywa³y i sk±d siê bra³y najdro¿sze sukna, ale jak one wygl±da³y? Co powinnam kupiæ w sklepie dla zwyk³ych ¶miertelników ¿ebym mog³a niedowiarkom na turniejach mówiæ ¿e to super wyczes z Flandrii co kosztuje dwie wsie za ³okieæ?
Jak poznacz czy we³na jest naturalna i czy jest odpowiednio zapleciona???
Chodzi o we³ne na czasy grunwaldzkie
Sploty to skomplikowana sprawa i po prostu musisz je znaæ i siê przygl±daæ i tak siê to okre¶la...na oko.
Czy naturalna mo¿na poznaæ na 3 sposoby
-Po metce, co chyba oczywiste
-po krajce, tych kolorowych nitkach wplecionych w krawêd¼. Ka¿a nitka danego koloru oznacza 20% domieszkê +/-5% Kolory
* bia³y - w³ókno bawe³niane
* niebieski - w³ókno we³niane
* czerwony - w³ókno poliestrowe - elana, dacron, torlen, trevira
* zielony - w³ókno akrylowe - anilana, orlon, dralon, acrilan
* ¿ó³ty - w³ókno celulozowe - argona, textra, merona
* szary - w³ókno poliamidowe - stylon, nylon, ortalion, dederon, kapron, perlon, kevlar
(Tu uk³ony i podziêkowania dla Ewki za wyt³umaczenie mi tego
)
-Mo¿esz te¿ podpaliæ kawa³ek. We³na siê pali i ¶mierdzi jak palone w³osy/papier. Domieszka syntetyczna siê topi i ¶mierdzi plastikiem.
Mam nadziejê, ¿e pomog³em. Pozdrawiam
Dziêkuje za pomoc, pozna³em po zapachu, ¿e to we³na. Pyta³em dla pewno¶ci gdy¿ kosztuje ona tylko 30 z³ za mb i nie by³em pewny.
Czy kto¶ mo¿e mi doradziæ, na ile we³na o takiej fakturze nadaje siê na II po³ XV wieku. S³abo siê znam na tkaninach i nie wiem szczerze
A kolorek super.
O ile mnie oczy nie myl± to splot tak zwany koszyczkowy - podwójna nitka w±tku na podwójn± nitkê osnowy. Wystêpuj±cy, ale rzadki.
http://www.tinyurl.pl?jhfMCeno jakby¶ mia³ problemy ze zrozumieniem mnie
Mam problem z bawe³n±. Wiem, ¿e by³a itd. Ale zastanawiam siê na ile w ostatniej æwierci XV wieku mo¿na jej u¿ywaæ jako tkaniny wierzchniej, nie podszewkowej? Chcia³em poszyæ sobie ciuchy z miêkkiej, przewiewnej miêsistej flaneli bawe³nianej tylko zastanawiam siê na ile ma prawo wyst±piæ w takiej roli?
Z góry dziêkujê za rozwianie moich w±tpliwo¶ci.
Najlepiej u¿ywaæ tkanin pó³bawe³nianych, bo takie s± potwierdzone znaleziskami. Barchany barwione na jasne kolory (z Ulm) by³y u¿ywane cze¶ciej te¿ na odzie¿ spodni± ni¿ wieszchni± i to te¿ w tych miejscach gdzie zakrywane by³y przez suknie, robe itp. (doublety np.).
Flaneli na wieszch nie polecam, s³ysza³am o niej jako o podszewce. Poza tym w pó¼nym ¶redniowieczu flanela by³a przede wszystkim rodzajem tkaniny we³nianej
Dziêkujê. Ewo znasz mo¿e jakie¶ zdjêcia tych barchanów niemieckich? Jakie kolory jakie sploty?
Je¶li mogê do³±czyæ siê z pytankiem: od kiedy zaczêto barchanów u¿ywaæ?
A skoro ju¿ o barchanach, to czy jest takie co¶ do kupienia w Polsce?
Dobry opis barchanów jest u Gutkowskiej. Kto, gdzie, od kiedy i w jakich kolorkach...
Przegl±daj±c allegro znalaz³em szereg aukcji z ciekawymi (i niedrogimi, hehe) tkaninami mieszanymi - teoretycznie mia³y szansê wyst±piæ, ale czy u¿ywano takich mieszanek: we³na z lnem i we³na z bawe³n±? Je¶li tak, to w jakiej formie i gdzie? Chodzi mi o XV i XVI wiek g³ównie tereny dzisiejszych Niemiec i Polski (wcze¶niej domy¶lam siê to odpada, chocia¿by przez fakt niewystêpowania bawe³ny w Europie).
Z góry dziêkujê za pomoc
.
Na szybko: we³na z lnem na pewno tak, ale nie w postaci przêdz mieszanych, co dzi¶ zwykle jest standardem, tylko: lniana osnowa, we³niany w±tek.
witajcie!
ju¿ prawie ukoñczy³am szyæ sobie kiecke z aksamitu, ale mam problem z jakiego materia³u zrobiæ do niej podszewke i suknie spodni±?
podszewki zawsze lniane..w bogatszej sukni z bawe³ny (ale ja bym zostawa³ przy lnie)
a jak ma siê sprawa z taft± w XV wieku? Wed³ug wszelkich tkaczych s³owniczków tafta jest tkanin± jedwabn±, ale nigdzie nie znalaz³am informacji od kiedy ona wystêpuje. Czy kto¶ jest w tym temacie o¶wiecony?
Mam pytanie o sk³ad we³ny, czy 80% we³ny i 20% poliestru bêdzie ok je¶li chodzi o flausz? Podobno 100% we³ny w we³nie to obecnie tylko ¶ciema. Jak to wchlania pot i czy nie zagotujê w np takich nogawicach w lecie? Zale¿y mi na dobrej w³achanialno¶ci i i ma³ej "smordliwoci" ;). Handluj±cy weln± najczê¶ciej pisz± 80% we³ny i nie ujawniaj± reszty "dodatków".
Taka ciekwa stronka, masê tam we³ny ale w wiêkszoci z dodatkiem 20% poliestru w³a¶nie:
http://www.matex-tkaniny.pl/index.php?body...&id_tow=188Gdyby to jeszcz by³a jaka¶ mieszanka nautralna typu we³na-kaszmir, we³na jedwab, chyba by da³o rady, ale ten syntetyk mnie odstrasza (akurat mieszkam w Krakowie moge osobi¶cie wybraæ siê do Matexu na zakupy), z drugiej strony jaka mam gwarancje, ¿e sprzedwca na allegro cz necie pisz±c 80% sk³adu we³na, przemilcza ¿e 20% to w³asnie dodatek syntetyczny. Pozsta³e dodatki na jakie mo¿emy trafiæ oprócz poliestru: nylon, poliamid. I jakie jest najmniejsze z³o? Jeszcz spotka³am siê z opisem
"dodatki uszlachetniaj±ce".
Taki przyk³ad, i niech mni kto¶ powie ile jest tego dodatku w we³nie i w jakim procencie, przynajmniej tam gdzie pisza 20% PO, uczciwie przynaj± siê do daodania syntetyku.
http://www.matex-tkaniny.pl/index.php?body...&id_tow=894
CYTAT(Monika ksf @ 13:50 11.05.2011)
Mam pytanie o sk³ad we³ny, czy 80% we³ny i 20% poliestru bêdzie ok je¶li chodzi o flausz? Podobno 100% we³ny w we³nie to obecnie tylko ¶ciema. Jak to wchlania pot i czy nie zagotujê w np takich nogawicach w lecie? Zale¿y mi na dobrej w³achanialno¶ci i i ma³ej "smordliwoci" ;). Handluj±cy weln± najczê¶ciej pisz± 80% we³ny i nie ujawniaj± reszty "dodatków".
Taka ciekwa stronka, masê tam we³ny ale w wiêkszoci z dodatkiem 20% poliestru w³a¶nie:
http://www.matex-tkaniny.pl/index.php?body...&id_tow=188Gdyby to jeszcz by³a jaka¶ mieszanka nautralna typu we³na-kaszmir, we³na jedwab, chyba by da³o rady, ale ten syntetyk mnie odstrasza (akurat mieszkam w Krakowie moge osobi¶cie wybraæ siê do Matexu na zakupy), z drugiej strony jaka mam gwarancje, ¿e sprzedwca na allegro cz necie pisz±c 80% sk³adu we³na, przemilcza ¿e 20% to w³asnie dodatek syntetyczny. Pozsta³e dodatki na jakie mo¿emy trafiæ oprócz poliestru: nylon, poliamid. I jakie jest najmniejsze z³o? Jeszcz spotka³am siê z opisem
"dodatki uszlachetniaj±ce".
Taki przyk³ad, i niech mni kto¶ powie ile jest tego dodatku w we³nie i w jakim procencie, przynajmniej tam gdzie pisza 20% PO, uczciwie przynaj± siê do daodania syntetyku.
http://www.matex-tkaniny.pl/index.php?body...&id_tow=894We³na 100% to rzadko¶æ, prawie wszystko co ludzie nosz±, to 80% plus poliester albo poliamid. Praktycznie nie ma wielkiej ró¿nicy, od dawna szyjê z takiej i jest ok. Oddycha, grzeje jak trzeba, nawet jak jest mokra. Daje siê nawet farbowaæ naturalnie. Nogawice potrafi± przetrwaæ tydzieñ pod namiotem i nie wyrzucaj± na zewn±trz
Jak jeste¶ zimnolubna, to poszukaj czego¶ o gramaturze 400 albo mniej. Na nogawice szczególnie polecam co¶ tkane w diagonal albo jode³kê - jest bardziej elastyczne ni¿ zwyk³e sukno (flausz jest zdaje siê tkany sko¶nie, ale ma te¿ tendencje do grzania bardziej ni¿ zwyk³a tkanina). W Mateksie obs³uga jest uczynna i uczciwie podaj± sk³ad tkanin, to dobry sklep. Warto braæ ponad 10m, to licz± cenê hurtow±. No i blisko stamt±d do Pandy po skórê
Rafa³.
CYTAT(Nidhogg @ 14:55 11.05.2011)
W Mateksie obs³uga jest uczynna i uczciwie podaj± sk³ad tkanin, to dobry sklep. Warto braæ ponad 10m, to licz± cenê hurtow±. No i blisko stamt±d do Pandy po skórê
Rafa³.
Dzieki za informacjê, jutro drepczê do Matexu, przynajmniej nie bêdê siê denerwowaæ, ¿e przysz³a mi tkanina o kolorze i fakturze zup³nie innej ni¿ ta, jak± zamawia³am przez internet-zakup tkanin w ten sposób to rosyjska ruletka. Ju¿ mam na stanie "pancerne" ³±czone nogwice z sukna, które prawie wogóle siê nie rozci±ga, niby by³o z 100% we³ny, ale ile jest tej we³ny w we³nie, nikt nie wie. Dopasowywa³am toto chyba z tydzieñ, a i tak fatalnie wysz³o, len jako podszewka lepiej pracuje (tylko dwa dni tworzenia i dopasowywania wykroju), a my¶³a³am, ¿e bêdzie na odwrót i na bazie wykroju z lnu skrojê dobrze sukno.
CYTAT(Monika ksf @ 17:18 11.05.2011)
CYTAT(Nidhogg @ 14:55 11.05.2011)
W Mateksie obs³uga jest uczynna i uczciwie podaj± sk³ad tkanin, to dobry sklep. Warto braæ ponad 10m, to licz± cenê hurtow±. No i blisko stamt±d do Pandy po skórê
Rafa³.
Dzieki za informacjê, jutro drepczê do Matexu, przynajmniej nie bêdê siê denerwowaæ, ¿e przysz³a mi tkanina o kolorze i fakturze zup³nie innej ni¿ ta, jak± zamawia³am przez internet-zakup tkanin w ten sposób to rosyjska ruletka. Ju¿ mam na stanie "pancerne" ³±czone nogwice z sukna, które prawie wogóle siê nie rozci±ga, niby by³o z 100% we³ny, ale ile jest tej we³ny w we³nie, nikt nie wie. Dopasowywa³am toto chyba z tydzieñ, a i tak fatalnie wysz³o, len jako podszewka lepiej pracuje (tylko dwa dni tworzenia i dopasowywania wykroju), a my¶³a³am, ¿e bêdzie na odwrót i na bazie wykroju z lnu skrojê dobrze sukno.
O, mi z kolei lniana podszewka nigdy nie chcia³a wspó³pracowaæ, ostatecznie wypru³em j± ze swoich pierwszych nogawic i w ¿adnych nastêpnych ju¿ nie wszywa³em. Sukno ciête ze skosu potrafi byæ zadziwiaj±co elastyczne, choæ flausz by³ pod tym wzglêdem lepszy (ale siê wyci±ga³). Nastêpne szyjê z lu¼no tkanego diagonala - mo¿e bêd± bardziej przewiewne.
R.
Podszewka w spodniach nie daje rady...mi g³ównie przeszkadza³a..
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.