A jednak zdaje siê ¿e Nikodem ma racjê.
CYTAT
Encyklopedia staropolska - Tkactwo.
Haur w "Ekonomice ziemiañskiej" z czasów Sobieskiego tak± daje "informacjê dla tkaczów" (wiejskich): "Na p³ótno lniane cienkie w pó³setek wchodzi sztuk 8, sztuka niesie ³okci 12; na ³okciowe motowid³o w ³okciu ma byæ pasm 20, w pa¶mie za¶ ma byæ nici 24. Na p³ótno tak¿e lniane grubsze, na tê¿ miarê wzwy¿ pomienion± wyjdzie sztuk 7, w sztukê tak¿e wchodzi ³okci 12, w ³okciu pasm 20, w pa¶mie nici 24. Na takie¿ p³ótno jeszcze grubsze wyjdzie sztuk 6, pomiarkowawszy siê wed³ug pierwszej liczby, wed³ug sztuk, ³okciów i pasm, jako siê o pierwszych lnianych opisa³o pó³setkach. Na konopne p³ótno cienkie w pó³setek wchodzi sztuk 5, w sztuce ³okci 12, w ³okciu pasm 15, w pa¶mie za¶ nici 24. Na pacze¶ne p³ótno w pó³setek wchodzi sztuk 4, w sztuce ³okci 12, w ³okciu ma byæ pasm 12, a w pa¶mie ma byæ nici 24. Na zgrzebne p³ótno w pó³setek tak¿e na ³okciowe wzwy¿ pomienione motowid³o, wchodzi sztuk 3, w sztuce ³okci 12, w ³okciu pasm 10, w pa¶mie nici 24. Na r±bek w pó³setek wchodzi sztuk 6 jak najcieñszej przêdze, w sztukê wchodzi ³okci 12, w ³okciu ma byæ pasm 20, w pa¶mie nici 24. Na obrusy tak¿e w pó³setek lnianej przêdze wchodzi sztuk 12 i pó³ sztuki, sztuka czyni ³okci 12, w ³okciu ma by¶ pasm 20, w pa¶mie nici 24. Na rêczniki lniane wchodzi sztuk 4, sztuka czyni ³okci 12, w ³okciu ma byæ pasm 20, a w pa¶mie nici 24. Na konopne rêczniki wchodzi sztuk 3, sztuka czyni ³okci 12, w ³okciu pasm 15, w pa¶mie nici 24. Na pacze¶ne rêczniki wchodzi sztuk 2 i pó³ sztuki, w sztuce ³okci 12, w ³okciu pasm 12, w pa¶mie nici 24. Dla sieci naprawy, powrozów, postronków i sznurków, tak¿e gwoli innym potrzebom i wygodzie domowej, nieczesanych konopi pamiêtaæ zostawiæ."
Z tego przyd³ugiego cytatu mo¿na wyci±gn±æ parê informacji. Istotna bêdzie liczba pasm na ³okieæ (gdy¿ nici na pasmo zawsze przypada 24 co wynika najwidoczniej z konstrukcji maszyny), a gêsto¶æ upakowania nici zale¿y w³a¶nie od tego ile ich wejdzie na cal. Otó¿ ³atwo to przeliczyæ, bo ³okieæ staropolski liczy³ sobie w³a¶nie 24 cale (mniejsze nieco od angielskich), to jest oko³o 58 cm (24 cale angielskie daj± 61 cm, to raptem 5% ró¿nicy). £atwo siê wiêc ta dwudziestka czwórka skraca w u³amku i wychodzi ¿e mniej wiêcej tyle ile jest pasm w ³okciu, tyle przypada w p³ótnie nici na cal.
Widzimy wiêc ¿e np. p³ótno cienkie ma 15 nici na cal, pacze¶ne liczy sobie 12 nici na cal, zgrzebne 10, a p³ótno na rêczniki lniane, na r±bek (na³êczkê) i obrusy jest bardzo delikatne, bo ma tych nici 20. Ale nawet te 20 nici na cal to jest tylko 8 nici na centymetr, a 10 nici na cal (zgrzebne) to 4 nici na centymetr! Dla porównania nasze s³awetne worki wojskowe z Allegro u¿ywane na przeszywki maj± oko³o 10-12 nici / cm.
Wydaje siê ¿e od 4 do 8 nici na cal to bardzo ma³o. A jednak nie jest to niemo¿liwe, widzia³em w muzeum w Starym S±czu samodzia³owe wyroby XIX-wiecznych tkaczy i p³ótno pacze¶ne tam wystawione mia³o jakie¶ 6-8 nici na cal, czyli wiêcej ni¿ w czasach Sobieskiego, a by³o najbardziej zgrubnie tkanym p³ótnem na ekspozycji. Kilkaset lat wcze¶niej mog³o byæ akceptowane znacznie grubsze p³ótno. Oczywi¶cie, omawiam ca³y czas nie p³ótno "hi-tech" (czêsto importowe) na strój dworski (jak±¶ na przyk³ad szafranem barwion± na³êczkê dla hrabianki) tylko ludowy samodzia³ "wiejskich tkaczów".
Z kolei to czy p³ótno jest zwarte czy stanowi "siateczkê" (jak kanwa do haftu) to zale¿y jeszcze od grubo¶ci nici, i o tym mówi nam pierwsza z podawanych w encyklopedii staropolskiej liczb - na p³ótno lniane cienkie wchodzi 8 sztuk w pó³setek (to znaczy z okre¶lonej ilo¶ci przêdzy da siê uzyskaæ 8 b³amów p³ótna), na grubsze - 7 sztuk, na jeszcze grubsze - 6, a wszystkie maj± po 20 nici na cal, zatem te grubsze s± cia¶niejsze, mocniej zbite. Rekordowo gruby i sztywny jest rêcznik pacze¶ny, na który wchodzi 2,5 sztuki na pó³setek, a mimo to nici na cal ma (a¿) 12 - jest wiêc bardzo masywny i wyj±tkowo ciasno "upakowany", tak ¿e nas±czony mo¿e "pomie¶ciæ" trzykrotnie wiêcej wody ni¿ zwyk³e (ubraniowe) p³ótno - no i taki w³a¶nie powinien byæ rêcznik.
Prawdê mówi±c mam koszulê robocz± zrobion± z tego¿ wojskowego worka i jak dla mnie jest ona naprawdê bardzo wygodna w noszeniu, spokojnie wiêc mogê uwierzyæ ¿e tak grube (jak na dzisiejsze standardy) p³ótna lniane by³y uwa¿ane za delikatne a w u¿yciu by³y i znacznie grubsze.
Gdyby len zachowywa³ siê lepiej w materiale kopalnym, pewnie by¶my byli zaskoczeni jak toporne tkaniny nasi przodkowie nosili.
No i jest to jeszcze jeden przyczynek do dyskusji o mo¿liwo¶ciach produkcyjnych przydomowych warsztatów tkackich - wszak je¶li robiono p³ótna o kilku niciach na centymetr to mo¿na by³o ich wyprodukowaæ znacznie wiêcej w tym samym czasie ni¿ p³ótna o kilkunastu niciach na centymetr.