I love Thy methods

Zastanówmy siê chwilê nad nasz± przynale¿no¶ci±: powinni¶my siê w³a¶ciwie wszyscy czuæ jak anglo-francuscy zgermanizowani pruscy Czesi z Mazowsza, Warmii, Ma³opolski i Dolnego ¦l±ska Ale ¿e¶my se tygiel fundnêli!

Adieu,
Dolcetto.

Dzi¶ zjad³em zupkê chiñsk± z chrzanem i zesma¿on± kie³bas± ja³owcow± (szybkie danie na ¶niadanie, na zasadzie gotowania na winie... co siê pod rêkê nawinie, ma³osk³adnikowe danie ¶mietnikowe). Tygiel straszny, ale smakowa³o... Mam nadzieje, ¿e i w tym przypadku bêdzie podobnie. Zreszt± co tu du¿o mówiæ. Mogliby¶my odtwarzaæ kamienne pos±gi z wysp Wielkanocnych, a i tak z t± ekip± by³oby ¶miesznie i sympatycznie. Kwestia odpowiednich proporcji krwi w alkoholu.

Haj!

Dobra do rzeczy!
Na Grunwaldzie da³o siê s³yszeæ takie g³osy:
- To co napisane powinni¶my zacz±æ wprowadzaæ w ¿ycie...
- Trzeba rozkaz wydaæ i ju¿, bo inaczej nikomu nie bêdzie siê chcia³o...

Nie mo¿emy zaprzepa¶ciæ tego co zaczêli¶my! Tak wiêc!

Apele obowi±zkowe!
Czwartek - 24.00
Pi±tek - 8.00; 24.00
Sobota - 8.00
W tych godzinach raczej nie wejdziemy w program organizatorom. A poza tym mo¿emy pokrzyczeæ po francusku.

Na apelach obowi±zuje strój pe³en + przynajmniej kij. Na apelach porannych zostanie dokonany przegl±d strojów. Te cztery apele nale¿y potraktowaæ jako ROZKAZ! A ROZKAZ nie wykonany na wojnie grozi...

Pa

Jak chodzi³em do ogólniaka (nie ¿ebym siê chwali³ ) to mieli¶my takie powiedzenia na nasz± psorkê od matmy: "Jej nikt nie lubi bo ona ci±gle krzyczy... a dlaczego ci±gle krzyczy? Bo jej nikt nie lubi..."

Ale to tak na marginesie

Co do francuskiego to przyda³o by siê przed wyjazdem, ¿eby ka¿dy co¶ tam sobie poczyta³ (np s³ownik) i nauczy³ siê podstaw takich jak "dzieñ dobry", "dowidzenia", "dobranoc", "dziêkujê" itp... Bo na t± chwilê to podej¿ewam, ¿e sobie nie pogadamy

Ma³y podrêczny s³owniczek:

tak - oui [ ³i ]
nie - no (non) [ no, n± ]
proszê - s'il vous plait [sil vu ple]
dziêkujê - merci [mers-i]
dziêkujê bardzo - merci beaucoup [mers-i boku]
przepraszam - pardon [ pard± ]
dzieñ dobry - bonjour [ b±¿ur ]
dobry wieczór- bonsoir [ b±suar ]
do widzenia - au revoir [ o revuar ]
Jak siê nazywasz? - Comment t'appelles-tu? [ kom± tapelty? ]
Nazywam siê... - Je m'appelle... [ ¿emapel ]
Jak sie masz? - Comment allez-vous? [ kom± alevu? ] / Ça va? [ sava? ]
Nie rozumiem - Je ne comprends pas. [ ¿e ne kompr±pa ] <- to siê przyda jak kogo¶ z³api± anemiczni angole

Pozdrawiam

¦wierzy, mo¿e nauczysz nas jeszcze paru francuskich sztuczek .

Haj!

A ja wymy¶li³em piosenkê na kaca lub po popijawie.

Aluette, ¿ule aluette.
Aluette, ¿ule aluet!

Pa

Monsieur Wo³czko, vous revez? Francuskich sztuczek to mogê uczyæ conajwy¿ej p³eæ piêkn±

Saluer

Piêkny przyk³ad kuchni typu fusion Yyy... Pardon: Le Fuzj±

Mam nadziejê, ¿e siê dobrze zrozumieli¶my, Spaszu. Mi taki tygiel pasuje

Buziaczki,
Suessermann.

Dla Ciebie wszystko Monsieur ¦wierzua

messieurs od francuskich sztuczek jestem tu ja, tak?

bon
n'oubliez pas qui est le chef dans la cusine

Oj, frenchies Ale macie gadane... Wy to tak na trze¼wo? Bo a¿ sie wierzyæ nie chce...

ja mam sta³y poziom alkoholu we krwi :P

c'est bien, c'est bon

et il vous faut un peut de discipline

A ja kurna szyje namiot ju¿ drugi dzieñ i mnie normanie ju¿ paluchy bol±... Pocieszam siê faktem, ¿e bêdê mia³ wyczosnkowany ultrasowy lniany soldier tfu znaczy soldat (?) ;)

A i tak pewnie wyjdzie krzywy, pokraczny, dziurawy i bêdzie przecieka³

Bonne nuit, faites de beaux reves
Mathias Frais

Hehe
Sam pamiêtam jak szy³em kiedy¶ wlasny namiot przed I³¿±, Palce by³y zmasakrowane . Jedna rada, nie id¼ na prowizorkê, bo zostanie Ci ona na zawsze .
Pozdrawia w³a¶ciciel namiotu ukoñczonego w 3/4 od 2 lat .

Ja mam pytanko, tak maksymalnie offtopic, ale wiem, ¿e wszyscy tu zagl±daj± wiêc zadam to pytanko. Macie skype'a? Jak macie to mo¿emy sobie robiæ konferencje.

A ja takie pytanko od strony organizacyjnej - jak tam jest z zapleczem sanitarnym? czy jak co¶, to bêdzie gdzie siê umyæ? dla mnie to b.wa¿ne, bo od razu muszê gdzie¶ wyjechaæ i nie bêdê mia³a ani minutki w domu styczno¶ci z umywalk±

Haj!

Jest tam kran z wod±. Prysznica niet. Jest te¿ drewniana latrynka z kotar±. Ale o zapleczu sanitarnym to najlepiej jakby Owen siê wypowiedzia³.

Pa

Hej
Wiecie, tam narazie jest ¶ciernisko ale bêdzie... HO HO, ALE BÊDZIE...!!!
Bêdzie wydzielona strefa mycia siê z Bali± kranem i parawanikiem . Taki jest plan, Poza tym Veroan jak by¶ bardzo potrzebowa³a to nie ma problemu bo ja mieszkam 2km dalej i tam mam ju¿ ³azienke kuchnie i inne zdobycze cywilizacji .
Pozdrawiam

proponujê równie¿ zabranie ze sob± jak¿e medievalnego elementu - czyli chusteczek dla niemowl±t - s± zbawienne, cudowne, boskie i w ogóle nie potrafiê siê bez nich obej¶æ najlepsza zdobycz cywilizacji poza soczewkami kontaktowymi ;)

a propos off topika - ja skype mam, nick w profilu, ale jestem tam dostêpna najwczesniej ok 18 (w pracy gadaæ z Wami nie bede ;P)

ps. wygl±da na to, ¿e zostawi³am w³±czone gg - ale mnie tam nie ma :P

allons enfants tralalala

Pociesz siê, Seba, ¿e jedynym prawowitym królem Francji jest mi³o¶ciwie nam panuj±cy Henryk V



Dok³adnie! Dziêki takim chusteczkom dziewczyny s± szczê¶liwe (czy¶ciochy przecie¿ wrodzone), mê¿czy¼ni s± szczê¶liwi bo dziewczyny s± szczê¶liwe, nikt nie narzeka ¿e nie mka siê gdzie umyæ, a efekt jest wysoce zadowalaj±cy. Szczerze polecam!

Swoj± drog±, z opakowania takich chusteczek dowiedzia³em siê pewnego dnia, sk±d pochodzi s³owo "giermek". Otó¿ "chusteczki dla dzieci" to po wêgiersku gyermek co¶tam co¶tam



Nic siê nie martw, Frisch. Po³owê naszego namiotu uszyli¶my w ogromnym po¶piechu, a teraz rozbija siê prosto, schludnie i równo I najlepiej po ciemku, na wyczucie. No i nie przecieka

Pozdrawiam serdecznie,
S³odziutki.

ja tam nie narzekam, jak nie ma gdzie sie umyc, chusteczki mog± byæ, ale troche nie wypada pachniec potem i dymem jako pani opiekun na wyprawie...
A namiocik ju¿ tu¿ tu¿ ¿eby zacz±³ siê zszywaæ w ca³o¶æ, tylko paluchy bol±, bo Frisch kurcze sobie wymy¶li³ tysi±ce zak³adek ;)

Dziêki S³odziutki za poparcie! Sorki, ale jako¶ za frenchies nie przepadam... Mam to te¿ do w³ochów

Polecam kombinerki i 15-centymetrowe ig³y. Jak wpadniecie w rytm, to idzie ca³kiem szybko

Buziaczki,
Suessermann.

Cormac sobie zrobi³ skórzany naparstek i te¿ u¿ywa³ kombinerek
szybko mu posz³o ;)

Haj!

Zwariowane te nasze wojsko.

Pa
-----------------------------
Gdy Angolem orasz pole
Król postawi dwa jabole

Ten siê smieje kto siê smieje ostatni Zobaczymy jak bêdziecie siê m±drzyæ wredni angole jak przyjdzie Joanna d'Arc

p.s. Henryk V vous etes MERD Que le diable t'emporte! Que dieu nous ait en garde! Joanna D'Arc que dieu la bénisse! Vive La France!!!

Mathias Frais

Abstra h uj±c (nie wiem czemu ten wyraz jest pisany jako czosnek ) od tematu, w³a¶nie przed chwil± rozmawia³em z Mathiasem Noir i s³usznie zauwa¿y³ i¿ czas ostatnio strasznie szybko leci... Jeszcze niespe³na dwa tygodnie temu mieli¶my 1410 a nie zd±¿ysz siê obejrzeæ i bêdzie 1415... i we¼ tu cz³owieku nie zbankrutuj na kremach anty zmarszczkowych dla kochanek

Pozdrawiam
Mathias Frais

hehe
to ju¿ wiem czemu jestem taka zmêczona
wszystko kumam

to ja siê mo¿e napijê (un petit vin rose!!! ) a potem cofnê siê nieco w latach

a ¿eby nie by³o - informuje uprzejmie, ¿e na wojnie pojawiê siê po¼nym wieczorem w pi±tek (no mo¿e wczesnym) mam w planie po³o¿yæ sie i zostaæ napojona alkoholem, domagam siê, ¿eby Rota ³adnie sie z tego wywi±za³a ;) bo w sobotê nie bêdzie jedzenia

No to ju¿ normalnie szanta¿ jest

ano ano
jest
przyznajê siê do tego bez bicia
ale mam za sob± i przed sob± mega zasuwanie w pracy i mi siê nalezy

Basiu btw - baaaardzo têskniê za moim pratchettem ))))) wezmiecie go ze sob± na wojnê

Taa, my Ciê napoimy w pi±tek a w sobotê i tak bêdziemy musieli sami je¶æ robiæ bo nam kucharka zabyje od %tów

No ale jak mus to mus

nie - ja na kacu ¶wietnie gotujê :>
tak¿e proszê siê nie krêpowaæ i wlewaæ we mnie dowolne ilo¶ci alkoholu póki nie upadnê

a potem bêdê ¶piewaæ po francusku :D lub angielsku

Najlepiej obel¿ywie po angielsku ¿eby zdeprymowaæ przeciwnika

ale ja jestem neutralna, tak? w koñcu organizator ze mnie
wiêc bêdê ¶piewaæ w obu jêzykach a co mi tam

Haj!

Proponujê po wodzie ognistej zrobiæ w swoim gronie dwa konkursy:

Dla kobiet - Kankan
Dla Mê¿czyzn - na najbardziej zbere¼n± i zabawn± piosenkê

Wszyscy s± za?

Pa

ja nie jestem za :P ja nie nosze majtek pod sukni± - nie ma mowy ;P:P:P

Oj tam, jak bêdziemy przejmowaæ siê takimi detalami to jeszcze nas Anglicy pokonaj±

hehe
i Ci dam detale
czekaj czeka
zobaczysz - Cormac podniesie brew i bêdziesz mia³

Ja tam nie o Cormaca siê bojê, gorzej jak Weronika podniesie brew

to nie brykaj - bo oboje podnios± i bêdzie wtedy - co gorsza w obu przypadkach dostanie siê Tobie

Manque de pot! Pozostaje siê upic

Tak czytam i czytam i juz sie doczekac nie moge. Moznaby podlym angolom zgotowac jakas straszliwa niespodzianke w nocy, ale ciiii...szpiedzy. Podczas szlifowania naszego pieknego jezyka przypomnialem sobie piosenke Frère Jacques i trafilem na jej niemiecki odpowiednik

Bruder Jakob, Bruder Jakob,
Schläfst du noch? Schläfst du noch?
Hörst du nicht die Glocken?
Ding dang dong, ding dang dong.

Rotmistrz! Wpisac na liste piesni do nauczenia!

Pierre Tricheur

nie zapomnijcie sie po francusku nauczyc ;)
i po angielsku -w ramach dywersji

Normalnie podniosê brew!

S³odziutki - Ty co najwy¿ej jeste¶ prawie jak Cormac Gwyn te¿ próbowa³ tak podnie¶æ i tez jest prawie jak Cormac

hihi

moze ucieknê z pracy w piatek :D

Haj!



Najpierw musimy przeæwiczyæ j± na polu. Oczywi¶cie t± pie¶ñ.

Pa

Aaaaa!!! Ja nie moge sie wyrwac z pracy:((( a sie takie wspaniale brewerie szykuja...

Sorki frenchies ale Wam to sie chyba co¶ por±ba³o Przecie¿ to Frere Jacques to jaka¶ tam badziewna pioseneczka, której sie bachory w szkole ucz± No ale w³a¶nie takie jest francuskie wojsko Z reszt± historia doskonale to pamiêta - ten 1415 rok...

Ty idz lepiej na herbate fajfokloku jeden

Oj tam, oj tam...w 1415 to z winy marnego wylegu zab i slimakow...
Czyzby jakis rozlam w Rocie? Czyzby podzielil nas Kanal La Manche?

P±p± trutu ³i³i haha

Viva Las Ve..tfuu...Viva La France