Prosze litosci !!!
Niech kolega nie pisze o litwinach ubranych w futra !!!! Musze chyba zdradzic straszliwa tajemnice : (ale nie mowcie nikomu) film Forda "Krzyzacy" przedstawiajacy zmudzinow w escentrycznych kostiumach z uroczymi uszkami , ma sie do realow historycznych tak samo jak Xena (wojownicza ksiezniczka w ogrodniczkach) , sugeruje obejzec tematy o wojskach litewsko?ruskich na FREHa, tam kolega znazdzie odnosniki i obejzy obrazki....
Poza tym nikt nie pisze ze GRunwald jest super i ultrahistoryczny ( bo nie jest , jest wielkim spedem typu "przystanek Woodstock" ) prosze dokladnie czytac ,co sie pisze

Hmmm....futrzakow ze wschodu w bitwie na Grunwaldzie to nie widzialam od jakis 3 lat a zobaczyc ich musze stojac w taborach Zakonu ktore sa zdobywane przez owych Litwinow i Zmudzinow. Pojecie "lekka piechota" wyglada tak, ze koles na plate lub inna brygantyne (tu autentyzmu co do stroju wschodniego nie ma zbyt wiele) wiec zbroje z zalozenia lzejsza niz zbroja biala noszona przez "ciezka piechote". Do tego dochodzi helm, rekawice pancerne, ochrony plytowe nog i rak-nawet szczatkowe. Nie ma wiec mowy o zadnych korzuchach, czapach i owijaczach na portkach plociennych. A ja juz wole dobrze odtworzonych Templariuszy niz turbomrokow paletajacych sie po polu. Gdybys spojzal uwaznie to zauwazylbys, ze Templary do bitwy nie ida (z zalozenia).
Poza tym...Pati, rownaj do Kompanii Sw. Jerzego a nie do Konfraterni Sw. Wojciecha. To Ci tylko wyjdzie na dobre...

Aiut!!! Nie wyciagaj truchla "Krzyzakow" bo sie teraz bedzie ta zmora paletac po postach i udowadniac, ze Kobylinski to nie popelnil bledu wspolopracowujac kostiumy i inne takie tam...Kto ma wiedziec, ze to kicha, propaganda na RFN i Nazistow ten wie-reszty nie przekonasz.

Hmm, wyraze teraz opinie, za ktora zostane pewnie ukrzyzowany, ale ze mam 33 lata, to moze nie bedzie tak zle
Po zeszlym Grunwie mam wrazenie, ze spadek jakosciowy (niestety pojawilo sie zbyt duzo turboslowian i innych wikingopodobnych) to posrednio skutek bojkotu imprezy przez bractwa o wysokim poziomie zarowno jesli chodzi o stroje jak i uzbrojenie. Poprostu ich zabraklo, wiec luke wypelnili dziwni goscie, bo wciaz, pomimo wielkiego przechwalania sie na forum, 80 proc. bractw nie jest w stanie skompletowac ekip w pelni ubranych historycznie z historycznym sprzetem obozowym. Moim zdaniem nalezy, a moze wrecz trzeba, aby grupy wzorcowe pojawialy sie na turniejach, posrod tunikowcow, wloczkowcow itp., by nie czuc sie jak w supermarkecie, ale wlasnie jako wzro do nasladowania. Madrzy zrozumieja, glupi w dalszym ciagu zostana przy tuniczkach i GzO. Moze to i walka z wiatrakami, ale uwazam, ze warto sprobowac, co zreszta ja i moja grupa bedzie czynic w tym rok, choc i nam do doskonalosci sw. Jerzego jeszcze daleko.
P.S.
A co do Templariuszy, to moze przyjmimy, ze to goscinny wystep zakonu Chrystusowego, w ktory w Portugalii zamienili sie Templariusze i istnieli jeszcze dlugo po Grunwaldzie?

Ale jak wiadomo nie bez powodu owe dobrze wyposa¿one grupy nie pojawi³y siê na Grunwaldzie...

To fakt. Bojkot istnieje. Mnie osobiscie to dziwi, bo nie ma wiekszej przyjemnosci jak przejsc do kibla przez obozowisko turbomrokow wsrod pomrukow zachwytu nad swoim turbohistorycznym kostiumem.))))) No i jeszcze na tle miernoty mozna sie poczuc jak jakis krol ultrasow-rowny Swietym Jerzym. Zaskakujacy jest opor niektorych starych bractw przy wprowadzaniu jakichkolwiek zmian na lepsze tzn. historycznosci stroju, broni i obozowisk. Ale nic na sile...Sama przeszlam przez ciernista scieszke uswiadamiania szefostwa pewnego nieistniejacego juz praktycznie Bractwa z Gdanska. Ciezko bylo im uswiadomic jakie znaczenie ma heraldyka w ubiorze, historycznosc stroju wogole i takie tam sredniowieczne duperelki. Po 2 latach dalam sobie na luz i zaczelam pracowac nad soba pozostawiajac reszte towarzystwa w spokoju. Wtedy zauwazylam jak demoralizujacy jest wplyw ludzi ktorym nie zalezy. Na szczescie zmienia sie to-FREHA jest najlepszym przykladem zdrowych tendencji w RR.

a moze zacz±æ praktykowac to co jest na zachodzie :
na imprezie 2 obozy :
1 oboz uber historyczny (namioty wyposazenie ciuchy itp)
2-gi oboz (u nich to sie nazywa chyba plastic camp ... albo jakos tak) gdzie mieszkaja ludki ktorzy nie maja historycznych namiotow , cienkie ciuchy , gotuja wzwyklych garkach jedza hotdogi , pija ze szklanek itd .....

i wtedy plasticcampowcy mieliby na czym sie wzorowac .... (chyba ze sa niereformowalni )

ale 3go obozu turbomrokow to bym nie polecal .... wystarczy ze sa imprezy w ca³o¶ci turbomroczno-megachlamowe ....

Jakos tak najlogiczniejsze rozwiazania nie chcialy sie wprowadzic w zycie...Podzial na 2 obozy teoretycznie zawsze istnial na Grunwaldzie ale nigdy nie osiagnal swej pelnej i czystej stylowo formy. Ultrasy sie wyprowadzily...
Gdyby jeszcze dalo sie zapewnic pelne zamkniecie obozowiska full historycznego dla matek z dziecmi, kolonii i innych turystow to byloby marzenie.

Matkom z dzieæmi, koloniom i innym turystom powinno siê zabroniæ ogl±dniêcia obozu, który najbardziej jest zbli¿ony do historycznego? Niech siê ucz± od "plastikowych" i "turbomrokowych" jak moglo wygladaæ w ¶redniowieczu. Gratulujê pomys³u Tylko po co potem narzekaæ, ¿e kto¶ ma z³e wyobra¿enia?
Przecie¿ s± imprezy zamkniête, a jak jest co¶ otwarte dla publiki, to nale¿y tê publikê traktowaæ przyja¼nie (pomijam g³upie zaczepki) i cierpliwie, nie wszyscy maj± obowi±zek znaæ historiê kultury materialnej ¶redniowiecza itp.

A kolega przezyl nalot szaranczy wlazacej do namiotow bez wiedzy i pozwolenia, zabierajacej wszystko co niedosrubowane do gleby, grzebiacej w zupie i rzucajacej pety i butelki miedzy full historyczne namioty?
Uzyty przeze mnie termin "zamkniecie" dotyczyl wstepu na teren czyli miedzy namioty. Stragany i rzemioslo i tak jest na zewnatrz do zwiedzania. Oboz do poogladania zza plotka powinien ludziom wystarczyc dopuki nie naucza sie szanowac takiej prezentacji historii. Taka mala palisadka jak na rycinie z pol.XVw. ukazujacej oboz taborytow/husytow...Tak do pasa zeby trudniej bylo przelezc i nasmiecic lub zdewastowac.

Jestem za, przezylismy nalot i kradzieze (na szczescie miecz cwaniaki sprzedali naszemu znajomemu w drugim krancu obozu za grosze). Dookola prosze bardzo, jak ktos ma powolanie do nauczania historii ( ja mam to przed palisadka objasnia co i do czego na wybranym przykladzie, bez zagladania do namiotu i kotla. W zeszlym roku byl na Grunwie taki oboz dla turystow, mozna bylo isc i opowiadac.

OT to!!!! Swoje wywody opieram wlasnie na zeszlorocznych doswiadczeniach grunwaldzkich. Wsrod tych turystow zainteresowanych historia zycia codziennego bylo 1 na 100. Reszta czyli pozostale 99 szt. to bydlo krytykujace wszystko dookola, szydzace z przebranych jak z pensjonariuszy zakladu dla oblakanych no i oczywiscie panienki lat nascie (oraz matki z dziecmi) chcace miec fotke z rymcerzem... na tych ostatnich dobra metoda bylo zreszta zarzadanie zaplaty za zdjecie jak z bialym misiem na Krupowkach. Momentalnie liczba "milosnikow historii" spadala do zera.
Jestem za ZOO z parkanem oddzielajacym widzow od nas. Tak jak w przypadku zwierzat w ZOO parkan jest dla naszego dobra...naprawde.

Hmm, cos slabiutko, do nas ustawiala sie kolejka chetnych do zaplacenia za zdjecie z nami )

Pogratulowac strategii marketingowych,))))

Temat "Plastic Camp" istnieje juz na Karczmie i lepiej przeniesc motywy obozowe na tamto forum zanim glosno zareaguje ktos z Szarej Rady...

Forum jest tak skonstruowane, ¿e przeniesienie dyskusji do juz isniej±cej nie jest mo¿liwe bez ingerencjoi Administratora.

Dlatego albo chlastamy, albo zostawiamy gdzie upad³o.
Wróci "Weso³y Gajowy", to dostanie graficzek co gdzie pod³±czyæ.
A na nowym forum pewnie ju¿ bêdzie taka opcja.

Generalnie plastick camp tu jest i grunwald a temat jakos o Malborku ale co tam Nikomu najwyrazniej to nie przeszkadza

Drabskie 3 grosze.
Mi³o mi ¿e jestem dobrym towarzystwem. Jak siê wpad³o to i wyj¶æ mo¿na, gorzej gdyby by³o odwrotnie.
¯e bywam w Malborku nie jest mi szkoda, dyskomfortu mi to nie sprawia.
Poza tym nie widzia³em i nie s³ysza³em o imprezie "historycznej" na której by³oby samo dobre towarzystwo, mo¿e by³o co najwy¿ej dobrze ubrane.

[quote="Jakub T. Pr±dzyñski"][quote=Bryan]
Poza tym nie widzia³em i nie s³ysza³em o imprezie "historycznej" na której by³oby samo dobre towarzystwo, mo¿e by³o co najwy¿ej dobrze ubrane.[/quote]
brawo dla tego pana

Witam!
Jakubie uwa¿am ¿e Ty i Draby jeste¶cie dobrym towarzystwem! prowadzili¶my razem Turniej artyleryjski w Czerwcu,wiêc wiem co mówiê...
A co siê tyczy Twojego stwierdzenia na temat " historycznych"
imprez te¿ podajê Ci rêkê , a przyk³adem Twojej wypowiedzi jest ostatni Grunwald i sztych w oko jednego z moich znajomych.
Mo¿e i Historycznie to i by³ ubrany ten Go¶æ co to zrobi³ ale dla mnie to on ju¿ nie bêdzie dobrym towarzystwem!!!
Dlatego wraz za Paw³em powtarzam-Brawa dla Ciebie!!!
Pozdrawiam Norbert.

Znajdzie siê jaka¶ ekipa, która przyjê³aby pod swoje skrzyd³a kilku rycerzyków?? Oczywi¶cie na Malborku.

Witam!
To ¿e jeste¶ z Kêtrzyna to ju¿ wiem,ale mo¿e tak da³ by¶ jakie¶ bli¿sze namiary...wtedy mo¿e i znalaz³o by siê miejsce przy Puszkarzach ze Szczecina!!!
Ale czy nie lepiej samemu siê zglosiæ,do udzi±³u w tej inscenizacji?czy¿by to nie by³o pro¶ciej!!!
Pozdrawiam Pati.

Hm... takie pytanko w kwestii zg³oszeñ - do kogo mo¿na s³aæ te zg³oszenia? 13 lipca wys³a³em zapytanko do Tomka Szajewskiego i jak do tej pory ¿adnego odzewu. Kilka osób od nas chcia³oby pojechaæ i zobaczyæ, na w³asne oczy siê przekonaæ jaka to tym razem bêdzie fajna impreza. Mo¿e na przysz³y rok zmolestuj± reszte bractwa i przyjedziemy wieksz± ekip± /nawet ze mn±, który nie wierzy w poprawê/. Ale najpierw chcialbym gdzie¶ wys³aæ zg³oszenie, a potem potwierdzenie przyjêcia onego otrzymaæ. Je¿eli kto¶ posiada jaki¶ sprawdzony kontakt do organizatorów /najlepiej tel./ to bardzo prosze o podanie. Z góry dziêkuje.

Pati, jakie namiary???
Kêtrzyn, walczacy, strój 1 po³ 15 w. By³oby nas trzy sztuki.
Przyjmiecie nas??
Je¶li tak to daj namiary jak was znale¼æ.
Oczywi¶cie je¶li bedziecie sobie ¿yczyæ to mogê was reprezentowaæ w turniejach.

Co do samodzielnego zg³aszania siê.
Chyba jest ju¿ za pó¼no, ale nie wiem. Bedê kombinowa³ bo to podobno fajna impreza.
Za wszelk± pomoc postaram siê odwdziêczyæ poprzez umo¿liwienie udzia³u w innych imprezach.

Jest na Tweeksbury to w kwesti kontaktu z Tomkiem :D wiec nie licz na szybka odpowiedz w sparwie takiej jak malbork powinienes sie zainteresowac nieco wczesniej naprzyklad na poczatku czerwca.

¯eby by³a jasno¶æ ja osobi¶cie nadal nie zmieni³em opinni o tej imprezie /opinie sw± wyrazi³em kilkana¶cie postów wcze¶niej/. Jednak¿e w naszych szeregach s± 3 osoby, które pomimo moich krytycznych uwag nadal chc± w tej imprezie wzi±æ udzia³. Zak³adam ¿e ich pozytywna opinia zaowocowa³aby zwiêkszon± liczn± cz³onków bractwa na nastêpnej Malborskiej imprezie .
Ps. dziêki Pati, odezwe siê wieczorkiem na priv.

Malbork jest na zaproszenia. Nie wskakuje siê tam 2 dni przed. Organizatorem jest "Anno Domini 1410" i Muzeum Zamkowe.

Doskonale mam tego ¶wiadomo¶æ, sk±din±d jak do tej pory ranga i charakter imprezy nie ¶wiadcz± o a¿ tak rzetelnym podej¶ciu organizatorów /znane z autopsji/. Mam szczer± nadzieje, ¿e od tego roku ulega to definitywnej zmianie na lepsze nie tylko w tym drobnym szczególe. Tak jak pisa³em poprzednio, mam szczer± chêæ pojawienia siê na tej imprezie, pod warunkiem poprawy na lepsze. Wszystkim uczestnikom tegorocznego "Oblê¿enia Malborka" szczerze ¿ycze doskona³ej zabawy na w/w imprezie. Ten zamek zas³uguje na specjalne wzglêdy, b±d¼my maksymalnie historyczni, a nie maksymalnie turbomroczni. Pozdrawiam.

Slyszalem ze Malbork bojkotuje wiekszosc bractw okolicznych. Czy to prawda ze powodem jest osoba p. Spychaly ?
Dodam ze popieram inicjatywe Malborska i zdarzylo mi sie dobrze na tej imprezie zabawic.

To chyba trzeba ich spytaæ.
O Angliê... ale na francuskiej ziemi.

witam
co do Jacka S. , z ca³a powag± dla tej imprezy, ale ten czlowiek na tym stanowisku to jedna wielka pomy³ka!
powiem tylko tyle ze to jeden wielki krêtacz
papa

To bardzo popularna cecha na szczeblu organizatorów imprez... du¿ych i mniejszych... i podjadaczy.

Hm... czyzbym byl pierwszym który opisze wrazenia po imprezie?
Tutaj akurat by³em tylko jako widz, ale pomimo to uwa¿am ¿e by³o fajnie. Co bardzo mnie cieszy zauwa¿y³em tylko jedne glany z owijk± (ale to pewnie tylko dlatego ¿e mój wzrok swoje dobre lata ma ju¿ za sob± ). A mo¿e naprawde Malbork sie odmrocznia? (a mopze to wogole wszystkie polskie bractwa sie odmroczniaj±? a moze to wynik bojkotu okolicznych bractw w postaci np. Sztumu? ). To tyle gwoli wstepu. Co do samego przebiegu ca³ego turnieju to nie mam nic do zarzucenia - Turniej bojopwy jak to zawsze na Malborku wygl±da do¶æ zabawnie g³ownie ze wzglêdu na te mega he³my i maczugi rycerskie (pa³ki rycerskie? bejsbole rycerskie? whatever...) ale pozatym wypada fajnie. Co do organizacji - bardzo ³adna; masa kramów i dobre ich ulokowanie (na miêdzymurzu) te¿ mi sie podobaj±. Pozatym te¿ ca³kiem ³adnie, a moze nawet bardzo ³adnie, prezentowali sie ludzie którzy robili pokazy jazdy konnej; coprawda¿ ich domen± by³ XVII wiek, ale pomimo to byli . A teraz klu programu - bitwa, a raczej oblê¿enie. Zawsze mi sie podoba³o - ze wzglêdu g³ównie na oprawe techniczn± - ¶wiat³a, sztuczne ognie i spikera, oraz mówi±ce postacie - król, oraz Henryk von Plauen. No i wisielce te¿ by³y zabawne. W tym raoku, jak ³atwo zauwa¿yæ by³y ma³e problemy i chyba cze¶æ planu sie popsu³a. btw - kto strzeli³ z hakownicy nad tym sianem? etc...
So podsumowujac - podoba³o mi sie i mrok wcale tak mi czêsto po oczach nie dawa³ (pomijaj±c jakiegos mroka w skórzanych spodniach, koszuli a'la 3 muszkieterzy i pó³toraku na plecach no i oczywiscie w glanach, bez owijki; pozatym niepodoba³a mi sie masa wczesniaków obecnych na tym turnieju, ale co zrobiæ - nie ma az tyle rycerstwa na XV wiek zeby to zainscenizowaæ ³adnie, a pozatym jako litwini nie prezentowali sie az tak ¼le; i jeszcze jeden, bardzo widoczny szczegó³, który mnie mo¿e nie zdenerwowa³, ale poprostu mocno zdziwi³ i moze odrobine poirytowa³ - królewski he³m - bardzo ³adna salada, nie powiem, ale chociazby mogli zadbac aby król wygl±da³ jak historia nakazuje )

Witam

niestety widzialem jedynie krotka (ok.1 min)relacje w tv, i szczerze powiedziawszy w morzu wikingow, garnkow i bawelnianych plaszczy ciezko mi bylo zauwazyc kogos uzbrojonego odpowiednio do datowania imprezy. jesli bylo widac kogos w dobrych blaszkach, to na glowie byla salada albo barbuta.

pozdrawiam

Witam.
W stolicy zakonu tzw. Malbork nie stety nie by³em...Ale widzia³em w TV. Co do fragmentów, które widzia³em - by³y bez zarzutu. Impreza udana.

CytaT:
"powiedziawszy w morzu wikingow, garnkow i bawelnianych plaszczy ciezko mi bylo zauwazyc kogos uzbrojonego odpowiednio do datowania imprezy. jesli bylo widac kogos w dobrych blaszkach, to na glowie byla salada albo barbuta. "
***
No w³a¶nie! Sprawa wikingów. Moi drodzy panowie przedstawiê wam tê sprawê z mojego punktu widzenia:
-W polsce nie ma a¿ tylu rycerzy aby zrobiæ naprawdê super bitwê.
- Wikingowie moim zdaniem bardzo pomogli w bitwie jako najemnicy i litwini - bitwa by³a urozmaicona.
Podsumowanie:
W tym kraju na stu wojów przypada 40 którzy wygl±daj± jak z tamych lat. Reszta ma braki. Nie jest to tylko ich wina! Wielu polskich rzemie¶lników robi np. broñ byle jak± (czyt. nie hist.). A tak w ogóle to czy widzów interesuje jak wygl±daj± wojownicy? Jedni nie widz± nic z przepicia a drudzy wol± sam± walkê ni¿ tam sprawê, ¿e go¶æ jest np. z IX wieku.
Je¿eli tym tekstem kogo¶ urazi³em to przepraszam.

Ja to bym poszed³ dalej i wpu¶ci³ tam Rzymian.
I Zulusów. Albo - skoro- i tak nikt nie odró¿ni, bawmy siê w ch³opaków od Xeny. Albo Nie¶miertelnych, Connanów i "Matrixowców".
Wybetonowaæ mozna sobie jeszcze Disneyowskie wie¿yczki do MAlborka, bo taki jest zbyt ponury.
Nie wiem co wspólnego Litwini i Rusini z XVw mog± mieæ z Wikingami z XIw.
Garnki i Wikingowie to kompetny obciach w XVw i tyle.
Nie ma co krêciæ. Kabaret Rycerski "Bar-but".

Nie wiem po co wogóle ten historyczny kostium.
Kto wychodzi w garnku na historyczn±, datowan± na poczatek XVw. bitwê sam robi z siebie po¶miewisko. Podobnie z Wikingami.
Wielu ludziom w to graj, bo wol± jak jest kupa okazji do gadania o "mroku" i do nabijania siê z takich delikwentów. No i mo¿na kontemplowaæ w³asne "debe¶ciarstwo".
A mnie po prostu ¿al.

Nie lepiej powiedzieæ, ¿e taka impreza jest niedatowana?
Np. "ku czci Wielkiej Wojny"

Ja nie by³em jak zapowiada³em, byli z bractwa Ci którzy baaardzo chcieli. Opinia o imprezie zbli¿ona do mojej, czyli dno, cyrk na kó³kach itd. Pomimo zapewnieñ organizatorów, niewiele siê zmieni³o. TV ogl±dalem, fajne kino, i te XVw okr±g³e tarcze jako uzbrojenie wojsk litewskich, hmm a mo¿e to by³y najemne wojska polskie z Wolina tudzie¿ inne wianki . Pomys³ Wotawy jest ¶wietny niech to bêdzie impreza nie datowana, wystawi siê wtedy np tarczownika przeciwko gladiatorowi i nikt siê nie przyczepi . Jeszcze jedno, z punktu widzenia publiczno¶ci wszystko jest ok. nikt siê nie czepia ¿e go¶ciu biega w garczku z pó³torakiem i dajmy na to okr±g³± tarcz±. Dla publiczno¶ci wa¿ne s± wybuchy,¶wiat³a i walcz±cy t³um który na swój tudzie¿ publiczno¶ci u¿ytek lektor nazwie wojskiem krzy¿ackim lub litewskim. I w tym momêcie wychodzi komercja, nikomu tak na prawdê nie zale¿y na historyczno¶ci tej imprezy, mo¿e poza paroma Don Kichotami którzy wyra¼nie walcz± z wiatrakami.
Jeszcze na koniec pytanko: sk±d pomys³ ¿e brak walcz±cych ludzi zrobionych na XV w? Wystarczy spojrzeæ na zdjêcia z zesz³orocznego melee w £êczycy, o Grunwaldzie nie wspomnê.

Witam!
Przepraszam za wyra¿enie-ale znowu Wotawo nabijasz siê z Oblê¿enia lecz dziêki i za to bo ka¿da reklama nawet ta Twoja to jednak Jest reklam±...zastanów siê nad tym i Ty i wszyscy panowie Rycerze!!!
Pozdrowienia Pati.

heh, Pati, ale o co Ci chodzi?
Mówi³e¶ co¶ o perspektywach na przysz³o¶æ, o tym, ¿e siê zmienia...
Czytam co ludzie opisuj± tu i nie wydaje mi siê to zbiorow± nagonk±, ale potwierdzeniem faktu, ¿e jest ¼le...
Pretensji mieæ nie mo¿na do oczywistych opinii z oczywistych faktów...

pati, akurat by³em nastawiony na te imprezê z "nadziejami".
Ja nie mam obowi±zku nikomu robiæ reklamy.
Reklamê robi± Wam wikingowie, he³my garczkowe, salady i twierdzenie, ¿e to pocz±tek XVw. Pierwsza lepsza ksi±¿eczka "o rycerzach" poka¿e wszystkim, ¿e to nonsens. Po co udawaæ, ¿e jest inaczej?
Lepiej dawaæ mniej, ale na jasnych zasadach. Grunwaldowi doj¶cie do tej konstatacji zajê³o 8 lat.

Po prostu moim zdaniem staje alternatywa:
Impreza niedatowana albo Po¿egnanie z Mrokiem. Nie jest dobrze zbieraæ facetów z przedzia³u pó³ tysi±ca lat i twierdziæ, ¿e to impreza historyczna.
Spójrz na to tak:
Po co ludziom kolejna impreza z prze³omu XIV/XVw, w dodatku te¿ na pó³nocy Polski i dla urozmaicenia niehistoryczna?
Mo¿e byæ jeden powód:
Malbork wart jest imprezy - to akurat prawda.
Mo¿e powinni¶cie mieæ jaki¶ plan rozwojowy?
Tzn. zaczynaæ od niedatowania, alebo robiæ "Zjazd do Malborka Rycerzy wszystkich Czasów i Pañstw" i pod±¿aæ powoli w jakim¶ konkretnym kierunku?
Nie wiem, wiem, ¿e w Polsce nie ma chyba zamku który móg³by siê równaæ z Malborkiem. Jak siê ten brylant oprawi - to ju¿ inna sprawa.
Mogê tylko ¿yczyæ powodzenia. Dla mnie to Ferrarri jedzie nadal 20 km/h.
Nie pope³niajcie b³êdów innych i nie rozpêdzajcie siê przez nastepne osiem lat . Szkoda czasu.

¯eby by³o jasne - nikogo nie zamierzam zniechêcaæ do udzia³u w tej imprezie. Sam bym sie chêtnie wybra³. Tylko jest pytanie:
Co to jest za impreza? Datowana, niedatowana?

Kamilu male pytanko czy Byli pod oficjalna nazwa Milities Dei??

By³em! Ufff... Takiego mroku to jeszcze nie widzia³em. Porz±dnie ubranych ludzi by³o mo¿e z 25%. Reszta to komiczna mieszanka X, XV i XVII wieku. Droga z noclegowni do jadalni mog³a doprowadziæ do zawa³u serca. Tyle kilometrów co na tym turnieju zrobi³em... - przecie¿ na tych marszach mo¿na by³o straciæ po³owê zapa³u i energii któr± mo¿na by³o spo¿ytkowaæ na turniej w³a¶ciwy. Bitwa wysz³a dobrze - niestety naszych przeciwników musieli wskrzeszaæ ze trzy razy. Wprawdzie broñ sprawdzali przed bitw±, lecz chyba zapomnieli o sprawdzeniu uzbrojenia. He³my otwarte, z blachy 1,0 mm lub 1,5 mm... uszy wystaj±ce zza he³mu, skrzyde³ka przy he³mie, he³m husarski do uzbrojenia wczesnego??? Mrok, mrok........... Piêæ nagród za turniej ³uczniczy, jedna za bojowy??? Widocznie ³ucznicy siê bardziej zmêczyli... Podsumowuj±c. Impreza dobra jedynie dla tych którzy rozpoczynaj± swoj± karierê w ¶wiatku rycerskim.
Ps.
By³a to najbardziej pomroczna impreza na jakiej by³em w tym roku.

impreza udana mo¿e co do tych wikingów to faktycznie kiepsko wysz³o ale zdrugiej strony jak ktos tam wyzej napisa³ ich jest wiecej a ludzie lubia patrzec na walke. Dobra to tyle.

No to ja bym zaprosi³ bojowych kibiców. Ludzie lubi± jak jest walka, a nie oszukujmy siê - tym to by¶my nie podskoczyli. Lepszych do walki nie znajdziecie, a historyczno¶æ chyba ju¿ nie jest w stanie ucierpieæ.
Podziwiam podej¶cie do sprawy.

"Operacja siê uda³a, pacjent zmar³".

W turniejach Bojowych ktore prowadzi liga zwyciezca turnieju bojowego jest jeden. Wygral wszystkie walki i dlatego tylko on dostaje nagrode.

Jedno jest pewne...nikt nikogo nie wywióz³ z tej imprezy ¦mig³owcem!!!
Pati.

Jedno pytanko.
czy ktos mozechoc szacunkowo podac liczbe uczestnikow imprezy i inscenizacji ????

Syf, ki³a, mogi³a...
Totalna komercha, zapomniano o tym, ¿e to "rycerze powini siê tam bawiæ". Gratulujê podzia³u na równych i równiejszych (hotel, internat, obóz w pe³nym s³oñcu).W zasadzie to cieszê siê, ¿e nie musia³em obozowaæ razem z tym okazem hamstwa czyli Szajewskim (ubermanchen). Mo¿e jak mu kto¶ kiedy¶ po pysku da to kole¶ zrozumie, ¿e jego ³adny stroik nie daje mu ¿adnych przywilejów i nie ma on prawa obra¿aæ bez powodu uczestników imprezy, zw³aszcza kobiet.
Bitwa na talony......... :o
Optymalne wyposa¿enie do walki to jedynka i kontomierz. Czasami to i nawet parówkê dali.
Nawet rannych nie by³o. Dziwne, bo sam widzia³em te normandziki i te blaszki 1 mm przylegajace do g³ówek no i te wymagania sprzêtowe...
Koledzy ze wschodu pewnie dali nie¿le po gaciach . Ale by³a jazda, Grunwald przy tym to piku¶ .
No i ³adny mroczek, ale to by³o s³odkie w porównaniu z ca³okszta³tem.
Zdziwie siê je¶li kto¶ przybêdzie jeszcze na Malbork garden party, no chyba, ¿e tylko po to aby zwiedziæ zamek.

Serdeczne pozdrowienia dla Kalinki.

Mam male pytanko a co na Malborku robiles po za tym ze byles?

Pozdrawiam

Zwiedza³em tam zamek, spa³em pod drzawami, pog³aska³em przeciwników w bitwie, przedziera³em siê miêdzy turystami, s³ucha³em bluzgów obozowych dresiarzy, ogl±da³em walki na parówki bo mi siê ubieraæ i zawalaæ taki kawa³ nie chcia³o, nudzi³em siê......

Przepraszam.
Pozdrawiam oczywi¶cie Korinkê, a nie Kalinkê