witam!
czyzby zaden z frehowiczow nie mial doswiadczenie ze strzalami o niejednolitej srednicy?
a slyszeliscie o strzalach z wraku statku Mary Rose albo chinskich strzalach z kolekcji Dr.Grayson (te ostatnie mialem przyjemnosc widziec na wlasne oczy- istne cudenka)
dla mnie "odkrycie" promieni zwezanych bylo jak odnalezienie swietego grala w dziedzinie lucznictwa
zachecam do podzielenia sie wlasnymi doswiadczeniami
pozdrawiam
Daniel