Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Strza³y specjalne
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > £ucznictwo
Stron: 1, 2, 3
Marcin Pyszno
Jak je robiæ by nie gas³y ? Miesza³em benzynê ze stearyn±
i nas±cza³em p³ótno którym obwija³em koñcówki, lecz strza³y czêsto gas³y.
Czy kto¶ ma mo¿e do¶wiadczenia z takimi zabawkami ?

Marcin Pyszno
Konfraternia Rycerska
Tomasz Pêkala
No có¿...mozna by nowoczesna technikê chemiczna do tego zaprz±¶æ...mo¿na by, gdyz sa takie srodki co nie gasna nawet pod wod±... bum.gif
Ale przy checi wystrzelenia strza³y normalnym sposobem na du¿± odleg³o¶æ szybko¶æ i si³a wylotu strza³y automatycznie zgasi prawie ka¿dy ogieñ. Przeco strza³a tylko krótko smugê pozostawi po sobie. ass.gif

A mo¿e by tak podzia³aæ z pal±c± siê naprawdê smo³± i strzelaæ "delikatnie" na krótki dystans...
Tylko, ¿e to ma swoje i z³e strony. Smrodzi, brudzi i podpaliæ sie mo¿na... :!:

Mi osobi¶cie nigdy to sie nie uda³o, choæ kilkakrotnie prubowa³em.
Ale te¿ i nie próbowa³em naprawde skutecznie tylko od czasu do czasu... szczerba.gif

Zycze powodzenia w poszukiwaniach rozwi±zañ i jak cos wyjdzie napisz o skutkach bigsmile2.gif

Pozdrawiam
Dziubeck
Przeczytalem w³asnie o waszych problemach ze strza³ami zapalajacymi i chcialbym sprobowaæ mo¿e pomoc. Akurat nie strzala³em strza³ami zapalajacymi, ale kumpel strzele³ zwyklymi pacynkami, nawet ich nie nasaczal i plonely w locie calkiem ladnie, a co najwazniejsze ni zgasly. Sadze, ze wystrarczy zastosowac recepture oryginalna: strzaly mialy groty naciete w zabki by sie lepij zaczepily(wbijaly) a drzewce owiniete bylo szmata nasaczona siarka(zapewne plynna), czasem dodawano jeszcze bursztyn, czyli wystarczy zwykla zywica. Stosowano tez, ale to przy rakietach zapalajacych( uzywanych od 2 pol. XII wieku ), mieszanki tworzacej paliwo plynne, ktorym mysle mozna by nasaczyc szmaty. Oto przepis: paliwo oleiste - 77,8% saletry,11,1%siarki,11,1% wegla lipowego i nieokreslona ilosc oleju do zmieszania w gesta, ale oleista mase. Jeszcze przepis, ale bez poporcji, na inna substancje zapalajaca: dobrze utluczona siarka, wapno niegaszone, zywica z bialego swierka, proch strzelniczy.
Przepisy te mozecie znalezc w ksiazkach: J. Szymczak, Produkcja i koszty uzbrojenia rycerskiego w Polsce XIII-XV w., Lodz 1989, oraz T.M. Nowak, Rozwoj techniki rakietowej w swietle europejskich traktatow XIII-XVIII wieku, Warszawa 1995. Mam nadzieje, ze na cos sie one przydadza.
Tomasz Pêkala
Takich odpowiedzi poszukujemy - jakby kto¶ je jeszcze wypróbowa³ w praktyce by³bym wdziêczny. yes.gif blinkie.gif
Problem czasem w tym, ¿e takie bawienie siê bardzo czêsto prowadzi do pobrudzenia siê osób w to bawi±cych, a przy wspania³ych i kosztownych strojach to nieop³acalne hehehe.gif

Tak¿e czas zabaw nadszed³.
Je¶li kto¶ oprócz mnie to wypróbuje to dajcie znaæ.
Oczywi¶cie o wynikach poinformuje.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin Surdel
Czo³em!

Je¶li Twoje CHZG rozwija siê jako Chor±giew Ziemi Górno¶l±skiej, to nastêpnym razem zapytaj siê najpierw na naszej li¶cie, zamiast zawracaæ g³owê dobrym ludziom.

Je¶li nie, to:
bierzesz w miarê prosty kijek - bêdzie promieniem
Bierzesz kawa³ek trzonka od ³opaty - taki "plasterek" grubo¶ci 2-3 cm. i ¶rednicy 3cm
Nawiercasz go od p³askiej strony , nie g³êbiej ni¿ do po³owy plasterka, tak, ¿eby promieñ wchodzi³ na styk.
Wklejasz promieñ.
Z przodu tego "grota" naklejasz plasterek karimaty, termootuliny lub innego miêkkiego materia³u.
Ca³y grot zawijasz dok³adnie w grub± szmatkê, ¿eby nie straszyæ plastikiem, i ¿eby ew. drzazgi w razie uszkodzenia grotu pacyny nie lata³y po okolicy.

Jak chcesz, mo¿esz do promienia przykleiæ lotki, ale to prawie niczego nie zmieni icon_wink.gif

Robisz rowek na ciêciwê.

Co do celno¶ci pacyn - trafienie w cz³owieka powy¿ej 30 kroków to fuks, albo statystyka. Pacyna _nigdy_ nie bêdzie równie celna ani równie dalekosiê¿na, co strza³a. Jedynym jej plusem jest to, ¿e mo¿na ni± w miarê bezpiecznie strzelaæ do _w_pe³ni_opancerzonych_ zbrojnych. Oczywi¶cie, po ka¿dym jej wystrzeleniu nale¿y j± _dok³adnie_ sprawdziæ, czy nie jest uszkodzona. Przebijalno¶æ go³ego promienia bywa zadziwiaj±ca icon_wink.gif

Pozdrowienia
Biorg
Witam!

Kiedy jeszcze by³em ³ucznikiem u¿ywa³em nieco innych "pacynek". Podajê "przepis":

Kupujesz w Obi lub innym sklepie promienie sosnowe lub bukowe o przekroju 10mm (groszowe sprawy), cieniutkie wkrêty do drewna, podk³adki na papiaki (takie okr±g³e blaszki z otworami), silikon, dwa piwa.

Wypijasz piwo.
Promienie nacinasz na ciêciwê z jednej strony a z drugiej nawiercasz cienkim wiert³em, potem przykrêcasz do nich blaszki. Tak skonstruowany "szkielet" oblepiasz silikonem (radzê przygotowaæ wodê z mydlinami - zabezpiecza to rêce przed sklejeniem). Ga³ka silikonowa powinna mieæ raczej wiêksze rozmiary (¶rednica ok. 3,5 - 4cm) - po to, ¿eby mniej trafionego bola³o i oczy zbyt szybko nie by³y wy³upywane bic.gif

Lotki - moim zdaniem zwiêkszaj± precyzjê trafienia, do tego zapobiegaj± "krêceniu siê " strza³y.

Wypijasz drugie piwo. (receptura z piwem zaczerpniêta ze strony Kruków z Inowroc³awia - polecam, pomaga na wszystko! cool.gif )

Wykorzystali¶my te same strza³y w kilku bitwach i "zabawach" ³uczniczych (zwykle podnosi³o siê wystrzelone strza³y przeciwnika i znowu jazda moro.gif ). Statystyka - na 10 moich strza³ - 2 zgubione, 2 oderwa³a siê silikonowa czapeczka od blaszki (ale promieñ pozosta³ ca³y - to po uderzeniu w tarczê i drzewo), 6 ca³kowicie sprawnych... Rannych nie zaobserwowano... blinkie.gif

Pozdrawiam
Biorg
JVH
Taclem
Ktoregos tam Sylwestra spedzalismy ze znajomymi z bractwa i okolic w domku w lesie. Zauroczeni wowczas pewnym sympatycznym serialem z dziecinstwa wymarzylismy sobie strzelanie plonacymi strzalami do pobliskiego jeziora. Sympatykow ekologii i ochrony wod od razu uspokoje, ze bylo ono zamarzniete smile.gif
Plonace strzaly orzygotowywakismy w ten sposob, ze oklejone plotnem na ok 15 cm wysokosci strzaly maczalismy przez noc w paliwie. Niestety nie pomne teraz czy byla to ropa czy benzyna. Strzaly w locie lekko przygasaly, ale spadajac na lod dalej plonely i szlysobie sympatycznym slizgiem po tafli jeziora.

pozdrawiam
Taclem
FIANNA
Fundacja "Nadrenska Przeciw Przemocy"
AleX
jak nie mialem niczego innego pod reka jako /grot/ dawalem po prostu zlozony na kilka kawalek filcu [nieoplacalne ;P] i go przyklejalem :)
Gloria z Krakowa
Na Grunwaldzie by³y "groty" z kawa³ków g±bki obchlastanej ta¶m± klej±c± i lotki z dwóch kawa³ków jakiej¶ dermy, ale tego chyba nikt nie bêdzie polecaæ icon_wink.gif
Bartosz
Glorio
Te grunwaldzkie pacynki (patrz±c od strony osoby ¶l±cej je na wroga) by³y ca³kiem w porz±dku. Jak na pacynki lata³y bosko. Ich bespieczeñstwo i trwa³o¶æ to ju¿ inna sprawa. Groty rzeczywi¶cie mog³y siê odlepiæ (nie zauwa¿y³em tego w tych co strzela³em ale prawd± jest, i¿ nie jest to trwa³e mocowanie, trzeba by jako¶ bardziej oblepiæ lub dodaæ klej czy cu¶). Co do lotek to wydaje mi siê, iz konstruktorzy mieli ca³kiem dobry pomys³ z nimi. Nie wiem jak one wp³ywa³y na trajekjtorie lotu (bo nie by³y przymocowane na ca³ej d³ugo¶ci lecz na pocz±tku i koñcu) ale napewno nie przeszkadza³y w locie:) Nie by³y przynajmniej kartonowe jak w Liwie w ubieg³ym roku (przynajmniej po jedne obrywa³em by nie poranic sobie d³oni).
Pacynki mia³y tez ma³e "groty". ¦wietnie dzieki temu lata³y i daleko. Minus jak kto¶ nie ma zas³ony w che³mie lub jaki¶ kapalin to ja mu serdecznie wspó³czuje. Kolega z dru¿yny ma wyrobiony nawyk - gdy nie ma zas³ony (w barbucie ze sporym otwoprami te¿) a widzi, i¿ ³ucznicy strzelaj± to zas³ania³ sobie d³oni± twarz bigsmile2.gif
hm
nies³ysza³em by kto¶ w tegorocznej bitwie ucierpia³ od pacynek, tymbardziej, ¿e znaczna czê¶æ nie trafia³a w formacje

Jako "pacynkarzowi" takie pacynki odpowiada³y mi bardzo, gdy¿ lecia³y mniejwiecej tam gdzie to sobie za³o¿ylem, osiagaly cel i nikogo nie porani³y (chyba). We¼my te¿ pod uwagê to, i¿ organizator zapewni³ ich du¿± ilo¶æ. Nie ma siê wiêc co dziwiæ, ¿e s± one proste w produkcji, tymbardziej, ¿e nei wracaj± one do producenta icon_wink.gif
Gloria z Krakowa
Mnie te¿ siê z nich dobrze strzela³o, co nie zmienia faktu, ¿e ³yso bym siê czu³a, gdybym z dwudziestki jedynki (maj±cej ju¿ przecie¿ jak±¶tam si³ê) przystrzelila komu¶ t± cienk± g±beczk± w wizurê. Raz, ¿e przeleci jak nic, dwa, ¿e ta g±beczka by³a naprawdê cienka...
Dermy czepi³am siê ze wzglêdu na niehisteryczno¶æ tongue.gif
AleX
no te gabeczki sa takie sobie.. z bliska z kumplem strzelalismy sobie nimi w plecy ;PP i to na 1/3 naciagu 16ki i stwierdzilismy ze do konca nie naciagamy ;>.. gdyby dodatkowo z przodu walnac z 1-3 gabki jeszcze.. [tak coby amortyzowaly a nie stanowily zbytniego oporu..]
Bartko z £om¿yñca
CYTAT(Bartosz)
hm
nies³ysza³em by kto¶ w tegorocznej bitwie ucierpia³ od pacynek, tymbardziej, ¿e znaczna czê¶æ nie trafia³a w formacje


heheheh, skasowali¶cie Waldka! icon_wink.gif
Dosta³ w g³owê, a by³ bez zbroi, twierdzi³ potem, ¿e ochroni³ go wa³ek o czaperona... bigsmile2.gif
Bartosz
haha ukrywa³e¶ te informacje skrzêtnie przede mn±
Widaæ mia³ Waldek szczê¶cie, bardzo dobrze, ¿e je mia³ (i dla niego i dla samopoczucia pacynkarzy).
Swoj± drog± pamiêtasz co mówi³a moja "siostra", ¿e siê przerazi³a gdy dolecia³y pacynki w jej pobli¿e (pomaga³a na polu bitwy rycerzom z krakowskiej - istny anio³ w niewie¶ciej postaci aniol.gif bigsmile2.gif ). Z tego wniosek, ze gdy siê robi bitwê z udzia³em ³uczników wszyscy (absolutnie wszyscy) bior±cy udzia³ w walce i mog±cy zostaæ nara¿eni na ostrza³ powinni mieæ jakie¶ konkretne opancerzenie. Dobry przyk³ad justycariusze nara¿eni na dostanie broni± pownini mieæ przynajmniej bonusowo he³my. A niewiasty nasze i cudze w trakcie ostrza³ów (inna sprawa czy to zauwa¿± w odpowiednim momencie) powinny na chwilê zmykaæ w okolice barierek. Co by nie by³o tragedii szczerba.gif
Tak czy siak pacynki na bitwie to ciekawe urozmaicenie i chyba dosyæ widowiskowa atrakcja.
Jak to w sredniowieczu bywa³o nie tylko na polu bitwy siê bic.gif ale i moro.gif
Gloria z Krakowa
Hyh, to mi siê podoba! Coraz lepiej siê czujê z ³ukiem szczerba.gif
MacDwain
kijek do mebli, material + kawalek czegos twardego zeby kolek nie przebil materialu, lotki nie sa potrzebne...
Maku
Je¿eli chodzi o mnie, to ka¿demu polecam robienie lotek do pacynek. Jest z tym troche dodatkowej roboty, ale nie znowu a¿ tak du¿o, a efekt jest niez³y bum.gif . Chodzi o to, ¿e lotki podtrzymuj± ty³ strza³y przed spadkiem, a co za tym idzie leci ona równiej. Widaæ to zw³aszcza na krótkich dystansach, bo przy du¿ej paraboli faktycznie ma to mniejsze znaczenie.

Nawet kartonowe lotki pomagaj±. ja robie z piór, bo starczaj± na d³u¿ej. A z przodu nawiercony korek ( taki od wina, tyle ¿e nie pro¶cielca, bo one maj± plastiki bigsmile2.gif ), obwi±zany drutem, ¿eby przenie¶æ ¶roek ciê¿ko¶ci na przód. No i jeszcze trochê g±bki z przodu a na koniec owin±æ szmat±. I mistrz. A listewki na brzechwy z obi, praktikera lub innego meblowo-ogrodniczego. Ca³kowity koszt od 2 do 3 z³ - w zale¿no¶ci od ceny listewki.
Shiryu
CYTAT(Bartosz)
Swoj± drog± pamiêtasz co mówi³a moja "siostra", ¿e siê przerazi³a gdy dolecia³y pacynki w jej pobli¿e (pomaga³a na polu bitwy rycerzom z krakowskiej - istny anio³ w niewie¶ciej postaci aniol.gif bigsmile2.gif ).
A niewiasty nasze i cudze w trakcie ostrza³ów (inna sprawa czy to zauwa¿± w odpowiednim momencie) powinny na chwilê zmykaæ w okolice barierek. Co by nie by³o tragedii szczerba.gif


Powiem krótko: te¿ siê przerazi³em, gdy strza³y - nie dalej ni¿ 20m ode mnie dolecia³y do widowni dunno.gif i spad³y tu¿ pod barierk± oddzielaj±c± "strefê buforow±" od widowni. Nie jestem tylko pewien, czy kto¶ t± pacynk± dosta³.
Bartosz
Hej Shiryu
W ubieg³ym roku na jednym z turniejów strzelilismy (pacynka¿e ¿eby nie by³o, ¿e np. z wyrzutni rêcznych pocisków balistycznych z g³owica nuklearn± ukryt± w pole p³aszcza - oczywi¶cie z czarnej skóry, glany, gro¼ne spojrzenie, rozwiane ciemne d³ugie w³osy.... icon_mrgreen.gif ) ostatnia salwê w kierunku wycofuj±cego siê wojska. W³a¶ciwie by³o to zakoñczenie bitwy i odst±pienie od murów zamkowych panów w zbrojach wygl±da³o jak bez³adne opuszczanie pola bitwy - ka¿dy w swoj± stronê. Celowalismy w ostatni± "konkretn±" grupê rycerzy. Nim pociski dolecia³y celu na pole bitwy wtargne³a ze wszech stron publiczno¶æ. My¶lê, ¿e wiêkszo¶æ pacynek spad³a na ni± (czy to w cia³ka czy pomiedzy poszczególne ludki). Jako¶ nikt potem nas nie opiernicza³ czyt. bic.gif za to, iz publice siê "oberwa³o". Z w³asnej woli i na w³asne ryzyko przekroczy³a zapory z ta¶my. Nie by³o te¿ karetek na polu walki, wiêc chyba rannych, ma³ych, niezorientowanych, niewinnych dzieci nie by³o. Nie to bym popiera³ ostrza³ publiczno¶ci diabel.gif bigsmile2.gif Poprostu grunwald to nie s± w tej dziedzinie szczyty.
Mam nadziejê, ze w tym roku na tej imprezie publika nauczona do¶wiadczeniami z roku poprzedniego nie bêdzie siê wyrywac do robienia zdjêæ z rycerzami.
Gloria z Krakowa
Nam kiedy¶ na Wielkim Wspania³ym Pokazie po³±czonym z festynem dla dzieciarni p³on±ca strza³a wpad³a do czyjego¶ grilla bum.gif
Naturalnie oby³o siê to jak zwykle bez ¿adnych konsekwencji bigsmile2.gif bigsmile2.gif
Fargo
Co do pacynek na Grunwaldzie: nie podoba³o mi siê to, ¿e g±bka na koñcu by³a taka w±ska (mo¿na by jej upchaæ wiêcej), a lotki- wygl±da³y tak sobie, ale dzia³a³y dobrze, poza tym na pewno by³y ³atwe i szybkie do zrobienia.
Ca³y problem (sic!) z nimi polega³ na tym, ¿e by³y strasznie lotne! Po poprzednich Grunwaldach, kiedy dostawali¶my bu³y lataj±ce na 30 m, to by³a wrêcz rozpusta smile.gif . Niestety, pacynki dostali¶my pó¼no- dopiero w pi±tek, na próbie generalnej. Nie by³o zatem zbyt wiele czasu na to, ¿eby nauczyæ siê z nich celowaæ (i trafiaæ! crazy.gif ). Mój oddzia³ zosta³ po próbie, ¿eby trochê postrzelaæ "now± amunicj±" , ale inni tego nie zrobili (a¿ tak bardzo im siê nie dziwiê; wszystkim siê ju¿ spieszy³o do obozów). Byæ mo¿e dlatego na bitwie by³y problemy z trafianiem we wroga... (pomijam ju¿ to, ¿e czasem nie widzieli¶my oddzia³u, do którego mieli¶my strzelaæ dunno.gif - drugie wyj¶cie ³uczników).
Wg mnie najbezpieczniejsze pacyny to te, które maj± promieñ wklejony w klocek drewna (2-3 cm ¶rednicy, nawiercony do 1/3-1/2 g³êboko¶ci), na to przyklejony styropian, a wszystko owiniête p³ótnem (¿eby troszkê lepiej wygl±da³o...). Takie pacyny kiepsko lataj±, ale za to impet uderzenia rozk³ada siê na wiêkszym obszarze; gorzej przechodz± przez wizury no i trudniej jest nimi komu¶ wybiæ zêba szczerba.gif
Wiem, wiem, styropian jest ma³o "histeryczny", ale kto w ¶redniowieczu u¿ywa³ pacyn?! Chyba, ¿e bêdziemy ultrahistoryczni i postrzelamy z ostrych strza³, ale... sami rozumiecie... moro.gif bum.gif
Jaros³aw (Gêsik)
Zgadzam siê z tob± Fargo co do takiej produkcji pacynek.
Mam tylko kilka obserwacji.
Ten kr±¿ek naklejany na promieñ dobrze ¿eby by³ z jakiego¶ w miarê lekkiego ale wytrzyma³ego drewna, ja robiê kr±¿ki o 6 cm ¶rednicy.
Do wklejenia go na promieñ nale¿y u¿yæ dobrego kleju, po butaprenie jednak siê promieñ odkleja, szczególnie jak siê trafi czo³owo z du¿± moc± np. o ¶cianê.
I KONIECZNIE po ka¿dym strzale ³ucznik powinien mieæ nawyk sprawdzania pacynki czy ten drewniany kr±¿ek nie pêk³, bo w przeciwnym wypadku mo¿e byæ ¼le gdy wystrzelimy i oka¿e siê ¿e poleci sam promieñ, który przebije siê przez steropian.
Ja osobi¶cie dajê jeszcze na 2 cm steropianu ok 5 cm g±bki, zawsze to troszkê ³agodzi uderzenie.
Tak samo po ka¿dym strzale nale¿y sprawdziæ czy promieñ nie jest uszkodzony, blacharze czêsto maszeruj± po wystrzelonych pacynkach i niestety je ³ami±.
Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
Wrzuce cos ciekawego.

Otoz bedac w Holandi, i spotykajac holenderskich jak i angielskich lucznikow/reenactorow. Takich co to uczestnicza w bitwach. Zauwazylem iz uzywaja bardzo ciekawych pacynek. Takich oto:


Specjalnie zrobilem zdjecie.
Ponoc (z tego co mowili) tylko takich mozna uzywac w Angli, Holandi (gdzie jesczze to nie wiem) na bitwach. Normalizuje to jakas ichnia kapitu³a czy jakies tam inne ustawy miedzybractwowe .. nie wazne.

W kazdym razie ponoc takie ulozenie pior zmniejsza predkosc strzaly znacznie (i jest to bezpieczniejsze), a mimo to w dalszym ciagu predkosc jest na tyle duza, ze nie umniejsza znacznie celnosci i ogolnej frajdy uzycia lucznikow w bitwie

Co wy na to ? Czy ktos w Polsce juz takich uzywal, testowal ? Moze by tak sprobuwac.

Pozdrawiam
Watcher
Abrat
To co wrzuci³e¶ na obrazku to jest opierzenie typu "flu flu" (jedno z rodzajów) i oczywi¶cie powoduje spowolnienie lotu strza³y. Najczê¶ciej jest to u¿ywane do strzelañ w górê po naszemu "do kura" a po angielskiemu nazywaj± to popinjoy czy jako¶ tak. Ale oczywista mo¿na by to zastosowaæ do pacynek, tyle ¿e moim zdaniem, trochê zmniejszy sterowno¶æ strza³ o i tak wyra¼nie niekorzystnym ¶rodku ciê¿ko¶ci. Ja bym do pacynek proponowa³ dawaæ pióra wysokie (trachê zmniejsz± prêdko¶æ) ale jak najd³u¿sze (powinno polepszyæ sterowno¶æ).
Gyula
Ano fluflaki nie glupia sprawa, strzalelam i to nie raz ;) i to juz daaawno temu znane patenty, ale z tym lotem strzaly roznie bywa.
Jednak wole jak juz pakowac normalne lotki lub tez niehistoryczne lotki z zdjec rentgenowskich ;) ktore sie bdb sprawdzaja smile.gif
Baku Baku
Czy takie pacynki o których pisal Wather s± w polsce dopuszczane?? I czy s± wzory jak ustawiæ takie piura ¿eby strza³a lecia³a tam gidz my chcmy a nie ona??
Gyula
A czemu by nie mialy byc dopuszczalne smile.gif a co latania strzaly to nie tylko o piora sie rozchodzi, trzeba umiec strzelac sensownie, bo nawet jak i masz super strzale a strzelanie idzie cienko to nic nie pomoze.
Piorka mozna roznie ustawiac, tak jak i flu flu pod wlos i nie itd... jezeli piorkami do przodu strzala bedzie bardziej zwlaniac, jezeli na odwrot mniej, im wiecej nakrecisz tym bedzie bardziej furkotac ;) i zwalniac nie koniecznie prosto lecac ;)
Ot to tak na szybklo z moich obserwacji i testow, ja osobiscie wole inne.
Thomas
Cze¶æ Wam!

Kto w Polsce wykonuje pacynki? Proszê o namiary do wytwórców oraz o recencje.
Wyroby pana Bisoka ³adne i sprawne, ale szkoda ich na jednorazowe u¿ycie. Pod Grunwaldem spotka³em siê z dwoma ró¿nymi konstrukcjami, brak mi jednak wiadomo¶ci o producentach.

z powa¿aniem - Thomas
urwis
próbowali¶my, choæ na razie metodami prowizorycznymi.
grot nieco ju¿ zu¿ytej strza³y owineli¶my szmat± i owinêl¶my j± jak baleron szpagatem, coby nie spad³a.
ca³o¶æ zosta³a nas±czona paliwem do pi³ ³añcuchowych (benzyna + olej) bo takie akurat by³o pod rêk± (³adny, ¿ó³ty p³omieñ).
Na pocz±tku beznadziejnie gas³y, dopiero po paru strza³ach problem przypadkiem sam siê rozwi±za³ (dos³ownie...) Szpagat siê tu i ówdzie poprzepala³ i szmatka nie by³a ju¿ ¶ci¶le przywi±zana. Okaza³o siê, ¿e jak jest trochê lu¼na, pofa³dowana, to pêd powietrza nie mo¿e zgasiæ p³omienia. Wieczorem fajerwerki wygl±da³y rewelacyjnie.
Mam gdzie¶ zdjêcia, poszukam i za³±czê.

jedna uwaga: strzela³em naci±gaj±c maksymalnie do po³owy, bo ba³em siê pos³aæ strza³ê gdzie¶ w ³atwopalne okolice. W planach mam powtórzenie do¶wiadczenia gdzie¶, gdzie bêdzie dosyæ piasku, ¿eby siê nie przejmowaæ - mam nadziejê, ¿e zasada sprawdzi siê przy pe³nej szybko¶ci strza³y.

PozdrawiaM.
urwis
mam nadziejê,¿e zdjêcie uda mi siê za³±czyæ:
Wojciech z Boru
Urwis! Twoje zdjêcie - super. Mo¿esz zacz±æ æwiczyæ podpalanie grodów. devil.gif
Sam spróbujê wg Twojej receptury (prosta i skuteczna) puki zima trzyma balwan.gif coby w wyniku mojego sukcesu ca³a wioska z dymem nie posz³a.
AdamS
yes.gif
swietne zdjecie ...... bigsmile2.gif
vroobell
pytanie mo¿e naiwne i laickie, ale wolê siê spytaæ ni¿ zb³±dziæ

czy ze strza³ (czy te¿ raczej be³tów ;) zapalaj±cych strzlano równie¿ z kusz?

P.S. zdjêcie pierwsza klasa bigsmile2.gif
urwis
>czy te¿ raczej be³tów ;) zapalaj±cych strzlano równie¿ z kusz?

z du¿ych kusz oblê¿niczych na pewno.
Z kusz rêcznych chyba te¿, wydaje mi siê, ¿e gdzie¶ tak± wzmiankê znalaz³em, ale gdzie?
Z tym, ¿e be³t musia³ by byæ du¿o d³u¿szy, ¿eby "g³owica bojowa" wystawa³a z przodu ³o¿a. Inaczej be³t ¼le bêdzie le¿a³, nie wspominaj±c ju¿ o tym, ¿e ³o¿e siê przypali (nawiasem mówi±c, na wszelki wypadek owin±³em szmatk± majdan ³uku, ¿eby nic mu siê nie sta³o - im bardziej naci±gamy strza³ê, tym problem wiêkszy)

Jakby kto¶ chcia³ sobie cykaæ to sprawdzony przepis na wieczorne zdjêcie: aparat na statywie z czasem 30 sekund, film 400ASA, z przys³on± trzeba trochê pokombinowaæ, ¿eby niebo wysz³o ³adnie (zale¿y od ogniskowej - tu akurat by³o 28mm no i resztek wieczornego ¶wiat³a, wiêc konkretnej warto¶ci nie da siê podaæ)
PozdrawiaM.
Maciek Ananicz
A czy komu¶ uda³o siê wymy¶liæ sposób na strzelanie pacynkami z kuszy? Ten temat by³ kiedy¶ na LDRP i wysz³o na to, ze to niemo¿liwe, ale w kontek¶cie wypowiedzi Urwisa w temacie o zapalaj±cych strza³ach, wydaje mi siê, ¿e da radê. A kusznicy uhistorycznili by wiele bitew.

CYTAT(urwis)
>czy te¿ raczej be³tów ;) zapalaj±cych strzlano równie¿ z kusz?
z du¿ych kusz oblê¿niczych na pewno.
Z kusz rêcznych chyba te¿, wydaje mi siê, ¿e gdzie¶ tak± wzmiankê znalaz³em, ale gdzie?
Z tym, ¿e be³t musia³ by byæ du¿o d³u¿szy, ¿eby "g³owica bojowa" wystawa³a z przodu ³o¿a. Inaczej be³t ¼le bêdzie le¿a³, nie wspominaj±c ju¿ o tym, ¿e ³o¿e siê przypali
krycha
Ja zrobi³em pacynki z zakrywek plastikowych od l±tu przy sylwestrowej petardzie i nawet s± nie z³e dobrze przylegaj±.
urwis
>wydaje mi siê, ¿e da radê

jakby siê BARDZO uprzeæ to pacynki w kuszach chyba by siê da³o zastosowaæ, chocia¿ nie wiem jak by by³o ze stateczn¶ci± be³tu (nawet wyd³u¿ony i tak by³by ze dwa razy krótszy od strza³y). Podstawowy problem by³by jednak z parametrami samej kuszy - wiêkszo¶æ by³aby o wiele za silna bum.gif potrzebne by³yby zapewne specjalne, os³abione do najwy¿ej 15-20kg wersje.
Anonymous
Witam
Wzmiankê o zapalaj±cych grotach do kusz rêcznych zauwa¿y³em kiedy¶ u Szymona Kobyliñskiego w ksi±¿ce - "Gawêdy o broni i mundurze". Opatrzon± odpowiednim rysunkiem wykonanym przez autora. Có¿ ¼ród³o niezbyt historyczne choæ autor jest wiekowy icon_wink.gif ale mo¿e co¶ w tym jest......
Pero
a ja mam pytanie dotyczace tego przepisu na paliwo plynne co macie na mysli mowiac paliwo oleiste i czy to jest to samo co pozniejszy olej do uzyskania konsystecji oleistej
Hildr
A ja mam pytanie takie: czy kto¶ zastanawia³ siê ju¿ nad tym, jak to rozwi±zaæ nie uciekaj±c siê do prawdziwego po¿aru?
Poniewa¿, jak wiadomo, zdobywanie grodów bez prób ich podpalenia nie ma wiele sensu: ogieñ 1) mo¿e fizycznie uszkodziæ za³ogê; 2) odci±ga czê¶æ ludzi od obrony do gaszenia.

W±tpliwo¶ci:
- ilu ludzi "gasi" - jak? kto wyegzekwuje ich odej¶cie ze stanowisk bojowych?
- pacyna nie wbije siê w dach. Strzelanie ostrymi grotami mo¿e siê skoñczyæ tragicznie.
Ma kto¶ jak±¶ koncepcjê?

I taka ulotna my¶l: gdyby rzeczywi¶cie spróbowaæ podpaliæ np. gród w Ryni, Jomsborczycy natychmiast zpomnieliby o zakazie headshotów... bigsmile2.gif
urwis
>czy kto¶ zastanawia³ siê ju¿ nad tym, jak to rozwi±zaæ nie uciekaj±c siê do prawdziwego po¿aru?
Mo¿e miniaturowa ¶wieca dymna? Naprawdê p³on±ca strza³a i tak nie ma wielkiego sensu w dzieñ, bo p³omienia nie widaæ.

>zdobywanie grodów bez prób ich podpalenia nie ma wiele sensu:
Ma bardzo wiele sensu... przecie¿ nikt nie chce, ¿eby siê ³upy spali³y!!! devil.gif

PozdrawiaM.
urwis
Dwie wzmianki na temat be³tów zapalaj±cych:
1) „O istnieniu zró¿nicowanych be³tów, przystosowanych do okre¶lonego rodzaju kusz mówi± wyra¼nie ¼ród³a krzy¿ackie, które wspominaj± te¿ o be³tach zapalaj±cych. Choæ nie mamy bezspornych dowodów, wydaje siê prawdopodobne, ¿e pociski takie znane by³y i w Polsce.”
‘Polska technika wojskowa do 1500r.’ pod red. Andrzeja Nadolskiego

2) W ksi±¿ce ‘Machiny wojenne’ Roberta Jurgi jest rysunek grotu do be³tu zapalaj±cego (wyra¼nie opisany ¿e do be³tu, nie strza³y). Nie mam skanera pod rêk±, ale wygl±da to tak: trójk±tny grot wyci±gniêty w dwa zadziory i z d³ugim, dosyæ cienkim trzonkiem zakoñczonym szersz± tulej± do osadzenia na promieniu be³tu. Na ten trzonek jak na ro¿en nadziany jest ³adunek zapalaj±cy (zapewne k³±b p³ótna lub mo¿e filcu nas±czony paliwem).
Dziêki takiej konstrukcji po wbiciu w cel trudno toto wyrwaæ (najwy¿ej od³amie siê promieñ, a grot zostanie z ³adunkiem zapalaj±cym przyci¶niêty w dalszym ci±gu do celu szersz± od trzonka tulej±.

PozdrawiaM.
megamrok
Ze skromnego do¶wiadczenia w inscenizacjach : najpro¶ciej jest wystrzeliæ p³on±ce pacynki w s t r o n ê obiektu do spalenia, a najlepiej z a ten obiekt. Natomiast
wyznaczeni - niewidoczni - woje spo¶ród obroñców podpalaj± przeznaczone do
spalenia obiekty ( najlepiej stogi siana na drewnianym rusztowaniu).
Ca³a akcja najlepiej wygl±da oczywi¶cie wieczorem, dlatego dobrze jest ni±
zakoñczyæ pracowity dzieñ. Acha, i oczywi¶cie trzeba pamiêtaæ o kolejno¶ci :
"Najpierw rabuj , potem gwa³æ, na koñcu-spal. Nigdy odwrotnie..."
megamrok - piroman
Keylan
mo¿e poustawiaæ tu i tam snopki siana? jak by mia³y troche wilgonych li¶ci/trawy to by ostro dymi³y smile.gif chocia¿ chyba ¶wiece dymne cichcem odpalane elektrycznie najlepsze:D
anonims
Mamy ma³e do¶wiadczenie w paleniu prowizorycznych chat, ale co nieco ju¿ podpalili¶my i nawet wygl±da³o to efektownie.
Nasz przeepis to:
1. mieli¶my stra¿aków na miejscu i oni to podpalali,
2.chatka drewniala (mieli¶my dwie - prowizoryczna) wypchana po brzegi sianem i polana benzyn± (szybok siê zajmuje i p³omieñ strzela wysoko, co jest bardzo efektowne)

W zesz³ym roku wypchali¶my tylko sianem i bylo kiepsko. Jaka¶ ³atwopalna substancja jest potrzebna by by³o to efektownie.
Corto
Witam

Czy ktos wykonywa³ mo¿e promienie strza³ z wklejkami z twardego drewna przy grocie, wzglêdnie z rogu przy rowku ciêciwnym? Jakie rodzaje drewna siê do tego nadaj± i gdzie mo¿na siê zaopatrzyæ w odpowiedni materia³?

Pozdrawiam
Gyula
Wykonywal, i wykonuje, co do zaopatrzania roznie to bywa smile.gif
Corto
CYTAT(Gyula)
Wykonywal, i wykonuje, co do zaopatrzania roznie to bywa smile.gif


No có¿, mo¿e i ró¿nie bywa, ale przyda³y by mi siê jakie¶ dok³adniejsze informacje smile.gif

Na przyk³ad od jakich naci±gów wzwy¿ faktycznie przydaj± siê wklejki przy rowku ciêciwnym, itp.....
Maku
odno¶nie strzelania z kuszy...

ca³y czas kminimy jak to najlepiej rozwi±zaæ, bo nie mamy mo¿liwo¶ci korzystania z ³uków ( takie za³o¿enia - taka epoka - taki los ), a chcemy siê jeszcze dobrze zabawiæ strzelaæ do ludzi. Otó¿ co wykminili¶my:
- pacynki jak przy ³uku, przy czym najbezpieczniejsza wersja jak dla mnie to ( jak ju¿ kto¶ wczesniej napisa³ ) nawiercony 2-3 cm trzonek od ³opaty przyklejony solidym klejem do promienia, na to jeszcze kilka wartw g±bki ( w zale¿no¶ci od grubo¶ci ) i ca³o¶æ owiniêta szmat±, ¿eby nie raziæ plastikiem. To powinno wystarczyæ je¶li chodzi o pacynkê.
- a je¿eli chodzi o kuszê, to my¶lê, ¿e trzeba by mieæ drug±, d³u¿sz± ciêciwê - to obni¿y si³ê wystrza³u i bêdzie ju¿ spokojnie strzelaæ do ludzi.

ale to teoria jest, bo jeszcze nie próbowali¶my, wiêc nie wiem, jak zachowuje siê tak skonstruowany be³t przy wystrzeleniu z kuszy, w kórej u¿yto by zdecydowanie d³u¿szej ciêciwy.

je¶li kto¶ ma jakie¶ do¶wiadczenia w tej kwiestii to b. proszê o jak±¶ wypowied¼

pozdrawiam
spell
Mo¿na by spróbowaæ zrobiæ strza³y zapalaj±ce u¿ywaj±c nieco dziwnej techniki a mianowicie:
Saletrê potasow± (tak± do miês) rozpuszczamy w wodzie razem z cukrem pudrem i siark±
I takim roztworem nas±czamy szmatkê.
Suszymy i obwijamy ni± strza³ê. Nie powinna zgasn±æ.
Proporcje:
Saletra 60%
Cukier puder35%
Siarka ¿ó³ta 5%
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.