Joooo – z toruñskiego:)
By³o mi³o i przytulnie, cieszê siê bardzo, ¿e zdecydowa³em siê na te trzy dni WAKACJII
co do oddzia³u ch³opskiego
serdecznie dziêkuje Drzewiakowi za pozwolenie wyj¶cia nam do bitwy
op³aca³o wydaæ siê te ok. 12 z³ na 11 kg cebuli:), oddzia³ nam siê troszeczkê rozrós³ i co za tym idzie niedogodno¶ci dla rycerstwa – ¶liska cebula i z³e dzia³anie na oczy.... jako¶ to rozwi±¿emy i o ile organizatorzy siê zgodz± nastêpnym razem podejdziemy bardziej powa¿nie i wypracujemy procedury rzucania w tarczê i w nogi i to ograniczon± ilo¶ci± cebuli:) za to wiêcej grabi do oddzia³u!!!!!
Poza tym mi osobi¶cie jako jednemu z trzech prowodyrów (je¶cio Jacek i Bartek) najbardziej podoba³y siê improwizowane scenki – kradzie¿ butów rycerzowi, he³mu, tarczy... trebusz Bagrita no i .... trebusz ch³opski... oraz to, ¿e werbunek sam siê rozpocz±³ i by³o nas wiêcej... ch³opka rulez
No i jak dla mnie nie zapomniana reakcja kolegi (w sumie go nie znam) z Rosji
(kapalin, czerwona przeszywka), który oddali³ siê od walcz±cych a na moj± komendê ch³opi go otoczyli i ustawili grabki i wid³y w kierunku walcz±cych by nikt go nie móg³ zaatakowaæ...... kole¶ najpierw nas nie zauwa¿y³.... potem siê u¶miechn±³... odczeka³ i poszed³....
by³o cool
mam nadziejê, ¿e Wasek nie mam nam za z³e piosnki... „Wasek Wasek...... noga” to tylko tak by publika ubaw mia³a
pozdro dla Ciebie za to, ¿e za chrapa³e¶ niezbyt g³o¶no
dziêki bitwie normalnie czuje siê aktorsko amatorsko spe³niony
I przepraszam Tuniê za moje zachowanie.... tj „¶wi±tynne” tematy, kap³añstwo na rzecz „wielkiego fekala” zobowi±zuje – przykro mi... mam nadzieje, ¿e choæ raz nie uciekniesz od nas w czasie posi³ku:)
I tak Ciê lubiê
A pierwszy raz uskutecznia³em jechanie na turniej na pace w doborowym towarzystwie – „Staropolskie cheery” rulez – w takim stanie we trzech namiotu chyba jeszcze nie rozstawiali¶my... no i kurtkê zgubi³em... masakra
Namiot rozstawili¶my w nocy na zboczu i w po³owie na palenisku – gdzie mo¿na takich atrakcji u¶wiadczyæ
?
by³o super
choæ naturê mam nie¶mia³ego izolanta
bawi³em siê dobrze
a na bitwie uskutecznia³em zasadê lansowan± w filmie „fighting club”- „p³yñ”
XIII rz±dzi
Ciechanów czeka by go zdobyæ
(ju¿ nied³ugo wiêcej informacji)
ps. Owen nie chrzañ o terminach:) szykuje niespodziankê dla Sfinksów:)
ps. Pierwszy raz widzia³em na XIII kogo¶ z Torunia – szok – pozytywny:)
PS> NAJWIÊKSZE dla Waska i Smoczej za reklamê Ciechanowa i wszystkim innym przychylnym naszym poendraczym dzia³aniom