Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: 'Szermierka dla wczesnych' - wej¶cia, zas³ony i firanki
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka
Stron: 1, 2, 3
Czubek
Có¿, ja uwa¿am, ze nasze ¶rodowisko potrafi leczyæ samo siebie. Brak wyjazdów na imprezy nie jest rozwi±zaniem. Ale to ju¿ bêdzie offtopem.
Rafa³ Pr±dzyñski
Dobrze op³acani szkoleni sêdziowie którzy sami walcz±/ucz± walczyæ od szeregu lat.
Dobrze opracowana konwencja na zasadzie "co chcemy zaprezentowaæ" - nie na zasadzie którym jasiom co pasuje a co nie.
Dobrze op³acani zawodnicy czyli w istocie kadra zawodowa.
Dobre nagrody.
Tak robiê i mam co chcê a organizatorzy którzy mnie najmuj± maj± co chc± i jest na co popatrzeæ.
Monika ksf
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 08:52 17.09.2009) *
No proszê - Mblade - ¿yzanie gardziocha to w³a¶nie pierwszy z owych 5 pomys³ów jaki mi przypad³ do gustu.

¯yzanie gradziocha to najszybszy i najpewniejszy natychmiastowy sposób wys³ania ¿ywego storzenia na tamten ¶wiat, nie musi to byæ ostry miecz, mo¿e byæ nawet kamieñ, w przeciwieñstwie do walenia tym kamolem z zamachu po czaszce. Wcale nie jest ³atwo u¶mierciæ ¿ywa istotê, gdy musisz to zrobiæ szybko i bezbole¶nie i na 100%, ¿eby siê nie mêczy³a, a nie masz przy sobie do tego odpowiedniego narzêdzia. Tak przy okazji kolega kiedy¶ siê g³upio wpakowa³ w ukartupienie siekier± ¶wini, my¶l±c, ¿e j± tê siekier± raz walnie i bêdzie po sprawie, tyle ¿e ta ¶winia wcale nie chcia³a tak szybko umieraæ. No i by³o jak w horrorze.
A co do tygo "gdyby toby"
Przy szabli nawet nam siê taka sytuacja z "¿yzaniem gardziocha" zdarza, tj przy zwarciu przeci±gasz têp± klinga po ko³nierzu maski do szermierki cz³owieka, który rzuci³ sie na pa³ê do przodu, zapominaj±c, ¿e oprócz jego masy, ty dalej trzymasz szablê w rêku. W teorii Marcina nie by³oby zaliczonego uderzenia, bo nie by³o zamachu. Ta sama sytuacja jest jak kto¶ chce siê z toba turlac icon_wink.gif po pod³odze i poczuje sztych na pewnej czê¶ci cia³a ;).
Ja czasem nie koñczê akcji, jak wyjdê na czystego strza³a, bo nie ma po co (wiem coby by³o gdyby), sparringpartner te¿ wie, ¿e 'umoczy³". Po co mam go jeszcze waliæ na chamca, by mu to u¶wiadomiæ?

Do Czubka Sprawa konwecji
Si³ê uderzeñ dostosowujesz do ochraniaczy i broni, nawet nie¶wiadomie.
Jak za³o¿y³am lamelkê i grub± przeszywê pod ni±, zauwa¿y³am, ¿e zaczê³am na pa³ê r±baæ szabl±, bo nie musia³am siê liczyæ z wyprzedzeniami. Mog³am wtedy mieæ gdzie¶ pierwsze uderzenia, które do mnie dochodzi³y, mog³am poczekaæ, przyjmuj±c je na lamelê i waln±æ mocniej. Jak masz szable, karwsze, cieñk± kurtkê, maskê szermiercz± i lekkie rêkawice), wtedy nabiera siê respektu do broni. Jak kolega zaliczy lekkie uderzenie koñcówk± szabli w sutek, ma trochê niefajnie, jeszcze gorzej jak tam zaliczy dwa razy z rzêdu (ja mam jeszcze pod kurtk± ochraniacz everlastu).
ALe bardzo nie lubie jak kto¶ odgrywa twardziela i nie zak³ada np karwszy, bo bojê siê wej¶æ mu zbyt dynamicznie na przdramie szabl±, tak samo nie lubie pykanki bez masek, bo muszê zrezygnowaæ z ciêæ na g³owê (i mojego ulubionego bezpo¶redniego icon_wink.gif ).

Strefy ataku:
CYTAT(Czubek @ 21:55 16.09.2009) *
W tych strefach (choæ mnie dziwi zawsze, ¿e wcze¶ni nie maj± pe³nej strefy trafieñ, bo i tak sie obrywa po ³okciach, kolanach itd), w których mo¿na dzisiaj zadaæ cios.

Wyt³umaczê Ci o co chodzi z tymi "strefami trafieñ". My np wykluczamy na treningach jako strefê trafieñ d³oñ, mimo ¿e jak zaliczysz tam trafienie liczymy je bo pope³ni³es powa¿ny b³±d daj±c siê trafiæ w ³apê, w której trzymasz broñ.
Wy³±czenie d³oni jako strefy celowych trafieñ statystycznie zmiejsza ilo¶æ za³atwionych na treningu paluchów, zmniejsza siê ryzyko, ¿e klolega st³ucze Ci tak d³oñ, ¿e trenig siê dla ciebie skoñczy (co tam jeden trenig, mo¿esz ³apê leczyæ 2 miesace, a nawet na trwa³e uszkodziæ). A niestety do szabli z kab³±kiem i paluchem nie da siê zak³adaæ rêkawic p³ytowych, z rêkawicami skórzanymi, takimi jak u Wszesnych, te¿ jest k³opot.
Mogliby¶my wykluczyæ jako strefê ataku przedramiê (jeszcze bardziej statystycznie zmniejszy³aby siê liczba ubitych plauchów), ale to by kompletnie wypaczy³o szermierkê szabl±. Dlatego konwecjê trzeba ustawiæ gdzie¶ tam po¶rodku, by nikt g³upio nie rzuca³ siê na broñ, wal±c w drugim tempie i by zmniejszyæ ilo¶æ kontuzji. Mo¿na te¿ mieszaæ, dok³adaj±c coraz ciê¿sze ochranicze, ale wtedy zaczynamy odchodziæ od szermierki, a zbli¿amy siê do m³ócki "kto kogo pierwszy zat³ucze wiêkszym kijem".
Czubek
U¶wiadamiaæ po to, ¿e w walce na turnieju czy w zbiorowej walce dzia³a tak¿e adrenalina i czynnik przypadku. Kto¶ Ciê uderza z boku, z ty³u - niekoniecznie musisz go widzieæ. Dodaj±c do tego opancerzenie nastawione na walkê, nie pukanie - czuæ naprawdê niewiele. St±d potrzeba zaznaczenia ciosu. I druga rzecz popieraj±ca np. takie przeci±gniêcia itd - to zajmuje cenne sekundy. Sekundy, które po¶wiêcasz na orientacjê siê, co siê dzieje dooko³a. St±d s±dzê, ¿e potrzebny jest cios jasny i klarowny. Bo inaczej... co¶ jest dla mnie nie tak. To nie by³ cios prawdziwy (chodzi mi o czas potrzebny na jego zadanie, czas na powrót broni, nie o si³ê).

Co innego dzieje siê na treningach, bo wtedy mo¿esz siê zatrzymaæ, przegadaæ z kumplem, zapoznaæ siê z jego opancerzeniem i dostosowaæ do tego si³ê ciosu. Lub inne "znaki". Ja jednak ca³y czas mówiê o walce, nie treningu.

No tak, prawda - bez masek i uderzeñ na g³owê by³oby bardzo nienaturalnie (dlatego styl heads off jest dla mnie bezsensowny i nienaturalny, choæ wyrabia technikê). No i przyznam, ¿e karwaszy nie u¿ywam, z tego prostego powodu, ¿e na X nie ma potwierdzeñ. Mam grub± przeszywkê na przedramionach tak¿e i póki co wystarcza, ¿yjê. Tak samo z rêkawicami - nie mam skórzanych, a przeszywane filcowe i chroni± bardzo dobrze (jestem gitarzyst±, dbam o swoje d³onie, patent jest sprawdzony, nie jestem samobójc±, wystarczy mi ju¿ kaleka lewa d³oñ). A jak siê ma cienk± przeszywkê, potrzebny jest karwasz.
Tylko pamiêtaj, ¿e w tym o czym mówimy - turniejach i walkach zbiorowych ta konwencja siê nie sprawdza. Bo nie ka¿dy pomyka z szabl±. Odstawi³em miecz jako drogi dla wojownika, o sdzabli ju¿ nie wspominaj±c, i co ja mam zrobiæ z takim cz³owiekiem w kurcie skórzanej jeno, trzymaj±c w rêce topór, w³óczniê lub duna? Pomachaæ przyja¼nie? Daæ siê zat³uc w imiê nierobienia krzywdy bli¼niemu? ;> Daæ siê zag³askaæ w imiê konwencji? Bo o leciutkim szermierczym ciosie zapomnij. Nie mo¿na zapominaæ o innych "u¿ytkownikach drogi".

Z reszt± sama powiedzia³a¶ to, o czym mówiê od d³uzszego czasu - opancerzaj±c siê bijesz inaczej. I dlatego marudzê na wied¼minów w pó³centymetrowej przeszywce i niczym innym. To NIE JEST przeszywka, tylko jaka¶ pochodna, ¿eby go¶cia wpu¶cili do walki, a przy okazji, ¿eby ca³y czas mia³ full szybko¶æ. St±d wykonuj± nie ciosy, a g³aski i macniêcia, które na opancerzonym cz³owieku nie wywieraj± wra¿enia.
Bo nie uwierzê, chyba, ¿e kto¶ mi przedstawi znalezisko lub bardzo racjonalny powód, ¿e pancerz i tak dla nielicznych nie s³u¿y³ do chronienia. Bo tak cienkie przeszywki, jakich jest coraz wiêcej, to kabaret, a nie pancerz.

Nie mam pretensji z kolei do ludzi, którzy potrafi± takie szermiercze ciosy wykonywaæ w grubej przeszwie i np. lamelce. Kilka razy naprawdê zbiera³em szczêkê z pod³ogi, bo ludzie wchodzili z takiego k±ta, ¿e nie s±dzi³em, ze da siê zadaæ taki cios. Inna sprawa, zazwyczaj te¿ ten cios czu³em odpowiednio. Widocznie ci ludzie æwicza w tym opancerzeniu i nauczyli siê biæ szybciutko pomimo kilogramów wisz±cych im na barkach. Dla nich mam pe³en szacunek.

Szabla z kab³±kiem? Wczesne? Czy mi siê co¶ myli... Naprawdê nie znam tych znalezisk smile.gif Szablami siê nie interesowa³em a¿ tak dok³adnie.


No, strefa trafieñ to ju¿ jest temat osobny mocno. Ale pamiêtaj te¿, ¿e dodawanie ochraniaczy czasem ryzykuje otarcie siê o niehostoryczno¶æ. Wcze¶ni maj± np. tendencjê noszenia karwaszy i zas³aniania siê nimi, bo 1) nie boli, 2) nie liczy siê. Ja ich nie mam, dosta³em kilka razy w ³okieæ i nauczy³em siê go chowaæ odpowiednio. Nie zas³aniam siê te¿ przedramieniem w walce, mimo, ¿e mam niemal¿e taka sama ochronê jak w karwaszu. Bo ostra broñ uciê³aby mi ³apê, wiêc nie zas³aniam siê ni±.
Inna rzecz, ¿e jako¶ ja w wiêkszym opancerzeniu dostajê wiêkszego speeda. Zdajê sobie sprawê z ciê¿aru i chyba jako¶ bardziej siê staram. Choæ nie wychodzê z za³o¿enia, ¿e jak mam kolcz± czy lamelkê to nie muszê siê przejmowaæ pierwszymi trafieniami. Ka¿dy cios móg³by zabiæ, wiêc staram siê ka¿dego unikaæ. Czy to we wczesnym, czy w pó¼nym ;) Nie uznajê terminu "nie liczy siê". Nie bijê tam, gdzie nie mo¿na, ale jesli zostanê trafiony nawet przypadkiem, grzecznie ginê lub liczê punkt dla przeciwnika.

P.S. mblade, widzê, ze mamy tê sam± skazê edytowania postu po kilkakroæ :P I zastanawiam siê czy nasz offtop nie jest ju¿ na tyle bolesny, coby go przenie¶æ na PW lub wydzieliæ.
Monika ksf
CYTAT(Czubek @ 17:44 17.09.2009) *
P.S. mblade, widzê, ze mamy tê sam± skazê edytowania postu po kilkakroæ :P I zastanawiam siê czy nasz offtop nie jest ju¿ na tyle bolesny, coby go przenie¶æ na PW lub wydzieliæ.
Edytujê ¿eby nie pisac jednego postu pod drugim, bo i tak mi je modrator po³±czy icon_wink.gif.

Odno¶nie tych ochraniaczy i ciosów. Musisz przede wszystkim odzieliæ zasadê walki zbiorowej i pojedynku. Ja nie odbieram bitwenie, z prostego powodu. Umiejêtno¶ci szermiercze wcale nie gwarantowa³y prze¿ycia w zbiorowym rzezaniu, tylko wspó³praca ca³ego odzia³u, dlatego gladiatorzy ponosili klêski w starciu z regularn± armi± rzymsk±. No i jestem istot± boja¼liw±, przera¿aj± mnie te otwarte he³my i w³ócznie u Wczesnych i bieganie po "polu bitwy" bez karwaszy (bo niehistorycznie) i w cieñkich przeszywkach, tam gdzie lataj± ciosy dunem ;) (nie jestem m³odym facetem w wieku 18-25 ze stwierdzon± statystycznie wiêksz± sk³onno¶c do ryzyka ;) )
U¿ywam szabli z kab³±kiem, bo wykorzystuje j± na treningach, gdzie najwa¿niejsze s± ca³e ³apy i nie chcê robiæ przerw, a jestem zmuszona dra³owaæ na salê treningowa przez okrag³y rok minimum dwa razy w tygodniu, bo nikt nie chce w±¶æ ode mnie klucza do sali angsad.gif (w sezonie pozawakacyjnym dok³adam jescze dodatkowe 1-2 trenigi w innej grupie). W zwi±zku z tym, ¿e intresuje mnie fechtunek równie¿ mieczem z tarcz±, szukam sobie miejsca w jakiej¶ konwencji, która mi pozwoli siê z tym zestawem bli¿ej zapoznac, a "wej¶cia, zas³ony i firanki" brzmi± bardzo apetycznie icon_wink.gif. Wczesna konwecja do pierwszego trafienia wydaje siê bardziej "szermiercza" i "subtelna" ;) od tej pó¼niej, ale ma powa¿ny minus: otwarty he³m i beztroskie podej¶cie do sprzêtu ochronnego, bo przecie¿ niehistorycznie, plus wyelminowanie ze wzglêdów bezpieczeñstwa wielu technik (ja nie muszê siê przejmowaæ, ¿e poci±gnê kolegê szabl± od do³u w maskê i mogê atakowaæ przedramiê, czy pchn±æ rapierem w gard³o). Na sali treningowej nie ma stó¿ów "jedynego s³usznego historycznego porz±dku" i mo¿na wykorzystaæ z wszystkich konwecji to, co w nich jest najlepsze, np zamkniêty pó¼ny he³m i rêkawice p³ytowe do wczesnej szabli (robili¶my nawet sparring puklerzami z lewakmi smile.gif ), co by nie przesz³o na ¿adnej imprezie.
Monika ksf
CYTAT(Thrud @ 20:21 15.09.2009) *
widze ze temat nie zostaje poruszany wiec ja mam pewien ciekawy cios... zobaczcie 33 sekunda
http://www.youtube.com/watch?v=xpZ6ovvA-m0...feature=related

Tam jest jeszcze jedna podobna akcja jak za z 33 sekundy , tylko bardziej z wej¶ciem na g³owê. Ja to tylko skomentuê krótko, nie chcia³abym walczyæ o ¿ycie z tym go¶ciem, który wchodzi na luzie takimi akcjami, z tak± kontrol± broni.
Thrud
Kurcze ludzie piszcie mniej a konkretniej bo sie nie da tego czytac... Tak wogole gdzie jest moderator dla tego watku...
Mówicie o konwencjach, choc nie jestem az tak w tym temacie ale zakladam ze w IX wieku nie bylo zadnych konwencji... Jesli sie myle prosze mnie poprawic
Rafa³ Pr±dzyñski
To w ogóle trzeba na luzie robiæ Mblade - zero spiêcia - czy to miecz czy to szabla - bo odbierasz sobie 20 % precyzji i 30 % szybko¶ci w najlepszym razie.
Tylko luz to nie jest dekoncentracja.
Monika ksf
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 09:28 18.09.2009) *
To w ogóle trzeba na luzie robiæ Mblade - zero spiêcia - czy to miecz czy to szabla - bo odbierasz sobie 20 % precyzji i 30 % szybko¶ci w najlepszym razie.
Tylko luz to nie jest dekoncentracja.
Z luzem akurat nie mam problemu, bo akcja wykonana z "lu¼nego cia³a i lu¼nej rêki" jest najszybsza. Chodzi mi konkretnie o luz przy prowadzeniu sztaby (przy lekkiej broni inaczej siê nie da, bo bêdzie siê obrywaæ), co widaæ na tym filmie. I zmiannê toru "lotu" tej sztaby (ja mam paluch to mogê siê bawiæ w "nawrotki" i precyzyjne ciêcia, gorzej z takim wczesnym mieczem). Plus kontrola nad starciem na pe³nej szybko¶ci. Czasem nie wystarczy "zluzownie" nadgarstka, trzeba po prostu wypusciæ broñ z rêki, by nie zrobiæ sparingpatrnerowi krzywdy.

CYTAT(Thrud @ 20:40 17.09.2009) *
Mówicie o konwencjach, choc nie jestem az tak w tym temacie ale zakladam ze w IX wieku nie bylo zadnych konwencji... Jesli sie myle prosze mnie poprawic
My¶lê ¿e jakie¶ namiastki konwecji by³y przy pojedynkach, np 3 tarcze do dyspozyzji to ju¿ jest konwencja. A w tym dziale masz do czynienia z szermierk± IX stosowan± w XXI w., bez konwencji siê nie da.
Proponowa³am ju¿ przenie¶æ siê do bardziej ogólnego tematu typu miecz z tarcz±, szabla z puklerzem, ale dyskusja zaczê³a siê w tym dziale i jako¶ nikt nie chce siê z niego wynie¶æ.
Laser
CYTAT(Thrud @ 20:40 17.09.2009) *
Kurcze ludzie piszcie mniej a konkretniej bo sie nie da tego czytac... Tak wogole gdzie jest moderator dla tego watku...
Mówicie o konwencjach, choc nie jestem az tak w tym temacie ale zakladam ze w IX wieku nie bylo zadnych konwencji... Jesli sie myle prosze mnie poprawic


Podejrzewam, choæ nie jestem specjalist±, ¿e w IX wieku, g³ówn± konwencj± by³o d¼gniêcie w³óczni± i blokowanie tarcz±. Rzadziej mieczem/toporem itd.
Bjorn z Dregowii
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 20:07 18.09.2009) *
Podejrzewam, choæ nie jestem specjalist±, ¿e w IX wieku, g³ówn± konwencj± by³o d¼gniêcie w³óczni± i blokowanie tarcz±. Rzadziej mieczem/toporem itd.


Oczywista oczywisto¶æ, która wci±¿ dla wielu oczywisto¶ci± nie jest.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.