U¶wiadamiaæ po to, ¿e w walce na turnieju czy w zbiorowej walce dzia³a tak¿e adrenalina i czynnik przypadku. Kto¶ Ciê uderza z boku, z ty³u - niekoniecznie musisz go widzieæ. Dodaj±c do tego opancerzenie nastawione na walkê, nie pukanie - czuæ naprawdê niewiele. St±d potrzeba zaznaczenia ciosu. I druga rzecz popieraj±ca np. takie przeci±gniêcia itd - to zajmuje cenne sekundy. Sekundy, które po¶wiêcasz na orientacjê siê, co siê dzieje dooko³a. St±d s±dzê, ¿e potrzebny jest cios jasny i klarowny. Bo inaczej... co¶ jest dla mnie nie tak. To nie by³ cios prawdziwy (chodzi mi o czas potrzebny na jego zadanie, czas na powrót broni, nie o si³ê).
Co innego dzieje siê na treningach, bo wtedy mo¿esz siê zatrzymaæ, przegadaæ z kumplem, zapoznaæ siê z jego opancerzeniem i dostosowaæ do tego si³ê ciosu. Lub inne "znaki". Ja jednak ca³y czas mówiê o walce, nie treningu.
No tak, prawda - bez masek i uderzeñ na g³owê by³oby bardzo nienaturalnie (dlatego styl heads off jest dla mnie bezsensowny i nienaturalny, choæ wyrabia technikê). No i przyznam, ¿e karwaszy nie u¿ywam, z tego prostego powodu, ¿e na X nie ma potwierdzeñ. Mam grub± przeszywkê na przedramionach tak¿e i póki co wystarcza, ¿yjê. Tak samo z rêkawicami - nie mam skórzanych, a przeszywane filcowe i chroni± bardzo dobrze (jestem gitarzyst±, dbam o swoje d³onie, patent jest sprawdzony, nie jestem samobójc±, wystarczy mi ju¿ kaleka lewa d³oñ). A jak siê ma cienk± przeszywkê, potrzebny jest karwasz.
Tylko pamiêtaj, ¿e w tym o czym mówimy - turniejach i walkach zbiorowych ta konwencja siê nie sprawdza. Bo nie ka¿dy pomyka z szabl±. Odstawi³em miecz jako drogi dla wojownika, o sdzabli ju¿ nie wspominaj±c, i co ja mam zrobiæ z takim cz³owiekiem w kurcie skórzanej jeno, trzymaj±c w rêce topór, w³óczniê lub duna? Pomachaæ przyja¼nie? Daæ siê zat³uc w imiê nierobienia krzywdy bli¼niemu? ;> Daæ siê zag³askaæ w imiê konwencji? Bo o leciutkim szermierczym ciosie zapomnij. Nie mo¿na zapominaæ o innych "u¿ytkownikach drogi".
Z reszt± sama powiedzia³a¶ to, o czym mówiê od d³uzszego czasu - opancerzaj±c siê bijesz inaczej. I dlatego marudzê na wied¼minów w pó³centymetrowej przeszywce i niczym innym. To NIE JEST przeszywka, tylko jaka¶ pochodna, ¿eby go¶cia wpu¶cili do walki, a przy okazji, ¿eby ca³y czas mia³ full szybko¶æ. St±d wykonuj± nie ciosy, a g³aski i macniêcia, które na opancerzonym cz³owieku nie wywieraj± wra¿enia.
Bo nie uwierzê, chyba, ¿e kto¶ mi przedstawi znalezisko lub bardzo racjonalny powód, ¿e pancerz i tak dla nielicznych nie s³u¿y³ do chronienia. Bo tak cienkie przeszywki, jakich jest coraz wiêcej, to kabaret, a nie pancerz.
Nie mam pretensji z kolei do ludzi, którzy potrafi± takie szermiercze ciosy wykonywaæ w grubej przeszwie i np. lamelce. Kilka razy naprawdê zbiera³em szczêkê z pod³ogi, bo ludzie wchodzili z takiego k±ta, ¿e nie s±dzi³em, ze da siê zadaæ taki cios. Inna sprawa, zazwyczaj te¿ ten cios czu³em odpowiednio. Widocznie ci ludzie æwicza w tym opancerzeniu i nauczyli siê biæ szybciutko pomimo kilogramów wisz±cych im na barkach. Dla nich mam pe³en szacunek.
Szabla z kab³±kiem? Wczesne? Czy mi siê co¶ myli... Naprawdê nie znam tych znalezisk
Szablami siê nie interesowa³em a¿ tak dok³adnie.
No, strefa trafieñ to ju¿ jest temat osobny mocno. Ale pamiêtaj te¿, ¿e dodawanie ochraniaczy czasem ryzykuje otarcie siê o niehostoryczno¶æ. Wcze¶ni maj± np. tendencjê noszenia karwaszy i zas³aniania siê nimi, bo 1) nie boli, 2) nie liczy siê. Ja ich nie mam, dosta³em kilka razy w ³okieæ i nauczy³em siê go chowaæ odpowiednio. Nie zas³aniam siê te¿ przedramieniem w walce, mimo, ¿e mam niemal¿e taka sama ochronê jak w karwaszu. Bo ostra broñ uciê³aby mi ³apê, wiêc nie zas³aniam siê ni±.
Inna rzecz, ¿e jako¶ ja w wiêkszym opancerzeniu dostajê wiêkszego speeda. Zdajê sobie sprawê z ciê¿aru i chyba jako¶ bardziej siê staram. Choæ nie wychodzê z za³o¿enia, ¿e jak mam kolcz± czy lamelkê to nie muszê siê przejmowaæ pierwszymi trafieniami. Ka¿dy cios móg³by zabiæ, wiêc staram siê ka¿dego unikaæ. Czy to we wczesnym, czy w pó¼nym ;) Nie uznajê terminu "nie liczy siê". Nie bijê tam, gdzie nie mo¿na, ale jesli zostanê trafiony nawet przypadkiem, grzecznie ginê lub liczê punkt dla przeciwnika.
P.S. mblade, widzê, ze mamy tê sam± skazê edytowania postu po kilkakroæ :P I zastanawiam siê czy nasz offtop nie jest ju¿ na tyle bolesny, coby go przenie¶æ na PW lub wydzieliæ.