A mo¿e skoro impreza ma byæ w zamku, to odegramy garnizon ? Albo chocia¿ husyck± "czujkê" czy inny zwiad zadekowany do czasu przybycia g³ównej armii w ruinach zamku w kraju zniszczonym wieloletni± wojn±? Program obejmowa³by m. in. dopracowane, okrzykuj±ce siê warty etc.

W takim wypadku gotowanie by³oby na miejscu (skoro ju¿ stacjonujemy), a ca³kiem wygodny, niedu¿y, przeno¶ny kocio³ek wraz z obs³ug± mogê zapewniæ. Poza tym, da siê wtedy uzasadniæ brak wozu.

Co Wy na to?

Spanembohem,
Sladky.

Pora na wziecie wszystkiego do kupy. A zatem, jako p.o. hetmana przedstawiam zalozenia spotkania, bedace zbiorem moich propozycji oraz podsumowaniem dyskusji.

Jesli ktos ma jakies b.powazne uwagi i kategorycznie sie nie zgadza, prosze, zeby dal temu wyraz na forum. Bede aktualizowal niniejsze ustalenia, jesli wynikna jakies zmiany

Rzeczy do ktorych nie bedzie uwag, uznajemy juz za postanowione.

UCZESTNICY
Tylko pe³noletni, na w³asn± odpowiedzialnosc.

'KIEROWNICTWO"
Zalatwienie zamku - Jakub
Aprowizacja, kuchnia - Sladky
Program na miejscu (cwiczenia, wyklad) - ja i Jakub (oraz Ci chetnie, ktorzy wczesniej sie zglosza)
Specjalista do spraw niemozliwych i trudnych - Vrabec

Jesli mnie nie bedzie, cwiczenia i wyklad: Jakub i Vrabec. DLATEGO B. PROSZE O DOKLADNY TERMIN, ZEBYM MOGL SIE OKRESLIC!!!!

JEDZENIE I PICIE
* Suchy, historyczny prowaiant we wlasnm zakresie
* Jeden ciep³y posi³ek dziennie zbiorowy ze zrzuty (w pi±tek postny)
* Jak najmneij alkoholu

SPRZET/STROJE
* Chlopskie i ubozsze mieszczanskie na ok 1430
* Sprzet j.w
* Bez badgesow, za to naszywamy sobie czerwony kielich z sukna na ubranie
* Utensylia do jedzenia (drewniane miski i gliniane miski, lyzki, kubki, kufle, dzbanki) - datowanie j.w.

ZA£O¯ENIA FABULARNE
* Postój husyckiego wypadu w trakcie wyprawy na Pomorze, w ruinach zamku. Warunki wojenne.
* W zw z tym: dyscyplina. warty, cwiczenia, rzeczy do spania - to co kto przywiezie (historyczne). No, chyba,z e na miejscu uda sie wczenisej zaoatwic siano.

UPROSZCZONY PROGRAM:
PT:
Przyjazd
SB
8.00 - POBUDKA
8.00-10.00 -SNIADANIE, UBIERANIE SIE ETC
10/00-12.00 - CWICZENIA SZYKU ORAZ NAUKA BEZPIECZNEJ WALKI INSCENIZACYJNEJ (CZYLI,JAK BIS SIE FAJNIE, HISTORYCZNIE I W MIARE BEZPIECZNIE NIE MAJAC PELNYCH BLACH)
12-16- CZAS WOLNY
16-17 - WYKLAD O WOJNACH HUSYCKICH, ZWLASZCZA O WYPRAWIE NA POMORZE
17-19 - CWICZENIA NA PLACU - CIAG DALSZY
ND
Wyjazd


ZASADY:
* Dyscyplina wojskowa
* Warty cala dobe dwugodzinne dwuosobowe, pod bronia i w helmach. Nie lekcewazyc tego, bo zamek jest na wpol otwarty i mozliwe (choc w bardzoo malym stopniu) wizyty pijanych drechow. Inruzow od razu wypraszac, bowiem impreza jest prywatna, w razie potrzeby bez wahania dzwonic na policje. NIE WYGRAZAC BRONIA!!!
* Przed zachodem slonca z alkoholu tylko wino z woda (z przewaga wody), po zachodzie slonca tylko troche piwa na humorek. Na wojnie pijanstwo karano smiercia, wiec potraktujmy rekonstrukcje powaznie, a nie jak pijane mroki.W piatek proponuje powstrzymac soie od picie alkoholu.
* Na wierzchu tylko rzeczy historyczne - wszystko inne starannie ukryte
* Nie trzeba miec pelnego sprzetu bojowego, choc wypada miec przynajmniej hem i rekawice, bo ludzie calkiem "goli" nie cziwcza walki

NA CO UWAZAÆ:
* Nie schlaæ siê
* Nie nosiæ zbyt wyszukanych ozdób (najlepiej zdjac wszystkie badgesy)
* Nie pomyliæ stroju i sprzetu z I pol XV z poznym XV wiekiem (co niektorzy robia nagminnie)
* Nie psuc sobie i innym zabawy olewaniem dyscypliny albo jej stosowaniem w wersji "fala i koty".

Haj!

Pytanie tylko co do kielicha. Na lewym/prawym ramieniu czy na lewej/prawej piersi czy obojêtnie?

Pa

Kielich na sercu

Czy kto¶ Mosze podaæ jaki¶ termin? chêtnie przyjadê.

Hej to ja trzy uwagi.

po pierwsze wszyscy o tym z pewno¶ci± wiedz±, ale wolê u¶ci¶liæ.: Datowanie DO 1430 !!!

po drugie ja sobie ¿yczê manewrów poza zamkiem, a konkretnie interesuje mnie chodzenie po okolicy w róznym terenie i sprzêcie (lekkim) ¿eby zobaczyæ jak my sami i nasz ekwpunek siê sprawuje praktycznie w czasie drogi, a nie tylko æwiczeñ na zamku, proponowa³bym na to ze 3 godz, mo¿e w³a¶nie ten czas wolny lub w tych okolicach, wyk³ady i dyskusje mo¿na urz±dziæ na postoju, a przynajmniej jeden.

po trzecie: Ciê¿ko mi sobie wyobraziæ dwuosobowe warty gdy bêdzie np 6 osób . Poza tym w takim uk³adzie mozna siê zamkn±æ w komnacie i tak jakby ryzyka nie ma. Ale samej idei wart nie negujê.

Pozdrawiam

Haj!

Pomys³ z wymarszem i wyk³adem gdzie¶ w lesie jest super! Popieram.

Pa

Pomusl mi sie tez podoba - ale jedna uwaga. Po poerwsze trzeba by zostawic pilnujacych rzeczy na zamku, po drugie - czy w okolicy zamkuw Czersku jest jakis taki dziki teren, gdzie mozna spokojnie maszerowac? Mi sie wydaje, ze wokol tylko pola, wioski i miasteczka.

Hej
Je¶li drzwi bêd± zamkniête, to ja siê o swoje rzeczy nie obawiam. Co do tego gdzie i¶æ to na mapie jest w poblizu las, ale je¶li nawet nie dotrzemy do tego konkretnego to moim zdaniem po bezdro¿ach mo¿emy siê poszwêdaæ, to mimo wszystko bardzo agrarna okolica . Co do ludzi to i tak ich nie unikniemy, ale raczej mieszkañcy s± przyzwyczjeni ju¿ do go¶ci z zamku, a ja te¿ ju¿ zobojêtnia³em na podniecenie ludzi moj± osob± w czerwcu bêdzie cieplutko i my¶lê ¿e bardzo sielsko tam . Co do strojów to niech bêd± kompletne, ale co do uzbrojenia to nie koniecznie. Znaczy dobrze by by³ jaki¶ kapalin czy ³ebka na g³owê, ale przedewszystkim co¶ do ³apy najlepiej drzewcówka. Tu wybór jest spory: glewie, gizarmy, cepy, szyd³a itd.
Ja traktujê drzewcówkê jako broñ z któr± siê paradujê a nie walczy z kolegami ( z powodu jej ¶mierciono¶no¶ci), wiêc zachêca³bym do ró¿nych gro¼nych broni w jakie muzea obfituj± . Dobrze zrobiony i okuty cep to te¿ nie taka prosta sprawa .
Pozdrawiam

Haj!

Je¿eli jest pomieszczenie zamykane na klucz z porz±dnym zamkiem to chyba nie ma co siê martwiæ...
No w³a¶nie czy jest tam pomieszczenie zamykane na klucz?

Pa

Hej
Tak jest tam pomieszczenie zamykane na klucz, w³a¶nie sala w której bêdziemy spali w baszcie.
Pozdrawiam

Witam
A mo¿e bracia i siostry z okolic Wawy by siê spotkali w marcu jako¶ w celu pogadania, ustalenia paru rzeczy?
Pozdrawiam
Vrabec

Bardzo chetnie. Przyszly tydzien w Piwnicy u Michala, np sroda o godz 18? Jest post, wiec nie pijemy alkoholu :D

Hm, ja w³a¶ciwie tylko wtorki i pi±tki mam wolne po 18, chyba ¿e ¶roda ok. 19 - to mogê byæ.

Moze byc 19

W ¶rodê to ja mogê byæ dopiero po 20:00 Mo¿emy siê umówiæ na 20:00?

Dojdziesz, poczekamy na Ciebie.

Ok.

Haj!

Czy wstêpnie planujemy jechaæ na Chudów jako Bo¿y Bojownicy? Termin dobry - po Wojnie Stuletniej. Trzeba zacz±æ krzy¿yki w kalendarzu zakre¶laæ.


http://www.freha.pl/index.php?showtopic=6584

Pa

Mnie raczej nie bedzie (cos jak widac, szewc bez butow chodzi:) aczkolwiek polecam pojechanie jako BB. Mamy zreszta zaproszenie. W razie czego, dowodza Rzeniczek i Jakub.

Pozdrawiam!
Maciej

Witam!
Prosze o namyslenie sie nad spotkaniem jesiennym, np. pazdizernikowym (na ktorym zreszta mam nadzieje bede:D). Mozliwie, ze w Czersku (z doswiadczenia wiem, ze w komnatach zamkowych mozna przetrwac chlody listopadowe).

Pozdrawiam!
Maciej

Haj!

Pa¼dziernik jest najlepszym miesi±cem. We wrze¶niu te¿ terminarz jest napiêty.

Pa

27-28 sierpnia jest inscenizacja bitwy Husytów z Krzy¿akami. Organizuje grupa "Memento Mori" z Czech. Impreza ma siê odbywaæ oczywi¶cie w Czechach, na Morawach. Jakby kto by³ zainteresowany to mam namiary na ca³± sprawê. Ja niestety nie dam rady siê wybraæ.

Pozdrawiam

Hej
No ja te¿ niestety nie, ale mo¿na pokombinowaæ na przysz³y rok i siê do niej przygotowaæ. Jakby¶ mia³ Jarku namiar na jak±¶ stronkiê o tej imprezie czy co¶, to proszê podaj.
Pozdrawiam

Ahoj Bracia i Siostry
My¶lê ¿e nadszed³ czas ¿eby pokombinowaæ o jakim¶ spotkaniu na chwa³ê Kielicha.
Ja proponowa³bym kolejne spotkanie w Czersku w po³owie pa¼dziernika. Ubraæ by siê trzeba by³o ciep³o ale my¶lê ¿e damy radê, a i dach nad g³ow± tam jest.
Czekam na uwagi i propozycje, no i mam nadziejê ¿e nasze szeregi powiêksz± siê w stosunku do zesz³ego spotkania.
Pozdrawiam

Haj!

W Pa¼dzierniku jest spotkanie Roty Pana Kacpra, a jako ¿e jest trochê z BB w RPK to mog³oby siê co¶ nie zgraæ. W Czersku jest nocleg na wie¿y, ¶nieg nie napada. Jakby od razu zaj±æ te pomieszczenie na dole zamykane to mo¿naby by³o polecieæ bardziej hardcorowo. Listopad?

Pa

Hej
A no faktycznie jest spotkanie rotowe, zapomnia³em o nim. To co damy radê pomaszerowaæ w listopadzie??
To mo¿e pierwszy weekend listopada 4-5. Ale to ju¿ proponujê siê dobrze przygotowaæ, ¿eby nas ¶niegi nie zaskoczy³y ;).
Pozdrawiam

Dla mnie listopad jest spoko

Hej
Skoro dyskusja pod wp³ywem apelu Rabiegi dzi¶ siê ruszy³a , to co myslicie nad jak±¶ ma³± ultra¶n± imprez± integracyjn± przed Chudowem?? Co¶ na kszta³t Czerska, ale mo¿e byæ te¿ w innym miejscu. ¯eby siê spotkaæ pointegrowaæ i pogadaæ wiêcej nad planami na przysz³o¶æ??
Pozdrawiam

Lipiec? Nie w terminie Grunwaldu? Gdzie¶ w centrum Polski, coby komu¶ za daleko nie by³o?

Witam

Rozmawiali¶my z Owenem nad urz±dzeniem imprezy marszowej i urodzi³o siê mniej wiêcej co¶ takiego:

Termin Wstêpny: 30 Vi - 2 VII (to po sesji ;) )

Za³o¿enia:

- miejsce gdzie mo¿na zostawiæ bezpiecznie cywilne ciuchy, wyj¶c na marsz oko³o 20km ze sprzêtem przenocowac w dobrej "klimatycznej" okolicy i wróciæ
- nocleg moze byc przy ognisku my¶le, ca³y sprzet w którym by¶my spali brany na plecach, je¶li da sie przenocowac w jakims zamku to dobrze
- prowiant wziety ze sob±, itp

Co s±dzicie?

Czy kto¶ ma propozycje miejsca oraz tego jak to zoorganizowaæ. Najelpiej aby by³o w centrum kraju, lub jak nie to na tyle atrakcyjne aby by³o warto t³uc sie przez pó³ polski.

Jako wstêpne propozycje to Jura Krakowsko-Czêstochowska, Lipowiec i okolice, okolice ¦lê¿y.

Pozdrawiam

Hej
No w³a¶nie taka "marszowa" impreza wydaje siê byæ ¶wietn± konwencj± dla naszego spotkania.
Ja osobi¶cie optowa³bym za Jur± lub Lipowcem, bo Sawa mówi³ ¿e s± tam ¶wietne tereny, a i jeden skansen znalaz³em.
Generalnie koncepcja przebycia ok 20km na piechotê, trudne ale wykonalne. Mi marzy siê ¿eby spróbowaæ dogadaæ siê z jakim¶ skansenem w okolicy i wyporzyczyæ od nich wóz czy dwukó³kê. Jakby siê da³o by³oby naprawdê git. Je¶li macie jakie¶ namiary na takie miejsca to dajcie znaæ.
Generalnie wszystkich zachêcam, bo moim zdaniem by³aby to ¶wietna zabawa. Choæ jak znam ¿ycie góra 10 osób bêdzie chêtnych na ten hardcore. Ale podziwiaj±c wyprawy Vislava widaæ ¿e mozliwe i fajne.
Pozdrawiam

Witka.
Jura jest doskona³ym miejscem na tak± eskapadê - mnóstwo wersji maszruty, piêkne i bardzo klimatyczne okolice, nieupierdliwi tubylcy, przyzwyczajeni do turystów i dziwaków wszelkiej ma¶ci. Sporo ró¿nych ciekawych lokalizacji biwakowych.
Tak ja my¶lê.

Edit : Je¶liby ta koncepcja poklask znalaz³a, deklarujê opracowanie stosownej trasy.
¯eby nie by³o, ¿e starzec proponuje ( coby do kibla zaw¿dy niedaleczko by³o), my¶lê ¿e wespó³ z Borgiem ( ufam, ¿e nie zaprotestuje ), krajanem, jako przedstawiciele dwóch pokoleñ Bojowników, co¶ ciekawego wynajdziemy.

Pomys³ Lipowca i okolic równie¿ uwa¿am za interesuj±cy.

Na zdár !

P.S. Mia³em w planach przeprowadzenie szeregu wcze¶niackich ekskursji jurajskimi trasami, ale jako ¿e porzuci³em dotychczasowe ¶rodowisko odtwórcze, moce przerobowe na Bo¾ich Bojovnikov przerzuciæ mogê...

Ja powiem uczciwie, ¿e tych terenów wogle nie znam.

Wiêc jakby kto¶, kto zna okolice podj±³ siê zoorganizowania trasy marszutowej to by³bym bardzo kontent (Tutaj pije do Rabiegi ;) ).

Owen 10 osósb to optymistyczna wersja - jak pojdzie 7 to ju¿ bêdzie co¶. Chcia³bym sie pomyliæ.

Jak dla mnie moge spac przy ognisku jak pisa³em wy¿ej, wzieliby¶my tylko kwadrat lnu na prowizoryczny daszek.

Pozatym rozmy¶lam juz jaki sprzêt zabraæ i ile ciuchów aby nie by³o za ciê¿ko z tym wszystkim i¶æ.

Fajnie równierz by³oby zrobiæ marszute bez zawracania tylko ktos musia³by przerzuciæ nam bety z pkt. A do pkt B


Za Kielich

Brat Sawa

Hej.
Mo¿liwa jest marszruta z punktu A do punktu A, bez wracania po w³asnych ¶ladach - czyli trasa wytyczona jako pêtla. Auta i rzeczy cywilne zostawiæ mo¿na na bezpiecznym parkingu.
Sprzêt obozowy ograniczony do minimum, dwa dni mo¿na prze¿yæ na chlebie, podp³omykach, kie³basie na patyku i zawarto¶ci buk³aka No¿e, kubki, siekiera.
Koce i kawa³ki szmaty na daszki w zupe³no¶ci wystarcz±.
Wszystko powinno byæ full medieval.
Tyle spraw logistycznych.
Przyznam, ¿e nie liczê na wiêcej ni¿ 5-6 uczestników.

Rabbi

No nareszcie fajny pomys³ pad³ i akurat wtedy nie ma mnie w kraju. Poza tym kalendarz na ca³e wakacje ju¿ zajêty, co za pech. Nic to - postrzelam do cesarskich na Chudowie.

Ja bym wolal albo kilka dni wczesniej albo w sierpniu (wykopki !!)
Ogolnie to sie pisze
A tak jak juz wyszla taka inicjatywa to sie podziele publicznie moimi planami na wakacje
Otoz chcialbym przed Chudowem wyjechac w nasz sliczne gory na jakis tydzien w ciuchach na zasadzie zblizonej jak zimowa wyprawa Vislava
Ale rownie dobrze moze byc Jura w grupie
Co wy na to?

Co do logistyki:
-ciuchy obowiazkowo roba czy cus (plaszcz jako opcja)
-koce, futra(?)
-plecaczki wiklinowe/plucienne torby
-micha(?), kubek, noz, krzesiwo, patelenka (?)
-siekierka (w Plemietach znalezli siekierke majaca jak pamietam 82mm dlugosci, do scinanania malych galezi wystarczy)
-buklak
-psia buda jako opcja
-pies by nam to w zebach nosil
pytajnki symbolizuja cos co by sie dalo odpuscic
koniec

Ja kopie w Lipcu - ale raczej zaczynamy kulturalnie od poniedzia³ku (to znaczy ¿e w poniedzia³ek tylko pijemy, a kopanie dopiero od wtorku ;) ).

Jak dla mnie nie musi to byæ weekend.

Ja my¶la³em aby to by³o w sprzêcie a nie tylko tekstylnie. Taki wiêkszy Hardcore (czy jak to tam brzmi po czesku - hardcorek ;) ). Z drugiej strony mo¿e na pierwszy raz lepiej sprobojemy zrobiæ to bez zbêdnego obciazenia.




Ja raczej bym widzia³ ¿e jak wezme p³aszcz to zapomne o kocu i na odwrot. Baranice aby by³o na czym przekimaæ.
Roba je¶li pojdziemy po cywilu to koniecznie, je¶li to bedzie wymarsz w sprzêcie, to bym zapomnia³ o robie wzi±³ tylko przeszywke nogawice i bielizne oraz kaptur, sprzêt (to i tak juz bêdzie ci¿kie) p³aszcz aby by³o pod czym spaæ, oraz baranice.

W obu opcjach wychodz± mi conajmniej dwie torby + sakiewka. Jedna torba na prowiant itp. druga na przydatne pierdo³y w stylu krzesiwo. no i sakiewka na wspo³czesne bajery, bez których sie nie mo¿na obyæ.

Pozostaje jeden problem - mianowicie problem wody. Nie chcia³bym braæ wody w butelkach plastikowych - a nawet dwa buk³aki to wyjd± nam ledwo dwa litry wody. Co jest b. ma³o jak na dwa upalne dni marszu. My¶lê ¿e trzeba bedzie sie po¶wiêcic i skorzystaæ ze sklepu przelewaj±c wode na bie¿±co. Chyba ¿e na trasie marszu znajd± siê jakie¶ pitne uj¶cia (w co w±tpie).

Kolejna kwestia to alkochol. Co¶ trzeba by tez wykombinowaæ.

Pozdrawiam

alkohol w malej ilosci to bylo karne wojsko
sprzet hmm czemu nie i tak nikt blach taszczyc nie bedzie, najwyzej troche ponad nic
przeszywki moga byc choc wole i tak isc po cywilnemu (zapocisz sie i Ci w nocy zimno bedzie)
ja pewnie tez kulturnie od poniedzialku (kurde nawet nie spytalem) ale wolalbym zaczac w np czwartek i w niedziele spokojnie z rana wracac

Hej
Co do terminu to ja jestem generalnie w wakacje wolny wiêc mi te¿ nie przeszkadza by by³o to pare dni wcze¶niej. Je¶li np Rabiega jest chêtny do marszu i jest w stanie w innym terminie uczestniczyæ to mo¿emy mysleæ nad prze³o¿eniem imprezy chwilê wcze¶niej.
Co do chodzenia przed Chudowem to my¶lê ¿e powinni¶my spróbowaæ jak nam teraz wyjdzie a ewentualnie znowu siê spotkaæ w sierpniu. Mi pomys³ chodzenia po górach bardzo odpowiada .
Co do sprzêtu bojowego, to ja jednak jaki¶ lekki bym wzi±³, my¶lê ¿e fajniejszy klimat bêdzie chodziæ z drzewcówkami, i bezpieczniej ;).
Co do picia to ja jednak wolê wst±piæ do sklepu i kupiæ tam wodê czy wzi±¶æ j± z jakiego¶ schroniska ni¿ chodziæ z plastikiem . Zreszt± wodê podczas podró¿y trzeba oszczêdzaæ . 2 l. to my¶lê ¿e wystarczaj±ca ilo¶æ na dzieñ drogi.
Podejrzewam ¿e najwiêkszym problemem mog± okazaæ sioê buty na górskich drogach, no ale to sami sprawdzimy.
Pozdrawiam
Bardzo siê ciesze ¿e projekt zaczybna nabieraæ rumieñców

Cóz, ja wakacji niestety nie mam.
Wchodza w grê tylko weekendy, ew. doczepiony do tego pi±tek lub poniedzia³ek, to jednak muszê sporo wcze¶niej ustaliæ w przychodniach.
Wolny mam tylko koniec lipca, wtedy miêdzy 23 - 31.07. jestem dyspozycyjny.

Jako pierwszy 'integracyjny" wyjazd proponowa³bym hardkorek tekstylny i sprzêtowy, ale nie turystyczny. Raczej krótsza trasa, ale ciekawa i porz±dny, przygotowany i d³ugi biwak, a nie pad na glebê i zakwasy .

Je¶li wybierzemy Jurê, nie bêdzie problemów z butami, bo ¶cie¿ki tam spacerowe.
Ja w przewidywanej wersji kap³añskiej na wy¿sze góry siê nie piszê, bo siê w tych trepkach wyj.ebiê na pierwszym zej¶ciu .

Pozdr.

Hej
A w przysz³o¶ci mo¿e jednak spróbowaliby¶my odegraæ tzw. czyli, niesamowity moim zdaniem okres "pielgrzymek na góry" z roku 1419.
Wydarzenie to zosta³o opisane w kronice wierszowanej s³owami które mam w podpisie. A w t³umaczeniu:
"W pokorze, w nabo¿no¶ci,
w mi³o¶ci, w braterskiej jedno¶ci,
jeden z drugim i jajeczko
dzieli³, i chleba kromeczkê.
I krew bo¿± przyjmowali,
na góry pielgrzymowali."

Ale to tak gwoli planów na przysz³o¶æ ;)
A narazie jestem podobnego zdania co Rabiega. Wola³bym ¿eby wybraæ termin wszystkim zainteresowanym pasuj±cy, mo¿e weekend wcze¶niej Borg da³by¶ radê siê pojawiæ?? Czyli 17-18 czerwca.
Na Jurze my¶lê ¿e cekaj± nas rewelacyjne widoki i fajny klimat generalnie.
Pozdrawiam

Ok czyli jak co weekend (jeszcze ja sie dowiem na ile bede mial napewno czas)
Po drugie jestem za pomyslem Rabiegi by to byla wycieczka rekreacyjna bez napinania sie na wielkich podroznikow.
Po trzecie ktos ma pomysl gdzie isc?
http://zamki.res.pl/jura.htm

<edit> Hmm nie wiem jeszcze jak z sesja bedzie... w sumie ten wczesniejszy termin nie bylby zly, jesli tylko pozaliczam, no to mam motywacje do nauki. Jak bede znal terminy egzaminow to sie odezwe (napewno miedzy 12 a 30)

Co¶ mi siê poma³u wykluwa.
Szczegó³y niebawem.

Ogólny zarys - trasa jako pêtla, czy te¿ raczej na kszta³t "ósemki", gdzie w miejscu przeciêcia mamy punkt wyj¶cia ( czyli porzucenia zdobyczy cywilizacji XXI wieku), a tak¿e w pobli¿u miejsce biwaku. W razie pogodowego za³amania - niedaleko, by po mokrej nocy móc sie wycofaæ, za¶ w razie sprzyjaj±cej aury - mamy jeszcze drug± czê¶æ pêtli do przebycia.
Nie wiem, czy to co napisa³em, jest zrozumia³e ?
To najprostsza wersja dwudniowa.

Witam

Na pocz±tku chcia³bym siê przywitaæ, bo bo projektu BB postanowi³em wst±piæ zaledwie parê dni temu

No ale do rzeczy.

O takim marszu my¶la³em w sumie ju¿ dawno, ale nie by³o za bardzo z kim czego¶ takiego zorganizowaæ. Ale skoro ju¿ marsz w ekipie BB, to my¶lê, ¿e fajnie by³oby zrobiæ co¶ w stylu "Wyprawy Szlakiem Husytów". Moja propozycja to Kotlina K³odzka. Tereny ¶wietne i malownicze, bywa³em wiele razy i nigdy nie mia³em do¶æ, a teraz jeszcze jakby pochodziæ po "naszemu" to ju¿ w ogóle git i cacy. Zdajê sobie jednak sprawê z tego, ¿e jest to dla wiêkszo¶ci daleko.

Ale...

Jak juz ta dyskusja siê tutaj rozwija, to wpad³em na co¶ innego, o czym ju¿ Owenowi wspomina³em. W tym roku mo¿emy zorganizowaæ wyprawê po Jurze (lub wiêcej, na pocz±tek i koniec sezonu) w celu ma³ego treningu, a za rok mo¿naby zorganizowaæ konkretn± wyprawê po Kotlinie K³odzkiej w³asnie, kiedy to juz bêdziemy mieli jako takie do¶wiadczenie w tej kwestii Jakby by³a decyzja, ¿e Kotlina to mogê poje¼dziæ, popatrzyæ i dobraæ trasê podczas oglêdzin. Mam tam stosunkowo blisko, wiêc problemu by nie by³o

---

Co do terminu wyprawy czerwiec/lipiec... je¿eli o mnie chodzi to 17-18 czerwca raczej odpada. Szykuje siê impreza XIIIstkowa w Legnickim Polu.

To tyle na razie

Pozdrawiam serdecznie

¦wierzo upieczony Bojownik ;)

Ahoj, Gregore !

A jakby tak jeszcze wozem, to by dopiero by³a rejza !

Zgodze siê z tym, ¿e Kotlinê K³odzk± mo¿naby w przysz³ym roku odwiedziæ.
Jako ¿e dla wiekszo¶ci to dosyæ daleko, mo¿na by co najmniej tydzieñ w lecie na to po¶wiêciæ. Mo¿e te¿ porozumieæ siê z Czechami i urz±dziæ internacjonalistyczny mityng ?
No, ale to dalekie sprawy.
Stanowczo bli¿ej cia³a jest dzi¶ Jurajska Rejza, bo do przygotowywania jest tu niewiele, byle termin odpowiadaj±cy wszystkim ustaliæ, a reszta to ma³y piku¶.

ja w te wakacje odpadam
do polowy lipca mam zajecia na uczelni (zaoczne, wiec weekendy :/ ), pozniej juz wykupione wczasy a pozniej juz chudow...
ale na chudowie juz oficjalnie bede z ramienia organizatorow w podobozie kielicha

Z ramienia organizatorow...
Cos mi tu falszem smierdzi. On pewnie szpieg papieznikow tfu ich mac

Ah jo...
Póki co - czwórka jeno chêtnych ?
To taková rej¾ièka budì...

Ale wiecie, taka my¶l waszemu kaznodziei siê wyklu³a pó¼n± noc±...gdy rozum ¶pi, za¶ budz± siê demony...
Mamy wszak w historii naszego nieod¿a³owanej pamiêci Spytka.
Mo¿e by tak Bo¿ych Bojowników jako¶ z nim powi±zaæ ?
Niew±tpliwie mi³o i sympatycznie poszwargotaæ sobie i piêkne podpisy po czesku wyedytowaæ - sam te¿ nie jestem w tym bez winy . Ale nawet Borg,Gregor i Rabbi maj± jednak kawa³ek do czeskiej granicy...
Ale przecie¿ idea Mistrza Husa znazlaz³a odd¼wiêk i na naszych ziemiach, i to bardzo g³êboki. Konfederacjê korczyñsk± n.p., ¿eby daleko nie szukaæ.
Skoro z wielka pomp± odtwarza siê rozmaite "ustawki" i³¿eckie, które - powiedzmy sobie to szczerze - niewielki wp³yw na historiê Polski mia³y, to czemu¿ wiêc nie wpisaæ "w kalendarz" naszego rodzimego odtwórstwa -Grotników ?
No powiedzcie, czemu ???
Przecie¿ gdyby to Spytko wówczas zwyciê¿y³...
Ech...ze mnie jednak zatwardzia³y "heretyk" by³ i bêdzie...

Ahoj...