Niektórzy po prostu nie widza potrzeby uzewnêtrzniania swoich decyzji na forum, to raz, a dwa w tym samym czasie trwa obóz w Srebrnej Górze i dlatego czê¶æ, która by bardzo chcia³a nie mo¿e przyjechaæ.

ProPañstwa, z moim brakiem wyobra¼ni mam problem z zauwa¿eniem, co znokautowanie wieloletniego praktyka kung-fu przez ¶redniego boksera ma do historyczno¶ci walk na turniejach.
Uprzejmie proszê o kr±¿enie w mniejszej odleg³o¶ci od pierwotnego tematu.

Pozdrowienia

Je¶li nie maj± potrzeby "uzewnêtrzniania", to po co pisz± posty?

Ja tylko da³am znaæ, ¿e jest pierwszy raz organizowany podobny turniej na ¶redniowiecznej imprezie (zagadnienie jak najbardziej zwi±zane z tematem "historyczno¶ci walk na turniejach"), bo przecie¿ oczywiste jest, ¿e nie ka¿dy zainteresowany d³ugim mieczem siê tam wybierze, choæby dlatego ze mo¿e nie mieæ historycznego stroju.
Trafi³am na formu³ê turnieju walki d³ugim mieczem bez zbroi zupe³nie przypadkiem, bo tylko od czasu do czasu zagl±dam do dzia³u "Kalendarium", i przyznam siê, ¿e spodziewa³am siê, ¿e kto¶, kto ju¿ sparowa³ w podobnej formule na federy Aiona, odniesie siê np do sposobu puntacji strefy trafieñ, ochraniczy itp, a zamiast tego przeczyta³am tylko komentarze nt "wschodnich pocz±tków" Clemansa.
PS Ile to ja razy s³ysza³am "bardzo chcê a nie mogê", "szkoda ¿e mnie tam nie by³o" czy obiecanki "przyjadê to sobie powalczymy" i brak cz³owieka na spotkaniu. Gdyby¶ wogóle nie komentowa³ mojego postu, bo przecie¿ nie masz potrzeby uzewnetrzniania swoich decyzji na forum, albo napisa³ "ciekawy turniej, ale nie mogê tam byæ, za to w Srebrnej Górze podobny turniej zorganizujemy, tylko dopu¶cimy pchniecia w górne otwarcia ..." itp - to by³aby normalna reakcja, ale ton twojego posta sprawi³, ¿e odebra³am go "ma chyba jaki¶ kompleks". Z góry przeprasza, ¿e odnios³am takie wra¿enie, ale zawsze mam podobne skojarzenia, gdy s³yszê: "czê¶æ, która by bardzo chcia³a nie mo¿e przyjechaæ". Je¶li bardzo chcesz, a nie mo¿esz, umawiasz siê na nastêpny termin, który dwum stronom pasuje. I tyle.

Monika, wyluzuj.

O turnieju blossfechten w Lublinie wiem od ponad pó³ roku i dla mnie to ¿adna nowo¶æ. Bardzo siê cieszê, ¿e taka inicjatywa ma miejsce. Jest to wa¿na jaskó³ka, chocia¿ jeszcze wiosny nie czyni. Pozostaje liczyæ, ¿e na jednej siê nie skoñczy.

O tym, ¿e Gwyn i Marcin robili warsztaty, wiem od pierwszych ich warsztatów, kiedy jeszcze obaj nale¿eli do ARMA.

W ogóle nie rozumiem, co starasz siê tutaj insynuowaæ.

Tylko tyle, ¿e mo¿na siê odnosiæ krytycznie do czyi¶ metod i sposobu treningu, czy sposobu rywalizacji, gdy samemu siê to robi. Trudno np krytykowac metody treningu szabl±, gdy samemu siê ni± nie fechtuje. Wyobra¼ sobie np go¶cia który podchodzi do dwóch "rymcerzy" na Grunwaldzie i mówi: "Panowie ¼le to robicie, miecz nale¿y trzymaæ tak i tak, bo tak stoi w traktatach". Na to jeden z "panów rymcerzy" odpowiada, to za³ó¿ blachy, poka¿esz nam, jak to ma wygl±daæ. No co go¶æ odpowiada "mo¿e innym razem". Nic dziwnego, ¿e taki kto¶ zostanie przez nich potraktowany, delikatnie mówi±c, z pewn± rezerw±.

je¿eli napisa³em gdzie¶ o -cytuje : "azjatyckich wp³ywach NA TRAKTATY" (krzyk mój) - to prosze mnie kopn±æ w d u p ê - nawet jest w jednej ósmej azjatycka,

A je¶³i nie to proszê do okulisty ... i na pivo sie udaæ...zieew - k kontek¶cie "widzê , zauwa¿am".

A ja tu z tak± dygresj± wyst±piê - trochê o tym temacie, trochê o ca³ym dziale "szermierka". Temat brzmi "historyczno¶æ walk na turniejach" a wypowiadaj± siê przede wszystkim osoby które w tych turniejach ju¿ nie walcz± albo zgo³a nigdy nie walczy³y Nie mogê siê pozbyæ wra¿enia ¿e po³owa sporów wynika st±d ¿e stajecie siê wszyscy szermierzami teoretycznymi. Szkoda tylko ¿e przez to mój ulubiony dzia³ jest coraz bardziej nudny.

Nie pro¶ciej rozwi±zaæ te wszystkie spory organizuj±c po prostu wiêcej turniejów bojowych? W ró¿nych formu³ach, a z czasem zaproponowaæ jak±¶ konfrontacjê stylów? Wtedy bêdzie o czym gadaæ bo na razie mielicie ozorami a tylko nieszczê¶ni rymcerze z ich "bojówkami" ,brakami technicznymi, niehistorycznym ok³adaniem siê po he³mach i krawêdziach etc. organizuj± regularne walki w ró¿nych formu³ach. Ca³a reszta walczy g³ównie na klawiaturze.

Mylisz siê, £ukasz, nie tylko wojowie i rymcerze ;). Turnieje organizuje równie¿ Lorica (turniej rapiera z lewakiem, szpady, palcata, ew. szabli na corocznych warsztatach w Bochni, i w W-wie (na ich stronie znajdziesz nawet regulamin ). A mistrzostwa (rapier z lewakiem, szpada dworska, ostatnio równie¿ szabla sportowa) Aramis (tylko ¿e w przeciwieñstwie do turniejów Loricowych, jako¶ siê ludzie z zewn±trz specjalnie na aramisowe "Mistrzostwa Polski" nie "garn±" dlatego de facto s± to mistrzostwa "wewnêtrzne"), no i na niemal ka¿dej imprezie XVII w. jest licznie obsadzony turniej szabli. Dodam, ¿e na turniejach Lorci jest extra atmosfera, dlatego warto wzi±æ w nich udzia³ nawet jak nie walczysz rapierem z lewakiem, emocje zapewnione .
No i tradycyjnie "sportowcy", tylko ¿e akurat oni wypadaj± z pojêcia "historycznosæ" ;) (acz nie do koñca, bo turnieje szermierki sportowej maj± d³u¿±sz± tradycjê ni¿ "rymcerskie" ).

Co do samej praktyki "walczacych g³ównie na klawiaturze", je¶li o mnie chodzi, niestety ale turnieje s± tylko koedukacyjne, tylko u Ptaca kilka lat temu na turnieju by³a szpada kobiet ( je¶li kto¶ wie o jamki¶ turniej szabli historycznej kobiet, bêdê zobowi±zana, bo do precyzyjnej szpady jestem za cieñka ;) ). Widocznie nie ma sensu tworzyæ specjalnych konkurencji dla kobiet, gdy startuj± raptem dwie (zreszt± o czym tu mówiæ, chodzê na treningi do dwóch grup i jestem jedyn± osob± p³aci s³abszej sparruj±c± szabl± historyczn±, ale wiêkszo¶æ naszego treningu szabl± to walka na trafienia do 5 albo 15 i od czasu do czasu robimy sobie takie mini "zawody" kto bedzie mieæ najwiêcej wygranych. Za to zawsze mogê sobie powalczyæ na turniejach "koedukacyjnych" organizowanych przez Loricê, bo wtedy ka¿da wygrana z silniejszym fizycznie osobnikiem cieszy , (tak siê pechowo sk³ada, ¿e jedyna startuj±ca kole¿anka znalaz³a siê w drodze losowania w innej silnie obsadzonej grupie ;) ). No i nikt mi tam nie powie, ¿e nie bêdzie ze mn± walczyæ ;), a jak przegra w systemie turniejowym to odpadnie z zawodów .

Cieszy mnie to niepomiernie. Teraz tylko czekam na liczne filmiki ze sparingów, rankingi etc. Tak ¿eby by³o o czym mówiæ, bo teoretyzowanie nieuchronnie prowadzi do okopania siê na swoich pozycjach.

Kto wie, mo¿e powoli czas na jaka¶ konfrontacje stylów?

¯eby siê nie okopywac trzeba by by³o zrobiæ wspólny trening . Przyk³adowo jak kto¶ nie akceptuje zas³on w szabli, najlepiej mu to, ¿e s± wielce przydatne, wyklarowaæ z szabl± w d³oni ;).
Jak mi kolega potnie fimy z naszych treningów (niestety maj± po 200-300mega), by ju¿ tego tematu nie kalaæ ;) zamieszczê w temacie "Filmy" sparring na szablê historyczn± i sportow± w wydaniu amatorskim ;) w wykonaniu tych samych osób. Bêdzie mo¿na przynajmniej wizualnie prównaæ te "konwencje", które przynajmniej dla mnie bardzo siê nie ró¿ni± (praca nóg, zas³ony, natarcia). Jakby kto¶ jeszcze zamie¶ci³ film z walk± w opancerzeniu z bojówki na szable z XVII w. imprezy, to by³by taki zgrabny komplecik, je¶lii chodzi o ró¿ne wariacje nt. szabli . Brakowa³oby jeszcze tylko "huttonówek".

http://pl.youtube.com/watch?v=Wgc6RzHiCCc

http://www.forum.lorica.pl/viewtopic.php?t=502

Wykorzystam temat do zaproszenia na turniej w Chudowie. Tu jest regulamin:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=15...40&start=40

Podajê link do posta nt Bitwy Warszwskiej (dzia³ Kalendarium 2008), w po¶cie linki do filmów z turnieju szabli (do¶æ dziwna konwencja - pewnie do doczytania w temacie, mi in. trzeba by³o uzyskaæ trafienia w ¶cisle okre¶lone czê¶ci cia³a (pier¶, bok, g³owa), w dodatku w okre¶lony sposób tj ciêcie na bok od "wewnêtrznej" ju¿ siê nie liczy³o, a jak trafi³e¶ drugi raz w pier¶ te¿ zero punktów - jak dla mnie chora zasada, bo przeciwnik powinien straciæ punkt - w koñcu siê nie wa¿ne gdzie dosta³ trafienie, bo siê przecie¿ NIE OBRONI£!, to powoduje przyjêcie taktyki typu: dosta³em ju¿ w pier¶, to broniê tylko celu, którego przeciwnik jeszcze nie zaliczy³ np g³owy, a na pier¶ mogê spokojnie strza³ wy³apaæ ;) )
http://www.freha.pl/index.php?s=&showt...st&p=222887
Uwaga: dopuszczono tylko szable wa¿±ce do 900 gram, dlatego masa osób odpad³a (kolega mia³ szablê od Wêgla wa¿c± 920 gram i te¿ mu podziêkowali, mimo ¿e przecie¿ taka waga husarki jest jak najbardziej "historyczna", w dodatku wa¿ono na wadze z gatunku tych z rozrzutem ;). Jednak mo¿na to uzasadniæ wymogiem bezpieczeñstwa. Przyjmowanie uderzenia na maskê szermiercz± broni± powy¿ej 900 gram nie jest zbyt "przyjemne".

Moniko, na poczatku to w ogole zarzucili wage do 800 gram i wtedy wiekszosc ludzi zadeklarowala, ze nawet nie idzie wazyc bo i po co.

Potem jednakze zjeczali z tonu i dopuszczali szable okolo 900 gram.
Moja jedna od Wegla 910 gram zostala dopuszczona i od Czeczotki 920 zostala dopuszczona. Wazono przed samym turniejem wiec moze jak twoj kolega uslyszal ze do 900gr to nawet nie poszedl wazyc.
Z tego co zauwazylem to 90% szabel bylo okolo 900 gr wiec jak by zabronili to by sie turniej nie odbyl bo walczyly by moze ze cztery osoby, he he. Byly oczywiscie kwiatki z szablami 1.2 1.3 kg.

Poszed³em, zwazy³em, zosta³em niedopuszoczny bo sie pyta³em w tej kwestii czy mimo wszystko mogê. Tak to wyglad³o, mówi sie trudno, takie me szczescie.
Swoja drog± turniej prezentowa³, w moim mniemaniu, wcale wysoki poziom. Ale to chyba kwestia uczestników a nie zasad jakie zosta³y wprowadzone.

Chyba trochê przesadzili, bo wagê 800 gram to by przesz³y jedynie moje krótkie szabelki "w³oskie", które maj± tylko 74 cm! klingi. A Wêglu klingi na maksa odchudzi³, czepia³am siê nawet o 20 gram ró¿nicy miêdzy jedn± szabl±, a drug± (niestety "muszle" równie¿ trochê wa¿± i w koñcu to nie jest "produkcja z ta¶my"). Szabla od Piotra Olszówki z do¶æ w±sk± kling± 79 cm ma 859 gram, a by³a kilka razy odchudzana, zeszlifowanie kab³±ka pogrubianego tam gdzie powinien byæ grubszy, tylko by j± "odhistoryczni³o". W koñcu to têpa broñ, która zawsze bêdzie wa¿yæ trochê wiêcej od ostrych replik
Musisz byæ bardziej nieustêpliwy w negocjacjach, albo lepiej kombinowaæ np po¿yczyæ l¿ejasz± szablê od kolegi (w±tpie by regulamin nakazywa³ przypisanie jednej szabli tylko do jednego cz³owieka ), problemem by³yby tylko, gdyby¶cie mieli walki w tym samym czasie ;). A jak udosêpniany wszystkim "uniwersalny" szyszak spada na oczy, wepchn±c pod niego np niehistoryczne skarpetki, koszulkê (byle czyste ;) ), albo rêkawicê (potrzeba matka wynalazków ;) ).
PS Mam takie pytanie w zwiazku z tym turniejem, czy punktowane by³y trafienia w przedramiê? Bo wygl±da na to, ¿e nie.

Dalibóg, pojedynkowac siê inn± szabl± ni¿ Pani± £omnick±? Nie wypada, nie mo¿e to byæ, wstyd ludzki i obraza boska ;)

Szermierka uczy kombinowania i szybkiego rozwi±zywania problemów :P

Co do trafieñ w przedramiê, wydawa³o mi siê, ¿e mia³y byæ punktowane ale nie dam sobie za to g³owy uci±c.

http://www.wwc.artsofmars.com/

kto¶ z Polski bierze w tym udzie³?

O kurde!!
Wielka szkoda Feniksie, ¿e nie wrzuci³e¶ o tym informacji na forum.

Raczej Marcinie .
Sprytna reklama sklepu przez organizatorów ;).

Marcinie te¿.
Ale tuszê , ¿e skoro Feniks jest na li¶cie sêdziów, to wiedzia³ co¶ o imprezie i wielka szkoda, ¿e nic nie napisa³ o niej na FREHA.

No nic, mo¿e za rok.

Przepraszam. W momencie, w którym okaza³o siê, ¿e impreza pokrywa siê z naszym obozem treningiowym, zapomnia³em o niej. Nastêpnym razem siê poprawiê.

No có¿ - tydzieñ temu walczy³em "rekreacyjnie" w Ko³obrzegu i te¿ kiepsko by³o - walczy³em wikingiem, jedynk±, tak jak umia³em, to jest - trzymaj±c go obur±cz jak bêkarta. Dziwnie to wygl±da³o.

Ogólnie to zgadzam siê, ¿e w czasie bitwy walczy siê by zabiæ, a nie klepaæ po plecach. Ale z drugiej strony… w tym roku pod Malborkiem widzia³em panów m³óc±cych siê niczym kibole bejsbolami. Fakt –w czasie bitwy nie ma czasu na ustawianie gardy i tak dalej, ale lito¶ci… choæ sam nie jestem ¶wiêty…

Co do pocz±tku dyskusji – no có¿ – niestety mamy demokracjê i tak¿e osobnicy bez organu mózgowego maj± prawo g³osu.

I jak to siê ma do merytorycznego rozwoju dyskusji?
Pozdrawiam
Gwyn (mod)

Nijak, fakt - odbieg³em od tematu. Ale chcia³em tylko trochê, niemerytorycznie odpowiedziec.