Biedni zakonnicy.. ;)
Chod¼ do nas Anka.. my we wschodnim bêdziemy zabiegaæ dla klimatu;)
CYTAT(Teyrnon @ 12:28 11.05.2015)
Biedni zakonnicy.. ;)
Chod¼ do nas Anka.. my we wschodnim bêdziemy zabiegaæ dla klimatu;)
Niby inny obóz, tym nie mniej .... prawdê mówi±
Klimat jest na wschodzie wyj±tkowy - i kobiety ceni±.
S± nawet stosowne stawki
Anka - przepiêkne!
Kilka spraw odno¶nie 1 na 1
1. Oprócz tradycyjnych nagród dla zwyciêzców 1 na 1, bêd±:
- nagrody dla najlepszych Heroldów - wrêcza lo¿a dam
- nagroda dla najbardziej rycerskiego super rycerza - wrêcza lo¿a dam
- upominki dla lo¿y dam - wrêczam ja
Czyli bêdzie i lo¿a dam i heroldowie.
Co do sêdziowania - tak jak w poprzednich latach, ka¿dy hufiec powinien wystawiæ równie¿ swojego sêdziego.
Pozdrawiam
Misza
Nie mia³em czasu przejrzeæ jeszcze tematu - wiêc mo¿e po prostu zapytam - jest w tym roku konkurs kulinarny? Jakie s± zasady?
CYTAT(Lagash @ 15:31 13.05.2015)
Nie mia³em czasu przejrzeæ jeszcze tematu - wiêc mo¿e po prostu zapytam - jest w tym roku konkurs kulinarny? Jakie s± zasady?
Poniewa¿ w zesz³ym roku odzew by³ ma³y, to oficjalnie go nie ma. Ale je¿eli znajd± siê chêtni do gotowani i podzielenia siê swoj± potraw±, to na pewno jakie¶ upominki siê znajd±
I po Czersku
Dwa dni zlecia³y zdecydowanie zbyt szybko, nie starczy³o czasu ¿eby spotkaæ siê z ka¿dym i pogadaæ, niemniej dziekujê wszystkim z którymi mia³am okazjê zamieniæ choæ parê s³ów i pozdrawiam tych, z którymi niestety mi siê nie uda³o - mam nadziejê ¿e to nadrobimy. Pogoda wbrew oczekiwaniom by³a ca³kiem dobra, nie odstraszy³ nas pi±tkowy nocny ch³ód.
Tegoroczny Czersk by³ naprawdê bardzo spokojn±, kameraln± imprez± i... moim zdaniem wysz³o to na jej korzy¶æ
Wrzuci³am trochê zdjêæ. Nie robi³am zbyt wiele, raczej stara³am siê nie opuszczaæ swojego stanowiska...
Zakonnym dziêkujê za wspania³y poczêstunek i bardzo siê cieszê ¿e mog³am do niego do³o¿yæ swoje trzy grosze, w takiej kuchni pomagaæ to sama przyjemno¶æ
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
https://www.facebook.com/draconia.maleficia...mp;notif_t=like
I po naszym ulubionym turnieju w Czersku
Zapraszam do obejrzenia zdjêæ od strony hufca Krakowsko -Sandomierskiego
Pozdrawiam i do zobaczenia na innych imprezach i oczywi¶cie w Czersku juz za rok.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.7...5421&type=1
Helo
Kojarzy kto¶ kto sprzedawa³ kolczugi i inne ¿elaziowo na majdanie zamkowym na dole?
Tomis³aw herbu Grzyma³a
Kram Fabera dziêkujê wszystkim klientom za zakupy i zainteresowanie naszymi wyrobami . Miszy i Smoczej Kompanii dziekujemy za wspania³± jak co roku imprezê i go¶cinê . Do zobaczenia w Czersku za rok :-)
Dowód na to, ¿e FREHA zdycha:
O tej porze po turnieju by³o by ju¿ 12 stron postów
Wiêkszo¶æ zdycha.
Fejsbuk
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 09:22 27.05.2015)
Dowód na to, ¿e FREHA zdycha:
O tej porze po turnieju by³o by ju¿ 12 stron postów
Siedzi paru malkontentów i jêczy albo krytykuje z nurtu wprowadzaj±c nie mi³± atmosferê to zdycha.
A fejsbuk jest przyja¼niejszy?
Bo ja nie lubiê dziada.
Patrze na to z dystansu od dwóch lat i rzeczywi¶cie, w poprzednich latach temat wypchany by³ galeriami, przemy¶leniami/propozycjami na temat imprezy, pytanie tylko czy Freha zdycha, czy zdycha Turniej w Czersku.
No, ja swoje obseracje i przemy¶lenia powiedzia³em Indarowi i nie chcia³em tutaj pisaæ ¿eby nie robiæ przykro¶ci Smoczej, ale skoro ju¿ to pytanie o zdychanie tutaj pad³o, to siê nimi podzielê.
Turniej w Czersku jako pokaz maj±cy zapewniæ zakwaterowanie i nakarmienie odtwórców i rozrywkê publiczno¶ci jest przygotowany perfekcyjnie, dopracowano siê rozwi±zañ powtarzalnych które z drobnymi zmianami dzia³aj± bardzo skutecznie. Du¿e brawa dla O¶rodka i Kompanii.
Natomiast od strony dba³o¶ci o podnoszenie historycznej poprawno¶ci sytuacja jest dok³adnie odwrotna - tempo tego podnoszenia jest zerowe. Nast±pi³a kompletna stagnacja i to niestety na poziomie, który dla wielu z nas (dla mnie te¿) nie jest akceptowalny. W tym roku wrêcz by³ pewien regres. My¶lê ¿e po prostu impreza jest stricte komercyjna i na li¶cie za³o¿eñ czy priorytetów organizatora owo podnoszenie poprzeczki nie figuruje. Dlatego nasze drogi (nasze - Pocztu Krzy¶ka i ca³ego Projektu PD) bêd± siê coraz bardziej od Czerska oddalaæ, a je¶li niektórzy z nas bêd± tu przyje¿d¿aæ to tylko ze wzglêdu na mo¿liwo¶æ spotkania du¿ej liczby znajomych po d³ugiej zimowej przerwie. To te¿ jest cenne, acz zmusza nas do wysi³ku znalezienia lub stworzenia innej imprezy, która bêdzie najwa¿niejsz± doroczn± "ku¼ni±" dla Trzynastki i zast±pi w tej roli Czersk, tak jak swego czasu Czersk zast±pi³ I³¿ê.
CYTAT(Viator @ 23:11 27.05.2015)
.... innej imprezy, która bêdzie najwa¿niejsz± doroczn± "ku¼ni±" dla Trzynastki i zast±pi w tej roli Czersk, tak jak swego czasu Czersk zast±pi³ I³¿ê.
Jakie¶ konkrety?
Nie ja bêdê organizowa³, po prostu czujê, ¿e to siê tak skoñczy. Impreza, na której sami od siebie wymagamy zdecydowanie mniej (w obozie) ni¿ pokazujemy turystom (na zamku) to jakby powrót do poprzedniej epoki. Chocia¿ do Czerska mam rzut beretem i ewentualna zmiana miejsca nie by³aby mi na rêkê.
A czy to nie jest tak, ¿e du¿e imprezy id± do lamusa. Tegoroczny Grunwald to te¿ bêdzie pewien regres w stosunku do poprzednich. Po prostu czê¶æ reko zadowala sie zamknietymi ma³ymi imprezami, czy te¿ rajdami terenowymi, druga czê¶æ wst±pi³a na drogê komercji i wystêpuje za kasê na ró¿nych iwentach i wyjazdach integracyjnych, lub zajmuje siê ju¿ sportowymi walkami rycerskimi.
W tej sytuacji du¿e imprezy typu Czersk dla XIII w i Grunwald dla prze³omu XIV i XV bêd± siê zwijaæ (tym bardziej, ¿e s± obcinane fundusze na te cele). Wraz ze wzrostem wymagañ rekonstrukcyjnych rosn± nak³ady finansowe, na które nie ka¿dy mo¿e sobie pozwoliæ i dlatego dobrym rozwi±zaniem dla tych mniej majêtnych, chc±cych spe³niaæ najwy¿sze wymagania reko s± pomys³y odtwarzania lekkozbrojnych stra¿ników miejskich, czy te¿ jeszcze ni¿szych warstw spo³ecznych. Rzeczywi¶cie obecnie byle jaki rycerz jest obciachem i je¶li siê kto¶ decyduje na tak± postaæ powinien siê liczyæ ze sporymi kosztami.
Czersk ma nowego gospodarza i mam nadziejê, ¿e za rok bêdzie lepiej. Muszê sam zmieniæ zdjêcie profilowe, gdy¿ ju¿ mam nitowankê zamiast stykówki
Co do Freha, to rzeczywi¶cie ma³o kto tu zagl±da. Jest teraz masê wiadomo¶ci na Facebooku porozbijanych po róznych grupach i projektach, ale tylko na Freha pocz±tkuj±cy adept mo¿e dowiedzieæ siê tylu ciekawych rzeczy. Szkoda, ¿e s± to dyskusje z przed kilku lat. Sam korzystam z archiwum Freha, czê¶ciowo z projektu Volk i z zasobów mojej grupy czerskiej.
ciekawym pomys³em jest :
ksiêgiTyle moich wypocin.
CYTAT(Viator @ 23:11 27.05.2015)
To te¿ jest cenne, acz zmusza nas do wysi³ku znalezienia lub stworzenia innej imprezy, która bêdzie najwa¿niejsz± doroczn± "ku¼ni±" dla Trzynastki i zast±pi w tej roli Czersk, tak jak swego czasu Czersk zast±pi³ I³¿ê.
Heh. Sam chyba nie wierzysz, ¿e to nast±pi szybko. Impreza maj±ca byæ wylêgarni± kogokolwiek oprócz lanserów musi byæ imprez± otwart±, choæ nie koniecznie za publiczne pieni±dze. Co¶ w stylu HVM.
Impreza w krzakach na 30 osób tej roli nie spe³ni.
Datowanie XII-XIII nie jest ju¿ tak atrakcyjne jak kiedy¶, bo ciê¿ko przyci±gn±æ nowych ludzi na imprezê, gdzie nie bêdzie np. walki na dobrym poziomie. Samo siedzenie na rêcznie wystruganym zydelku i jaranie siê strojem z we³ny RT to nie jest to czego oczekuj± dzi¶ ¶wierzo upieczeni adepci reko-jitsu
Je¶li nie zapewnimy im tego co daj± inne epoki to XIII zniknie w krzaczorach na imprezach gdzie stare ramole bêd± sobie wmawiali jacy to s± zajebi¶ci.
Czersk to XIII wieczny Grunwald i mo¿e byæ zajebist± reko imprez±. Ja po ty³u latach pracy na tej imprezie wierzê, ¿e tak bêdzie.
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 23:32 28.05.2015)
Datowanie XII-XIII nie jest ju¿ tak atrakcyjne jak kiedy¶, bo ciê¿ko przyci±gn±æ nowych ludzi na imprezê...
Tak wiêc w³a¶nie dla tego Czersk pe³ni wa¿n± rolê mimo swoich nie doci±gnieæ pe³ni rolê nie banaln± i ni ma sie co obra¿aæ. Im wiêcej ró¿nych "szkó³" przyjedzie tym lepiej. Im wiêksza i bardziej komercyjna bêdzie impreza ty wiêcej przyci±gnie m³odzierzy i tyle ca³a filozofia.
"Elitary¶ci" zamiast robic kreci± robotê znichêcania powinni raczej wyj¶c z nowymio gotowymi propozycjami innych imprez wtedy bêdzie mo¿na wybraæ albo pojechaæ w ró¿ne miejsca. i wró¿ne klimaty.
Je¶li chodzi i o poziom to uwa¿am ¿e ka¿dy powinien dbac o swój a nie zagl±daæ innym w gacie. Ja dbam o siebie i swoich ludzi. Niektóre zasady panuj±ce w innych grupach napawaj± mnie odraz± ale to nie znaczy ze nie mamy sie nie spotykac na du¿ych egalitarnych impreazch. Nawiasem mówi±c, poza nielicznymi przypadkami, to wielkich ró¿nic miêdzy bogami XIII w a leszczami to ja nie widzê. Wiêc nie ma co sie sadzic na niewiadomo kogo.
CYTAT
Dlatego nasze drogi (nasze - Pocztu Krzy¶ka i ca³ego Projektu PD) bêd± siê coraz bardziej od Czerska oddalaæ
Z ca³ym szacunkiem dla Ciebie i Joldara, prywatnym szacunkiem- to PPD jeszcze istnieje? Poza forum?
Z zewn±trz raczej nie bêdzie widaæ, Sarenko, czy istnieje czy nie. Wg mnie istnieje i ma siê dobrze - bo zawsze jest dobrze kiedy ilo¶æ przechodzi w jako¶æ. A czy co¶ z efektów prac PPD wyniknie dla ca³ego ruchu rekonstrukcyjnego? Czas poka¿e.
Co do mojej opinii o Czersku, Gotardzie, to absolutnie nie chodzi mi o zagl±danie komu¶ w gacie, liczenie nitek w splocie i badanie zawarto¶ci lnu w lnie. Chodzi mi o totalny ba³agan i zero historyczno¶ci w wiosce - nie przestrzeganie (czy nawet nie wyznaczenie) deadline'u, jedzenie na chama na obozowym stole pizzy prosto z kartonu popijaj±c piwem ze stoj±cej na ¶rodku skrzynki (u s±siadów zza p³ota), pieczenie miêsa na ruszcie zawiniêtego w alufoliê, parkowanie aut na sta³e w wiosce i ³a¿enie po niej bez przerwy go¶ci w stroju wspó³czesnym, picie napojów gazowanych wprost z butelek, wyrzucanie kapsli, petów, kubków po kwasie chlebowym i torebek plastikowych po zakupach pod siebie, a najgorsze chyba to walanie siê plastikowych sznurków od kostek siana po ca³ym obozie do tego stopnia ¿e wychodz±cy na bitwê zapl±tywali siê w nie a ostatni id±cy ci±gn±³ za sob± jedn± chyba a¿ do samego zamku. Organizator, spodziewaæ by siê nale¿a³o, powinien chocia¿ zwróciæ uwagê - tymczasem sam zachowywa³ siê tak ¿e szkoda gadaæ.
A propos bitwy, kto na ni± wpu¶ci³ idiotê, przebranego za circa-XVI-wiecznego Szkota, tego w rudej peruce? Sta³ ca³y czas na widoku, przy samym "naczalstwie", miêdzy chor±¿ymi i wymachiwa³ (a potem nawet rzuci³) ostr± w³óczni±. Mo¿e ja za rok siê przebiorê za Wikinga i bêdê wymachiwa³ dunem?
A czy sam podzia³ na XIII, je¶li chodzi o uzbrojenie, nie jest nienaturalny? Moim zdaniem jest, bo je¶li spojrzymy na rodzinê uzbrojenia, to XII i pierwsza po³owa XIII wieku to jedna rodzina, a druga to po³owa XIII i pocz±tek XIV. Uproszczaj±c: mamy pana w normanie z kapturem kolczym, przyszywie, kolczudze z krótkim rêkawem, nogawicami we³nianymi i na ten okres jest ciê¿kozbrojny. Za³ó¿my, ¿e od oko³o 1250 mniej wiêcej ten typ zbroi ewoluuje w nowy typ uzbrojenia, który w zasadzie z niewielkimi zmianami utrzymuje siê co najmniej do 1330-40 roku: gar lub g³owa cukru, kolczuga, maurycka lub wczesne p³aty, kolana ³okcie, nogawice kolcze, czasem golenie, ailettes, mo¿e jakie¶ rynienki, w ³apce mo¿e miecze d³ugie. I ten pan te¿ jest ciê¿kozbrojny. I wpuszczamy ich w jeden turniej, ustalamy zasady "tak po ¶rodku" i s³uchamy burz ultrasów z dwóch stron. W tym roku Amor postara³ siê przenie¶æ triarlon na XIII i to moim zdaniem krok w dobrym kierunku, ale to ci±gle ma³o, by wszyscy czuli siê bezpiecznie i komfortowo np. na bitwie. Podzia³ na wieki wymy¶lono dla celów zebrania, usystematyzowania dziejów, a my trzymamy siê go jak mantry, ludzie k³óc± siê czy to ju¿ XIII czy nie... A rzeczywisto¶æ swoje :D wiêc wpuszczaj±c ju¿ z za³o¿enia nieistniej±cy w przesz³o¶ci misz masz gratulujê wszystkim, którzy z zapalczywo¶ci± walczyæ bêd± o pe³n± historyczno¶æ
Micha³, Jêdrzej nie porusza kwestii uzbrojenia - mówi o bardziej przyziemnych kwestiach:
"Chodzi mi o totalny ba³agan i zero historyczno¶ci w wiosce - nie przestrzeganie (czy nawet nie wyznaczenie) deadline'u, jedzenie na chama na obozowym stole pizzy prosto z kartonu popijaj±c piwem ze stoj±cej na ¶rodku skrzynki (u s±siadów zza p³ota), pieczenie miêsa na ruszcie zawiniêtego w alufoliê, parkowanie aut na sta³e w wiosce i ³a¿enie po niej bez przerwy go¶ci w stroju wspó³czesnym, picie napojów gazowanych wprost z butelek, wyrzucanie kapsli, petów, kubków po kwasie chlebowym i torebek plastikowych po zakupach pod siebie, a najgorsze chyba to walanie siê plastikowych sznurków od kostek siana po ca³ym obozie..." W takim razie kolejny raz k³ania siê kwestia podej¶cia dowdz±cych hufcami i ich chêci egzekwowania poziomu
CYTAT
Czersk to XIII wieczny Grunwald i mo¿e byæ zajebist± reko imprez±. Ja po ty³u latach pracy na tej imprezie wierzê, ¿e tak bêdzie.
Marku, I³¿a owszem - nie Czersk. Na I³¿y mieli¶my ogrodzone obozy, ¶cie¿ki, wyra¿ny podzia³ na hufce itd - to zmierza³o do "stania siê" XIIInastkowym Grunwaldem.
Czersk w tym wzglêdzie to krok w ty³. Umowne hufce, tury¶ci wsadzaj±cy nosa do namiotów, lekkie podej¶cie uczestników itd. Ogólnie mo¿na powiedzieæ - brak miejsca na powa¿ne obozowanie.
Ja tam teskniê wci±¿ za XIII wieczn± I³¿±. To tam w koñcu narodzi³ siê Amor
Ale tam nie bêdzie imprezy Smoczej w daj±cej siê przewidzieæ przysz³o¶ci.
Trzeba pracowaæ na Czersku, bo jak to napisa³ Igor to musi byæ impreza otwarta tak¿e dla "kosmitów". Mnie to nie wadzi. Mam jeszcze zbyt sporo do zrobienia w swoim obozie by zagl±daæ innym w gacie, czy do gara, wiêc powstrzymaæ siê od komentowania w tej kwestii.
BTW Micha³- to bêdzie docelowo pentathlon, a nie triathlon :-)
Czas poka¿e, czy bardziej przys³u¿y siê ¶rodowisku usportowienie walk, czy ¶rubowanie poziomu kultury materialnej.
Tu nawet nie próbujê byæ obiektywny jako ojciec i akuszerka Sportowej Trzynastki
Niestety (dla niektórych) datowanie sprzêtu utrzymamy w II po³owie XIII, a nawet poczatku XIV, umownie rzecz ujmuj±c od BM do CM.
To ja wyj±tkowo wtr±ce swoje 3 grosze.
1. Gdyby faktycznie ludzie przerzucali siê na prywatne imprezy, mieliby¶my z 5 imprez w PD a z tego, co widze na forum trudno znale¼æ kogo¶ na choæby jedn± mimo genialnego zaplecza jakim jest Zawodzie. Nie ma Mazovii, nie ma Polonii, gdzie te ultra tru imprezy dla prawilnych rekonów?
2. Viator- trzeba by³o przej¶æ siê po obozach na Czersku. Choæby przyj¶æ do nas. Z roku na rok staramy siê podnie¶æ poziom, mamy obowi±zek przys³ania portfolio przy zg³oszeniu i o dziwo, przyci±ga to ludzi, Hufiec Wschodni jest z roku na rok liczniejszy a Lajkonik siê nie patyczkuje :P Tak jak by³o napisane- to, jaki jest Czersk zale¿y od nas a nie od jakie¶ dziwnej si³y wy¿szej. Nikt nikomu te¿ nie zabrania postawienia ogrodzenia i ustawienia wart, moim zdaniem to jest zniechêcaj±ce, tzn ja np. wieczorem mia³abym opór, ¿eby wej¶æ do takiego obozu. W pi±tek wieczorem by³o u nas du¿o ró¿nych osób z innych obozów i poza jednym niechlubnym wyj±tkiem(cz³owiek spoza reko, który siê wzi±³ nie wiadomo sk±d, w³a¶nie ten kole¶ w peruce), nie by³o na widoku puszek, butelek, jedzenie schowane. Mo¿na? Mo¿na, tylko trzeba spi±æ po¶ladki i sie postaraæ zamiast narzekaæ. Ten wysi³ek procentuje bo potem na innych imprezach i ludzi z zewn±trz s³yszymymy, jacy jeste¶my zajebi¶cie tru i ludzie do nas przychodz± zamiast uciekaæ. Trzeba mieæ tylko odwagê powiedzieæ "schowaj to" ale bez chamstwa i wy¿szo¶ci.
Ten kole¶ w peruce u nas by³ i wygadywa³ najró¿niejsze rzeczy, obra¿a³ nas i w koñcu nam grozi³, chyba po prostu wszed³ na krzywy ryj.
Co innego chêæ jazdy na imprezy, a co innego mo¿liwo¶æ ich zrobienia. Organizator Mazovii po zrobieniu ich chyba 8, dodatkowo kilku imprez otwartych
chwilowo czuje siê zmêczony i nie ma si³ na organiacjê kolejnej. Szczególnie ¿e wiêkszo¶æ imprez organizowa³ samotnie, wo¿±æ sam beczki z wod±, wkopuj±c je do ziemi, robi±c zakupy itd.
Wiêkszo¶æ, bo przy niektórych na szczê¶cie mia³ pomoc (Ko³o, pierwszy Ciechanów, Mazovia 3 lata temu - chocia¿ tu jako jeden z ekipy). Kosztowa³o go to sporo nerwów i zdrowia, ale zdaje siê ¿e jeszcze nie skoñczy³.
Marek Dzik robi±c Poloniê te¿ harowa³ samotnie, i chwa³a mu za to.
Nie jest ³atwo zrobiæ imprezê, ³atwo mówiæ ¿e ich nie ma.
Wracaj±c do Czerska, ogrodziæ mo¿na jak my w zesz³ym roku - ale co da ogodzenie jak z ka¿dej strony dochodz± Ciê d¿wiêki gitary, widok rzygaj±cych rekoludków i bezstresowe obnoszenie siê ze wspó³czesnymi naczyniami? Wam Liba ³atwo mówiæ, ulokowal¶cie siê na koñcu i byli¶cie bardziej odciêci o reszty
My byli¶my w centrum i z ka¿dej strony zalewa³ nas plastik. Szczególnie ¿e w Czersku OBÓZ JEST NA OBOZIE, i nie da siê odizolowaæ.
W tym roku nie by³em, wiêc nie bêdê siê wypowiada³ o tegorocznym Czersku. I koñczê, mo¿ecie siê k³óciæ dalej.
Przenie¶æ posty czy zostawiæ tu?
Tak, w tym roku te¿ byli¶my na koñcu bo okaza³o siê, ¿e nie ma dla nas wyznaczonego miejsca na obóz, dziêki temu mieli¶my klimatyczny zapach. A poprosiæ o pomoc w organizacji jest faktycznie tak trudno?Przypomnê, ¿e 6 edycji turnieju robi³a moja ciocia i doskonale wiem, z jakimi problemami zmaga siê organizator.
Powiedzmy sobie, ¿e kwestia uzbrojenia to kwestia "przyk³adu reprezentatywnego". Czepliwe odtwórstwo wyk³ada siê w momencie, w którym ludzie z nawet rzeczami z koñca XIII i pocz±tku mieszkaj± w jednym obozie. Przynajmniej na chwilê obecn±. Z tym wszystkim nie przesadza³bym tak bardzo, bo czê¶æ z was pamiêta na pewno, ¿e to co 10 lat temu by³o ultra dzi¶ jest mrokiem. Co bêdzie za lat 10 zobaczymy, ale kto wie czy nie bêdzie podobnie (no ja czekam a¿ wreszcie oficjalnie opublikuj± znaleziska z Visby, ale to inny temat na inn± rozmowê). Na pewno wyk³ócanie siê kto ma racjê na temat formy turnieju nie ma sensu - Czersk musi byæ imprez± gdzie formy siê ³±cz±. I o ile czê¶æ osób to rozumie, to mam wra¿enie, ¿e czê¶æ ci±gle nie. Nie mniej jednak Czersk nigdy Grunwaldem XIII nie bêdzie. Nie ma na to zaplecza i, patrz±c zupe³nie z zewn±trz, chyba i chêci gminy. Kto z was pamiêta jak by³a rozreklamowana I³¿a, niech porówna to z paroma marnymi plakatami w jakiej¶ bibliotece w Górze Kalwarii. Przypomnijcie sobie scenariusze, fabu³ê, przepraszam, ty³ek Drzewiaka na polu, który pokazywa³ pogardê naje¼d¼com, Waska lataj±cego od lewej do prawej, uczty z muzyk±. Na I³¿y co roku dzia³o siê co¶ innego, nowego. Na Czersku tak naprawdê od paru lat mam wra¿enie, ¿e przyje¿d¿amy na to samo i to raczej nie jest wina smoczej. Wygl±da to tak, jakby po prostu nie by³o siê z czym rozpêdziæ. Sad nie pomie¶ci nas w nieskoñczono¶æ, prawda?
Co do zarzutów odno¶nie obozu, nie wiem czy tegoroczny Czersk zas³uguje na to, ¿eby tak po nim je¼dziæ. Plastyku u nas w Zakonnym przynajmniej nie by³o widaæ. Warty mieli¶my, ale ani czepliwe, ani wredne, ot tak dla klimatu, ¿eby podkre¶liæ charakter Hufca zakonnego. Pomog³y zreszt± szukaæ zaginionego pieska, a od cz³onków hufca dostawa³y ciep³e ¿arcie i mi³e s³owa. Co do wyboru pomiêdzy projektem, a Czerskiem - ilo¶æ na jako¶ to chyba jednak nie zawsze dobrze. Z rozmów o projektcie wydaje siê, ¿e wiêcej ludzi w tym momencie jest jednak na "nie", ni¿ na "tak". I nie piszê tego, ¿eby komu¶ ¼le zrobiæ, czy kogo¶ zdenerwowaæ, tylko po to, ¿eby pokazaæ, ¿e Czersk jest ostatni± du¿± imprez± XIII. Je¶li Czersk siê skoñczy, skoñczy siê XIII, albo zejdzie do podziemia w postaci ma³ych grupek siedz±cych przy ognisku, o których nikt nic nie wie, poza paroma innymi ma³ymi zaprzyja¼nionymi lub zwa¶nionymi grupkami.
I ¿eby nie by³o, czê¶æ z was wie, ¿e dok³adnie ten sam problem mia³a parê lat temu XV. Ci±g³e k³ótnie pomiêdzy sportowcami, a ultrasami doprowadzi³y do tego, ¿e grupy ultrasów maj± swoje 20 osobowe, le¶no-ogniskowe imprezy (o których ma³o kto s³ysza³), a sportowcy IMCF. Kto lepiej na tym wyszed³?
Tyle, ¿e w XIII nie ma sportu. Przychodzi moment, ¿e pancerz proponowany przez przyjêty kanon jest po prostu za s³aby na pe³en kontakt. Ciekawa jest propozycja dopuszczenia wczesnej XIV, ale tu znowu pojawia siê problem, bo ch³opaki z IMCF przywie¼li z Hiszpanii zdjêcia manuskryptu z 1307 roku z rycerzami w prawie pe³nej p³ycie i w garach. I to te¿ jest wczesna XIV, a jednak zaczyna przenosiæ turniej coraz dalej i dalej (co mo¿e nawet nie jest z³e).
Co do robienia wrêcz poczwórnej konkurencji dla walcz±cych - pomys³ ciekawy, ale trzeba zastanowiæ siê, czy nie lepiej rozbiæ to na poszczególne turnieje - u³atwi to zape³nienie czasu imprezy i pozowli utrzymaæ widowiskowy poziom walk w ka¿dym starciu, a nie jedynie na pocz±tku.
Na koniec, dla ³ezki w oku - I³¿a 2007 roku
https://www.youtube.com/watch?v=RFLhVTr0CmMhttps://www.youtube.com/watch?v=fEv3GPgcPdI
Kszta³t turnieju nie jest zale¿ny od gminy, ona wyk³ada pieni±dze i tyle, przynajmniej tak by³o do tej pory. W okolicy nie ma ¿adnego wiêkszego miejsca na obóz, wszystkie dzia³ki sa prywatne, sad te¿ nie jest w³asno¶ci± gminy, udostêpnia go ksi±dz. Jedynym wiêkszym polem jest ³±ka jakies 500m ponizej od zamku. Chyba nikt nie chcia³by w zbroi wchodziæ pod górê. I nie jest prawd±, ¿e jest kilka plakatów w miejscowej bibliotece, sama rozkleja³am plakaty w okolicznych miasteczkach, równie¿ w Warszawie. Gmina nie pisze scenariusza imprezy, nie narzuca jej kszta³tu, konkurencji, nie krêci filmu itd. Jest organizatorem od strony technicznej. Dla pracowników gminy, w³asciwie o¶rodka kultury, turniej to jest zapieprz na 2-3 mce przed turniejem, za który nie dostaj± ¿adnego dodatkowego wynagrodzenia, od wczesnych godzin porannych do wieczora, równie¿ w weekendy.
Prostuj±c: nie mia³em na my¶li o¶rodka i pracowników. Specjalnie pisa³em gmina. Plakaty to dobra reklama, ale dla ma³ej okolicy. Same plakaty to nie jest odpowiednie rozreklamowanie imprezy. Porównujemy do I³¿y, w której by³a informacja w lokalnej telewizji, bilbordy ect. ect.
Owszem, du¿o zalezy od nas, ale nie oszukujmy siê - wiêksze imprezy z samorz±dem terytorialnym robi siê pod górê, a gdy pojawi± siê tam pieni±dze to czêsto razem z nimi obsadzanie stanowisk. Bez samorz±du, na jego terenie jest jeszcze gorzej. Nie mówiê, ¿e to regu³a, ale du¿o zale¿y od klimatu na tym jednym szczebelku wy¿ej. Je¶li siê mylê, przepraszam, subiektywne odczucie, w³asne do¶wiadczenie.
To jest bardzo znamienne, zauwa¿cie, ¿e w dyskusji w tej chwili oprócz Amora bior± udzia³ akurat przedstawiciele hufców wschodniego, mazowieckiego i zakonnego, czyli akurat tych trzech do których nie mia³em zastrze¿eñ sk³adaj±c Krzy¶kowi obszerniejsze sprawozdanie z Czerska.
Konkretniej:
1) Hufiec mazowiecki i podczas pojedynków (prezentacja zawodników, sygna³y na ligawce Gotarda) jak i w obozie (brak plastików itp.) wygl±da³ super - powiem nawet przekornie ¿e nie dotarcie Krzy¶ka zaowocowa³o bardziej "obozowym" wygl±dem, jako ¿e nie mieli¶my wiaty i sto³ów tylko "surowe" ognisko.
2) Hufiec zakonny zaimponowa³ mi porz±dkiem, karno¶ci± braci i serwientów (wymarsze grupowe, tak¿e na mszê), liturgi± godzin, zbrojnymi wartami wystawianymi w newralgicznych momentach (chyba jako jedyny podobóz).
3) Hufiec wschodni oprócz tego z roku na rok rozwija siê i poprawia i strojowo, i w warstwie duchowej, klimatu dodawa³a i obecno¶æ go¶ci pochodzenia mongolskiego, szkoda ¿e nie by³o tyle Waszej muzyki co rok temu.
O hufcu Marka nic nie napiszê (ale do historycznej wiedzy i starañ Amora nigdy nie mia³em zastrze¿eñ; do nich po prostu nie zagl±da³em przed dniem odjazdu kiedy ju¿ siê pakowali, wiêc nie mam wyrobionej opinii o tym podobozie).
Widaæ wiêc ¿e nam (przedstawicielom tych kilku, które o historyczno¶æ dbaj±) zale¿y na tym turnieju, rozmawiamy o nim, dyskutujemy, narzekamy albo pocieszamy siê.
A innym, tym od pizzy, piwa i plastików, jak widaæ nie zale¿y.
Jak to Marek Dzik samotnie pracowa³ jak z tego co pamiêtam to ja wszystko przewozi³am na pustyniê?
Tudzie¿ za³atwia³am- choæby s³awetn± s³omê, bez której czynastka nie u¶nie na piachu?
Bo¿e jaka martylologia, foki p³aczo taki ¿al
Micha³, nikt nie zamierza robiæ IMCF bis na XIII.
Mamy pewien pomys³ jak uatrakcyjniæ walki i wyj¶æ poza utraty schemat bojóweczki 1.5 minuty.
Co z tego wyjdzie, czas poka¿e.
Póki co wg mnie nie ma alternatywy dla Czerska w ¶rodowisku XIII, a i mnie np. taka alternatywa potrzebna nie jest.
Przez ³adnych kilka lat prowadzi³em bojówki, czy raz nawet samotnie buhurt (w roli sêdzio-konferansjera), goni³em ludzi za ³ydki Goliata na pikowaniu, rozebra³em kiedy¶ go¶cia ze wschodu niemal do gaci jak poprosi³em by zdj±³ trypel z siebie itp. itd.
Ale wiêkszo¶ci ludzi to zwisa³o, wiêc odpu¶ci³em mieszanie siê bojówkê i robiê teraz co¶ innego dla tej imprezy.
Piszê to bo akurat wiem po sobie, ¿e jak komu¶ zale¿y na turnieju w Czersku to mo¿e zawsze co¶ dla tej imprezy zrobiæ. Vide procesja biczowników, czy zakonne patrole na zamku.
Dlatego uwa¿am, ¿e powinni¶my w³a¶nie ten turniej rozwijaæ. Na mnie Smoki jak zwykle mog± liczyæ.
BTW Viator
CYTAT(Viator @ 23:11 29.05.2015)
O hufcu Marka nic nie napiszê
Oczywi¶cie, ¿e nie, bo to ju¿ nie mój hufiec, jestem w nim takim samym ¿uczkiem jak reszta
.
Dobra, dobra, ¿uczku
Wiesz, ¿e licz± siê ludzie, a jest Was paru ludziów takich jak Ty, przy których to ja siê czujê ¿uczkiem (i bynajmneij nie mam na my¶li nadwagi).
Np. Bagrit - mo¿e sobie siedzieæ przebrany za ¿ebraka w bramie podczas gdy Panowie Rycerze Naparzaj± Siê Na Majdanie, a i tak bêdzie wazniejszy od nich, bo jest jednym z tych Ktosiów, bez których Trzynastka nie bêdzie t± Trzynastk±, i w ogóle.
"""go¶ci pochodzenia mongolskiego"""' - chyba cz³onków hufca nie go¶ci?
A, mo¿e znowu czepiasz siê mojej inteligencji
- ale ja by³em wszystkiego 5 minut (i nie jestem ten w rudej peruce, ten w Stetsonie to ja).
Nie ka¿dy, kto ma sko¶ne oczy, jest z Mongolii ;)
Pochodzenie to szerokie pojêcie
Poniewa¿ te osoby, jak mi wyja¶ni³ Piotr Bieñkowski, nie przyjecha³y specjalnie z Mongolii na Czersk, tylko parê lat wcze¶niej na studia, a z tego co sam s³ysza³em nie¼le gadaj± po polsku i mo¿e niektórzy nie wróc±, wiêc napisa³em tak oglêdniej - a tu masz, nie spodoba³o siê. ;)
Ciebie, Rafa³ku, na razie nikt nie wywo³ywa³ z lasu, ale Ty te¿ jeste¶ z tych grubych ¿uczków, skarabeuszu jeden
A nie koniecznie - by³o o turystach w³a¿±cych do obozu - wlaz³ech - i wielu zak³ada ¿e cierpie na mongolizm - wsio sie zgadza.
Wielka chwa³a tym, którzy prowadz± czy te¿ prowadzili niewdziêczny bój i robili imprezy. Wszyscy jeste¶my im wdziêczni. Ale w momencie kiedy imprez jest mniej, nieuzasadniony atak na Czersk jest niepotrzebny. Formu³a imprez typy Czersk powinna byæ jak najszersza i s³u¿yæ jako platforma spotkañ dla ró¿nych ¶rodowisk zwi±zanych z t.zw. XIII w.
Nie wiem dlaczego zamiast próbowaæ ³±czyæ, za wszelk± cenê próbujemy siê podzieliæ.
Chyba nie chodzi o to ¿eby dzieliæ - jakby¶my po prostu chcieli odej¶æ to by¶my po prostu odeszli bez s³owa, bo przecie¿ nie mamy ¿adnych zobowi±zañ... A my mamy nadziejê, ¿e jednak uda siê co¶ poprawiæ albo pomóc poprawiæ.
Chcieliby¶my zwróciæ uwagê organizatorowi, ¿e nie mo¿na machn±æ rêk± i nie stawiaæ wymagañ tylko dlatego ¿e zawsze siê kto¶ znajdzie, kto nie pos³ucha. A je¶li jako¶æ nie bêdzie sz³a w góre tylko w dó³, no to dla samego zachowania sensu zabawy w odtwórstwo bêdzie trzeba przesun±æ ¶rodek ciê¿ko¶ci na inne imprezy, które maj± szansê zapewniæ jaki¶ postêp.
Bo jaki ma sens to, ¿e wymagamy postêpu (i godzimy siê na coraz wiêksze inwestycje) w sferze kultury materialnej (naturalne tkaniny, rêczne szycie, kuta broñ, nitowanki, i tak dalej) a zarazem coraz bardziej odpuszczamy sobie i obni¿amy poprzeczkê je¶li chodzi o zachowanie?
CYTAT(Viator @ 15:56 01.06.2015)
... a zarazem coraz bardziej odpuszczamy sobie i obni¿amy poprzeczkê je¶li chodzi o zachowanie?
Nie da sie zrobiæ centralnego systemu utrzymaywania dobrego zachowania to spoczywa na barkach pojedynczych ludzi, kazdy dowódca kszta³tuje to we w³asnym zakresie. Nie widzê problemu. Nie mozna wszystkiego zrzucaæ na organizatorów. Jest problem rozwia¿cie go poddaj±c odpowiedni pomys³, je¶li sie nie przyjmie ograniczcie go do siebie i swoich przyjació³ co kogo reszta obchodzi? Wolnoc Tomku w swoim domku, na tak du¿ej imprezie nie da siê nagi±æ do swoich standardów ka¿dego to jest jej urok i przekleñstwo.
Czyli ostro¿ny wniosek brzmia³by, ¿e to nie organizatorzy imprez obni¿aj± wymagania tylko ludkom z ruchu rycerskiego en masse przesta³o siê cokolwiek chcieæ, st±d obni¿anie poprzeczki?
Te¿ mo¿ebne, choæ nie do koñca siê zgodzê.
Witam,
Na wstêpie chcia³em podziêkowaæ wszystkim za przybycie na tegoroczny turniej. Gratuluje zwyciêzcom i te osoby, co nie odebra³y nagród, proszone s± o kontakt ze mn± na priv.
Co do dyskusji na temat Czerska:
1. Formu³a imprezy jest jasna i klarowna - hufce same zapraszaj± swoich uczestników i powinny same dbaæ o jaki¶ tam poziom. Jako organizator nie rozpatrujê zg³oszeñ, poniewa¿ ufam decyzjom dowódców.
2. Co roku pytam siê czy kto¶ ma jakie¶ pomys³y, propozycje, co¶ co chcia³by zrealizowaæ w trakcie imprezy. To siê sprawdza, bo praktycznie co roku pojawia siê nowa inicjatywa. W tym roku by³y to np walki sportowe.
3. Czersk a I³¿a - takiej imprezy jak dawne I³¿e ju¿ nie zrobimy. W Czersku nie ma po pierwsze miejsca, a po drugie bud¿etu. I³¿a mia³a 3 razy wiêkszy bud¿et, który to Smocza przez ca³y rok za³atwia³a od sponsorów, z dotacji itp. Teraz nikt nie ma na to czasu.
4. Tury¶ci - Indar ty chyba ju¿ nie pamiêtasz jak w I³¿y by³o... W Czersku jest naprawdê prima sort turysty - grzeczny, nie nachalny, znaj±cy s³owo nie. W I³¿y jak kto¶ zap³aci³ 5 z³ za bilet, to w³azi³ do namiotu, wyci±ga³ rzeczy, robi³ sobie zdjêcia. Naprawdê tam by³o du¿o gorzej, szczególnie, ¿e obozowisko by³o czê¶ci± imprezy. W Czersku obozowisko jest otwarte, ale nikt nie zachêca turystów do jego zwiedzania.
Podsumowuj±c - Czersk ma byæ imprez± dla wszystkich, przez co nie ka¿demu ta formu³a siê spodoba. Powtarzam to od lat - jak chcemy aby 13-stka jak b±d¼ funkcjonowa³a, to potrzebna jest du¿a impreza, na której jest szansa chocia¿ kogo¶ zapytaæ co ma poprawiæ, bo na freha zamiast odpowiedzi dostaniesz 3 strony hejtu.
Je¿eli komu¶ tak bardzo nie odpowiada formu³a Czerska, to najsensowniejszym rozwi±zaniem jest nie przyje¿d¿anie. Po co siê mêczyæ na w³asne ¿yczenie? Albo zmieñcie hufiec na taki, w którym poziom Wam odpowiada. Niektóre hufce trzymaj± bardzo wysoki poziom.
Na sam koniec, to powiem tylko, ¿e osobi¶cie wola³bym gdyby¶my mogli porozmawiaæ w cztery oczy na temat imprezy. Zdaje sobie sprawê, ¿e wiele mo¿na poprawiæ. Tylko zamiast jêczeæ na Freha, marudziæ jak stara baba, wystarczy podej¶æ i powiedzieæ: "Cze¶æ Misza, a mo¿e jest szansa aby zrobiæ to czy tamto?". Kilka osób potwierdzi, ¿e jestem otwarty na sugestie i jak tylko mogê to postaram siê pomóc. No ale niektórzy, zamiast do mnie podej¶æ to wol± udawaæ ¿e mnie nie ma i popisaæ pó¼niej na freha... Trudno.
Jeszcze jedna sprawa - co s±dzicie o uczcie w sadzie? Jest to lepsze rozwi±zanie czy lepiej wróciæ na zamek?
Bardzo dziêkujê za to ¿e mogli¶my siê spotkaæ w Czersku. Mam nadziejê ¿e zobaczymy siê za rok.
Pozdrawiam
Misza
Uczta w obozie - NAJLEPSZY POMYS£ EVER!!!!
Ja ju¿ nie wyobra¿am sobie dymania na zamek.
Tylko ma³a sugestia/uwaga/minihejt:
Jakkolwiek ogólna koordynacja przygotowañ ze strony Krysiaków by³a pierwszorzêdna to w pewnym momencie tylko Krak-San i ¦wiête Jerze uczestniczy³y w "WIELKIM KROJENIU" I "WIELKIM GOTOWANIU".
U mnie odby³o siê to kosztem przygotowania obiadu dla hufca. Narzekañ nie s³ysza³em, ale trochê to nie elegancko wysz³o.
Rekapituluj±c- uczta w sadzie MUSI zostaæ!!!
Uczta w obozie- bardzo dobrze.
Krysiaki zw³aszcza Iza wielki szacun.
Tylko musimy po sobie bardziej sprz±taæ, bo zostawili¶my niez³y bajzel.
To by³a najlepsza uczta w jakiej dane mi by³o uczestniczyæ od 2001 roku na imprezie reko nie tylko w Polsce.. pok³ony, uszanowanie i wielkie podziêkowania dla kuchmistrzów.
Sama impreza jak co roku wyborna, nie ka¿demu siê dogodzi, ale zawsze jest bramka otwarta do zmian. Na moj± pro¶bê w tym roku Smocza pokrywa³a z w³asnej kieszeni wydatki na alkohol dla mojego hufca. Da siê? Da siê! Misza nie nad±¿a³ przynosiæ.. Spróbujcie i wy w przyszlych latach.
QUOTE
Zdaje sobie sprawê, ¿e wiele mo¿na poprawiæ.
May I ask to send information about the fest a bit earlier, because for the second time we have no opportunity to come. Some of our guys simply don't have time to get visas and alter their schedule of vacations.
Even if there is no official support (I mean invitations and return for transport cost and so on) we are at least to know the dates of the fest.
I also had a conversation with Max Sokolov from Samara (they came in Ilga and in Czersk in 2012) they also wanted to come.