Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Czolem!
Ostatnio natknalem sie na ciekawa informacje:
wedle niej, w sredniowieczu, kolor szary i brazowy byl rzadki w zwiazku z tym, ze trudniej bylo go otrzymac i w zwiazku z tym nosili te barwy glownie ludzie zamozniejsi. Natomiast barwy jaskrawe, jako latwe do uzyskania, nosilo glownie pospolstwo. Jako posiadacz brazowej szaty wierzchniej na XIV w i szarej tuniki na XII jestem tym bardzo oradowany, ale jako osobnik w miare rzetelny chcialbym sie jeszcze upenic. Jakie jest Wasze zdanie?
Z plebejskim pozdrowieniem,
a witam!
Te¿ jestem ciekawy - zw³aszcza w swietle faktu i¿ len w stanie "surowym" jest szary
Czyli jako taki powinien byæ najtañszy... no a z br±zowym - to trzeba jako¶ znale¡æ rodzaj barwnika (czym barwiono) i to powinno wyja¶niæ sprawê (albo barwnik trudnodostêpny, albo ³atwo - co warunkuje cenê)...
papa
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
czesc!
Z tego, co sie zorientowalem, sprawa jest nastepujaca - cenna byla szara i brazowa welna, w zwiazku z tym, ze jej naturalny kolor jest, za przeproszeniemn, sraczkowaty i trzeba ja niemal zawsze farbowac. Plotno szare cennym juz nie bylo. Ale nie jestem jeszcze pewien na 100%.
Z plebejskim pozdrowieniem,
racja - to by siê zgadza³o, tylko trzeba bardzo uwa¿aæ na okres, bo np. na prze³. XIV i XV to tych kolorów ju¿ przybywa³o w postêpie geometrycznym
... niez³e jaja - po³owa XVw to ju¿ pe³en wypas.. ale rozumiem, ¿e to ciê za bardzo nie interesujê. Musisz dokopaæ siê do jakich¶ badañ (archeoogicznych) barwników - i przeanalizowaæ koszty ich wytworzenia - nic m±drzejszego nie przychodzi mi do g³owy
papa
Witam!
Czy mozes podac zrodlo owej informacji bo szczerze piszac wiekszos opracowan kostiumologicznych uznaje te kolory za przeznaczone dla biedniejszych warstw spoleczenstwa.
Po przeczytaniu twojego listu nasunal mi sie jeszcze przyklad habitow francziszkanskich przeciez one sa i byly brazowe wlasnie chyba na znak ubostwa czlonkow zgromadzenia?
Ludka (IE) Excalibur
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Wydaje mi sie, ze te habity franiszkanskie byly chyba w kolorze tzw. sraczkowatym, nie zas w jakims ladnym odcieniu brazu. Zrodlem informacji byla jakas naukowa strona w sieci, szukam juz linku.
Co do szaro¶ci - albo u Gutkowskiej, albo u Turskiej (nie pamiêtam dok³adnie, mo¿liwe ¿e w ksi±¿kach obu autorek) s± wymieniane zakupy materia³ów dla dworu Jagie³³y, a nawet konkretne rachunki za szycie ubiorów dla króla, dla Witolda czy dworaków. Z tego co pamietam, prócz bardzo lubianej przez Jagie³³ê czerni, jest mowa o szarej, jedwabnej tafcie i szarym suknie ¶wietnej jako¶ci, które by³y u¿ywane do wykonywania strojów królewskich.
Hm, wed³ug "Medival Soldier" i kilku innych publikacji to z tymi kolorami jest dok³adnie odwrotnie.
Co prawda jestem w stanie siê zgodziæ, ¿e wyrazisty kolor br±zu i szaro¶ci, przy bogatym materiale typu jedwab czy we³na mog³y byæ uznawane za "drogie". Ale na pewno nie zgodzê siê, ¿e jaskrawe kolory by³y bardziej preferowane przez pospólstwo. Jestem w stanie uznaæ ¿e kolory ró¿ni³y siê odcieniem w zale¿no¶ci od bogactwa materia³u, ale to raczej ¿ywe odcienie, zw³aszcza b³êkity i czerwienie by³o ciê¿ko uzyskaæ gdy¿ sk³adniki farb by³y sprowadzane. Ziemiste kolory typu br±zy by³y uzyskiwane najczê¶ciej z zió³ i minera³ów powszechnie dostêpnych.
Czy ci siê aby Brayanie nie poprzestawia³y zdania, hm?
Dla referencji polecam dzie³a Piotra Breugel`a, jako ¿e malowa³ on g³ównie pospólstwo. Wyra¡nie widaæ ró¿nicê miêdzy odcieniami koloru gdy pojawia siê jaki¶ arystokrata. Chyba te¿ "Bogate godzinki" mog± daæ pewne pojêcie o ró¿nicach koloru ubioru zale¿nie od statusu.
Czyli mo¿na doj¶c do jednozdaniowej puenty, ¿e nie tyle liczy siê kolor, co jego odcieñ (nasycenie??). Czekam na komentarze - zw³aszcza w ¶wietle popularno¶ci koloru czarnego u - b±d¡ co b±d¡ - bogatej szlachty i patriarchatu miejskiego...
Hmmm z tego co wiem to na pewno za "drogie" kolory sukna uznawane by³y kolory czarny i czerwony, sugerowa³a by to regu³a zakonu Krzy¿ackiego (wg. Nowakowskiego "O wojskach Zakonu ..." ) zakazujaca noszenia nogawic w tych kolorach
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Czolem!
Zdania mi sie nie poprzestawialy.
A tak poza tym:
* zolnierze w Medieval Soldier, sa poubierani glownie w jaskrawe ciuszki, chyba, ze jestem daltonista.
* Z tego co sie zorientowalem, do mnie wiecej X wieku szary i brazowy byly kolorem ubogich, potem sytuacja sie odwrocila. Byc moze nawet nie miala w tym udzialu kwestia farbowania materialow, co jakies w zgledy kulturowe (wspomnijmy chocby zmiane pojecia elegancji w wiekach XVII-XX: bajecznie kolorowe stroje przesta³y byæ odpowiednie dla ludzi z wy¿szych klas, zaczêto nosiæ skromne, ciemne garnitury.
Z plebejskim pozdrowieniem,
Ech, Bryan, twoja argumentacja jest nie do zbicia
Wiesz, ja wiem ¿e MS to biblia ale oni te¿ siê moga myliæ... (ta standardowa odpowied¡ na pytanie "gdzie widzia³e¶ taki wzór?" - "na takiej jednej dziewczynie...")
W tym, dosyæ kontrowersyjnym zagadnieniu odwo³a³ bym siê jednak do ikonografii. Umówmy siê, ¿e zrobiê przegl±d moich zbiorów ( i tak musze je uporz±dkowaæ...) i jak znajdê co¶ popieraj±cego moj± albo twoj± teoriê to za³±czê obrazek...
Ale zgadzam sie co do drugiej teorii... Nawet na ikonografii spotyka siê w XVw bardziej ¿ywe kolory ni¿ wcze¶niej.
Przy okazji: jak siê ustosunkowujecie do wspania³ej legendy o tym, ¿e kolor ¿ó³ty by³ zarezerwowany dla prostytutek? Jakie¶ dowody na t± teoriê?
W Dragonie nr 10 jest fajny artyku³ o kolorkach.
Witam!!!
W³a¶nie nasz³a mnie dziwna mysl. Otó¿ kolorystyka strojów w ¶redniowieczu(XV wiek konkretnie). Czy konkretny kolor by³ zarezerwowany dla konkretnego stanu?? Czy mo¿e ubiur w pewnych kolorach by³ uwa¿any za niestosowny?? A moze w sredniowieczu nie u¿ywano pewnych kolorów b±d¼ ich zestawieñ(typu niebieskie nogawice z bia³ymi paskami
)
Za wszelakie informacje dziêki i pozdrawiam
Aerlin
¯ó³ty by³ czesto uwa¿any za haniebny, oznaczano tym kolorem stroje ¿ydowskie. Na niebiesko podobno ubierali sie jedynie Anglicy i prostacy.
Z tym ¿ó³tym kolorem to chyba jaki¶ za....sty magister co¶ ostro namiesza³, bo jakby siê przyj¿eæ ikonografii to by³ w marê czêsto noszony, przez ludzi ró¿nych stanów. Moim zdaniem to jest jaka¶ z palca wyssana teoria.
Za to wyczyta³em, ¿e chêtnie noszono zestawienia kontrastowe, np. czerwony z zielonym.
Co do ¿ó³tego: by³y edykty nakazuj±ce ¯ydom nosiæ kapelusze lub p³aszcze w kolorze ¿ó³tym. Dodatkowo kapelusz móg³ mieæ "nietypowy" (b. delikatnie mówi±c) kszta³t. We Francji mieli mieæ naszyte ¿ó³te kó³ko. Strój ¿ydowski z fiku¶nym kapelutkiem jest w "Historii ubiorów" p.Gutkowskiej-Rychlewskiej.
Czêsto takie "wyró¿nienie" spotyka³o te¿ Saracenów w Hiszpanii i na Sycylii. Zjawisko trwa³o od XIII do koñca XVw., w Niemczech (sic!) nawet d³u¿ej.
Je¿eli chodzi o czarny kolor to ob i³o mi siê o uszy, ¿e materia³y w tym kolorze by³y najdro¿sze i dla tego rzadko pojawiaj± siê ca³e stroje czarne. Ale jako¶ nie bardzo w to wierzê bo na ikonografii trafi siê czasem i ch³op w czarnym kapturze, a ch³opi jak zawsze do bogaczy raczej nie nale¿eli. Mo¿e Wy wiecie co¶ na ten temat?
Czyli ¿ó³te p³aszcze z naszytym ¿ó³tym kó³kiem
.
Co do czarnego to w Polsce by³ szalenie popularny, tak samo jak zreszt± czerwony.
O edyktach przez ciebie wspomnianych nic nie s³ysza³em, ale co do kapeluszy to chyba masz racjê, z tego co wiem to by³y szpiczaste, w kszta³cie przypominaj±ce lejek. Pojawiaj± siê go¶cie ubrani w co¶ takiego, szczegulnie w przedstawieniach mêki pañskiej, w scenach naigrywania. Ale trzeba pamiêtaæ, ¿e s± to stroje trochê przerysowane, podkre¶laj±ce wredny charakter nosiciela, i nie koniecznie stroje w jakich chodzono na codzieñ tak wygl±da³y.
We wroclawiu tez zdydzi musieli nosic albo wyroziajace sie stroje albo po naszywane bodajze wlasnie zolte kolka.
CYTAT
O edyktach przez ciebie wspomnianych nic nie s³ysza³em,
Osobi¶cie nie znam konkretów, ale cytujê dalej
za Gutkowsk±: "Dopiero od XIIIw., potwierdzone powag± uchwa³ soboru laterañskiego z 1215r., zosta³y wprowadzone odrêbne ubiory dla ¯ydów, które mia³y byæ nastêpnie przez synody poszczególnych prowincji dok³adnie ustalone."
Dalej pisze ona, ¿e obowi±zek noszenia specjalnego stroju by³ ¶ci¶le przestrzegany w Hiszpanii i Portugalii, tak¿e we W³oszech, choæ rada miasta mog³a ten nakaz ³agodziæ lub w ogóle znosiæ (niewykluczone, ¿e za op³at± zainteresowanego).
Z postaciami obleczonymi w w/w przyodziewek mo¿na siê spotkaæ, tak jak napisa³e¶, na obrazach, z tym ¿e wystepuj± znacznie czê¶ciej. Ludzie z ¿ó³tymi czapkami, szarfami (czasem mozna zauwa¿yæ napis hebrajski), p³aszczami - to najprawdopodobniej ¯ydzi. Rzeczywi¶cie, z regu³y na obrazie odgrywaj± jakie¶ wredne role (np. ¶cinaj±cy Jana Chrzciciela), tyle ¿e jest to zgodne z Bibli±. Co ciekawe, ci którzy s± "tymi dobrymi", mimo, ¿e te¿ byli ¯ydami przedstawiani s± bez "ubioru przymusowego". ¯ydów nie lubiono w ¶redniowieczu bo: a.)"zabili" Zbawiciela; b.)Baaardzo wielu wielmo¿ów by³o w ¯ydów zad³u¿onych. No ale to ju¿ zupe³nie inna historia...
Jak siê dobrze przypatrzeæ, to nie ka¿dy czarny jest tak samo czarny... Ju¿ to by³o poruszane na Freha - by³ czarny dla bogatych - zagraniczne sukna czy jedwabie - by³ te¿ kiepsko pofarbowany burobrunatny dla biednych.
Ponadto nie s±dzê, aby malarze ¶redniowieczni zwracali jak±¶ szczególn± uwagê na to co nosz± ch³opi. Owszem, krój to sie jeszcze rzuca w oczy i pozwala pznaæ kto jest kim, ale kolory?....
Co do tych rzydow to mam konkret. Na synodzie biskupow polskich w 1267,obradujacym we Wroclawiu. "...A dla odroznienia ich oid chrzescijan mieli nosic specjalny znak - czerwony krazek przyszyty po lewej stronie szaty wierzchniej, na glowie zas rogate czapki...." Utrzymalo sie do XV wieku noszenie kolek, nie wiem jak z czapkami.
Najpopularniejsze w ¶redniowieczu by³o ³±czenie kolorów: granatu z czerwieni± i zieleni z ¿ó³ci±. Kolory powinny przedewszystkim byæ ¿ywe, ale nie jaskrawe, tylko stonowane. Kolorystykê stroju musisz wybraæ sam tylko pamiêtaj, ¿e w tamtych czasach lubowano siê w kolorach ciep³ych, unikano raczej szaro¶ci.
Choæby dwór Jagie³³y chodzi³ ubrany na szaro i czarno. Tzn. takie by³y kolory ubiorów reprezentacyjnych dworzan za panowania W³adys³awa.
Co do stopnia jaskrawo¶ci trudno siê spieraæ, bo nawet rodzaj wody moze bardzo zmieniæ kolor przy najdok³adniejszej rekonstrukcji farbowania.
Na pewno nie nale¿y sie baæ kolorów mocnych i zdecydowanych, choæ zawsze znajdzie siê taki który akurat mo¿e z jakich¶ konkretnych wzglêdów nie pasowaæ.
sprawa kolorów w/g moich informacji wyglada tak ze kolory czarny, szary oraz im podobne, wymaga³y najwiekszych wk³adów przy farbowaniu, a co za tym idzie by³y najdro¿sze. Czerñ by³a np. kolorem zabronionym w¶ród Krzyzaków, w³a¶nie ze wzgledy na to ¿e czerñ ukazywa³a bogactwo nosz±cego, a w tym wypadku by³aby, jakze potêpian±, pych±.
Dlatego tez uwazam i¿ zalezy to jak± postaæ odtwarzamy - jesli jest to jakich strasznie i obrzydliwie bogaty mieszczanin, to czemu nie, mozemy sprawic sobie czarny houpellande, ale pamietajac o jednym - reszta stroju oraz nasze wyposazenie musi do tego pasowac; proponuje np. obszycie rzeczonego houpellanda gronostajem
zeby by³ adekwatnie bogaty.
Co do reszty kolorów, zgadzam sie oczywisce z przdmówcami - ludzie w ¶redniowieczu chcieli byc naprade widoczni i rzucaj±cy sie w oczy, zatem jesli odtwarzamy mniej bogatego szlachcica, albo kogo¶ kto nie posiada³by adekwatnych pieni±zków na zakup czarnej we³ny, to pozostaj± zawsze inne kolory - czerwien, zielen, granat/niebieski, ¿ó³æ i (chyba) biel. Z t± przedostat±ni± barw± nalezy uwa¿aæ - w ¶redniowieczu kolor ¿ó³ty by³ kolorem zdrady i/lub hañby; znaczono nim ¿y... znaczy sie ludzi wyznania moj¿eszowego
, oraz dzi... znaczy panie lekkich obyczajów
. Dlatego te¿ proponuje unikanie tych kolorów albo oszczedzanie na nich.
pozdrawiam - politycznie poprawny nikodem
W przypadku czerni z pewno¶ci± mogê siê zgodziæ ¿e strój w tej kolorystyce by³ przeznaczony dla ludzi bogatych. Je¿eli chodzi o ¿ó³æ to spokojnie mo¿na zrobiæ z niego ubiór, gdy¿ jest to kolor, który lubiano zw³aszcza przy ³±czeniu z zieleni±, która by³a kolorem mi³owanym przez szlachtê. Natomiast dla pañ lekkich obyczajów przeznaczone by³y suknie w kolorze pomarañczowym, na pewno nie ¿ó³æ.
CYTAT(Ceriwen)
Je¿eli chodzi o ¿ó³æ to spokojnie mo¿na zrobiæ z niego ubiór, gdy¿ jest to kolor, który lubiano zw³aszcza przy ³±czeniu z zieleni±, która by³a kolorem mi³owanym przez szlachtê.
To bardzo autorytatywne stwierdzenia i w zderzeniu np. z iluminacjami manuskryptów niezbyt prawdziwe. Mo¿na wiedzieæ sk±d takie jednoznaczne informacje?
zgadzam sie z Jakubem, móg³bys poprzec to jakims cytatem, albo ilustracj±? bo dla mnie ¿ó³æ zawsze by³a kolorem haniebnym, nawet na Fresze kiedys by³a dyskusja na ten temat.
Dyskusja dyskusj±, nie bardzo mam czas teraz szukaæ tego tematu i mo¿e powtórzê niektóre argumenty, które mi siê na ¶wie¿o nasunê³y.
Do Jakuba ze ¦widnicy: iluminacje - proszê spojrzeæ na kwiecieñ i maj w Godzinkach ksiêcia de Berry. Oczywi¶cie, znowu argument, jaka jest ró¿nica miêdzy z³otym a ¿ó³tym kolorem i jak to jest oddane w malarstwie. Ale to tak jak w heraldyce - nie ma koloru ¿ó³tego w nazwach kolorów, prawda? Tylko z³oty, ale u¿ywa³o siê materia³ów o ¿ó³tym kolorze. Tak wiêc czy dama w Kwietniu ma sukniê spodni± z³ot±, czy ¿ó³t±? Tak samo podszewki u panów.
W 10 numerze Dragona - pozwolê sobie mo¿e nieudolnie przet³umaczyæ: "¯ó³te barwniki by³y u¿ywane g³ównie do mieszania z innymi, jednak znano ¿ó³ty materia³, który móg³ osi±gaæ bardzo jaskrawe odcienie. W 1471 r. Edmund Paston napisa³ do brata z pro¶b± o ¿ó³ty Kersey na nogawice i do XVI w. ¿ó³te nogawice zosta³y zwi±zane ze stanem kawalerskim". Bachelorhood mo¿e oczywi¶cie oznaczaæ stan kawalerski w znaczeniu pozycji spo³ecznej, a nie stanu cywilnego; Kersey to rodzaj we³nianego sukna produkowanego na po³udniu Anglii - to tytu³em przypisu.
I jeszcze - p. Gutkowska o tkaninach do koñca XV w : "Oprócz barw czystych niezwykle bogate by³o zestawienie barw z³amanych, zw³aszcza rozbielonych, odcieni ró¿owych, ¿ó³tych, szarych, per³owych."
Uff... to tyle. Pozdrawiam.
Akurat nie na motyw ¿ó³ci chcia³em postawiæ w moim poscie tylko, na autorytatywno¶æ wypowiedzi Ceriwena, który twierdzi ¿e najpopularniejszymi po³±czeniami kolorów w ¶redniowieczu to po³±czenie granatu z czerwieni± i zieleni z ¿ó³ci± oraz to ¿e szlachta uwielbia zieleñ (co by siê z reszt± lekko k³óci³o z popularno¶ci± granatu i czerwieni jak widaæ
). Obejrza³em sobie trochê ilustracji z ró¿nych epok i na pewno nie zaryzykowa³bym takich twierdzeñ. A jak ju¿ to proszê powiedzieæ kto to napisa³ i gdzie.
Uch, my¶la³am, ¿e zaznaczy³am w swoim po¶cie, ¿e rzeczywi¶cie podane przeze mnie przyk³ady nie zawieraj± zestawieñ ¿ó³ci z zieleni±, lecz raczej z niebiesko¶ciami, ale jak to siê czêsto zdarza - palce szybsze ni¿ my¶l. No w³a¶nie - czy kto¶ mo¿e ma jakie¶ przyk³ady? Co¶ mi ¶wita w temacie, ¿e o upodobaniu do zieleni jako koloru m³odo¶ci wspomina autor "Rycerze i rycersko¶æ", ale nie wiem, czy nie mylê z czym¶ innym, w ka¿dym razie by³ obszerny fragment o znaczeniu kolorów i okazjach, w jakich noszono np. b³êkit (chyba symbolizowa³ wierno¶æ) itp. Mo¿e komu¶ jeszcze siê co¶ takiego przypomni. Z tymi strojami dla ladacznic te¿ ró¿nie bywa³o - od nakryæ g³owy do wst±¿ek, zale¿y gdzie i kto, nie upiera³abym siê przy pomarañczowych sukienkach, zreszt± chyba by³a o tym rozmowa.
P.S. A czy Ceriven nie by³a kobiet±?
Tak Ceriwen jest kobiet±. Je¿eli chodzi o t± kolorystykê to nie mia³am na my¶li ¿e dok³adnie takie kolory i ³±czenia by³y zawsze i wszêdzie stosowane, ale ¿e by³o to do¶æ czêste. Przecie¿ ³±czenia kolorystyki zale¿± od naszego wyboru wiêc nikomu nic nie narzucam tylko mówiê, ¿e granat,czerwieñ i zieleñ oraz ¿ó³æ(z³oto),czerñ by³y kolorami na tyle popularnymi ¿e akurat je przytoczy³am. je¿eli chodzi o szlachtê i kolor zielony pewien znajomy, z którym niestety nie mam obecnie kontaktu znalaz³ gdzie¶ potwierdzenie tego ¿e by³ to kolor lubiany przez t± warstwê spo³eczn±- nie chcia³am przez to powiedzieæ, ¿e by³ to jedyny kolor przez nich noszony i ¿e w takim kolorze powinno siê uszyæ strój. nie chcia³am byæ nachalna z tymi kolorami wiêc nie odbierajcie tego nagatywnie. Gdy zdo³am zdobyæ potwierdzenia w ¼ród³ach z pewno¶ci± wam je wy¶lê
LeGoff podaje ¿e ¿ó³æ by³a kolorem odbieranym raczej negatywnie i raczej niechêtnie stosowano czysty ¿ó³ty. Jak bêdê mia³ chwilke to wrzucê cytata.
Mowisz o barwach heraldycznych a nie o barwnikach do tkanin.
Le Goff to nie jest najlepsze zrodlo-zapomnijmy o nim.
Zolte byly kapelusze filcowe o specyficznym stozkowym ksztalcie ktore musieli nosic Zydzi w wieku XIII i XIV a w wieku XV zamieniono je na zolte pierscienie wycinane z sukna i noszone jak emblemy na lewej piersi. Stad opinia XIX-wiecznych historykow o "hanbiacym" znaczeniu zoltych strojow (uogolnili to sobie z plakietek do calego ubioru). Podobnie ma sie rzecz z katem i jego rodzina-Gutkowska podaje, ze musieli oni nosic elementy wyrozniajace ich np. zolte naszywki lub czesci strojow.
Wystarczy poogladac sobie obrazki ze sztuka sredniowieczna w necie i juz wiadomo jakie kolory sie nosilo.
Mam takie pytanie: jakie kolory ubiorów ³±czono, a jakich po³±czeñ wystrzegano siê jak ognia w ¶redniowieczu? Ostatnio zamawia³em sobie tunikê (zielon±) kaptur (szary) i nogawice (be¿owe w br±zowe paski) [I³¿a siê zbli¿a, trzeba siê zbroiæ
]. Typu, który robi w tym od kilku lat powiedzia³, ¿e bêdê mrocznie wygl±da³ w nogawicach tego koloru w po³±czeniu z zielon± tunik±. Tak wiêc siê pytam jakich kolorów napewno nie ³±czono.
Bogate godzinki, to rzeczywiscie, znakomite ¿ród³o i motywacja do kolorystycznych kombinacji, podaje link, zebys mogl sam podzwiac ¶redniowieczn± pomys³owo¶æ.
Tu tak¿e znajdziesz wiele innych ¿róde³, poza Bogatymi Godznkami
http://www.christusrex.org/www2/berry/
pozdrawiam,
Marta
Ju¿ nied³ugo bêde mia³ robe (XVw) , wisniow± ze z³oto srebrnymi el. zdobnymi. Moje pytanie to jakiego koloru dobrac podszewkê?
Dzieki z góry za sugestie, byc mo¿e jest ju¿ cos o kolorach, ale nie natrafilem
Z podszewkami potrafi³o ró¿nie bywaæ, np. zielone. Te elementy ozdobne to, nie daj Bo¿e, jakie¶ naszywane plastkiowe cosie? Jak w teatralnych kieckach i mundurach? Jak tak to odradzam. Mo¿e mo¿naby wyszywaæ z³ot± czy srebrn± nici±, ale- tu wietrzê syndrom diuka Burgundii, tj megabogate szaty bez pokrycia w reszcie sprzêtu. I z czego to robe? Bo jak ze srebrem i z³otem, to chyba z jedwabnego aksamitu? T³oczonego w stosowne wzory? Sorki, ¿e siê tak czepiam, ale jestem na takie rzeczy bardzo wyczulony. Pozdrawiam
Gwyn
jesli chodzi o kolory tez mam jedno pytanie.jak to bylo z krzyzakami?z tego co mi wiadomo ciezko jest uzyskac kolor bialy.czy historycznie by bylo odtwazajac polbraci krzyzackich miec tuniki w kolorze szarym lub brudnej bieli(nie wiem czy kremowy bylby dobrym okresleniem
)pozdrawiam
Z tego co mi wiadomo bia³e stroje z czarnymi krzy¿ami nosili tylko Bracia zakonu NMP domu niemieckiego w JErozolimie
witam!
odbiegajac troszke od pytania... znalazlam ciekawa info w "Zarysie kultury materialnej Polski " tomie 2, iz kolor czarny stawal sie coraz popularniejszy w wieku 15 [ tak czarny czarnemu nie rowny...] i okolo 30% zachowanych zapiskow co do kolorystyki dotyczy wlasnie jego... to duzo w porownaniu do zielonego - dotyczylo go tylko 6% zapisow...
a teraz troche z pani Gutkowskiej:
"Sklal barw sriednowiecznego sukna obejmowala intensywne barwy czeste: czerwona od barwy kwiatu maku polnego do ciemniej barwy wpadajacej we fiolet, kolor jasnego blekitu az do barwy ciemnogranatowej, tak czesto spotykanej na plaszczach Madonny w sredniowiecznych obrazach."
[...]
"Iloscia odcieni barwnego jednolicie sukna przesciganeli farbiarze wielkich flamandzkich osrodkow sukiennictwa nawet Florencje. Uzyskano we Flandrii 10 odcieni barwy czerwonej, 6 tonow niebieskkiej, 3 zasadnicze tony zielone
, przy tym duza ilosc barw mniej intensywnych, zlamanych. Barwa szara wystepuje w zestwieniach z 15 wieku dosc czesto w roznych odcieniach, perlowym golabkowym, popielatym jasnym i cieplym, laczonym czasem w ubiorachz barwa rozowa. Rozne odcienie umiano nadawac czesto uzywanej w srednoiwueczu barwie malinowoczerwonej."
[...]
a now cos "o klasach nizszych"
"We wszystkich krajach sredniowiecznej Europy istniala wytworczosc sukna na potrzeby miejscowe z welny sredniej czy niskiej jakosci, poddana - jak wszystkie rzemiosla - kontroli cechowej. Sukno to mialo zaspokajac potrzeby niezbyt zamoznych, a takze ubogich nabywcow. Ze wzgledu na koszt barwienia byly w tej produkcji tkaniny czesto o naturalnej barwie welny czarnej, szarobrazowej, bialej lub farbowane tanimi barwnikmi pochodzenia roslinnego."
wiem, ze to dosc oczywiste informacje, ale np. musimy wiedziec co kryje sie pod tym "czerwonym kolorem" o ktorym rozprawiamy... a odcieni bylo jak sie okazuje sporo...
unizone poklony panstwu...
Przegladajac net natrafilem na ta wlasnie stronke----->
http://www.42nd-dimension.com/NFPS/nfps_colours.html
a co na niej? Natrualna paleta barw, ktore byly osiagalne w czasach wikongow za pomoca naturalnych barwnikow!!
Mam nadzieje ze sie komus przyda
To jest kopia ze strony orginalnej:
http://www.vikingsonline.org.uk/resources/...kit/annex2.html
Zreszt± pisze na dole...
W aneksie jest tak¿e:
"the brightest and the most colourful dyes were usually the most expensive and thereby used by the more well to do Viking. In this category we also find Jet Black and Brilliant White."
Co w wolnym t³umaczeniu znaczy ¿e bia³e i czarne szaty tak¿e by³y, tyle ¿e by³y drogie - to odno¶nie tej smolistej czerni.
Dodam tak¿e ¿e wikingowie znali te¿ sposób wyprawiania (barwienia ?) skóry na kolor czarny oprócz naturalnego br±zowego.
Pozdro.
Z tym br±zem i biedot± niekoniecznie bym siê zgodzi³a - jestem zdania, ¿e nie tylko kolor mówi³ o statusie spo³ecznym danej osoby, ale sk³ada³ siê na to szereg czynników - jako¶æ materia³u, ilo¶æ zdobieñ, nakrycia g³owy, bi¿uteria, obuwie, szeroko¶æ spódnic... Wiêkszo¶æ osób zdaje siê koncentrowaæ na barwie, a przecie¿ ona jest sk³adow± bogactwa stroju, wiêc zamiast a¿ tak skupiaæ siê na barwach, my¶lê, ¿e lepiej by³oby przypatrzeæ siê ikonografii z danego okresu i popracowaæ nad odpowiednim dobraniem kolejnych elementów ubioru.
Wracaj±c jednak do br±zu - mo¿e nie jest tak popularny w dzie³ach sztuki, ale nie oznacza to odrazu, ¿e tylko biedota tego koloru szaty przyodziewa³a. Spotka³am kilka przyk³adów bogatych houppelande obszytych futrem, w³a¶nie br±zowych, a i przyk³adowo podajê tu za³±cznik - obraz van Eycka przedstawiaj±cy ¿onê ofiarodawcy. Na biedaczkê nie bardzo mi ona wygl±da...
A propo kolorów...
Ciekawi mnie czy we wczesno¶redniowiecznych krajkach u¿ywane by³y okre¶lone kolory - jakie najczê¶ciej by³y stosowane a jakich unikano? Chodzi mi o teren Polski, IX-XI w. Mo¿e kto¶ co¶ wie na ten temat?
Hej
Tak to ³adne zestawienie tych kolorów. Niektóre ¿arówki mog³y by sie uczyæ.. Tylko pamiêtajmy, ¿e wikingowie bardzo czêsto tak¿e sprowadzali materai³y i barwniki z innych terenów, wiêc mo¿na daæ pole na pewne wp³ywy. A co do S³owiañ, to prosta i pewna droga prowadzi od ro¶lin u¿ytkowych stosowanych do barwienia. A kolory uzyskiwane to na 100% bra¿, czerñ, ¿ó³ty, niebieski, czerwieñ, fiolet, a wszystko to z zió³ a kolor czerwony z czerwia, to taki niedojrza³y synek owada i na przyk³ad dziurawca.
Svana
CYTAT(Svana)
A co do S³owiañ(...) kolory uzyskiwane to na 100% bra¿, czerñ, ¿ó³ty, niebieski, czerwieñ, fiolet, Svana
ja odno¶nie tej czerni g³ównie. Jeste¶ tego pewna? Bo jak siê zapyta³em pewnego cz³owieka, który powiedzmy, ¿e robi³ wra¿enie wiarygodnego, to odpowiedzia³, ¿e czarny dla S³owianina kategorycznie nie. Tak wiêc nie wiem
I jeszcze zielony. Jak z tym kolorem u S³owian by³o?
Szuka³em mo¿e przeoczy³em
Jak jest z barwami skór Jakie barwniki stosowano
czy intensywnie czerwony lub zielony jest OK?
Pozdrawiam
Tak¿e s³ysza³em, ¿e smolista czerñ by³a bardzo droga.
A czy 'czerw' to nie przypadkiem larwa muchy? Je¿eli tak, to nie mo¿e byæ z tego czerwonego barwnika...
CYTAT
który powiedzmy, ¿e robi³ wra¿enie wiarygodnego, to odpowiedzia³, ¿e czarny dla S³owianina kategorycznie nie
Ech...
S³owianie pojawiaj±c sie na nowych ziemiach prezentowali bardzo ubog± kulturê. Prawdopodobnie w okolicach Vw mieli wogóle niebarwoione ubranka. Prawdopodobnie, bo czyta³em co¶ w ten desñ dawno i chcê tylko zasygnalizowaæ problem ma³ej ozdobno¶ci naszych praszczurów.
Za to w miarê szybko nadrabali zaleg³o¶ci.
Chyba trudno mi znale¼æ powody dla których czarny mia³by byæ az tak nieosiagalny. Zw³aszcza, zê czarny nigdy nie jest przecie¿ absolutnie czarny. Zwykle poiada jaiki¶ odcieñ.
Ale poczytamy, zobaczymy.
Co do kolorów, to spokojnie. Co jaki¶ czas pojawia siê jakie¶ proroctwo mówi±ce, zê ten a ten kolor by³ bardzo drogi. Jedna z ciekawszych teorii, g³osi³a niemal¿e nieosi±galno¶æ br±zowego w ¶redniowieczu i wielu zaniepokoi³a. Fa³szywy alarm.
Bywa³o czasem wiele sposobów otrzymania podobnych efektów kolorystycznych. By³y lepsze i dro¿sze metody, oraz gorsze i tañsze. Ich dostêpnosæ pewnie zmienai³a sie czasem nawet na tym samym terenie. Na pewno w naszych okolicach noszono czarne stroje w staro¿ytno¶ci. Jak wygl±da³a sprawa w V-Xw?
Ano jedno jest pewne:
Zmiennie... :-)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.